Czas zuchwałych w Radiu Lublin

Marzenia - od tego wszystko się zaczyna.

Nie bójmy się ich mieć. Zaryzykowałeś marząc? Ten program jest dla Ciebie. Jeśli jednak nie, chodź z nami. Nasi bohaterowie opowiedzą o miejscach, pasjach, które jak się okazuje, mogą być w zasięgu ręki - wystarczy sięgnąć. Udowodnimy, że z przygód nie warto rezygnować. Niezależnie jak nasi goście poznają świat, na nogach, kołach czy z lotu ptaka.
Zaprasza Agata Zalewska

Kategorie:
Wolny czas

Odcinki od najnowszych:

Czas zuchwałych - Franciszek Marek Piątkowski "Lędzian", z wykształcenia prawnik, z pasji pisarz
2023-02-25 09:26:44

Czy adwokat może mieć fanów... oczywiście że tak, o ile jest wziętym pisarzem fantastyki. Tak jak nasz dzisiejszy gość, zdaniem którego "najlepsza fikcja jest najbliżej prawdy". A o ile te słowa wypowiedziane przez pisarza fantasy nie powinny dziwić nikogo o tyle w ustach prawnika mogą trochę szokować. Więc uwaga proszę Państwa bowiem treści zawarte w tym odcinku "Czasu zuchwałych" mogą być szokujące i nieodpowiednie.., ale tylko dla kompletnych realistów. Do tych z pewnością nie zalicza się nasz gość, który od kilku lat żyje na granicy światów słowiańskich wierzeń i mitów oraz prawa i paragrafów. Jak z adwokata stać się pisarzem fantasy? Złośliwi powiedzieliby pewnie, że nie widzą zbyt wielu różnic. W każdym razie taką drogę przebył Franciszek Marek Piątkowski, pseudonim "Lędzian" - z wykształcenia prawnik, z zawodu adwokat, a z pasji pisarz i autor serii powieści w stylu słowiańskiego urban fantasy, zgromadzonych pod nazwą "Uniwersum Powiernika". Zapraszam, Agata Zalewska.

Czy adwokat może mieć fanów... oczywiście że tak, o ile jest wziętym pisarzem fantastyki. Tak jak nasz dzisiejszy gość, zdaniem którego "najlepsza fikcja jest najbliżej prawdy". A o ile te słowa wypowiedziane przez pisarza fantasy nie powinny dziwić nikogo o tyle w ustach prawnika mogą trochę szokować. Więc uwaga proszę Państwa bowiem treści zawarte w tym odcinku "Czasu zuchwałych" mogą być szokujące i nieodpowiednie.., ale tylko dla kompletnych realistów. Do tych z pewnością nie zalicza się nasz gość, który od kilku lat żyje na granicy światów słowiańskich wierzeń i mitów oraz prawa i paragrafów.

Jak z adwokata stać się pisarzem fantasy? Złośliwi powiedzieliby pewnie, że nie widzą zbyt wielu różnic. W każdym razie taką drogę przebył Franciszek Marek Piątkowski, pseudonim "Lędzian" - z wykształcenia prawnik, z zawodu adwokat, a z pasji pisarz i autor serii powieści w stylu słowiańskiego urban fantasy, zgromadzonych pod nazwą "Uniwersum Powiernika".

Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Dr Kamil Wódka, psycholog sportu
2023-02-18 09:25:03

„Zawsze, jeśli zdołasz wygrać psychicznie, fizycznie będziesz w stanie dokonać wszystkiego” tak powiedział etiopski lekkoatleta i dwukrotny mistrz olimpijski w biegach na 10 tysięcy metrów Hajli Gebreselasi. Niemal wszyscy i chyba nie skłamałabym mówiąc, że wszyscy moi dotychczasowi goście, twierdzą, że największą rolę w realizacji ich pasji odgrywa głowa. Nieważne czy są to himalaiści, maratończycy, rowerzyści wyczynowi czy też pływacy długodystansowi – każdy z nich przyznał, że sami dla siebie są największym rywalem, a najtrudniejszy krok zawsze jest ten pierwszy. I właśnie o tym, jak wytrenować swój umysł, aby stać się choć trochę zuchwałym, chciałabym porozmawiać z moim dzisiejszym gościem. Pisano, że przyczynił się do sukcesów czołowych sportowców polskich. Przez wiele lat współpracował z Kamilem Stochem i Łukaszem Piszczkiem. Współpracował z kadrami narodowymi w kajakarstwie górskim, skokach narciarskich i podnoszeniu ciężarów. Na swoim koncie ma współpracę z piłkarkami ręcznymi m.in. z drużyną z MKS Selgros Lublin. W 2012 roku uzyskał Certyfikat Psychologa Sportu Klasy Mistrzowskiej i Superwizora Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Od 8 lat pracuje dla indywidualnych klientów realizując autorski model kompleksowego przygotowania psychologicznego od piłkarzy do pokerzystów. Gościem Radia Lublin jest psycholog sportu, dr Kamil Wódka. Zapraszam, Agata Zalewska.

„Zawsze, jeśli zdołasz wygrać psychicznie, fizycznie będziesz w stanie dokonać wszystkiego” tak powiedział etiopski lekkoatleta i dwukrotny mistrz olimpijski w biegach na 10 tysięcy metrów Hajli Gebreselasi. Niemal wszyscy i chyba nie skłamałabym mówiąc, że wszyscy moi dotychczasowi goście, twierdzą, że największą rolę w realizacji ich pasji odgrywa głowa. Nieważne czy są to himalaiści, maratończycy, rowerzyści wyczynowi czy też pływacy długodystansowi – każdy z nich przyznał, że sami dla siebie są największym rywalem, a najtrudniejszy krok zawsze jest ten pierwszy. I właśnie o tym, jak wytrenować swój umysł, aby stać się choć trochę zuchwałym, chciałabym porozmawiać z moim dzisiejszym gościem.

Pisano, że przyczynił się do sukcesów czołowych sportowców polskich. Przez wiele lat współpracował z Kamilem Stochem i Łukaszem Piszczkiem. Współpracował z kadrami narodowymi w kajakarstwie górskim, skokach narciarskich i podnoszeniu ciężarów. Na swoim koncie ma współpracę z piłkarkami ręcznymi m.in. z drużyną z MKS Selgros Lublin. W 2012 roku uzyskał Certyfikat Psychologa Sportu Klasy Mistrzowskiej i Superwizora Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Od 8 lat pracuje dla indywidualnych klientów realizując autorski model kompleksowego przygotowania psychologicznego od piłkarzy do pokerzystów.

Gościem Radia Lublin jest psycholog sportu, dr Kamil Wódka. Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Rozmowy o historii polskiej powojennej wyprawy w Himalaje, która wyruszyła niemal 50 lat temu z Lublina.
2023-02-11 09:19:55

Dlaczego nie ma wypraw bez kłótni. Dlaczego obok powiedzenia "Przyjaciół zyskuje się w górach" jest to drugie - "Przyjaciół traci się w górach" - pytał Zbigniew Stepek. Były szef redakcji literackiej Radia Lublin i młody lekarz Andrzej Grzązek zginęli w Himalajach 17 sierpnia 1973 roku. Ich ciała na zawsze pozostały w górach. Tragedia odbiła się głośnym echem. Dziś o tej wyprawie mało kto wie, większość monografii górskiej pomija ten fragment historii złotej ery polskiego himalaizmu, jednak w lubelskim środowisku górskim ten wątek sprzed niemal 50-ciu lat jest wciąż żywy. Dziś kontynuujemy historię pierwszej pierwszej polskiej powojennej wyprawy w Himalaje, która wyruszyła niemal 50 lat temu z Lublina. Moimi gośćmi są uczestnicy wyprawy profesor filozofii, alpinista i taternik Zdzisław Jerzy Czarnecki oraz historyk i muzealnik wieloletni dyrektor Muzeum Lubelskiego na Zamku Lubelskim, także miłośnik gór Zygmunt Nasalski. W studiu jest także Waldemar Falczyński - członek Klubu Wysokogórskiego Lublin. Agata Zalewska, zapraszam.

Dlaczego nie ma wypraw bez kłótni. Dlaczego obok powiedzenia "Przyjaciół zyskuje się w górach" jest to drugie - "Przyjaciół traci się w górach" - pytał Zbigniew Stepek. Były szef redakcji literackiej Radia Lublin i młody lekarz Andrzej Grzązek zginęli w Himalajach 17 sierpnia 1973 roku. Ich ciała na zawsze pozostały w górach. Tragedia odbiła się głośnym echem. Dziś o tej wyprawie mało kto wie, większość monografii górskiej pomija ten fragment historii złotej ery polskiego himalaizmu, jednak w lubelskim środowisku górskim ten wątek sprzed niemal 50-ciu lat jest wciąż żywy.

Dziś kontynuujemy historię pierwszej pierwszej polskiej powojennej wyprawy w Himalaje, która wyruszyła niemal 50 lat temu z Lublina.

Moimi gośćmi są uczestnicy wyprawy profesor filozofii, alpinista i taternik Zdzisław Jerzy Czarnecki oraz historyk i muzealnik wieloletni dyrektor Muzeum Lubelskiego na Zamku Lubelskim, także miłośnik gór Zygmunt Nasalski. W studiu jest także Waldemar Falczyński - członek Klubu Wysokogórskiego Lublin.

Agata Zalewska, zapraszam.

Czas zuchwałych - Jerzy Czarnecki i Zygmunt Nasalski, o trudach wyprawy sprzed pół wieku w Himalaje
2023-02-04 09:06:35

W tym roku mija 50 lat od pierwszej powojennej polskiej wyprawy w Himalaje. Mało kto wie, że zapomniana dziś ekspedycja została zorganizowana przez Lubelski Klub Wysokogórski. Dzięki wytrwałości i staraniom niemal bez dotacji z zewnątrz, na przekór systemowi - 8 lipca 1973 roku z Lublina w Himalaje Zachodnie wyruszyło 12 wspinaczy. Dwóch z nich na zawsze pozostało w górach: dziennikarz Radia Lublin Zbigniew Stepek i młody lekarz Andrzej Grzązek. Tragedia przyćmiła sportowy sukces wyprawy. Zapomnianą ekspedycję postaramy się odkryć na nowo dzięki wspomnieniom jej uczestników. W studiu Radia Lublin goszczę dwóch uczestników wyprawy: wykładowcę Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, profesora filozofii, alpinistę i taternika Zdzisława Jerzego Czarneckiego oraz historyka i muzealnika wieloletniego dyrektora Muzeum Lubelskiego na Zamku, także miłośnika gór Zygmunta Nasalskiego. O trudach wyprawy sprzed pół wieku z perspektywy współczesnego wspinacza opowie nam również Waldemar Falczyński z Lubelskiego Klubu Wysokogórskiego. Zaprasza Agata Zalewska.

W tym roku mija 50 lat od pierwszej powojennej polskiej wyprawy w Himalaje. Mało kto wie, że zapomniana dziś ekspedycja została zorganizowana przez Lubelski Klub Wysokogórski. Dzięki wytrwałości i staraniom niemal bez dotacji z zewnątrz, na przekór systemowi - 8 lipca 1973 roku z Lublina w Himalaje Zachodnie wyruszyło 12 wspinaczy. Dwóch z nich na zawsze pozostało w górach: dziennikarz Radia Lublin Zbigniew Stepek i młody lekarz Andrzej Grzązek. Tragedia przyćmiła sportowy sukces wyprawy.

Zapomnianą ekspedycję postaramy się odkryć na nowo dzięki wspomnieniom jej uczestników.

W studiu Radia Lublin goszczę dwóch uczestników wyprawy: wykładowcę Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, profesora filozofii, alpinistę i taternika Zdzisława Jerzego Czarneckiego oraz historyka i muzealnika wieloletniego dyrektora Muzeum Lubelskiego na Zamku, także miłośnika gór Zygmunta Nasalskiego. O trudach wyprawy sprzed pół wieku z perspektywy współczesnego wspinacza opowie nam również Waldemar Falczyński z Lubelskiego Klubu Wysokogórskiego.

Zaprasza Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Tomasz Miszczuk, lekarz, radiolog, założyciel szkoły jogi
2023-01-28 09:05:15

Dawniej wydawała się egzotyczna i budziła wiele kontrowersji. Jednak z upływem lat w Polsce stała się znana, lubiana i oswojona. Być może mało kto wie, że jej początki w Polsce mocno związane są z Lublinem. Jej historia sięga pięciu tysięcy lat. Została wymyślona jako precyzyjne narzędzie samorozwoju. Ma stanowić pomost między ciałem, duszą a umysłem. Zajmuje się naszymi mięśniami, naczyniami, oddechem, naszym umysłem i świadomością. Dla naszego dzisiejszego gościa... joga - bo właśnie o niej mowa- to życie. Lekarz medycyny i radiolog od 40 lat czynnie uprawiający zawód lekarza. Założyciel jednej z najbardziej znanych w Polsce i największej szkoły jogi w Lublinie. Dziś moim gościem jest Tomasz Miszczuk.

Dawniej wydawała się egzotyczna i budziła wiele kontrowersji. Jednak z upływem lat w Polsce stała się znana, lubiana i oswojona. Być może mało kto wie, że jej początki w Polsce mocno związane są z Lublinem.

Jej historia sięga pięciu tysięcy lat. Została wymyślona jako precyzyjne narzędzie samorozwoju. Ma stanowić pomost między ciałem, duszą a umysłem. Zajmuje się naszymi mięśniami, naczyniami, oddechem, naszym umysłem i świadomością. Dla naszego dzisiejszego gościa... joga - bo właśnie o niej mowa- to życie.

Lekarz medycyny i radiolog od 40 lat czynnie uprawiający zawód lekarza. Założyciel jednej z najbardziej znanych w Polsce i największej szkoły jogi w Lublinie. Dziś moim gościem jest Tomasz Miszczuk.

Czas zuchwałych - Paweł Drozd, psycholog i Celina Pryma o morsowaniu
2023-01-21 09:03:12

Na początku poczujemy milion ostrych igiełek wbijanych w skórę, napięcie mięśni i przyspieszony oddech oraz chęć jak najszybszej ucieczki. Później nastąpi istna eksplozja endorfin i adrenaliny. Tak pokrótce można, by opisać pierwsze chwile po zanurzeniu się w lodowatej wodzie. Dla wielu osób to przepis na szczęście, a także remedium na przeziębienia, infekcje, ale.... i codzienny stres. Dla innych to moment, w którym pasja staje się naturalnym antydepresantem. Bo jak się okazuje morsowanie hartuje nie tylko ciało, ale i duszę. Morsowanie najogólniej można określić jako zanurzenie lub krótkotrwałą kąpiel w zimnej wodzie. A zimna woda dla tych najbardziej zagorzałych morsów to ta poniżej pięciu stopni Celsjusza. Jak to się dzieje, że gdy umysł krzyczy uciekaj, potrafimy osiągnąć pełnię szczęścia i satysfakcjonujący relaks? To wszystko wyjaśnią nam prezes Lubelskiego Klubu Morsów Paweł Drozd oraz psycholog i psychoterapeuta prywatnie także miłośniczka lodowatych kąpieli Celina Pryma. Zapraszam, Agata Zalewska.

Na początku poczujemy milion ostrych igiełek wbijanych w skórę, napięcie mięśni i przyspieszony oddech oraz chęć jak najszybszej ucieczki. Później nastąpi istna eksplozja endorfin i adrenaliny. Tak pokrótce można, by opisać pierwsze chwile po zanurzeniu się w lodowatej wodzie. Dla wielu osób to przepis na szczęście, a także remedium na przeziębienia, infekcje, ale.... i codzienny stres. Dla innych to moment, w którym pasja staje się naturalnym antydepresantem.

Bo jak się okazuje morsowanie hartuje nie tylko ciało, ale i duszę.

Morsowanie najogólniej można określić jako zanurzenie lub krótkotrwałą kąpiel w zimnej wodzie. A zimna woda dla tych najbardziej zagorzałych morsów to ta poniżej pięciu stopni Celsjusza.

Jak to się dzieje, że gdy umysł krzyczy uciekaj, potrafimy osiągnąć pełnię szczęścia i satysfakcjonujący relaks? To wszystko wyjaśnią nam prezes Lubelskiego Klubu Morsów Paweł Drozd oraz psycholog i psychoterapeuta prywatnie także miłośniczka lodowatych kąpieli Celina Pryma.

Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Paweł Jachymek, zaklinacz koni
2023-01-14 09:02:17

Gdy zaczyna swoją pracę, trudno nie ulec wrażeniu, że mamy do czynienia z magią. Nagle, duże, silne i dzikie zwierzęta są jak zaklęte... Wygląda to jak wrodzony dar, ale przede wszystkim to praktyka i doświadczenie. Nawet z najbardziej "beznadziejnymi przypadkami" jest w stanie nawiązać relację – co ponoć wygląda zjawiskowo i magicznie. Dlatego nazywają go "zaklinaczem koni". Dla niego praca z młodymi i trudnymi końmi to codzienność oraz największa pasja. Jest trenerem, świetnie wyszkolonym jeźdźcom oraz konnym kaskaderem, który z koniem i na koniu potrafi zrobić naprawdę wiele. W swoim ośrodku w Niedrzwicy Dużej zajmuje się treningami surowych i problematycznych koni. Czasem wyjeżdża na pokazy, plan filmowy czy też sesję zdjęciową. Moim gościem jest Paweł Jachymek, zaklinacz koni. Zapraszam Agata Zalewska

Gdy zaczyna swoją pracę, trudno nie ulec wrażeniu, że mamy do czynienia z magią. Nagle, duże, silne i dzikie zwierzęta są jak zaklęte... Wygląda to jak wrodzony dar, ale przede wszystkim to praktyka i doświadczenie. Nawet z najbardziej "beznadziejnymi przypadkami" jest w stanie nawiązać relację – co ponoć wygląda zjawiskowo i magicznie. Dlatego nazywają go "zaklinaczem koni".

Dla niego praca z młodymi i trudnymi końmi to codzienność oraz największa pasja. Jest trenerem, świetnie wyszkolonym jeźdźcom oraz konnym kaskaderem, który z koniem i na koniu potrafi zrobić naprawdę wiele. W swoim ośrodku w Niedrzwicy Dużej zajmuje się treningami surowych i problematycznych koni.

Czasem wyjeżdża na pokazy, plan filmowy czy też sesję zdjęciową. Moim gościem jest Paweł Jachymek, zaklinacz koni.

Zapraszam Agata Zalewska

Czas zuchwałych - dr n. med. Piotr Paprzycki, sportowiec i podróżnik
2023-01-07 09:01:42

Z pozoru temat nietypowy jak na czas, ale i program. Ale gwarantuję z każdą kolejną minutą tej rozmowy będą Państwo utwierdzać się w przekonaniu jak ważną rolę w naszym świadomym życiu odgrywa stan, w którym jesteśmy niemal pozbawieni świadomości. Bo czasem, żeby odzyskać kontrolę, trzeba ją najpierw stracić. Fizjologiczny stan funkcjonalny mózgu, przeciwny do czuwania, charakteryzujący się silnie obniżoną łącznością zmysłową organizmu ze środowiskiem taką definicję pojęcia, o którym dziś będziemy rozmawiać przeczytamy w Encyklopedii PWN. W innych objaśnieniach tego terminu przeczytamy też, że to stan charakteryzujący się obniżeniem wrażliwości na bodźce, zredukowaniem aktywności ruchowej i mózgowej, zwolnieniem czynności serca, oddychania oraz chwilową utratą świadomości. Brzmi dosyć niepokojąco, ale to nic innego jak najzwyklejszy sen, który ponoć stanowi 1/3 naszego życia. O jego znaczeniu w życiu sportowca i podróżnika porozmawiam z moim dzisiejszym gościem doktorem nauk medycznych Piotrem Paprzyckim z Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie. Zapraszam, Agata Zalewska.

Z pozoru temat nietypowy jak na czas, ale i program. Ale gwarantuję z każdą kolejną minutą tej rozmowy będą Państwo utwierdzać się w przekonaniu jak ważną rolę w naszym świadomym życiu odgrywa stan, w którym jesteśmy niemal pozbawieni świadomości. Bo czasem, żeby odzyskać kontrolę, trzeba ją najpierw stracić.

Fizjologiczny stan funkcjonalny mózgu, przeciwny do czuwania, charakteryzujący się silnie obniżoną łącznością zmysłową organizmu ze środowiskiem taką definicję pojęcia, o którym dziś będziemy rozmawiać przeczytamy w Encyklopedii PWN. W innych objaśnieniach tego terminu przeczytamy też, że to stan charakteryzujący się obniżeniem wrażliwości na bodźce, zredukowaniem aktywności ruchowej i mózgowej, zwolnieniem czynności serca, oddychania oraz chwilową utratą świadomości. Brzmi dosyć niepokojąco, ale to nic innego jak najzwyklejszy sen, który ponoć stanowi 1/3 naszego życia.

O jego znaczeniu w życiu sportowca i podróżnika porozmawiam z moim dzisiejszym gościem doktorem nauk medycznych Piotrem Paprzyckim z Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie.

Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Ola Rapp i Michał Palczyńskim, od 2018 są w podróży dookoła świata
2022-12-31 09:00:29

"Wszędzie jesteśmy w domu, a dom jest tam, gdzie jesteśmy my i Krysia" - tak mówią o sobie moi dzisiejsi bohaterzy. Od 2018 roku - są w podróży dookoła świata. Na swoim jachcie Crystal, dla przyjaciół - Krysia przemierzają morza i oceany docierając do najbardziej odległych zakątków Ziemi. Prysznic z widokiem na Bora Bora, kolacje przy bajecznych widokach po horyzont, gotowanie w ekstremalnych warunkach oraz zachody i wschody słońca niemal za każdym razem w innym miejscu. Taka rutyna sprawia, że ich każdy zwykły dzień to niezwykła przygoda. Spotkali się na Seszelach w 2015 roku i od tego czasu nadają na tych samych falach. Michał – kapitan z długoletnim stażem żeglarskim – był w trakcie pierwszego rejsu dookoła świata. Ola – pracownik etatowy na urlopie bezpłatnym była w backpackerskiej podróży dookoła świata, z której wiedziała, że już nie wróci. Zaczęli rozmawiać - i tak połączyła ich pasja do odkrywania nowych miejsc oraz ciągłego przemieszczania się, najlepiej pod żaglami. Następnie od słowa do słowa narodził się projekt sześcioletniego rejsu dookoła świata przez Przejście Północno - Zachodnie. Ten plan konsekwentnie realizują od czterech lat. Dziś łączymy się z Olą Rapp i Michałem Palczyńskim. Zapraszam, Agata Zalewska.

"Wszędzie jesteśmy w domu, a dom jest tam, gdzie jesteśmy my i Krysia" - tak mówią o sobie moi dzisiejsi bohaterzy. Od 2018 roku - są w podróży dookoła świata. Na swoim jachcie Crystal, dla przyjaciół - Krysia przemierzają morza i oceany docierając do najbardziej odległych zakątków Ziemi. Prysznic z widokiem na Bora Bora, kolacje przy bajecznych widokach po horyzont, gotowanie w ekstremalnych warunkach oraz zachody i wschody słońca niemal za każdym razem w innym miejscu. Taka rutyna sprawia, że ich każdy zwykły dzień to niezwykła przygoda.

Spotkali się na Seszelach w 2015 roku i od tego czasu nadają na tych samych falach. Michał – kapitan z długoletnim stażem żeglarskim – był w trakcie pierwszego rejsu dookoła świata. Ola – pracownik etatowy na urlopie bezpłatnym była w backpackerskiej podróży dookoła świata, z której wiedziała, że już nie wróci. Zaczęli rozmawiać - i tak połączyła ich pasja do odkrywania nowych miejsc oraz ciągłego przemieszczania się, najlepiej pod żaglami. Następnie od słowa do słowa narodził się projekt sześcioletniego rejsu dookoła świata przez Przejście Północno - Zachodnie. Ten plan konsekwentnie realizują od czterech lat. Dziś łączymy się z Olą Rapp i Michałem Palczyńskim.

Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Bartłomiej Wójcik oraz... pies Holka o psich zaprzęgach
2022-12-24 08:59:12

Pasja, wytrzymałość, szybkość, wzajemne zaufanie i przede wszystkim współpraca. Tak w krótkich słowach można by opisać Canicross - czyli najprostszą formę psich zaprzęgów, gdzie pies, biegnąc z przodu ciągnie za sobą biegacza. Z tego połączenia sił rodzi się niezwykła więź. Więź, w której nie tylko pies jest najlepszym przyjacielem człowieka, ale i człowiek staje się najlepszym przyjacielem psa. I w takiej właśnie oto komitywie nasz dzisiejszy gość razem z dziewczyną, a właściwie...Holką wybiegali sobie Mistrzostwo Polski Canicross 2022... Zaczęło się od przeprowadzki za miłością do Lublina... i chęci samorealizacji w nowym otoczeniu. Potem było truchtanie bez większych ambicji, co z czasem rozwinęło się w zaplanowany trening. Tak nasz dzisiejszy gość opisuje swoją drogę do mistrzostwa. W 2019 roku razem z Cynką - wyżłem niemieckim, wybiegali sobie wicemistrzostwo Polski Canicross. W ubiegłym roku już w tandemie z Holką sięgnęli po złoto i w grudniu powtórzyli ten sukces wygrywając Mistrzostwa Polski Canicross 2022. Moimi gośćmi są dziś licencjonowany zawodnik Klubu Sportu Psich Zaprzęgów GREY Bartłomiej Wójcik oraz... Holka trzy i pół lenia suczka mieszanki wyżła niemieckiego. Zapraszam, Agata Zalewska.

Pasja, wytrzymałość, szybkość, wzajemne zaufanie i przede wszystkim współpraca. Tak w krótkich słowach można by opisać Canicross - czyli najprostszą formę psich zaprzęgów, gdzie pies, biegnąc z przodu ciągnie za sobą biegacza. Z tego połączenia sił rodzi się niezwykła więź. Więź, w której nie tylko pies jest najlepszym przyjacielem człowieka, ale i człowiek staje się najlepszym przyjacielem psa. I w takiej właśnie oto komitywie nasz dzisiejszy gość razem z dziewczyną, a właściwie...Holką wybiegali sobie Mistrzostwo Polski Canicross 2022...

Zaczęło się od przeprowadzki za miłością do Lublina... i chęci samorealizacji w nowym otoczeniu. Potem było truchtanie bez większych ambicji, co z czasem rozwinęło się w zaplanowany trening. Tak nasz dzisiejszy gość opisuje swoją drogę do mistrzostwa. W 2019 roku razem z Cynką - wyżłem niemieckim, wybiegali sobie wicemistrzostwo Polski Canicross. W ubiegłym roku już w tandemie z Holką sięgnęli po złoto i w grudniu powtórzyli ten sukces wygrywając Mistrzostwa Polski Canicross 2022. Moimi gośćmi są dziś licencjonowany zawodnik Klubu Sportu Psich Zaprzęgów GREY Bartłomiej Wójcik oraz... Holka trzy i pół lenia suczka mieszanki wyżła niemieckiego.

Zapraszam, Agata Zalewska.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie