Kodak to jeden z gigantów tradycyjnego, opartego na chemii i papierze, przemysłu fotograficznego. Firma z wielkimi tradycjami, założona w 1892 roku. 120 lat później, w 2012 roku firma była na skraju upadłości, dokąd zaprowadziła ją zachowawcza ocena własnego środowiska rynkowego i decyzja o nierozwijaniu technologii fotografii cyfrowej. Od 1981 roku, kiedy to firma Sony wprowadziła na rynek pierwszy aparat cyfrowy, decydenci Kodaka znali raport nt. spodziewanych kierunków rozwoju technologii cyfrowej. W raporcie tym zawarto dwie ważne wiadomości, jak to zwykle bywa jedną złą i jedną dobrą. Zła wiadomość była taka, że technologia cyfrowa może pozbawić Kodaka jego wiodącej pozycji na rynku fotografii i klisz filmowych. Dobra wiadomość była taka, że technologia cyfrowa potrzebuje jeszcze około 10 lat, aby się rozpowszechnić i tak ugruntować, by zagrozić Kodakowi. Zarząd Kodaka posiadał zatem konieczne informacje, a jednak je zlekceważył i skupiał się na rozwijaniu tradycyjnego biznesu fotograficznego. To szkolny przykład wyboru złej strategii. Historia pokazała, że wnioski z raportu były niezwykle trafne, zarówno w perspektywie krótko-, jak i długoterminowej. Przez lata Kodak starał się dopasować do rynku cyfrowego, wprowadzając m.in. swoje aparaty cyfrowe, które jednak nie wytrzymywały konkurencji z azjatyckimi producentami. Po wielu perypetiach i próbach na rynku fotografii cyfrowej Kodak ogłosił się firmą technologiczną skupiona na druku cyfrowym, grafice oraz przemyśle filmowym. Do dziś zresztą Kodak jest głównym dostawcą klisz do powstających na świecie filmów. Historia kłopotów Kodaka nie byłaby tak interesująca, gdyby nie fakt, że to właśnie inżynier Kodaka Steve Sasson, wynalazł aparat cyfrowy już w 1975 roku.
===
Kontakt
https://sbs-training.pl/
pdu@sbs-training.pl
Jest to odcinek podkastu:
O negocjacjach praktycznie
Cieszę się, że tu jesteś!
Ten kanał wspiera praktykujących negocjatorów w ich przygotowaniach do
nadchodzących negocjacji.
Opowiadam na nim o typowych i nietypowych postawach negocjacyjnych, o
tym jak radzić sobie z sytuacjami potencjalnie trudnymi i jak wzbogacać
własny arsenał negocjacyjny.
Jestem przekonany, że niezależnie od posiadanych kwalifikacji
negocjacyjnych, znajdziesz tu dla siebie coś nowego albo przypomnisz
sobie coś dawno nie używanego.
Zadbałem o to, by co tydzień trafiała do Ciebie negocjacyjna podpowiedź.
Edukacja