Zapiski ze współczesności

Cykl gawęd, które dawały słuchaczowi możliwość poznania i zaprzyjaźnienia się z naszym gościem – bohaterem tygodnia.


Odcinki od najnowszych:

Andrzej Kosendiak o projektach artystycznych (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-25 15:00:00

Andrzej Kosendiak to wieloletni dyrektor Filharmonii Wrocławskiej, który zapisał się w historii tej instytucji. W cyklu "Zapiski ze współczesności" wspominał lata młodości i drogę, która zaprowadziła go na muzyczny szczyt. Opowiedział m.in. o koncertach w miejscu, gdzie wcześniej zmuszony był do pracy m.in. jako malarz domów.
Andrzej Kosendiak to wieloletni dyrektor Filharmonii Wrocławskiej, który zapisał się w historii tej instytucji. W cyklu "Zapiski ze współczesności" wspominał lata młodości i drogę, która zaprowadziła go na muzyczny szczyt. Opowiedział m.in. o koncertach w miejscu, gdzie wcześniej zmuszony był do pracy m.in. jako malarz domów.

Andrzej Kosendiak m.in. o wyborze ścieżki zawodowej (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-25 15:00:00

Andrzej Kosendiak to wieloletni dyrektor Filharmonii Wrocławskiej, który zapisał się w historii tej instytucji. W cyklu "Zapiski ze współczesności" wspominał lata młodości i drogę, która zaprowadziła go na muzyczny szczyt. Opowiedział m.in. o koncertach w miejscu, gdzie wcześniej zmuszony był do pracy m.in. jako malarz domów.
Andrzej Kosendiak to wieloletni dyrektor Filharmonii Wrocławskiej, który zapisał się w historii tej instytucji. W cyklu "Zapiski ze współczesności" wspominał lata młodości i drogę, która zaprowadziła go na muzyczny szczyt. Opowiedział m.in. o koncertach w miejscu, gdzie wcześniej zmuszony był do pracy m.in. jako malarz domów.

Andrzej Kosendiak o kulisach powstawania Narodowego Forum Muzyki (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-25 15:00:00

Andrzej Kosendiak to wieloletni dyrektor Filharmonii Wrocławskiej, który zapisał się w historii tej instytucji. W cyklu "Zapiski ze współczesności" wspominał lata młodości i drogę, która zaprowadziła go na muzyczny szczyt. Opowiedział m.in. o koncertach w miejscu, gdzie wcześniej zmuszony był do pracy m.in. jako malarz domów.
Andrzej Kosendiak to wieloletni dyrektor Filharmonii Wrocławskiej, który zapisał się w historii tej instytucji. W cyklu "Zapiski ze współczesności" wspominał lata młodości i drogę, która zaprowadziła go na muzyczny szczyt. Opowiedział m.in. o koncertach w miejscu, gdzie wcześniej zmuszony był do pracy m.in. jako malarz domów.

Andrzej Kosendiak m.in. o swojej rodzinie i początkach edukacji (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-25 15:00:00

Andrzej Kosendiak to wieloletni dyrektor Filharmonii Wrocławskiej, który zapisał się w historii tej instytucji. W cyklu "Zapiski ze współczesności" wspominał lata młodości i drogę, która zaprowadziła go na muzyczny szczyt. Opowiedział m.in. o koncertach w miejscu, gdzie wcześniej zmuszony był do pracy m.in. jako malarz domów.
Andrzej Kosendiak to wieloletni dyrektor Filharmonii Wrocławskiej, który zapisał się w historii tej instytucji. W cyklu "Zapiski ze współczesności" wspominał lata młodości i drogę, która zaprowadziła go na muzyczny szczyt. Opowiedział m.in. o koncertach w miejscu, gdzie wcześniej zmuszony był do pracy m.in. jako malarz domów.

Krzysztof Czyżewski wspomina okres zaangażowania w teatr alternatywny (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-18 15:00:00

- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".
- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".

Krzysztof Czyżewski o spotkaniach z Czesławem Miłoszem (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-18 15:00:00

- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".
- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".

Krzysztof Czyżewski wspomina swoje dzieciństwo i studia akademickie w Poznaniu (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-18 15:00:00

- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".
- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".

Krzysztof Czyżewski o swojej działalności pisarskiej (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-18 15:00:00

- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".
- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".

Krzysztof Czyżewski o pracy w "Pograniczu" (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-18 15:00:00

- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".
- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".

Wspomnienia prof. Marty Rau, córki założyciela Wydziału Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie Filia w Białymstoku - Krzysztofa Raua (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-11 15:00:00

- Mój tata Krzysztof Rau, jako dyrektor Białostockiego Teatru Lalek, wpadł na pomysł, że potrzebuje wykształcić sobie aktorów lalkarzy. Przewidywał bowiem, że zespół z czasem zacznie się wykruszać i trzeba ściągnąć do niego świeżą krew - mówiła w Dwójce prof. Marta Rau związana z białostocką filią Akademii Teatralnej, która świętuje swoje 50-lecie.
- Mój tata Krzysztof Rau, jako dyrektor Białostockiego Teatru Lalek, wpadł na pomysł, że potrzebuje wykształcić sobie aktorów lalkarzy. Przewidywał bowiem, że zespół z czasem zacznie się wykruszać i trzeba ściągnąć do niego świeżą krew - mówiła w Dwójce prof. Marta Rau związana z białostocką filią Akademii Teatralnej, która świętuje swoje 50-lecie.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie