:: ::

Audycja Kocham Dziwne Kino jest konsekwencją dziesiątek, a może nawet i setek godzin, które spędziliśmy na rozmowach o kinie, filmach i naszych kinowych fantazjach. Chcielibyśmy, żeby była naturalnym uzupełnieniem dla Festiwalu Filmowego Kocham Dziwne Kino oraz miejscem, gdzie rozmawiamy o kinie kultowym i campowym, pierwszoligowym i b‑klasowym, amatorskim i niezależnym. Niektórzy lubią śmierdzące sery, a niektórzy lubią śmierdzące filmy. I takim śmierdziuszkiem się zajmujemy w 21. audycji Kocham Dziwne Kino. "Freejack" Geoffa Murphy'ego to przykład filmu spóźnionego na imprezę. W tym przypadku o dekadę, ale... mimo tego spóźnienia jest nadal sympatyczny i dostarcza rozrywki. Bo my tego "Freejacka", mimo jego niedoskonałości, mimo smutnookiego i pozbawionego charyzmy Esteveza w głównej roli, mimo kiepskich efektów specjalnych i mimo karygodnego braku kawałka Pink Floyd, lubimy. https://youtu.be/DArlZEntAbc

Jest to odcinek podkastu:
Konglomerat podcastowy

Wasze ulubione podcasty w jednym miejscu

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie