O świecie w Onecie
"O świecie w Onecie" to podcast Michała Broniatowskiego, w którym razem z zaproszonymi gośćmi komentuje najważniejsze wydarzenia polityczne w kraju i na świecie.
"Wróciliśmy do Europy" – to główne międzynarodowe wydarzenie mijającego roku dla Polski #Onet Audio
2023-12-19 19:30:00
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.
Odsunięcie od władzy rządu, który swoimi działaniami powodował wypychanie Polski z Unii Europejskiej i doprowadził do pozbawienia kraju zdolności do wpływu na decyzje UE, to zdaniem Michała Broniatowskiego i Adama Jassera najważniejsze polityczne wydarzenie tego roku z punktu widzenia naszych interesów międzynarodowych. Autorzy podcastu "O świecie w Onecie" podsumowują rok 2023 w polityce światowej, omawiając sytuację walczącej Ukrainy, wojnę w Gazie, zmagania Brukseli z obstrukcją ze strony Viktora Orbana oraz sytuację przedwyborczą w USA i dramatyczną zmianę kierunku polityki Niemiec.
Pojawienie się nowej, proeuropejskiej koalicji u władzy w Polsce, zatrzymało niedeklarowany co prawda, ale nieuchronny proces polexitu. Zmieniło również zasadniczo sytuację w Unii, ponieważ pozbawiło Węgry możliwości bezkarnego stosowania weta, by wymuszać w Brukseli decyzje korzystne dla Budapesztu. Zniknięcie wsparcia Polski dla Węgier w zawieszonym do niedawna postępowaniu w sprawie pozbawienia ich prawa głosu w Unii, sprawia, że Orbanowi grozi w tej chwili, że zastosowanie artykułu 7 Traktatu o UE odbierze mu wpływ na wydarzenia we wspólnocie.
Wojna w Ukrainie
Na zeszłotygodniowym szczycie Rady Europejskiej Orban musiał się ugiąć pod naciskiem wszystkich pozostałych przywódców unijnych i zniknął podczas głosowania nad rozpoczęciem negocjacji akcesyjnych Ukrainy do Unii Europejskiej. W ten sposób mógł nie zgłosić weta, którym straszył. Sprzeciwił się jednak powiększeniu budżetu Unii o 50 mld euro na wojenne wsparcie dla Kijowa i sprawę tę przywódcy omawiać będą ponownie na posiedzeniu 1 lutego.
Wojna w Strefie Gazy
Wojna w Strefie Gazy, w której Izrael, kosztem ogromnych ofiar wśród ludności cywilnej, powoli zmierza do pokonania Hamasu, nie daje wyraźnych wskazówek w kwestii "co dalej". Jedyna opcja, która dawałby szansę na pokojowe współdziałanie Żydów i Palestyńczyków, czyli tzw. rozwiązanie dwupaństwowe, które popiera Zachód, jest stanowczo odrzucane przez premiera Binjamina Netanjahu. Ale nie tylko przez niego – po masakrze, jakiej dokonał 7 października Hamas, jest to dziś opcja bez szans do przyjęcia wśród Izraelczyków.
Nadchodzi rok wyborów w USA
Były prezydent Donald Trump umacnia swoją pozycję przed wyborami nie tyle dzięki wzrostowi poparcia, ile poważnym spadkom Joego Bidena. Fatalne sondaże prezydenta wzmocniły Trumpa zwłaszcza w tym sensie, że całkiem realne stało się jego zwycięstwo w listopadzie. Z tego powodu Republikanie, którzy nie mają raczej wątpliwości co do jego programu politycznego czy sposobu rządzenia, ale obawiali się o jego "wybieralność", mają już wyraźny sygnał: "Trump może wygrać".
Niemcy powoli, ale konsekwentnie odwracają się od Rosji
Berlin zdecydował się na rozlokowanie brygady czołgowej na Litwie, w odległości 100 km od granic Rosji. To bezprecedensowe działanie, niemożliwe do wyobrażenia przed rosyjską inwazją, jest dowodem, że "Zeitenwende" czyli historyczny zwrot w polityce Niemiec wobec Rosji, dzieje się naprawdę.
Jeśli Kreml kiedykolwiek zdecyduje się atak na terytorium NATO, to Buneswehra znajdzie się bezpośrednio na linii ognia. Niemcy podjęli też decyzję o podwojeniu swojego wsparcia dla Ukrainy do sumy 8 mld euro, co jest najwyższą kontrybucją, na jaką zdecydowało się jakiekolwiek państwo europejskie.
Donald Tusk w Brukseli: nie tylko przywrócenie funduszy UE dla Polski, ale i walka o interesy Ukrainy #Onet Audia
2023-12-13 19:00:00
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.
Po czterech latach nieobecności pojawi się w Brukseli na posiedzeniu Rady Europejskiej Donald Tusk. Jest tam oczekiwany z wielką życzliwością, ale to nie będą wyłącznie miłe słówka, bo wybranego ponownie po latach polskiego premiera czeka rozmowa z innym brukselskim weteranem, Viktorem Orbanem, którego trzeba przekonać do rezygnacji z weta wobec wejścia Ukrainy do Unii. Michał Broniatowski i Adam Jasser rozmawiają w podcaście "O świecie w Onecie" również o mało skutecznej wizycie Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie i zakończonej właśnie w Dubaju ogólnoświatowej konferencji klimatycznej COP 28.
Rozpoczynająca się w czwartek dwudniowa Rada Europejska podejmie decyzję czy rozpocząć negocjacje akcesyjne z Ukrainą i Mołdawią. Ma też przyznać Gruzji status kraju kandydującego. Plany co do Ukrainy mogą swoim wetem pokrzyżować Węgry, które już otwarcie twierdzą, że jeśli przywódcy unijnych krajów zgodzą się na uwolnienie karnie wstrzymanych funduszy dla Budapesztu, to ten może wyrazić zgodę na Ukrainę w Unii. Chodzi o 22 mld euro z funduszu spójności i 10,4 mld dotacji i tanich pożyczek z unijnego funduszu odbudowy po pandemii, które czekają w Brukseli, aż Węgry poprawią swoje ustawy dotyczące niezależności sędziów i ukrócą rozkradanie środków unijnych.
Od czerwca Bruksela szuka sposobu na przekazanie Ukrainie 50 mld euro w ciągu czterech lat, ale kraje członkowskie spierają się o to, w jaki sposób ta kwota powinna zostać sfinansowane. Tu też Orban grozi wetem.
Wołodymyr Zełenski w Białym Domu
Prezydent Ukrainy odwiedził Joego Bidena w Białym Domu, żeby uzyskać zapewnienia o kontynuacji amerykańskiego wsparcia w jego obronie przed rosyjską inwazją, ale zamiast dotychczasowego "Ameryka będzie wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie trzeba", mgliste zapewnienie, że "pomagać będziemy tak długo, jak będziemy mogli".
To wszystko przez to, że z powodu oporu Republikanów w Kongresie, Biden nie może już swobodnie działać na arenie międzynarodowej, bo jego wsparcie dla walczącej Ukrainy uzależnione jest od decyzji ustawodawców. W zamian za uwolnienie funduszy dla Kijów, zwolennicy Trumpa w Kongresie chcą zgody Bidena m.in. na kontynuację budowy ogrodzenia na granicy z Meksykiem – ulubionego projektu byłego prezydenta, który jest znienawidzony przez obecnego prezydenta.
COP 28 w Dubaju
Blisko 200 państw zakończyło w środę coroczną konferencję klimatyczną wezwaniem kraje do rozpoczęcia "odchodzenia od paliw kopalnych". Jest to pierwsze porozumienie klimatyczne dotyczące głównego czynnika powodującego wzrost temperatur.
"The Guardian" wyliczył, że w tegorocznym szczycie wzięła udział rekordowa liczba co najmniej 2,5 tys. lobbystów związanych z przemysłem naftowym i gazowym, ale nie udało im się powstrzymać dotąd niemożliwej i tak daleko idącej deklaracji aż 20 państw.
Bezczynność premiera Morawieckiego w sprawie blokady na ukraińskiej granicy to sabotaż #Onet Audio
2023-12-05 18:00:00
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.
Gdy Ukraina ostrzega, że blokada na jej granicy z Polską leży w interesie Rosji, a ministrowie z krajów członkowskich Unii grożą Warszawie karami za łamanie porozumień Brukseli z Kijowem, polski rząd od miesiąca nie robi nic, by usunąć z przejść granicznych kilkudziesięciu demonstrantów, którzy nie tylko powodują wielodniowe kolejki ciężarówek, ale i uzurpują sobie prawo do kontroli ładunków, które one przewożą. Wiele z tych ładunków to ściśle tajny sprzęt wojskowy dla ukraińskiej armii. Michał Broniatowski i Adam Jasser rozmawiają w podcaście "O świecie w Onecie" również o sytuacji politycznej i wojskowej Ukrainy oraz o słabnącym wsparciu dla niej ze strony Unii, a przede wszystkim Stanów Zjednoczonych.
Donald Tusk po objęciu władzy będzie miał duży kłopot ze skutkami sytuacji na granicy, zarówno odbudowując stosunki Warszawy z Kijowem, jak i zaufanie Brukseli. Jeszcze większym problemem będzie przeciwstawienie się demagogicznym pretensjom polityków, którzy wspierają protest na granicy.
Biały Dom ostrzegł, że do końca roku Stanom Zjednoczonym skończą się fundusze na pomoc Ukrainie, a brak zatwierdzenia przez Kongres nowych funduszy dla walczącego kraju "powali go na kolana".
Minęły czasy, gdy Kongres podpisywał każde pieniądze dla Ukrainy. Teraz trzeba je chować w innych ustawach (106 mld dla Izraela, Ukrainy i Tajwanu). A Republikanie domagają się, by w zamian za poparcie dla pomocy dla Kijowa, Demokraci zgodzili się na poważne zaostrzenie polityki antymigracyjnej: otwarcie obozów zatrzymań w amerykańskich bazach wojskowych i przedłużenie okresu przetrzymywania nieletnich.
Polityka powróciła do Ukrainy
Przy rosnącym rozczarowaniu brakiem sukcesów ukraińskiej kontrofensywy, na powierzchnię wychodzą wewnętrzne spory w ukraińskich władzach, które po wybuchu wojny nie pojawiały się publicznie. Zwraca zwłaszcza uwagę otwarty niemal konflikt prezydenta Zełenskiego z głównodowodzącym sił zbrojnych gen. Załużnym. Wołodymyr Zełenski ogłosił, że od teraz Kijów koncentruje się przede wszystkim na poprawie fortyfikacji i zmienia kontrofensywę na defensywę.
Coraz bardziej wrogo wobec Ukrainy występuje węgierski premier Viktor Orban, wspierany przez świeżo wybranego na szefa rządu Słowacji Roberta Fico. Wywołany przez Orbana kryzys polityczny może się w pełnej krasie objawić na szczycie Rady Europejskiej w połowie grudnia, kiedy przywódcy UE mają podjąć historyczną decyzję o rozpoczęciu rozmów akcesyjnych z Ukrainą i przypieczętować porozumienie, przewidujące pomoc w wysokości 50 mld euro dla Kijowa. Orban żąda, aby cały proces polityczny i finansowy został wstrzymany do czasu, aż przywódcy zgodzą się na całościowy przegląd wsparcia Unii dla Kijowa. A Moskwie w to graj.
Trump ma coraz większe kłopoty, ale nie martwi się
Sąd w Nowym Jorku ustalił, że byłego prezydenta Donalda Trumpa nie chroni immunitet w sprawie domniemanych przestępstw, jakie popełnił, zasiadając w Białym Domu. Oznacza to, że można go postawić przed sądem w czterech karnych sprawach, które mu wytoczono. Te procesy mogą ogromnie Trumpowi zaszkodzić w jego kampanii o reelekcję, ale…
Trump może się odwołać, a ostateczna decyzja zależeć będzie od Sądu Najwyższego, który już udowodnił, że sprzyja mu politycznie. Nawet jeśli Sąd potwierdzi, że nie chroni go już immunitet, to może swój werdykt przesunąć na czas po wyborach, kiedy Trump być może będzie znów prezydentem. I chronić go będzie na tym stanowisku immunitet.
