Stan Wyjątkowy
"Stan Wyjątkowy" to program, w którym Andrzej Stankiewicz, Dominika Długosz, Beata Lubecka i Kamil Dziubka dyskutować będą o najważniejszych politycznych wydarzeniach tygodnia. Czołowi dziennikarze Onetu i Newsweeka zapewnią słuchaczom i widzom nieszablonową, często żartobliwą, ale zawsze merytoryczną rozmowę, a ich ogromne doświadczenie dziennikarskie i znajomość kulisów polskiej sceny politycznej gwarantują potężną dawkę informacji.
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930
#101 - Gowin występuje przeciwko Kaczyńskiemu. Rozpad Zjednoczonej Prawicy jest już tylko kwestią czasu
2021-08-07 18:14:40
Powiedzmy to sobie wprost — koniec koalicji zbliża się wielkimi krokami. Partia Jarosława Gowina postawiła PiS ultimatum, od którego uzależnia dalszą współpracę. Gowin chce od Jarosława Kaczyńskiego m.in. ustępstw w sprawie podwyżek podatków zapowiedzianych w „Polskim Ładzie” oraz odstąpienia od ataku na telewizję TVN.
W praktyce to tylko gra na czas, bo Gowin wie, że Kaczyński nie ustąpi. Dlatego szef Porozumienia już podjął strategiczną decyzję, że jego partia wychodzi z koalicji. Czeka tylko na odpowiedni moment. Uznał, że wakacje — gdy większość Polaków wypoczywa — to nie jest czas na polityczne przesilenie. A Gowin potrzebuje atencji wyborców, bo chce się z PiS rozstać z hukiem. Ważny jest też pretekst do rozwodu. Gowin chce doprowadzić do starcia o podwyżki podatków, które zamierza wprowadzić PiS. Wicepremier i jego ludzie uważają, że się jako przeciwnicy podwyżek, politycznie na takim odejściu z koalicji zyskają.
Ale nie tylko Gowin wierzga Kaczyńskiemu. Coraz ostrzej atakuje PiS także drugi koalicjant — Zbigniew Ziobro. Lider Solidarnej Polski przybrał ostry kurs, po raz pierwszy oficjalnie ogłaszając, że gotów jest wyprowadzić Polskę z UE. Jednocześnie zaatakował tych przedstawicieli koalicji, którzy chcą się wycofać ze zmian w sądach, które zakwestionowała Unia. A zmiany w sądach poparł sam Kaczyński.
Jeśli wierzyć w polityczne plotki, to szef PiS ma plan oparty na trzech filarach. Po pierwsze, przepędzenie Amerykanów z telewizji TVN, zamknięcie jej lub przejęcie nad nią kontroli. Po wtóre, usunięcie zbuntowanego szefa NIK Mariana Banasia, który serią kontroli będzie obnażał defekty i afery rządów PiS w kluczowych obszarach. Po trzecie, jak najszybsze uchwalenie podatkowych ustaw Polskiego Ładu, by pieniędzmi ściągniętymi od klasy średniej kupić sobie poparcie w elektoracie socjalnym. W finale tego planu są wiosenne wybory parlamentarne, coraz bardziej prawdopodobne, biorąc pod uwagę stopień rozkładu koalicji oraz obawy PiS, że Donald Tusk skonsoliduje opozycję. O tym wszystkim posłuchają państwo w najnowszym odcinku słuchowiska politycznego “Stan po Burzy”, które prowadzą Agnieszka Burzyńska z “Faktu” oraz Andrzej Stankiewicz z Onetu.
#100 - Poufna analiza dla Banasia: „Celem Ziobry jest zostanie liderem prawicy. Ziobro wie, że Kaczyński w niedalekiej perspektywie umrze.”
2021-07-31 15:51:58
Znów gorąco wokół Mariana Banasia. Prokuratura zatrzymała jego syna, wysyłając po niego zbrojny konwój i zamykając na policyjnym „dołku”. Prokuratura skierowała też do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu szefowi Najwyższej Izby Kontroli. To koniec marzeń Banasia o sojuszu ze Zbigniewem Ziobrą przeciwko PiS. A są dowody na to, że Banaś i jego otoczenie snuli takie plany. Jednym z nich jest poufna analiza polityczna, przygotowana w otoczeniu Banasia. Są w niej skrupulatnie zanalizowani gracze w obozie władzy pod kątem możliwego sojuszu z Banasiem. Korzyści ze współpracy Ziobrą analitycy Banasia uznawali za „wielkie”, znacznie większe od sojuszu z prezydentem czy Jarosławem Gowinem.
Ostatnie dni pokazały, że Ziobro z Banasiem dogadywać się nie zamierza — stąd zbrojne zastępy wysłane po jego syna. Minister sprawiedliwości rozpoczął jednocześnie kolejną fazę intensywnego sporu z premierem. Szef rządu i spora część polityków PiS coraz częściej atakują Ziobrę za fiasko reformy wymiaru sprawiedliwości. Mateusz Morawiecki obarcza też Ziobrę odpowiedzialnością za przegrane spory z sądami europejskimi w tej kwestii. Ziobro nie zamierza nastawiać drugiego policzka. Jego ludzie odpowiadają atakiem, obwiniając Morawieckiego za nieudane negocjacje z instytucjami unijnymi w sprawie sądów. Jednocześnie Ziobro kieruje do Trybunału Konstytucyjnego kluczową europejską konwencję dotyczącą praw człowieka. Chce ją unieważnić tylko dlatego, że posłużyła do podważenia legalności składu tegoż Trybunału Konstytucyjnego, składającego się prawie wyłącznie z ludzi PiS i dowodzonego przez usłużną władzy Julią Przyłębską. A że wedle pomysłu Ziobry TK będzie sądził w swej własnej sprawie? Kogóż to w obozie władzy interesuje. Wyrok jest z góry znany.
Zresztą Julia Przyłębska, zwana przez część polityków PiS „Wolfgangową” — od pseudonimu pod jakim komunistyczna bezpieka zarejestrowała jej męża — może mieć w najbliższych miesiącach więcej politycznej roboty. Otóż, PiS może potrzebować jej Trybunału do rozprawy z telewizją TVN. O tym wszystkim posłuchają państwo w najnowszym odcinku słuchowiska politycznego „Stan po Burzy”, który prowadzą Agnieszka Burzyńska z “Faktu” oraz Andrzej Stankiewicz z Onetu.
#99 - Amerykanie przestrzegają Kaczyńskiego przed atakiem na TVN. Wysłali szefowi PiS ultimatum za pośrednictwem Gowina
2021-07-24 21:05:21
PiS próbuje nas przekonać, że nepotyzm w jego szeregach władzy zamyka się w liczbie „13". Powstała nieoficjalna „lista Sasina”, na której znalazło się właśnie 13 osób powiązanych rodzinnie z parlamentarzystami PiS. Sztandarową postacią na tej liście okazał się Jacek Goliński, prezes Energi. Jako brat posłanki PiS Małgorzaty Golińskiej stracił stanowisko. Szkopuł w tym, że Golińska nigdy nie miała tyle politycznej siły, aby załatwić bratu taką posadę. Jednocześnie niedawna „uchwała antynepotyczna” PiS nie objęła ani brata ciotecznego Jarosława Kaczyńskiego, ani kuzynki Mateusza Morawieckiego, ani żony Zbigniewa Ziobry. Goliński jako czołowa twarz nepotyzmu — to pokazuje, że antynepotyczna kampania PiS zmieniła się w farsę.
Nie tylko realizacja „uchwały antynepotycznej” wywołuje napięcia w PiS. Wysłani na kluczowe odcinki politycznej wojny przedstawiciele PiS zaczynają zawodzić. Szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski próbuje lobbować za tym, aby PiS zakończyło wojnę przeciwko TVN. A I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska jest gotowa zawiesić Izbę Dyscyplinarną SN — zgodnie z wolną europejskich trybunałów, a wbrew woli PiS. Powód jest prosty: i Manowska i Kołodziejski nie chcą podejmować oczekiwanych przez PiS decyzji, bo boją się, że kiedyś za to zapłacą. O tym wszystkim posłuchają państwo w najnowszym odcinku słuchowiska politycznego “Stan po Burzy”, który prowadzą Agnieszka Burzyńska z “Faktu” oraz Andrzej Stankiewicz z Onetu.
#98 - Zaskakujący sprzymierzeńcy Tuska. Czy Konfederacja pomoże odsunąć PiS od władzy?
2021-07-17 20:27:59
Plan polityczny Donalda Tuska na pobicie PiS opiera się na współpracy z PSL i Polską 2050 oraz życzliwości wobec Konfederacji, z którą otoczenie szefa Platformy ma niezłe, poufne kontakty. Na boczny tor odsunięta ma zostać Lewica, której Tusk nie ufa. Widać, że Lewica jest podzielona, co było widać w sobotę, gdy doszło do brutalnego starcia Włodzimierza Czarzastego i jego przeciwników. Część lewicy razem z PiS może podnieść podatki, co pozwoli obozowi władzy na kolejne programy socjalne przed wyborami — a to nie jest w żaden sposób w interesie Tuska.
Tusk swoim powrotem diametralnie zmienia nie tylko polską politykę, ale także podejście przedstawicieli obozu rządzącego do mediów. Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk — bohater afery mailowej — postanowił jednak przerwać milczenie i zorganizował zamknięte spotkanie z dziennikarzami. Próbował przekonywać, że afery nie ma, bo swoją prywatną skrzynkę pocztową wykorzystywał jedynie do działalności partyjnej, a nie służbowej. Szkopuł w tym, że to oczywiście nieprawda. Polski rząd co prawda doprowadził do zablokowania kanałów na Telegramie, które publikowały materiały, skradzione przez hakerów. Ale co chwila pojawiają się nowe kanały z mailami, zdjęciami i filmami Dworczyka. Cóż wynika z tych najnowszych przecieków? Że w otoczeniu premiera nade wszystko liczy się reklama, promocja i lans. Przede wszystkim przy wykorzystaniu sytuacji na Białorusi, gdzie dyktator Aleksander Łukaszenko pacyfikuje opozycję.
Morawiecki w swym lansie myśli wyłącznie o krajowym rynku. Za granicą intensywnie lansował się za to najważniejszy człowiek prezydenta — minister Krzysztof Szczerski. W ciągu ostatnich dwóch lat miał być zastępcą sekretarza generalnego NATO i unijnym komisarzem, a kończy jako ambasador Polski przy ONZ. Uważany za „nadprezydenta” Szczerski przez lata dokonał wielu czystek w otoczeniu Andrzeja Dudy, zazdrośnie strzegąc swych wpływów. Na odchodne wymusił nominację dla swego człowieka, by zachować kontrolę nad Kancelarią Prezydenta. O tym wszystkim posłuchają państwo w najnowszym odcinku słuchowiska politycznego “Stan po Burzy”, który prowadzą Agnieszka Burzyńska z “Faktu” oraz Andrzej Stankiewicz z Onetu.
#97 - Kaczyński dostrzegł nepotyzm, który sam zbudował. Więc pacyfikuje niezależne media, które go ujawniały
2021-07-10 14:11:41
Jak to się stało, że po sześciu latach rządzenia Jarosław Kaczyński nagle dostrzegł nepotyzm we własnych szeregach? Przecież cały system Prawa i Sprawiedliwości opiera się na nepotyzmie, dzięki któremu władza buduje lojalne struktury w państwie. Najlepszy przykład to Sylwia Sobolewska, która tuż po ślubie z najlepszą partią w partii — czyli szefem struktur PiS Krzysztofem Sobolewskim — zaczęła robić błyskawiczną karierę w spółkach skarbu państwa. Teraz Kaczyński zmarszczył brwi — i Sobolewska straciła swoje stanowiska w licznych radach nadzorczych. Mars prezesa był tak silny, że ze ścisłych władz PiS katapultowany został również miłujący dukaty europoseł Ryszard Czarnecki. Wieść partyjna niesie, że jego małżonka — z domu Hermaszewska — wzorem madame Sobolewskiej będzie musiała oddać rady spółek. Do ścisłych władz PiS awansował za to zasobny w miliony majątku wieloletni kolega Czarneckiego — premier Mateusz Morawiecki. Dostał najlepszy wynik w wyborach wiceprezesów PiS, a najbardziej cieszy go starannie wyreżyserowana porażka Beaty Szydło, której popularności się obawia. Oczywiście, prezes przyłożył rękę do reżyserii tego spektaklu.
Kaczyński na początku swej (po raz kolejny) ostatniej kadencji na czele PiS uwija się zresztą jak mróweczka. Bo to nie tylko kongres PiS i promowanie Morawieckiego. To także poufne spotkania z posłami, których na nowo ciągnie do PiS, żeby odzyskać większość w Sejmie. To wreszcie ustawa przeciw TVN, w której Kaczyński zapisał chęć wygonienia Amerykanów z tej niezależnej telewizji, która patrzy mu na ręce. Czy wzmocniony transferami posłów Kołakowskiego i Czartoryskiego prezes poczuł się na tyle silny, że wypowiada wojnę Ameryce?
#96 - Tusk jest wściekły na PiS. Czy już ma pomysł na pokonanie Kaczyńskiego?
2021-07-03 18:36:35
Donald Tusk wraca do polskiej polityki. To powrót zawodnika wagi ciężkiej, o niebywałym doświadczeniu. Tusk jest jedynym politykiem, który bił Kaczyńskiego z dużą regularnością przez całe lata. Przez ten czas Tusk demonstrował, że potrafi skutecznie dostosowywać swoją politykę do zmieniających się realiów. Teraz także właśnie to będzie kluczowe, bo Tusk musi przygotować swą nową ofertę dla wyborców. Jej zasadniczy składnik po sobotniej Radzie Krajowej PO już znamy: to przyrównanie władzy do zła, z którym należy walczyć. Do tego kompleksowy atak na PiS w kwestiach bezpieczeństwa oraz polityki zagranicznej, krytyka narzucania całemu społeczeństwu światopoglądu konserwatywnego i wreszcie zwyczajne szyderstwo z Kaczyńskiego i jego ludzi. Prezes PiS wie, że powrót Tuska to koniec czasu beztroskiego lekceważenie kolejnych szefów Platformy. Kaczyński wie też, że jego partia przechodzi poważny kryzys, czego skutkiem jest utrata sejmowej większości i dramatyczne próby jej odzyskania. Dlatego też na sobotnim kongresie PiS Kaczyński bił się w piersi, mówiąc o błędach PiS. I potępił partyjny nepotyzm z taką żarliwością, jakby dostrzegł go dopiero dzisiaj. O tym wszystkim posłuchają państwo w najnowszym odcinku słuchowiska politycznego “Stan po Burzy”, które prowadzą Agnieszka Burzyńska z “Faktu” oraz Andrzej Stankiewicz z Onetu.
#95 - Girzyński przystawił Kaczyńskiemu pistolet do głowy. Czy sfrustrowani posłowie zaczną opuszczać szeregi PiS?
2021-06-26 16:58:21
Kiedy wydawało się, że gra w obozie władzy toczy się wyłącznie wokół Jarosława Gowina i trwały spekulacje, kiedy lider Porozumienia opuści szeregi Zjednoczonej Prawicy, w tle działał mały polityczny żuczek, który wymyślił, że to on postawi się Jarosławowi Kaczyńskiemu i pozbawi go większości w Sejmie. I udało mu się. Poseł PiS Zbigniew Girzyński, bo o nim mowa, uznał, że skoro Kaczyński musi dziś negocjować z Gowinem, Ziobrą czy Kukizem, to może też z nim. A polityka udowodniła jak bardzo nie lubi oczywistych scenariuszy. Pokazuje to zresztą także historia Donalda Tuska, który od kilku tygodni próbuje wrócić do władz Platformy. Na razie zamiast come back Tuska, mamy powrót Grzegorza Schetyny. O tym wszystkim posłuchają Państwo w najnowszym odcinku słuchowiska politycznego "Stan po Burzy", które prowadzą Agnieszka Burzyńska z "Faktu" oraz Andrzej Stankiewicz z Onetu.
#94 - Kaczyński oskarża Putina o cyberatak. Jak doszło do wycieku e-maili szefa Kancelarii Premiera?
2021-06-19 18:30:50
Choć politycy PiS oficjalnie bagatelizują „aferę e-mailową” — czyli wyciek korespondencji szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka — to tak naprawdę obawiają się tego, co hakerzy mogą jeszcze ujawnić. W mijającym tygodniu w popularnym na Wschodzie serwisie Telegram pojawiło się kilka kłopotliwych dla PiS maili. Pokazują one relacje wewnątrz obozu władzy i obnażają sposób działania ścisłego otoczenia premiera. Kryzysowi w otoczeniu Mateusza Morawieckiego towarzyszy próba sił w koalicji. Zjednoczonej Prawicy znów nie udało się wybrać rzecznika praw obywatelskich. Ale nie o wybory tu chodziło, nie o rzecznika, nie o prawa obywatelskie. To głosowanie miało pokazać, że PiS jest w stanie rządzić bez Jarosława Gowina i jego ludzi. Jednym słowem kandydatka PiS na RPO Lidia Staroń miała zostać wybrana mimo sprzeciwu Porozumienia. Choć w sejmowym głosowaniu taka większość była, to Staroń przepadła w opozycyjnym Senacie. W całej sprawie istotne jest jednak nie głosowanie senatorów, bo to decyzja przewidywalna. Istotniejsze jest to, że choć Jarosław Kaczyński przepchnął swą kandydatkę przez Sejm, to zrobił to głosami kilku posłów Konfederacji. A to dowód, że PiS bez Gowina lub innej partii mieć większości nie będzie. O tym wszystkim posłuchają Państwo w najnowszym odcinku słuchowiska politycznego "Stan po Burzy", które prowadzą Agnieszka Burzyńska z "Faktu" oraz Andrzej Stankiewicz z Onetu.
#93 - Druh Dworczyk i „Pies” Terlecki w tarapatach. Czy Rosjanie bawią się politykami PiS?
2021-06-12 17:24:07
Dwie gwiazdy obozu rządzącego błysnęły odbitym, wschodnim światłem. Ryszard Terlecki — zwany „Psem” od czasów hippisowskiej przeszłości — postanowił pouczyć liderkę białoruskiej opozycji Swietłanę Cichanouską, że jeśli będzie utrzymywać kontakty z Platformą, to lepiej, żeby liczyła na pomoc Putina, a nie na rząd PiS. Czy to sobotni wieczór przejął kontrolę nad kontem Terleckiego na Twitterze? Czy to — jak drwi opozycja — skutki wąchanego przez Terleckiego w młodość preparatu „tri”? A może to przesadna, rutynowa buta, wszak Terlecki w imieniu Kaczyńskiego trzyma Sejm twardą ręką? Nie, to całkowicie świadoma polityka PiS — polski MSZ już wcześniej wysyłał do Cichanouskiej sygnały, że nie powinna się bratać z polską opozycją. To pierwsza w historii polskiej polityki sytuacja, gdy władza zakazuje wschodnim dysydentom kontaktów z polską opozycją i jednocześnie każe wybierać między Warszawą a Moskwą.
Odpowiedź przyszła dość szybko i wykazała całkowite dyletanctwo rządu na najbardziej aktualnym froncie walki z Moskwą — w Internecie.
Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk — zwany „Druhem” z racji długiej, harcerskiej przeszłości — postanowił ze swojego prywatnego, darmowego konta pocztowego, zrobić główne źródło przepływu informacji służbowych, narażając się na atak hakerów ze Wschodu. Zaliczył włamanie na konto i media w serwisach społecznościowych, które miał podpięte pod to konto. Podobny problem ma jego małżonka, bo to na jej koncie hakerzy umieścili link do ukradzionych Dworczykowi plików. Dziś na popularnym na Wschodzie komunikatorze Telegram można czytać maile Dworczyka do premiera, antyamerykańskie wynurzenia jego proputinowskiego doradcy, czytać wojskowe analizy, oglądać zdjęcia rodzinne i dokumenty osobiste.
Cóż na to władza, która wszędzie widzi długie ramię Moskwy, która przerzuca czołgi na Wschód i która tropi dostawy sprzętu wojskowego do Rosji? Otóż ta władza nic.
Hakerzy — czy ze Wschodu czy udający wschodnich — robią sobie jaja z poważnego, najbardziej polskiego i bardzo narodowego gabinetu najzupełniej bezkarnie. W sumie nie ma się co dziwić, skoro koordynator specsłużb jest człowiekiem cyfrowo wykluczonym.
#92 - Kaczyński chce odstrzelić Gowina. Prezes PiS wykorzystuje Kukiza do zbudowania nowej większości w Sejmie
2021-06-05 15:53:47
Kaczyński chciałby też wyrzucić szefa NIK Mariana Banasia.
Banaś, czując pismo nosem, postanowił donieść na Kaczyńskiego do prokuratury - to ma pokazywać, że gotów jest się bronić. Bardzo prawdopodobne jest, że do operacji usunięcia Banasia, szef PiS potrzebował będzie opozycji. Tyle, że opozycja zajęta jest teraz sama sobą. I kolejnym planowanym powrotem Donalda Tuska.
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930