Co ludzie powiedzą?
Cotygodniowa audycja, w której Adam Feder rozmawia z Polakami na bazarach, na ulicach miast oraz wsi i porusza z nimi gorące, budzące emocje tematy. Mocne, soczyste wypowiedzi Polaków o drożyźnie, biedzie, wojnie, o aferach i politycznych podziałach, sprawy, którymi teraz żyje ulica, okraszone ciętym komentarzem autora, tylko w audycji "Co Ludzie Powiedzą"!
Kategorie:
Społeczeństwo i Kultura
Społeczeństwo i Kultura
FURIA rolników. Polską rządzą darmozjady i NIEUDACZNICY!
2023-04-15 12:48:33
Polskę zalało tanie zboże z Ukrainy, afera zbożowa zatacza coraz szersze kręgi, rządowi nie pomogła zmiana ministra rolnictwa, mieszkańcy wsi są wściekli, mówią że już nic się na wsi nie opłaca i organizują protesty w całym kraju. Adam Feder jeździł z mikrofonem po mazowieckich wioskach i pytał Polaków o nastroje. Czy polska wieś, która dotąd twardo stała przy PiS, teraz odwróci się od władzy i nie zagłosuje na partię Jarosława Kaczyńskiego w nadchodzących wyborach? Posłuchajcie Co Ludzie Powiedzą!
Polskę zalało tanie zboże z Ukrainy, afera zbożowa zatacza coraz szersze kręgi, rządowi nie pomogła zmiana ministra rolnictwa, mieszkańcy wsi są wściekli, mówią że już nic się na wsi nie opłaca i organizują protesty w całym kraju. Adam Feder jeździł z mikrofonem po mazowieckich wioskach i pytał Polaków o nastroje. Czy polska wieś, która dotąd twardo stała przy PiS, teraz odwróci się od władzy i nie zagłosuje na partię Jarosława Kaczyńskiego w nadchodzących wyborach? Posłuchajcie Co Ludzie Powiedzą!
BIEDA jak za KOMUNY! Polacy "DZIĘKUJĄ" rządowi za drożyznę
2023-04-08 13:22:33
Drożyzna nie odpuszcza, posłowie Lewicy pokusili się o "eksperyment", co kilka miesięcy chodzą do Hali Mirowskiej na zakupy, no i wyszło im, że za koszyk podstawowych produktów, czyli za chleb, masło, jajka, olej, ser żółty, szynkę, ziemniaki, pomidory, cebulę, jabłka, twaróg i włoszczyznę, w listopadzie 2021 zapłacili 82,70 zł, w marcu 2022 144 złote, a teraz za te same produkty aż 179 zł! Tymczasem rząd już odtrąbił sukces i najpierw ustami wiceministra finansów Piotra Patkowskiego ogłosił, że "w Polsce zaczęła się dezinflacja", teraz prezes NBP zapewnia, że "realizuje się gwałtowny ruch w dół" tej inflacji. Adam Feder poszedł z mikrofonem na bazar Wolumen w Warszawie i pytał Polaków, czy chwalą rząd za tę dezinflację? "Co oni zgłupieli?!" wypaliła emerytka. "Niech ich cholera weźmie!", skwitowała. "Niech sobie rząd tę dezinflację w d**ę wsadzi", zaapelowała klientka bazaru. Posłuchajcie Polaków, którzy przeklinają drożyznę!
Drożyzna nie odpuszcza, posłowie Lewicy pokusili się o "eksperyment", co kilka miesięcy chodzą do Hali Mirowskiej na zakupy, no i wyszło im, że za koszyk podstawowych produktów, czyli za chleb, masło, jajka, olej, ser żółty, szynkę, ziemniaki, pomidory, cebulę, jabłka, twaróg i włoszczyznę, w listopadzie 2021 zapłacili 82,70 zł, w marcu 2022 144 złote, a teraz za te same produkty aż 179 zł! Tymczasem rząd już odtrąbił sukces i najpierw ustami wiceministra finansów Piotra Patkowskiego ogłosił, że "w Polsce zaczęła się dezinflacja", teraz prezes NBP zapewnia, że "realizuje się gwałtowny ruch w dół" tej inflacji. Adam Feder poszedł z mikrofonem na bazar Wolumen w Warszawie i pytał Polaków, czy chwalą rząd za tę dezinflację? "Co oni zgłupieli?!" wypaliła emerytka. "Niech ich cholera weźmie!", skwitowała. "Niech sobie rząd tę dezinflację w d**ę wsadzi", zaapelowała klientka bazaru. Posłuchajcie Polaków, którzy przeklinają drożyznę!
BABCIOWE? Śmiech na sali! A pisiory mnie denerwują! Polacy pokłócili się o TUSKA
2023-04-01 09:06:27
Adam Feder pojechał z mikrofonem na jeden z warszawskich bazarów i pytał o "Babciowe", czyli nową obietnicę wyborczą Donalda Tuska. Wywiązała się potworna awantura! Lider Platformy Obywatelskiej odsłonił kolejny punkt programu wyborczego, tym razem obiecał 1500 złotych "babciowego" miesięcznie dla każdej matki, która po urlopie macierzyńskim wróci do pracy.Jak na ten pomysł zareagowali Polacy? "Niech się wypcha!", wypaliła emerytka, którą Adam Feder spotkał na Bazarze przy ulicy Gotarda w Warszawie. "Co on mówi, to gó**o chłopu, a nie zegarek! Niech pan przestanie z tym Tuskiem, bo on mnie denerwuje!", dodała kolejna. "śmiech na sali!", zaśmiała się wyraźnie rozbawiona wyborczyni PiS-u. "Mnie się wszystko podoba, co proponuje Tusk, to jest fantastyczny człowiek i polityk, a PiS zniszczył kraj", odpowiedziała kobieta. "Jak Tusk przegra, to ja wypieprzam telewizor przez okno", skwitowała emerytka, która ma nadzieję, że "Babciowe" pomoże PO wygrać wybory.
Adam Feder pojechał z mikrofonem na jeden z warszawskich bazarów i pytał o "Babciowe", czyli nową obietnicę wyborczą Donalda Tuska. Wywiązała się potworna awantura! Lider Platformy Obywatelskiej odsłonił kolejny punkt programu wyborczego, tym razem obiecał 1500 złotych "babciowego" miesięcznie dla każdej matki, która po urlopie macierzyńskim wróci do pracy.Jak na ten pomysł zareagowali Polacy? "Niech się wypcha!", wypaliła emerytka, którą Adam Feder spotkał na Bazarze przy ulicy Gotarda w Warszawie. "Co on mówi, to gó**o chłopu, a nie zegarek! Niech pan przestanie z tym Tuskiem, bo on mnie denerwuje!", dodała kolejna. "śmiech na sali!", zaśmiała się wyraźnie rozbawiona wyborczyni PiS-u. "Mnie się wszystko podoba, co proponuje Tusk, to jest fantastyczny człowiek i polityk, a PiS zniszczył kraj", odpowiedziała kobieta. "Jak Tusk przegra, to ja wypieprzam telewizor przez okno", skwitowała emerytka, która ma nadzieję, że "Babciowe" pomoże PO wygrać wybory.
PiS cofa nas do ŚREDNIOWIECZA! Młodzi Polacy WŚCIEKLI na rząd!
2023-03-25 09:38:34
"Za co tak naprawdę nienawidzicie PiS-u?" - zapytał użytkowników TikToka Radosław Fogiel, poseł PiS i poprosił o konkrety. Młodzi ludzie nie zawiedli, pod filmem są już tysiące komentarzy! Także Adam Feder postanowił pomóc PiS-owi zdiagnozować ten problem, poszedł z mikrofonem na ulice Warszawy i pytał młodych Polaków o powody, dla których nie chcą głosować na partię, która aktualnie rządzi Polską. Sztabowcy PiS-u będą mieć bogaty materiał do analiz. "PiS cofa nas do średniowiecza", wypaliła dziewczyna i zaczęła wymieniać argumenty na poparcie swojej tezy: "Kobiety nie są wolne, media nie są wolne", przekonywała. "Nie szanują mniejszości, nie dbają o klimat, który jest najważniejszą kwestią. "Młodzi ludzie nie mają gdzie mieszkać, niszczą system edukacji", wyliczała kolejna osoba. "Inflacja 18%, to już prasada", dodała kolejna młoda kobieta. "Osiem gwiazdek", rzucił krótko chłopak, a jak wiadomo, nie jest to zwrot, który jest miły dla ucha członków, a także sympatyków PiS-u. Sondaż CBOS z 2021 roku pokazuje, że gdyby posłów wybierali najmłodsi Polacy (w wieku 18-24 lata), to PiS mógłby liczyć na 7,8 % głosów, a sonda, którą Adam Feder przeprowadził na ulicach Warszawy, zdaje się to potwierdzać. Posłuchajcie argumentów młodych Polaków, dlaczego nie chcą głosować na PiS!
"Za co tak naprawdę nienawidzicie PiS-u?" - zapytał użytkowników TikToka Radosław Fogiel, poseł PiS i poprosił o konkrety. Młodzi ludzie nie zawiedli, pod filmem są już tysiące komentarzy! Także Adam Feder postanowił pomóc PiS-owi zdiagnozować ten problem, poszedł z mikrofonem na ulice Warszawy i pytał młodych Polaków o powody, dla których nie chcą głosować na partię, która aktualnie rządzi Polską. Sztabowcy PiS-u będą mieć bogaty materiał do analiz. "PiS cofa nas do średniowiecza", wypaliła dziewczyna i zaczęła wymieniać argumenty na poparcie swojej tezy: "Kobiety nie są wolne, media nie są wolne", przekonywała. "Nie szanują mniejszości, nie dbają o klimat, który jest najważniejszą kwestią. "Młodzi ludzie nie mają gdzie mieszkać, niszczą system edukacji", wyliczała kolejna osoba. "Inflacja 18%, to już prasada", dodała kolejna młoda kobieta. "Osiem gwiazdek", rzucił krótko chłopak, a jak wiadomo, nie jest to zwrot, który jest miły dla ucha członków, a także sympatyków PiS-u. Sondaż CBOS z 2021 roku pokazuje, że gdyby posłów wybierali najmłodsi Polacy (w wieku 18-24 lata), to PiS mógłby liczyć na 7,8 % głosów, a sonda, którą Adam Feder przeprowadził na ulicach Warszawy, zdaje się to potwierdzać. Posłuchajcie argumentów młodych Polaków, dlaczego nie chcą głosować na PiS!
Polacy NIE WYTRZYMALI! Kościół jest POTĘGĄ! SERCE mi pęka...
2023-03-18 07:36:50
Z roku na rok coraz mniej Polaków uczestniczy w niedzielnej mszy, a młodzież masowo wypisuje się z lekcji religii. Dlaczego świątynie świecą pustkami, a Polacy odwracają się od Kościoła? "Bo są głupi!", wykrzyczała wyraźnie podirytowana kobieta, którą Adam Feder spotkał na bazarze przy Placu Szembeka w Warszawie. Na bazarze aż huczy od emocji! Polacy komentują reportaż dotyczący Jana Pawła II, wyemitowany w TVN. "By się wstydzili takiego porządnego człowieka szargać. To bydło, nie ludzie dla mnie!", przekonywała rozgniewana emerytka. "Nie on jedyny może tam tuszował jakieś tam sprawy, oni byli na swój sposób karani przez Kościół, oni mają inne kary", przekonywała kobieta. "A dlaczego oni mają inne kary?" dopytywał Adam Feder. "My tego nie rozumiemy, bo my nie znamy ich polityki", odparła kobieta. Posłuchajcie podcastu Co Ludzie Powiedzą!
Z roku na rok coraz mniej Polaków uczestniczy w niedzielnej mszy, a młodzież masowo wypisuje się z lekcji religii. Dlaczego świątynie świecą pustkami, a Polacy odwracają się od Kościoła? "Bo są głupi!", wykrzyczała wyraźnie podirytowana kobieta, którą Adam Feder spotkał na bazarze przy Placu Szembeka w Warszawie. Na bazarze aż huczy od emocji! Polacy komentują reportaż dotyczący Jana Pawła II, wyemitowany w TVN. "By się wstydzili takiego porządnego człowieka szargać. To bydło, nie ludzie dla mnie!", przekonywała rozgniewana emerytka. "Nie on jedyny może tam tuszował jakieś tam sprawy, oni byli na swój sposób karani przez Kościół, oni mają inne kary", przekonywała kobieta. "A dlaczego oni mają inne kary?" dopytywał Adam Feder. "My tego nie rozumiemy, bo my nie znamy ich polityki", odparła kobieta. Posłuchajcie podcastu Co Ludzie Powiedzą!
Polacy chcą zarabiać 10 tysięcy na rękę! "3 tysiące? To można sobie D**Ę wytrzeć!"
2023-03-11 12:04:27
Kalafior kosztuje około 15 złotych, kilogram papryki ponad 20, a pomidorów malinowych ponad 30 złotych! Ceny rosną w zastraszającym tempie, a wraz z cenami rosną oczekiwania Polaków, którzy są wściekli na marne pensje, wpływające co miesiąc na ich konta. Pięć, dziesięć, a może piętnaście tysięcy złotych na rękę, ile trzeba zarabiać w Polsce, żeby godnie żyć? Adam Feder pytał Polaków o oczekiwania płacowe. Od kwot, które rzucają może zakręcić się w głowie! "Im więcej, tym lepiej, najlepiej 35 tysięcy złotych na rękę", wypaliła młoda dziewczyna, która tylko na przedłużenie włosów wydała 5 tysięcy, a prawie 500 złotych miesięcznie przeznacza na paznokcie oraz rzęsy. "Za 3 tysiące nie ma żadnego życia w Polsce. Można sobie d**ę wytrzeć", przekonywał mężczyzna, według którego dopiero 10 tysięcy złotych na rękę gwarantuje życie na odpowiednim poziomie.
Kalafior kosztuje około 15 złotych, kilogram papryki ponad 20, a pomidorów malinowych ponad 30 złotych! Ceny rosną w zastraszającym tempie, a wraz z cenami rosną oczekiwania Polaków, którzy są wściekli na marne pensje, wpływające co miesiąc na ich konta. Pięć, dziesięć, a może piętnaście tysięcy złotych na rękę, ile trzeba zarabiać w Polsce, żeby godnie żyć? Adam Feder pytał Polaków o oczekiwania płacowe. Od kwot, które rzucają może zakręcić się w głowie! "Im więcej, tym lepiej, najlepiej 35 tysięcy złotych na rękę", wypaliła młoda dziewczyna, która tylko na przedłużenie włosów wydała 5 tysięcy, a prawie 500 złotych miesięcznie przeznacza na paznokcie oraz rzęsy. "Za 3 tysiące nie ma żadnego życia w Polsce. Można sobie d**ę wytrzeć", przekonywał mężczyzna, według którego dopiero 10 tysięcy złotych na rękę gwarantuje życie na odpowiednim poziomie.
Albo leki, albo jedzenie... Polscy seniorzy żyją w potwornej BIEDZIE! "Na obiad jem bułkę z mlekiem..."
2023-03-04 13:06:39
Rosną emerytury i renty, to za sprawą corocznej waloryzacji. Tym razem inflacja jest rekordowa, więc podwyżka również: o 14,8 procent brutto, co w przypadku najniższych emerytur daje o 228 złotych wyższą emeryturę "na rękę". Czy emeryci są wdzięczni za waloryzację? Wielu aż kipi ze złości, a podwyżkę nazywają ochłapem! Adam Feder pojechał z mikrofonem na bazar na warszawskim Służewcu, okazuje się, że sytuacja wielu emerytów jest dramatyczna i marne podwyżki emerytur niewiele pomogą. Gdyby nie tamtejszy "Bar do Syta", w którym seniorzy mogą zjeść darmowy obiad, wielu przymierałoby głodem ! Grzegorz Jędrzejczak, właściciel baru, mówi że biedni emeryci często płaczą ze wzruszenia, kiedy dowiadują się, że mogą zjeść obiad zupełnie za darmo. Jak to działa? Ludzie, którzy chcą pomóc, opłacają "zawieszony paragon" i w taki sposób dwudaniowe obiady trafiają do potrzebujących seniorów. Dzięki tej inicjatywie kilkudziesięciu emerytów codziennie może zjeść ciepły posiłek. . Czy emeryci są wdzięczni rządowi za waloryzację? Czy starcza im na godne życie? Posłuchajcie audycji Co Ludzie Powiedzą.
Rosną emerytury i renty, to za sprawą corocznej waloryzacji. Tym razem inflacja jest rekordowa, więc podwyżka również: o 14,8 procent brutto, co w przypadku najniższych emerytur daje o 228 złotych wyższą emeryturę "na rękę". Czy emeryci są wdzięczni za waloryzację? Wielu aż kipi ze złości, a podwyżkę nazywają ochłapem! Adam Feder pojechał z mikrofonem na bazar na warszawskim Służewcu, okazuje się, że sytuacja wielu emerytów jest dramatyczna i marne podwyżki emerytur niewiele pomogą. Gdyby nie tamtejszy "Bar do Syta", w którym seniorzy mogą zjeść darmowy obiad, wielu przymierałoby głodem ! Grzegorz Jędrzejczak, właściciel baru, mówi że biedni emeryci często płaczą ze wzruszenia, kiedy dowiadują się, że mogą zjeść obiad zupełnie za darmo. Jak to działa? Ludzie, którzy chcą pomóc, opłacają "zawieszony paragon" i w taki sposób dwudaniowe obiady trafiają do potrzebujących seniorów. Dzięki tej inicjatywie kilkudziesięciu emerytów codziennie może zjeść ciepły posiłek. . Czy emeryci są wdzięczni rządowi za waloryzację? Czy starcza im na godne życie? Posłuchajcie audycji Co Ludzie Powiedzą.
Polacy w STRACHU! Nie będą nas karmić ROBALAMI!
2023-02-25 15:32:30
Nie wizyta Joe Bidena w Polsce, ale robaki rozgrzewają teraz wyobraźnię Polaków, o tym się mówi na bazarach! Politycy PiS przekonują, że dzisiejsza opozycja, na czele z Platformą Obywatelską, chce odebrać Polakom mięso, a w zamian ma do zaoferowania robaki! Argumenty? Unia Europejska zarejestrowała proszek ze świerszcza domowego, który można dodawać do produktów spożywczych. Jest jeszcze raport C40 Cities sprzed kilku lat, który podpisali prezydenci i burmistrzowie blisko 100 miast z całego świata, m.in. Rafał Trzaskowski, a w raporcie sporo miejsca poświęcono pomysłom na ograniczenie mięsa w diecie mieszkańców. Prezydent Warszawy uspokaja, że raporty C40 zawierają jedynie niewiążące rekomendacje, ale według polityków PiS to dowód na to, że politycy PO chcą do diety Polaków wprowadzić robaki! Co na to Polacy? Adam Feder pojechał z mikrofonem na jeden z warszawskich bazarów, który aż huczy od plotek i emocji, a robaki są tam teraz tematem numer jeden! To trzeba usłyszeć!
Nie wizyta Joe Bidena w Polsce, ale robaki rozgrzewają teraz wyobraźnię Polaków, o tym się mówi na bazarach! Politycy PiS przekonują, że dzisiejsza opozycja, na czele z Platformą Obywatelską, chce odebrać Polakom mięso, a w zamian ma do zaoferowania robaki! Argumenty? Unia Europejska zarejestrowała proszek ze świerszcza domowego, który można dodawać do produktów spożywczych. Jest jeszcze raport C40 Cities sprzed kilku lat, który podpisali prezydenci i burmistrzowie blisko 100 miast z całego świata, m.in. Rafał Trzaskowski, a w raporcie sporo miejsca poświęcono pomysłom na ograniczenie mięsa w diecie mieszkańców. Prezydent Warszawy uspokaja, że raporty C40 zawierają jedynie niewiążące rekomendacje, ale według polityków PiS to dowód na to, że politycy PO chcą do diety Polaków wprowadzić robaki! Co na to Polacy? Adam Feder pojechał z mikrofonem na jeden z warszawskich bazarów, który aż huczy od plotek i emocji, a robaki są tam teraz tematem numer jeden! To trzeba usłyszeć!
Nawet górale NIE WYTRZYMALI afer rządu? To jest KOSZMAR! A za Tuska było lepiej?!
2023-02-18 13:36:32
Czy to możliwe, że nawet górale nie wytrzymali już afer rządu i odwrócą się od PiS? Adam Feder pojechał na Podhale, żeby wybadać nastroje polityczne w bastionie PiS. Czy górale cały czas mocno popierają Kaczyńskiego? "Oczywiście, że jesteśmy za PiS. A co mamy być za Tuskiem?!", wypaliła góralka, która sprzedaje oscypki na Krupówkach w Zakopanem. "Za PiS-u, to za rok nie będzie pani miała tego sera już!", odpowiedział jej podirytowany turysta, który przysłuchiwał się rozmowie. "Nie bój się pan!", odparła atak góralka. "Ja akurat nie jestem fanką PiS-u. Drożyzna i w ogóle. Jeden koszmar" skwitowała kolejna mieszkanka Podhala. Czy górale w ogóle słyszeli o aferach rządu? Jak reagują na hasła takie jak Willa Plus? Odpowiedzi na te pytania w audycji Co Ludzie Powiedzą!
Czy to możliwe, że nawet górale nie wytrzymali już afer rządu i odwrócą się od PiS? Adam Feder pojechał na Podhale, żeby wybadać nastroje polityczne w bastionie PiS. Czy górale cały czas mocno popierają Kaczyńskiego? "Oczywiście, że jesteśmy za PiS. A co mamy być za Tuskiem?!", wypaliła góralka, która sprzedaje oscypki na Krupówkach w Zakopanem. "Za PiS-u, to za rok nie będzie pani miała tego sera już!", odpowiedział jej podirytowany turysta, który przysłuchiwał się rozmowie. "Nie bój się pan!", odparła atak góralka. "Ja akurat nie jestem fanką PiS-u. Drożyzna i w ogóle. Jeden koszmar" skwitowała kolejna mieszkanka Podhala. Czy górale w ogóle słyszeli o aferach rządu? Jak reagują na hasła takie jak Willa Plus? Odpowiedzi na te pytania w audycji Co Ludzie Powiedzą!
Trzeba brać KREDYT na OSCYPKA! Piwo 20 złotych! Turyści KLNĄ na ceny w Zakopanem
2023-02-11 07:46:30
Piwo dwadzieścia złotych, kubek wina dwadzieścia cztery, a kawa dwadzieścia pięć złotych! Adam Feder pojechał z mikrofonem do Zakopanego i słuchał Polaków, którzy przeklinają drożyznę. "Kubek grzańca kosztuje dwadzieścia cztery złote, a ja myślałem, że to herbata, bo wina tam nie czułem", skarżył się turysta. "Za obiad dla jednej osoby pięćdziesiąt złotych, tak to wygląda na Krupówkach", wyliczał kolejny. Na Krupówkach, czyli reprezentacyjnej ulicy zimowej stolicy Polski nie ma wątpliwości, że ceny rosną o wiele szybciej, niż pensje Polaków. "Trzeba brać kredyt, żeby zjeść oscypka!", wypalił jeden z turystów i być może to lekka przesada, ale doskonale oddaje nastroje Polaków, którzy pojechali spędzić ferie w górach. "Dawniej przyjeżdżaliśmy do Zakopanego i ładowaliśmy whiskacza po barach, a teraz kupujemy w sklepie i pijemy na ulicy", zdradził swój sposób na przetrwanie ferii jeden z turystów. "Turyści narzekają na ceny, przywożą kanapki z domu i to z samym serem, bo na szynkę już nie mają... ", przekonywał mężczyzna, który oferuje na Krupówkach kuligi. "Jedzą w pokojach, a restauracje są puste", dodał kolejny. "Kupują o połowę mniej niż dawniej", skarżyła się kobieta, która sprzedaje sery góralskie na Krupówkach. "Jest bieda w Polsce, nie dzieje się dobrze", dodała. "W Polsce jest wielki rozp***dol. Wracają lata dziewięćdziesiąte, a może nawet osiemdziesiąte", skwitował smutno turysta. W audycji Co Ludzie Powiedzą Adama Federa turyści, którzy narzekają na wysokie ceny.
Piwo dwadzieścia złotych, kubek wina dwadzieścia cztery, a kawa dwadzieścia pięć złotych! Adam Feder pojechał z mikrofonem do Zakopanego i słuchał Polaków, którzy przeklinają drożyznę. "Kubek grzańca kosztuje dwadzieścia cztery złote, a ja myślałem, że to herbata, bo wina tam nie czułem", skarżył się turysta. "Za obiad dla jednej osoby pięćdziesiąt złotych, tak to wygląda na Krupówkach", wyliczał kolejny. Na Krupówkach, czyli reprezentacyjnej ulicy zimowej stolicy Polski nie ma wątpliwości, że ceny rosną o wiele szybciej, niż pensje Polaków. "Trzeba brać kredyt, żeby zjeść oscypka!", wypalił jeden z turystów i być może to lekka przesada, ale doskonale oddaje nastroje Polaków, którzy pojechali spędzić ferie w górach. "Dawniej przyjeżdżaliśmy do Zakopanego i ładowaliśmy whiskacza po barach, a teraz kupujemy w sklepie i pijemy na ulicy", zdradził swój sposób na przetrwanie ferii jeden z turystów. "Turyści narzekają na ceny, przywożą kanapki z domu i to z samym serem, bo na szynkę już nie mają... ", przekonywał mężczyzna, który oferuje na Krupówkach kuligi. "Jedzą w pokojach, a restauracje są puste", dodał kolejny. "Kupują o połowę mniej niż dawniej", skarżyła się kobieta, która sprzedaje sery góralskie na Krupówkach. "Jest bieda w Polsce, nie dzieje się dobrze", dodała. "W Polsce jest wielki rozp***dol. Wracają lata dziewięćdziesiąte, a może nawet osiemdziesiąte", skwitował smutno turysta. W audycji Co Ludzie Powiedzą Adama Federa turyści, którzy narzekają na wysokie ceny.