W Argentynie wygrywa wybory wielbiciel Donalda Trumpa, który na wiece przychodził z mechaniczną piłą #Onet Audio
2023-11-20 14:11:05
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.
W Argentynie wygrywa wybory wielbiciel Donalda Trumpa, który na wiece przychodził z mechaniczną piłą
Javier Milei, który domaga się likwidacji centralnego banku, jako lekarstwa na dyktaturę urzędującej "kasty politycznej", został prezydentem Argentyny na fali gniewu wyborców z powodu 140-procentowej inflacji i ogromnego bezrobocia. Na jednym z wieców nazwał swojego rodaka, papieża Franciszka "lewicowym sukinsynem" i "imbecylem" i zapowiada rewolucję. Michał Broniatowski i Adam Jasser w podcaście "O świecie w Onecie" rozmawiają również o nadchodzących wyborach w Holandii, które rewolucji z pewnością nie przyniosą, ale zwiastują wielomiesięczny klincz przy tworzeniu koalicji rządzącej.
Żadna z dużych holenderskich partii nie ma w sondażach więcej niż 20 proc., więc szykuje się koalicja licząca co najmniej pięć partii – jak tu rządzić? Ciekawostką jest udział w wyborach niedawnego wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, kiedyś brukselskiego wroga nr 1 rządu PiS-u. Timmermans przewodniczy aliansowi socjalistów i zielonych i choć zajmuje trzecie miejsce w przedwyborczych prognozach, wcale nie jest wykluczone, że zostanie premierem.
Wiek Bidena
Joe Biden kończy dziś 81 lat. Nie wszyscy jednak uważają, że wiek prezydenta jest kłopotem, choć sondaże są brutalne: 70 proc. prawdopodobnych wyborców w sześciu kluczowych stanach, uważa, że Biden jest "za stary, aby być skutecznym prezydentem". Jasser uważa, że w ostatecznym rozrachunku o wyborze prezydenta za rok decydować będzie stan gospodarki niż wiek kandydata.
Biden pokazuje, że przynajmniej w kwestiach stosunków międzynarodowych daje sobie świetnie radę, o czym świadczą jego dwie wizyty w strefie wojny (w Ukrainie i Izraelu) oraz zeszłotygodniowe czterogodzinne spotkanie z prezydentem Chin Xi Jinpingiem.
Wiele z tej rozmowy raczej nie wyniknie, ale przynajmniej dwie potęgi nie przerywają dialogu i prawią sobie publicznie komplementy.
Dziwna koalicja w Hiszpanii
Po czterech miesiącach od wyborów w Hiszpanii powstał rząd, którym kieruje socjalista Pedro Sanchez, a w skład koalicji wchodzą katalońscy separatyści, którzy domagają się oderwania od Hiszpanii, czyli faktycznego rozpadu królestwa. Mało tego, aby uzyskać większość w Kortezach, Sanchez musiał obiecać amnestię partii Junts, której liderzy zostali skazani za organizację nielegalnego referendum niepodległościowego. Ta decyzja spowodowała ogromne protesty w głównych miastach kraju i wróży niemałe kłopoty nowemu rządowi.
Nowy Sejm, nowa polityka zagraniczna – nowa władza może tu wprowadzić szybkie zmiany #Onet Audio
2023-11-13 20:30:00
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.
Jarosław Kaczyński tworzy nową oś, wokół której mają się jednoczyć "patrioci" – mają walczyć z Unią, która czyha na polską suwerenność. Nie proponuje przy tym żadnej nowej polityki, a tylko próbuje stworzyć narrację, wokół której mają zgromadzić się przeciwnicy nowej władzy. Michał Broniatowski i Adam Jasser rozmawiają w podcaście "O świecie w Onecie" również o próbach blokowania unijnego wsparcia dla Ukrainy przez Węgry i o sytuacji Donalda Trumpa przed zbliżającymi się w Ameryce prawyborami kandydatów na prezydenta.
Unijni ministrowie spraw zagranicznych i obrony spotykają się w Brukseli, by omówić kontynuację wsparcia dla Ukrainy. Wydaje się coraz mniej prawdopodobne, że Unia będzie w stanie wysłać 1 mln sztuk amunicji na Ukrainę do marca – terminu wyznaczonego przez europejskich przywódców. Przesadzili z prognozami, bo gospodarka Unii nie przekształciła się w wojenną.
Nowa niemiecka doktryna wojskowa
Inwazja Rosji na Ukrainę zmusiła Niemcy do przekształcenia swojego wojska w gotowe do boju i dobrze finansowane siły zbrojne, skoncentrowane na obronie kraju i sojuszników z NATO, twierdzi kanclerz Niemiec Olaf Scholz. To najbardziej znacząca zmiana w niemieckich priorytetach obronnych od ponad dekady.
"Wojna powróciła do Europy. Niemcy i ich sojusznicy ponownie muszą stawić czoła zagrożeniu militarnemu. Porządek międzynarodowy jest atakowany w Europie i na całym świecie. Żyjemy w punkcie zwrotnym. Federacja Rosyjska pozostanie największym zagrożeniem dla pokoju i bezpieczeństwa w obszarze euroatlantyckim", czytamy w dokumencie przyjętym przez niemiecki rząd.
Wyborczy wtorek w USA
Tydzień temu w amerykańskich wyborach uzupełniających Republikanie ponieśli kilka spektakularnych porażek w kontrolowanych dotąd przez nich stanach. Demokraci objęli urząd gubernatora w Kentucky i przejęli legislaturę stanową w Wirginii. Referendum w sprawie wpisania praw aborcyjnych do konstytucji stanu Ohio zostało przyjęte przytłaczającą większością głosów.
Mowa tronowa Karola III: czy to ceremonia bez znaczenia, czy fundament brytyjskiej tożsamości #OnetAudio
2023-11-07 21:00:00
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.
Król Karol III wygłosił w brytyjskim parlamencie swoją pierwszą samodzielną mowę tronową, ale choć jej oprawa obfitowała w uświęconą wiekową tradycją imperialną symbolikę, to bynajmniej nie była to oznaka monarszej potęgi. Karol wygłaszał tekst w całości napisany przez rząd, który w ten sposób przedstawia swoje plany legislacyjne na kolejny rok. Jednak tej mowy nie mógłby wygłosić premier, bo państwo brytyjskie jest monarchią, zbudowaną na tradycji i na niepisanej konstytucji, a ceremonie, to ostatnia rzecz, jaką kiedykolwiek zmienią wyspiarze.
Michał Broniatowski i Adam Jasser rozmawiają w podcaście "O świecie w Onecie" również o sytuacji w Gazie i jej międzynarodowych implikacjach oraz o drodze Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej w związku ze spodziewaną wkrótce decyzją o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Kijowem.
Oblężenie Gazy
Miesiąc po masakrze dokonanej przez Hamas w południowym Izraelu, napięcie na Bliskim Wschodzie gwałtownie rośnie. W świecie rozpętała się fala antysemityzmu, setki zakładników pozostaje w rękach Hamasu, a tysiące palestyńskich cywilów zginęło w Strefie Gazy, gdzie Izrael nie wykazuje żadnej chęci do rezygnacji z odwetowej operacji wojskowej.
Hamas wzywał w ostatnich tygodniach ludność, aby nie ewakuowała się z miasta Gaza i w dalszym ciągu wykorzystuje cywili jako żywe tarcze. Sekretarz stanu USA Antony Blinken, podczas pobytu na Bliskim Wschodzie po raz pierwszy formalnie to potwierdził, mówiąc: "Hamas cynicznie, potwornie chowa się pośród cywilów; umieszcza swoich bojowników, dowódców, broń, amunicję, dowództwo i kontrolę w budynkach mieszkalnych, pod szkołami i w szkołach, pod szpitalami i w szpitalach, pod meczetami i w meczetach. Potworne".
Z powodu takiej taktyki Izrael ma trudną sytuację, bo jeśli chce skutecznie atakować Hamas i pokonać go, musi ryzykować ofiary wśród ludności cywilnej.
Ukraina coraz bliżej Unii
W środę 8 listopada Komisja Europejska zapewne ogłosi, że rekomenduje krajom członkowskim rozpoczęcie procedury akcesyjnej Ukrainy i Mołdawii. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała podczas wizyty w Kijowie, że Ukraina poczyniła "wspaniałe postępy" na drodze do spełnienia warunków jej przyjęcia do Unii.
Unijni przywódcy będą o tym dyskutować na szczycie w połowie grudnia.
Rozszerzenie Unii wymaga zmiany traktatów, o czym przekonane są takie państwa, jak Niemcy, Francja, Hiszpania i Portugalia. Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock powiedziała na spotkaniu ministrów w Berlinie w zeszłym tygodniu: "Parlament Europejski i Komisja Europejska nie mogą po prostu rosnąć i rosnąć, stawać się coraz większe. Na przykład my Niemcy jesteśmy gotowi obejść się bez własnego komisarza przez ograniczony czas".
Kolejnym elementem reformy Unii ma być zlikwidowanie zasady jednomyślności przy decyzjach dotyczących budżetu i stosunków międzynarodowych. Ta zasada oznaczała możliwość stosowania liberum veto, które wykorzystywały Węgry i Polska do prób wymuszania korzystnych dla siebie decyzji Brukseli.
Prezydent Biden drży o dalszy ciąg wojny w Izraelu – jeśli konflikt rozleje się po regionie, może to zaszkodzić jego reelekcji w 2024 r. #Onet Audio
2023-10-31 19:11:00
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.
Gdy w ubiegłym tygodniu unijni przywódcy spierali się, czy w końcowym komunikacie ze szczytu Rady Europejskiej wezwać strony konfliktu na Bliskim Wschodzie do "pauzy humanitarnej", czy też do "humanitarnych pauz" – tak, trwało to pięć godzin – prezydent Joe Biden miał dużo poważniejszy problem: jak spowodować, by wojna Izraela z Hamasem w Gazie nie rozlała się na cały region i…, żeby mu to nie zaszkodziło w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
Michał Broniatowski i Adam Jasser rozmawiają w podcaście "O świecie w Onecie" również o nowym otwarciu, jakie przyniosła wizyta kandydata na premiera Donalda Tuska w Brukseli i o kłopotach z zachodnią pomocą, jakich może doświadczyć wkrótce Ukraina.
W brukselskiej rezolucji wykluczone było użycie słów "zawieszenie broni", bo Izrael i państwa wspierające go, mogłyby uznać to za wezwanie do faktycznego poddania się Hamasowi. Z kolei użycie słowa "pauza" w liczbie pojedynczej potraktowano, jako zbyt bliskie zawieszeniu broni, wybrano więc "pauzy humanitarne", by można było to uznać za możliwe do przyjęcia dla wszystkich stron wezwanie do wielokrotnych i krótkotrwałych przerw na dostawy pomocy humanitarnej dla palestyńskich cywilów. Niezbadane są drogi, jakimi kroczą unijne kompromisy.
Prezydent Biden wie, że przedłużająca się wojna na Bliskim Wschodzie, może przed wyborami osłabić jego wizerunek światowego arbitra i naciska na Izrael, by nie eskalował interwencji w Strefie Gazy. Amerykanie chcą również wiedzieć, jakie plany w kwestii zarządzania Gazą ma premier Beniamin Netanjahu na wypadek wyeliminowania Hamasu.
W Radzie Europejskiej o Ukrainie
Przywódcy Unii Europejskiej poparli bezprecedensowe plany przeznaczenia zysków generowanych przez zamrożone rosyjskie aktywa państwowe na odbudowę Ukrainy i wezwali Komisję Europejską do przedstawienia propozycji prawnych w tym celu. Mowa jest o papierach wartych ok. 200 mld euro. Unia chce opodatkować te zyski na korzyść Ukrainy, ale Paryż i Berlin wyraziły wątpliwości prawne.
Zastój na frontach w Ukrainie, czyli dalsze przedłużanie wojny, może spowodować osłabienie ochoty Ameryki i Europy na kontynuowanie tak hojnej, jak dotychczas pomocy dla Kijowa. Jasser uważa, że Zachód nie zawiedzie Ukrainy, ale kwestia coraz mocniej staje się zakładnikiem wewnętrznych gier politycznych w poszczególnych krajach i wartość pomocy finansowej i militarnej może zacząć spadać.
Ukraina zawiera z Niemcami wielki kontrakt na produkcję czołgów. Polska może się tylko przyglądać #OnetAudio
2023-10-24 16:58:50
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.
Kanclerz Olaf Scholz i premier Denys Szmyhal ogłaszają utworzenie spółki joint venture pomiędzy producentem leopardów, firmą Rheinmetall, a państwowym wytwórcą broni Ukroboronprom. Nowa wspólna firma ma w przyszłości wspólnie produkować pantery, czołgi nowej generacji, a na razie będzie się zajmować utrzymaniem i reperowaniem niemieckich leopardów, które walczą na wojnie z Rosją. Polski rząd nie zgłasza żadnych tego rodzaju projektów.
Michał Broniatowski i Adam Jasser rozmawiają w podcaście "O świecie w Onecie" również o zaangażowaniu prezydenta Joego Bidena w łagodzenie konfliktu Izraela z Palestyńczykami i niezdolności Unii do przedstawienia jednolitego stanowiska wobec tej wojny.
Turecki prezydent Erdogan zdecydował się uruchomić proces ratyfikacji przyłączenia się Szwecji do NATO. To jest przypieczętowanie ogromnej, strategicznej porażki Putina, który rozpoczął wojnę w Ukrainie, by "nie dopuścić doi ekspansji NATO", a właśnie ogląda jego rozszerzenie o dwa silne militarnie państwa: Finlandię i Szwecję. Jego decyzję zapewne przyspieszyła chęć włączenia Turcji w proces pokojowy na Bliskim Wschodzie, a w takich działaniach niezbędne jest ścisłe współdziałanie z USA.
Wizyta Bidena w Izraelu
Podróż Bidena na Bliski Wschód była nie tylko próbą skłonienia Izraela do zachowania umiaru w wojnie z Hamasem, ale była też wyraźnie związana z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi w USA. Biden chciał dobitnie pokazać, że kiedy Republikanie są całkowicie niezdolni do rządzenia, Demokraci mają prezydentem, który wie, co robi i podróżuje po świecie, żeby załatwiać sprawy.
Biden poszedł za ciosem i w przemówieniu wygłoszonym po powrocie do Waszyngtonu zapowiedział zwrócenie się do Kongresu o pakiet pomocy militarnej w wysokości 106 mld dol., z których 14 mld poszłoby na wsparcie Izraela, a 60 mld dla Ukrainy. Argumentował, że udzielenie pomocy leży w interesie globalnej stabilności i bezpieczeństwa narodowego USA.
Unia nie ma zdania
Ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej spotkali się w poniedziałek i nie zdołali zgodzić się choćby na zalecenie "przerwy humanitarnej", aby umożliwić dotarcie pomocy do Palestyńczyków w Strefie Gazy. Ministrowie zdołali jedynie "omówić" sprawę, ale nawet nie wezwali do "humanitarnego zawieszenia broni".
Nie będzie polexitu. To najważniejszy skutek wyborczej porażki PiS #Onet Audio
2023-10-17 21:30:00
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.
Nowy rząd nie musi zmieniać ustaw, żeby zasadniczo zmienić polską politykę międzynarodową. Wystarczy wola, żeby zacząć odwracać złą passę Polski w Unii Europejskiej i podłe stosunki z Niemcami, a tę zapewne przyszły rząd dzisiejszej opozycji będzie miał – również do tego, by zadbać o rozwianie wszelkich wątpliwości, że Polska mogłaby kiedyś zechcieć wycofać się z UE. Michał Broniatowski i Adam Jasser rozmawiają w podcaście "O świecie w Onecie" również o rozwoju sytuacji w Izraelu i Strefie Gazy i o wizycie w Jerozolimie prezydenta Joego Bidena.
Warszawa powinna bardzo szybko podjąć działania, prowadzące do cofnięcia zmian w polskim systemie sądowniczym, które Unia uważa za naruszenie demokratycznych zasad obowiązujących we Wspólnocie. To pozwoli odblokować miliardy, jakie czekają na Polskę w zablokowanym unijnym funduszu odbudowy, ale same deklaracje mogą nie wystarczyć – trzeba szybko uchwalić odpowiednie ustawy, nawet jeśli miałby je potem zawetować prezydent Duda.
Potrzebna jest też szybka naprawa stosunków z Ukrainą, jakie ostatnio zakłóciła polska kampania wyborcza, w której władza uznała, że antyukraińska postawa może przysporzyć jej głosów. Kijów oczekuje jasnej deklaracji Warszawy w sprawie poparcia dla unijnych aspiracji Ukrainy.
Jako poszkodowany po polskich wyborach może czuć się Viktor Orban, któremu rząd PiS gwarantował bezpieczeństwo w tzw. procedurze Artykułu 7, prowadzącej do utraty prawa do głosowania w Unii. Polska również została poddana tej procedurze za naruszanie zasad rządów prawa, a ponieważ niezbędna jest jednomyślność w Radzie Europejskiej, żeby pozbawić kraj jakiegokolwiek wpływu w Brukseli, Warszawa i Budapeszt mogły dotąd wzajemnie chronić swoje interesy. Teraz Orban nie będzie już zapewne mógł liczyć na polską "tarczę".
Biden z misją pokojową w Jerozolimie
Izrael grozi pełnoskalową inwazją lądową na Strefę Gazy w odwecie za masakrę 1400 Izraelczyków, jakiej dopuścił się Hamas 7 października na południu kraju. Poza oczywistym narażaniem cywilów na niebezpieczeństwo utraty życia, inwazja w celu zniszczenia sił wojskowych Hamasu grozi rozlaniem wojny na inne kraje Bliskiego Wschodu.
W ostatnim i być może decydującym ruchu, który mógłby powstrzymać Izrael przed eskalacją, do Jerozolimy leci prezydent Biden. Bezpośrednio po krwawym ataku Hamasu Biden twardo deklarował, że USA zawsze będą stać po stronie Izraela, nie niuansując w żaden sposób tego wsparcia. Teraz jego przesłanie brzmi: brońcie się, ale starajcie się nie przesadzać. Nie wiadomo jednak czy zdoła powstrzymać premiera Benjamina Netanjahu w jego planach ataku na Gazę i zapewne okupację enklawy.
Krwawy atak Hamasu na Izrael to tragiczny odprysk globalnej walki Ameryki z Chinami, z Rosją i Iranem w tle #Onet Audio
2023-10-17 13:08:41
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.
Jeśli złożyć wszystkie elementy globalnej układanki, które doprowadziły do krwawego ataku Hamasu na Izrael, to widać, że ta kolejna wojna na Bliskim Wschodzie jest również pośrednim skutkiem wielkiej rywalizacji Ameryki z Chinami o globalną dominację. Stany Zjednoczone chcą skoncentrować się na rywalizacji z Chińczykami w strefie Pacyfiku, ale w tym celu potrzebują trwałego pokoju w Europie i na Bliskim Wchodzie. Jak twierdzi w rozmowie z Onetem Adam Jasser, zastępca redaktora naczelnego Visegrad Insight, te dążenia Waszyngtonu rozsypują się właśnie w proch na naszych oczach.