Za moment kolejne moje święto. 24, o ile dobrze liczę. Powód do wielu radości, ale toast chciałabym wznieść za owych robotników, że mnie swoją obecnością do tego porodu jednak przekonali, bo mało brakowało, a bym lekarzom powiedziała "pieprze, nie rodze". A tak z żenady i wstydu cud się zdążył. Zatem wasze zdrowie panowie – robotnicy z 1998 roku. Za obecność i za to żeście nie uciekli, ale wzięli na klatę sytuację niełatwą dla was i dla mnie.
Reasumując – składam życzenia wszystkim mamom. Przyszłym życzę porodu bez takich kretyńskich sytuacji. A dziewczynom i paniom, które o dzieciach nie marzą – mówię – trzymajcie się tego, co podpowiada wam intuicja. I niech każdy będzie szczęśliwy po swojemu.
Jest to odcinek podkastu:
lepszy dzień
Życie Kochani... o nim tu będzie. I o tym, żeby było fajniej, i żebyśmy się głupotami nie przejmowali. Bo na nie szkoda czasu :)
#spoleczenstwo #psychologia
Wyszukiwanie
Kategorie
- Wszystkie podkasty (8799)
- Bez kategorii (54)
- Biznes (1253)
- Business News (1)
- Dzieci i rodzina (396)
- Edukacja (1339)
- Edukacja (1)
- Fikcja (74)
- Film Interviews (2)
- Gry i hobby (29)
- Historia (233)
- Komediowe (317)
- Kryminalne (128)
- Kultura (785)
- Kultura i Sztuka (2)
- Language Learning (1)
- Medicine (1)
- Międzynarodowe (1)
- Miejsca i Podróże (1)
- Music History (1)
- Music Interviews (3)
- Muzyka (252)
- Nauka (274)
- Nauka i Medycyna (4)
- Nutrition (1)
- Prawo Karne (1)
- Religia i Duchowość (446)
- Rząd i organizacje (1)
- Rządowe (31)
- Sport i Rekreacja (9)
- Sporty (391)
- Społeczeństwo i Kultura (1510)
- Studia (1)
- Tech News (1)
- Technologia (377)
- Travel (1)
- TV & Film (207)
- Wellness (1)
- Wiadomości (507)
- Wiadomości i polityka (9)
- Wolny czas (514)
- Zdrowie (5)
- Zdrowie & Fitness (788)