Historia Polski dla dzieci
Historia Polski dla dzieci i według dzieci.
Grupa na Facebooku:
https://www.facebook.com/groups/historia.dla.dzieci
Patronite:
https://patronite.pl/historia-dla-dzieci
Kategorie:
Edukacja
Edukacja
116 - Ukraina
2022-05-12 20:17:39
Odcinek o historii Ukrainy. Oczywiście nie da się 1000 lat historii omówić dokładnie w 15 minut. Tak więc jest to skrótowa historia dla dzieci. Jest tutaj dużo skrótów myślowych i uproszczeń. Prawdopodobnie wiecie, że 24 lutego 2022 roku Rosja napadła na Ukrainę. Prezydent Rosji Władimir Władimirowicz Putin twierdzi, że Ukraina powinna należeć do Rosji. Dlaczego tak twierdzi? Putin przypomina, że kiedyś Ukraina była częścią Rosji. On uważa, że dziś też tak powinno być. Czy może tak twierdzić? Zacznijmy od tego, że teren dzisiejszej Ukrainy to teren, który należał do wielu narodów. Kto mieszkał i kto rządził na terenie dzisiejszej Ukrainy? Jeżeli znacie mapę Europy to prawdopodobnie wiecie, że Bułgaria jest na dole Europy. Bułgaria dzisiaj znajduje się obok Grecji i Turcji. Jednak kiedyś Bułgarzy mieszkali na terenie dzisiejszej Ukrainy. Później na teren Ukrainy przyszli Chazarowie i wygonili Bułgarów, ci poszli dalej i zawędrowali w końcu tam gdzie dzisiaj jest Bułgaria. Chazarowie mieszkali na terenie dzisiejszej Ukrainy dość długo, a na północy od nich mieszkali Słowianie. Czy wiecie kim są Słowianie? Słowianie to ludzie, którzy mówią językami słowiańskimi takimi jak polski, czeski, rosyjski, ukraiński, bułgarski itd. Ludzie ci mieszkają głównie na wschodzie Europy. Na jakie trzy grupy dzieli się Słowian? Są Słowianie zachodni, czyli Polacy, Czesi i Słowacy. Są Słowianie wschodni czyli Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini. Są też Słowianie południowi czyli Bułgarzy, Chorwaci itd. Nie ma Słowian północnych. My dzisiaj zajmiemy się Słowianami wschodnimi czyli Rosjanami, Ukraińcami i Białorusinami. Dzisiaj mają oni swoje języki, ale jakim językiem się posługiwali tysiąc lat temu? Ci wschodni Słowianie to byli Rusini i mówili oni językiem ruskim. Czy język ruski to jest to samo co język rosyjski? Język ruski podzielił się na trzy języki, na język rosyjski, język ukraiński oraz język białoruski. Tak więc język ruski to jakby przodek tych współczesnych języków. Później z jeszcze dalszej północy przybyli Waregowie pod wodzą Ruryka. Byli to Wikingowie. Mieszkający tam Słowianie poprosili aby Ruryk został ich wodzem i razem przepędzili Chazarów. Ci Słowianie, których księciem był wiking Ruryk nazywali się Rusami. Prawdopodobnie znacie legendę o Lechu, Czechu i Rusie. Lech to Polak, Czech to oczywiście Czech, a Rus to właśnie ci Słowianie na wschodzie, czyli Rusowie pod wodzą wikingów. Chociaż to brzmi podobnie to ci Rusowie to nie jest to samo co Rosjanie. Rusini byli oni ważni dla historii Polski. Polscy władcy walczyli z Rusami, ale też handlowali z nimi, a także żenili się z ruskimi księżniczkami. Co się stało z tymi Rusami? Pomoże nam historia języka ruskiego. Na jakie języki podzielił się język Ruski? Rusowie podzielili się na kilka grup. Powstały z nich trzy narody: Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini. W nazwie tego ostatniego narodu jest nawet słowo “Rusini”. Ruś podzieliła się na kilka Rusi, jedną z nich była Ruś Biała i właśnie z tej Rusi powstał dzisiejszy naród białoruski. Ruś Czerwona lub Ruś Halicka to dzisiejsza Ukraina. Rurykowiczowie to była dynastia, która długo rządziła na Rusi. Było w tej dynastii wielu władców. My dzisiaj zajmiemy się tylko czterema z nich. Będziemy mówić o Ruryku, Włodzimierzu Wielkim, Jarosławie Mądrym oraz o Iwanie Groźnym. Co zrobił Ruryk? Ruryk był wikingiem, ale został wodzem Słowian wschodnich czyli Rusinów. Od jego imienia Ruryk pochodzi nazwa dynastii Rurykowiczów. Tak samo jak od Piasta pochodzi nazwa dynastii piastowskiej, albo od Jagiełły nazwa dynastii Jagiellonów. Wnukiem Ryryka I był Włodzimierz. Co zrobił Włodziemierz I Wielki? Czy się różnił chrzest Polski od tego chrztu Rusi? Mieszko przyjął religię chrześcijańską z Rzymu, czyli katolicyzm. Włodzimierz przyjął chrześcijaństwo z Bizancjum, czyli prawosławie. Polacy przyjęli katolicyzm z Rzymu, a wraz z tą religią Polacy dostali literki łacińskie, które używamy do dzisiaj. Rusini przyjęli prawosławie z Bizancjum i wraz z tą religią dostali literki greckie, które troszeczkę zmienili i używają ich do dzisiaj. Synem Włodzimierza Wielkiego był Jarosław. Co zrobił Jarosław Mądry? Jarosław Mądry podzielił Ruś pomiędzy swoich synów. Na Rusi doszło do rozbicia dzielnicowego takiego samego jak w Polsce po śmierci Bolesława Krzywoustego. Te księstwa ruskie zostały podbite przez Mongołów. Gdy państwo Mongołów osłabło Ruś podbili Litwini. Na północy pojawiło się Państwo Moskiewskie czyli dzisiejsza Rosja. Władcą tego państwa był Iwan nazywany Groźnym. Iwan Groźny ogłosił się Carem Wszechrusi. On był tylko Wielkim Księciem Moskiewskim czyli rządził tylko w jednej części Rusi. On ogłosił się jednak Carem Wszechrusi, czyli twierdził, że jest władcą wszystkich Rusinów. Dzisiaj prezydent Rosji Putin twierdzi, że ma prawo przyłączyć Ukrainę do Rosji. Co o tym myślicie? Właśnie to samo twierdził Iwan Groźny. On twierdził, że jest Carem Wszechrusi. Podobnie dzisiaj Putin twierdzi, że Rosja, Białoruś i Ukraina muszą się połączyć, bo kiedyś były jednym państwem. A co wy o tym sądzicie? Ruś podzieliła się po śmierci Jarosława Mądrego. Później podbili ją Mongołowie, a gdy oni osłabli Ruś podbili Litwini. Czy wiecie w jakich językach pisali dokumenty Litwini? Litwini mieli swój język, ale to był tylko język mówiony. Gdy więc Litwini podbili Ruś nauczyli się pisać w języku ruskim i wszystkie dokumenty pisali po rusku. Później Litwa i Polska się połączyły i Litwini zaczęli pisać dokumenty po polsku, dopiero później zaczęli pisać po litewsku. Tak więc najstarsze dokumenty litewskie są pisane w języku ruskim Jak wiecie Litwa i Polska się połączyły w Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Litwa dała wtedy Polsce część Rusi. W ten sposób powstały kraje, które dzisiaj znamy. Ta część Rusi, którą rządził Iwan Groźny to jest dzisiejsza Rosja. Ta część Rusi, gdzie rządzili Litwini to jest dzisiejsza Białoruś, a ta część, która należała do Polski to jest dzisiejsza Ukraina. Kiedy Ukraina została przyłączona do Rosji? Podczas zaborów Rosjanie zabrali prawie całą Ukrainę i przyłączyli ją do Rosji. Wcześniej jednak wybuchło na Ukrainie powstanie Chmielnickiego i wschodnia część Ukrainy została przyłączona do Rosji trochę wcześniej, bo już po rozejmie andruszowskim. Tak więc podsumowując krótko historię Ukrainy. Byli tam Bułgarzy, potem Chazarowie, potem zamieszkali tam Słowianie, którymi rządzili Wikingowie. Potem ten teren zajęli Mongołowie czyli Złota Orda. Później teren dzisiejszej Ukrainy zdobyli Litwini, którzy nie mieli swojego pisma i zaczęli pisać w języku ruskim. Litwini połączyli się z Polakami i oddali teren dzisiejszej Ukrainy Polsce. Podczas powstania Chmielnickiego część Ukrainy oderwała się od Polski i potem stała się częścią Rosji. Rosja zabrała resztę Ukrainy podczas zaborów. Po pierwszej wojnie światowej Polacy walczyli z Ukraińcami o Lwów. Potem wybuchła wojna z Rosją, w jej wyniku połowę Ukrainy wzięła Rosja, a tą część, gdzie mieszkało wielu Polaków czyli np. Lwów przyłączono do Polski. Po II wojnie światowej Rosjanie zabrali całą Ukrainę. Ukraińcy dostali niepodległość w 1991 roku czyli 31 lat temu (nagrywamy to w 2022). Historia Ukrainy się jednak nie skończyła. Jak pewnie wiecie Rosjanie i ich prezydent Putin znowu chcą przyłączyć Ukrainę do Rosji.
Odcinek o historii Ukrainy. Oczywiście nie da się 1000 lat historii omówić dokładnie w 15 minut. Tak więc jest to skrótowa historia dla dzieci. Jest tutaj dużo skrótów myślowych i uproszczeń.
Prawdopodobnie wiecie, że 24 lutego 2022 roku Rosja napadła na Ukrainę. Prezydent Rosji Władimir Władimirowicz Putin twierdzi, że Ukraina powinna należeć do Rosji. Dlaczego tak twierdzi? Putin przypomina, że kiedyś Ukraina była częścią Rosji. On uważa, że dziś też tak powinno być. Czy może tak twierdzić?
Zacznijmy od tego, że teren dzisiejszej Ukrainy to teren, który należał do wielu narodów. Kto mieszkał i kto rządził na terenie dzisiejszej Ukrainy?
Jeżeli znacie mapę Europy to prawdopodobnie wiecie, że Bułgaria jest na dole Europy. Bułgaria dzisiaj znajduje się obok Grecji i Turcji. Jednak kiedyś Bułgarzy mieszkali na terenie dzisiejszej Ukrainy. Później na teren Ukrainy przyszli Chazarowie i wygonili Bułgarów, ci poszli dalej i zawędrowali w końcu tam gdzie dzisiaj jest Bułgaria. Chazarowie mieszkali na terenie dzisiejszej Ukrainy dość długo, a na północy od nich mieszkali Słowianie. Czy wiecie kim są Słowianie?
Słowianie to ludzie, którzy mówią językami słowiańskimi takimi jak polski, czeski, rosyjski, ukraiński, bułgarski itd. Ludzie ci mieszkają głównie na wschodzie Europy. Na jakie trzy grupy dzieli się Słowian?
Są Słowianie zachodni, czyli Polacy, Czesi i Słowacy. Są Słowianie wschodni czyli Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini. Są też Słowianie południowi czyli Bułgarzy, Chorwaci itd. Nie ma Słowian północnych.
My dzisiaj zajmiemy się Słowianami wschodnimi czyli Rosjanami, Ukraińcami i Białorusinami. Dzisiaj mają oni swoje języki, ale jakim językiem się posługiwali tysiąc lat temu? Ci wschodni Słowianie to byli Rusini i mówili oni językiem ruskim. Czy język ruski to jest to samo co język rosyjski? Język ruski podzielił się na trzy języki, na język rosyjski, język ukraiński oraz język białoruski. Tak więc język ruski to jakby przodek tych współczesnych języków.
Później z jeszcze dalszej północy przybyli Waregowie pod wodzą Ruryka. Byli to Wikingowie. Mieszkający tam Słowianie poprosili aby Ruryk został ich wodzem i razem przepędzili Chazarów. Ci Słowianie, których księciem był wiking Ruryk nazywali się Rusami.
Prawdopodobnie znacie legendę o Lechu, Czechu i Rusie. Lech to Polak, Czech to oczywiście Czech, a Rus to właśnie ci Słowianie na wschodzie, czyli Rusowie pod wodzą wikingów.
Chociaż to brzmi podobnie to ci Rusowie to nie jest to samo co Rosjanie. Rusini byli oni ważni dla historii Polski. Polscy władcy walczyli z Rusami, ale też handlowali z nimi, a także żenili się z ruskimi księżniczkami. Co się stało z tymi Rusami? Pomoże nam historia języka ruskiego. Na jakie języki podzielił się język Ruski?
Rusowie podzielili się na kilka grup. Powstały z nich trzy narody: Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini. W nazwie tego ostatniego narodu jest nawet słowo “Rusini”. Ruś podzieliła się na kilka Rusi, jedną z nich była Ruś Biała i właśnie z tej Rusi powstał dzisiejszy naród białoruski. Ruś Czerwona lub Ruś Halicka to dzisiejsza Ukraina.
Rurykowiczowie to była dynastia, która długo rządziła na Rusi. Było w tej dynastii wielu władców. My dzisiaj zajmiemy się tylko czterema z nich. Będziemy mówić o Ruryku, Włodzimierzu Wielkim, Jarosławie Mądrym oraz o Iwanie Groźnym.
Co zrobił Ruryk? Ruryk był wikingiem, ale został wodzem Słowian wschodnich czyli Rusinów. Od jego imienia Ruryk pochodzi nazwa dynastii Rurykowiczów. Tak samo jak od Piasta pochodzi nazwa dynastii piastowskiej, albo od Jagiełły nazwa dynastii Jagiellonów.
Wnukiem Ryryka I był Włodzimierz. Co zrobił Włodziemierz I Wielki? Czy się różnił chrzest Polski od tego chrztu Rusi? Mieszko przyjął religię chrześcijańską z Rzymu, czyli katolicyzm. Włodzimierz przyjął chrześcijaństwo z Bizancjum, czyli prawosławie. Polacy przyjęli katolicyzm z Rzymu, a wraz z tą religią Polacy dostali literki łacińskie, które używamy do dzisiaj. Rusini przyjęli prawosławie z Bizancjum i wraz z tą religią dostali literki greckie, które troszeczkę zmienili i używają ich do dzisiaj.
Synem Włodzimierza Wielkiego był Jarosław. Co zrobił Jarosław Mądry? Jarosław Mądry podzielił Ruś pomiędzy swoich synów. Na Rusi doszło do rozbicia dzielnicowego takiego samego jak w Polsce po śmierci Bolesława Krzywoustego.
Te księstwa ruskie zostały podbite przez Mongołów. Gdy państwo Mongołów osłabło Ruś podbili Litwini. Na północy pojawiło się Państwo Moskiewskie czyli dzisiejsza Rosja. Władcą tego państwa był Iwan nazywany Groźnym. Iwan Groźny ogłosił się Carem Wszechrusi. On był tylko Wielkim Księciem Moskiewskim czyli rządził tylko w jednej części Rusi. On ogłosił się jednak Carem Wszechrusi, czyli twierdził, że jest władcą wszystkich Rusinów.
Dzisiaj prezydent Rosji Putin twierdzi, że ma prawo przyłączyć Ukrainę do Rosji. Co o tym myślicie? Właśnie to samo twierdził Iwan Groźny. On twierdził, że jest Carem Wszechrusi. Podobnie dzisiaj Putin twierdzi, że Rosja, Białoruś i Ukraina muszą się połączyć, bo kiedyś były jednym państwem. A co wy o tym sądzicie?
Ruś podzieliła się po śmierci Jarosława Mądrego. Później podbili ją Mongołowie, a gdy oni osłabli Ruś podbili Litwini. Czy wiecie w jakich językach pisali dokumenty Litwini? Litwini mieli swój język, ale to był tylko język mówiony. Gdy więc Litwini podbili Ruś nauczyli się pisać w języku ruskim i wszystkie dokumenty pisali po rusku. Później Litwa i Polska się połączyły i Litwini zaczęli pisać dokumenty po polsku, dopiero później zaczęli pisać po litewsku. Tak więc najstarsze dokumenty litewskie są pisane w języku ruskim
Jak wiecie Litwa i Polska się połączyły w Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Litwa dała wtedy Polsce część Rusi. W ten sposób powstały kraje, które dzisiaj znamy. Ta część Rusi, którą rządził Iwan Groźny to jest dzisiejsza Rosja. Ta część Rusi, gdzie rządzili Litwini to jest dzisiejsza Białoruś, a ta część, która należała do Polski to jest dzisiejsza Ukraina.
Kiedy Ukraina została przyłączona do Rosji? Podczas zaborów Rosjanie zabrali prawie całą Ukrainę i przyłączyli ją do Rosji. Wcześniej jednak wybuchło na Ukrainie powstanie Chmielnickiego i wschodnia część Ukrainy została przyłączona do Rosji trochę wcześniej, bo już po rozejmie andruszowskim.
Tak więc podsumowując krótko historię Ukrainy. Byli tam Bułgarzy, potem Chazarowie, potem zamieszkali tam Słowianie, którymi rządzili Wikingowie. Potem ten teren zajęli Mongołowie czyli Złota Orda. Później teren dzisiejszej Ukrainy zdobyli Litwini, którzy nie mieli swojego pisma i zaczęli pisać w języku ruskim. Litwini połączyli się z Polakami i oddali teren dzisiejszej Ukrainy Polsce. Podczas powstania Chmielnickiego część Ukrainy oderwała się od Polski i potem stała się częścią Rosji. Rosja zabrała resztę Ukrainy podczas zaborów. Po pierwszej wojnie światowej Polacy walczyli z Ukraińcami o Lwów. Potem wybuchła wojna z Rosją, w jej wyniku połowę Ukrainy wzięła Rosja, a tą część, gdzie mieszkało wielu Polaków czyli np. Lwów przyłączono do Polski. Po II wojnie światowej Rosjanie zabrali całą Ukrainę. Ukraińcy dostali niepodległość w 1991 roku czyli 31 lat temu (nagrywamy to w 2022). Historia Ukrainy się jednak nie skończyła. Jak pewnie wiecie Rosjanie i ich prezydent Putin znowu chcą przyłączyć Ukrainę do Rosji.
Prawdopodobnie wiecie, że 24 lutego 2022 roku Rosja napadła na Ukrainę. Prezydent Rosji Władimir Władimirowicz Putin twierdzi, że Ukraina powinna należeć do Rosji. Dlaczego tak twierdzi? Putin przypomina, że kiedyś Ukraina była częścią Rosji. On uważa, że dziś też tak powinno być. Czy może tak twierdzić?
Zacznijmy od tego, że teren dzisiejszej Ukrainy to teren, który należał do wielu narodów. Kto mieszkał i kto rządził na terenie dzisiejszej Ukrainy?
Jeżeli znacie mapę Europy to prawdopodobnie wiecie, że Bułgaria jest na dole Europy. Bułgaria dzisiaj znajduje się obok Grecji i Turcji. Jednak kiedyś Bułgarzy mieszkali na terenie dzisiejszej Ukrainy. Później na teren Ukrainy przyszli Chazarowie i wygonili Bułgarów, ci poszli dalej i zawędrowali w końcu tam gdzie dzisiaj jest Bułgaria. Chazarowie mieszkali na terenie dzisiejszej Ukrainy dość długo, a na północy od nich mieszkali Słowianie. Czy wiecie kim są Słowianie?
Słowianie to ludzie, którzy mówią językami słowiańskimi takimi jak polski, czeski, rosyjski, ukraiński, bułgarski itd. Ludzie ci mieszkają głównie na wschodzie Europy. Na jakie trzy grupy dzieli się Słowian?
Są Słowianie zachodni, czyli Polacy, Czesi i Słowacy. Są Słowianie wschodni czyli Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini. Są też Słowianie południowi czyli Bułgarzy, Chorwaci itd. Nie ma Słowian północnych.
My dzisiaj zajmiemy się Słowianami wschodnimi czyli Rosjanami, Ukraińcami i Białorusinami. Dzisiaj mają oni swoje języki, ale jakim językiem się posługiwali tysiąc lat temu? Ci wschodni Słowianie to byli Rusini i mówili oni językiem ruskim. Czy język ruski to jest to samo co język rosyjski? Język ruski podzielił się na trzy języki, na język rosyjski, język ukraiński oraz język białoruski. Tak więc język ruski to jakby przodek tych współczesnych języków.
Później z jeszcze dalszej północy przybyli Waregowie pod wodzą Ruryka. Byli to Wikingowie. Mieszkający tam Słowianie poprosili aby Ruryk został ich wodzem i razem przepędzili Chazarów. Ci Słowianie, których księciem był wiking Ruryk nazywali się Rusami.
Prawdopodobnie znacie legendę o Lechu, Czechu i Rusie. Lech to Polak, Czech to oczywiście Czech, a Rus to właśnie ci Słowianie na wschodzie, czyli Rusowie pod wodzą wikingów.
Chociaż to brzmi podobnie to ci Rusowie to nie jest to samo co Rosjanie. Rusini byli oni ważni dla historii Polski. Polscy władcy walczyli z Rusami, ale też handlowali z nimi, a także żenili się z ruskimi księżniczkami. Co się stało z tymi Rusami? Pomoże nam historia języka ruskiego. Na jakie języki podzielił się język Ruski?
Rusowie podzielili się na kilka grup. Powstały z nich trzy narody: Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini. W nazwie tego ostatniego narodu jest nawet słowo “Rusini”. Ruś podzieliła się na kilka Rusi, jedną z nich była Ruś Biała i właśnie z tej Rusi powstał dzisiejszy naród białoruski. Ruś Czerwona lub Ruś Halicka to dzisiejsza Ukraina.
Rurykowiczowie to była dynastia, która długo rządziła na Rusi. Było w tej dynastii wielu władców. My dzisiaj zajmiemy się tylko czterema z nich. Będziemy mówić o Ruryku, Włodzimierzu Wielkim, Jarosławie Mądrym oraz o Iwanie Groźnym.
Co zrobił Ruryk? Ruryk był wikingiem, ale został wodzem Słowian wschodnich czyli Rusinów. Od jego imienia Ruryk pochodzi nazwa dynastii Rurykowiczów. Tak samo jak od Piasta pochodzi nazwa dynastii piastowskiej, albo od Jagiełły nazwa dynastii Jagiellonów.
Wnukiem Ryryka I był Włodzimierz. Co zrobił Włodziemierz I Wielki? Czy się różnił chrzest Polski od tego chrztu Rusi? Mieszko przyjął religię chrześcijańską z Rzymu, czyli katolicyzm. Włodzimierz przyjął chrześcijaństwo z Bizancjum, czyli prawosławie. Polacy przyjęli katolicyzm z Rzymu, a wraz z tą religią Polacy dostali literki łacińskie, które używamy do dzisiaj. Rusini przyjęli prawosławie z Bizancjum i wraz z tą religią dostali literki greckie, które troszeczkę zmienili i używają ich do dzisiaj.
Synem Włodzimierza Wielkiego był Jarosław. Co zrobił Jarosław Mądry? Jarosław Mądry podzielił Ruś pomiędzy swoich synów. Na Rusi doszło do rozbicia dzielnicowego takiego samego jak w Polsce po śmierci Bolesława Krzywoustego.
Te księstwa ruskie zostały podbite przez Mongołów. Gdy państwo Mongołów osłabło Ruś podbili Litwini. Na północy pojawiło się Państwo Moskiewskie czyli dzisiejsza Rosja. Władcą tego państwa był Iwan nazywany Groźnym. Iwan Groźny ogłosił się Carem Wszechrusi. On był tylko Wielkim Księciem Moskiewskim czyli rządził tylko w jednej części Rusi. On ogłosił się jednak Carem Wszechrusi, czyli twierdził, że jest władcą wszystkich Rusinów.
Dzisiaj prezydent Rosji Putin twierdzi, że ma prawo przyłączyć Ukrainę do Rosji. Co o tym myślicie? Właśnie to samo twierdził Iwan Groźny. On twierdził, że jest Carem Wszechrusi. Podobnie dzisiaj Putin twierdzi, że Rosja, Białoruś i Ukraina muszą się połączyć, bo kiedyś były jednym państwem. A co wy o tym sądzicie?
Ruś podzieliła się po śmierci Jarosława Mądrego. Później podbili ją Mongołowie, a gdy oni osłabli Ruś podbili Litwini. Czy wiecie w jakich językach pisali dokumenty Litwini? Litwini mieli swój język, ale to był tylko język mówiony. Gdy więc Litwini podbili Ruś nauczyli się pisać w języku ruskim i wszystkie dokumenty pisali po rusku. Później Litwa i Polska się połączyły i Litwini zaczęli pisać dokumenty po polsku, dopiero później zaczęli pisać po litewsku. Tak więc najstarsze dokumenty litewskie są pisane w języku ruskim
Jak wiecie Litwa i Polska się połączyły w Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Litwa dała wtedy Polsce część Rusi. W ten sposób powstały kraje, które dzisiaj znamy. Ta część Rusi, którą rządził Iwan Groźny to jest dzisiejsza Rosja. Ta część Rusi, gdzie rządzili Litwini to jest dzisiejsza Białoruś, a ta część, która należała do Polski to jest dzisiejsza Ukraina.
Kiedy Ukraina została przyłączona do Rosji? Podczas zaborów Rosjanie zabrali prawie całą Ukrainę i przyłączyli ją do Rosji. Wcześniej jednak wybuchło na Ukrainie powstanie Chmielnickiego i wschodnia część Ukrainy została przyłączona do Rosji trochę wcześniej, bo już po rozejmie andruszowskim.
Tak więc podsumowując krótko historię Ukrainy. Byli tam Bułgarzy, potem Chazarowie, potem zamieszkali tam Słowianie, którymi rządzili Wikingowie. Potem ten teren zajęli Mongołowie czyli Złota Orda. Później teren dzisiejszej Ukrainy zdobyli Litwini, którzy nie mieli swojego pisma i zaczęli pisać w języku ruskim. Litwini połączyli się z Polakami i oddali teren dzisiejszej Ukrainy Polsce. Podczas powstania Chmielnickiego część Ukrainy oderwała się od Polski i potem stała się częścią Rosji. Rosja zabrała resztę Ukrainy podczas zaborów. Po pierwszej wojnie światowej Polacy walczyli z Ukraińcami o Lwów. Potem wybuchła wojna z Rosją, w jej wyniku połowę Ukrainy wzięła Rosja, a tą część, gdzie mieszkało wielu Polaków czyli np. Lwów przyłączono do Polski. Po II wojnie światowej Rosjanie zabrali całą Ukrainę. Ukraińcy dostali niepodległość w 1991 roku czyli 31 lat temu (nagrywamy to w 2022). Historia Ukrainy się jednak nie skończyła. Jak pewnie wiecie Rosjanie i ich prezydent Putin znowu chcą przyłączyć Ukrainę do Rosji.
115 - Żołnierze wyklęci
2022-04-06 10:39:01
Będziemy mówić o żołnierzach, którzy są nazywani wyklętymi bądź niezłomnymi. Co oznacza ta nazwa? Wyklęci to coś w rodzaju przeklęci. Komuniści chcieli aby ludzie o nich zapomnieli albo myśleli same złe rzeczy. Było ich naprawdę wielu tak więc w tej audycji skupimy się głównie na Zygmuncie Szendzielarzu, który był znany pod pseudonimem: “Łupaszko”. Będziemy jednak także mówić o innych wyklętych jednak głównie będziemy się posługiwać ich pseudonimami, a nie prawdziwymi nazwiskami. Będziemy więc mówić o Łupaszce, generale Wilku, o Lalku, Kmicicu i innych. Zygmunt Szendzielarz, który jest znany jako Łupaszko walczył we wrześniu 1939 roku. Później przeszedł do konspiracji. Jego żona Anna została aresztowana w 1943 roku i wywieziona na przymusowe roboty do Niemiec. Łupaszkę skierowano wtedy do wileńskiej partyzantki. Z kim walczył Łupaszko? Polacy i Rosjanie mieli wspólnego wroga czyli Niemców. Powinni więc walczyć razem. Niestety tak się nie stało. Na Wileńszczyźnie istniał oddział partyzancki. Dowodził nim Antoni Burzyński pseudonim “Kmicic”. Partyzanci polscy i rosyjscy umawiali się, że wspólnie zaatakują Niemców. Niestety Rosjanie oszukali i zabili Kmicica i część jego ludzi. Dowództwo AK wysłało więc Łupaszkę, aby został dowódcą tego oddziału. Łupaszko nazwał swój oddział: 5 Wileńską Brygadą AK. Walczył on (Łupaszko i jego oddział) nie tylko z Niemcami. 31 stycznia 1944 roku Łupaszko rozbił oddział Wehrmachtu czyli armii niemieckiej pod Worzianami. Łupaszko został wtedy ranny. Dwa dni później czyli 2 lutego 1944 roku rosyjscy partyzanci zaatakowali oddział Łupaszki. Myśleli, że po bitwie z Wehrmachtem będzie on słaby. Łupaszko jednak pamiętał, że ci rosyjscy partyzanci zabili poprzedniego dowódcę Kmicica. Tak więc Łupaszko wiedział, że rosyjscy partyzanci są groźni. Krótko po stworzeniu tej brygady doszło do czegoś złego o czym jednak nie wiemy wszystkiego. Litewscy policjanci, którzy współpracowali z Niemcami zamordowali 39 Polaków w miejscowości Glinciszki. Polscy żołnierze więc poszli do wsi Dubinki, gdzie mieszkali ci policjanci. Tam doszło do walki i zginęło 27 osób, które były Litwinami. Wielu ludzi po wojnie oskarżało Łupaszkę, że to on nakazał zabić tych Litwinów. Mogło jednak być tak, że żołnierze sami postanowili się zemścić. Mogło też być tak, że Polacy poszli zaaresztować tych litewskich policjantów, ale doszło do walki i zginęli także cywile. A co wy o tym myślicie? Zachodzi jednak pytanie. Dlaczego Polacy i Litwini walczyli ze sobą? Przecież kiedyś byli jednym państwem? Zarówno Polacy jak i Litwini chcieli mieć Wilno. Ci litewscy policjanci współpracowali z Niemcami, bo myśleli, że Niemcy im dadzą Wilno. Właśnie o to miasto później walczono. Co to była operacja “Ostra Brama”? Operacja “Ostra Brama” była częścią akcji “Burza”. O akcji “Burza” być może już słyszeliście w związku z powstaniem warszawskim. Akcja “Burza” to było wyzwalanie różnych miast gdy podchodziła Armia Czerwona czyli armia rosyjska. Najbardziej znaną częścią akcji “Burza” jest właśnie powstanie warszawskie, ale ta operacja (“Ostra Brama”) zaczęła się dużo wcześniej. Powstanie warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku, a operacja “Ostra Brama” zaczęła się prawie miesiąc wcześniej 7 lipca 1944 roku. Wojskami na Wileńszczyźnie czyli w okolicach Wilna dowodził generał “Wilk”. Wilk to był pseudonim taki jak “Łupaszko”. Operacja wyzwolenia Wilna nazywała się “Ostra Brama”. Jest to bardzo stara brama w Wilnie. Znajduje się tam obraz i kaplica. O tym miejscu wspomina Adam Mickiewicz w książce “Pan Tadeusz”. Wielu żołnierzy czytało “Pana Tadeusza” i być może dlatego nadali taką nazwę operacji “Ostra Brama”. Plan tej operacji był bardzo podobny do późniejszego powstania warszawskiego. Czekano aż w okolicach miasta pojawią się wojska rosyjskie, a potem próbowano zdobyć miasto. Podczas operacji “Ostra Brama” to się udało i oddziały generała “Wilka” zdobyły Wilno. Niestety później podczas powstania warszawskiego nie udało się wyzwolić Warszawy. Po wyzwoleniu jednak generał “Wilk” dalej współpracował z Rosjanami. Łupaszko jednak pamiętał, że rosyjscy partyzanci zabili Kmicica i potem także jego atakowali. Tak więc Łupaszko odszedł ze swoim oddziałem. Okazało się, że miał rację, że nie ufał Rosjanom. Udawali oni, że chcą rozmawiać z generałem “Wilkiem”, a tak naprawdę wszystkich aresztowali. Żołnierzom Wilka kazano wtedy wstąpić do LWP czyli Ludowego Wojska Polskiego. Było to wojsko polskie, którym kierowali jednak Rosjanie. Jednym z żołnierzy, który został zmuszony do wstąpienia do LWP był Leon Beynar. Później jednak uciekł i dołączył do oddziału Łupaszki. Został jego adiutantem. Niestety został później ranny i ukrywał się u proboszcza we wsi Jasienica. Zmienił wtedy nazwisko i nazywał się później Paweł Jasienica. Przed wojną studiował on historię i napisał wiele książek historycznych. Kiedy dorośniecie możecie przeczytać “Polskę Piastów”, “Polskę Jagiellonów” i inne książki Pawła Jasienicy. A gdy będziecie je czytać pamiętajcie, że Jasienica był przez parę miesięcy adiutantem Łupaszki. Ponieważ Rosjanie korzystali z pomocy Armii Krajowej w walce, ale później zawsze aresztowali żołnierzy AK postanowiono, że Armia Krajowa nie będzie się już więcej ujawniać. Armia Krajowa została rozwiązana 19 stycznia 1945 roku. Łupaszko dalej dowodził oddziałem. W lutym tego samego 1945 roku w Niemczech zginęła żona Łupaszki Anna. Dlaczego Łupaszko i inni dalej chcieli walczyć chociaż Niemcy zostali pokonani? Niemców wprawdzie wygnano z Polski, ale za to przybyli Rosjanie i wyszli z Polski dopiero w 1991 roku. Łupaszko chciał niepodległości i o to starał się walczyć. Komuniści kilkakrotnie proponowali mu rozwiązanie oddziału i powrót do cywila bez żadnej kary, ale Łupaszko im nie wierzył. W 1947 roku spotkał się ponownie z historykiem Pawłem Jasienicą, który przekonał go do powrotu do cywilnego życia, ale w tajemnicy. Łupaszko najpierw zamieszkał na Śląsku, a gdy komuniści chcieli go aresztować przeniósł się w góry niedaleko Zakopanego. Został tam pojmany i skazany na karę śmierci. Jego narzeczona Lidia także została aresztowana. Wyszła na wolność dopiero w 1956 roku i została archeolożką. Łupaszko nie był pierwszym ani ostatnim skazanym na karę śmierci przez komunistów. 1 marca 1951 roku wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Z tego powodu, że oni zginęli właśnie 1 marca to w ten dzień wyznaczono na dzień pamięci o żołnierzach wyklętych. Kto najdłużej walczył? Józef Franczak pseudonim “Lalek” walczył od początku wojny czyli od 1939 roku aż do 1963 roku czyli łącznie 24 lata. Zginął 21 października 1963 roku. Co pamiętacie o Łupaszce? Z kim walczył oddział Łupaszki? Dlaczego w PRLu tak źle mówiono o Łupaszce? Co się wydarzyło 1 marca? Historia żołnierzy wyklętych jest bardzo skomplikowana. Zygmunt Szendzielarz, który miał pseudonim Łupaszko walczył od 1939 roku aż do aresztowania w dniu 30 czerwca 1948. Nie ufał Rosjanom i nie ufał komunistom i dlatego chciał dalej walczyć. Był w tym niezłomny i tak też się nazywa żołnierzy wyklętych. Nazywa się ich też żołnierzami niezłomnymi.
Będziemy mówić o żołnierzach, którzy są nazywani wyklętymi bądź niezłomnymi. Co oznacza ta nazwa? Wyklęci to coś w rodzaju przeklęci. Komuniści chcieli aby ludzie o nich zapomnieli albo myśleli same złe rzeczy.
Było ich naprawdę wielu tak więc w tej audycji skupimy się głównie na Zygmuncie Szendzielarzu, który był znany pod pseudonimem: “Łupaszko”. Będziemy jednak także mówić o innych wyklętych jednak głównie będziemy się posługiwać ich pseudonimami, a nie prawdziwymi nazwiskami. Będziemy więc mówić o Łupaszce, generale Wilku, o Lalku, Kmicicu i innych.
Zygmunt Szendzielarz, który jest znany jako Łupaszko walczył we wrześniu 1939 roku. Później przeszedł do konspiracji. Jego żona Anna została aresztowana w 1943 roku i wywieziona na przymusowe roboty do Niemiec. Łupaszkę skierowano wtedy do wileńskiej partyzantki.
Z kim walczył Łupaszko? Polacy i Rosjanie mieli wspólnego wroga czyli Niemców. Powinni więc walczyć razem. Niestety tak się nie stało. Na Wileńszczyźnie istniał oddział partyzancki. Dowodził nim Antoni Burzyński pseudonim “Kmicic”. Partyzanci polscy i rosyjscy umawiali się, że wspólnie zaatakują Niemców. Niestety Rosjanie oszukali i zabili Kmicica i część jego ludzi. Dowództwo AK wysłało więc Łupaszkę, aby został dowódcą tego oddziału.
Łupaszko nazwał swój oddział: 5 Wileńską Brygadą AK. Walczył on (Łupaszko i jego oddział) nie tylko z Niemcami. 31 stycznia 1944 roku Łupaszko rozbił oddział Wehrmachtu czyli armii niemieckiej pod Worzianami. Łupaszko został wtedy ranny. Dwa dni później czyli 2 lutego 1944 roku rosyjscy partyzanci zaatakowali oddział Łupaszki. Myśleli, że po bitwie z Wehrmachtem będzie on słaby. Łupaszko jednak pamiętał, że ci rosyjscy partyzanci zabili poprzedniego dowódcę Kmicica. Tak więc Łupaszko wiedział, że rosyjscy partyzanci są groźni.
Krótko po stworzeniu tej brygady doszło do czegoś złego o czym jednak nie wiemy wszystkiego. Litewscy policjanci, którzy współpracowali z Niemcami zamordowali 39 Polaków w miejscowości Glinciszki. Polscy żołnierze więc poszli do wsi Dubinki, gdzie mieszkali ci policjanci. Tam doszło do walki i zginęło 27 osób, które były Litwinami. Wielu ludzi po wojnie oskarżało Łupaszkę, że to on nakazał zabić tych Litwinów. Mogło jednak być tak, że żołnierze sami postanowili się zemścić. Mogło też być tak, że Polacy poszli zaaresztować tych litewskich policjantów, ale doszło do walki i zginęli także cywile.
A co wy o tym myślicie?
Zachodzi jednak pytanie. Dlaczego Polacy i Litwini walczyli ze sobą? Przecież kiedyś byli jednym państwem? Zarówno Polacy jak i Litwini chcieli mieć Wilno. Ci litewscy policjanci współpracowali z Niemcami, bo myśleli, że Niemcy im dadzą Wilno. Właśnie o to miasto później walczono.
Co to była operacja “Ostra Brama”? Operacja “Ostra Brama” była częścią akcji “Burza”. O akcji “Burza” być może już słyszeliście w związku z powstaniem warszawskim. Akcja “Burza” to było wyzwalanie różnych miast gdy podchodziła Armia Czerwona czyli armia rosyjska. Najbardziej znaną częścią akcji “Burza” jest właśnie powstanie warszawskie, ale ta operacja (“Ostra Brama”) zaczęła się dużo wcześniej. Powstanie warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku, a operacja “Ostra Brama” zaczęła się prawie miesiąc wcześniej 7 lipca 1944 roku.
Wojskami na Wileńszczyźnie czyli w okolicach Wilna dowodził generał “Wilk”. Wilk to był pseudonim taki jak “Łupaszko”. Operacja wyzwolenia Wilna nazywała się “Ostra Brama”. Jest to bardzo stara brama w Wilnie. Znajduje się tam obraz i kaplica. O tym miejscu wspomina Adam Mickiewicz w książce “Pan Tadeusz”. Wielu żołnierzy czytało “Pana Tadeusza” i być może dlatego nadali taką nazwę operacji “Ostra Brama”.
Plan tej operacji był bardzo podobny do późniejszego powstania warszawskiego. Czekano aż w okolicach miasta pojawią się wojska rosyjskie, a potem próbowano zdobyć miasto. Podczas operacji “Ostra Brama” to się udało i oddziały generała “Wilka” zdobyły Wilno. Niestety później podczas powstania warszawskiego nie udało się wyzwolić Warszawy.
Po wyzwoleniu jednak generał “Wilk” dalej współpracował z Rosjanami. Łupaszko jednak pamiętał, że rosyjscy partyzanci zabili Kmicica i potem także jego atakowali. Tak więc Łupaszko odszedł ze swoim oddziałem. Okazało się, że miał rację, że nie ufał Rosjanom. Udawali oni, że chcą rozmawiać z generałem “Wilkiem”, a tak naprawdę wszystkich aresztowali. Żołnierzom Wilka kazano wtedy wstąpić do LWP czyli Ludowego Wojska Polskiego. Było to wojsko polskie, którym kierowali jednak Rosjanie.
Jednym z żołnierzy, który został zmuszony do wstąpienia do LWP był Leon Beynar. Później jednak uciekł i dołączył do oddziału Łupaszki. Został jego adiutantem. Niestety został później ranny i ukrywał się u proboszcza we wsi Jasienica. Zmienił wtedy nazwisko i nazywał się później Paweł Jasienica. Przed wojną studiował on historię i napisał wiele książek historycznych. Kiedy dorośniecie możecie przeczytać “Polskę Piastów”, “Polskę Jagiellonów” i inne książki Pawła Jasienicy. A gdy będziecie je czytać pamiętajcie, że Jasienica był przez parę miesięcy adiutantem Łupaszki.
Ponieważ Rosjanie korzystali z pomocy Armii Krajowej w walce, ale później zawsze aresztowali żołnierzy AK postanowiono, że Armia Krajowa nie będzie się już więcej ujawniać. Armia Krajowa została rozwiązana 19 stycznia 1945 roku. Łupaszko dalej dowodził oddziałem. W lutym tego samego 1945 roku w Niemczech zginęła żona Łupaszki Anna.
Dlaczego Łupaszko i inni dalej chcieli walczyć chociaż Niemcy zostali pokonani? Niemców wprawdzie wygnano z Polski, ale za to przybyli Rosjanie i wyszli z Polski dopiero w 1991 roku. Łupaszko chciał niepodległości i o to starał się walczyć. Komuniści kilkakrotnie proponowali mu rozwiązanie oddziału i powrót do cywila bez żadnej kary, ale Łupaszko im nie wierzył. W 1947 roku spotkał się ponownie z historykiem Pawłem Jasienicą, który przekonał go do powrotu do cywilnego życia, ale w tajemnicy. Łupaszko najpierw zamieszkał na Śląsku, a gdy komuniści chcieli go aresztować przeniósł się w góry niedaleko Zakopanego. Został tam pojmany i skazany na karę śmierci. Jego narzeczona Lidia także została aresztowana. Wyszła na wolność dopiero w 1956 roku i została archeolożką.
Łupaszko nie był pierwszym ani ostatnim skazanym na karę śmierci przez komunistów. 1 marca 1951 roku wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Z tego powodu, że oni zginęli właśnie 1 marca to w ten dzień wyznaczono na dzień pamięci o żołnierzach wyklętych.
Kto najdłużej walczył? Józef Franczak pseudonim “Lalek” walczył od początku wojny czyli od 1939 roku aż do 1963 roku czyli łącznie 24 lata. Zginął 21 października 1963 roku.
Co pamiętacie o Łupaszce? Z kim walczył oddział Łupaszki? Dlaczego w PRLu tak źle mówiono o Łupaszce? Co się wydarzyło 1 marca?
Historia żołnierzy wyklętych jest bardzo skomplikowana. Zygmunt Szendzielarz, który miał pseudonim Łupaszko walczył od 1939 roku aż do aresztowania w dniu 30 czerwca 1948. Nie ufał Rosjanom i nie ufał komunistom i dlatego chciał dalej walczyć. Był w tym niezłomny i tak też się nazywa żołnierzy wyklętych. Nazywa się ich też żołnierzami niezłomnymi.
Było ich naprawdę wielu tak więc w tej audycji skupimy się głównie na Zygmuncie Szendzielarzu, który był znany pod pseudonimem: “Łupaszko”. Będziemy jednak także mówić o innych wyklętych jednak głównie będziemy się posługiwać ich pseudonimami, a nie prawdziwymi nazwiskami. Będziemy więc mówić o Łupaszce, generale Wilku, o Lalku, Kmicicu i innych.
Zygmunt Szendzielarz, który jest znany jako Łupaszko walczył we wrześniu 1939 roku. Później przeszedł do konspiracji. Jego żona Anna została aresztowana w 1943 roku i wywieziona na przymusowe roboty do Niemiec. Łupaszkę skierowano wtedy do wileńskiej partyzantki.
Z kim walczył Łupaszko? Polacy i Rosjanie mieli wspólnego wroga czyli Niemców. Powinni więc walczyć razem. Niestety tak się nie stało. Na Wileńszczyźnie istniał oddział partyzancki. Dowodził nim Antoni Burzyński pseudonim “Kmicic”. Partyzanci polscy i rosyjscy umawiali się, że wspólnie zaatakują Niemców. Niestety Rosjanie oszukali i zabili Kmicica i część jego ludzi. Dowództwo AK wysłało więc Łupaszkę, aby został dowódcą tego oddziału.
Łupaszko nazwał swój oddział: 5 Wileńską Brygadą AK. Walczył on (Łupaszko i jego oddział) nie tylko z Niemcami. 31 stycznia 1944 roku Łupaszko rozbił oddział Wehrmachtu czyli armii niemieckiej pod Worzianami. Łupaszko został wtedy ranny. Dwa dni później czyli 2 lutego 1944 roku rosyjscy partyzanci zaatakowali oddział Łupaszki. Myśleli, że po bitwie z Wehrmachtem będzie on słaby. Łupaszko jednak pamiętał, że ci rosyjscy partyzanci zabili poprzedniego dowódcę Kmicica. Tak więc Łupaszko wiedział, że rosyjscy partyzanci są groźni.
Krótko po stworzeniu tej brygady doszło do czegoś złego o czym jednak nie wiemy wszystkiego. Litewscy policjanci, którzy współpracowali z Niemcami zamordowali 39 Polaków w miejscowości Glinciszki. Polscy żołnierze więc poszli do wsi Dubinki, gdzie mieszkali ci policjanci. Tam doszło do walki i zginęło 27 osób, które były Litwinami. Wielu ludzi po wojnie oskarżało Łupaszkę, że to on nakazał zabić tych Litwinów. Mogło jednak być tak, że żołnierze sami postanowili się zemścić. Mogło też być tak, że Polacy poszli zaaresztować tych litewskich policjantów, ale doszło do walki i zginęli także cywile.
A co wy o tym myślicie?
Zachodzi jednak pytanie. Dlaczego Polacy i Litwini walczyli ze sobą? Przecież kiedyś byli jednym państwem? Zarówno Polacy jak i Litwini chcieli mieć Wilno. Ci litewscy policjanci współpracowali z Niemcami, bo myśleli, że Niemcy im dadzą Wilno. Właśnie o to miasto później walczono.
Co to była operacja “Ostra Brama”? Operacja “Ostra Brama” była częścią akcji “Burza”. O akcji “Burza” być może już słyszeliście w związku z powstaniem warszawskim. Akcja “Burza” to było wyzwalanie różnych miast gdy podchodziła Armia Czerwona czyli armia rosyjska. Najbardziej znaną częścią akcji “Burza” jest właśnie powstanie warszawskie, ale ta operacja (“Ostra Brama”) zaczęła się dużo wcześniej. Powstanie warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku, a operacja “Ostra Brama” zaczęła się prawie miesiąc wcześniej 7 lipca 1944 roku.
Wojskami na Wileńszczyźnie czyli w okolicach Wilna dowodził generał “Wilk”. Wilk to był pseudonim taki jak “Łupaszko”. Operacja wyzwolenia Wilna nazywała się “Ostra Brama”. Jest to bardzo stara brama w Wilnie. Znajduje się tam obraz i kaplica. O tym miejscu wspomina Adam Mickiewicz w książce “Pan Tadeusz”. Wielu żołnierzy czytało “Pana Tadeusza” i być może dlatego nadali taką nazwę operacji “Ostra Brama”.
Plan tej operacji był bardzo podobny do późniejszego powstania warszawskiego. Czekano aż w okolicach miasta pojawią się wojska rosyjskie, a potem próbowano zdobyć miasto. Podczas operacji “Ostra Brama” to się udało i oddziały generała “Wilka” zdobyły Wilno. Niestety później podczas powstania warszawskiego nie udało się wyzwolić Warszawy.
Po wyzwoleniu jednak generał “Wilk” dalej współpracował z Rosjanami. Łupaszko jednak pamiętał, że rosyjscy partyzanci zabili Kmicica i potem także jego atakowali. Tak więc Łupaszko odszedł ze swoim oddziałem. Okazało się, że miał rację, że nie ufał Rosjanom. Udawali oni, że chcą rozmawiać z generałem “Wilkiem”, a tak naprawdę wszystkich aresztowali. Żołnierzom Wilka kazano wtedy wstąpić do LWP czyli Ludowego Wojska Polskiego. Było to wojsko polskie, którym kierowali jednak Rosjanie.
Jednym z żołnierzy, który został zmuszony do wstąpienia do LWP był Leon Beynar. Później jednak uciekł i dołączył do oddziału Łupaszki. Został jego adiutantem. Niestety został później ranny i ukrywał się u proboszcza we wsi Jasienica. Zmienił wtedy nazwisko i nazywał się później Paweł Jasienica. Przed wojną studiował on historię i napisał wiele książek historycznych. Kiedy dorośniecie możecie przeczytać “Polskę Piastów”, “Polskę Jagiellonów” i inne książki Pawła Jasienicy. A gdy będziecie je czytać pamiętajcie, że Jasienica był przez parę miesięcy adiutantem Łupaszki.
Ponieważ Rosjanie korzystali z pomocy Armii Krajowej w walce, ale później zawsze aresztowali żołnierzy AK postanowiono, że Armia Krajowa nie będzie się już więcej ujawniać. Armia Krajowa została rozwiązana 19 stycznia 1945 roku. Łupaszko dalej dowodził oddziałem. W lutym tego samego 1945 roku w Niemczech zginęła żona Łupaszki Anna.
Dlaczego Łupaszko i inni dalej chcieli walczyć chociaż Niemcy zostali pokonani? Niemców wprawdzie wygnano z Polski, ale za to przybyli Rosjanie i wyszli z Polski dopiero w 1991 roku. Łupaszko chciał niepodległości i o to starał się walczyć. Komuniści kilkakrotnie proponowali mu rozwiązanie oddziału i powrót do cywila bez żadnej kary, ale Łupaszko im nie wierzył. W 1947 roku spotkał się ponownie z historykiem Pawłem Jasienicą, który przekonał go do powrotu do cywilnego życia, ale w tajemnicy. Łupaszko najpierw zamieszkał na Śląsku, a gdy komuniści chcieli go aresztować przeniósł się w góry niedaleko Zakopanego. Został tam pojmany i skazany na karę śmierci. Jego narzeczona Lidia także została aresztowana. Wyszła na wolność dopiero w 1956 roku i została archeolożką.
Łupaszko nie był pierwszym ani ostatnim skazanym na karę śmierci przez komunistów. 1 marca 1951 roku wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Z tego powodu, że oni zginęli właśnie 1 marca to w ten dzień wyznaczono na dzień pamięci o żołnierzach wyklętych.
Kto najdłużej walczył? Józef Franczak pseudonim “Lalek” walczył od początku wojny czyli od 1939 roku aż do 1963 roku czyli łącznie 24 lata. Zginął 21 października 1963 roku.
Co pamiętacie o Łupaszce? Z kim walczył oddział Łupaszki? Dlaczego w PRLu tak źle mówiono o Łupaszce? Co się wydarzyło 1 marca?
Historia żołnierzy wyklętych jest bardzo skomplikowana. Zygmunt Szendzielarz, który miał pseudonim Łupaszko walczył od 1939 roku aż do aresztowania w dniu 30 czerwca 1948. Nie ufał Rosjanom i nie ufał komunistom i dlatego chciał dalej walczyć. Był w tym niezłomny i tak też się nazywa żołnierzy wyklętych. Nazywa się ich też żołnierzami niezłomnymi.
114 - Ubiór 2
2022-02-28 16:19:25
Dzisiaj będziemy kontynuować historię ubrania. Zaczęliśmy w odcinku 112. Dzisiaj będziemy mówić o kilku częściach ubrania, z których dwa były niebezpieczne dla życia i zdrowia, a jedno było zabronione dla kobiet. Czy wiecie jaki rodzaj garderoby czyli jaki rodzaj ubrania w przeszłości doprowadził do śmierci wielu ludzi? Albo czy wiecie jakich ubrań w przeszłości nie mogły nosić kobiety? Co to była krynolina? Krynolina to była taka suknia w kształcie dzwonu. Kobiety pod suknią miały taką konstrukcję, która przetrzymywała suknię w powietrzu i utrzymywała jej kształt podobny do wielkiego dzwonu. Tego typu suknie były bardzo szerokie. Np. na ławce mogły usiąść trzy osoby albo tylko jedna kobieta w takiej sukni z krynoliną. Jej suknia była tak szeroka, że ona sama zajmowała całą ławkę. Dlaczego niebezpiecznie było nosić suknię z krynoliną? Taka suknia zajmowała dużo miejsca. Łatwo było tą suknią potrącić jakieś meble. A pamiętajcie, że w tamtych czasach nie było elektryczności. Wszędzie stały świeczniki lub lampy naftowe, a w kominkach palił się ogień. Łatwo było taką suknią potrącić świecznik lub niechcący wstawić rąbek sukni do kominka. Taką suknię z krynoliną dość długo się zakładało. Podobnie było ze zdejmowaniem. Gdy więc zapaliła się taka suknia łatwo można było umrzeć. W tamtych czasach nie tylko bogate kobiety, ale także biedne nosiły krynolinę. Oczywiście biedniejsze kobiety miały mniejsze krynoliny, ale mimo wszystko były to duże suknie. Np. kobieta pracowała w fabryce w takiej sukni i maszyna łatwo mogła zahaczyć rąbek materiału i wkręcić ubranie. Przez długi czas większość ludzi nie nosiła majtek. Gdy ktoś chciał mógł sobie założyć coś w rodzaju pieluchy, ale musiał to przytrzymać paskiem, bo w tamtych czasach nie było jeszcze takiego wspaniałego wynalazku jakim jest gumka do majtek. Jednak właśnie krynolina doprowadziła do tego, że panie zaczęły nosić majtki. Krynolina jak już mówiliśmy to taka suknia w kształcie dzwonu. Gdy dziewczyna w takiej sukni siadała to przednia część sukni unosiła się do góry. Również wiatr mógł łatwo podwiać po taką suknię i unieść ją do góry. W tamtych czasach kobiety nie mogły być w parlamencie czy sejmie. Jedna pani przysłuchiwała się o czym dyskutują panowie w sejmie. Stała na balkonie gdy pękły pod nią deski. Wpadła w dziurę i zawisła na swojej sukni dzięki czemu nic się jej nie stało. Jednak wtedy nie noszono majtek. Takie wypadki oraz krynolina, która łatwo unosiła suknię sprawiły, że majtki stały się konieczne. Tak więc chociaż krynolina była niebezpieczna, bo łatwo się zapalała to jednak doprowadziła do tego, że kobiety musiały nosić majtki. Krynolinę nosiły tylko kobiety i tylko dla nich była niebezpieczna. Jednak kolejna część ubioru, o której teraz powiemy była niebezpieczna dla wszystkich. Co to było? Dzisiaj ludzie, którzy chcą być szczupli to się odchudzają. W przeszłości zakładano gorset, czyli takie ubranie uciskające brzuch i płuca. Uważano, że kobieta musi być bardzo cienka w talii i bardzo mocno zaciskano taki gorset. Dziewczyna w takim gorsecie nie mogła nic jeść, bo miała ściśnięty żołądek. Miała też trudności z oddychaniem, bo miała też ściśnięte płuca. Dlaczego to było niebezpieczne? Czasami ściśnięto kogoś takim gorsetem tak mocno, że następował krwotok wewnętrzny. Jeżeli macie np. na ręce ranę, z której leci krew to jest krwotok. Taki krwotok łatwo zauważyć i dość łatwo go zatamować. Niestety jak coś pęknie w środku człowieka, to nie widać krwi. Dlatego taki krwotok wewnętrzny jest groźniejszy. Niestety zaciskanie gorsetów czasem do tego prowadziło. Gorsety nosiły głównie kobiety. Zaczynały wcześnie i już małe dziewczynki zakładały pod suknię gorsety ściskające je w talii. Później gorsety stały się modna także wśród mężczyzn, którzy również nosili gorsety pod ubraniem i byli bardzo ciency w talii. Ludzie noszą gorsety do dzisiaj. Jednak dzisiejsze gorsety nie ściskają tak mocno i raczej nie powodują szkody dla zdrowia. Początkowo gorsety były dość długie zaczynały się w pasie, a kończyły na piersiach. Później stawały się coraz krótsze i zamieniły się w staniki. Krynolina i gorset to były ubrania głównie dla kobiet. Jakiego stroju jednak kobietom nie pozwalano nosić? Przejdźmy teraz do historii spodni. My dzisiaj wszyscy nosimy spodnie. Kto jednak pierwszy w Europie je nosił? Ludzi, którzy przybyli do Europy później Grecy i Rzymianie nazywali barbarzyńcami. Czemu te ludy, które przybyły ze wschodu nosiły spodnie? Jednak tamte spodnie wyglądały trochę inaczej niż nasze spodnie dzisiaj, jak? Jak mówiliśmy w odcinku 112 Grecy i Rzymianie nosili suknie i takie płachty materiału, którymi się owijali. Spodnie nosili tylko barbarzyńcy np. Germanie, którzy przybyli do Europy. Gdy więc upadło cesarstwo rzymskie zmieniła się moda. Ludzie przestali ubierać się jak Rzymianie w togi, a zaczęli ubierać się jak barbarzyńcy w spodnie. Czy jednak wszyscy? Przez długi czas kobietom w Europie nie wolno było nosić spodni. Kiedy im pozwolono? W przeszłości kobiety nosiły tylko suknie i spódnice dzisiaj są kobiety, które prawie całe życie noszą spodnie. Spodnie przez długi czas uznawano za męski ubiór i kobietom zabraniano je nosić. Wiele kobiet z tego powodu poszło do więzienia. Np. Joanna d’Arc została skazana na śmierć za to, że nosiła męski ubiór czyli właśnie spodnie. Jednak podczas II wojny światowej wielu mężczyzn poszło na wojnę walczyć. W fabrykach zaczęły pracować kobiety, które ubierały tam spodnie. Powoli te spodnie z fabryk wyszły na ulice. Tak więc podczas wojny zmieniła się moda. Oczywiście spodnie także się zmieniają. Jak prześledzić modę po II wojnie światowej to spodnie zmieniały się bardzo. Od takich zwykłych po szerokie u dołu, potem bardzo wąskie. Później przyszła moda na wytarte spodnie, a ostatnio nawet na podarte. Osobiście nie lubię tych wąskich spodni, które są bardzo niewygodne. Ale jakie spodnie nosili mężczyźni w przeszłości, np. w XVII i XVIII wieku? W przeszłości mężczyźni nosili takie krótkie bufiaste spodnie oraz takie rajtuzy. Tak ubierali się ludzie na zachodzie Europy. W tym jednak czasie szlachta w Polsce ubierała się inaczej. Wielu polskich królów ubierało się zgodnie z zachodnią modą. Jednak większość polskiej szlachty nosiła ubiór wschodni. Polacy nosili żupan czyli jakby taką suknię do ziemi. Na to ubierali czyli taki długi płaszcz bez rękawów. Nosili spodnie zwane hajdawery. Były to długie bufiaste spodnie. Musieli też do tego stroju nosić szablę. Niestety nie możemy omówić historii wszystkich części ubrania. Powiedzmy więc jeszcze trochę o strojach do pływania. Jeszcze w XIX wieku kobiety kąpały się w takich specjalnych sukniach do pływania. Oczywiście w tym nie dało się pływać. Później te stroje się zmniejszały. Jak wyglądały takie stroje? Później powstało bikini, co to jest? Skąd się wzięła nazwa tego stroju - bikini? Bikini czyli dwuczęściowy strój kąpielowy dla kobiet. Nazwa została wzięta od atolu Bikini. Atol to taka wyspa w kształcie koła, w środku którego jest woda. W każdym bądź razie na tym atolu Bikini testowano bomby jądrowe. Ten strój reklamowano mówiąc, że kobieta ubrana w Bikini robi takie wrażenie jak bomba jądrowa. Dzisiaj ludzie raczej nie lubią takich bomb, ale w tamtych czasach było inaczej. Na zakończenie jak zwykle powtórzmy niektóre rzeczy z dzisiejszego odcinka. Kto pierwszy w Europie nosił spodnie i dlaczego? Jak wyglądały kiedyś spodnie? Co to była krynolina? Czemu krynolina była niebezpieczna? Czemu kobiety zaczęły nosić spodnie? Co to był gorset?
Dzisiaj będziemy kontynuować historię ubrania. Zaczęliśmy w odcinku 112. Dzisiaj będziemy mówić o kilku częściach ubrania, z których dwa były niebezpieczne dla życia i zdrowia, a jedno było zabronione dla kobiet. Czy wiecie jaki rodzaj garderoby czyli jaki rodzaj ubrania w przeszłości doprowadził do śmierci wielu ludzi? Albo czy wiecie jakich ubrań w przeszłości nie mogły nosić kobiety?
Co to była krynolina? Krynolina to była taka suknia w kształcie dzwonu. Kobiety pod suknią miały taką konstrukcję, która przetrzymywała suknię w powietrzu i utrzymywała jej kształt podobny do wielkiego dzwonu. Tego typu suknie były bardzo szerokie. Np. na ławce mogły usiąść trzy osoby albo tylko jedna kobieta w takiej sukni z krynoliną. Jej suknia była tak szeroka, że ona sama zajmowała całą ławkę.
Dlaczego niebezpiecznie było nosić suknię z krynoliną? Taka suknia zajmowała dużo miejsca. Łatwo było tą suknią potrącić jakieś meble. A pamiętajcie, że w tamtych czasach nie było elektryczności. Wszędzie stały świeczniki lub lampy naftowe, a w kominkach palił się ogień. Łatwo było taką suknią potrącić świecznik lub niechcący wstawić rąbek sukni do kominka. Taką suknię z krynoliną dość długo się zakładało. Podobnie było ze zdejmowaniem. Gdy więc zapaliła się taka suknia łatwo można było umrzeć.
W tamtych czasach nie tylko bogate kobiety, ale także biedne nosiły krynolinę. Oczywiście biedniejsze kobiety miały mniejsze krynoliny, ale mimo wszystko były to duże suknie. Np. kobieta pracowała w fabryce w takiej sukni i maszyna łatwo mogła zahaczyć rąbek materiału i wkręcić ubranie.
Przez długi czas większość ludzi nie nosiła majtek. Gdy ktoś chciał mógł sobie założyć coś w rodzaju pieluchy, ale musiał to przytrzymać paskiem, bo w tamtych czasach nie było jeszcze takiego wspaniałego wynalazku jakim jest gumka do majtek.
Jednak właśnie krynolina doprowadziła do tego, że panie zaczęły nosić majtki. Krynolina jak już mówiliśmy to taka suknia w kształcie dzwonu. Gdy dziewczyna w takiej sukni siadała to przednia część sukni unosiła się do góry. Również wiatr mógł łatwo podwiać po taką suknię i unieść ją do góry.
W tamtych czasach kobiety nie mogły być w parlamencie czy sejmie. Jedna pani przysłuchiwała się o czym dyskutują panowie w sejmie. Stała na balkonie gdy pękły pod nią deski. Wpadła w dziurę i zawisła na swojej sukni dzięki czemu nic się jej nie stało. Jednak wtedy nie noszono majtek.
Takie wypadki oraz krynolina, która łatwo unosiła suknię sprawiły, że majtki stały się konieczne. Tak więc chociaż krynolina była niebezpieczna, bo łatwo się zapalała to jednak doprowadziła do tego, że kobiety musiały nosić majtki.
Krynolinę nosiły tylko kobiety i tylko dla nich była niebezpieczna. Jednak kolejna część ubioru, o której teraz powiemy była niebezpieczna dla wszystkich. Co to było? Dzisiaj ludzie, którzy chcą być szczupli to się odchudzają. W przeszłości zakładano gorset, czyli takie ubranie uciskające brzuch i płuca. Uważano, że kobieta musi być bardzo cienka w talii i bardzo mocno zaciskano taki gorset. Dziewczyna w takim gorsecie nie mogła nic jeść, bo miała ściśnięty żołądek. Miała też trudności z oddychaniem, bo miała też ściśnięte płuca.
Dlaczego to było niebezpieczne? Czasami ściśnięto kogoś takim gorsetem tak mocno, że następował krwotok wewnętrzny. Jeżeli macie np. na ręce ranę, z której leci krew to jest krwotok. Taki krwotok łatwo zauważyć i dość łatwo go zatamować. Niestety jak coś pęknie w środku człowieka, to nie widać krwi. Dlatego taki krwotok wewnętrzny jest groźniejszy. Niestety zaciskanie gorsetów czasem do tego prowadziło.
Gorsety nosiły głównie kobiety. Zaczynały wcześnie i już małe dziewczynki zakładały pod suknię gorsety ściskające je w talii. Później gorsety stały się modna także wśród mężczyzn, którzy również nosili gorsety pod ubraniem i byli bardzo ciency w talii.
Ludzie noszą gorsety do dzisiaj. Jednak dzisiejsze gorsety nie ściskają tak mocno i raczej nie powodują szkody dla zdrowia. Początkowo gorsety były dość długie zaczynały się w pasie, a kończyły na piersiach. Później stawały się coraz krótsze i zamieniły się w staniki.
Krynolina i gorset to były ubrania głównie dla kobiet. Jakiego stroju jednak kobietom nie pozwalano nosić? Przejdźmy teraz do historii spodni. My dzisiaj wszyscy nosimy spodnie. Kto jednak pierwszy w Europie je nosił? Ludzi, którzy przybyli do Europy później Grecy i Rzymianie nazywali barbarzyńcami. Czemu te ludy, które przybyły ze wschodu nosiły spodnie? Jednak tamte spodnie wyglądały trochę inaczej niż nasze spodnie dzisiaj, jak?
Jak mówiliśmy w odcinku 112 Grecy i Rzymianie nosili suknie i takie płachty materiału, którymi się owijali. Spodnie nosili tylko barbarzyńcy np. Germanie, którzy przybyli do Europy. Gdy więc upadło cesarstwo rzymskie zmieniła się moda. Ludzie przestali ubierać się jak Rzymianie w togi, a zaczęli ubierać się jak barbarzyńcy w spodnie. Czy jednak wszyscy?
Przez długi czas kobietom w Europie nie wolno było nosić spodni. Kiedy im pozwolono? W przeszłości kobiety nosiły tylko suknie i spódnice dzisiaj są kobiety, które prawie całe życie noszą spodnie. Spodnie przez długi czas uznawano za męski ubiór i kobietom zabraniano je nosić. Wiele kobiet z tego powodu poszło do więzienia. Np. Joanna d’Arc została skazana na śmierć za to, że nosiła męski ubiór czyli właśnie spodnie. Jednak podczas II wojny światowej wielu mężczyzn poszło na wojnę walczyć. W fabrykach zaczęły pracować kobiety, które ubierały tam spodnie.
Powoli te spodnie z fabryk wyszły na ulice. Tak więc podczas wojny zmieniła się moda. Oczywiście spodnie także się zmieniają. Jak prześledzić modę po II wojnie światowej to spodnie zmieniały się bardzo. Od takich zwykłych po szerokie u dołu, potem bardzo wąskie. Później przyszła moda na wytarte spodnie, a ostatnio nawet na podarte. Osobiście nie lubię tych wąskich spodni, które są bardzo niewygodne.
Ale jakie spodnie nosili mężczyźni w przeszłości, np. w XVII i XVIII wieku? W przeszłości mężczyźni nosili takie krótkie bufiaste spodnie oraz takie rajtuzy. Tak ubierali się ludzie na zachodzie Europy. W tym jednak czasie szlachta w Polsce ubierała się inaczej. Wielu polskich królów ubierało się zgodnie z zachodnią modą. Jednak większość polskiej szlachty nosiła ubiór wschodni. Polacy nosili żupan czyli jakby taką suknię do ziemi. Na to ubierali czyli taki długi płaszcz bez rękawów. Nosili spodnie zwane hajdawery. Były to długie bufiaste spodnie. Musieli też do tego stroju nosić szablę.
Niestety nie możemy omówić historii wszystkich części ubrania. Powiedzmy więc jeszcze trochę o strojach do pływania. Jeszcze w XIX wieku kobiety kąpały się w takich specjalnych sukniach do pływania. Oczywiście w tym nie dało się pływać. Później te stroje się zmniejszały. Jak wyglądały takie stroje? Później powstało bikini, co to jest? Skąd się wzięła nazwa tego stroju - bikini? Bikini czyli dwuczęściowy strój kąpielowy dla kobiet. Nazwa została wzięta od atolu Bikini. Atol to taka wyspa w kształcie koła, w środku którego jest woda. W każdym bądź razie na tym atolu Bikini testowano bomby jądrowe. Ten strój reklamowano mówiąc, że kobieta ubrana w Bikini robi takie wrażenie jak bomba jądrowa. Dzisiaj ludzie raczej nie lubią takich bomb, ale w tamtych czasach było inaczej.
Na zakończenie jak zwykle powtórzmy niektóre rzeczy z dzisiejszego odcinka.
Kto pierwszy w Europie nosił spodnie i dlaczego?
Jak wyglądały kiedyś spodnie?
Co to była krynolina?
Czemu krynolina była niebezpieczna?
Czemu kobiety zaczęły nosić spodnie?
Co to był gorset?
Co to była krynolina? Krynolina to była taka suknia w kształcie dzwonu. Kobiety pod suknią miały taką konstrukcję, która przetrzymywała suknię w powietrzu i utrzymywała jej kształt podobny do wielkiego dzwonu. Tego typu suknie były bardzo szerokie. Np. na ławce mogły usiąść trzy osoby albo tylko jedna kobieta w takiej sukni z krynoliną. Jej suknia była tak szeroka, że ona sama zajmowała całą ławkę.
Dlaczego niebezpiecznie było nosić suknię z krynoliną? Taka suknia zajmowała dużo miejsca. Łatwo było tą suknią potrącić jakieś meble. A pamiętajcie, że w tamtych czasach nie było elektryczności. Wszędzie stały świeczniki lub lampy naftowe, a w kominkach palił się ogień. Łatwo było taką suknią potrącić świecznik lub niechcący wstawić rąbek sukni do kominka. Taką suknię z krynoliną dość długo się zakładało. Podobnie było ze zdejmowaniem. Gdy więc zapaliła się taka suknia łatwo można było umrzeć.
W tamtych czasach nie tylko bogate kobiety, ale także biedne nosiły krynolinę. Oczywiście biedniejsze kobiety miały mniejsze krynoliny, ale mimo wszystko były to duże suknie. Np. kobieta pracowała w fabryce w takiej sukni i maszyna łatwo mogła zahaczyć rąbek materiału i wkręcić ubranie.
Przez długi czas większość ludzi nie nosiła majtek. Gdy ktoś chciał mógł sobie założyć coś w rodzaju pieluchy, ale musiał to przytrzymać paskiem, bo w tamtych czasach nie było jeszcze takiego wspaniałego wynalazku jakim jest gumka do majtek.
Jednak właśnie krynolina doprowadziła do tego, że panie zaczęły nosić majtki. Krynolina jak już mówiliśmy to taka suknia w kształcie dzwonu. Gdy dziewczyna w takiej sukni siadała to przednia część sukni unosiła się do góry. Również wiatr mógł łatwo podwiać po taką suknię i unieść ją do góry.
W tamtych czasach kobiety nie mogły być w parlamencie czy sejmie. Jedna pani przysłuchiwała się o czym dyskutują panowie w sejmie. Stała na balkonie gdy pękły pod nią deski. Wpadła w dziurę i zawisła na swojej sukni dzięki czemu nic się jej nie stało. Jednak wtedy nie noszono majtek.
Takie wypadki oraz krynolina, która łatwo unosiła suknię sprawiły, że majtki stały się konieczne. Tak więc chociaż krynolina była niebezpieczna, bo łatwo się zapalała to jednak doprowadziła do tego, że kobiety musiały nosić majtki.
Krynolinę nosiły tylko kobiety i tylko dla nich była niebezpieczna. Jednak kolejna część ubioru, o której teraz powiemy była niebezpieczna dla wszystkich. Co to było? Dzisiaj ludzie, którzy chcą być szczupli to się odchudzają. W przeszłości zakładano gorset, czyli takie ubranie uciskające brzuch i płuca. Uważano, że kobieta musi być bardzo cienka w talii i bardzo mocno zaciskano taki gorset. Dziewczyna w takim gorsecie nie mogła nic jeść, bo miała ściśnięty żołądek. Miała też trudności z oddychaniem, bo miała też ściśnięte płuca.
Dlaczego to było niebezpieczne? Czasami ściśnięto kogoś takim gorsetem tak mocno, że następował krwotok wewnętrzny. Jeżeli macie np. na ręce ranę, z której leci krew to jest krwotok. Taki krwotok łatwo zauważyć i dość łatwo go zatamować. Niestety jak coś pęknie w środku człowieka, to nie widać krwi. Dlatego taki krwotok wewnętrzny jest groźniejszy. Niestety zaciskanie gorsetów czasem do tego prowadziło.
Gorsety nosiły głównie kobiety. Zaczynały wcześnie i już małe dziewczynki zakładały pod suknię gorsety ściskające je w talii. Później gorsety stały się modna także wśród mężczyzn, którzy również nosili gorsety pod ubraniem i byli bardzo ciency w talii.
Ludzie noszą gorsety do dzisiaj. Jednak dzisiejsze gorsety nie ściskają tak mocno i raczej nie powodują szkody dla zdrowia. Początkowo gorsety były dość długie zaczynały się w pasie, a kończyły na piersiach. Później stawały się coraz krótsze i zamieniły się w staniki.
Krynolina i gorset to były ubrania głównie dla kobiet. Jakiego stroju jednak kobietom nie pozwalano nosić? Przejdźmy teraz do historii spodni. My dzisiaj wszyscy nosimy spodnie. Kto jednak pierwszy w Europie je nosił? Ludzi, którzy przybyli do Europy później Grecy i Rzymianie nazywali barbarzyńcami. Czemu te ludy, które przybyły ze wschodu nosiły spodnie? Jednak tamte spodnie wyglądały trochę inaczej niż nasze spodnie dzisiaj, jak?
Jak mówiliśmy w odcinku 112 Grecy i Rzymianie nosili suknie i takie płachty materiału, którymi się owijali. Spodnie nosili tylko barbarzyńcy np. Germanie, którzy przybyli do Europy. Gdy więc upadło cesarstwo rzymskie zmieniła się moda. Ludzie przestali ubierać się jak Rzymianie w togi, a zaczęli ubierać się jak barbarzyńcy w spodnie. Czy jednak wszyscy?
Przez długi czas kobietom w Europie nie wolno było nosić spodni. Kiedy im pozwolono? W przeszłości kobiety nosiły tylko suknie i spódnice dzisiaj są kobiety, które prawie całe życie noszą spodnie. Spodnie przez długi czas uznawano za męski ubiór i kobietom zabraniano je nosić. Wiele kobiet z tego powodu poszło do więzienia. Np. Joanna d’Arc została skazana na śmierć za to, że nosiła męski ubiór czyli właśnie spodnie. Jednak podczas II wojny światowej wielu mężczyzn poszło na wojnę walczyć. W fabrykach zaczęły pracować kobiety, które ubierały tam spodnie.
Powoli te spodnie z fabryk wyszły na ulice. Tak więc podczas wojny zmieniła się moda. Oczywiście spodnie także się zmieniają. Jak prześledzić modę po II wojnie światowej to spodnie zmieniały się bardzo. Od takich zwykłych po szerokie u dołu, potem bardzo wąskie. Później przyszła moda na wytarte spodnie, a ostatnio nawet na podarte. Osobiście nie lubię tych wąskich spodni, które są bardzo niewygodne.
Ale jakie spodnie nosili mężczyźni w przeszłości, np. w XVII i XVIII wieku? W przeszłości mężczyźni nosili takie krótkie bufiaste spodnie oraz takie rajtuzy. Tak ubierali się ludzie na zachodzie Europy. W tym jednak czasie szlachta w Polsce ubierała się inaczej. Wielu polskich królów ubierało się zgodnie z zachodnią modą. Jednak większość polskiej szlachty nosiła ubiór wschodni. Polacy nosili żupan czyli jakby taką suknię do ziemi. Na to ubierali czyli taki długi płaszcz bez rękawów. Nosili spodnie zwane hajdawery. Były to długie bufiaste spodnie. Musieli też do tego stroju nosić szablę.
Niestety nie możemy omówić historii wszystkich części ubrania. Powiedzmy więc jeszcze trochę o strojach do pływania. Jeszcze w XIX wieku kobiety kąpały się w takich specjalnych sukniach do pływania. Oczywiście w tym nie dało się pływać. Później te stroje się zmniejszały. Jak wyglądały takie stroje? Później powstało bikini, co to jest? Skąd się wzięła nazwa tego stroju - bikini? Bikini czyli dwuczęściowy strój kąpielowy dla kobiet. Nazwa została wzięta od atolu Bikini. Atol to taka wyspa w kształcie koła, w środku którego jest woda. W każdym bądź razie na tym atolu Bikini testowano bomby jądrowe. Ten strój reklamowano mówiąc, że kobieta ubrana w Bikini robi takie wrażenie jak bomba jądrowa. Dzisiaj ludzie raczej nie lubią takich bomb, ale w tamtych czasach było inaczej.
Na zakończenie jak zwykle powtórzmy niektóre rzeczy z dzisiejszego odcinka.
Kto pierwszy w Europie nosił spodnie i dlaczego?
Jak wyglądały kiedyś spodnie?
Co to była krynolina?
Czemu krynolina była niebezpieczna?
Czemu kobiety zaczęły nosić spodnie?
Co to był gorset?
113 - Funk i witaminy
2022-02-15 14:35:46
Będziemy dzisiaj mówić o odkryciu witamin. Także o tym dlaczego ich potrzebujemy i przed jakimi chorobami nas chronią. Będziemy mówić o tym, że trzeba jeść witaminy, ale pamiętajcie ani ja, ani żadne z dzieci nie jesteśmy lekarzami. Tak więc, gdybyście chcieli brać jakieś witaminy najlepiej zapytajcie o to lekarza. Będziemy też mówić o chorobach, ale jak zwykle będziemy upraszczać tą wiedzę Witaminy odkrył Kazimierz Funk. Co jednak wiemy o jego młodości? Kazimierz Funk urodził się w Warszawie podczas zaborów. Podobnie jak Maria Skłodowska uczył się najpierw w Polsce, a potem wyjechał na zachód. Miał wtedy 16 lat. Ale kiedy dokładnie się urodził? Urodził się w Warszawie 23 lutego 1884, a kim był jego ojciec? Ojciec Kazimierza był lekarzem dermatologiem. Taki lekarz zajmuje się chorobami skóry. Początkowo Kazimierz korzystał z edukacji domowej. Później poszedł do szkoły, ale nie był zadowolony z tego czego go tam uczono. Szkołę ukończył w 1900 roku i postanowił iść na studia. Być może tata chciał, aby Kazimierz także został lekarzem. Musiałby w tym celu pójść na studia medyczne. Co jednak studiował Kazimierz Funk? Początkowo studiował chemię w Genewie, a potem biologię w Bernie. Oba te przedmioty mu się później bardzo przydały. Dlaczego? Biolog zajmuje się organizmami żywymi, a chemik zajmuje się substancjami chemicznymi. Dzięki temu, że Funk studiował i biologię, i chemię potrafił połączyć te dwie dziedziny - odkrył jak substancje chemiczne działają na organizm ludzki. Funk pracował z wieloma naukowcami w wielu miejscach na świecie. Po ukończeniu studiów Funk pracował najpierw w Instytucie Pasteura we Francji. Później w Berlinie Funk pracował za darmo w laboratorium Fischera. W obu miejscach badał między innymi proteiny. Jednak nie to przyniosło mu sławę. Gdy zaczął pracować w Londynie zainteresował się chorobą Beri-Beri. Co ją powoduje? My dzisiaj wiemy, że ludzie chorują na beri-beri z braku witamin, a konkretnie witaminy B1. Ale w tamtych czasach nie wiedziano co powoduje tą chorobę. Co się dzieje z człowiekiem, który ma tą chorobę? Ludzie chorujący na beri-beri wyglądają jakby głodowali. Nie mają na nic siły. Nie mogą się poruszać ani nawet mówić. Okazało się, że na tą chorobę chorują nie tylko ludzie. Zarówno ludzie jak i kury, którzy dostawali do jedzenia ten sam pokarm chorowali na bardzo podobną chorobę. Zarówno ludzie jak i kury nie mieli na nic siły. W tamtych rejonach ludzie mogli jeść brązowy ryż, który był w takich łupinkach. Można jednak było ten ryż oczyścić i jeść taki bialutki śliczny ryż. Jak się jednak okazało ludzie, którzy jedli tylko ten biały ryż chorowali na beri-beri. Podobnie było z kurami. Gdy kury karmiono tym białym ryżem były chore. Gdy jednak ludziom podawano ten brązowy ryż z łupinkami to zdrowieli. Tak samo kury, który dostawały brązowy ryż były zdrowsze. Ludzie więc wiedzieli, że w łupinkach tego ryżu jest coś ważnego i bez tego ludzie i kury chorują. Co to było? W 1912 roku Kazimierz Funk odkrył witaminę B1, która znajdowała się w tych łuskach. Funk był nie tylko biologiem, ale także chemikiem i potrafił wyizolować tą witaminę. Co to znaczy? Ta łupinka albo łuska brązowego ryżu składa się z wielu substancji. Funk potrafił je podzielić i wyciągnąć tą, która miała te życiodajne właściwości. Substancja, którą odkrył chemicy nazywają aminą. Konkretnie była to tiamina. A ponieważ była ona życiodajna Funk wymyślił nazwę: vita amina. Vita po łacinie znaczy życie, a aminia to jest nazwa chemiczna tych substancji. Ale zamiast mówić: vita amina lepiej było po prostu powiedzieć: witamina. Był to oczywiście początek odkrywania witamin. Funk odkrył witaminę B, potem inni naukowcy odkryli witaminę A i witaminę C. Później się okazało, że witamina A to są dwie witaminy i podzielono je na witaminę A i witaminę D. Jeszcze później okazało się, że witaminy można dzielić jeszcze bardziej i dlatego mamy dziś witaminy B1, B2, B3 i nawet B12. Jakie choroby powoduje brak witamin? Brak witaminy A powoduje kurzą ślepotę, a brak witamin B - chorobę beri-beri. Brak witaminy C powoduje szkorbut. Na to chorowało kiedyś wielu marynarzy, którzy na morzu wciąż jedli to samo. Z kolei brak witaminy D powoduje krzywicę. Szczególnie dla dzieci jest to ważne bo rosną. Bez witaminy D można mieć np. krzywy kręgosłup. W przeszłości ludzie wiedzieli, że niektóre pokarmy leczą różne choroby. Np. na kurzą ślepotę kazano jeść surową wątrobę albo pić tran. A jak jeszcze leczono krzywicę? W 1822 roku, czyli prawie 100 lat wcześniej, Jędrzej Śniadecki opisał wpływ kąpieli słonecznych na krzywicę. Tak więc gdy ktoś miał krzywicę kazano mu leżeć na słońcu. Nasz organizm potrafi sam wyprodukować witaminę D, ale potrzebuje do tego słońca. Dlatego lekarze zalecają tą witaminę szczególnie ludziom, którzy żyją tak jak ja w krajach, gdzie jest mało słońca. Witaminy oczywiście są potrzebne, ale naukowcy odkryli, że jak się zje za dużo witamin to też człowiek źle się czuje. Jakie np. są objawy gdy ktoś zje za dużo witaminy C? Przedawkowanie witaminy C czyli zjedzenie jej za dużo powoduje zawroty głowy, rozwolnienie i inne objawy. Choroby spowodowane brakiem witamin nazywa się awitaminozą. Awitaminozą jest kurza ślepota, beri-beri, szkorbut czy krzywica. Z kolei przedawkowanie czyli zjedzenie za dużo witamin to hiperwitaminoza. Ale jak może dojść do tego, że ktoś będzie miał za mało witamin? Ludzie, którzy odżwywiają się niezdrowo często mają braki witamin. Niektóre choroby powodują także brak witamin. Alkohol w dużych ilościach wypłukuje niektóre witaminy. Kobieta w ciąży ma w brzuszku dziecko, które też potrzebuje witaminy. Tak więc kobieta w ciąży potrzebuje więcej witamin bo dla siebie i dla dziecka. Sławni naukowcy, którzy odkryją coś ważnego i pożytecznego dostają różne nagrody. Szczególnie znana jest nagroda Nobla. Czy Funk ją dostał za odkrycie witamin? Nagrodę za odkrycie witamin dostało dwóch innych naukowców, a Funka, który odkrył pierwszą witaminę pominięto. W 1929 roku Duńczyk Christiaan Eijkman oraz Anglik Frederick Hopkins dostali nagrodę Nobla za odkrycie witamin. Hopkins uważał, że nagrodę powinien także dostać Funk. Chociaż witaminy można jeść w postaci tabletek to najlepiej jest jeść dużo warzyw i owoców, bo tam też są witaminy. Na dzisiaj to już wszystko. Historia Kazimierza Funka jest oczywiście dużo dłuższa. Pracował on na całym świecie z wieloma naukowcami. W okresie międzywojennym także w odrodzonej Polsce. My jednak dzisiaj skupiliśmy się na odkryciu witamin. Chociaż jego wkład był bardzo duży nie wszyscy go doceniali. On jednak się tym nie przejmował i pracował nad kolejnymi odkryciami jak np. nad hormonami, insuliną itd. Dziękujemy wam za wysłuchanie i do usłyszenia niedługo.
Będziemy dzisiaj mówić o odkryciu witamin. Także o tym dlaczego ich potrzebujemy i przed jakimi chorobami nas chronią. Będziemy mówić o tym, że trzeba jeść witaminy, ale pamiętajcie ani ja, ani żadne z dzieci nie jesteśmy lekarzami. Tak więc, gdybyście chcieli brać jakieś witaminy najlepiej zapytajcie o to lekarza. Będziemy też mówić o chorobach, ale jak zwykle będziemy upraszczać tą wiedzę
Witaminy odkrył Kazimierz Funk. Co jednak wiemy o jego młodości? Kazimierz Funk urodził się w Warszawie podczas zaborów. Podobnie jak Maria Skłodowska uczył się najpierw w Polsce, a potem wyjechał na zachód. Miał wtedy 16 lat.
Ale kiedy dokładnie się urodził? Urodził się w Warszawie 23 lutego 1884, a kim był jego ojciec? Ojciec Kazimierza był lekarzem dermatologiem. Taki lekarz zajmuje się chorobami skóry. Początkowo Kazimierz korzystał z edukacji domowej. Później poszedł do szkoły, ale nie był zadowolony z tego czego go tam uczono. Szkołę ukończył w 1900 roku i postanowił iść na studia.
Być może tata chciał, aby Kazimierz także został lekarzem. Musiałby w tym celu pójść na studia medyczne. Co jednak studiował Kazimierz Funk? Początkowo studiował chemię w Genewie, a potem biologię w Bernie. Oba te przedmioty mu się później bardzo przydały. Dlaczego? Biolog zajmuje się organizmami żywymi, a chemik zajmuje się substancjami chemicznymi. Dzięki temu, że Funk studiował i biologię, i chemię potrafił połączyć te dwie dziedziny - odkrył jak substancje chemiczne działają na organizm ludzki.
Funk pracował z wieloma naukowcami w wielu miejscach na świecie. Po ukończeniu studiów Funk pracował najpierw w Instytucie Pasteura we Francji. Później w Berlinie Funk pracował za darmo w laboratorium Fischera. W obu miejscach badał między innymi proteiny. Jednak nie to przyniosło mu sławę.
Gdy zaczął pracować w Londynie zainteresował się chorobą Beri-Beri. Co ją powoduje? My dzisiaj wiemy, że ludzie chorują na beri-beri z braku witamin, a konkretnie witaminy B1. Ale w tamtych czasach nie wiedziano co powoduje tą chorobę. Co się dzieje z człowiekiem, który ma tą chorobę? Ludzie chorujący na beri-beri wyglądają jakby głodowali. Nie mają na nic siły. Nie mogą się poruszać ani nawet mówić.
Okazało się, że na tą chorobę chorują nie tylko ludzie. Zarówno ludzie jak i kury, którzy dostawali do jedzenia ten sam pokarm chorowali na bardzo podobną chorobę. Zarówno ludzie jak i kury nie mieli na nic siły. W tamtych rejonach ludzie mogli jeść brązowy ryż, który był w takich łupinkach. Można jednak było ten ryż oczyścić i jeść taki bialutki śliczny ryż. Jak się jednak okazało ludzie, którzy jedli tylko ten biały ryż chorowali na beri-beri. Podobnie było z kurami. Gdy kury karmiono tym białym ryżem były chore. Gdy jednak ludziom podawano ten brązowy ryż z łupinkami to zdrowieli. Tak samo kury, który dostawały brązowy ryż były zdrowsze. Ludzie więc wiedzieli, że w łupinkach tego ryżu jest coś ważnego i bez tego ludzie i kury chorują. Co to było?
W 1912 roku Kazimierz Funk odkrył witaminę B1, która znajdowała się w tych łuskach. Funk był nie tylko biologiem, ale także chemikiem i potrafił wyizolować tą witaminę. Co to znaczy? Ta łupinka albo łuska brązowego ryżu składa się z wielu substancji. Funk potrafił je podzielić i wyciągnąć tą, która miała te życiodajne właściwości. Substancja, którą odkrył chemicy nazywają aminą. Konkretnie była to tiamina. A ponieważ była ona życiodajna Funk wymyślił nazwę: vita amina. Vita po łacinie znaczy życie, a aminia to jest nazwa chemiczna tych substancji. Ale zamiast mówić: vita amina lepiej było po prostu powiedzieć: witamina.
Był to oczywiście początek odkrywania witamin. Funk odkrył witaminę B, potem inni naukowcy odkryli witaminę A i witaminę C. Później się okazało, że witamina A to są dwie witaminy i podzielono je na witaminę A i witaminę D. Jeszcze później okazało się, że witaminy można dzielić jeszcze bardziej i dlatego mamy dziś witaminy B1, B2, B3 i nawet B12.
Jakie choroby powoduje brak witamin? Brak witaminy A powoduje kurzą ślepotę, a brak witamin B - chorobę beri-beri. Brak witaminy C powoduje szkorbut. Na to chorowało kiedyś wielu marynarzy, którzy na morzu wciąż jedli to samo. Z kolei brak witaminy D powoduje krzywicę. Szczególnie dla dzieci jest to ważne bo rosną. Bez witaminy D można mieć np. krzywy kręgosłup.
W przeszłości ludzie wiedzieli, że niektóre pokarmy leczą różne choroby. Np. na kurzą ślepotę kazano jeść surową wątrobę albo pić tran. A jak jeszcze leczono krzywicę? W 1822 roku, czyli prawie 100 lat wcześniej, Jędrzej Śniadecki opisał wpływ kąpieli słonecznych na krzywicę. Tak więc gdy ktoś miał krzywicę kazano mu leżeć na słońcu. Nasz organizm potrafi sam wyprodukować witaminę D, ale potrzebuje do tego słońca. Dlatego lekarze zalecają tą witaminę szczególnie ludziom, którzy żyją tak jak ja w krajach, gdzie jest mało słońca.
Witaminy oczywiście są potrzebne, ale naukowcy odkryli, że jak się zje za dużo witamin to też człowiek źle się czuje. Jakie np. są objawy gdy ktoś zje za dużo witaminy C? Przedawkowanie witaminy C czyli zjedzenie jej za dużo powoduje zawroty głowy, rozwolnienie i inne objawy. Choroby spowodowane brakiem witamin nazywa się awitaminozą. Awitaminozą jest kurza ślepota, beri-beri, szkorbut czy krzywica. Z kolei przedawkowanie czyli zjedzenie za dużo witamin to hiperwitaminoza.
Ale jak może dojść do tego, że ktoś będzie miał za mało witamin? Ludzie, którzy odżwywiają się niezdrowo często mają braki witamin. Niektóre choroby powodują także brak witamin. Alkohol w dużych ilościach wypłukuje niektóre witaminy. Kobieta w ciąży ma w brzuszku dziecko, które też potrzebuje witaminy. Tak więc kobieta w ciąży potrzebuje więcej witamin bo dla siebie i dla dziecka.
Sławni naukowcy, którzy odkryją coś ważnego i pożytecznego dostają różne nagrody. Szczególnie znana jest nagroda Nobla. Czy Funk ją dostał za odkrycie witamin? Nagrodę za odkrycie witamin dostało dwóch innych naukowców, a Funka, który odkrył pierwszą witaminę pominięto. W 1929 roku Duńczyk Christiaan Eijkman oraz Anglik Frederick Hopkins dostali nagrodę Nobla za odkrycie witamin. Hopkins uważał, że nagrodę powinien także dostać Funk.
Chociaż witaminy można jeść w postaci tabletek to najlepiej jest jeść dużo warzyw i owoców, bo tam też są witaminy. Na dzisiaj to już wszystko. Historia Kazimierza Funka jest oczywiście dużo dłuższa. Pracował on na całym świecie z wieloma naukowcami. W okresie międzywojennym także w odrodzonej Polsce. My jednak dzisiaj skupiliśmy się na odkryciu witamin. Chociaż jego wkład był bardzo duży nie wszyscy go doceniali. On jednak się tym nie przejmował i pracował nad kolejnymi odkryciami jak np. nad hormonami, insuliną itd. Dziękujemy wam za wysłuchanie i do usłyszenia niedługo.
Witaminy odkrył Kazimierz Funk. Co jednak wiemy o jego młodości? Kazimierz Funk urodził się w Warszawie podczas zaborów. Podobnie jak Maria Skłodowska uczył się najpierw w Polsce, a potem wyjechał na zachód. Miał wtedy 16 lat.
Ale kiedy dokładnie się urodził? Urodził się w Warszawie 23 lutego 1884, a kim był jego ojciec? Ojciec Kazimierza był lekarzem dermatologiem. Taki lekarz zajmuje się chorobami skóry. Początkowo Kazimierz korzystał z edukacji domowej. Później poszedł do szkoły, ale nie był zadowolony z tego czego go tam uczono. Szkołę ukończył w 1900 roku i postanowił iść na studia.
Być może tata chciał, aby Kazimierz także został lekarzem. Musiałby w tym celu pójść na studia medyczne. Co jednak studiował Kazimierz Funk? Początkowo studiował chemię w Genewie, a potem biologię w Bernie. Oba te przedmioty mu się później bardzo przydały. Dlaczego? Biolog zajmuje się organizmami żywymi, a chemik zajmuje się substancjami chemicznymi. Dzięki temu, że Funk studiował i biologię, i chemię potrafił połączyć te dwie dziedziny - odkrył jak substancje chemiczne działają na organizm ludzki.
Funk pracował z wieloma naukowcami w wielu miejscach na świecie. Po ukończeniu studiów Funk pracował najpierw w Instytucie Pasteura we Francji. Później w Berlinie Funk pracował za darmo w laboratorium Fischera. W obu miejscach badał między innymi proteiny. Jednak nie to przyniosło mu sławę.
Gdy zaczął pracować w Londynie zainteresował się chorobą Beri-Beri. Co ją powoduje? My dzisiaj wiemy, że ludzie chorują na beri-beri z braku witamin, a konkretnie witaminy B1. Ale w tamtych czasach nie wiedziano co powoduje tą chorobę. Co się dzieje z człowiekiem, który ma tą chorobę? Ludzie chorujący na beri-beri wyglądają jakby głodowali. Nie mają na nic siły. Nie mogą się poruszać ani nawet mówić.
Okazało się, że na tą chorobę chorują nie tylko ludzie. Zarówno ludzie jak i kury, którzy dostawali do jedzenia ten sam pokarm chorowali na bardzo podobną chorobę. Zarówno ludzie jak i kury nie mieli na nic siły. W tamtych rejonach ludzie mogli jeść brązowy ryż, który był w takich łupinkach. Można jednak było ten ryż oczyścić i jeść taki bialutki śliczny ryż. Jak się jednak okazało ludzie, którzy jedli tylko ten biały ryż chorowali na beri-beri. Podobnie było z kurami. Gdy kury karmiono tym białym ryżem były chore. Gdy jednak ludziom podawano ten brązowy ryż z łupinkami to zdrowieli. Tak samo kury, który dostawały brązowy ryż były zdrowsze. Ludzie więc wiedzieli, że w łupinkach tego ryżu jest coś ważnego i bez tego ludzie i kury chorują. Co to było?
W 1912 roku Kazimierz Funk odkrył witaminę B1, która znajdowała się w tych łuskach. Funk był nie tylko biologiem, ale także chemikiem i potrafił wyizolować tą witaminę. Co to znaczy? Ta łupinka albo łuska brązowego ryżu składa się z wielu substancji. Funk potrafił je podzielić i wyciągnąć tą, która miała te życiodajne właściwości. Substancja, którą odkrył chemicy nazywają aminą. Konkretnie była to tiamina. A ponieważ była ona życiodajna Funk wymyślił nazwę: vita amina. Vita po łacinie znaczy życie, a aminia to jest nazwa chemiczna tych substancji. Ale zamiast mówić: vita amina lepiej było po prostu powiedzieć: witamina.
Był to oczywiście początek odkrywania witamin. Funk odkrył witaminę B, potem inni naukowcy odkryli witaminę A i witaminę C. Później się okazało, że witamina A to są dwie witaminy i podzielono je na witaminę A i witaminę D. Jeszcze później okazało się, że witaminy można dzielić jeszcze bardziej i dlatego mamy dziś witaminy B1, B2, B3 i nawet B12.
Jakie choroby powoduje brak witamin? Brak witaminy A powoduje kurzą ślepotę, a brak witamin B - chorobę beri-beri. Brak witaminy C powoduje szkorbut. Na to chorowało kiedyś wielu marynarzy, którzy na morzu wciąż jedli to samo. Z kolei brak witaminy D powoduje krzywicę. Szczególnie dla dzieci jest to ważne bo rosną. Bez witaminy D można mieć np. krzywy kręgosłup.
W przeszłości ludzie wiedzieli, że niektóre pokarmy leczą różne choroby. Np. na kurzą ślepotę kazano jeść surową wątrobę albo pić tran. A jak jeszcze leczono krzywicę? W 1822 roku, czyli prawie 100 lat wcześniej, Jędrzej Śniadecki opisał wpływ kąpieli słonecznych na krzywicę. Tak więc gdy ktoś miał krzywicę kazano mu leżeć na słońcu. Nasz organizm potrafi sam wyprodukować witaminę D, ale potrzebuje do tego słońca. Dlatego lekarze zalecają tą witaminę szczególnie ludziom, którzy żyją tak jak ja w krajach, gdzie jest mało słońca.
Witaminy oczywiście są potrzebne, ale naukowcy odkryli, że jak się zje za dużo witamin to też człowiek źle się czuje. Jakie np. są objawy gdy ktoś zje za dużo witaminy C? Przedawkowanie witaminy C czyli zjedzenie jej za dużo powoduje zawroty głowy, rozwolnienie i inne objawy. Choroby spowodowane brakiem witamin nazywa się awitaminozą. Awitaminozą jest kurza ślepota, beri-beri, szkorbut czy krzywica. Z kolei przedawkowanie czyli zjedzenie za dużo witamin to hiperwitaminoza.
Ale jak może dojść do tego, że ktoś będzie miał za mało witamin? Ludzie, którzy odżwywiają się niezdrowo często mają braki witamin. Niektóre choroby powodują także brak witamin. Alkohol w dużych ilościach wypłukuje niektóre witaminy. Kobieta w ciąży ma w brzuszku dziecko, które też potrzebuje witaminy. Tak więc kobieta w ciąży potrzebuje więcej witamin bo dla siebie i dla dziecka.
Sławni naukowcy, którzy odkryją coś ważnego i pożytecznego dostają różne nagrody. Szczególnie znana jest nagroda Nobla. Czy Funk ją dostał za odkrycie witamin? Nagrodę za odkrycie witamin dostało dwóch innych naukowców, a Funka, który odkrył pierwszą witaminę pominięto. W 1929 roku Duńczyk Christiaan Eijkman oraz Anglik Frederick Hopkins dostali nagrodę Nobla za odkrycie witamin. Hopkins uważał, że nagrodę powinien także dostać Funk.
Chociaż witaminy można jeść w postaci tabletek to najlepiej jest jeść dużo warzyw i owoców, bo tam też są witaminy. Na dzisiaj to już wszystko. Historia Kazimierza Funka jest oczywiście dużo dłuższa. Pracował on na całym świecie z wieloma naukowcami. W okresie międzywojennym także w odrodzonej Polsce. My jednak dzisiaj skupiliśmy się na odkryciu witamin. Chociaż jego wkład był bardzo duży nie wszyscy go doceniali. On jednak się tym nie przejmował i pracował nad kolejnymi odkryciami jak np. nad hormonami, insuliną itd. Dziękujemy wam za wysłuchanie i do usłyszenia niedługo.
112 - Ubiór 1
2022-02-11 16:37:37
Dzisiaj będziemy mówić o historii ubrania. Zanim jednak zaczniemy mała uwaga. Dorośli, którzy słuchają tego podcastu czasami narzekają, że niektóre informacje podajemy zbyt uproszczone. Ja odpowiadam wtedy, że to przecież audycja dla dzieci. Dorośli lubią dużo szczegółów, które dla dzieci są po prostu nudne. Czemu jednak teraz o tym wspominam? Historia ubrania jest bardzo skomplikowana. Być może sami zdążyliście zauważyć, że moda się zmienia prawie co roku. Tak więc dzisiaj postaramy się opowiedzieć historię ubrania, ale będzie to historia bardzo uproszczona. Ludzie w różnych miejscach na ziemi nosili różne ubrania. Np. na wschodzie kobiety nosiły takie bufiaste spodnie już od wielu wieków. W Europie spodnie przyszły dużo później, a kobiety w Europie mogą nosić spodnie dopiero od niedawna. My dzisiaj skupimy się na ubraniach noszonych w Europie przez wieki oraz na modzie panującej na tym kontynencie. Będzie to taka skrócona i uproszczona historia. Czym ludzie różnią się od zwierząt? Jedną z rzeczy, która odróżnia ludzi od zwierząt są właśnie ubrania. Człowiek jest trochę podobny do małpy, ale przecież małpy same z siebie nie ubierają się. Być może widzieliście ubrane zwierzęta, ale tak ubrali je ludzie. Zwierzęta się nie ubierają. Nie produkują ubrań. Nie interesuje ich moda. Jednak z jakich powodów ludzie noszą ubrania? Nosimy ubrania z wielu powodów. Jednym z ważniejszych jest wstyd. Już w Biblii napisano, że po zjedzeniu zakazanego owocu Adam i Ewa zrobili sobie przepaski z gałązek i liści figowca. W wielu krajach ludzie dalej tak chodzą. Mają na biodrach taką spódniczkę zrobioną z liści. Dalej w Biblii napisano, że Bóg zrobił dla Adama i Ewy długie okrycia ze skóry. Ludzie rzeczywiście często wykorzystywali ubrania sporządzone ze skór zwierząt. Ubrania z roślin dosyć szybko się psują, ale ubrania ze skór są bardzo trwałe. Ale czy ludzie noszą ubrania tylko dlatego, że się wstydzą? Swoim ubraniem ludzie pokazują różne rzeczy. Ubiór może zdradzić wiele rzeczy. Np. to ile ktoś ma pieniędzy, z jakiego kraju pochodzi, jaką partię popiera lub jakiej drużynie sportowej kibicuje. Jednak pewne stare przysłowie mówi: “nie szata zdobi człowieka” dlatego lepiej jest nie oceniać ludzi po ubiorze. Przecież ktoś bogaty może się ubrać bardzo biednie. Z kolei szpieg może ubrać się jak ktoś z innego kraju aby ludzie myśleli, że jest ich rodakiem. Kiedy ludzie zaczęli nosić ubrania postanowiły w nich zamieszkać pewne zwierzątka, czy wiecie jakie? Ludzie mają czasami wszy we włosach na głowie. Takie wszy jest dość łatwo złapać i ciężko się ich pozbyć, ale są inne wszy, które mieszkają w ubraniu. Jak można wyleczyć kogoś, kto ma wszy ubraniowe? Wszy ubraniowe mają tylko ludzie, którzy nie zmieniają swojego ubrania. Np. ludzie bezdomni, którzy w tym samym ubraniu chodzą i śpią mogą mieć takie wszy ubraniowe. Także żołnierze, którzy siedzą w okopach wciąż w tym samym ubraniu mogą złapać takie wszy. Jednak jak ktoś zmienia ubranie to i to brudne pierze to pozbywa się tych wszy ubraniowych. W przeszłości nawet bogaci ludzie mieli wszy na głowie i te wszy ubraniowe. Jak się ich pozbywali? Dzisiaj ludzie się często myją i piorą swoje ubrania. W przeszłości jednak ludzie myli się rzadko i często chodzili i spali w tych samych ubraniach. Nawet ludzie bogaci. Dzisiaj wszy ubraniowe mają w zasadzie tylko biedni ludzie, np. bezdomni. W przeszłości takie wszy mieli także bogacze. Mieli oni taki zwyczaj łapani tych wszy. Byli bogaci więc mieli złote malutkie młoteczki do zabijania tych wszy. Wróćmy jednak do powodów z jakich ludzie się ubierają. Ubiór może zdradzić jaką ktoś ma religię. Czy znacie jakieś osoby, u których można rozpoznać ich religię ze sposobu w jaki się ubierają? Tak było także w przeszłości. Np. w Biblii jest Prawo Mojżeszowe, w którym są różne przepisy dla starożytnych Żydów. Jakie są tam nakazy? Żydzi ubierali się dokładnie tak jak inni ludzie, którzy też mieszkali niedaleko. W Biblii nakazano więc, aby doszyli sobie taki niebieski lub fioletowy sznurek i frędzle na dole szaty. Później gdy ktoś szedł drogą i zobaczył kogoś kto idzie z przeciwka, mógł rozpoznać czy to Żyd czy nie. Wystarczyło, że spojrzał na dół czy jest tam niebieski sznurek i frędzle. Niedaleko starożytnych Żydów mieszkali Grecy i Rzymianie. Wszystkie te trzy ludy ubierały się dość podobnie, jak? W tamtych czasach ludzie często nie nosili majtek. A gdy już je ubierali to było coś w kształcie pieluchy, którą przytrzymywał pasek. My dzisiaj mamy wygodne majtki z gumką, ale w tamtych czasach nie było jeszcze gumki do majtek. Gumę przywieziono dopiero po odkryciu Ameryki. Ludzie w starożytności tak rzadko zakładali majtki, że w Biblii w Prawie Mojżeszowym nakazano, aby kapłan, który idzie do świątyni koniecznie ubrał majtki. Wszyscy ludzie nosili wtedy taką suknię długą do ziemi. Gdy chcieli biec, albo żołnierz chciał walczyć to przywiązywał sobie tą suknię i wkładał za pasek, aby mu nie przeszkadzała. Na tą suknię ludzie zakładali jeszcze taki długi płaszcz lub koc. Taki płaszcz ochraniał ich przez cały dzień od zimna, a wieczorem służył do przykrycia jako kołderka lub koc. Płaszcze dzisiaj kojarzą się z superbohaterami, np. z supermanem, ale w przeszłości wszyscy nosili takie płaszcze. Często były one zapinane na spinkę. Kiedy ludzi wkładano do grobu w takim ubraniu to taka szata niszczała, przetrwała jedynie spinka lub klamra. Tak więc płaszcz było to okrycie w ciągu dnia, kołdrą w nocy i ostatnim ubraniem, w które zawijano umarłego zanim go włożono do grobu. Rzymski płaszcz nazywał się toga i zakładano go przez lewe ramię. Prawa ręka była wtedy wolna, ale lewą nie można było nic robić, bo trzeba było trzymać tą togę. Tak się ubierali tylko bogaci ludzie, którym wszystko podawano bo sami mieli jakby tylko jedną rękę. Jak ludzie ubierali się w średniowieczu w Europie? W średniowieczu początkowo wszyscy ubierali się tak samo. Zarówno kobiety jak i mężczyźni nosili takie długie suknie do ziemi. Jednak później męskie suknie robiły się krótsze, a do kobiecych dodano pas. Dzięki temu strój męski i damski dało się odróżnić. Jak to wyglądało można zobaczyć nawet dzisiaj. W średniowieczu wszyscy ludzie nosili suknie, ale potem zaczęło się to zmieniać. Księża jednak dalej nosili takie średniowieczne szaty. W średniowieczu ksiądz nie wyróżniał się od człowieka świeckiego. Później jednak ludzie zaczęli ubierać się inaczej i dzisiaj ubiór księdza się wyróżnia. Niektóre dzieci ubierają też alby na pierwszą komunię. Sutanna księży albo taka alba - tak właśnie wyglądały stroje w średniowieczu. Na dzisiaj to wszystko. W następnej lekcji o ubraniach powiemy więcej o historii spodni, ale także o ubraniach, które były bardzo niebezpieczne i przez które umarło wiele osób. Dzisiaj jednak powtórzmy jeszcze kilka rzeczy. Ludzie odróżniają się od zwierząt tym, że robią sobie ubrania. Z jakich powodów? Jest ich kilka. Ludzie ubierają się, bo się wstydzą być nago. Ubierają się, bo jest im zimno. Ubierają się, bo chcą wyglądać ładniej. Ubierają się też po to aby coś pokazać. Np. do jakiej religii należą, albo jaką partię czy klub sportowy popierają. W przeszłości ludzie ubierali się w suknie i płaszcze. Dlaczego jednak dzisiaj większość ludzi chodzi w spodniach? O tym opowiemy w następnym odcinku. Do usłyszenia.
Dzisiaj będziemy mówić o historii ubrania. Zanim jednak zaczniemy mała uwaga. Dorośli, którzy słuchają tego podcastu czasami narzekają, że niektóre informacje podajemy zbyt uproszczone. Ja odpowiadam wtedy, że to przecież audycja dla dzieci. Dorośli lubią dużo szczegółów, które dla dzieci są po prostu nudne. Czemu jednak teraz o tym wspominam? Historia ubrania jest bardzo skomplikowana. Być może sami zdążyliście zauważyć, że moda się zmienia prawie co roku. Tak więc dzisiaj postaramy się opowiedzieć historię ubrania, ale będzie to historia bardzo uproszczona. Ludzie w różnych miejscach na ziemi nosili różne ubrania. Np. na wschodzie kobiety nosiły takie bufiaste spodnie już od wielu wieków. W Europie spodnie przyszły dużo później, a kobiety w Europie mogą nosić spodnie dopiero od niedawna. My dzisiaj skupimy się na ubraniach noszonych w Europie przez wieki oraz na modzie panującej na tym kontynencie. Będzie to taka skrócona i uproszczona historia.
Czym ludzie różnią się od zwierząt? Jedną z rzeczy, która odróżnia ludzi od zwierząt są właśnie ubrania. Człowiek jest trochę podobny do małpy, ale przecież małpy same z siebie nie ubierają się. Być może widzieliście ubrane zwierzęta, ale tak ubrali je ludzie. Zwierzęta się nie ubierają. Nie produkują ubrań. Nie interesuje ich moda.
Jednak z jakich powodów ludzie noszą ubrania? Nosimy ubrania z wielu powodów. Jednym z ważniejszych jest wstyd. Już w Biblii napisano, że po zjedzeniu zakazanego owocu Adam i Ewa zrobili sobie przepaski z gałązek i liści figowca. W wielu krajach ludzie dalej tak chodzą. Mają na biodrach taką spódniczkę zrobioną z liści. Dalej w Biblii napisano, że Bóg zrobił dla Adama i Ewy długie okrycia ze skóry. Ludzie rzeczywiście często wykorzystywali ubrania sporządzone ze skór zwierząt. Ubrania z roślin dosyć szybko się psują, ale ubrania ze skór są bardzo trwałe.
Ale czy ludzie noszą ubrania tylko dlatego, że się wstydzą? Swoim ubraniem ludzie pokazują różne rzeczy. Ubiór może zdradzić wiele rzeczy. Np. to ile ktoś ma pieniędzy, z jakiego kraju pochodzi, jaką partię popiera lub jakiej drużynie sportowej kibicuje. Jednak pewne stare przysłowie mówi: “nie szata zdobi człowieka” dlatego lepiej jest nie oceniać ludzi po ubiorze. Przecież ktoś bogaty może się ubrać bardzo biednie. Z kolei szpieg może ubrać się jak ktoś z innego kraju aby ludzie myśleli, że jest ich rodakiem.
Kiedy ludzie zaczęli nosić ubrania postanowiły w nich zamieszkać pewne zwierzątka, czy wiecie jakie? Ludzie mają czasami wszy we włosach na głowie. Takie wszy jest dość łatwo złapać i ciężko się ich pozbyć, ale są inne wszy, które mieszkają w ubraniu. Jak można wyleczyć kogoś, kto ma wszy ubraniowe? Wszy ubraniowe mają tylko ludzie, którzy nie zmieniają swojego ubrania. Np. ludzie bezdomni, którzy w tym samym ubraniu chodzą i śpią mogą mieć takie wszy ubraniowe. Także żołnierze, którzy siedzą w okopach wciąż w tym samym ubraniu mogą złapać takie wszy. Jednak jak ktoś zmienia ubranie to i to brudne pierze to pozbywa się tych wszy ubraniowych.
W przeszłości nawet bogaci ludzie mieli wszy na głowie i te wszy ubraniowe. Jak się ich pozbywali? Dzisiaj ludzie się często myją i piorą swoje ubrania. W przeszłości jednak ludzie myli się rzadko i często chodzili i spali w tych samych ubraniach. Nawet ludzie bogaci. Dzisiaj wszy ubraniowe mają w zasadzie tylko biedni ludzie, np. bezdomni. W przeszłości takie wszy mieli także bogacze. Mieli oni taki zwyczaj łapani tych wszy. Byli bogaci więc mieli złote malutkie młoteczki do zabijania tych wszy.
Wróćmy jednak do powodów z jakich ludzie się ubierają. Ubiór może zdradzić jaką ktoś ma religię. Czy znacie jakieś osoby, u których można rozpoznać ich religię ze sposobu w jaki się ubierają? Tak było także w przeszłości. Np. w Biblii jest Prawo Mojżeszowe, w którym są różne przepisy dla starożytnych Żydów. Jakie są tam nakazy? Żydzi ubierali się dokładnie tak jak inni ludzie, którzy też mieszkali niedaleko. W Biblii nakazano więc, aby doszyli sobie taki niebieski lub fioletowy sznurek i frędzle na dole szaty. Później gdy ktoś szedł drogą i zobaczył kogoś kto idzie z przeciwka, mógł rozpoznać czy to Żyd czy nie. Wystarczyło, że spojrzał na dół czy jest tam niebieski sznurek i frędzle.
Niedaleko starożytnych Żydów mieszkali Grecy i Rzymianie. Wszystkie te trzy ludy ubierały się dość podobnie, jak? W tamtych czasach ludzie często nie nosili majtek. A gdy już je ubierali to było coś w kształcie pieluchy, którą przytrzymywał pasek. My dzisiaj mamy wygodne majtki z gumką, ale w tamtych czasach nie było jeszcze gumki do majtek. Gumę przywieziono dopiero po odkryciu Ameryki. Ludzie w starożytności tak rzadko zakładali majtki, że w Biblii w Prawie Mojżeszowym nakazano, aby kapłan, który idzie do świątyni koniecznie ubrał majtki.
Wszyscy ludzie nosili wtedy taką suknię długą do ziemi. Gdy chcieli biec, albo żołnierz chciał walczyć to przywiązywał sobie tą suknię i wkładał za pasek, aby mu nie przeszkadzała. Na tą suknię ludzie zakładali jeszcze taki długi płaszcz lub koc. Taki płaszcz ochraniał ich przez cały dzień od zimna, a wieczorem służył do przykrycia jako kołderka lub koc. Płaszcze dzisiaj kojarzą się z superbohaterami, np. z supermanem, ale w przeszłości wszyscy nosili takie płaszcze. Często były one zapinane na spinkę. Kiedy ludzi wkładano do grobu w takim ubraniu to taka szata niszczała, przetrwała jedynie spinka lub klamra. Tak więc płaszcz było to okrycie w ciągu dnia, kołdrą w nocy i ostatnim ubraniem, w które zawijano umarłego zanim go włożono do grobu.
Rzymski płaszcz nazywał się toga i zakładano go przez lewe ramię. Prawa ręka była wtedy wolna, ale lewą nie można było nic robić, bo trzeba było trzymać tą togę. Tak się ubierali tylko bogaci ludzie, którym wszystko podawano bo sami mieli jakby tylko jedną rękę.
Jak ludzie ubierali się w średniowieczu w Europie? W średniowieczu początkowo wszyscy ubierali się tak samo. Zarówno kobiety jak i mężczyźni nosili takie długie suknie do ziemi. Jednak później męskie suknie robiły się krótsze, a do kobiecych dodano pas. Dzięki temu strój męski i damski dało się odróżnić. Jak to wyglądało można zobaczyć nawet dzisiaj. W średniowieczu wszyscy ludzie nosili suknie, ale potem zaczęło się to zmieniać. Księża jednak dalej nosili takie średniowieczne szaty. W średniowieczu ksiądz nie wyróżniał się od człowieka świeckiego. Później jednak ludzie zaczęli ubierać się inaczej i dzisiaj ubiór księdza się wyróżnia. Niektóre dzieci ubierają też alby na pierwszą komunię. Sutanna księży albo taka alba - tak właśnie wyglądały stroje w średniowieczu.
Na dzisiaj to wszystko. W następnej lekcji o ubraniach powiemy więcej o historii spodni, ale także o ubraniach, które były bardzo niebezpieczne i przez które umarło wiele osób. Dzisiaj jednak powtórzmy jeszcze kilka rzeczy.
Ludzie odróżniają się od zwierząt tym, że robią sobie ubrania. Z jakich powodów? Jest ich kilka. Ludzie ubierają się, bo się wstydzą być nago. Ubierają się, bo jest im zimno. Ubierają się, bo chcą wyglądać ładniej. Ubierają się też po to aby coś pokazać. Np. do jakiej religii należą, albo jaką partię czy klub sportowy popierają. W przeszłości ludzie ubierali się w suknie i płaszcze. Dlaczego jednak dzisiaj większość ludzi chodzi w spodniach? O tym opowiemy w następnym odcinku. Do usłyszenia.
Czym ludzie różnią się od zwierząt? Jedną z rzeczy, która odróżnia ludzi od zwierząt są właśnie ubrania. Człowiek jest trochę podobny do małpy, ale przecież małpy same z siebie nie ubierają się. Być może widzieliście ubrane zwierzęta, ale tak ubrali je ludzie. Zwierzęta się nie ubierają. Nie produkują ubrań. Nie interesuje ich moda.
Jednak z jakich powodów ludzie noszą ubrania? Nosimy ubrania z wielu powodów. Jednym z ważniejszych jest wstyd. Już w Biblii napisano, że po zjedzeniu zakazanego owocu Adam i Ewa zrobili sobie przepaski z gałązek i liści figowca. W wielu krajach ludzie dalej tak chodzą. Mają na biodrach taką spódniczkę zrobioną z liści. Dalej w Biblii napisano, że Bóg zrobił dla Adama i Ewy długie okrycia ze skóry. Ludzie rzeczywiście często wykorzystywali ubrania sporządzone ze skór zwierząt. Ubrania z roślin dosyć szybko się psują, ale ubrania ze skór są bardzo trwałe.
Ale czy ludzie noszą ubrania tylko dlatego, że się wstydzą? Swoim ubraniem ludzie pokazują różne rzeczy. Ubiór może zdradzić wiele rzeczy. Np. to ile ktoś ma pieniędzy, z jakiego kraju pochodzi, jaką partię popiera lub jakiej drużynie sportowej kibicuje. Jednak pewne stare przysłowie mówi: “nie szata zdobi człowieka” dlatego lepiej jest nie oceniać ludzi po ubiorze. Przecież ktoś bogaty może się ubrać bardzo biednie. Z kolei szpieg może ubrać się jak ktoś z innego kraju aby ludzie myśleli, że jest ich rodakiem.
Kiedy ludzie zaczęli nosić ubrania postanowiły w nich zamieszkać pewne zwierzątka, czy wiecie jakie? Ludzie mają czasami wszy we włosach na głowie. Takie wszy jest dość łatwo złapać i ciężko się ich pozbyć, ale są inne wszy, które mieszkają w ubraniu. Jak można wyleczyć kogoś, kto ma wszy ubraniowe? Wszy ubraniowe mają tylko ludzie, którzy nie zmieniają swojego ubrania. Np. ludzie bezdomni, którzy w tym samym ubraniu chodzą i śpią mogą mieć takie wszy ubraniowe. Także żołnierze, którzy siedzą w okopach wciąż w tym samym ubraniu mogą złapać takie wszy. Jednak jak ktoś zmienia ubranie to i to brudne pierze to pozbywa się tych wszy ubraniowych.
W przeszłości nawet bogaci ludzie mieli wszy na głowie i te wszy ubraniowe. Jak się ich pozbywali? Dzisiaj ludzie się często myją i piorą swoje ubrania. W przeszłości jednak ludzie myli się rzadko i często chodzili i spali w tych samych ubraniach. Nawet ludzie bogaci. Dzisiaj wszy ubraniowe mają w zasadzie tylko biedni ludzie, np. bezdomni. W przeszłości takie wszy mieli także bogacze. Mieli oni taki zwyczaj łapani tych wszy. Byli bogaci więc mieli złote malutkie młoteczki do zabijania tych wszy.
Wróćmy jednak do powodów z jakich ludzie się ubierają. Ubiór może zdradzić jaką ktoś ma religię. Czy znacie jakieś osoby, u których można rozpoznać ich religię ze sposobu w jaki się ubierają? Tak było także w przeszłości. Np. w Biblii jest Prawo Mojżeszowe, w którym są różne przepisy dla starożytnych Żydów. Jakie są tam nakazy? Żydzi ubierali się dokładnie tak jak inni ludzie, którzy też mieszkali niedaleko. W Biblii nakazano więc, aby doszyli sobie taki niebieski lub fioletowy sznurek i frędzle na dole szaty. Później gdy ktoś szedł drogą i zobaczył kogoś kto idzie z przeciwka, mógł rozpoznać czy to Żyd czy nie. Wystarczyło, że spojrzał na dół czy jest tam niebieski sznurek i frędzle.
Niedaleko starożytnych Żydów mieszkali Grecy i Rzymianie. Wszystkie te trzy ludy ubierały się dość podobnie, jak? W tamtych czasach ludzie często nie nosili majtek. A gdy już je ubierali to było coś w kształcie pieluchy, którą przytrzymywał pasek. My dzisiaj mamy wygodne majtki z gumką, ale w tamtych czasach nie było jeszcze gumki do majtek. Gumę przywieziono dopiero po odkryciu Ameryki. Ludzie w starożytności tak rzadko zakładali majtki, że w Biblii w Prawie Mojżeszowym nakazano, aby kapłan, który idzie do świątyni koniecznie ubrał majtki.
Wszyscy ludzie nosili wtedy taką suknię długą do ziemi. Gdy chcieli biec, albo żołnierz chciał walczyć to przywiązywał sobie tą suknię i wkładał za pasek, aby mu nie przeszkadzała. Na tą suknię ludzie zakładali jeszcze taki długi płaszcz lub koc. Taki płaszcz ochraniał ich przez cały dzień od zimna, a wieczorem służył do przykrycia jako kołderka lub koc. Płaszcze dzisiaj kojarzą się z superbohaterami, np. z supermanem, ale w przeszłości wszyscy nosili takie płaszcze. Często były one zapinane na spinkę. Kiedy ludzi wkładano do grobu w takim ubraniu to taka szata niszczała, przetrwała jedynie spinka lub klamra. Tak więc płaszcz było to okrycie w ciągu dnia, kołdrą w nocy i ostatnim ubraniem, w które zawijano umarłego zanim go włożono do grobu.
Rzymski płaszcz nazywał się toga i zakładano go przez lewe ramię. Prawa ręka była wtedy wolna, ale lewą nie można było nic robić, bo trzeba było trzymać tą togę. Tak się ubierali tylko bogaci ludzie, którym wszystko podawano bo sami mieli jakby tylko jedną rękę.
Jak ludzie ubierali się w średniowieczu w Europie? W średniowieczu początkowo wszyscy ubierali się tak samo. Zarówno kobiety jak i mężczyźni nosili takie długie suknie do ziemi. Jednak później męskie suknie robiły się krótsze, a do kobiecych dodano pas. Dzięki temu strój męski i damski dało się odróżnić. Jak to wyglądało można zobaczyć nawet dzisiaj. W średniowieczu wszyscy ludzie nosili suknie, ale potem zaczęło się to zmieniać. Księża jednak dalej nosili takie średniowieczne szaty. W średniowieczu ksiądz nie wyróżniał się od człowieka świeckiego. Później jednak ludzie zaczęli ubierać się inaczej i dzisiaj ubiór księdza się wyróżnia. Niektóre dzieci ubierają też alby na pierwszą komunię. Sutanna księży albo taka alba - tak właśnie wyglądały stroje w średniowieczu.
Na dzisiaj to wszystko. W następnej lekcji o ubraniach powiemy więcej o historii spodni, ale także o ubraniach, które były bardzo niebezpieczne i przez które umarło wiele osób. Dzisiaj jednak powtórzmy jeszcze kilka rzeczy.
Ludzie odróżniają się od zwierząt tym, że robią sobie ubrania. Z jakich powodów? Jest ich kilka. Ludzie ubierają się, bo się wstydzą być nago. Ubierają się, bo jest im zimno. Ubierają się, bo chcą wyglądać ładniej. Ubierają się też po to aby coś pokazać. Np. do jakiej religii należą, albo jaką partię czy klub sportowy popierają. W przeszłości ludzie ubierali się w suknie i płaszcze. Dlaczego jednak dzisiaj większość ludzi chodzi w spodniach? O tym opowiemy w następnym odcinku. Do usłyszenia.
111 - Kalendarz
2022-01-23 11:27:41
Dzisiaj będziemy mówić o kalendarzach. O tym jakich kalendarzy używano w przeszłości i o tym kalendarzu, który jest używany do dzisiaj. Najpierw jednak zacznijmy od tego jakie są dwa rodzaje kalendarzy? Kalendarze dzielimy na słoneczne i księżycowe. Kalendarze słoneczne to np. kalendarz Majów czy Azteków, ale także kalendarz juliański oraz gregoriański. Kalendarze księżycowe to jedne z najstarszych kalendarzy. Należy do nich np. kalendarz babiloński oraz żydowski. My dzisiaj skupimy się na jednym kalendarzu księżycowym. Chodzi o kalendarz żydowski, który jest używany w Biblii dlatego niektórzy nazywają go kalendarzem biblijnym. Będziemy też mówić o dwóch kalendarzach słonecznych. Chodzi o kalendarze juliański i gregoriański. Jak pewnie wiecie w kalendarzu, który dzisiaj używamy jest 12 miesięcy. A ile w dzisiejszym kalendarzu jest dni w roku? W dzisiejszych kalendarzach rok ma 365 dni, ale co 4 lata jest rok przestępny i mamy 366 dni. Dlaczego nasz kalendarz ma 12 miesięcy i 365 dni? To długa historia i trzeba ją zacząć od kalendarza księżycowego. Kiedyś słowo “miesiąc” miało inne znaczenie niż dzisiaj. Czy wiecie co w języku staropolskim oznaczało słowo “miesiąc”? Np. w pewnej piosence są takie słowa: “Świeci miesiąc na niebie”. W dawnych czasach ludzie mierzyli czas patrząc na księżyc. Każdej nocy księżyc jest inny. Najpierw jest nów. Tak się nazywa noc, w której nie widać księżyca. Później każdej nocy księżyc robi się coraz większy aż widać go całego. Na cały księżyc mówi się, że jest on w pełni. Ta noc to pełnia księżyca. Później jednak księżyc zaczyna maleć i ponownie znika. Jeden taki cykl to miesiąc księżycowy. Kiedyś ludzie nie mówili wyjadę na miesiąc tylko mówili wyjadę na jeden księżyc. Ile trwa taki miesiąc księżycowy? Miesiąc księżycowy czyli czas od jednego nowiu do drugiego to 29,5 dnia. Co się robi z tą połówką? Najczęściej liczy się to tak, że pierwszy miesiąc ma 29 dni, a drugi 30, potem znowu 29 i znowu 30 i tak dalej. Tak więc miesiąc księżycowy to dokładnie 29,5 dnia, ale można też powiedzieć, że taki miesiąc ma albo 29 albo 30 dni. Ile więc trwa rok księżycowy? Dzisiaj będzie trochę matematyki. W roku jest 12 miesięcy. Tak więc jeżeli pomnożycie (np. na kalkulatorze) 29,5 * 12 = 354. Jak jednak mówiliśmy rok ma naprawdę 365 dni. Ile to jest 365 (czyli nasz rok) odjąć 354 (czyli rok księżycowy)? 365 - 354 = 11 dni. Tak więc kalendarz księżycowy przesuwał się co roku o te 11 dni. Po trzech latach z tych 11 dni robiło się 33 dni czyli cały dodatkowy miesiąc. Ci, którzy używali kalendarza księżycowego dodawali więc tak mniej więcej co trzy lata dodatkowy 13 miesiąc. Tak więc normalny rok księżycowy miał 12 miesięcy, ale co 3 lub 4 lata dodawano 13 miesiąc. Tak się działo w kalendarzu żydowskim czyli kalendarzu biblijnym. Niestety kalendarz księżycowy był przez to dość nieregularny. W dawnych czasach większość ludzi pracowała na roli. Np. Żydzi siali i zbierali różne rośliny w zależności od tego jaki był miesiąc. W pierwszym miesiącu zbierali jęczmień, w drugim pszenicę itd. W tym pierwszym miesiącu Żydzi mieli święto, które nazwali pascha. Podczas tego święta kapłan przynosił do świątyni snop jęczmienia aby ofiarować go Bogu. Tak więc ten kalendarz żydowski regulowano tak, aby w pierwszym miesiącu wyrosło już zboże, aby wyrósł jęczmień. Gdy jęczmień jeszcze nie zdążył wyrosnąć dodawano ten 13 miesiąc. Dzięki temu w pierwszym miesiącu był snop jęczmienia. Do czego nam jest potrzebny tamten kalendarz? Właśnie podczas tego święta uśmiercono Jezusa. Dlatego święta Wielkanocy są obchodzone nieregularnie. Boże Narodzenie wypada zawsze 25 grudnia, ale Wielkanoc wypada czasami w marcu, czasami w kwietniu. Wypada tak nieregularnie, bo Wielkanoc jest ustalana według biblijnego kalendarza księżycowego. Tak więc chociaż my dzisiaj używamy kalendarza słonecznego to dalej ludzie potrzebują tamtego starego kalendarza księżycowego aby ustalić kiedy jest Wielkanoc. Tak więc żydowski kalendarz zaczynał się najczęściej w marcu. Nie tylko Żydzi używali kalendarza księżycowego. Także Grecy i Rzymianie używali najpierw kalendarza księżycowego. Oni też zaczynali swój rok od marca. Ich pierwszy miesiąc czyli marzec wziął nazwę od boga Marsa, a trzeci miesiąc czyli maj wziął nazwę od bogini Maji. Dlaczego jednak dzisiaj marzec jest trzecim miesiącem, a maj piątym? Co więcej włoskie nazwy czterech miesięcy też są przesunięte. Po włosku na wrzesień się mówi Settembre co pochodzi od słowa sette czyli siedem. Dzisiaj jednak wrzesień jest dziewiątym miesiącem, a nie siódmy. Ten sam problem mamy z październikiem (po włosku Ottobre), listopadem (po włosku Novembre) i grudniem (po włosku Dicembre). Czemu grudzień nazywa się po włosku dziesiątym miesiącem chociaż dla nas jest ostatnim, dwunastym miesiącem? Kiedyś 11 miesiącem był styczeń, a 12 był luty. Dzisiaj styczeń to pierwszy miesiąc, a luty to drugi miesiąc. Czemu doszło do tej zmiany? W roku 154 p.n.e. w Hiszpanii, która należała do cesarstwa rzymskiego wybuchła rebelia. Rzymianie potrzebowali nowego wojska, a takie wojsko formowano dopiero na początku roku. Rzymianie więc skrócili tamten rok - 154 p.n.e. Zakończyli ten rok w 10 miesiącu czyli w grudniu. Od tego roku grudzień był stał się ostatnim miesiącem, a styczeń stał się pierwszym miesiącem. Wcześniej grudzień był miesiącem 10, a styczeń był miesiącem 11. W tamtym jednak roku Rzymianie wybrali dwóch konsulów 1 stycznia, a dla Rzymian rok zaczynał się od wyboru dwóch konsulów. Zawsze było dwóch konsulów i sprawowali oni władzę przez jeden rok. Tamten rzymski kalendarz był już trochę podobny do naszego. Od 154 roku Rzymianie rozpoczynali rok tak jak my 1 stycznia. Używali też kalendarza słonecznego. Była jednak jedna znacząca różnica - rzymski rok miał tylko 365 dni. A ile dni ma rok w naszym dzisiejszym kalendarzu? Nasz kalendarz też ma 365 dni, ale co cztery lata dodajemy jeden dzień i wtedy mamy 366 dni. Rzymianie nie wiedzieli, że trzeba dodawać ten 1 dzień co cztery lata i kalendarz się przesunął. Wtedy naczelnym kapłanem w Rzymie został jeden z najbardziej znanych Rzymian. Jak się nazywał? Gdy Juliusz Cezar został naczelnym kapłanem, po łacinie miał tytuł Pontifex Maximus postanowił to naprawić. Juliusz Cezar wprowadził coś co my stosujemy do dzisiaj. Kazał co cztery lata dodawać jeden dzień. Co jednak zrobić z tym kalendarzem, który się przesunął. W czasach Cezara grudzień zamiast wypadać w zimę wypadał na jesieni. Juliusz Cezar kazał wprowadzić te zmiany w roku 46 p.n.e. i aby wyrównać kalendarz kazał dodać prawie trzy dodatkowe miesiące. Tak więc rok 46 p.n.e. był chyba najdłuższym rokiem w historii. Jak się nazywał ten kalendarz, który wprowadził Juliusz Cezar? W starożytnym Rzymie imię Julia i Juliusz było zarezerwowane dla rodziny Cezara. Np. Juliusz Cezar miał córkę Julię. Nic więc dziwnego, że kalendarz przygotowany w czasach Juliusza Cezara i jego córki Julii nazwano kalendarzem juliańskim. Okazało się jednak, że kalendarz juliański dalej ma maleńki błąd. Poprzedni rzymski kalendarz spóźniał się 1 dzień co 4 lata. Cezar kazał dodawać ten jeden dzień co 4 lata oraz nakazał dodać w roku 46 p.n.e. 80 dni, prawie trzy miesiące aby naprawić kalendarz. Jednak ten juliański kalendarz też miał błąd. Ten poprzedni kalendarz jak mówiłem spóźniał się 1 dzień co 4 lata, a kalendarz juliański spieszył się 1 dzień na 128 lat. Jak widzicie błąd był dużo mniejszy jednak do roku 1582 przesunął się o 10 dni. Co zrobiono? Papieżem w 1582 roku był Grzegorz XIII. Nakazał on przygotować nowy kalendarz. Pracowało przy nim wielu astronomów, między innymi Mikołaj Kopernik. Nakazano więc cofnąć kalendarz o 10 dni i tak rok 1582 zamiast mieć jak zwykle 365 dni miał tylko 355 dni. Kiedy wprowadzono tą zmianę? Te 10 dni usunięto z października tego 1582 roku. Jakie więc dni były w tamtym październiku? 1, 2, 3, 4, 15, 16 itd. aż do 31. Nie było 5 października, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, czyli papież kazał usunąć 10 dni od 5 do 14 października 1582 roku. Możecie kogoś zapytać co się wydarzyło 5 października 1582 roku? Wtedy nic się nie wydarzyło, bo nie było tego dnia. Był jednak pewien problem. Z jakiej religii jest papież? Papież jest najwyższym kapłanem religii katolickiej. Ma ten sam tytuł co Juliusz Cezar - pontifex maximus. W 1582 roku papieżem był Grzegorz XIII. Był on oczywiście katolikiem, ale w tamtych czasach wiele państw w Europie odeszło do katolicyzmu. Tak więc ten kalendarz gregoriański wprowadzono 15 października 1582 roku w Hiszpanii, Portugalii, Francji, w Polsce oraz we Włoszech. Inne kraje miały już wtedy religię protestancką i nie chciały wprowadzić katolickiego kalendarza, chociaż był on przecież dużo lepszy. Dzisiaj prawie wszyscy na świecie używają kalendarza gregoriańskiego, ale zmiana trwała długo. Np. protestancka Anglia wprowadziła ten kalendarz dopiero w 1752 roku czyli 170 lat później niż kraje katolickie. Rosja wprowadziła ten kalendarz dopiero po I wojnie światowej czyli w 1918 roku, a więc 336 lat później. Grecja dopiero w 1923. Czy wszyscy przeszli na ten kalendarz gregoriański? Może znacie kogoś kto należy do religii prawosławnej? Kiedy oni mają Boże Narodzenie? My nagrywaliśmy ten odcinek 6 stycznia 2022 roku. Właśnie 6 stycznia w religii prawosławnej była Wigilia, a 7 stycznia było Boże Narodzenie. Dlaczego? Religia prawosławna jest głównie w Rosji. Wprawdzie Rosja używa kalendarza gregoriańskiego jednak w kościele prawosławnym używa się dalej kalendarza juliańskiego. Pamiętacie, że papież Grzegorz XIII musiał usunąć 10 dni aby przesunąć kalendarz. Do dzisiaj kalendarz juliański przesunął się jeszcze bardziej i różnica wynosi 13 dni. Tak więc większość ludzi ma Boże Narodzenie 25 grudnia, a prawosławni mają 13 dni później. Tak naprawdę oni też mają 25 grudnia, ale według tego starego kalendarza juliańskiego. My dzisiaj używamy gregoriańskiego kalendarza słonecznego. Jednak wcześniej ludzie używali głównie kalendarzy księżycowych.
Dzisiaj będziemy mówić o kalendarzach. O tym jakich kalendarzy używano w przeszłości i o tym kalendarzu, który jest używany do dzisiaj. Najpierw jednak zacznijmy od tego jakie są dwa rodzaje kalendarzy?
Kalendarze dzielimy na słoneczne i księżycowe. Kalendarze słoneczne to np. kalendarz Majów czy Azteków, ale także kalendarz juliański oraz gregoriański. Kalendarze księżycowe to jedne z najstarszych kalendarzy. Należy do nich np. kalendarz babiloński oraz żydowski.
My dzisiaj skupimy się na jednym kalendarzu księżycowym. Chodzi o kalendarz żydowski, który jest używany w Biblii dlatego niektórzy nazywają go kalendarzem biblijnym. Będziemy też mówić o dwóch kalendarzach słonecznych. Chodzi o kalendarze juliański i gregoriański.
Jak pewnie wiecie w kalendarzu, który dzisiaj używamy jest 12 miesięcy. A ile w dzisiejszym kalendarzu jest dni w roku? W dzisiejszych kalendarzach rok ma 365 dni, ale co 4 lata jest rok przestępny i mamy 366 dni.
Dlaczego nasz kalendarz ma 12 miesięcy i 365 dni? To długa historia i trzeba ją zacząć od kalendarza księżycowego. Kiedyś słowo “miesiąc” miało inne znaczenie niż dzisiaj. Czy wiecie co w języku staropolskim oznaczało słowo “miesiąc”? Np. w pewnej piosence są takie słowa: “Świeci miesiąc na niebie”. W dawnych czasach ludzie mierzyli czas patrząc na księżyc. Każdej nocy księżyc jest inny. Najpierw jest nów. Tak się nazywa noc, w której nie widać księżyca. Później każdej nocy księżyc robi się coraz większy aż widać go całego. Na cały księżyc mówi się, że jest on w pełni. Ta noc to pełnia księżyca. Później jednak księżyc zaczyna maleć i ponownie znika. Jeden taki cykl to miesiąc księżycowy. Kiedyś ludzie nie mówili wyjadę na miesiąc tylko mówili wyjadę na jeden księżyc. Ile trwa taki miesiąc księżycowy?
Miesiąc księżycowy czyli czas od jednego nowiu do drugiego to 29,5 dnia. Co się robi z tą połówką? Najczęściej liczy się to tak, że pierwszy miesiąc ma 29 dni, a drugi 30, potem znowu 29 i znowu 30 i tak dalej. Tak więc miesiąc księżycowy to dokładnie 29,5 dnia, ale można też powiedzieć, że taki miesiąc ma albo 29 albo 30 dni. Ile więc trwa rok księżycowy?
Dzisiaj będzie trochę matematyki. W roku jest 12 miesięcy. Tak więc jeżeli pomnożycie (np. na kalkulatorze) 29,5 * 12 = 354. Jak jednak mówiliśmy rok ma naprawdę 365 dni. Ile to jest 365 (czyli nasz rok) odjąć 354 (czyli rok księżycowy)? 365 - 354 = 11 dni. Tak więc kalendarz księżycowy przesuwał się co roku o te 11 dni. Po trzech latach z tych 11 dni robiło się 33 dni czyli cały dodatkowy miesiąc. Ci, którzy używali kalendarza księżycowego dodawali więc tak mniej więcej co trzy lata dodatkowy 13 miesiąc. Tak więc normalny rok księżycowy miał 12 miesięcy, ale co 3 lub 4 lata dodawano 13 miesiąc. Tak się działo w kalendarzu żydowskim czyli kalendarzu biblijnym.
Niestety kalendarz księżycowy był przez to dość nieregularny. W dawnych czasach większość ludzi pracowała na roli. Np. Żydzi siali i zbierali różne rośliny w zależności od tego jaki był miesiąc. W pierwszym miesiącu zbierali jęczmień, w drugim pszenicę itd. W tym pierwszym miesiącu Żydzi mieli święto, które nazwali pascha. Podczas tego święta kapłan przynosił do świątyni snop jęczmienia aby ofiarować go Bogu. Tak więc ten kalendarz żydowski regulowano tak, aby w pierwszym miesiącu wyrosło już zboże, aby wyrósł jęczmień. Gdy jęczmień jeszcze nie zdążył wyrosnąć dodawano ten 13 miesiąc. Dzięki temu w pierwszym miesiącu był snop jęczmienia. Do czego nam jest potrzebny tamten kalendarz?
Właśnie podczas tego święta uśmiercono Jezusa. Dlatego święta Wielkanocy są obchodzone nieregularnie. Boże Narodzenie wypada zawsze 25 grudnia, ale Wielkanoc wypada czasami w marcu, czasami w kwietniu. Wypada tak nieregularnie, bo Wielkanoc jest ustalana według biblijnego kalendarza księżycowego. Tak więc chociaż my dzisiaj używamy kalendarza słonecznego to dalej ludzie potrzebują tamtego starego kalendarza księżycowego aby ustalić kiedy jest Wielkanoc.
Tak więc żydowski kalendarz zaczynał się najczęściej w marcu. Nie tylko Żydzi używali kalendarza księżycowego. Także Grecy i Rzymianie używali najpierw kalendarza księżycowego. Oni też zaczynali swój rok od marca. Ich pierwszy miesiąc czyli marzec wziął nazwę od boga Marsa, a trzeci miesiąc czyli maj wziął nazwę od bogini Maji. Dlaczego jednak dzisiaj marzec jest trzecim miesiącem, a maj piątym? Co więcej włoskie nazwy czterech miesięcy też są przesunięte.
Po włosku na wrzesień się mówi Settembre co pochodzi od słowa sette czyli siedem. Dzisiaj jednak wrzesień jest dziewiątym miesiącem, a nie siódmy. Ten sam problem mamy z październikiem (po włosku Ottobre), listopadem (po włosku Novembre) i grudniem (po włosku Dicembre). Czemu grudzień nazywa się po włosku dziesiątym miesiącem chociaż dla nas jest ostatnim, dwunastym miesiącem?
Kiedyś 11 miesiącem był styczeń, a 12 był luty. Dzisiaj styczeń to pierwszy miesiąc, a luty to drugi miesiąc. Czemu doszło do tej zmiany? W roku 154 p.n.e. w Hiszpanii, która należała do cesarstwa rzymskiego wybuchła rebelia. Rzymianie potrzebowali nowego wojska, a takie wojsko formowano dopiero na początku roku. Rzymianie więc skrócili tamten rok - 154 p.n.e. Zakończyli ten rok w 10 miesiącu czyli w grudniu. Od tego roku grudzień był stał się ostatnim miesiącem, a styczeń stał się pierwszym miesiącem. Wcześniej grudzień był miesiącem 10, a styczeń był miesiącem 11. W tamtym jednak roku Rzymianie wybrali dwóch konsulów 1 stycznia, a dla Rzymian rok zaczynał się od wyboru dwóch konsulów. Zawsze było dwóch konsulów i sprawowali oni władzę przez jeden rok.
Tamten rzymski kalendarz był już trochę podobny do naszego. Od 154 roku Rzymianie rozpoczynali rok tak jak my 1 stycznia. Używali też kalendarza słonecznego. Była jednak jedna znacząca różnica - rzymski rok miał tylko 365 dni. A ile dni ma rok w naszym dzisiejszym kalendarzu? Nasz kalendarz też ma 365 dni, ale co cztery lata dodajemy jeden dzień i wtedy mamy 366 dni. Rzymianie nie wiedzieli, że trzeba dodawać ten 1 dzień co cztery lata i kalendarz się przesunął.
Wtedy naczelnym kapłanem w Rzymie został jeden z najbardziej znanych Rzymian. Jak się nazywał? Gdy Juliusz Cezar został naczelnym kapłanem, po łacinie miał tytuł Pontifex Maximus postanowił to naprawić. Juliusz Cezar wprowadził coś co my stosujemy do dzisiaj. Kazał co cztery lata dodawać jeden dzień. Co jednak zrobić z tym kalendarzem, który się przesunął. W czasach Cezara grudzień zamiast wypadać w zimę wypadał na jesieni. Juliusz Cezar kazał wprowadzić te zmiany w roku 46 p.n.e. i aby wyrównać kalendarz kazał dodać prawie trzy dodatkowe miesiące. Tak więc rok 46 p.n.e. był chyba najdłuższym rokiem w historii.
Jak się nazywał ten kalendarz, który wprowadził Juliusz Cezar? W starożytnym Rzymie imię Julia i Juliusz było zarezerwowane dla rodziny Cezara. Np. Juliusz Cezar miał córkę Julię. Nic więc dziwnego, że kalendarz przygotowany w czasach Juliusza Cezara i jego córki Julii nazwano kalendarzem juliańskim.
Okazało się jednak, że kalendarz juliański dalej ma maleńki błąd. Poprzedni rzymski kalendarz spóźniał się 1 dzień co 4 lata. Cezar kazał dodawać ten jeden dzień co 4 lata oraz nakazał dodać w roku 46 p.n.e. 80 dni, prawie trzy miesiące aby naprawić kalendarz. Jednak ten juliański kalendarz też miał błąd. Ten poprzedni kalendarz jak mówiłem spóźniał się 1 dzień co 4 lata, a kalendarz juliański spieszył się 1 dzień na 128 lat. Jak widzicie błąd był dużo mniejszy jednak do roku 1582 przesunął się o 10 dni. Co zrobiono?
Papieżem w 1582 roku był Grzegorz XIII. Nakazał on przygotować nowy kalendarz. Pracowało przy nim wielu astronomów, między innymi Mikołaj Kopernik. Nakazano więc cofnąć kalendarz o 10 dni i tak rok 1582 zamiast mieć jak zwykle 365 dni miał tylko 355 dni. Kiedy wprowadzono tą zmianę? Te 10 dni usunięto z października tego 1582 roku. Jakie więc dni były w tamtym październiku? 1, 2, 3, 4, 15, 16 itd. aż do 31. Nie było 5 października, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, czyli papież kazał usunąć 10 dni od 5 do 14 października 1582 roku. Możecie kogoś zapytać co się wydarzyło 5 października 1582 roku? Wtedy nic się nie wydarzyło, bo nie było tego dnia.
Był jednak pewien problem. Z jakiej religii jest papież? Papież jest najwyższym kapłanem religii katolickiej. Ma ten sam tytuł co Juliusz Cezar - pontifex maximus. W 1582 roku papieżem był Grzegorz XIII. Był on oczywiście katolikiem, ale w tamtych czasach wiele państw w Europie odeszło do katolicyzmu. Tak więc ten kalendarz gregoriański wprowadzono 15 października 1582 roku w Hiszpanii, Portugalii, Francji, w Polsce oraz we Włoszech. Inne kraje miały już wtedy religię protestancką i nie chciały wprowadzić katolickiego kalendarza, chociaż był on przecież dużo lepszy. Dzisiaj prawie wszyscy na świecie używają kalendarza gregoriańskiego, ale zmiana trwała długo. Np. protestancka Anglia wprowadziła ten kalendarz dopiero w 1752 roku czyli 170 lat później niż kraje katolickie. Rosja wprowadziła ten kalendarz dopiero po I wojnie światowej czyli w 1918 roku, a więc 336 lat później. Grecja dopiero w 1923.
Czy wszyscy przeszli na ten kalendarz gregoriański? Może znacie kogoś kto należy do religii prawosławnej? Kiedy oni mają Boże Narodzenie? My nagrywaliśmy ten odcinek 6 stycznia 2022 roku. Właśnie 6 stycznia w religii prawosławnej była Wigilia, a 7 stycznia było Boże Narodzenie. Dlaczego? Religia prawosławna jest głównie w Rosji. Wprawdzie Rosja używa kalendarza gregoriańskiego jednak w kościele prawosławnym używa się dalej kalendarza juliańskiego. Pamiętacie, że papież Grzegorz XIII musiał usunąć 10 dni aby przesunąć kalendarz. Do dzisiaj kalendarz juliański przesunął się jeszcze bardziej i różnica wynosi 13 dni. Tak więc większość ludzi ma Boże Narodzenie 25 grudnia, a prawosławni mają 13 dni później. Tak naprawdę oni też mają 25 grudnia, ale według tego starego kalendarza juliańskiego.
My dzisiaj używamy gregoriańskiego kalendarza słonecznego. Jednak wcześniej ludzie używali głównie kalendarzy księżycowych.
Kalendarze dzielimy na słoneczne i księżycowe. Kalendarze słoneczne to np. kalendarz Majów czy Azteków, ale także kalendarz juliański oraz gregoriański. Kalendarze księżycowe to jedne z najstarszych kalendarzy. Należy do nich np. kalendarz babiloński oraz żydowski.
My dzisiaj skupimy się na jednym kalendarzu księżycowym. Chodzi o kalendarz żydowski, który jest używany w Biblii dlatego niektórzy nazywają go kalendarzem biblijnym. Będziemy też mówić o dwóch kalendarzach słonecznych. Chodzi o kalendarze juliański i gregoriański.
Jak pewnie wiecie w kalendarzu, który dzisiaj używamy jest 12 miesięcy. A ile w dzisiejszym kalendarzu jest dni w roku? W dzisiejszych kalendarzach rok ma 365 dni, ale co 4 lata jest rok przestępny i mamy 366 dni.
Dlaczego nasz kalendarz ma 12 miesięcy i 365 dni? To długa historia i trzeba ją zacząć od kalendarza księżycowego. Kiedyś słowo “miesiąc” miało inne znaczenie niż dzisiaj. Czy wiecie co w języku staropolskim oznaczało słowo “miesiąc”? Np. w pewnej piosence są takie słowa: “Świeci miesiąc na niebie”. W dawnych czasach ludzie mierzyli czas patrząc na księżyc. Każdej nocy księżyc jest inny. Najpierw jest nów. Tak się nazywa noc, w której nie widać księżyca. Później każdej nocy księżyc robi się coraz większy aż widać go całego. Na cały księżyc mówi się, że jest on w pełni. Ta noc to pełnia księżyca. Później jednak księżyc zaczyna maleć i ponownie znika. Jeden taki cykl to miesiąc księżycowy. Kiedyś ludzie nie mówili wyjadę na miesiąc tylko mówili wyjadę na jeden księżyc. Ile trwa taki miesiąc księżycowy?
Miesiąc księżycowy czyli czas od jednego nowiu do drugiego to 29,5 dnia. Co się robi z tą połówką? Najczęściej liczy się to tak, że pierwszy miesiąc ma 29 dni, a drugi 30, potem znowu 29 i znowu 30 i tak dalej. Tak więc miesiąc księżycowy to dokładnie 29,5 dnia, ale można też powiedzieć, że taki miesiąc ma albo 29 albo 30 dni. Ile więc trwa rok księżycowy?
Dzisiaj będzie trochę matematyki. W roku jest 12 miesięcy. Tak więc jeżeli pomnożycie (np. na kalkulatorze) 29,5 * 12 = 354. Jak jednak mówiliśmy rok ma naprawdę 365 dni. Ile to jest 365 (czyli nasz rok) odjąć 354 (czyli rok księżycowy)? 365 - 354 = 11 dni. Tak więc kalendarz księżycowy przesuwał się co roku o te 11 dni. Po trzech latach z tych 11 dni robiło się 33 dni czyli cały dodatkowy miesiąc. Ci, którzy używali kalendarza księżycowego dodawali więc tak mniej więcej co trzy lata dodatkowy 13 miesiąc. Tak więc normalny rok księżycowy miał 12 miesięcy, ale co 3 lub 4 lata dodawano 13 miesiąc. Tak się działo w kalendarzu żydowskim czyli kalendarzu biblijnym.
Niestety kalendarz księżycowy był przez to dość nieregularny. W dawnych czasach większość ludzi pracowała na roli. Np. Żydzi siali i zbierali różne rośliny w zależności od tego jaki był miesiąc. W pierwszym miesiącu zbierali jęczmień, w drugim pszenicę itd. W tym pierwszym miesiącu Żydzi mieli święto, które nazwali pascha. Podczas tego święta kapłan przynosił do świątyni snop jęczmienia aby ofiarować go Bogu. Tak więc ten kalendarz żydowski regulowano tak, aby w pierwszym miesiącu wyrosło już zboże, aby wyrósł jęczmień. Gdy jęczmień jeszcze nie zdążył wyrosnąć dodawano ten 13 miesiąc. Dzięki temu w pierwszym miesiącu był snop jęczmienia. Do czego nam jest potrzebny tamten kalendarz?
Właśnie podczas tego święta uśmiercono Jezusa. Dlatego święta Wielkanocy są obchodzone nieregularnie. Boże Narodzenie wypada zawsze 25 grudnia, ale Wielkanoc wypada czasami w marcu, czasami w kwietniu. Wypada tak nieregularnie, bo Wielkanoc jest ustalana według biblijnego kalendarza księżycowego. Tak więc chociaż my dzisiaj używamy kalendarza słonecznego to dalej ludzie potrzebują tamtego starego kalendarza księżycowego aby ustalić kiedy jest Wielkanoc.
Tak więc żydowski kalendarz zaczynał się najczęściej w marcu. Nie tylko Żydzi używali kalendarza księżycowego. Także Grecy i Rzymianie używali najpierw kalendarza księżycowego. Oni też zaczynali swój rok od marca. Ich pierwszy miesiąc czyli marzec wziął nazwę od boga Marsa, a trzeci miesiąc czyli maj wziął nazwę od bogini Maji. Dlaczego jednak dzisiaj marzec jest trzecim miesiącem, a maj piątym? Co więcej włoskie nazwy czterech miesięcy też są przesunięte.
Po włosku na wrzesień się mówi Settembre co pochodzi od słowa sette czyli siedem. Dzisiaj jednak wrzesień jest dziewiątym miesiącem, a nie siódmy. Ten sam problem mamy z październikiem (po włosku Ottobre), listopadem (po włosku Novembre) i grudniem (po włosku Dicembre). Czemu grudzień nazywa się po włosku dziesiątym miesiącem chociaż dla nas jest ostatnim, dwunastym miesiącem?
Kiedyś 11 miesiącem był styczeń, a 12 był luty. Dzisiaj styczeń to pierwszy miesiąc, a luty to drugi miesiąc. Czemu doszło do tej zmiany? W roku 154 p.n.e. w Hiszpanii, która należała do cesarstwa rzymskiego wybuchła rebelia. Rzymianie potrzebowali nowego wojska, a takie wojsko formowano dopiero na początku roku. Rzymianie więc skrócili tamten rok - 154 p.n.e. Zakończyli ten rok w 10 miesiącu czyli w grudniu. Od tego roku grudzień był stał się ostatnim miesiącem, a styczeń stał się pierwszym miesiącem. Wcześniej grudzień był miesiącem 10, a styczeń był miesiącem 11. W tamtym jednak roku Rzymianie wybrali dwóch konsulów 1 stycznia, a dla Rzymian rok zaczynał się od wyboru dwóch konsulów. Zawsze było dwóch konsulów i sprawowali oni władzę przez jeden rok.
Tamten rzymski kalendarz był już trochę podobny do naszego. Od 154 roku Rzymianie rozpoczynali rok tak jak my 1 stycznia. Używali też kalendarza słonecznego. Była jednak jedna znacząca różnica - rzymski rok miał tylko 365 dni. A ile dni ma rok w naszym dzisiejszym kalendarzu? Nasz kalendarz też ma 365 dni, ale co cztery lata dodajemy jeden dzień i wtedy mamy 366 dni. Rzymianie nie wiedzieli, że trzeba dodawać ten 1 dzień co cztery lata i kalendarz się przesunął.
Wtedy naczelnym kapłanem w Rzymie został jeden z najbardziej znanych Rzymian. Jak się nazywał? Gdy Juliusz Cezar został naczelnym kapłanem, po łacinie miał tytuł Pontifex Maximus postanowił to naprawić. Juliusz Cezar wprowadził coś co my stosujemy do dzisiaj. Kazał co cztery lata dodawać jeden dzień. Co jednak zrobić z tym kalendarzem, który się przesunął. W czasach Cezara grudzień zamiast wypadać w zimę wypadał na jesieni. Juliusz Cezar kazał wprowadzić te zmiany w roku 46 p.n.e. i aby wyrównać kalendarz kazał dodać prawie trzy dodatkowe miesiące. Tak więc rok 46 p.n.e. był chyba najdłuższym rokiem w historii.
Jak się nazywał ten kalendarz, który wprowadził Juliusz Cezar? W starożytnym Rzymie imię Julia i Juliusz było zarezerwowane dla rodziny Cezara. Np. Juliusz Cezar miał córkę Julię. Nic więc dziwnego, że kalendarz przygotowany w czasach Juliusza Cezara i jego córki Julii nazwano kalendarzem juliańskim.
Okazało się jednak, że kalendarz juliański dalej ma maleńki błąd. Poprzedni rzymski kalendarz spóźniał się 1 dzień co 4 lata. Cezar kazał dodawać ten jeden dzień co 4 lata oraz nakazał dodać w roku 46 p.n.e. 80 dni, prawie trzy miesiące aby naprawić kalendarz. Jednak ten juliański kalendarz też miał błąd. Ten poprzedni kalendarz jak mówiłem spóźniał się 1 dzień co 4 lata, a kalendarz juliański spieszył się 1 dzień na 128 lat. Jak widzicie błąd był dużo mniejszy jednak do roku 1582 przesunął się o 10 dni. Co zrobiono?
Papieżem w 1582 roku był Grzegorz XIII. Nakazał on przygotować nowy kalendarz. Pracowało przy nim wielu astronomów, między innymi Mikołaj Kopernik. Nakazano więc cofnąć kalendarz o 10 dni i tak rok 1582 zamiast mieć jak zwykle 365 dni miał tylko 355 dni. Kiedy wprowadzono tą zmianę? Te 10 dni usunięto z października tego 1582 roku. Jakie więc dni były w tamtym październiku? 1, 2, 3, 4, 15, 16 itd. aż do 31. Nie było 5 października, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, czyli papież kazał usunąć 10 dni od 5 do 14 października 1582 roku. Możecie kogoś zapytać co się wydarzyło 5 października 1582 roku? Wtedy nic się nie wydarzyło, bo nie było tego dnia.
Był jednak pewien problem. Z jakiej religii jest papież? Papież jest najwyższym kapłanem religii katolickiej. Ma ten sam tytuł co Juliusz Cezar - pontifex maximus. W 1582 roku papieżem był Grzegorz XIII. Był on oczywiście katolikiem, ale w tamtych czasach wiele państw w Europie odeszło do katolicyzmu. Tak więc ten kalendarz gregoriański wprowadzono 15 października 1582 roku w Hiszpanii, Portugalii, Francji, w Polsce oraz we Włoszech. Inne kraje miały już wtedy religię protestancką i nie chciały wprowadzić katolickiego kalendarza, chociaż był on przecież dużo lepszy. Dzisiaj prawie wszyscy na świecie używają kalendarza gregoriańskiego, ale zmiana trwała długo. Np. protestancka Anglia wprowadziła ten kalendarz dopiero w 1752 roku czyli 170 lat później niż kraje katolickie. Rosja wprowadziła ten kalendarz dopiero po I wojnie światowej czyli w 1918 roku, a więc 336 lat później. Grecja dopiero w 1923.
Czy wszyscy przeszli na ten kalendarz gregoriański? Może znacie kogoś kto należy do religii prawosławnej? Kiedy oni mają Boże Narodzenie? My nagrywaliśmy ten odcinek 6 stycznia 2022 roku. Właśnie 6 stycznia w religii prawosławnej była Wigilia, a 7 stycznia było Boże Narodzenie. Dlaczego? Religia prawosławna jest głównie w Rosji. Wprawdzie Rosja używa kalendarza gregoriańskiego jednak w kościele prawosławnym używa się dalej kalendarza juliańskiego. Pamiętacie, że papież Grzegorz XIII musiał usunąć 10 dni aby przesunąć kalendarz. Do dzisiaj kalendarz juliański przesunął się jeszcze bardziej i różnica wynosi 13 dni. Tak więc większość ludzi ma Boże Narodzenie 25 grudnia, a prawosławni mają 13 dni później. Tak naprawdę oni też mają 25 grudnia, ale według tego starego kalendarza juliańskiego.
My dzisiaj używamy gregoriańskiego kalendarza słonecznego. Jednak wcześniej ludzie używali głównie kalendarzy księżycowych.
110 - Kołobrzeg
2022-01-11 17:46:39
Kołobrzeg jest jedną z najstarszych miejscowości we współczesnej Polsce. Gród istniał już prawdopodobnie w VIII wieku, ale skąd się wzięła nazwa Kołobrzeg? Dzisiejsza nazwa jest krótsza, kiedyś Kołobrzeg miał dłuższą nazwę. Niemiecki kronikarz Thietmar napisał o tym jak Mieszko I zdobył Kołobrzeg. W swojej kronice używał on nazwy “Sól koło brzegu”. Np. biskupa Reinberna opisał tak: “Reinbern, biskup kościoła Soli Kołobrzeskiej”. Po łacinie to miasto nazywało się “Salsa Cholbergiensis”, co na polski tłumaczy się jako “Sól koło brzegu” lub “Sól Kołobrzeska”. Jakie plemiona zamieszkiwały okolice Kołobrzegu? Na terenie dzisiejszej Polski bylo dużo plemion. Tam gdzie jest dzisiaj Wielkopolska przy Poznaniu byli Polanie, tam gdzie jest Małopolska przy Krakowie byli Wiślanie, a na północy przy Kołobrzegu nad Morzem Bałtyckim zamieszkiwali Pomorzanie. Do dzisiaj ta część Polski przy morzu nazywa się Pomorze. Gdzie kiedyś znajdował się Kołobrzeg? Jak spojrzycie na mapę to nad morzem znajduje się Kołobrzeg. Przez Kołobrzeg płynie rzeka Parsęta. Pod Kołobrzegiem znajduje się wieś Budzistowo. Właśnie tam kiedyś znajdował się Kołobrzeg. Po niemiecku Budzistowo nazywa się Altstadt czyli “stare miasto”. Tak więc Budzistowo to stary Kołobrzeg, a dzisiejszy Kołobrzeg to nowe miasto. Ale Budzistowo znajduje się dalej od morza. Czemu stary Kołobrzeg zbudowano dalej od morza, a nie nad samym morzem jak jest dzisiaj? Mieszko I należał do Polan. Polanie dołączyli do swojego kraju sąsiednie plemiona takie jak Ślężanie, Wiślanie oraz na północy Pomorzanie. Wodzem Polan był Mieszko I. Skąd wiemy, że zdobył Kołobrzeg i dołączył go do swojego państwa. Pisał o tym niemiecki biskup i kronikarz Thietmar. Ale potwierdzają to także archeolodzy. W okolicy wykopano umocnienia budowane w czasach Mieszka. Ten polski książę wszystkie swoje miasta umacniał w ten sam sposób. Kazał budować wał skrzyniowy nazywany też wałem izbicowym. Jak się to budowało? Jak duży jest pokój, w którym śpisz? W czasach Mieszka na pokój mówiło się izba. Wyobraź sobie dużą skrzynię z drewna wielkości twojego pokoju. Mieszko kazał robić takie wielkie skrzynie, do których sypano piasek. Z boków więc było drewno, a w środku ziemia. Z przodu sypano jeszcze więcej piasku. Takie wały bardzo trudno było rozwalić. Były one szerokie i bardzo ciężkie, bo piasek jest ciężki. Wprawdzie było tam drewno, ale nie można go było podpalić, bo to drewno stykało się z wilgotną ziemią w środku. Taki wał, czyli jakby taki mur składał się z wielu skrzyń albo wielu izb, które były połączone ze sobą. Czy wszystkie takie skrzynie czy izby były wypełnione ziemią? Niektóre skrzynie zostawały puste. Wykorzystywano je na magazyny albo na więzienia. Tak właśnie wyglądały wały o konstrukcji skrzyniowej lub izbicowej. Takie wały kazał budować Mieszko i takie kazał zbudować także w Kołobrzegu. Mieszko I zdobył Kołobrzeg i całe Pomorze. Jego syn Bolesław Chrobry uczynił w Kołobrzegu jedno z trzech biskupstw. Wtedy w Polsce był jeden arcybiskup, który był w Gnieźnie, był to brat św. Wojciecha i nazywał się Radzym. Było też trzech biskupów: jeden w Krakowie, jeden we Wrocławiu i jeden właśnie w Kołobrzegu. Tak więc Mieszko I i Bolesław I wprowadzili chrześcijaństwo na Pomorzu. Jednak gdy zaczął panować Mieszko II ludzie się zbuntowali i wrócili do dawnych bogów. Kołobrzeg oderwał się od państwa Polan czyli od Polski. Ponownie musiał go zdobywać Bolesław III Krzywousty. Próbował on zdobyć Kołobrzeg w 1103, ale mu się nie udało. Wrócił jednak 4 lata później w 1107 i jak napisał Gall Anonim “zdobył sławne miasto Kołobrzeg”. Jednak po śmierci Krzywoustego doszło do rozbicia dzielnicowego i Polska rozpadła się na kilka kawałków. Kołobrzeg przez jakiś czas był osobnym księstwem. Później został zdobyty przez Duńczyków, a jeszcze później przez Niemców. Nie chcieli oni przyjmować do miasta Polaków, tak więc miasto stało się miastem niemieckim. Powstała wtedy Hanza. Co to była Hanza albo do czego była podobna? Hanza to było coś w rodzaju Unii Europejskiej, która istnieje dzisiaj. Jak to działało? Do Hanzy należały miasta z różnych państw. Głównie były to miasta nad Morzem Bałtyckim. Pomimo, że należały one do różnych państw to łączył je handel. Początkowo więc pod panowaniem niemieckim Kołobrzeg zmienił się w miasto handlowe. Jedno z wielu miast, które należały do Hanzy. Później jednak wszystko się zmieniło. W tym okresie Kołobrzeg był wielokrotnie oblegany przez różne wojska. Np. w 1807 roku Kołobrzeg oblegały wojska napoleońskie, w tym także polskie oddziały. Niestety okres, kiedy Kołobrzeg był twierdzą nie był najlepszy dla handlu i mieszkańcy zbiednieli. Na szczęście wszystko się znowu zmieniło. W 1830 roku otworzono pierwszy zakład kąpieli solankowych. Solanka to słona woda, czyli woda z solą, którą chemicznie nazywa się chlorkiem sodu. Gdy jednak zbadano tą solankę okazało się, że zawiera oprócz sodu także inne ważne dla zdrowia pierwiastki takie jak: brom, jod, jony wapnia, żelaza, magnezu i innych. Kołobrzeg stał się znanym w całej Europie uzrowiskiem. Aby ludzie mogli tu przyjeżdżać zbudowano połączenia kolejowe z innymi miastami. Kołobrzeg był niemieckim miastem aż do 1945 roku. W tym okresie nazywał się po niemiecku Kolberg. Gdy w 1945 roku kończyła się II wojna światowa Niemcy ponownie zmienili miasto w twierdzę. Niemcy ogłosili Kołobrzeg twierdzą i bronili każdego budynku po kolei. Wojska rosyjskie próbowały zdobyć miasto już 4 marca 1945 roku. Ten atak się jednak nie udał. Kolejny raz spróbowano 7 marca. Ta bitwa trwała aż do 18 marca 1945. Kołobrzeg zdobywała między innymi 1 Armia Wojska Polskiego. Ostatecznie zdecydowano na ostrzał z Katiusz. Były to rosyjskie wyrzutnie rakiet. Katiusze wystrzeliwały rakiety co 10 sekund i właśnie ten ostrzał bardzo zniszczył Kołobrzeg. Jednym z budynków, który Niemcy zamienili w twierdzę był kościół Mariacki w Kołobrzegu. Historia tego kościoła to w skrócie historia Kołobrzegu i zmian, które tutaj zachodziły. Ten kościół mariacki zbudowano w XIV wieku w stylu gotyckim, czyli okna mają witraże oraz są zakończone ostrym łukiem. Więcej o stylach architektonicznych możecie posłuchać w odcinku 108. Ten kościół był kościołem katolickim przez około 200 lat. W XVI wieku stał się świątynią luterańską. Luteranie to niemieccy protestanci. W 1945 Niemcy zmienili ten kościół w twierdzę i został on całkowicie zniszczony. Odbudowano go dopiero w 1958 roku czyli 13 lat po II wojnie światowej. Po II wojnie światowej Kołobrzeg stał się polskim miastem i tak jest aż do dzisiaj. 18 marca 1945 roku w Kołobrzegu odbyły się zaślubiny Polski z morzem. W czasach PRLu odbywał się tutaj Festiwal Piosenki Żołnierskiej aż do 1989 roku. Ten rok 1989 wielu uznaje za koniec PRLu czyli komunistycznej Polski. Tak więc Festiwal skończył się wraz z komunizmem w Polsce. Kołobrzeg jest bardzo starym miastem. Do Polski dołączyli go Mieszko I i Bolesław Chrobry. Powstało wtedy biskupstwo w Kołobrzegu. Później jednak ludzie wrócili do religii pogańskiej. Ponownie Kołobrzeg przyłączył do Polski Bolesław III Krzywousty. Jednak Kołobrzeg odpadł od Polski podczas rozbicia dzielnicowego. Był on pod panowaniem Duńczyków, książąt Pomorskich, a potem Niemców. Najpierw rządzili tu Niemcy z Brandenburgii, a potem z Prus. W okresie niemieckim miasto najpierw należało do Hanzy, potem było twierdzą, a potem zmieniło się w uzdrowisko. W 1945 ponownie przyłączono Kołobrzeg do Polski.
Kołobrzeg jest jedną z najstarszych miejscowości we współczesnej Polsce. Gród istniał już prawdopodobnie w VIII wieku, ale skąd się wzięła nazwa Kołobrzeg? Dzisiejsza nazwa jest krótsza, kiedyś Kołobrzeg miał dłuższą nazwę. Niemiecki kronikarz Thietmar napisał o tym jak Mieszko I zdobył Kołobrzeg. W swojej kronice używał on nazwy “Sól koło brzegu”. Np. biskupa Reinberna opisał tak: “Reinbern, biskup kościoła Soli Kołobrzeskiej”. Po łacinie to miasto nazywało się “Salsa Cholbergiensis”, co na polski tłumaczy się jako “Sól koło brzegu” lub “Sól Kołobrzeska”.
Jakie plemiona zamieszkiwały okolice Kołobrzegu? Na terenie dzisiejszej Polski bylo dużo plemion. Tam gdzie jest dzisiaj Wielkopolska przy Poznaniu byli Polanie, tam gdzie jest Małopolska przy Krakowie byli Wiślanie, a na północy przy Kołobrzegu nad Morzem Bałtyckim zamieszkiwali Pomorzanie. Do dzisiaj ta część Polski przy morzu nazywa się Pomorze.
Gdzie kiedyś znajdował się Kołobrzeg? Jak spojrzycie na mapę to nad morzem znajduje się Kołobrzeg. Przez Kołobrzeg płynie rzeka Parsęta. Pod Kołobrzegiem znajduje się wieś Budzistowo. Właśnie tam kiedyś znajdował się Kołobrzeg. Po niemiecku Budzistowo nazywa się Altstadt czyli “stare miasto”. Tak więc Budzistowo to stary Kołobrzeg, a dzisiejszy Kołobrzeg to nowe miasto.
Ale Budzistowo znajduje się dalej od morza. Czemu stary Kołobrzeg zbudowano dalej od morza, a nie nad samym morzem jak jest dzisiaj?
Mieszko I należał do Polan. Polanie dołączyli do swojego kraju sąsiednie plemiona takie jak Ślężanie, Wiślanie oraz na północy Pomorzanie. Wodzem Polan był Mieszko I. Skąd wiemy, że zdobył Kołobrzeg i dołączył go do swojego państwa. Pisał o tym niemiecki biskup i kronikarz Thietmar. Ale potwierdzają to także archeolodzy. W okolicy wykopano umocnienia budowane w czasach Mieszka. Ten polski książę wszystkie swoje miasta umacniał w ten sam sposób. Kazał budować wał skrzyniowy nazywany też wałem izbicowym. Jak się to budowało?
Jak duży jest pokój, w którym śpisz? W czasach Mieszka na pokój mówiło się izba. Wyobraź sobie dużą skrzynię z drewna wielkości twojego pokoju. Mieszko kazał robić takie wielkie skrzynie, do których sypano piasek. Z boków więc było drewno, a w środku ziemia. Z przodu sypano jeszcze więcej piasku. Takie wały bardzo trudno było rozwalić. Były one szerokie i bardzo ciężkie, bo piasek jest ciężki. Wprawdzie było tam drewno, ale nie można go było podpalić, bo to drewno stykało się z wilgotną ziemią w środku.
Taki wał, czyli jakby taki mur składał się z wielu skrzyń albo wielu izb, które były połączone ze sobą. Czy wszystkie takie skrzynie czy izby były wypełnione ziemią? Niektóre skrzynie zostawały puste. Wykorzystywano je na magazyny albo na więzienia. Tak właśnie wyglądały wały o konstrukcji skrzyniowej lub izbicowej. Takie wały kazał budować Mieszko i takie kazał zbudować także w Kołobrzegu.
Mieszko I zdobył Kołobrzeg i całe Pomorze. Jego syn Bolesław Chrobry uczynił w Kołobrzegu jedno z trzech biskupstw. Wtedy w Polsce był jeden arcybiskup, który był w Gnieźnie, był to brat św. Wojciecha i nazywał się Radzym. Było też trzech biskupów: jeden w Krakowie, jeden we Wrocławiu i jeden właśnie w Kołobrzegu. Tak więc Mieszko I i Bolesław I wprowadzili chrześcijaństwo na Pomorzu. Jednak gdy zaczął panować Mieszko II ludzie się zbuntowali i wrócili do dawnych bogów.
Kołobrzeg oderwał się od państwa Polan czyli od Polski. Ponownie musiał go zdobywać Bolesław III Krzywousty. Próbował on zdobyć Kołobrzeg w 1103, ale mu się nie udało. Wrócił jednak 4 lata później w 1107 i jak napisał Gall Anonim “zdobył sławne miasto Kołobrzeg”. Jednak po śmierci Krzywoustego doszło do rozbicia dzielnicowego i Polska rozpadła się na kilka kawałków. Kołobrzeg przez jakiś czas był osobnym księstwem. Później został zdobyty przez Duńczyków, a jeszcze później przez Niemców. Nie chcieli oni przyjmować do miasta Polaków, tak więc miasto stało się miastem niemieckim. Powstała wtedy Hanza.
Co to była Hanza albo do czego była podobna? Hanza to było coś w rodzaju Unii Europejskiej, która istnieje dzisiaj. Jak to działało? Do Hanzy należały miasta z różnych państw. Głównie były to miasta nad Morzem Bałtyckim. Pomimo, że należały one do różnych państw to łączył je handel. Początkowo więc pod panowaniem niemieckim Kołobrzeg zmienił się w miasto handlowe. Jedno z wielu miast, które należały do Hanzy. Później jednak wszystko się zmieniło.
W tym okresie Kołobrzeg był wielokrotnie oblegany przez różne wojska. Np. w 1807 roku Kołobrzeg oblegały wojska napoleońskie, w tym także polskie oddziały. Niestety okres, kiedy Kołobrzeg był twierdzą nie był najlepszy dla handlu i mieszkańcy zbiednieli. Na szczęście wszystko się znowu zmieniło.
W 1830 roku otworzono pierwszy zakład kąpieli solankowych. Solanka to słona woda, czyli woda z solą, którą chemicznie nazywa się chlorkiem sodu. Gdy jednak zbadano tą solankę okazało się, że zawiera oprócz sodu także inne ważne dla zdrowia pierwiastki takie jak: brom, jod, jony wapnia, żelaza, magnezu i innych. Kołobrzeg stał się znanym w całej Europie uzrowiskiem. Aby ludzie mogli tu przyjeżdżać zbudowano połączenia kolejowe z innymi miastami.
Kołobrzeg był niemieckim miastem aż do 1945 roku. W tym okresie nazywał się po niemiecku Kolberg. Gdy w 1945 roku kończyła się II wojna światowa Niemcy ponownie zmienili miasto w twierdzę. Niemcy ogłosili Kołobrzeg twierdzą i bronili każdego budynku po kolei. Wojska rosyjskie próbowały zdobyć miasto już 4 marca 1945 roku. Ten atak się jednak nie udał. Kolejny raz spróbowano 7 marca. Ta bitwa trwała aż do 18 marca 1945. Kołobrzeg zdobywała między innymi 1 Armia Wojska Polskiego. Ostatecznie zdecydowano na ostrzał z Katiusz. Były to rosyjskie wyrzutnie rakiet. Katiusze wystrzeliwały rakiety co 10 sekund i właśnie ten ostrzał bardzo zniszczył Kołobrzeg.
Jednym z budynków, który Niemcy zamienili w twierdzę był kościół Mariacki w Kołobrzegu. Historia tego kościoła to w skrócie historia Kołobrzegu i zmian, które tutaj zachodziły. Ten kościół mariacki zbudowano w XIV wieku w stylu gotyckim, czyli okna mają witraże oraz są zakończone ostrym łukiem. Więcej o stylach architektonicznych możecie posłuchać w odcinku 108. Ten kościół był kościołem katolickim przez około 200 lat. W XVI wieku stał się świątynią luterańską. Luteranie to niemieccy protestanci. W 1945 Niemcy zmienili ten kościół w twierdzę i został on całkowicie zniszczony. Odbudowano go dopiero w 1958 roku czyli 13 lat po II wojnie światowej.
Po II wojnie światowej Kołobrzeg stał się polskim miastem i tak jest aż do dzisiaj. 18 marca 1945 roku w Kołobrzegu odbyły się zaślubiny Polski z morzem. W czasach PRLu odbywał się tutaj Festiwal Piosenki Żołnierskiej aż do 1989 roku. Ten rok 1989 wielu uznaje za koniec PRLu czyli komunistycznej Polski. Tak więc Festiwal skończył się wraz z komunizmem w Polsce.
Kołobrzeg jest bardzo starym miastem. Do Polski dołączyli go Mieszko I i Bolesław Chrobry. Powstało wtedy biskupstwo w Kołobrzegu. Później jednak ludzie wrócili do religii pogańskiej. Ponownie Kołobrzeg przyłączył do Polski Bolesław III Krzywousty. Jednak Kołobrzeg odpadł od Polski podczas rozbicia dzielnicowego. Był on pod panowaniem Duńczyków, książąt Pomorskich, a potem Niemców. Najpierw rządzili tu Niemcy z Brandenburgii, a potem z Prus. W okresie niemieckim miasto najpierw należało do Hanzy, potem było twierdzą, a potem zmieniło się w uzdrowisko. W 1945 ponownie przyłączono Kołobrzeg do Polski.
Jakie plemiona zamieszkiwały okolice Kołobrzegu? Na terenie dzisiejszej Polski bylo dużo plemion. Tam gdzie jest dzisiaj Wielkopolska przy Poznaniu byli Polanie, tam gdzie jest Małopolska przy Krakowie byli Wiślanie, a na północy przy Kołobrzegu nad Morzem Bałtyckim zamieszkiwali Pomorzanie. Do dzisiaj ta część Polski przy morzu nazywa się Pomorze.
Gdzie kiedyś znajdował się Kołobrzeg? Jak spojrzycie na mapę to nad morzem znajduje się Kołobrzeg. Przez Kołobrzeg płynie rzeka Parsęta. Pod Kołobrzegiem znajduje się wieś Budzistowo. Właśnie tam kiedyś znajdował się Kołobrzeg. Po niemiecku Budzistowo nazywa się Altstadt czyli “stare miasto”. Tak więc Budzistowo to stary Kołobrzeg, a dzisiejszy Kołobrzeg to nowe miasto.
Ale Budzistowo znajduje się dalej od morza. Czemu stary Kołobrzeg zbudowano dalej od morza, a nie nad samym morzem jak jest dzisiaj?
Mieszko I należał do Polan. Polanie dołączyli do swojego kraju sąsiednie plemiona takie jak Ślężanie, Wiślanie oraz na północy Pomorzanie. Wodzem Polan był Mieszko I. Skąd wiemy, że zdobył Kołobrzeg i dołączył go do swojego państwa. Pisał o tym niemiecki biskup i kronikarz Thietmar. Ale potwierdzają to także archeolodzy. W okolicy wykopano umocnienia budowane w czasach Mieszka. Ten polski książę wszystkie swoje miasta umacniał w ten sam sposób. Kazał budować wał skrzyniowy nazywany też wałem izbicowym. Jak się to budowało?
Jak duży jest pokój, w którym śpisz? W czasach Mieszka na pokój mówiło się izba. Wyobraź sobie dużą skrzynię z drewna wielkości twojego pokoju. Mieszko kazał robić takie wielkie skrzynie, do których sypano piasek. Z boków więc było drewno, a w środku ziemia. Z przodu sypano jeszcze więcej piasku. Takie wały bardzo trudno było rozwalić. Były one szerokie i bardzo ciężkie, bo piasek jest ciężki. Wprawdzie było tam drewno, ale nie można go było podpalić, bo to drewno stykało się z wilgotną ziemią w środku.
Taki wał, czyli jakby taki mur składał się z wielu skrzyń albo wielu izb, które były połączone ze sobą. Czy wszystkie takie skrzynie czy izby były wypełnione ziemią? Niektóre skrzynie zostawały puste. Wykorzystywano je na magazyny albo na więzienia. Tak właśnie wyglądały wały o konstrukcji skrzyniowej lub izbicowej. Takie wały kazał budować Mieszko i takie kazał zbudować także w Kołobrzegu.
Mieszko I zdobył Kołobrzeg i całe Pomorze. Jego syn Bolesław Chrobry uczynił w Kołobrzegu jedno z trzech biskupstw. Wtedy w Polsce był jeden arcybiskup, który był w Gnieźnie, był to brat św. Wojciecha i nazywał się Radzym. Było też trzech biskupów: jeden w Krakowie, jeden we Wrocławiu i jeden właśnie w Kołobrzegu. Tak więc Mieszko I i Bolesław I wprowadzili chrześcijaństwo na Pomorzu. Jednak gdy zaczął panować Mieszko II ludzie się zbuntowali i wrócili do dawnych bogów.
Kołobrzeg oderwał się od państwa Polan czyli od Polski. Ponownie musiał go zdobywać Bolesław III Krzywousty. Próbował on zdobyć Kołobrzeg w 1103, ale mu się nie udało. Wrócił jednak 4 lata później w 1107 i jak napisał Gall Anonim “zdobył sławne miasto Kołobrzeg”. Jednak po śmierci Krzywoustego doszło do rozbicia dzielnicowego i Polska rozpadła się na kilka kawałków. Kołobrzeg przez jakiś czas był osobnym księstwem. Później został zdobyty przez Duńczyków, a jeszcze później przez Niemców. Nie chcieli oni przyjmować do miasta Polaków, tak więc miasto stało się miastem niemieckim. Powstała wtedy Hanza.
Co to była Hanza albo do czego była podobna? Hanza to było coś w rodzaju Unii Europejskiej, która istnieje dzisiaj. Jak to działało? Do Hanzy należały miasta z różnych państw. Głównie były to miasta nad Morzem Bałtyckim. Pomimo, że należały one do różnych państw to łączył je handel. Początkowo więc pod panowaniem niemieckim Kołobrzeg zmienił się w miasto handlowe. Jedno z wielu miast, które należały do Hanzy. Później jednak wszystko się zmieniło.
W tym okresie Kołobrzeg był wielokrotnie oblegany przez różne wojska. Np. w 1807 roku Kołobrzeg oblegały wojska napoleońskie, w tym także polskie oddziały. Niestety okres, kiedy Kołobrzeg był twierdzą nie był najlepszy dla handlu i mieszkańcy zbiednieli. Na szczęście wszystko się znowu zmieniło.
W 1830 roku otworzono pierwszy zakład kąpieli solankowych. Solanka to słona woda, czyli woda z solą, którą chemicznie nazywa się chlorkiem sodu. Gdy jednak zbadano tą solankę okazało się, że zawiera oprócz sodu także inne ważne dla zdrowia pierwiastki takie jak: brom, jod, jony wapnia, żelaza, magnezu i innych. Kołobrzeg stał się znanym w całej Europie uzrowiskiem. Aby ludzie mogli tu przyjeżdżać zbudowano połączenia kolejowe z innymi miastami.
Kołobrzeg był niemieckim miastem aż do 1945 roku. W tym okresie nazywał się po niemiecku Kolberg. Gdy w 1945 roku kończyła się II wojna światowa Niemcy ponownie zmienili miasto w twierdzę. Niemcy ogłosili Kołobrzeg twierdzą i bronili każdego budynku po kolei. Wojska rosyjskie próbowały zdobyć miasto już 4 marca 1945 roku. Ten atak się jednak nie udał. Kolejny raz spróbowano 7 marca. Ta bitwa trwała aż do 18 marca 1945. Kołobrzeg zdobywała między innymi 1 Armia Wojska Polskiego. Ostatecznie zdecydowano na ostrzał z Katiusz. Były to rosyjskie wyrzutnie rakiet. Katiusze wystrzeliwały rakiety co 10 sekund i właśnie ten ostrzał bardzo zniszczył Kołobrzeg.
Jednym z budynków, który Niemcy zamienili w twierdzę był kościół Mariacki w Kołobrzegu. Historia tego kościoła to w skrócie historia Kołobrzegu i zmian, które tutaj zachodziły. Ten kościół mariacki zbudowano w XIV wieku w stylu gotyckim, czyli okna mają witraże oraz są zakończone ostrym łukiem. Więcej o stylach architektonicznych możecie posłuchać w odcinku 108. Ten kościół był kościołem katolickim przez około 200 lat. W XVI wieku stał się świątynią luterańską. Luteranie to niemieccy protestanci. W 1945 Niemcy zmienili ten kościół w twierdzę i został on całkowicie zniszczony. Odbudowano go dopiero w 1958 roku czyli 13 lat po II wojnie światowej.
Po II wojnie światowej Kołobrzeg stał się polskim miastem i tak jest aż do dzisiaj. 18 marca 1945 roku w Kołobrzegu odbyły się zaślubiny Polski z morzem. W czasach PRLu odbywał się tutaj Festiwal Piosenki Żołnierskiej aż do 1989 roku. Ten rok 1989 wielu uznaje za koniec PRLu czyli komunistycznej Polski. Tak więc Festiwal skończył się wraz z komunizmem w Polsce.
Kołobrzeg jest bardzo starym miastem. Do Polski dołączyli go Mieszko I i Bolesław Chrobry. Powstało wtedy biskupstwo w Kołobrzegu. Później jednak ludzie wrócili do religii pogańskiej. Ponownie Kołobrzeg przyłączył do Polski Bolesław III Krzywousty. Jednak Kołobrzeg odpadł od Polski podczas rozbicia dzielnicowego. Był on pod panowaniem Duńczyków, książąt Pomorskich, a potem Niemców. Najpierw rządzili tu Niemcy z Brandenburgii, a potem z Prus. W okresie niemieckim miasto najpierw należało do Hanzy, potem było twierdzą, a potem zmieniło się w uzdrowisko. W 1945 ponownie przyłączono Kołobrzeg do Polski.
109 - Stare Powązki
2021-12-26 22:10:39
My dzisiaj będziemy mówić o Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Zwyczajowo jest nazywany “Starymi Powązkami” lub po prostu “Powązkami”. Lepiej jednak używać nazwy “Stare Powązki” aby odróżnić go od Wojskowych Powązek. Te dwa cmentarze leżą niedaleko od siebie i gdy ludzie mówią “Powązki” to czasem nie wiadomo o który cmentarz im chodzi. Dlaczego warto odwiedzać cmentarze? Król Salomon napisał: “Lepiej iść do domu żałoby, niż iść do domu biesiady; bo tam widzi się kres wszystkich ludzi, a żyjący powinien brać to sobie do serca” (Kaznodziei Koheleta 7:2). Kiedy założono ten cmentarz? Kiedy założono cmentarz na Starych Powązkach? Ten stary cmentarz założono w 1790 roku. Gdy nagrywaliśmy ten odcinek był rok 2021, a więc minęło 231 lat. Cmentarz Wojskowe Powązki, który leży obok jest dużo młodszy, założono go dopiero w 1912 roku. Na tym cmentarzu jak sama nazwa mówi leżą żołnierze. My jednak dzisiaj zajmiemy się głównie Starymi Powązkami. Zanim jednak do tego przejdziemy musimy dowiedzieć się jak chowano zmarłych zanim powstał cmentarz Stare Powązki. W XVIII wieku zmarłych chowano w obrębie murów miasta. Bogaci mieli groby w kościelnych podziemiach. Biednych jednak chowano wokół murów. Przybywało jednak ludzi w Warszawie i na cmentarzach dla tych biedniejszych robił się ścisk. Umarłych chowano jednych na drugich. Ludzi nie zakopywano głęboko i umarłych potrafiły wykopać nawet koty. Bardzo brzydko pachniało przy takich cmentarzach i było zagrożenie, że z tego powodu wybuchnie epidemia. Jeżeli np. ktoś umarł na jakąś zaraźliwą chorobę, umarł i został zakopany bardzo płytko, tak, że mógł go odkopać kot czy pies to potem takie zwierzę mogło przenieść chorobę na żywych ludzi. W 1770 roku marszałek wielki koronny Stanisław Lubomirski wystąpił z propozycją aby cmentarz znalazł się za miastem. Chciał też wprowadzić zakaz chowania zmarłych w obrębie murów miasta Warszawy. Królem był wtedy Stanisław August Poniatowski. Czy Warszawiakom spodobał się ten pomysł? Nie. Zaczęto krytykować króla i jego rząd. Konfederaci barscy twierdzili, że król chce wyrzucać zmarłych Warszawiaków za mury jak zdechłe psy. Musiało minąć aż 20 lat podczas, których przykład dał biskup Gabriel Wodzyński. Napisał on w testamencie, że ma zostać pochowany w polu, czyli poza miastem. Dzisiaj Stare Powązki znajdują się w środku Warszawy, ale 230 lat temu była tam wieś, która się nazywała Powązki. Kto oddał te tereny na cmentarz i dlaczego? Izabela Czartoryska postawiła tam piękne ogrody, do których zjeżdżali ludzie z całej Europy. Jej sąsiad Melchior Korwin-Szymanowski chciał jej zrobić na przekór i oddał tereny przy tych ogrodach na cmentarz. Niestety te ogrody zginęły później podczas wojny polsko-rosyjskiej. Cmentarz za to przetrwał do naszych czasów. W tamtych czasach niektórzy mówili nie “cmentarz” ale “smentarz”. Cmentarz dla Warszawy powstał we wsi Powązki w 1790. Do uroczystego poświęcenia cmentarza lub “smentarza” doszło w 1792 roku w obecności króla Stasia. Niestety 3 lata później Polska przestała istnieć, bo w 1795 roku doszło do trzeciego rozbioru Polski. Tak więc cmentarz na Stary Powązkach powstał jeszcze w czasach ostatniego króla i Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Cmentarz został więc założony poza Warszawą we wsi Powązki, która znajdowała się na północ od Warszawy. Jak wyglądał pogrzeb w tamtych czasach? W tamtych czasach ludzie najczęściej umierali w domu. Czekano później trzy dni, aby mieć pewność, że umarli na pewno. Czasami zdarzało się, że ludzie budzili się. Aby więc nie pochować czasem kogoś żywego taka nieżywa osoba leżała w domu przez trzy dni. Później odprawiano mszę w kościele w Warszawie, a później stamtąd transportowano trumnę na Powązki. Było to daleko poza Warszawą, a więc trwało to nawet dwie godziny. Na północ od Warszawy powstała później dzielnica żydowska i kondukt pogrzebowy (czyli taki pochód z trumną) szedł dwie godziny z Warszawy przez żydowską dzielnicę północą na Powązki. Cmentarz na Powązkach się powiększał. Później powstał przy nim cmentarz żydowski w 1806 (czyli 16 lat po Powązkach), a trochę dalej cmentarz wojskowy, który często nazywa się Wojskowymi Powązkami w 1912 (czyli 122 lata później). My dzisiaj zajmujemy się tylko Starymi Powązkami, które powstały w 1790 roku. Na Starych Powązkach jest dużo grobów z pięknymi rzeźbami. Nigdzie na świecie nie ma tylu pięknych pomników na cmentarzach. Dlaczego tak się stało? Tak piękne rzeźby robiono dla sławnych i ważnych ludzi, którzy spoczęli na Powązkach, ale jest jeszcze jeden powód dlaczego robiono tam tak piękne rzeźby. Cmentarz powstał 3 lata przed trzecim rozbiorem Polski. Gdy w wolnym kraju umiera jakiś ważny lub sławny człowiek to często stawia mu się pomnik np. na jakimś placu w centrum miasta. Polska jednak nie była wtedy wolnym krajem. W zasadzie nie było wtedy Polski. Tak więc Polacy nie mogli postawić pomnika zmarłemu Polakowi w centrum Warszawy. Najpiękniejsze pomniki robione przez najsłynniejszych rzeźbiarzy pojawiały się więc na Starych Powązkach. W innych krajach sławni rzeźbiarze nigdy nie wykonywali nagrobków. W Polsce pod zaborami najsławniejsi artyści chętnie przygotowywali rzeźby na cmentarz powązkowski. Później w gazetach ukazywały się recenzje nowych pomników, nagrobków, kapliczek, które stawiano na cmentarzu. Jakie szczególnie rzeźby zapamiętaliście z Powązek? Na tym cmentarzu znajduje się także grób Marii Kownackiej. Napisała ona dla dzieci książkę: “Plastusiowy pamiętnik” i dlatego na jej grobie jest malutka figurka Plastusia czytającego książkę. Nie jest łatwo zauważyć tej figurki, bo jest mała. Ale dzieci, które ją widzą często pytają czy jest tam pochowany Plastuś. Jak myślicie ile osób pochowano na Starych Powązkach? Nie wiadomo dokładnie, ale niektórzy liczą, że przez ten okres 230 lat na Powązkach pochowano około miliona osób. Ale jak to możliwe? Obecnie na Starych Powązkach doliczono się tylko 70 tysięcy grobów. Podczas tych 230 lat przez Polskę przechodziły różne kataklizmy jak wojny i zarazy. Wielokrotnie zmarłych było tak dużo np. podczas jakiejś zarazy, że ludzi chowano w masowych grobach. Np. w 1831 roku wojsko rosyjskie walczące z powstaniem listopadowym przyniosło cholerę. W tym okresie 230 lat cmentarz się także podniósł do góry. Dlaczego? Przez większą część czasu był to cmentarz katolicki. Ziemia na cmentarzu była poświęcona, a więc nie wolno jej było wywozić. Za każdym razem jak zakopano kogoś zmarłego cmentarz podnosił się nieznacznie, a jak mówiliśmy zakopano tam około miliona zmarłych. Ta ziemia przysypała starsze groby. Niektóre z nich zniknęły i dopiero niedawno udało się odnaleźć groby w miejscach, w których wydawało się, że nic nie ma. W jakich pogrzebach uczestniczyła cała Warszawa? Jan Kiliński był szewcem, który został pułkownikiem podczas insurekcji kościuszkowskiej. Na jego pogrzebie zebrał się ogromny tłum, który szedł za trumną na Powązki. Inna słynna osoba, to Wojciech Bogusławski autor pierwszej opery narodowej “Krakowiacy i Górale”. W jego pogrzebie szedł także młody Fryderyk Chopin, który na Powązkach odwiedził na pewno przy okazji grób swojej zmarłej młodszej siostry. Najsłynniejszy jednak był pogrzeb tz. “pięciu poległych”, którzy zginęli 27 lutego 1861 roku podczas starcia manifestujących z rosyjskim wojskiem. Na pogrzebie tych pięciu młodych Warszawiaków zebrało się 200 tysięcy ludzi. Początkowo mieli oni swój grób na Powązkach, ale później Rosjanie kazali zniszczyć ten grób. Ludzie jednak dalej przychodzili w to miejsce i kładli kwiaty, dlatego później stał tam rosyjski żołnierz. Pilnował on, aby nikt w tym miejscu nie stawał aby się pomodlić czy zostawić wieniec. Z kolei w 1925 roku zmarł Stanisław Reymont autor powieści “Chłopi”, za którą dostał nagrodę Nobla. On chciał aby go pochowano w ziemi jak zwykłego chłopa. W momencie śmierci był jednak tak sławny, że jego miejsce na Powązkach jest oznaczone piękną tablicą pamiątkową. Jego grób jest pierwszym w alei zasłużonych. Jak myślicie czy powinno się go pochować w ziemi jak sam chciał czy dobrze, że ma piękną tablicę przy grobie? Nie zawsze ludzi wieziono zwykły karawanem czyli takim wozem do przewozu trumien. Poetę-żołnierza Artura Oppmana wieziono na armatniej lawecie, a trumny słynnych lotników Żwirko i Wigury przymocowano do kadłuba samolotu, który wędrował przez całe miasto na Powązki. A jak wyglądała historia tego cmentarza podczas II wojny światowej? Podczas II wojny światowej Powązki ucierpiały od bombardowań tak jak cała Warszawa. Tuż przed powstaniem warszawskim doszło tutaj do starcia żołnierzy AK z Niemcami. Później podczas powstanie pomiędzy grobami stanęły hitlerowskie czołgi i stąd ostrzeliwały śródmieście. Podobno w piwnicach największych grobów ukrywali się ścigani powstańcy i stąd robili wypady na tyły Niemców. Po wojnie Warszawa była zniszczona w 75%. To znaczy, że na każde cztery domy trzy były zniszczone. Wyobraźcie sobie, że na waszej ulicy zostaje zburzonych tyle domów. Ile osób nie miałoby gdzie mieszkać? Podczas tych walk i późniejszego niszczenia Warszawy przez hitlerowców ucierpiały także Powązki. Później zaczęto odbudowywać domy dla ludzi. Niektórzy z odbudowujących kradli materiały np. na dach z cmentarza. Jak myślicie czy dobrze robili? Czy ktoś kto np. miał małe dzieci mógł ukraść dach z cmentarza aby jego dzieciom nie padał desz na głowę? Prawdopodobnie w przyszłości nagramy jeszcze jeden odcinek o Powązkach Wojskowych oraz o wielu różnych osobach, które spoczęły na obu cmentarzach.
My dzisiaj będziemy mówić o Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Zwyczajowo jest nazywany “Starymi Powązkami” lub po prostu “Powązkami”. Lepiej jednak używać nazwy “Stare Powązki” aby odróżnić go od Wojskowych Powązek. Te dwa cmentarze leżą niedaleko od siebie i gdy ludzie mówią “Powązki” to czasem nie wiadomo o który cmentarz im chodzi. Dlaczego warto odwiedzać cmentarze? Król Salomon napisał: “Lepiej iść do domu żałoby, niż iść do domu biesiady; bo tam widzi się kres wszystkich ludzi, a żyjący powinien brać to sobie do serca” (Kaznodziei Koheleta 7:2). Kiedy założono ten cmentarz? Kiedy założono cmentarz na Starych Powązkach?
Ten stary cmentarz założono w 1790 roku. Gdy nagrywaliśmy ten odcinek był rok 2021, a więc minęło 231 lat. Cmentarz Wojskowe Powązki, który leży obok jest dużo młodszy, założono go dopiero w 1912 roku. Na tym cmentarzu jak sama nazwa mówi leżą żołnierze. My jednak dzisiaj zajmiemy się głównie Starymi Powązkami. Zanim jednak do tego przejdziemy musimy dowiedzieć się jak chowano zmarłych zanim powstał cmentarz Stare Powązki.
W XVIII wieku zmarłych chowano w obrębie murów miasta. Bogaci mieli groby w kościelnych podziemiach. Biednych jednak chowano wokół murów. Przybywało jednak ludzi w Warszawie i na cmentarzach dla tych biedniejszych robił się ścisk. Umarłych chowano jednych na drugich.
Ludzi nie zakopywano głęboko i umarłych potrafiły wykopać nawet koty. Bardzo brzydko pachniało przy takich cmentarzach i było zagrożenie, że z tego powodu wybuchnie epidemia. Jeżeli np. ktoś umarł na jakąś zaraźliwą chorobę, umarł i został zakopany bardzo płytko, tak, że mógł go odkopać kot czy pies to potem takie zwierzę mogło przenieść chorobę na żywych ludzi.
W 1770 roku marszałek wielki koronny Stanisław Lubomirski wystąpił z propozycją aby cmentarz znalazł się za miastem. Chciał też wprowadzić zakaz chowania zmarłych w obrębie murów miasta Warszawy. Królem był wtedy Stanisław August Poniatowski. Czy Warszawiakom spodobał się ten pomysł? Nie. Zaczęto krytykować króla i jego rząd. Konfederaci barscy twierdzili, że król chce wyrzucać zmarłych Warszawiaków za mury jak zdechłe psy. Musiało minąć aż 20 lat podczas, których przykład dał biskup Gabriel Wodzyński. Napisał on w testamencie, że ma zostać pochowany w polu, czyli poza miastem.
Dzisiaj Stare Powązki znajdują się w środku Warszawy, ale 230 lat temu była tam wieś, która się nazywała Powązki. Kto oddał te tereny na cmentarz i dlaczego? Izabela Czartoryska postawiła tam piękne ogrody, do których zjeżdżali ludzie z całej Europy. Jej sąsiad Melchior Korwin-Szymanowski chciał jej zrobić na przekór i oddał tereny przy tych ogrodach na cmentarz. Niestety te ogrody zginęły później podczas wojny polsko-rosyjskiej. Cmentarz za to przetrwał do naszych czasów. W tamtych czasach niektórzy mówili nie “cmentarz” ale “smentarz”. Cmentarz dla Warszawy powstał we wsi Powązki w 1790.
Do uroczystego poświęcenia cmentarza lub “smentarza” doszło w 1792 roku w obecności króla Stasia. Niestety 3 lata później Polska przestała istnieć, bo w 1795 roku doszło do trzeciego rozbioru Polski. Tak więc cmentarz na Stary Powązkach powstał jeszcze w czasach ostatniego króla i Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Cmentarz został więc założony poza Warszawą we wsi Powązki, która znajdowała się na północ od Warszawy. Jak wyglądał pogrzeb w tamtych czasach? W tamtych czasach ludzie najczęściej umierali w domu. Czekano później trzy dni, aby mieć pewność, że umarli na pewno. Czasami zdarzało się, że ludzie budzili się. Aby więc nie pochować czasem kogoś żywego taka nieżywa osoba leżała w domu przez trzy dni. Później odprawiano mszę w kościele w Warszawie, a później stamtąd transportowano trumnę na Powązki. Było to daleko poza Warszawą, a więc trwało to nawet dwie godziny. Na północ od Warszawy powstała później dzielnica żydowska i kondukt pogrzebowy (czyli taki pochód z trumną) szedł dwie godziny z Warszawy przez żydowską dzielnicę północą na Powązki. Cmentarz na Powązkach się powiększał. Później powstał przy nim cmentarz żydowski w 1806 (czyli 16 lat po Powązkach), a trochę dalej cmentarz wojskowy, który często nazywa się Wojskowymi Powązkami w 1912 (czyli 122 lata później). My dzisiaj zajmujemy się tylko Starymi Powązkami, które powstały w 1790 roku.
Na Starych Powązkach jest dużo grobów z pięknymi rzeźbami. Nigdzie na świecie nie ma tylu pięknych pomników na cmentarzach. Dlaczego tak się stało? Tak piękne rzeźby robiono dla sławnych i ważnych ludzi, którzy spoczęli na Powązkach, ale jest jeszcze jeden powód dlaczego robiono tam tak piękne rzeźby. Cmentarz powstał 3 lata przed trzecim rozbiorem Polski. Gdy w wolnym kraju umiera jakiś ważny lub sławny człowiek to często stawia mu się pomnik np. na jakimś placu w centrum miasta. Polska jednak nie była wtedy wolnym krajem. W zasadzie nie było wtedy Polski. Tak więc Polacy nie mogli postawić pomnika zmarłemu Polakowi w centrum Warszawy. Najpiękniejsze pomniki robione przez najsłynniejszych rzeźbiarzy pojawiały się więc na Starych Powązkach. W innych krajach sławni rzeźbiarze nigdy nie wykonywali nagrobków. W Polsce pod zaborami najsławniejsi artyści chętnie przygotowywali rzeźby na cmentarz powązkowski. Później w gazetach ukazywały się recenzje nowych pomników, nagrobków, kapliczek, które stawiano na cmentarzu.
Jakie szczególnie rzeźby zapamiętaliście z Powązek? Na tym cmentarzu znajduje się także grób Marii Kownackiej. Napisała ona dla dzieci książkę: “Plastusiowy pamiętnik” i dlatego na jej grobie jest malutka figurka Plastusia czytającego książkę. Nie jest łatwo zauważyć tej figurki, bo jest mała. Ale dzieci, które ją widzą często pytają czy jest tam pochowany Plastuś.
Jak myślicie ile osób pochowano na Starych Powązkach? Nie wiadomo dokładnie, ale niektórzy liczą, że przez ten okres 230 lat na Powązkach pochowano około miliona osób. Ale jak to możliwe? Obecnie na Starych Powązkach doliczono się tylko 70 tysięcy grobów. Podczas tych 230 lat przez Polskę przechodziły różne kataklizmy jak wojny i zarazy. Wielokrotnie zmarłych było tak dużo np. podczas jakiejś zarazy, że ludzi chowano w masowych grobach. Np. w 1831 roku wojsko rosyjskie walczące z powstaniem listopadowym przyniosło cholerę.
W tym okresie 230 lat cmentarz się także podniósł do góry. Dlaczego? Przez większą część czasu był to cmentarz katolicki. Ziemia na cmentarzu była poświęcona, a więc nie wolno jej było wywozić. Za każdym razem jak zakopano kogoś zmarłego cmentarz podnosił się nieznacznie, a jak mówiliśmy zakopano tam około miliona zmarłych. Ta ziemia przysypała starsze groby. Niektóre z nich zniknęły i dopiero niedawno udało się odnaleźć groby w miejscach, w których wydawało się, że nic nie ma.
W jakich pogrzebach uczestniczyła cała Warszawa? Jan Kiliński był szewcem, który został pułkownikiem podczas insurekcji kościuszkowskiej. Na jego pogrzebie zebrał się ogromny tłum, który szedł za trumną na Powązki.
Inna słynna osoba, to Wojciech Bogusławski autor pierwszej opery narodowej “Krakowiacy i Górale”. W jego pogrzebie szedł także młody Fryderyk Chopin, który na Powązkach odwiedził na pewno przy okazji grób swojej zmarłej młodszej siostry.
Najsłynniejszy jednak był pogrzeb tz. “pięciu poległych”, którzy zginęli 27 lutego 1861 roku podczas starcia manifestujących z rosyjskim wojskiem. Na pogrzebie tych pięciu młodych Warszawiaków zebrało się 200 tysięcy ludzi. Początkowo mieli oni swój grób na Powązkach, ale później Rosjanie kazali zniszczyć ten grób. Ludzie jednak dalej przychodzili w to miejsce i kładli kwiaty, dlatego później stał tam rosyjski żołnierz. Pilnował on, aby nikt w tym miejscu nie stawał aby się pomodlić czy zostawić wieniec.
Z kolei w 1925 roku zmarł Stanisław Reymont autor powieści “Chłopi”, za którą dostał nagrodę Nobla. On chciał aby go pochowano w ziemi jak zwykłego chłopa. W momencie śmierci był jednak tak sławny, że jego miejsce na Powązkach jest oznaczone piękną tablicą pamiątkową. Jego grób jest pierwszym w alei zasłużonych. Jak myślicie czy powinno się go pochować w ziemi jak sam chciał czy dobrze, że ma piękną tablicę przy grobie?
Nie zawsze ludzi wieziono zwykły karawanem czyli takim wozem do przewozu trumien. Poetę-żołnierza Artura Oppmana wieziono na armatniej lawecie, a trumny słynnych lotników Żwirko i Wigury przymocowano do kadłuba samolotu, który wędrował przez całe miasto na Powązki.
A jak wyglądała historia tego cmentarza podczas II wojny światowej? Podczas II wojny światowej Powązki ucierpiały od bombardowań tak jak cała Warszawa. Tuż przed powstaniem warszawskim doszło tutaj do starcia żołnierzy AK z Niemcami. Później podczas powstanie pomiędzy grobami stanęły hitlerowskie czołgi i stąd ostrzeliwały śródmieście. Podobno w piwnicach największych grobów ukrywali się ścigani powstańcy i stąd robili wypady na tyły Niemców.
Po wojnie Warszawa była zniszczona w 75%. To znaczy, że na każde cztery domy trzy były zniszczone. Wyobraźcie sobie, że na waszej ulicy zostaje zburzonych tyle domów. Ile osób nie miałoby gdzie mieszkać? Podczas tych walk i późniejszego niszczenia Warszawy przez hitlerowców ucierpiały także Powązki. Później zaczęto odbudowywać domy dla ludzi. Niektórzy z odbudowujących kradli materiały np. na dach z cmentarza. Jak myślicie czy dobrze robili? Czy ktoś kto np. miał małe dzieci mógł ukraść dach z cmentarza aby jego dzieciom nie padał desz na głowę?
Prawdopodobnie w przyszłości nagramy jeszcze jeden odcinek o Powązkach Wojskowych oraz o wielu różnych osobach, które spoczęły na obu cmentarzach.
Ten stary cmentarz założono w 1790 roku. Gdy nagrywaliśmy ten odcinek był rok 2021, a więc minęło 231 lat. Cmentarz Wojskowe Powązki, który leży obok jest dużo młodszy, założono go dopiero w 1912 roku. Na tym cmentarzu jak sama nazwa mówi leżą żołnierze. My jednak dzisiaj zajmiemy się głównie Starymi Powązkami. Zanim jednak do tego przejdziemy musimy dowiedzieć się jak chowano zmarłych zanim powstał cmentarz Stare Powązki.
W XVIII wieku zmarłych chowano w obrębie murów miasta. Bogaci mieli groby w kościelnych podziemiach. Biednych jednak chowano wokół murów. Przybywało jednak ludzi w Warszawie i na cmentarzach dla tych biedniejszych robił się ścisk. Umarłych chowano jednych na drugich.
Ludzi nie zakopywano głęboko i umarłych potrafiły wykopać nawet koty. Bardzo brzydko pachniało przy takich cmentarzach i było zagrożenie, że z tego powodu wybuchnie epidemia. Jeżeli np. ktoś umarł na jakąś zaraźliwą chorobę, umarł i został zakopany bardzo płytko, tak, że mógł go odkopać kot czy pies to potem takie zwierzę mogło przenieść chorobę na żywych ludzi.
W 1770 roku marszałek wielki koronny Stanisław Lubomirski wystąpił z propozycją aby cmentarz znalazł się za miastem. Chciał też wprowadzić zakaz chowania zmarłych w obrębie murów miasta Warszawy. Królem był wtedy Stanisław August Poniatowski. Czy Warszawiakom spodobał się ten pomysł? Nie. Zaczęto krytykować króla i jego rząd. Konfederaci barscy twierdzili, że król chce wyrzucać zmarłych Warszawiaków za mury jak zdechłe psy. Musiało minąć aż 20 lat podczas, których przykład dał biskup Gabriel Wodzyński. Napisał on w testamencie, że ma zostać pochowany w polu, czyli poza miastem.
Dzisiaj Stare Powązki znajdują się w środku Warszawy, ale 230 lat temu była tam wieś, która się nazywała Powązki. Kto oddał te tereny na cmentarz i dlaczego? Izabela Czartoryska postawiła tam piękne ogrody, do których zjeżdżali ludzie z całej Europy. Jej sąsiad Melchior Korwin-Szymanowski chciał jej zrobić na przekór i oddał tereny przy tych ogrodach na cmentarz. Niestety te ogrody zginęły później podczas wojny polsko-rosyjskiej. Cmentarz za to przetrwał do naszych czasów. W tamtych czasach niektórzy mówili nie “cmentarz” ale “smentarz”. Cmentarz dla Warszawy powstał we wsi Powązki w 1790.
Do uroczystego poświęcenia cmentarza lub “smentarza” doszło w 1792 roku w obecności króla Stasia. Niestety 3 lata później Polska przestała istnieć, bo w 1795 roku doszło do trzeciego rozbioru Polski. Tak więc cmentarz na Stary Powązkach powstał jeszcze w czasach ostatniego króla i Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Cmentarz został więc założony poza Warszawą we wsi Powązki, która znajdowała się na północ od Warszawy. Jak wyglądał pogrzeb w tamtych czasach? W tamtych czasach ludzie najczęściej umierali w domu. Czekano później trzy dni, aby mieć pewność, że umarli na pewno. Czasami zdarzało się, że ludzie budzili się. Aby więc nie pochować czasem kogoś żywego taka nieżywa osoba leżała w domu przez trzy dni. Później odprawiano mszę w kościele w Warszawie, a później stamtąd transportowano trumnę na Powązki. Było to daleko poza Warszawą, a więc trwało to nawet dwie godziny. Na północ od Warszawy powstała później dzielnica żydowska i kondukt pogrzebowy (czyli taki pochód z trumną) szedł dwie godziny z Warszawy przez żydowską dzielnicę północą na Powązki. Cmentarz na Powązkach się powiększał. Później powstał przy nim cmentarz żydowski w 1806 (czyli 16 lat po Powązkach), a trochę dalej cmentarz wojskowy, który często nazywa się Wojskowymi Powązkami w 1912 (czyli 122 lata później). My dzisiaj zajmujemy się tylko Starymi Powązkami, które powstały w 1790 roku.
Na Starych Powązkach jest dużo grobów z pięknymi rzeźbami. Nigdzie na świecie nie ma tylu pięknych pomników na cmentarzach. Dlaczego tak się stało? Tak piękne rzeźby robiono dla sławnych i ważnych ludzi, którzy spoczęli na Powązkach, ale jest jeszcze jeden powód dlaczego robiono tam tak piękne rzeźby. Cmentarz powstał 3 lata przed trzecim rozbiorem Polski. Gdy w wolnym kraju umiera jakiś ważny lub sławny człowiek to często stawia mu się pomnik np. na jakimś placu w centrum miasta. Polska jednak nie była wtedy wolnym krajem. W zasadzie nie było wtedy Polski. Tak więc Polacy nie mogli postawić pomnika zmarłemu Polakowi w centrum Warszawy. Najpiękniejsze pomniki robione przez najsłynniejszych rzeźbiarzy pojawiały się więc na Starych Powązkach. W innych krajach sławni rzeźbiarze nigdy nie wykonywali nagrobków. W Polsce pod zaborami najsławniejsi artyści chętnie przygotowywali rzeźby na cmentarz powązkowski. Później w gazetach ukazywały się recenzje nowych pomników, nagrobków, kapliczek, które stawiano na cmentarzu.
Jakie szczególnie rzeźby zapamiętaliście z Powązek? Na tym cmentarzu znajduje się także grób Marii Kownackiej. Napisała ona dla dzieci książkę: “Plastusiowy pamiętnik” i dlatego na jej grobie jest malutka figurka Plastusia czytającego książkę. Nie jest łatwo zauważyć tej figurki, bo jest mała. Ale dzieci, które ją widzą często pytają czy jest tam pochowany Plastuś.
Jak myślicie ile osób pochowano na Starych Powązkach? Nie wiadomo dokładnie, ale niektórzy liczą, że przez ten okres 230 lat na Powązkach pochowano około miliona osób. Ale jak to możliwe? Obecnie na Starych Powązkach doliczono się tylko 70 tysięcy grobów. Podczas tych 230 lat przez Polskę przechodziły różne kataklizmy jak wojny i zarazy. Wielokrotnie zmarłych było tak dużo np. podczas jakiejś zarazy, że ludzi chowano w masowych grobach. Np. w 1831 roku wojsko rosyjskie walczące z powstaniem listopadowym przyniosło cholerę.
W tym okresie 230 lat cmentarz się także podniósł do góry. Dlaczego? Przez większą część czasu był to cmentarz katolicki. Ziemia na cmentarzu była poświęcona, a więc nie wolno jej było wywozić. Za każdym razem jak zakopano kogoś zmarłego cmentarz podnosił się nieznacznie, a jak mówiliśmy zakopano tam około miliona zmarłych. Ta ziemia przysypała starsze groby. Niektóre z nich zniknęły i dopiero niedawno udało się odnaleźć groby w miejscach, w których wydawało się, że nic nie ma.
W jakich pogrzebach uczestniczyła cała Warszawa? Jan Kiliński był szewcem, który został pułkownikiem podczas insurekcji kościuszkowskiej. Na jego pogrzebie zebrał się ogromny tłum, który szedł za trumną na Powązki.
Inna słynna osoba, to Wojciech Bogusławski autor pierwszej opery narodowej “Krakowiacy i Górale”. W jego pogrzebie szedł także młody Fryderyk Chopin, który na Powązkach odwiedził na pewno przy okazji grób swojej zmarłej młodszej siostry.
Najsłynniejszy jednak był pogrzeb tz. “pięciu poległych”, którzy zginęli 27 lutego 1861 roku podczas starcia manifestujących z rosyjskim wojskiem. Na pogrzebie tych pięciu młodych Warszawiaków zebrało się 200 tysięcy ludzi. Początkowo mieli oni swój grób na Powązkach, ale później Rosjanie kazali zniszczyć ten grób. Ludzie jednak dalej przychodzili w to miejsce i kładli kwiaty, dlatego później stał tam rosyjski żołnierz. Pilnował on, aby nikt w tym miejscu nie stawał aby się pomodlić czy zostawić wieniec.
Z kolei w 1925 roku zmarł Stanisław Reymont autor powieści “Chłopi”, za którą dostał nagrodę Nobla. On chciał aby go pochowano w ziemi jak zwykłego chłopa. W momencie śmierci był jednak tak sławny, że jego miejsce na Powązkach jest oznaczone piękną tablicą pamiątkową. Jego grób jest pierwszym w alei zasłużonych. Jak myślicie czy powinno się go pochować w ziemi jak sam chciał czy dobrze, że ma piękną tablicę przy grobie?
Nie zawsze ludzi wieziono zwykły karawanem czyli takim wozem do przewozu trumien. Poetę-żołnierza Artura Oppmana wieziono na armatniej lawecie, a trumny słynnych lotników Żwirko i Wigury przymocowano do kadłuba samolotu, który wędrował przez całe miasto na Powązki.
A jak wyglądała historia tego cmentarza podczas II wojny światowej? Podczas II wojny światowej Powązki ucierpiały od bombardowań tak jak cała Warszawa. Tuż przed powstaniem warszawskim doszło tutaj do starcia żołnierzy AK z Niemcami. Później podczas powstanie pomiędzy grobami stanęły hitlerowskie czołgi i stąd ostrzeliwały śródmieście. Podobno w piwnicach największych grobów ukrywali się ścigani powstańcy i stąd robili wypady na tyły Niemców.
Po wojnie Warszawa była zniszczona w 75%. To znaczy, że na każde cztery domy trzy były zniszczone. Wyobraźcie sobie, że na waszej ulicy zostaje zburzonych tyle domów. Ile osób nie miałoby gdzie mieszkać? Podczas tych walk i późniejszego niszczenia Warszawy przez hitlerowców ucierpiały także Powązki. Później zaczęto odbudowywać domy dla ludzi. Niektórzy z odbudowujących kradli materiały np. na dach z cmentarza. Jak myślicie czy dobrze robili? Czy ktoś kto np. miał małe dzieci mógł ukraść dach z cmentarza aby jego dzieciom nie padał desz na głowę?
Prawdopodobnie w przyszłości nagramy jeszcze jeden odcinek o Powązkach Wojskowych oraz o wielu różnych osobach, które spoczęły na obu cmentarzach.
108 - Style architektoniczne
2021-12-16 11:16:04
Dzisiaj nauczymy się jak rozpoznawać w jakim stylu budowano w przeszłości. Trudno jest rozpoznać style w jakich budowano, bo ludzie budowali w różnych stylach. Jedni kopiowali od drugich. Czasami mieszali kilka stylów. Będziemy dziś mówić o stylu romańskim, gotyckim oraz renesansie. Gdzie możecie znaleźć przykłady budynków w różnych stylach? Na banknocie 5 euro pokazano styl klasycystyczny, na 10 - styl romański, na 20 - gotyk, na 50 - renesans, na 100 - barok. Dlaczego my zaczęliśmy od stylu romańskiego, a nie klasycystycznego, który był wcześniej? Styl klasycystyczny to styl budowania w starożytnej Grecji oraz w starożytnym Rzymie. Budynki takie stawiano wszędzie tam gdzie dotarło cesarstwo rzymskie. Takie budynki albo ich ruiny są np. we Włoszech, w Hiszpanii, we Francji czy w Anglii. Rzymianie nigdy jednak nie podbili Polski tak więc w Polsce nigdy nie postawiono budynku w stylu klasycystycznym. Polska architektura zaczęła się dopiero od następnego stylu - stylu romańskiego i dlatego od tego zaczniemy. Zacznijmy od nazwy. Styl romański powstał na terenie dzisiejszych Włoch, Francji i Niemiec. Te tereny należały kiedyś co cesarstwa rzymskiego. Ono upadło w 5 wieku, ale ludzie dalej starali się budować w tym rzymskim stylu. Ludzie w średniowieczu starali się kopiować starożytny styl rzymian, ale nie potrafili skopiować wszystkiego. Np. w Rzymie od czasów starożytnych stoi Panteon. Budowla, która ma piękną kopułę na dachu. Ludzie w średniowieczu to widzieli, ale nie potrafili tego odtworzyć. Jak więc budowali? Budowniczowie w średniowieczu chcieli budować tak jak starożytni, ale nie potrafili. Budowali grube mury i bardzo małe okna. Były to budynki, które trudno było zdobyć. Np. kościół w stylu romańskim także miał grube mury i małe okna. Gdy zbliżali się najeźdźcy taki kościół zmieniał się w twierdzę, której bronili miejscowi ludzie. Ponieważ w takich murach były tylko małe okienka, to w środku było dość ciemno. Jak rozpoznać styl romański. Gdy zobaczycie budynek z kamieni lub cegieł, który ma małe okna zaokrąglone u góry to możecie być pewni, że to budynek w stylu romańskim. Jak się nazywał kolejny styl i skąd ta nazwa? Cesarstwo rzymskie upadło gdy przybyli barbarzyńcy tacy jak Wandalowie, Hunowie i Goci. Ci ostatni podzielili się na dwie duże grupy. Wizygotów, którzy zajęli dzisiejszą Hiszpanię oraz Ostrogotów, którzy zajęli dzisiejsze Włochy. Styl romański charakteryzował się okrągłymi łukami. Styl gotycki miał takie spiczaste łuki. Porównajcie na obrazku: styl romański to łuk okrągły, a styl gotycki to łuk z takim ostrym czubkiem. Skąd ta zmiana? Niektórzy twierdzą, że Goci mieli dużo kontaktów z wyznawcami Islamu, a oni budowali właśnie łuki z ostrym zakończeniem. Łuk w budowlach islamskich jest troszkę inny, ale ma właśnie ten czubek. Ale czym jeszcze charakteryzował się styl gotycki? Styl gotycki to oprócz tych spiczastych łuków miał także witraże. Witraże to takie kolorowe szybki, z których robiono obrazy. Styl gotycki był wykorzystywany do budowania wielu kościołów tak więc witraże także najczęściej przedstawiały obrazy religijne. Nie wszyscy lubili styl gotycki. Np. we Włoszech ludzie pamiętali, że Goci byli jednymi z barbarzyńców, którzy zniszczyli Rzym. Tak więc nazywanie stylu gotyckim oznaczało, że jest to brzydki styl barbarzyńców. Dzisiaj wielu ludzi lubi styl gotycki, ale w tamtych czasach wielu, szczególnie z Włoch nie lubiło tego stylu i nazwali go od Gotów - stylem gotyckim. W jakim więc stylu budowali Włosi gdy odrzucili styl gotycki? Stworzyli trzeci styl, o którym też sobie dzisiaj powiemy. Włosi postanowili wrócić do stylu starożytnych. Czym się charakteryzował ten styl? Zaczęliśmy dziś od stylu romańskiego. Jego nazwa pochodzi od słowa Roma czyli nazwy Rzymu. Styl ten naśladował to jak budowali starożytni. Niestety ludzie zapomnieli wiele rzeczy. Np. w Rzymie od czasów starożytnych stał Panteon czyli świątynią z piękną kopułą. W średniowieczu ludzie oglądali ten budynek, ale nie potrafili tak budować. Tak więc styl romański to były grube mury i małe zaokrąglone okna u góry. Później przyszedł styl gotycki z tymi spiczastymi łukami u góry. Renesans to prawdziwy powrót do architektury starożytnego Rzymu. Ponownie zaczęto robić okrągłe łuki. Różnica polegała na tym, że w stylu romańskim były małe okna z okrągłymi łukami, a w renesansie budowano wielkie okna z okrągłymi łukami. Znaleziono księgi starożytnego architekta Witruwiusza. Ludzie zaczęli je czytać i ponownie nauczyli się budować tak piękne rzeczy jak okrągłe kopuły na dachach. Tak więc renesans oznacza odrodzenie, czyli ponowne narodzenie sztuki i architektury starożytnej. Budowano tak jak starożytni Grecy i Rzymianie. Nie chodzi jednak tylko o takie elementy jak kolumny czy kopuły na dachach. Wrócono także do złotego podziału czyli boskiej proporcji. Aby zrozumieć co to jest złoty podział trzeba znać trochę matematyki. Fibonacci był włoskim matematykiem i opisał ciąg liczb, który dzisiaj nazywamy właśnie ciągiem Fibonacciego. Ciąg Fibonacciego to ciąg czyli taka lista kolejnych liczb: 1, 1, 2, 3, 5, 8, 13. Aby dowiedzieć się jaka będzie kolejna liczba trzeba dodać dwie poprzednie. Tak więc po liczbach 8 i 13 będzie liczba 21, bo 8 + 13 = 21. Kolejna liczba to 34 bo 13 + 21 = 34 itd. Te liczby widać w naturze np. w budowie muszli ślimaka, liczbie płatków w kwiatach czy liczbie rzędów nasion w słoneczniku. Okazuje się, że dla ludzkiego oka proporcja dwóch kolejnych liczb ciągu Fibonacciego jest bardzo ładna. Już starożytni Grecy zbudowali Partenon, w którym użyto złotej proporcji. Aby budynek miał tą złotą proporcję używa się dwóch kolejnych liczb z ciągu Fibonacciego, np. 8 i 13. Większą liczbę używa się jako szerokość, a mniejszą jako wysokość. Aby zobaczyć jak ładny prostokąt wychodzi nie musicie szukać budynku. Takie prostokąty są używanie nie tylko w architekturze. Np. karty kredytowe czy pocztówki także zachowują tą złotą proporcję. Ale dość matematyki, wróćmy do architektury. W Polsce budowano najpierw w stylu gotyckim: grube mury i małe zaokrąglone okna. Później w stylu gotyckim: cieńsze mury oraz wielkie spiczaste u góry okna z pięknymi witrażami. Potem rozpoczął się renesans, kiedy zaczęto budować kopuły i kolumny. Dzisiaj ludzie budują w wielu stylach. Np. wiele kościołów w Polsce buduje się dzisiaj w stylu neogotyckim. Czyli taki kościół ma wielkie okno ze spiczastym łukiem u góry oraz witrażami. Ale takie kościoły nie zostały zbudowane w okresie gotyku dlatego nazywa się ten styl neogotykiem czyli takim nowym gotykiem. To oczywiście nie są wszystkie style. Po stylu romańskim, gotyckim i renesansie przyszedł barok, potem klasycyzm itd. My jednak dzisiaj zajęliśmy się pokrótce trzema pierwszymi stylami architektonicznymi w Polsce. Czasami dość trudno jest rozpoznać te style. Ale jeżeli budynek ma malutkie, maluteńkie okna to prawdopodobnie jest styl romański. Gdy ma duże okna z witrażami zakończone ostro u góry to jest gotyk. Gdy budynek ma kopułę na dachu albo kolumny z przodu to prawdopodobnie jest renesans. Np. we Florencji jest katedra z kopułą na dachu. Jest tam kopuła, okna są zaokrąglone, a więc to renesans. Podobnie w Rzymie, w Watykanie jest Bazylika św. Piotra. Widać kopułę na dachu, a kolumny z przodu - to także renesans. Z kolei katedra Notre Dame w Paryżu ma ostro zakończone łuki - łatwo więc rozpoznać, że to gotyk. Podobnie kościół Mariacki w Krakowie. Najtrudniej jest znaleźć budynki w stylu romańskim z maleńkimi oknami. Np. Zamek Książąt Głogowskich był rozbudowywany przez całe wieki. Jego wieża jest w stylu romańskim, fragmenty muru są w stylu gotyckim, a sam zamek jest w stylu barokowym, którego dzisiaj nie omawialiśmy. Pamiętajcie też, że sporo budynków w Polsce, np. wiele kościołów ma właśnie duże okna z witrażami oraz mają ostro zakończone łuku u góry - można by więc powiedzieć, że to jest gotyk, ale najczęściej są to nowe kościoły, które zbudowano w starym stylu gotyckim. Tak więc nazywa się je neogotykiem. Jeden z następnych odcinków poświęcimy cmentarzowi na Powązkach. Tam stoi wiele kapliczek i grobowców, które są zbudowane właśnie w stylu neogotyckim.
Dzisiaj nauczymy się jak rozpoznawać w jakim stylu budowano w przeszłości. Trudno jest rozpoznać style w jakich budowano, bo ludzie budowali w różnych stylach. Jedni kopiowali od drugich. Czasami mieszali kilka stylów. Będziemy dziś mówić o stylu romańskim, gotyckim oraz renesansie. Gdzie możecie znaleźć przykłady budynków w różnych stylach?
Na banknocie 5 euro pokazano styl klasycystyczny, na 10 - styl romański, na 20 - gotyk, na 50 - renesans, na 100 - barok. Dlaczego my zaczęliśmy od stylu romańskiego, a nie klasycystycznego, który był wcześniej? Styl klasycystyczny to styl budowania w starożytnej Grecji oraz w starożytnym Rzymie. Budynki takie stawiano wszędzie tam gdzie dotarło cesarstwo rzymskie. Takie budynki albo ich ruiny są np. we Włoszech, w Hiszpanii, we Francji czy w Anglii. Rzymianie nigdy jednak nie podbili Polski tak więc w Polsce nigdy nie postawiono budynku w stylu klasycystycznym. Polska architektura zaczęła się dopiero od następnego stylu - stylu romańskiego i dlatego od tego zaczniemy.
Zacznijmy od nazwy. Styl romański powstał na terenie dzisiejszych Włoch, Francji i Niemiec. Te tereny należały kiedyś co cesarstwa rzymskiego. Ono upadło w 5 wieku, ale ludzie dalej starali się budować w tym rzymskim stylu. Ludzie w średniowieczu starali się kopiować starożytny styl rzymian, ale nie potrafili skopiować wszystkiego. Np. w Rzymie od czasów starożytnych stoi Panteon. Budowla, która ma piękną kopułę na dachu. Ludzie w średniowieczu to widzieli, ale nie potrafili tego odtworzyć. Jak więc budowali?
Budowniczowie w średniowieczu chcieli budować tak jak starożytni, ale nie potrafili. Budowali grube mury i bardzo małe okna. Były to budynki, które trudno było zdobyć. Np. kościół w stylu romańskim także miał grube mury i małe okna. Gdy zbliżali się najeźdźcy taki kościół zmieniał się w twierdzę, której bronili miejscowi ludzie. Ponieważ w takich murach były tylko małe okienka, to w środku było dość ciemno. Jak rozpoznać styl romański. Gdy zobaczycie budynek z kamieni lub cegieł, który ma małe okna zaokrąglone u góry to możecie być pewni, że to budynek w stylu romańskim.
Jak się nazywał kolejny styl i skąd ta nazwa? Cesarstwo rzymskie upadło gdy przybyli barbarzyńcy tacy jak Wandalowie, Hunowie i Goci. Ci ostatni podzielili się na dwie duże grupy. Wizygotów, którzy zajęli dzisiejszą Hiszpanię oraz Ostrogotów, którzy zajęli dzisiejsze Włochy. Styl romański charakteryzował się okrągłymi łukami. Styl gotycki miał takie spiczaste łuki. Porównajcie na obrazku: styl romański to łuk okrągły, a styl gotycki to łuk z takim ostrym czubkiem. Skąd ta zmiana? Niektórzy twierdzą, że Goci mieli dużo kontaktów z wyznawcami Islamu, a oni budowali właśnie łuki z ostrym zakończeniem. Łuk w budowlach islamskich jest troszkę inny, ale ma właśnie ten czubek. Ale czym jeszcze charakteryzował się styl gotycki? Styl gotycki to oprócz tych spiczastych łuków miał także witraże. Witraże to takie kolorowe szybki, z których robiono obrazy. Styl gotycki był wykorzystywany do budowania wielu kościołów tak więc witraże także najczęściej przedstawiały obrazy religijne.
Nie wszyscy lubili styl gotycki. Np. we Włoszech ludzie pamiętali, że Goci byli jednymi z barbarzyńców, którzy zniszczyli Rzym. Tak więc nazywanie stylu gotyckim oznaczało, że jest to brzydki styl barbarzyńców. Dzisiaj wielu ludzi lubi styl gotycki, ale w tamtych czasach wielu, szczególnie z Włoch nie lubiło tego stylu i nazwali go od Gotów - stylem gotyckim. W jakim więc stylu budowali Włosi gdy odrzucili styl gotycki? Stworzyli trzeci styl, o którym też sobie dzisiaj powiemy. Włosi postanowili wrócić do stylu starożytnych. Czym się charakteryzował ten styl? Zaczęliśmy dziś od stylu romańskiego. Jego nazwa pochodzi od słowa Roma czyli nazwy Rzymu. Styl ten naśladował to jak budowali starożytni. Niestety ludzie zapomnieli wiele rzeczy. Np. w Rzymie od czasów starożytnych stał Panteon czyli świątynią z piękną kopułą. W średniowieczu ludzie oglądali ten budynek, ale nie potrafili tak budować. Tak więc styl romański to były grube mury i małe zaokrąglone okna u góry. Później przyszedł styl gotycki z tymi spiczastymi łukami u góry. Renesans to prawdziwy powrót do architektury starożytnego Rzymu. Ponownie zaczęto robić okrągłe łuki. Różnica polegała na tym, że w stylu romańskim były małe okna z okrągłymi łukami, a w renesansie budowano wielkie okna z okrągłymi łukami. Znaleziono księgi starożytnego architekta Witruwiusza. Ludzie zaczęli je czytać i ponownie nauczyli się budować tak piękne rzeczy jak okrągłe kopuły na dachach.
Tak więc renesans oznacza odrodzenie, czyli ponowne narodzenie sztuki i architektury starożytnej. Budowano tak jak starożytni Grecy i Rzymianie. Nie chodzi jednak tylko o takie elementy jak kolumny czy kopuły na dachach. Wrócono także do złotego podziału czyli boskiej proporcji. Aby zrozumieć co to jest złoty podział trzeba znać trochę matematyki. Fibonacci był włoskim matematykiem i opisał ciąg liczb, który dzisiaj nazywamy właśnie ciągiem Fibonacciego.
Ciąg Fibonacciego to ciąg czyli taka lista kolejnych liczb: 1, 1, 2, 3, 5, 8, 13. Aby dowiedzieć się jaka będzie kolejna liczba trzeba dodać dwie poprzednie. Tak więc po liczbach 8 i 13 będzie liczba 21, bo 8 + 13 = 21. Kolejna liczba to 34 bo 13 + 21 = 34 itd. Te liczby widać w naturze np. w budowie muszli ślimaka, liczbie płatków w kwiatach czy liczbie rzędów nasion w słoneczniku. Okazuje się, że dla ludzkiego oka proporcja dwóch kolejnych liczb ciągu Fibonacciego jest bardzo ładna. Już starożytni Grecy zbudowali Partenon, w którym użyto złotej proporcji. Aby budynek miał tą złotą proporcję używa się dwóch kolejnych liczb z ciągu Fibonacciego, np. 8 i 13. Większą liczbę używa się jako szerokość, a mniejszą jako wysokość. Aby zobaczyć jak ładny prostokąt wychodzi nie musicie szukać budynku. Takie prostokąty są używanie nie tylko w architekturze. Np. karty kredytowe czy pocztówki także zachowują tą złotą proporcję. Ale dość matematyki, wróćmy do architektury.
W Polsce budowano najpierw w stylu gotyckim: grube mury i małe zaokrąglone okna. Później w stylu gotyckim: cieńsze mury oraz wielkie spiczaste u góry okna z pięknymi witrażami. Potem rozpoczął się renesans, kiedy zaczęto budować kopuły i kolumny. Dzisiaj ludzie budują w wielu stylach. Np. wiele kościołów w Polsce buduje się dzisiaj w stylu neogotyckim. Czyli taki kościół ma wielkie okno ze spiczastym łukiem u góry oraz witrażami. Ale takie kościoły nie zostały zbudowane w okresie gotyku dlatego nazywa się ten styl neogotykiem czyli takim nowym gotykiem.
To oczywiście nie są wszystkie style. Po stylu romańskim, gotyckim i renesansie przyszedł barok, potem klasycyzm itd. My jednak dzisiaj zajęliśmy się pokrótce trzema pierwszymi stylami architektonicznymi w Polsce. Czasami dość trudno jest rozpoznać te style. Ale jeżeli budynek ma malutkie, maluteńkie okna to prawdopodobnie jest styl romański. Gdy ma duże okna z witrażami zakończone ostro u góry to jest gotyk. Gdy budynek ma kopułę na dachu albo kolumny z przodu to prawdopodobnie jest renesans.
Np. we Florencji jest katedra z kopułą na dachu. Jest tam kopuła, okna są zaokrąglone, a więc to renesans. Podobnie w Rzymie, w Watykanie jest Bazylika św. Piotra. Widać kopułę na dachu, a kolumny z przodu - to także renesans. Z kolei katedra Notre Dame w Paryżu ma ostro zakończone łuki - łatwo więc rozpoznać, że to gotyk. Podobnie kościół Mariacki w Krakowie. Najtrudniej jest znaleźć budynki w stylu romańskim z maleńkimi oknami. Np. Zamek Książąt Głogowskich był rozbudowywany przez całe wieki. Jego wieża jest w stylu romańskim, fragmenty muru są w stylu gotyckim, a sam zamek jest w stylu barokowym, którego dzisiaj nie omawialiśmy.
Pamiętajcie też, że sporo budynków w Polsce, np. wiele kościołów ma właśnie duże okna z witrażami oraz mają ostro zakończone łuku u góry - można by więc powiedzieć, że to jest gotyk, ale najczęściej są to nowe kościoły, które zbudowano w starym stylu gotyckim. Tak więc nazywa się je neogotykiem. Jeden z następnych odcinków poświęcimy cmentarzowi na Powązkach. Tam stoi wiele kapliczek i grobowców, które są zbudowane właśnie w stylu neogotyckim.
Na banknocie 5 euro pokazano styl klasycystyczny, na 10 - styl romański, na 20 - gotyk, na 50 - renesans, na 100 - barok. Dlaczego my zaczęliśmy od stylu romańskiego, a nie klasycystycznego, który był wcześniej? Styl klasycystyczny to styl budowania w starożytnej Grecji oraz w starożytnym Rzymie. Budynki takie stawiano wszędzie tam gdzie dotarło cesarstwo rzymskie. Takie budynki albo ich ruiny są np. we Włoszech, w Hiszpanii, we Francji czy w Anglii. Rzymianie nigdy jednak nie podbili Polski tak więc w Polsce nigdy nie postawiono budynku w stylu klasycystycznym. Polska architektura zaczęła się dopiero od następnego stylu - stylu romańskiego i dlatego od tego zaczniemy.
Zacznijmy od nazwy. Styl romański powstał na terenie dzisiejszych Włoch, Francji i Niemiec. Te tereny należały kiedyś co cesarstwa rzymskiego. Ono upadło w 5 wieku, ale ludzie dalej starali się budować w tym rzymskim stylu. Ludzie w średniowieczu starali się kopiować starożytny styl rzymian, ale nie potrafili skopiować wszystkiego. Np. w Rzymie od czasów starożytnych stoi Panteon. Budowla, która ma piękną kopułę na dachu. Ludzie w średniowieczu to widzieli, ale nie potrafili tego odtworzyć. Jak więc budowali?
Budowniczowie w średniowieczu chcieli budować tak jak starożytni, ale nie potrafili. Budowali grube mury i bardzo małe okna. Były to budynki, które trudno było zdobyć. Np. kościół w stylu romańskim także miał grube mury i małe okna. Gdy zbliżali się najeźdźcy taki kościół zmieniał się w twierdzę, której bronili miejscowi ludzie. Ponieważ w takich murach były tylko małe okienka, to w środku było dość ciemno. Jak rozpoznać styl romański. Gdy zobaczycie budynek z kamieni lub cegieł, który ma małe okna zaokrąglone u góry to możecie być pewni, że to budynek w stylu romańskim.
Jak się nazywał kolejny styl i skąd ta nazwa? Cesarstwo rzymskie upadło gdy przybyli barbarzyńcy tacy jak Wandalowie, Hunowie i Goci. Ci ostatni podzielili się na dwie duże grupy. Wizygotów, którzy zajęli dzisiejszą Hiszpanię oraz Ostrogotów, którzy zajęli dzisiejsze Włochy. Styl romański charakteryzował się okrągłymi łukami. Styl gotycki miał takie spiczaste łuki. Porównajcie na obrazku: styl romański to łuk okrągły, a styl gotycki to łuk z takim ostrym czubkiem. Skąd ta zmiana? Niektórzy twierdzą, że Goci mieli dużo kontaktów z wyznawcami Islamu, a oni budowali właśnie łuki z ostrym zakończeniem. Łuk w budowlach islamskich jest troszkę inny, ale ma właśnie ten czubek. Ale czym jeszcze charakteryzował się styl gotycki? Styl gotycki to oprócz tych spiczastych łuków miał także witraże. Witraże to takie kolorowe szybki, z których robiono obrazy. Styl gotycki był wykorzystywany do budowania wielu kościołów tak więc witraże także najczęściej przedstawiały obrazy religijne.
Nie wszyscy lubili styl gotycki. Np. we Włoszech ludzie pamiętali, że Goci byli jednymi z barbarzyńców, którzy zniszczyli Rzym. Tak więc nazywanie stylu gotyckim oznaczało, że jest to brzydki styl barbarzyńców. Dzisiaj wielu ludzi lubi styl gotycki, ale w tamtych czasach wielu, szczególnie z Włoch nie lubiło tego stylu i nazwali go od Gotów - stylem gotyckim. W jakim więc stylu budowali Włosi gdy odrzucili styl gotycki? Stworzyli trzeci styl, o którym też sobie dzisiaj powiemy. Włosi postanowili wrócić do stylu starożytnych. Czym się charakteryzował ten styl? Zaczęliśmy dziś od stylu romańskiego. Jego nazwa pochodzi od słowa Roma czyli nazwy Rzymu. Styl ten naśladował to jak budowali starożytni. Niestety ludzie zapomnieli wiele rzeczy. Np. w Rzymie od czasów starożytnych stał Panteon czyli świątynią z piękną kopułą. W średniowieczu ludzie oglądali ten budynek, ale nie potrafili tak budować. Tak więc styl romański to były grube mury i małe zaokrąglone okna u góry. Później przyszedł styl gotycki z tymi spiczastymi łukami u góry. Renesans to prawdziwy powrót do architektury starożytnego Rzymu. Ponownie zaczęto robić okrągłe łuki. Różnica polegała na tym, że w stylu romańskim były małe okna z okrągłymi łukami, a w renesansie budowano wielkie okna z okrągłymi łukami. Znaleziono księgi starożytnego architekta Witruwiusza. Ludzie zaczęli je czytać i ponownie nauczyli się budować tak piękne rzeczy jak okrągłe kopuły na dachach.
Tak więc renesans oznacza odrodzenie, czyli ponowne narodzenie sztuki i architektury starożytnej. Budowano tak jak starożytni Grecy i Rzymianie. Nie chodzi jednak tylko o takie elementy jak kolumny czy kopuły na dachach. Wrócono także do złotego podziału czyli boskiej proporcji. Aby zrozumieć co to jest złoty podział trzeba znać trochę matematyki. Fibonacci był włoskim matematykiem i opisał ciąg liczb, który dzisiaj nazywamy właśnie ciągiem Fibonacciego.
Ciąg Fibonacciego to ciąg czyli taka lista kolejnych liczb: 1, 1, 2, 3, 5, 8, 13. Aby dowiedzieć się jaka będzie kolejna liczba trzeba dodać dwie poprzednie. Tak więc po liczbach 8 i 13 będzie liczba 21, bo 8 + 13 = 21. Kolejna liczba to 34 bo 13 + 21 = 34 itd. Te liczby widać w naturze np. w budowie muszli ślimaka, liczbie płatków w kwiatach czy liczbie rzędów nasion w słoneczniku. Okazuje się, że dla ludzkiego oka proporcja dwóch kolejnych liczb ciągu Fibonacciego jest bardzo ładna. Już starożytni Grecy zbudowali Partenon, w którym użyto złotej proporcji. Aby budynek miał tą złotą proporcję używa się dwóch kolejnych liczb z ciągu Fibonacciego, np. 8 i 13. Większą liczbę używa się jako szerokość, a mniejszą jako wysokość. Aby zobaczyć jak ładny prostokąt wychodzi nie musicie szukać budynku. Takie prostokąty są używanie nie tylko w architekturze. Np. karty kredytowe czy pocztówki także zachowują tą złotą proporcję. Ale dość matematyki, wróćmy do architektury.
W Polsce budowano najpierw w stylu gotyckim: grube mury i małe zaokrąglone okna. Później w stylu gotyckim: cieńsze mury oraz wielkie spiczaste u góry okna z pięknymi witrażami. Potem rozpoczął się renesans, kiedy zaczęto budować kopuły i kolumny. Dzisiaj ludzie budują w wielu stylach. Np. wiele kościołów w Polsce buduje się dzisiaj w stylu neogotyckim. Czyli taki kościół ma wielkie okno ze spiczastym łukiem u góry oraz witrażami. Ale takie kościoły nie zostały zbudowane w okresie gotyku dlatego nazywa się ten styl neogotykiem czyli takim nowym gotykiem.
To oczywiście nie są wszystkie style. Po stylu romańskim, gotyckim i renesansie przyszedł barok, potem klasycyzm itd. My jednak dzisiaj zajęliśmy się pokrótce trzema pierwszymi stylami architektonicznymi w Polsce. Czasami dość trudno jest rozpoznać te style. Ale jeżeli budynek ma malutkie, maluteńkie okna to prawdopodobnie jest styl romański. Gdy ma duże okna z witrażami zakończone ostro u góry to jest gotyk. Gdy budynek ma kopułę na dachu albo kolumny z przodu to prawdopodobnie jest renesans.
Np. we Florencji jest katedra z kopułą na dachu. Jest tam kopuła, okna są zaokrąglone, a więc to renesans. Podobnie w Rzymie, w Watykanie jest Bazylika św. Piotra. Widać kopułę na dachu, a kolumny z przodu - to także renesans. Z kolei katedra Notre Dame w Paryżu ma ostro zakończone łuki - łatwo więc rozpoznać, że to gotyk. Podobnie kościół Mariacki w Krakowie. Najtrudniej jest znaleźć budynki w stylu romańskim z maleńkimi oknami. Np. Zamek Książąt Głogowskich był rozbudowywany przez całe wieki. Jego wieża jest w stylu romańskim, fragmenty muru są w stylu gotyckim, a sam zamek jest w stylu barokowym, którego dzisiaj nie omawialiśmy.
Pamiętajcie też, że sporo budynków w Polsce, np. wiele kościołów ma właśnie duże okna z witrażami oraz mają ostro zakończone łuku u góry - można by więc powiedzieć, że to jest gotyk, ale najczęściej są to nowe kościoły, które zbudowano w starym stylu gotyckim. Tak więc nazywa się je neogotykiem. Jeden z następnych odcinków poświęcimy cmentarzowi na Powązkach. Tam stoi wiele kapliczek i grobowców, które są zbudowane właśnie w stylu neogotyckim.
107 - Marszałek Śmigły-Rydz
2021-11-22 22:03:33
11 listopada to dzień, w którym przypada rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę. Ludzie mówią wtedy głównie o marszałku Piłsudskim. Ale czy wiecie, że był w tamtych czasach inny marszałek i też miał udział w odzyskaniu przez Polskę niepodległości? Jak on się nazywał? Marszałek Edward Śmigły-Rydz był jednym z najważniejszych pomocników Piłsudskiego. Został też jego następcą, ale na początku miał inne zainteresowania. Zacznijmy jednak od początku. Edward Rydz urodził się w 1886 roku w Galicji czyli w zaborze austryjackim. Jego tata zmarł gdy Edward miał 2 lata, a mama gdy miał 10 lat. Potem zaopiekował się nim dziadek. Była to biedna rodzina, ale dzięki pomocy pewnej rodziny Edward mógł się uczyć. Poszedł na studia na malarstwo. Uczył się w Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Później jednak postanowił przerwać naukę malarstwa i poświęcić się walce o niepodległość. Czemu jednak wstąpił do austriackiego wojska? Edward Rydz chciał nauczyć się dowodzenia, aby to później wykorzystać do wyzwolenia Polski. Przy armii austryjackiej powstały też później Legiony Polskie. Edward Rydz został powołany do armii austryjackiej, ale Piłsudski załatwił mu przeniesienie do Legionów Polskich. Rydz-Śmigły okazał się on bardzo dobrym dowódcą i wciąż go awansowano. Założył też polski wywiad, a w wolnych chwilach grał z żołnierzami w piłkę nożną. W 1914 roku wybuchła I wojna światowa. Niemcy i Austro-Węgry walczyły przeciwko Rosji. Polacy mieszkali wtedy zarówno w Niemczech jak i w Austrii, ale także w Rosji. Wszystkie te kraje obiecywały Polakom własne państwo jak im pomogą na tej wojnie. Legiony Polskie były polskimi oddziałami przy armii austryjackiej. Austriacy i Niemcy byli w sojuszu przeciwko Rosji. Polacy walczyli razem z armią austriacką przez 3 lata, od 1914 do 1917. Wtedy doszło do kryzysu przysięgowego. W tamtych czasach nie było Polski, była podzielona między Rosję, Austrię oraz Niemcy. W Rosji rządził car Mikołaj II, w Austro-Węgrach rządził cesarz Franciszek Józef, a w Niemczech rządził cesarz Wilhelm II. Car i cesarz to w zasadzie to samo, tak więc Polakami rządziło wtedy trzech cesarzy. Pokłócili się jednak i rosyjski car Mikołaj II walczył z austriackim cesarzem Franciszkiem Józefem oraz niemieckim cesarzem Wilhelmem II. Polacy przysięgli walczyć razem z Austrią, ale w 1917 roku Austria przekazała Polaków swojemu sojusznikowi Niemcom. Polacy obiecali walczyć z armią austriackiego cesarza Franciszka Józefa. Teraz jednak mieli przyrzec wierność niemieckiemu cesarzowi Wilhelmowi II. Tego właśnie nie chciał zrobić Piłsudski oraz wielu innych żołnierzy jak np. Śmigły-Rydz. Ale dlaczego Piłsudski chciał walczyć dla jednego z zaborców czyli dla Austrii, a nie chciał walczyć dla innego zaborcy czyli Niemiec? Z tych trzech zaborców Polakom najlepiej się działo w Austrii. W Rosji próbowano zrusyfikować Polaków, a w Niemczech próbowano ich zgermanizować. Tylko w Austrii Polacy mogli dalej być Polakami. Edward Rydz początkowo uczył się malować w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jej pierwszym dyrektorem był Jan Matejko, który namalował wiele obrazów o historii Polski. Na pewno widzieliście portrety królów Polskich, albo obraz Bitwa pod Grunwaldem. Matejko mimo, że mieszkał w Galicji, czyli tej części Polski, która należała do Austrii to mógł malować takie obrazy. Gdyby mieszkał w Rosji albo Niemczech prawdopodobnie dostałby się za to do więzienia. Tak więc z trzech zaborców Austria była tym najlepszym i Polacy mieli tam sporo wolności choć nie mieli niepodległości. Tak więc Piłsudski i Śmigły-Rydz chcieli walczyć u boku Austrii, ale nie chcieli walczyć u boku Niemiec. Gdy więc w 1917 roku Legiony miały przysiąc wierność niemieckiemu cesarzowi Wilhelmowi II doszło do kryzysu przysięgowego i legioniści rzucili broń. Niemcy kazali za to zamknąć Piłsudskiego, a co robił wtedy Śmigły-Rydz? Józef Piłsudski siedział w więzieniu od lipca 1917 roku do listopada 1918 czyli prawie rok i cztery miesiące. W tym czasie Edward Śmigły-Rydz objął dowództwo nad POW czyli Polską Organizacją Wojskową. Można powiedzieć, że Edward Śmigły-Rydz zastępował wtedy Piłsudskiego, który siedział w Magdeburgu. Gdy Polska się zjednoczyła trzeba też było zjednoczyć wszystkie organizacje wojskowe. Śmigły-Rydz pojechał więc do Kijowa, aby włączyć tamtejszą POW do wojska Polskiego. Poznał tam wtedy swoją przyszłą żonę Martę.. Piłsudski wyznaczył Śmigłego-Rydza do wielu zadań. Jednym z nich było dawanie odznaczeń wojskowych. W 1920 roku odznaczył on swoją przyszłą żonę Martę i dał jej Krzyż Walecznych “za zasługi dla ojczyzny”. Złośliwi ludzie twierdzili, że dał jej ten medal aby została jego żoną. Gdy powstała Polska w listopadzie 1918 roku od razu wybuchła wojna polsko-ukraińska. Później zaczęła się wojna polsko-sowiecka. Śmigły-Rydz dostawał wiele rozkazów od Piłsudskiego. Wszystkie swoje bitwy wygrywał. Dostał za to wiele odznaczeń, nie tylko polskich. Na początku roku 1920 Śmigły-Rydz pomógł wyzwolić Łotwę. Dostał wtedy polski order Virtuti Militari oraz łotewski Order Pogromcy Niedźwiedzia. Polski order Virtuti Militari to krzyż, w środku którego znajduje się biały orzeł, a na krzyżu jest napis “Virtuti Militari” co znaczy “męstwu wojskowemu”. Łotewski order Pogromcy Niedźwiedzia to także krzyż w środku którego znajduje się człowiek walczący z niedźwiedziem. Oczywiście Edward Śmigły-Rydz dostał wiele innych odznaczeń. Dostawał na wojnie wiele rozkazów od Piłsudskiego i nie przegrał żadnej bitwy, ale jaki jest najtrudniejszy rozkaz dla dowódcy? Jaki najtrudniejszy rozkaz dostał “Śmigły” podczas wojny polsko-bolszewickiej? Wycofanie się to jest jedna z najtrudniejszych operacji do wykonania. Chodzi o wycofanie się z bronią w ręku, a nie ucieczkę z pola bitwy. Śmigły-Rydz zdobył Kijów, jednak później przyszło wielu Rosjan i zaczęli okrążać to miasto. Śmigły dostał rozkaz wycofania się. Zrobił to nie tracąc broni i jego armia była gotowa walczyć później w bitwie warszawskiej. Edward Śmigły-Rydz należał do obozu piłsudczyków, czyli popierał rządy Józefa Piłsudskiego. Niestety ten zmarł 12 maja 1935 roku. Dzień przed śmiercią Piłsudski wezwał do siebie Śmigłego. Nie wiadomo o czym rozmawiali, ale przypuszcza się, że Piłsudski przekazał Śmigłemu-Rydzowi swoją ostatnią wolę co do organizacji wojska. Spotkali się 11 maja, dzień później 12 maja 1935 roku zmarł marszałek Józef Piłsudski. Zaraz w tą noc spotkał się rząd i następnego dnia 13 maja Edward Śmigły-Rydz został Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych. Jest to dość długa nazwa, ale oznacza, że Śmigły-Rydz został naczelnym wodzem wojska polskiego. A kiedy został marszałkiem? Rok po śmierci Piłsudskiego, w 1936 roku prezydent mianował Śmigłego-Rydza marszałkiem polski. Tak więc gdy wybuchła II wojna światowa i gdy we wrześniu 1939 roku na Polskę napadli Niemcy to naczelnym wodzem był właśnie marszałek Edward Śmigły-Rydz. Do tego momentu nie przegrał on żadnej bitwy. Przegrał jednak we wrześniu 1939 roku. Z tego powodu wielu uważa, że to jego wina. O tym dlaczego Polska wtedy przegrała mówiliśmy w poprzednim, w 106 odcinku, który był poświęcony początkowi II wojny światowej. 1 września 1939 roku Polskę zaatakowali Niemcy. 7 września już podchodzili pod Warszawę. Marszałek Śmigły-Rydz zadecydował wtedy o przeniesieniu sztabu czyli dowództwa do Brześcia. Niestety nie działała tam łączność. Polska czekała wtedy na pomoc Francji i Anglii. Sojusznikiem Polski była też Rumunia. Tamtędy miała przyjść pomoc od Francji. Niestety 17 września Polskę zaatakowała też Rosja Sowiecka. Zadecydowano wtedy o opuszczeniu granic Polski. Wojsko Polskie weszło do Rumunii, która była sojusznikiem Polski. Ponieważ jednak na Polskę napadli Niemcy i Rosjanie, a Francja i Anglia nie pomagały to Rumuni się wystraszyli i internowali wszystkich Polaków, w tym także marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza. Będąc w niewoli w Rumunii Śmigły-Rydz przekazał dowodzenie generałowi Sikorskiemu, który był na zachodzie. 7 listopada 1939 roku Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych został generał Władysław Sikorski. Czy to znaczy, że Śmigły-Rydz już nie chciał walczyć? Edward Śmigły-Rydz został internowany w Rumunii we wrześniu 1939 roku. Rok później udało mu się jednak zorganizować ucieczkę. Uciekł na Węgry i stamtąd w październiku 1941 roku przedostał się do okupowanej Polski. Niestety zachorował i zmarł w grudniu 1941 roku. Został pochowany na Powązkach pod nazwiskiem Adam Zawisza. Trwała wojna i dopiero po wojnie na grobie pojawiło się jego prawdziwe nazwisko - Edward Śmigły-Rydz. Edward Rydz-Śmigły był prawą ręką Piłsudskiego. Nie przegrał żadnej bitwy. Jego pierwszą i jedyną przegraną była wojna obronna we wrześniu 1939 roku, ale tej wojny nie dało się wygrać. Polska została zaatakowana ze wszystkich stron, a sojusznicy zawiedli. Trudno więc winić marszałka Śmigłego-Rydza za tą klęskę. Jak wielu żołnierzy przeszedł on granicę do Rumunii aby dalej walczyć. Niestety, gdy wrócił do Polski w 1941 roku zachorował i zmarł.
11 listopada to dzień, w którym przypada rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę. Ludzie mówią wtedy głównie o marszałku Piłsudskim. Ale czy wiecie, że był w tamtych czasach inny marszałek i też miał udział w odzyskaniu przez Polskę niepodległości? Jak on się nazywał?
Marszałek Edward Śmigły-Rydz był jednym z najważniejszych pomocników Piłsudskiego. Został też jego następcą, ale na początku miał inne zainteresowania.
Zacznijmy jednak od początku. Edward Rydz urodził się w 1886 roku w Galicji czyli w zaborze austryjackim. Jego tata zmarł gdy Edward miał 2 lata, a mama gdy miał 10 lat. Potem zaopiekował się nim dziadek. Była to biedna rodzina, ale dzięki pomocy pewnej rodziny Edward mógł się uczyć. Poszedł na studia na malarstwo. Uczył się w Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Później jednak postanowił przerwać naukę malarstwa i poświęcić się walce o niepodległość. Czemu jednak wstąpił do austriackiego wojska?
Edward Rydz chciał nauczyć się dowodzenia, aby to później wykorzystać do wyzwolenia Polski. Przy armii austryjackiej powstały też później Legiony Polskie. Edward Rydz został powołany do armii austryjackiej, ale Piłsudski załatwił mu przeniesienie do Legionów Polskich. Rydz-Śmigły okazał się on bardzo dobrym dowódcą i wciąż go awansowano. Założył też polski wywiad, a w wolnych chwilach grał z żołnierzami w piłkę nożną.
W 1914 roku wybuchła I wojna światowa. Niemcy i Austro-Węgry walczyły przeciwko Rosji. Polacy mieszkali wtedy zarówno w Niemczech jak i w Austrii, ale także w Rosji. Wszystkie te kraje obiecywały Polakom własne państwo jak im pomogą na tej wojnie. Legiony Polskie były polskimi oddziałami przy armii austryjackiej. Austriacy i Niemcy byli w sojuszu przeciwko Rosji. Polacy walczyli razem z armią austriacką przez 3 lata, od 1914 do 1917. Wtedy doszło do kryzysu przysięgowego.
W tamtych czasach nie było Polski, była podzielona między Rosję, Austrię oraz Niemcy. W Rosji rządził car Mikołaj II, w Austro-Węgrach rządził cesarz Franciszek Józef, a w Niemczech rządził cesarz Wilhelm II. Car i cesarz to w zasadzie to samo, tak więc Polakami rządziło wtedy trzech cesarzy. Pokłócili się jednak i rosyjski car Mikołaj II walczył z austriackim cesarzem Franciszkiem Józefem oraz niemieckim cesarzem Wilhelmem II. Polacy przysięgli walczyć razem z Austrią, ale w 1917 roku Austria przekazała Polaków swojemu sojusznikowi Niemcom. Polacy obiecali walczyć z armią austriackiego cesarza Franciszka Józefa. Teraz jednak mieli przyrzec wierność niemieckiemu cesarzowi Wilhelmowi II. Tego właśnie nie chciał zrobić Piłsudski oraz wielu innych żołnierzy jak np. Śmigły-Rydz.
Ale dlaczego Piłsudski chciał walczyć dla jednego z zaborców czyli dla Austrii, a nie chciał walczyć dla innego zaborcy czyli Niemiec? Z tych trzech zaborców Polakom najlepiej się działo w Austrii. W Rosji próbowano zrusyfikować Polaków, a w Niemczech próbowano ich zgermanizować. Tylko w Austrii Polacy mogli dalej być Polakami. Edward Rydz początkowo uczył się malować w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jej pierwszym dyrektorem był Jan Matejko, który namalował wiele obrazów o historii Polski. Na pewno widzieliście portrety królów Polskich, albo obraz Bitwa pod Grunwaldem. Matejko mimo, że mieszkał w Galicji, czyli tej części Polski, która należała do Austrii to mógł malować takie obrazy. Gdyby mieszkał w Rosji albo Niemczech prawdopodobnie dostałby się za to do więzienia. Tak więc z trzech zaborców Austria była tym najlepszym i Polacy mieli tam sporo wolności choć nie mieli niepodległości.
Tak więc Piłsudski i Śmigły-Rydz chcieli walczyć u boku Austrii, ale nie chcieli walczyć u boku Niemiec. Gdy więc w 1917 roku Legiony miały przysiąc wierność niemieckiemu cesarzowi Wilhelmowi II doszło do kryzysu przysięgowego i legioniści rzucili broń. Niemcy kazali za to zamknąć Piłsudskiego, a co robił wtedy Śmigły-Rydz?
Józef Piłsudski siedział w więzieniu od lipca 1917 roku do listopada 1918 czyli prawie rok i cztery miesiące. W tym czasie Edward Śmigły-Rydz objął dowództwo nad POW czyli Polską Organizacją Wojskową. Można powiedzieć, że Edward Śmigły-Rydz zastępował wtedy Piłsudskiego, który siedział w Magdeburgu.
Gdy Polska się zjednoczyła trzeba też było zjednoczyć wszystkie organizacje wojskowe. Śmigły-Rydz pojechał więc do Kijowa, aby włączyć tamtejszą POW do wojska Polskiego. Poznał tam wtedy swoją przyszłą żonę Martę..
Piłsudski wyznaczył Śmigłego-Rydza do wielu zadań. Jednym z nich było dawanie odznaczeń wojskowych. W 1920 roku odznaczył on swoją przyszłą żonę Martę i dał jej Krzyż Walecznych “za zasługi dla ojczyzny”. Złośliwi ludzie twierdzili, że dał jej ten medal aby została jego żoną.
Gdy powstała Polska w listopadzie 1918 roku od razu wybuchła wojna polsko-ukraińska. Później zaczęła się wojna polsko-sowiecka. Śmigły-Rydz dostawał wiele rozkazów od Piłsudskiego. Wszystkie swoje bitwy wygrywał. Dostał za to wiele odznaczeń, nie tylko polskich. Na początku roku 1920 Śmigły-Rydz pomógł wyzwolić Łotwę. Dostał wtedy polski order Virtuti Militari oraz łotewski Order Pogromcy Niedźwiedzia. Polski order Virtuti Militari to krzyż, w środku którego znajduje się biały orzeł, a na krzyżu jest napis “Virtuti Militari” co znaczy “męstwu wojskowemu”. Łotewski order Pogromcy Niedźwiedzia to także krzyż w środku którego znajduje się człowiek walczący z niedźwiedziem. Oczywiście Edward Śmigły-Rydz dostał wiele innych odznaczeń.
Dostawał na wojnie wiele rozkazów od Piłsudskiego i nie przegrał żadnej bitwy, ale jaki jest najtrudniejszy rozkaz dla dowódcy? Jaki najtrudniejszy rozkaz dostał “Śmigły” podczas wojny polsko-bolszewickiej?
Wycofanie się to jest jedna z najtrudniejszych operacji do wykonania. Chodzi o wycofanie się z bronią w ręku, a nie ucieczkę z pola bitwy. Śmigły-Rydz zdobył Kijów, jednak później przyszło wielu Rosjan i zaczęli okrążać to miasto. Śmigły dostał rozkaz wycofania się. Zrobił to nie tracąc broni i jego armia była gotowa walczyć później w bitwie warszawskiej.
Edward Śmigły-Rydz należał do obozu piłsudczyków, czyli popierał rządy Józefa Piłsudskiego. Niestety ten zmarł 12 maja 1935 roku. Dzień przed śmiercią Piłsudski wezwał do siebie Śmigłego. Nie wiadomo o czym rozmawiali, ale przypuszcza się, że Piłsudski przekazał Śmigłemu-Rydzowi swoją ostatnią wolę co do organizacji wojska. Spotkali się 11 maja, dzień później 12 maja 1935 roku zmarł marszałek Józef Piłsudski. Zaraz w tą noc spotkał się rząd i następnego dnia 13 maja Edward Śmigły-Rydz został Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych. Jest to dość długa nazwa, ale oznacza, że Śmigły-Rydz został naczelnym wodzem wojska polskiego. A kiedy został marszałkiem?
Rok po śmierci Piłsudskiego, w 1936 roku prezydent mianował Śmigłego-Rydza marszałkiem polski. Tak więc gdy wybuchła II wojna światowa i gdy we wrześniu 1939 roku na Polskę napadli Niemcy to naczelnym wodzem był właśnie marszałek Edward Śmigły-Rydz. Do tego momentu nie przegrał on żadnej bitwy. Przegrał jednak we wrześniu 1939 roku. Z tego powodu wielu uważa, że to jego wina. O tym dlaczego Polska wtedy przegrała mówiliśmy w poprzednim, w 106 odcinku, który był poświęcony początkowi II wojny światowej.
1 września 1939 roku Polskę zaatakowali Niemcy. 7 września już podchodzili pod Warszawę. Marszałek Śmigły-Rydz zadecydował wtedy o przeniesieniu sztabu czyli dowództwa do Brześcia. Niestety nie działała tam łączność. Polska czekała wtedy na pomoc Francji i Anglii. Sojusznikiem Polski była też Rumunia. Tamtędy miała przyjść pomoc od Francji. Niestety 17 września Polskę zaatakowała też Rosja Sowiecka. Zadecydowano wtedy o opuszczeniu granic Polski.
Wojsko Polskie weszło do Rumunii, która była sojusznikiem Polski. Ponieważ jednak na Polskę napadli Niemcy i Rosjanie, a Francja i Anglia nie pomagały to Rumuni się wystraszyli i internowali wszystkich Polaków, w tym także marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza. Będąc w niewoli w Rumunii Śmigły-Rydz przekazał dowodzenie generałowi Sikorskiemu, który był na zachodzie. 7 listopada 1939 roku Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych został generał Władysław Sikorski. Czy to znaczy, że Śmigły-Rydz już nie chciał walczyć?
Edward Śmigły-Rydz został internowany w Rumunii we wrześniu 1939 roku. Rok później udało mu się jednak zorganizować ucieczkę. Uciekł na Węgry i stamtąd w październiku 1941 roku przedostał się do okupowanej Polski. Niestety zachorował i zmarł w grudniu 1941 roku. Został pochowany na Powązkach pod nazwiskiem Adam Zawisza. Trwała wojna i dopiero po wojnie na grobie pojawiło się jego prawdziwe nazwisko - Edward Śmigły-Rydz.
Edward Rydz-Śmigły był prawą ręką Piłsudskiego. Nie przegrał żadnej bitwy. Jego pierwszą i jedyną przegraną była wojna obronna we wrześniu 1939 roku, ale tej wojny nie dało się wygrać. Polska została zaatakowana ze wszystkich stron, a sojusznicy zawiedli. Trudno więc winić marszałka Śmigłego-Rydza za tą klęskę. Jak wielu żołnierzy przeszedł on granicę do Rumunii aby dalej walczyć. Niestety, gdy wrócił do Polski w 1941 roku zachorował i zmarł.
Marszałek Edward Śmigły-Rydz był jednym z najważniejszych pomocników Piłsudskiego. Został też jego następcą, ale na początku miał inne zainteresowania.
Zacznijmy jednak od początku. Edward Rydz urodził się w 1886 roku w Galicji czyli w zaborze austryjackim. Jego tata zmarł gdy Edward miał 2 lata, a mama gdy miał 10 lat. Potem zaopiekował się nim dziadek. Była to biedna rodzina, ale dzięki pomocy pewnej rodziny Edward mógł się uczyć. Poszedł na studia na malarstwo. Uczył się w Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Później jednak postanowił przerwać naukę malarstwa i poświęcić się walce o niepodległość. Czemu jednak wstąpił do austriackiego wojska?
Edward Rydz chciał nauczyć się dowodzenia, aby to później wykorzystać do wyzwolenia Polski. Przy armii austryjackiej powstały też później Legiony Polskie. Edward Rydz został powołany do armii austryjackiej, ale Piłsudski załatwił mu przeniesienie do Legionów Polskich. Rydz-Śmigły okazał się on bardzo dobrym dowódcą i wciąż go awansowano. Założył też polski wywiad, a w wolnych chwilach grał z żołnierzami w piłkę nożną.
W 1914 roku wybuchła I wojna światowa. Niemcy i Austro-Węgry walczyły przeciwko Rosji. Polacy mieszkali wtedy zarówno w Niemczech jak i w Austrii, ale także w Rosji. Wszystkie te kraje obiecywały Polakom własne państwo jak im pomogą na tej wojnie. Legiony Polskie były polskimi oddziałami przy armii austryjackiej. Austriacy i Niemcy byli w sojuszu przeciwko Rosji. Polacy walczyli razem z armią austriacką przez 3 lata, od 1914 do 1917. Wtedy doszło do kryzysu przysięgowego.
W tamtych czasach nie było Polski, była podzielona między Rosję, Austrię oraz Niemcy. W Rosji rządził car Mikołaj II, w Austro-Węgrach rządził cesarz Franciszek Józef, a w Niemczech rządził cesarz Wilhelm II. Car i cesarz to w zasadzie to samo, tak więc Polakami rządziło wtedy trzech cesarzy. Pokłócili się jednak i rosyjski car Mikołaj II walczył z austriackim cesarzem Franciszkiem Józefem oraz niemieckim cesarzem Wilhelmem II. Polacy przysięgli walczyć razem z Austrią, ale w 1917 roku Austria przekazała Polaków swojemu sojusznikowi Niemcom. Polacy obiecali walczyć z armią austriackiego cesarza Franciszka Józefa. Teraz jednak mieli przyrzec wierność niemieckiemu cesarzowi Wilhelmowi II. Tego właśnie nie chciał zrobić Piłsudski oraz wielu innych żołnierzy jak np. Śmigły-Rydz.
Ale dlaczego Piłsudski chciał walczyć dla jednego z zaborców czyli dla Austrii, a nie chciał walczyć dla innego zaborcy czyli Niemiec? Z tych trzech zaborców Polakom najlepiej się działo w Austrii. W Rosji próbowano zrusyfikować Polaków, a w Niemczech próbowano ich zgermanizować. Tylko w Austrii Polacy mogli dalej być Polakami. Edward Rydz początkowo uczył się malować w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jej pierwszym dyrektorem był Jan Matejko, który namalował wiele obrazów o historii Polski. Na pewno widzieliście portrety królów Polskich, albo obraz Bitwa pod Grunwaldem. Matejko mimo, że mieszkał w Galicji, czyli tej części Polski, która należała do Austrii to mógł malować takie obrazy. Gdyby mieszkał w Rosji albo Niemczech prawdopodobnie dostałby się za to do więzienia. Tak więc z trzech zaborców Austria była tym najlepszym i Polacy mieli tam sporo wolności choć nie mieli niepodległości.
Tak więc Piłsudski i Śmigły-Rydz chcieli walczyć u boku Austrii, ale nie chcieli walczyć u boku Niemiec. Gdy więc w 1917 roku Legiony miały przysiąc wierność niemieckiemu cesarzowi Wilhelmowi II doszło do kryzysu przysięgowego i legioniści rzucili broń. Niemcy kazali za to zamknąć Piłsudskiego, a co robił wtedy Śmigły-Rydz?
Józef Piłsudski siedział w więzieniu od lipca 1917 roku do listopada 1918 czyli prawie rok i cztery miesiące. W tym czasie Edward Śmigły-Rydz objął dowództwo nad POW czyli Polską Organizacją Wojskową. Można powiedzieć, że Edward Śmigły-Rydz zastępował wtedy Piłsudskiego, który siedział w Magdeburgu.
Gdy Polska się zjednoczyła trzeba też było zjednoczyć wszystkie organizacje wojskowe. Śmigły-Rydz pojechał więc do Kijowa, aby włączyć tamtejszą POW do wojska Polskiego. Poznał tam wtedy swoją przyszłą żonę Martę..
Piłsudski wyznaczył Śmigłego-Rydza do wielu zadań. Jednym z nich było dawanie odznaczeń wojskowych. W 1920 roku odznaczył on swoją przyszłą żonę Martę i dał jej Krzyż Walecznych “za zasługi dla ojczyzny”. Złośliwi ludzie twierdzili, że dał jej ten medal aby została jego żoną.
Gdy powstała Polska w listopadzie 1918 roku od razu wybuchła wojna polsko-ukraińska. Później zaczęła się wojna polsko-sowiecka. Śmigły-Rydz dostawał wiele rozkazów od Piłsudskiego. Wszystkie swoje bitwy wygrywał. Dostał za to wiele odznaczeń, nie tylko polskich. Na początku roku 1920 Śmigły-Rydz pomógł wyzwolić Łotwę. Dostał wtedy polski order Virtuti Militari oraz łotewski Order Pogromcy Niedźwiedzia. Polski order Virtuti Militari to krzyż, w środku którego znajduje się biały orzeł, a na krzyżu jest napis “Virtuti Militari” co znaczy “męstwu wojskowemu”. Łotewski order Pogromcy Niedźwiedzia to także krzyż w środku którego znajduje się człowiek walczący z niedźwiedziem. Oczywiście Edward Śmigły-Rydz dostał wiele innych odznaczeń.
Dostawał na wojnie wiele rozkazów od Piłsudskiego i nie przegrał żadnej bitwy, ale jaki jest najtrudniejszy rozkaz dla dowódcy? Jaki najtrudniejszy rozkaz dostał “Śmigły” podczas wojny polsko-bolszewickiej?
Wycofanie się to jest jedna z najtrudniejszych operacji do wykonania. Chodzi o wycofanie się z bronią w ręku, a nie ucieczkę z pola bitwy. Śmigły-Rydz zdobył Kijów, jednak później przyszło wielu Rosjan i zaczęli okrążać to miasto. Śmigły dostał rozkaz wycofania się. Zrobił to nie tracąc broni i jego armia była gotowa walczyć później w bitwie warszawskiej.
Edward Śmigły-Rydz należał do obozu piłsudczyków, czyli popierał rządy Józefa Piłsudskiego. Niestety ten zmarł 12 maja 1935 roku. Dzień przed śmiercią Piłsudski wezwał do siebie Śmigłego. Nie wiadomo o czym rozmawiali, ale przypuszcza się, że Piłsudski przekazał Śmigłemu-Rydzowi swoją ostatnią wolę co do organizacji wojska. Spotkali się 11 maja, dzień później 12 maja 1935 roku zmarł marszałek Józef Piłsudski. Zaraz w tą noc spotkał się rząd i następnego dnia 13 maja Edward Śmigły-Rydz został Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych. Jest to dość długa nazwa, ale oznacza, że Śmigły-Rydz został naczelnym wodzem wojska polskiego. A kiedy został marszałkiem?
Rok po śmierci Piłsudskiego, w 1936 roku prezydent mianował Śmigłego-Rydza marszałkiem polski. Tak więc gdy wybuchła II wojna światowa i gdy we wrześniu 1939 roku na Polskę napadli Niemcy to naczelnym wodzem był właśnie marszałek Edward Śmigły-Rydz. Do tego momentu nie przegrał on żadnej bitwy. Przegrał jednak we wrześniu 1939 roku. Z tego powodu wielu uważa, że to jego wina. O tym dlaczego Polska wtedy przegrała mówiliśmy w poprzednim, w 106 odcinku, który był poświęcony początkowi II wojny światowej.
1 września 1939 roku Polskę zaatakowali Niemcy. 7 września już podchodzili pod Warszawę. Marszałek Śmigły-Rydz zadecydował wtedy o przeniesieniu sztabu czyli dowództwa do Brześcia. Niestety nie działała tam łączność. Polska czekała wtedy na pomoc Francji i Anglii. Sojusznikiem Polski była też Rumunia. Tamtędy miała przyjść pomoc od Francji. Niestety 17 września Polskę zaatakowała też Rosja Sowiecka. Zadecydowano wtedy o opuszczeniu granic Polski.
Wojsko Polskie weszło do Rumunii, która była sojusznikiem Polski. Ponieważ jednak na Polskę napadli Niemcy i Rosjanie, a Francja i Anglia nie pomagały to Rumuni się wystraszyli i internowali wszystkich Polaków, w tym także marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza. Będąc w niewoli w Rumunii Śmigły-Rydz przekazał dowodzenie generałowi Sikorskiemu, który był na zachodzie. 7 listopada 1939 roku Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych został generał Władysław Sikorski. Czy to znaczy, że Śmigły-Rydz już nie chciał walczyć?
Edward Śmigły-Rydz został internowany w Rumunii we wrześniu 1939 roku. Rok później udało mu się jednak zorganizować ucieczkę. Uciekł na Węgry i stamtąd w październiku 1941 roku przedostał się do okupowanej Polski. Niestety zachorował i zmarł w grudniu 1941 roku. Został pochowany na Powązkach pod nazwiskiem Adam Zawisza. Trwała wojna i dopiero po wojnie na grobie pojawiło się jego prawdziwe nazwisko - Edward Śmigły-Rydz.
Edward Rydz-Śmigły był prawą ręką Piłsudskiego. Nie przegrał żadnej bitwy. Jego pierwszą i jedyną przegraną była wojna obronna we wrześniu 1939 roku, ale tej wojny nie dało się wygrać. Polska została zaatakowana ze wszystkich stron, a sojusznicy zawiedli. Trudno więc winić marszałka Śmigłego-Rydza za tą klęskę. Jak wielu żołnierzy przeszedł on granicę do Rumunii aby dalej walczyć. Niestety, gdy wrócił do Polski w 1941 roku zachorował i zmarł.