:: ::

Ze swojej przeszłości pamiętam tylko wycinki, a najlepiej te żenujące - jak pisałem z dziewczyną online, a w szkole bałem się do niej zagadać i nie mówiłem jej nawet cześć. Budowałem swój obraz na negatywnych wspomnieniach. Zapomniałem o wspaniałych chwilach, które przeżyłem, wyparłem je z pamięci - zbudowałem obraz nieśmiałego, nieporadnego, nudnego i nieprzystosowanego społecznie chłopca. A nie zawsze tak było. Smutkiem karmisz się jak sukcesem, jedno i drugie dostarcza emocji. Koleżanka mówiła mi: lubię się kłócić z chłopakiem, wtedy czuje że żyje, emocje to miłość. Nie obchodziło jej, że są one negatywne i destrukcyjne. Nie znała innych, a chciała odczuwać cokolwiek. Też chciałem czuć, więc wspomniałem najgorsze chwile - czułem smutek, żal i niepokój. Karmiłem się destrukcją. O tym jak każdego dnia się zmieniasz i kreujesz swój obraz. Zapraszam


Jest to odcinek podkastu:
banał

może niektóre rzeczy lepiej zostawić niewypowiedziane, ale nie tym razem. „banał” to jazda przez mój wewnętrzny monolog od przyjaźni, samotności, żenujących historii sprzed 5-10 lat po schabowe zjedzone o 4 nad ranem i twórczość artystyczną, która nie powinna się ukazać.

życie jednym słowem. banał.

ig: https://instagram.com/pbialasiewicz/

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie