:: ::

Recenzja powieści grozy z 1888 roku autorstwa Arthura Conan Doyla. Dziś o tym jaki to ma związek z Sherlockiem Holmes i dlaczego, pomimo, że nie ma żadnego, to wydawca na okładce napisał wielkimi literami SHERLOCK HOLMES! Skura odpowie na pytania jak ta powieść wpasowuje się w Bibliotekę Grozy Wydawnictwa C&T, która słynie z tomików opowiadań, oraz czy fani Sherlocka powinni ją omijać szerokim łukiem. No i dlaczego ta książka powinna być czytana dokładnie 5-go października? O tym najlepiej wie Łukasz. Zapraszamy na spacer na irlandzkie wrzosowiska! https://youtu.be/zEWn0IDQnV0

Jest to odcinek podkastu:
Konglomerat podcastowy

Wasze ulubione podcasty w jednym miejscu

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie