KRÓTKIE HISTORIE

Niech zapach kawy ciągle pieści nasze zmysły:
buycoffee.to/michalpatyk

Krótkie historie powstają po to, by uświęcić szczegół, przez chwilę popieścić się z cząstką - by złapać rozkosz w palce i schować ją w kieszeń. Czytam tu swoje teksty, bo chcę się dzielić swoim światem.

Kategorie:
Fikcja

Odcinki od najnowszych:

Krótkie historie: "Zapach, który przynosił spokój"
2023-08-04 13:37:56

Cześć! Dawno się nie słyszeliśmy, dlatego cieszę się, że znów mogę zaprosić Was do swojego świata ;) Niech to będzie dla Was przyjemna chwila! M.

Cześć!

Dawno się nie słyszeliśmy, dlatego cieszę się, że znów mogę zaprosić Was do swojego świata ;) Niech to będzie dla Was przyjemna chwila!

M.

Krótkie historie: Zanikanie Pana X
2023-06-25 18:21:19

Cześć! Przed nami kolejny etap wędrówki po świecie wyobrażonym, do którego nieustannie Was zapraszam. Szczerze, myślę, że ten świat zwalnia nas z konieczności rozumienia wszystkiego, co się w nim dzieje. Nie musimy w nim racjonalizować postaci, miejsc, ani wydarzeń. Nie jesteśmy też zobowiązani do tego, by odbierać ten świat tak samo - każdy i każda z nas będzie patrzył na niego swoimi oczami, więc zmieniać się będzie sens, albo też i całkiem ten sens będzie umykać. I myślę sobie, że to dobrze, że taki świat tworzę i w takim świecie właśnie Was witam. Bo tu nie musimy rozumieć, ale możemy odczuwać.  Bawcie się dobrze, gdy będzie dziś słuchać o Panu X. 

Cześć! Przed nami kolejny etap wędrówki po świecie wyobrażonym, do którego nieustannie Was zapraszam. Szczerze, myślę, że ten świat zwalnia nas z konieczności rozumienia wszystkiego, co się w nim dzieje. Nie musimy w nim racjonalizować postaci, miejsc, ani wydarzeń. Nie jesteśmy też zobowiązani do tego, by odbierać ten świat tak samo - każdy i każda z nas będzie patrzył na niego swoimi oczami, więc zmieniać się będzie sens, albo też i całkiem ten sens będzie umykać. I myślę sobie, że to dobrze, że taki świat tworzę i w takim świecie właśnie Was witam. Bo tu nie musimy rozumieć, ale możemy odczuwać. 

Bawcie się dobrze, gdy będzie dziś słuchać o Panu X. 


Krótkie historie: "Makijaż mima"
2023-06-11 15:45:15

Cześć!  W dzisiejszym odcinku dzielę się z Wami opowiadaniem o ludziach, którzy mieli dostarczać rozrywki, czynić nasze życie weselszym i odrywać od codziennych spraw, ale stali się narzędziem w rękach społeczeństw pragnących brutalnych igrzysk.  Tradycyjnie zapraszam Was na swojego Tiktoka i Instagram, gdzie znajdziecie fragmenty Krótkich historii. Będę wdzięczny za każdą formę zachęcenia swoich przyjaciół do wysłuchania tego odcinka :) Wszystkiego dobrego! Do usłyszenia! Michał

Cześć! 

W dzisiejszym odcinku dzielę się z Wami opowiadaniem o ludziach, którzy mieli dostarczać rozrywki, czynić nasze życie weselszym i odrywać od codziennych spraw, ale stali się narzędziem w rękach społeczeństw pragnących brutalnych igrzysk. 

Tradycyjnie zapraszam Was na swojego Tiktoka i Instagram, gdzie znajdziecie fragmenty Krótkich historii. Będę wdzięczny za każdą formę zachęcenia swoich przyjaciół do wysłuchania tego odcinka :)

Wszystkiego dobrego! Do usłyszenia!

Michał


Krótkie historie: "Do końca miał oczy otwarte"
2023-05-28 18:47:14

Do końca miał oczy otwarte, to opowiadanie o człowieku, który w pewnym momencie poczuł, że jego działanie pozbawione jest już sensu. Że opór nie ma znaczenia, bo sprawy przybrały już ostateczny kierunek, więc lepiej będzie zawiesić hamak i wykorzystać ostatnie chwile na odczuwanie błogości. Możemy krytykować jego postawę, ale… czy nie więcej winy leży po stronie tych, którzy zachowywali bierność, gdy jeszcze cokolwiek można było zdziałać?  Przyjemnego słuchania i dobrego tygodnia. Tradycyjnie: będę wdzięczny za zaobserwowanie kanału Krótkich historii i zostawienie tu swojej oceny. A jeśli jeszcze uznasz, że warto ustawić powiadomienia, by nie przegapić kolejnych odcinków, to będzie mi jeszcze przyjemniej :)  11 czerwca przyjdę tu z następnym opowiadaniem - nie zapomnij podzielić się Krótkimi historiami ze swoimi przyjaciółmi ;) Cześć! Michał

Do końca miał oczy otwarte, to opowiadanie o człowieku, który w pewnym momencie poczuł, że jego działanie pozbawione jest już sensu. Że opór nie ma znaczenia, bo sprawy przybrały już ostateczny kierunek, więc lepiej będzie zawiesić hamak i wykorzystać ostatnie chwile na odczuwanie błogości. Możemy krytykować jego postawę, ale… czy nie więcej winy leży po stronie tych, którzy zachowywali bierność, gdy jeszcze cokolwiek można było zdziałać? 

Przyjemnego słuchania i dobrego tygodnia. Tradycyjnie: będę wdzięczny za zaobserwowanie kanału Krótkich historii i zostawienie tu swojej oceny. A jeśli jeszcze uznasz, że warto ustawić powiadomienia, by nie przegapić kolejnych odcinków, to będzie mi jeszcze przyjemniej :) 


11 czerwca przyjdę tu z następnym opowiadaniem - nie zapomnij podzielić się Krótkimi historiami ze swoimi przyjaciółmi ;)


Cześć!


Michał



Krótkie historie: "Leć, Saro"
2023-05-14 21:47:09

Cześć! Od kilku lat żyję z poczuciem, że czekają nas trudne czasy - nie chcę porównywać trudności, z którymi mierzyli się nasi przodkowie i prowadzić licytacji na to, kto miał lub ma trudniej, ale spoglądając w przyszłość, patrzę wzrokiem pozbawionym nadziei. I właśnie o tym jest opowiadanie o Sarze, która tak naprawdę, wcale lecieć nie chciała, ale nie dano jej i jej rówieśnikom wyboru.  Czas też na małe zmiany w częstotliwości publikowania Krótkich historii, z jednego prostego powodu: potrzebuję więcej czasu na pracę nad nowymi treściami - trochę większymi od tych opowiadań, które zapraszają tylko na kilka minut.. ;)  Dlatego Krótkie historie będą pojawiać się co dwa tygodnie. Do usłyszenia 28 maja! 

Cześć!


Od kilku lat żyję z poczuciem, że czekają nas trudne czasy - nie chcę porównywać trudności, z którymi mierzyli się nasi przodkowie i prowadzić licytacji na to, kto miał lub ma trudniej, ale spoglądając w przyszłość, patrzę wzrokiem pozbawionym nadziei. I właśnie o tym jest opowiadanie o Sarze, która tak naprawdę, wcale lecieć nie chciała, ale nie dano jej i jej rówieśnikom wyboru. 

Czas też na małe zmiany w częstotliwości publikowania Krótkich historii, z jednego prostego powodu: potrzebuję więcej czasu na pracę nad nowymi treściami - trochę większymi od tych opowiadań, które zapraszają tylko na kilka minut.. ;) 

Dlatego Krótkie historie będą pojawiać się co dwa tygodnie.

Do usłyszenia 28 maja! 



Krótkie historie: "Gra"
2023-05-07 03:30:25

Dzień dobry! Skoro niedziela, to i kolejny odcinek Krótkich historii. Nie mogę uwierzyć w to, jak szybko płynie czas odkąd zaczęliśmy razem podróżować po świecie, który dla Was przygotowuję. Każde opowiadanie najpierw zrodziło się w mojej głowie, potem zostało ubrane w słowa, a na końcu nagrane i choć daleko mi do perfekcji technicznej, to cieszę się, że tu zaglądacie i czasami piszecie do mnie kilka słów o swoich wrażeniach. Mam nadzieję, że z tygodnia na tydzień będzie nas tu coraz więcej.  Dziękuję też za dowody uznania dla mojej pracy w postaci wpłat na symboliczną kawę. To niezwykle motywujące i po prostu… sympatyczne.  Natomiast dzisiejszy odcinek już taki miły i przyjemny nie będzie, ale przecież… to nic nadzwyczajnego.  Wszystkiego dobrego, Michał

Dzień dobry! Skoro niedziela, to i kolejny odcinek Krótkich historii. Nie mogę uwierzyć w to, jak szybko płynie czas odkąd zaczęliśmy razem podróżować po świecie, który dla Was przygotowuję. Każde opowiadanie najpierw zrodziło się w mojej głowie, potem zostało ubrane w słowa, a na końcu nagrane i choć daleko mi do perfekcji technicznej, to cieszę się, że tu zaglądacie i czasami piszecie do mnie kilka słów o swoich wrażeniach. Mam nadzieję, że z tygodnia na tydzień będzie nas tu coraz więcej. 

Dziękuję też za dowody uznania dla mojej pracy w postaci wpłat na symboliczną kawę. To niezwykle motywujące i po prostu… sympatyczne. 

Natomiast dzisiejszy odcinek już taki miły i przyjemny nie będzie, ale przecież… to nic nadzwyczajnego. 

Wszystkiego dobrego, Michał


Krótkie historie: "Polaris - miasto bez ludzi"
2023-04-30 14:32:06

W ostatnim odcinku Krótkich historii wybraliśmy się w przyszłość i dziś w niej pozostaniemy. To zresztą żadna wielka tajemnica, bo odnalazłem tam wiele inspiracji, więc pewnie nieprędko wrócimy do naszych czasów. W każdym razie - przedstawiam Wam dziś historię miasta, z którego musieli wyjechać wszyscy… poza jednym człowiekiem.  Niech czas spędzony w mieście Polaris będzie dla Was przyjemny - a kawa, którą wypijcie w tym czasie - aromatyczna.  Dobrego dnia! 

W ostatnim odcinku Krótkich historii wybraliśmy się w przyszłość i dziś w niej pozostaniemy. To zresztą żadna wielka tajemnica, bo odnalazłem tam wiele inspiracji, więc pewnie nieprędko wrócimy do naszych czasów. W każdym razie - przedstawiam Wam dziś historię miasta, z którego musieli wyjechać wszyscy… poza jednym człowiekiem. 

Niech czas spędzony w mieście Polaris będzie dla Was przyjemny - a kawa, którą wypijcie w tym czasie - aromatyczna. 

Dobrego dnia! 


Krótkie historie: "Etap Premium: Wojna"
2023-04-23 15:42:11

Dzień dobry! Dzisiejsze opowiadanie z całą pewnością będzie częścią czegoś większego, ale jeszcze za wcześnie, by opowiadać o szczegółach. W każdym razie przeniesiemy się dziś do przyszłości - a patrząc na odstanie odkrycia technologiczne: chyba niezbyt odległej.  Standardowo, wielka prośba o udostępnianie tych opowiadań na swoich portalach społecznościowych. Każde takie udostępnienie bądź zachęcenie kogoś z bliskich do wysłuchania Krótkich historii to dla mnie ogromne wsparcie, za które bardzo dziękuję.  Wszystkiego dobrego! 

Dzień dobry! Dzisiejsze opowiadanie z całą pewnością będzie częścią czegoś większego, ale jeszcze za wcześnie, by opowiadać o szczegółach. W każdym razie przeniesiemy się dziś do przyszłości - a patrząc na odstanie odkrycia technologiczne: chyba niezbyt odległej. 

Standardowo, wielka prośba o udostępnianie tych opowiadań na swoich portalach społecznościowych. Każde takie udostępnienie bądź zachęcenie kogoś z bliskich do wysłuchania Krótkich historii to dla mnie ogromne wsparcie, za które bardzo dziękuję. 

Wszystkiego dobrego! 


Krótkie historie: "Zegarmistrz"
2023-04-16 14:30:57

Cześć! Bohaterem dzisiejszego opowiadania jest stary Zegarmistrz, który przez lata słynął ze swojej drobiazgowości i sumienności, ale - jak każdemu człowiekowi - przytrafiło mu się potknięcie. Niby nic nadzwyczajnego, a jednak... Pamiętaj, że wszystkie historie powstają w mojej głowie, dlatego jeśli masz ochotę wesprzeć moje przygody z piórem i światem fantazji, to możesz zrobić to na kilka sposobów: 1) regularnie odwiedzać kanał Krótkich historii i wspólnie ze mną je przeżywać 2) udostępniać poszczególne opowiadania tam, gdzie komunikujesz się ze znajomymi 3) podrzucać mi swoje spostrzeżenia 4) spotykać się ze mną na wirtualnej kawie ;) buycoffee.to/michalpatyk Miłego słuchania! Michał

Cześć!

Bohaterem dzisiejszego opowiadania jest stary Zegarmistrz, który przez lata słynął ze swojej drobiazgowości i sumienności, ale - jak każdemu człowiekowi - przytrafiło mu się potknięcie. Niby nic nadzwyczajnego, a jednak...

Pamiętaj, że wszystkie historie powstają w mojej głowie, dlatego jeśli masz ochotę wesprzeć moje przygody z piórem i światem fantazji, to możesz zrobić to na kilka sposobów:

1) regularnie odwiedzać kanał Krótkich historii i wspólnie ze mną je przeżywać

2) udostępniać poszczególne opowiadania tam, gdzie komunikujesz się ze znajomymi

3) podrzucać mi swoje spostrzeżenia

4) spotykać się ze mną na wirtualnej kawie ;) buycoffee.to/michalpatyk


Miłego słuchania!


Michał

Krótkie historie: "Panienka Dora"
2023-04-09 14:48:01

Dzień dobry! :) Do stworzenia dzisiejszego opowiadania skłoniła mnie myśl o tym, jak łatwo w ludziach zaszczepić wrogie emocje. I nie muszą to być osoby złe, bo nawet ci, którzy do tej pory byli uśmiechnięci oraz pełni empatii, na skutek różnych działań zaczynają skakać sobie do gardeł. Wiele motywacji można tu wskazać - od chciwości, przez strach, po patetyczne, religijne uniesienia i nie zawsze jest tak, że prawda i dobro wychodzi na pierwszy plan. Często zwycięża ten, który ma więcej determinacji. W każdym razie - życzę Wam dobrego czasu. Niech uśmiech pojawia się na Waszych twarzach jak najczęściej. Wszystkiego dobrego! Michał

Dzień dobry! :)

Do stworzenia dzisiejszego opowiadania skłoniła mnie myśl o tym, jak łatwo w ludziach zaszczepić wrogie emocje. I nie muszą to być osoby złe, bo nawet ci, którzy do tej pory byli uśmiechnięci oraz pełni empatii, na skutek różnych działań zaczynają skakać sobie do gardeł. Wiele motywacji można tu wskazać - od chciwości, przez strach, po patetyczne, religijne uniesienia i nie zawsze jest tak, że prawda i dobro wychodzi na pierwszy plan. Często zwycięża ten, który ma więcej determinacji.

W każdym razie - życzę Wam dobrego czasu. Niech uśmiech pojawia się na Waszych twarzach jak najczęściej.

Wszystkiego dobrego!

Michał

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie