Ludzie tak mają
Podcast o nas - ludziach. Problemach, relacjach, ambicjach. Po ludzku, bez moralizatorstwa czy wzniosłych słów. Blisko życia, konkretnie i użytecznie. Prowadzę go ja, czyli Przemek Mućko, psychoterapeuta z kilkunastoletnim stażem, autor bloga "Psychowiedza". A powstał dzięki wsparciu wielu osób. Tu szczególnie chciałbym wymienić trzy: moją żonę Agę (wspiera mnie od lat, pomaga układać sobie różne rzeczy w głowie i wierzy we mnie bardziej, niż ja sam), Zuzę Piechowicz (moja podcastowa mentorka. Pomogła mi uporządkować koncepcję, dba też o stronę techniczną LTM oraz wspiera swoim ogromnym doświadczeniem) oraz Tomka Lipińskiego (który przypadkowemu kolesiowi z internetu udostępnił za darmo swój utwór do tego oto podcastu).
Doskonalenie siebie Edukacja Społeczeństwo i Kultura Stosunki międzyludzkie Zdrowie & Fitness Zdrowie psychiczne
Czyje na górze?
2023-05-24 14:59:48
Relacje mają swoją historię. Im dłuższa i bliższa jest dana relacja, tym bogatsza będzie jej historia. W takiej relacji możemy nazbierać po drodze mnóstwo przyjemnych wspomnień. Albo dużo pretensji i niezałatwionych spraw. Pretensje zwykle piętrzą się wtedy, gdy brak nam zdrowych wzorców na rozwiązywanie problemów czy radzenie sobie w obliczu konfliktu. A czemu ich brak? Najczęściej dlatego, że nie dostaliśmy ich w dzieciństwie. Ale natura nie lubi próżni. Dlatego z niewystarczająco dobrego dzieciństwa wnosimy w dorosłość wzorce, które odzwierciedlają braki czy nadużycia, jakie były kiedyś naszym udziałem.
Te wzorce będą budzić się w trudnych momentach w relacjach. Budząc się pociągną za sobą sposoby radzenia sobie, które są z nimi powiązane. Te zaś z kolei zamiast pomóc nam zdrowo się dogadać, popchną nas w któryś z napędzanych przez schematy klinczy. Możemy na przykład mieć odruch stawania do walki i wykłócania się o swoje. Albo wprost przeciwnie - ulegania, byleby tylko partner czy partnerka nie porzucili nas czy nie wpadli w złość. Istnieje kilka konfiguracji takich klinczy. I to o nich jest ten odcinek. Warto go posłuchać, ponieważ przewrotna natura wspominanych tutaj wzorców sprawia, że mają skłonność do pakowania nas w sytuacje, które je potwierdzają.
Jeśli chcesz poczytać więcej o poruszanych w tym odcinku tematach, sprawdź te dwa linki:
- Dwa bieguny potrzeb - tekst o dwóch krańcach kontinuum: asertywności i przywiązaniu.
- Odruchowe reakcje na zagrożenie - czyli walka, ucieczka, zamieranie i poddanie się.
Warto też zajrzeć do książki "Emocjonalne pułapki w związkach". Jest to lektura wymagająca sporo skupienia, ale zawiera mnóstwo przydatnej wiedzy.
Podoba Ci się to, co robię?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!
Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Siedem życzeń
2023-05-17 08:06:37
Będąc w bliskich relacjach nierzadko stykamy się z oczekiwaniami drugiej strony. Mamy również własne. I póki da się to pogodzić, wtedy wszystko gra. Ale czasem pogodzić się nie da. Wtedy umysł sięga do swojego archiwum w poszukiwaniu odpowiedniej "schematowej" teczki na taką sytuację. W teczce kryje się zapis podobnych historii z przeszłości. Mogą tam być różne informacje. Na przykład takie, że inni zwykle ignorują nasze potrzeby. Albo wprost przeciwnie - odpowiadają chętnie na nasze pragnienia. Są też informacje o tym, co dotychczas się sprawdzało. Na przykład instrukcje typu "siedź i czekaj aż inni się domyślą". Albo "jeśli czegoś chcesz, to krzycz głośno - inaczej tego nie dostaniesz".
Przejrzawszy taką teczkę umysł wybiera pasujący mu tryb działania. I znów, zależnie od historii i temperamentu, może to być tryb szukania konsensusu. Ale mogą być również inne tryby. "Zdominuj i wymuś". "Podporządkuj się". "Morda w kubeł i czekaj na swoją kolej". I oto jesteśmy. Mamy potrzeby. Próbujemy przełożyć te potrzeby na pragnienia. A potem uruchamiamy tryb działania. I, zależnie od historii i drugiej strony, dogadujemy się lub nie.
Czym są potrzeby i pragnienia? Jeśli pomyślisz o uczuciu głodu, to potrzeby są o tym, że twoje ciało potrzebuje pokarmu. Pragnienia z kolei mówią o tym, co konkretnie masz ochotę zjeść. Brzmi prosto, ale gdy na scenę wkraczają napędzane przez naszą historię tryby radzenia sobie, wtedy już tak prosto nie jest.
Żeby znów nie odsyłać cię do tekstów o trybach i schematach, tym razem zaproponuję lekturę tekstu o potrzebach emocjonalnych.
Podoba Ci się to, co robię?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!
Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Przepraszam, pan w jakim trybie?
2023-05-10 07:48:27
Najpierw świat tworzy w nas schematy, później schematy tworzą nasz świat. Na przykład przyciągając nas do osób, przy których istnieje spora szansa na odtworzenie starego wzorca. Ale schematy to nie jedyne, co utrwala się w nas jako odzwierciedlenie przeszłości.
Dobre doświadczenia z dzieciństwa sprzyjają temu, aby znajdować w sobie równowagę i ukojenie dla przykrych emocji. Wystarczająco dobry rodzic jednocześnie pozwala dziecku czuć to, co przeżywa oraz daje narzędzia jak dogadać się z szacunkiem dla obu stron. Razem z odzwierciedlającymi te doświadczenia schematami zapisuje się w nas specyficzny tryb funkcjonowania, w którym potrafimy połączyć różne, czasem sprzeczne uczucia czy pragnienia. Oraz znaleźć konsensus.
Gdy takich zdrowych doświadczeń brak, wtedy utrwalają się w nas inne tryby. Nasze intensywne dziecięce przeżycia utrwalają się w trybach Wewnętrznego Dziecka. Wszelkie nieprzychylne czy wręcz wrogie reakcje otoczenia utrwalają się w postaci trybów Wewnętrznego Krytyka. Ale nawet gdy jest trudno, jakoś trzeba sobie z tym poradzić. Dlatego szybko uczymy się wybierać takie sposoby reagowania, które z jednej strony będą pomagać ukoić emocje, ochronić się czy zaspokoić potrzeby, a z drugiej strony będą w stanie zniwelować czy choć trochę ograniczyć toksyczny wpływ wrogich reakcji otoczenia. W ten sposób utrwalają się nasze tryby radzenia sobie i obrony. Zależnie od temperamentu i możliwości mogą mieć którąś z trzech form: unikania, uległości lub dominacji.
Czemu o tym wszystkim mówię? Ponieważ cała ta wewnętrzna mnogość bytów dochodzi do głosu za każdym razem, kiedy brakuje nam zdrowych sposobów reagowania. To może dziać się po obu stronach relacji - naszej i tej drugiej. A to, co może pomóc w takich chwilach, to zrobienie pauzy i zadanie pytania: "przepraszam, pan/pani w jakim trybie?".
Przedstawione w odcinku wątki możesz rozszerzyć zapoznając się lepiej z poniższymi tekstami:
- Tryby schematów - to dobry punkt wyjścia, żeby zrozumieć czym są omawiane przeze mnie stany. Znajdziesz tam też linki do tekstów o poszczególnych grupach trybów.
- Lista wczesnych schematów - którą zamieszczam dla porządku, bo choć odcinek jest o trybach, to i schematy się w nim pojawiają.
Podoba Ci się to, co robię?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!
Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Miłość od pierwszego schematu
2023-05-03 07:00:00
Miłość romantyczna - któż o niej nie marzy? I oto zadałem na początku pytanie, które miało być retoryczne, a dało mi mocno do myślenia. Łatwiej będzie odpowiedzieć odwracając je. Komu marzy się miłość romantyczna? Prawdopodobnie tym (wciąż) samotnym oraz tym nieszczęśliwym w obecnych relacjach. Jeśli z jakiegoś powodu zaliczasz się do grona tych wciąż samotnych bądź masz wrażenie, że kolejne relacje są kalką poprzednich lub dziwnym trafem przypominają to, co znasz z domu rodzinnego - prawdopodobnie wpadasz w pułapkę tytułowej miłości od pierwszego schematu.
Nasze wczesne schematy budząc się z uśpienia potrafią generować burzę uczuć. Sęk w tym, że dzieje się to poza naszą świadomością. I tu zaczyna się problem. Coś, co może jawić nam się jako miłość czy zakochanie, jest często chemią schematów. Wzajemnym przyciąganiem do komplementarnego wzorca. Jeśli ktoś budzi w nas taką chemię, to znaczy że nosi w sobie wyzwalacze dla naszych schematów. A te, jeśli są silne, tak zniekształcą odbiór zdarzeń, że w efekcie odtworzymy stary wzorzec. I tak w koło Macieju...
Odcinek wyszedł mi długi, choć i tak starałem się skracać. Cóż, taki temat. Poniżej zamieszczam linki z szerszymi opisami schematów, które pojawiają się w odcinku:
Jeśli chcesz pobawić się w szukanie konfiguracji schematów mogących tworzyć silną chemię bądź chcesz zrobić remanent swoich relacji, sprawdź też całą osiemnastkę:
Podoba Ci się to, co robię?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!
Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Jak się widzą, tak cię piszą…
2023-04-26 09:47:28
W idealnym świecie relacje są czymś niezwykle prostym. Łatwo o wzajemne zrozumienie, troskę, empatię. Świat, w którym przyszło nam żyć, niestety taki nie jest. Życie przynosi wiele frustracji. A im więcej w nas frustracji, tym trudniej trzeźwo spojrzeć na sytuację. To potrafi nieźle namieszać w relacjach, szczególnie tych najbliższych. Frustracja skraca lont, a z krótkim lontem łatwo o wybuch i oto zamiast się dogadać, zaczynamy naparzankę...
Lont może nam się skrócić tymczasowo. Sprzyja temu zmęczenie, choroba, stres. Ale też czasem do głosu dochodzą nasze wczesne schematy, które zniekształcając ogląd sytuacji powodują, że nosimy w sobie skłonność do określonego przeżywania sytuacji. A stąd już tylko krok, żeby krótki lont oraz frustracja stały się czymś powtarzalnym czy wręcz stałym w naszym życiu.
O frustracji było już w poprzednim sezonie. Tu chcę pokazać jak doświadczana przez nas frustracja przekłada się na relacje powodując, że łatwo przypisać komuś jakąś podpowiadaną przez emocje czy schematy rolę - krzywdziciela, ofiary, przewodniczki. Po co nam taka wiedza? Ponieważ patrząc z własnej perspektywy łatwo możemy pominąć coś, co dzieje się po drugiej stronie. Tak bardzo zatracić się w przeżywaniu własnej krzywdy, że empatia staje się trudno dostępnym towarem. A ja wolę patrzeć na zdarzenia z szerokiego kadru. Przynajmniej wtedy, kiedy moja własna frustracja nie zniekształci mi obrazu...
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat poruszanych przeze mnie w odcinku tematów, sprawdź poniższe linki:
- Czym są (i skąd się biorą) wczesne schematy - tekst o tym, jak z niezaspokojonych potrzeb emocjonalnych rozwijają się w naszej psychice wzorce odzwierciedlające ów brak.
- Deprywacja emocjonalna - zawierający w sobie dużo frustracji schemat, o którym wspominam w odcinku.
- Samopoświęcenie - jedna z dwóch najczęstszych "nakładek" na deprywację emocjonalną. Sprawia, że jesteśmy skłonni rezygnować z własnych potrzeb na rzecz innych osób.
- Roszczeniowość - druga nakładka, tym razem prowadząca do narzucania i oczekiwań zamiast do samopoświęcenia.
- Teoria wieloświatów - czyli coś z zupełnie innej beczki. Ale skoro wspominam o tym w odcinku, postanowiłem zamieścić.
Podoba Ci się to, co robię?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!
Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Ech, te relacje…
2023-04-19 07:00:00
Relacje stanowią niezwykle ważną część naszego życia. Jesteśmy istotami społecznymi. Wyewoluowaliśmy do życia w grupie i - przynajmniej w ogromnej większości przypadków - potrzebujemy relacji by czuć się dobrze. To, jak faktycznie się w nich czujemy, to inna kwestia. Relacje mogą być zarówno źródłem spełnienia, jak i cierpienia.
W drugim sezonie "Ludzie tak mają" chcę skupić się na relacjach. Zabieram się za to z nadzieją, że może "coś komuś kliknie" i spełnienie stanie się bardziej osiągalne, zaś cierpienie mniejsze. Cel ambitny, ale też jako terapeuta schematu od lat zajmuję się przede wszystkim relacjami. Tymi historycznymi, stanowiącymi źródło zapisanych w naszym wnętrzu schematów. Oraz tymi bieżącymi, w których owe stare schematy budzą się z uśpienia wpływając na kształt relacji bardziej, niż zwykle zdajemy sobie sprawę. Dlatego zarówno pierwszy odcinek, jak i cały sezon, będzie dużo bardziej "schematowy". Moja podcastowa mentorka Zuza mówi, że też trochę trudniejszy. Ale w końcu po to były cegiełki wiedzy z pierwszego sezonu, żeby teraz łatwiej było zrozumieć trudniejsze kwestie.
I tu się zatrzymam. W końcu podcast jest do słuchania, nie do czytania. Dlatego zamiast opisać cały odcinek po prostu zapraszam Cię do jego wysłuchania. A jeśli trafię do Ciebie i będziesz mieć ochotę towarzyszyć mi przez cały sezon, to możesz rozważyć lekturę dwóch książek:
- "Relacje na huśtawce" - napisana w nurcie trzeciej fali książka o tym, jak schematy wpływają na nasze relacje. I choć przedstawiona w niej lista schematów jest już stara, to treści wciąż aktualne.
- "Emocjonalne pułapki w związkach" - to bardziej aktualna, ale też zarazem dużo bardziej wymagająca książka o tym, jak zbudować zdrowy związek gdy nasze wczesne schematy zniekształcają odbiór zdarzeń.
Podoba Ci się to, co robię?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!
Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Więcej niż suma części
2022-12-21 07:00:00
Dziesiąty odcinek pierwszego sezonu zbiera wszystkie części w jedną całość. I okazuje się przy tym, że części te nie są przypadkowe. Mam ambicję robić podcast, który realnie coś wnosi. Pierwszy sezon ma dać elementy, które - złożone w całość - pomogą spojrzeć na siebie z metaperspektywy. To bardzo przydatna umiejętność. Bez niej trudno wyłączyć autopilota. A nierzadko nawet w ogóle zorientować się, że coś takiego jest.
Wspomniany tutaj autopilot to nasze odruchowe sposoby reagowania na zdarzenia. A że moją pasją jest terapia schematu, to w tym kontekście pokazuję owego autopilota. Jako jeden z trybów, w jakie czasem się przełączamy. I zależnie od tego jak wyglądały nasze wczesne doświadczenia, za sterami może siadać zdrowa dorosła część. Albo któryś z trybów radzenia sobie i obrony, które są naszym najlepszym przystosowaniem do niezdrowych sytuacji, w których przyszło nam się wychowywać.
No właśnie. Coś co sprawdza się w niezdrowych sytuacjach niekoniecznie sprawdza się równie dobrze w tych zwyczajnych. Nasze tryby radzenia sobie działają, ponieważ inne części naszej psychiki - Wewnętrzne Dziecko oraz Wewnętrzny Krytyk nie potrafią się ze sobą dogadać. Do Wewnętrznego Dziecka, Krytyka, Obrońców i Obrończyń na pewno będę jeszcze wracać. A tymczasem sprawdź co możesz zrobić dla siebie już teraz. Bo pierwszy krok do zmiany to świadomość. Tego co jest oraz co może być. Co nie działa. Ale też tego, co jest zdrowe.
Jeśli chcesz rozszerzyć przedstawione przeze mnie w tym odcinku treści, to zacznij od trybów schematów, czyli opisu tego czym w ogóle są wspominane tu przeze mnie części. A potem możesz rozszerzyć lekturę o poniższe teksty:
- Charakterystyka trybów Wewnętrznego Dziecka.
- Trzy "odsłony" Wewnętrznego Krytyka.
- No i wreszcie nasi bohaterscy autopiloci: tryby radzenia sobie i obrony.
Jest też dobra książka na temat tego, jak pomóc sobie w rozpoznawaniu trybów i budowaniu zdrowego czy zdrowej siebie. Maczałem w niej zresztą palce jako konsultant merytoryczny polskiego przekładu. To "Emocjonalne pułapki przeszłości".
Podoba Ci się to, co robię?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!
Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Paliwo z frustracji
2022-12-14 07:00:00
Dziewiąty odcinek pierwszego sezonu jest o zmianie. A zarzewiem każdej zmiany jest frustracja. Brzmi dziwnie? Możliwe, ale tak po prostu jest. Żeby chcieć zmienić cokolwiek potrzebujemy najpierw poczuć jakąś dozę dysonansu. Rozdźwięku między tym, jak jest, a tym jak mogłoby czy powinno być. Czasem ten rozdźwięk może brać się z tego, że mamy się dużo gorzej niż byśmy chcieli. A czasem wprost przeciwnie - mamy się dobrze, ale ktoś roztoczył przed nami wizję tego, że może być jeszcze lepiej. To właśnie ten rozdźwięk wywołuje frustrację. Ona z kolei stanowi paliwo do zmiany.
Ale też każda zmiana niesie ze sobą koszty. Im większe one są, tym trudniej wprowadzić zmianę w życie. I tak oto mamy dwie strony równania. Po jednej jest frustracja. Po drugiej koszty zmiany. Dobrze jest znać oba te elementy, ponieważ to po prostu ułatwia życie. Można sobie wtedy pomóc w realizacji celów. Można też z głową pokierować swoją frustracją tak, by nie spalała nas kiedy z jakiegoś powodu dokonanie zmian jest niemożliwe bądź też kiedy wybieramy pozostać w danej sytuacji, ponieważ tak podpowiadają nam nasze wartości.
To już przedostatni odcinek tego sezonu i na pewno do pełnego zrozumienia jego treści przydadzą Ci się cegiełki wiedzy z poprzednich. Jeśli jeszcze ich nie słuchałeś/słuchałaś, to do dzieła! Poza tym może przydać Ci się też lektura poniższych tekstów, jeszcze z początku mojej blogowej przygody (dziwnie się to czyta i ogląda po dziewięciu latach):
- Deszczowa metafora - tekst o tym jak czasem kumuluje się w nas napięcie.
- Rozwinięcie powyższego i zarazem podpowiedź jak radzić sobie z kumulującą się frustracją.
- I jeszcze jeden - z prostym narzędziem do obserwowania tego, co w typowym dniu generuje w nas najwięcej frustracji.
Podoba Ci się to, co robię?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!
Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Kurs na wartości
2022-12-07 07:00:00
Ósmy odcinek pierwszego sezonu traktuje o wartościach. To ważny temat, ponieważ wartości są tym, co nadaje życiu sens. I to w tej najbardziej istotnej, długoterminowej perspektywie. Jeśli wyobrazisz sobie swoje własne życie jako żaglowiec, to wartości będą zamontowaną na jego pokładzie busolą. Możesz płynąć tak, jak prowadzi wiatr. Możesz wybierać porty wedle swojego uznania. Ale jeśli chcesz, żeby ta podróż miała jakieś znaczenie, wtedy dobrze wyznaczyć kurs i się go trzymać. A do tego będziesz potrzebować busoli.
Wartości określają nie cel, a kierunek podróży przez życie. Nie powiedzą do jakiego portu możesz zawinąć. Zamiast tego pomogą określić czy dany port jest na trasie, czy też wymaga odejścia od pierwotnego kursu. I tu bardzo ważna informacja: każdy i każda z nas ma swoją własną trasę. Nie ma jednej, jedynie słusznej drogi przez życie. A jednak regularnie zdarzają się osoby, które próbują narzucać swoje wartości innym. To zła droga, niezależnie od tego czy taka narzucającą wartości osobą jest minister edukacji, czy nasza własna babcia podczas dyskusji przy wigilijnym stole.
Jak sam/a widzisz, wartości to duży temat. Nie zajmowałem się nim jeszcze szerzej na Psychowiedzy (i chyba warto będzie to zmienić), ale zdarzyło mi się pisać już wcześniej na ten temat. Wyszedł mi z tego krótki cykl czterech tekstów.
- Wartości jako drogowskaz przy dokonywaniu wyborów to tekst o tym, jak ich świadomość może pomóc podjąć decyzję w obliczu konieczności wyboru.
- Twoja własna hierarchia wartości stanowi rozszerzenie poprzedniego. To podpowiedź i zarazem zachęta do tego, by spróbować ułożyć sobie własną hierarchię wartości.
- Dwa kolejne - Czas to pieniądz oraz Mądry inwestor - to podpowiedź jak wiedzę na temat własnych wartości wdrożyć w życie.
I jeszcze jedno. Mam na pieńku z obecną władzą. Nie chodzi mi o to co głoszą, ale o sposób w jaki to robią. Wypowiedziałem się w tej sprawie w tekście Kto sieje wiatr.
Podoba Ci się to, co robię?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!
Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Pozdrowienia z Krainy Owsików
2022-11-30 07:00:00
Siódmy odcinek pierwszego sezonu to podróż w rejony, w których raczej nie chcemy się znaleźć. Opowiadam w nim o sytuacjach, gdy próbując poradzić sobie z wyzwaniem czy kryzysem wybieramy drogę, która z pozoru wygląda dobrze. A faktycznie prowadzi wprost do naszej metaforycznej Krainy Owsików. Wydobycie się z niej potrafi być nie lada wyzwaniem. Tym bardziej, że próbując poradzić sobie z frustracją łatwo wpaść w błędne koło rozwiązań, które przynosząc chwilowe ukojenie jednocześnie wciągają nas coraz bardziej w otchłań Krainy Owsików.
Jeśli zainteresował cię temat odcinka i masz ochotę dowiedzieć się czegoś więcej, to możesz sprawdzić listę wczesnych schematów. Schematy są zapisem powtarzających się przykrych doświadczeń. To właśnie one mają ogromny potencjał, by na kryzysowym rozdrożu popchnąć nas ku Krainie Owsików.
Podoba Ci się to, co robię?
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite!
Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.