Czas zuchwałych w Radiu Lublin

Marzenia - od tego wszystko się zaczyna.

Nie bójmy się ich mieć. Zaryzykowałeś marząc? Ten program jest dla Ciebie. Jeśli jednak nie, chodź z nami. Nasi bohaterowie opowiedzą o miejscach, pasjach, które jak się okazuje, mogą być w zasięgu ręki - wystarczy sięgnąć. Udowodnimy, że z przygód nie warto rezygnować. Niezależnie jak nasi goście poznają świat, na nogach, kołach czy z lotu ptaka.
Zaprasza Agata Zalewska

Kategorie:
Wolny czas

Odcinki od najnowszych:

Czas zuchwałych - Grażyna Błaszczuk i Marcin Błaszczuk, trenerzy jogi
2023-07-29 10:42:00

Wysokie obcasy zamieniła na bose stopy, by zaznać gruntu pod nogami, zdjęła biżuterię, by poczuć skórę. On z kolei farmakologię zamienił na asany i leczenie naturą. Nie chodzą do lekarzy, ale lekarze przychodzą do nich. Jej słabe biodra i chory kręgosłup nie przeszkodziły w drodze do celu. A gdy od swojego nauczyciela usłyszała, że stan jej zdrowia uniemożliwia dalsze kształcenie - obraziła się. I dziś, według najnowszego rankingu magazynu Joga, wraz z synem prowadzi w Chełmie jedną z dziesięciu najlepszych szkół jogi w Polsce. Dziś moimi gośćmi są trenerka jogi Grażyna Błaszczuk oraz jej syn, także jogin, Marcin Błaszczuk. Zapraszam, Agata Zalewska.

Wysokie obcasy zamieniła na bose stopy, by zaznać gruntu pod nogami, zdjęła biżuterię, by poczuć skórę. On z kolei farmakologię zamienił na asany i leczenie naturą. Nie chodzą do lekarzy, ale lekarze przychodzą do nich. Jej słabe biodra i chory kręgosłup nie przeszkodziły w drodze do celu. A gdy od swojego nauczyciela usłyszała, że stan jej zdrowia uniemożliwia dalsze kształcenie - obraziła się. I dziś, według najnowszego rankingu magazynu Joga, wraz z synem prowadzi w Chełmie jedną z dziesięciu najlepszych szkół jogi w Polsce.

Dziś moimi gośćmi są trenerka jogi Grażyna Błaszczuk oraz jej syn, także jogin, Marcin Błaszczuk.

Zapraszam, Agata Zalewska.


Czas zuchwałych - Michał Zaorski, psycholog, hipnoterapeuta oraz hipnotyzer sceniczny
2023-07-22 10:50:00

Gdzie leży granica między iluzją a rzeczywistością i w jakim stopniu możemy zaufać zmysłom? Doskonale wiemy, że percepcja czasem zawodzi i właśnie na tym fakcie opiera się cała magia. Nikt nie chce być okłamany, ale oczarowany... czemu nie? Nasz dzisiejszy gość zwodzi swoich widzów nie tyko na poziomie wzroku, ale i umysłu. Za pomocą kilku prostych rekwizytów, ludzkie zmysły sprowadza na manowce. Bawi iluzją, leczy hipnozą - bo jak sam twierdzi, każdy człowiek występuje w kilku obliczach... Dziś moim gościem jest psycholog, certyfikowany hipnoterapeuta oraz hipnotyzer sceniczny Michał Zaorski. Zapraszam, Agata Zalewska.

Gdzie leży granica między iluzją a rzeczywistością i w jakim stopniu możemy zaufać zmysłom? Doskonale wiemy, że percepcja czasem zawodzi i właśnie na tym fakcie opiera się cała magia. Nikt nie chce być okłamany, ale oczarowany... czemu nie?

Nasz dzisiejszy gość zwodzi swoich widzów nie tyko na poziomie wzroku, ale i umysłu. Za pomocą kilku prostych rekwizytów, ludzkie zmysły sprowadza na manowce. Bawi iluzją, leczy hipnozą - bo jak sam twierdzi, każdy człowiek występuje w kilku obliczach...

Dziś moim gościem jest psycholog, certyfikowany hipnoterapeuta oraz hipnotyzer sceniczny Michał Zaorski. Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Zdzisław Jerzy Czarnecki i Zygmunt Nasalski o pierwszej polskiej powojennej wyprawie w Himalaje cz.2
2023-07-15 10:50:01

Dlaczego nie ma wypraw bez kłótni? Dlaczego obok powiedzenia "Przyjaciół zyskuje się w górach" jest to drugie - "Przyjaciół traci się w górach" - pytał Zbigniew Stepek. Były szef redakcji literackiej Radia Lublin i młody lekarz Andrzej Grzązek zginęli w Himalajach 17 sierpnia 1973 roku. Ich ciała na zawsze pozostały w górach. Tragedia odbiła się głośnym echem. Dziś o tej wyprawie mało kto wie, większość monografii górskiej pomija ten fragment historii złotej ery polskiego himalaizmu, jednak w lubelskim środowisku górskim ten wątek sprzed niemal 50 lat jest wciąż żywy. Dziś kontynuujemy historię pierwszej polskiej powojennej wyprawy w Himalaje, która wyruszyła 50 lat temu z Lublina Moimi gośćmi są uczestnicy wyprawy profesor filozofii, alpinista i taternik Zdzisław Jerzy Czarnecki oraz historyk i muzealnik wieloletni dyrektor Muzeum Lubelskiego na Zamku Lubelskim, także miłośnik gór Zygmunt Nasalski. W studiu jest także Waldemar Falczyński - członek Klubu Wysokogórskiego Lublin. Zapraszam, Agata Zalewska.

Dlaczego nie ma wypraw bez kłótni? Dlaczego obok powiedzenia "Przyjaciół zyskuje się w górach" jest to drugie - "Przyjaciół traci się w górach" - pytał Zbigniew Stepek. Były szef redakcji literackiej Radia Lublin i młody lekarz Andrzej Grzązek zginęli w Himalajach 17 sierpnia 1973 roku. Ich ciała na zawsze pozostały w górach. Tragedia odbiła się głośnym echem. Dziś o tej wyprawie mało kto wie, większość monografii górskiej pomija ten fragment historii złotej ery polskiego himalaizmu, jednak w lubelskim środowisku górskim ten wątek sprzed niemal 50 lat jest wciąż żywy.

Dziś kontynuujemy historię pierwszej polskiej powojennej wyprawy w Himalaje, która wyruszyła 50 lat temu z Lublina

Moimi gośćmi są uczestnicy wyprawy profesor filozofii, alpinista i taternik Zdzisław Jerzy Czarnecki oraz historyk i muzealnik wieloletni dyrektor Muzeum Lubelskiego na Zamku Lubelskim, także miłośnik gór Zygmunt Nasalski. W studiu jest także Waldemar Falczyński - członek Klubu Wysokogórskiego Lublin.

Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Zdzisław Jerzy Czarnecki i Zygmunt Nasalski o pierwszej polskiej wyprawie w Himalaje
2023-07-08 10:46:00

Dokładnie 50 lat temu, 8 lipca 1973 roku sprzed Wojewódzkiego Ośrodka Sportu, Turystyki i Wypoczynku przy al. Zygmuntowskich w Lublinie wyruszyła pierwsza polska powojenna wyprawa w Himalaje. Mało kto wie, że zapomniana dziś ekspedycja została zorganizowana przez ówczesny Lubelski Klub Wysokogórski. Dzięki wytrwałości i staraniom niemal bez dotacji z zewnątrz, na przekór systemowi – wyjechało 12 wspinaczy. Dwóch z nich na zawsze pozostało w górach: dziennikarz Radia Lublin Zbigniew Stepek i młody lekarz Andrzej Grzązek. Tragedia przyćmiła sportowy sukces wyprawy. Zapomnianą ekspedycję postaramy się odkryć na nowo dzięki wspomnieniom jej uczestników. W studiu Radia Lublin goszczę dwóch uczestników wyprawy: wykładowcę Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, profesora filozofii, alpinistę i taternika Zdzisława Jerzego Czarneckiego oraz historyka i muzealnika wieloletniego dyrektora Muzeum Lubelskiego na Zamku, także miłośnika gór Zygmunta Nasalskiego. O trudach wyprawy sprzed pół wieku z perspektywy współczesnego wspinacza opowie nam również Waldemar Falczyński z Klubu Wysokogórskiego Lublin. Zapraszam, Agata Zalewska.

Dokładnie 50 lat temu, 8 lipca 1973 roku sprzed Wojewódzkiego Ośrodka Sportu, Turystyki i Wypoczynku przy al. Zygmuntowskich w Lublinie wyruszyła pierwsza polska powojenna wyprawa w Himalaje.

Mało kto wie, że zapomniana dziś ekspedycja została zorganizowana przez ówczesny Lubelski Klub Wysokogórski. Dzięki wytrwałości i staraniom niemal bez dotacji z zewnątrz, na przekór systemowi – wyjechało 12 wspinaczy. Dwóch z nich na zawsze pozostało w górach: dziennikarz Radia Lublin Zbigniew Stepek i młody lekarz Andrzej Grzązek. Tragedia przyćmiła sportowy sukces wyprawy.

Zapomnianą ekspedycję postaramy się odkryć na nowo dzięki wspomnieniom jej uczestników.

W studiu Radia Lublin goszczę dwóch uczestników wyprawy: wykładowcę Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, profesora filozofii, alpinistę i taternika Zdzisława Jerzego Czarneckiego oraz historyka i muzealnika wieloletniego dyrektora Muzeum Lubelskiego na Zamku, także miłośnika gór Zygmunta Nasalskiego. O trudach wyprawy sprzed pół wieku z perspektywy współczesnego wspinacza opowie nam również Waldemar Falczyński z Klubu Wysokogórskiego Lublin.

Zapraszam, Agata Zalewska.


Czas zuchwałych - Michał Szubarczyk, polska nadzieja snookera
2023-06-24 10:44:00

Szlaban na telewizję z kilkuletniego chłopca uczynił dżentelmena. W ciągu zaledwie kilku lat z dziecka stał się polską nadzieją snookera. Sportu uznawanego za jeden z najtrudniejszych taktycznie na świecie. Tu liczy się precyzja, cierpliwość, koncentracja i umiejętność podejmowania trudnych decyzji. I tak się stało, że cechy, które trudno przychodzą  dorosłemu - 12-latek opanował niemal bezbłędnie.  Dziś moimi gośćmi są multimedalista juniorskich mistrzostw Polski w snookerze, mistrz Polski do lat 12, wicemistrz kraju do lat 21 oraz reprezentant kraju Michał Szubarczyk, oraz jego szkoleniowiec i przede wszystkim tata Kamil Szubarczyk, trener Europejskiej Federacji Snookera i Bilarda Angielskiego EBSA oraz Światowej Federacji Snookera i Bilarda Angielskiego WPBSA, sędzia klasy międzynarodowej Zapraszam, Agata Zalewska.

Szlaban na telewizję z kilkuletniego chłopca uczynił dżentelmena. W ciągu zaledwie kilku lat z dziecka stał się polską nadzieją snookera. Sportu uznawanego za jeden z najtrudniejszych taktycznie na świecie. Tu liczy się precyzja, cierpliwość, koncentracja i umiejętność podejmowania trudnych decyzji. I tak się stało, że cechy, które trudno przychodzą  dorosłemu - 12-latek opanował niemal bezbłędnie. 

Dziś moimi gośćmi są multimedalista juniorskich mistrzostw Polski w snookerze, mistrz Polski do lat 12, wicemistrz kraju do lat 21 oraz reprezentant kraju Michał Szubarczyk, oraz jego szkoleniowiec i przede wszystkim tata Kamil Szubarczyk, trener Europejskiej Federacji Snookera i Bilarda Angielskiego EBSA oraz Światowej Federacji Snookera i Bilarda Angielskiego WPBSA, sędzia klasy międzynarodowej

Zapraszam, Agata Zalewska.


Czas zuchwałych - Jacek Bogdański, pilot balonowy
2023-06-17 10:39:00

Dziś przybliżymy sobie tajniki niezwykłego sportu, w którym fizyka łączy się z metafizyką, i czasem trudno ocenić, gdzie jedna się kończy, a druga zaczyna. Absolutnej ciszy nie jest w stanie zakłócić zawrotny pęd powietrza. Mam wrażenie, że to sport pełen sprzeczności. Majestatyczne widoki i chwile uniesienia w jednej chwili może zachwiać ekstremalne niebezpieczeństwo, a niewyobrażalny spokój może przerodzić się w walkę o przetrwanie. Takie jest właśnie... baloniarstwo - sport pełen sprzeczności. A opowie nam dziś o nim mistrz tej dyscypliny, pilot i wyjątkowy gawędziarz... Licencjonowany pilot balonowy. Jako jeden z kilku w Polsce posiada uprawnienia do sterowania balonami gazowymi. W 2018 roku - wraz z Mateuszem Rękasem, zdobył Puchar Gordona Bennetta - najbardziej prestiżową nagrodę na świecie w baloniarstwie. Moim gościem jest dziś Jacek Bogdański. Zapraszam, Agata Zalewska.

Dziś przybliżymy sobie tajniki niezwykłego sportu, w którym fizyka łączy się z metafizyką, i czasem trudno ocenić, gdzie jedna się kończy, a druga zaczyna. Absolutnej ciszy nie jest w stanie zakłócić zawrotny pęd powietrza. Mam wrażenie, że to sport pełen sprzeczności. Majestatyczne widoki i chwile uniesienia w jednej chwili może zachwiać ekstremalne niebezpieczeństwo, a niewyobrażalny spokój może przerodzić się w walkę o przetrwanie. Takie jest właśnie... baloniarstwo - sport pełen sprzeczności. A opowie nam dziś o nim mistrz tej dyscypliny, pilot i wyjątkowy gawędziarz...

Licencjonowany pilot balonowy. Jako jeden z kilku w Polsce posiada uprawnienia do sterowania balonami gazowymi. W 2018 roku - wraz z Mateuszem Rękasem, zdobył Puchar Gordona Bennetta - najbardziej prestiżową nagrodę na świecie w baloniarstwie. Moim gościem jest dziś Jacek Bogdański.

Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Henryk Wicki, mechanik i pasjonat lotniczy
2023-06-10 10:36:00

Mówi się, że przepisy lotnicze pisane są ludzką krwią. Tak też jest z historią polskiego lotnictwa. Jednak tragedie i katastrofy to tylko część tej historii. Nie wolno nam zapominać o tym, że Polska dwudziestolecia międzywojennego należała do światowej potęgi lotniczej. A wszystko za sprawą niepoprawnych optymistów, pasjonatów, którzy chcieli latać i budować samoloty. Jak twierdzi nasz dzisiejszy gość byli to ludzie z wiarą w sukces najczęściej niepoparty żadnymi racjonalnymi przesłankami. A opowiadanie o nich zostawia w społeczeństwie jedynie niewielki ślad. Bo - według bohatera naszego dzisiejszego spotkania - najlepszą metodą przekazania wiedzy o naszych osiągnięciach jest odtworzenie fragmentów historii i przywrócenie jej do życia. I on właśnie to czyni.... Mechanik lotniczy, właściciel zakładu TZL w Świdniku - jeden z ostatnich, który wie jeszcze jak działa TS-8. Spod rąk jego zespołu wyszły przynajmniej 4 egzemplarze "nowożytnych" Biesów. Kilka lat temu zakończył montaż trzech replik samolotów Fokker D VII na zamówienie Politechniki Poznańskiej. Obecnie zajmuje się budową samolotów wzorowanych na legendach polskiego lotnictwa, zwanym latającym kabrioletem RWD-8 oraz RWD-6, któremu zawdzięczamy święto Lotnictwa Polskiego. Dziś moim gościem jest Henryk Wicki. Zapraszam, Agata Zalewska.

Mówi się, że przepisy lotnicze pisane są ludzką krwią. Tak też jest z historią polskiego lotnictwa. Jednak tragedie i katastrofy to tylko część tej historii. Nie wolno nam zapominać o tym, że Polska dwudziestolecia międzywojennego należała do światowej potęgi lotniczej. A wszystko za sprawą niepoprawnych optymistów, pasjonatów, którzy chcieli latać i budować samoloty. Jak twierdzi nasz dzisiejszy gość byli to ludzie z wiarą w sukces najczęściej niepoparty żadnymi racjonalnymi przesłankami. A opowiadanie o nich zostawia w społeczeństwie jedynie niewielki ślad. Bo - według bohatera naszego dzisiejszego spotkania - najlepszą metodą przekazania wiedzy o naszych osiągnięciach jest odtworzenie fragmentów historii i przywrócenie jej do życia. I on właśnie to czyni....

Mechanik lotniczy, właściciel zakładu TZL w Świdniku - jeden z ostatnich, który wie jeszcze jak działa TS-8. Spod rąk jego zespołu wyszły przynajmniej 4 egzemplarze "nowożytnych" Biesów. Kilka lat temu zakończył montaż trzech replik samolotów Fokker D VII na zamówienie Politechniki Poznańskiej.

Obecnie zajmuje się budową samolotów wzorowanych na legendach polskiego lotnictwa, zwanym latającym kabrioletem RWD-8 oraz RWD-6, któremu zawdzięczamy święto Lotnictwa Polskiego. Dziś moim gościem jest Henryk Wicki.

Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Ali Olszański, ekstremalny snowboardzista
2023-06-03 10:34:00

Historia polskiego himalaizmu wciąż się pisze. W środę rusza wyprawa, podczas której Polak będzie próbował dokonać pierwszego w dziejach zjazdu na desce snowboardowej z ośmiotysięcznika Nanga Parbat - zwanej też górą śmierci. Jej samo zdobycie to wyczyn, a plan Polaka zakłada wspinaczkę bez wspomagania dodatkowym tlenem i bez pomocy szerpów wysokościowych. Wiem co część z Państwa sobie myśli, kolejny szaleniec, który dla idei fix naraża swoje życie i zdrowie. Jednak pamiętajmy ludzie nie idą w góry, żeby umierać tylko, żeby żyć. Od 10 lat zjeżdża ekstremalnie na desce w Tatrach, wytyczył kilka pierwszych zjazdów i jest jedynym snowboardzistą, który zjechał Zachodem Grońskiego - drogą uznawaną za najtrudniejszą w Tatrach. Ma na koncie także zjazd z Mont Blanc. Jeździ w Alpy, góry Gruzji, Peru, Islandii czy Bułgarii. Dziś moim gościem jest Ali Olszański. Zapraszam, Agata Zalewska.

Historia polskiego himalaizmu wciąż się pisze. W środę rusza wyprawa, podczas której Polak będzie próbował dokonać pierwszego w dziejach zjazdu na desce snowboardowej z ośmiotysięcznika Nanga Parbat - zwanej też górą śmierci. Jej samo zdobycie to wyczyn, a plan Polaka zakłada wspinaczkę bez wspomagania dodatkowym tlenem i bez pomocy szerpów wysokościowych.

Wiem co część z Państwa sobie myśli, kolejny szaleniec, który dla idei fix naraża swoje życie i zdrowie. Jednak pamiętajmy ludzie nie idą w góry, żeby umierać tylko, żeby żyć.

Od 10 lat zjeżdża ekstremalnie na desce w Tatrach, wytyczył kilka pierwszych zjazdów i jest jedynym snowboardzistą, który zjechał Zachodem Grońskiego - drogą uznawaną za najtrudniejszą w Tatrach. Ma na koncie także zjazd z Mont Blanc. Jeździ w Alpy, góry Gruzji, Peru, Islandii czy Bułgarii.

Dziś moim gościem jest Ali Olszański. Zapraszam, Agata Zalewska.


Czas zuchwałych - Krzysztof Lenarczyk - Mr Cogito, e-sportowiec
2023-05-27 10:33:00

Kiedyś totalna abstrakcja dziś rzeczywistość. Dla jednych stanowi zaprzeczenie sportu, dla innych to przełom i fenomen na skalę światową. Choć od kilkunastu lat jest jednym z najprężniej rozwijających się rynków na świecie, to wciąż wywołuje kontrowersje i skrajne opinie. Przyciąga ogromne pieniądze, kibiców i sponsorów. E-sport to przyszłość czy chwilowa moda, wirtualna szansa dla młodych a może realne zagrożenie? Dziś postaramy się przybliżyć trochę świata profesjonalnych graczy komputerowych. Dziś moim gościem jest pierwszy e-sportowiec, który reprezentował AZS UMCS, wieloletni gracz, ale przede wszystkim komentator najważniejszych turniejów FIFA w kraju i na świecie, Krzysztof Lenarczyk, znany jako Mr Cogito.

Kiedyś totalna abstrakcja dziś rzeczywistość. Dla jednych stanowi zaprzeczenie sportu, dla innych to przełom i fenomen na skalę światową. Choć od kilkunastu lat jest jednym z najprężniej rozwijających się rynków na świecie, to wciąż wywołuje kontrowersje i skrajne opinie. Przyciąga ogromne pieniądze, kibiców i sponsorów. E-sport to przyszłość czy chwilowa moda, wirtualna szansa dla młodych a może realne zagrożenie? Dziś postaramy się przybliżyć trochę świata profesjonalnych graczy komputerowych.

Dziś moim gościem jest pierwszy e-sportowiec, który reprezentował AZS UMCS, wieloletni gracz, ale przede wszystkim komentator najważniejszych turniejów FIFA w kraju i na świecie, Krzysztof Lenarczyk, znany jako Mr Cogito.

Czas zuchwałych - Jakub Załuski, psycholog portu
2023-05-20 10:31:00

Trauma i porażki mogą skutecznie zablokować nam drogę do sukcesu. Czasem jest to wypadek, który nasze życie wywraca do góry nogami, a czasem po prostu przegrana, która ambitnym bezpowrotnie odbiera pewność siebie. Mówi się, że za każdym sukcesem stoi wiele porażek - jednak jak sobie z nimi radzić, jak pokonać lęk przed następnym wyzwaniem? I czy warto podejmować kolejne ryzyko, skoro raz już się nie udało? Na te pytania z pewnością nie ma prostej i jednoznacznej odpowiedzi. Ale mam nadzieję, że dziś oswoimy uczucia, z którymi pewnie mierzy się każdy z nas. Dziś moim gościem jest psycholog sportu pracujący z zawodnikami startującymi na imprezach rangi mistrzostw Polski, Europy i świata, a także Igrzysk Olimpijskich, zastępca dyrektora Akademickiego Centrum Psychoprofilaktyki i Terapii w Akademii WSEI w Lulinie Jakub Załuski. Zapraszam, Agata Zalewska.

Trauma i porażki mogą skutecznie zablokować nam drogę do sukcesu. Czasem jest to wypadek, który nasze życie wywraca do góry nogami, a czasem po prostu przegrana, która ambitnym bezpowrotnie odbiera pewność siebie. Mówi się, że za każdym sukcesem stoi wiele porażek - jednak jak sobie z nimi radzić, jak pokonać lęk przed następnym wyzwaniem? I czy warto podejmować kolejne ryzyko, skoro raz już się nie udało? Na te pytania z pewnością nie ma prostej i jednoznacznej odpowiedzi. Ale mam nadzieję, że dziś oswoimy uczucia, z którymi pewnie mierzy się każdy z nas. Dziś moim gościem jest psycholog sportu pracujący z zawodnikami startującymi na imprezach rangi mistrzostw Polski, Europy i świata, a także Igrzysk Olimpijskich, zastępca dyrektora Akademickiego Centrum Psychoprofilaktyki i Terapii w Akademii WSEI w Lulinie Jakub Załuski.

Zapraszam, Agata Zalewska.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie