Alchemia Radości - Piotr Bielski

O Życiu z dużej litery we własnej bajce, rozwoju osobistym, pracy zgodnej z sercem, ojcostwie i autentyczności. W podcastach nagrywanych często nocną porą mówię swobodnie o sprawach, o których w ciągu dnia nie mamy przestrzeni by myśleć. Oczywiście jak to tylko możliwe na lekko, z humorem, z oddechem.
Sam o sobie mówię, że jestem spokojnym wulkanem twórczej energii. Tworzę piosenki: Pacha Tata na Youtube. Moja przestrzeń na FB: Alchemia Radości- Piotr Bielski i na IG: piotr.bielski.love

Kategorie:
Kultura

Odcinki od najnowszych:

A może to sam Bóg nas w nocy wybudza?
2021-02-26 19:56:26

Budzę się, a za oknem jeszcze ciemno. Sięgam po moją męską moc by przegnać sukę z łóżka, brzmi ostro, ale chodzi  o naszą kochaną sunię, i wraca na swoje miejsce przy moim boku żona. Była w „delegacji” u naszych księżniczek, które słodko śpią, chyba, że nagle przyśni się żółty krokodyl, który chciałby którąś z nich zjeść i takie delegacje to jak „Psi Patrol” na ratunek. „Ojej, ty tu jesteś!- zawołała małżonka- „a przecież byłam pewna, że nagrywasz swój podcast”. Bynajmniej nie: w moim śnie byłem w Angkor Wat razem z córkami i kolegą pełen obaw wobec zamiarów wobec nas pewnego zielonego węża. Ale skoro żonie przyśniło się czy też przekonująco wydało, że nagrywam nowy odcinek Pedro Blanco to może to jest znak? No właśnie! Znak czy nie znak? Autentyczne pragnienie duszy czy też zwyczajna zachcianka? No szkopuł w tym, że dopóki nie damy sobie prawa i okazji by sprawdzić swoją hipotezę to nie będziemy wiedzieć! Po spędzeniu godziny z Wami i ze sobą w spontanicznym monologu jestem pewien, że choć wcale nie miałem planu nagrywać, to ten odcinek miał być nagrany. Bo w nim wypowiedziałem się, czym / kim dla mnie jest Bóg, wyższe Ja, Wszechświat i opowiedziałem się za zaufaniem swojemu Nieznanemu. W jednym zdaniu mam poczucie, że wszyscy jesteśmy będącymi we wzajemnych relacjach elementami pięknej kosmicznej mandali Istnienia. I jeśli mój podcast, a szczególnie ten odcinek przykuł Twoją uwagę na tyle, że doczytało Ci się mnie z tej chwili do końca to sugeruję rozważ czy to nie znak, że masz odsłuchać i cały odcinek do końca... dużo miłości i mocy! Wasz Pedro

Budzę się, a za oknem jeszcze ciemno. Sięgam po moją męską moc by przegnać sukę z łóżka, brzmi ostro, ale chodzi  o naszą kochaną sunię, i wraca na swoje miejsce przy moim boku żona. Była w „delegacji” u naszych księżniczek, które słodko śpią, chyba, że nagle przyśni się żółty krokodyl, który chciałby którąś z nich zjeść i takie delegacje to jak „Psi Patrol” na ratunek. „Ojej, ty tu jesteś!- zawołała małżonka- „a przecież byłam pewna, że nagrywasz swój podcast”. Bynajmniej nie: w moim śnie byłem w Angkor Wat razem z córkami i kolegą pełen obaw wobec zamiarów wobec nas pewnego zielonego węża. Ale skoro żonie przyśniło się czy też przekonująco wydało, że nagrywam nowy odcinek Pedro Blanco to może to jest znak?

No właśnie! Znak czy nie znak? Autentyczne pragnienie duszy czy też zwyczajna zachcianka? No szkopuł w tym, że dopóki nie damy sobie prawa i okazji by sprawdzić swoją hipotezę to nie będziemy wiedzieć!

Po spędzeniu godziny z Wami i ze sobą w spontanicznym monologu jestem pewien, że choć wcale nie miałem planu nagrywać, to ten odcinek miał być nagrany. Bo w nim wypowiedziałem się, czym / kim dla mnie jest Bóg, wyższe Ja, Wszechświat i opowiedziałem się za zaufaniem swojemu Nieznanemu. W jednym zdaniu mam poczucie, że wszyscy jesteśmy będącymi we wzajemnych relacjach elementami pięknej kosmicznej mandali Istnienia. I jeśli mój podcast, a szczególnie ten odcinek przykuł Twoją uwagę na tyle, że doczytało Ci się mnie z tej chwili do końca to sugeruję rozważ czy to nie znak, że masz odsłuchać i cały odcinek do końca... dużo miłości i mocy! Wasz Pedro

O relacjach ze sobą, partnerem i... paczkomatem!
2021-02-12 21:46:21

W związku ze zbliżającym się świętem miłości tym razem opowiadam o relacjach. Zaczynając od tej najważniejszej czyli z samym sobą, poprzez związek z partnerem aż po relacje z...paczkomatem. Czemu akurat z paczkomatem to dowiesz się  z odcinka.

W związku ze zbliżającym się świętem miłości tym razem opowiadam o relacjach. Zaczynając od tej najważniejszej czyli z samym sobą, poprzez związek z partnerem aż po relacje z...paczkomatem. Czemu akurat z paczkomatem to dowiesz się  z odcinka.

Zacznij dzień inaczej! O Życiu Inną Drogą!
2021-02-05 21:45:36

Dziś zacząłem dzień inaczej. Nie od sprawdzania maila z wywieszonym jęzorem czy szykuje się jakieś fajne zlecenie. Tylko od…nagrywania nowego odcinka mojego podcastu! Tym samym podcast nagrywany głównie nocą nabrał innego smaku. Nagrywając się świetnie bawiłem i  wpisuje sobie to doświadczenie do rubryki “jakościowy czas sam na sam ze sobą”. A co możesz się z niego dowiedzieć? Jak znaleźć optymalny punkt między optymizmem, marzeniami a ubranym w “realizm” pesymizmem “prozy życia”? Ten optymalny punkt dla mnie i dla Ciebie na ten moment, który pozwoli rozwinąć nam skrzydła, a kosmicznym pomysłom nabrać realnych, ziemskich kształtów. Będzie też o poszukiwaniu optymalnego punktu między realizacją planów, Życiem wedle harmonogramów a spontanicznym wsłuchiwaniu się w siebie. Wszyscy zgodzimy się, że przegięcie w każdą stronę nie jest wskazane, ale jak znajdywać ten punkt na bieżąco? Przyjrzę się właśnie tym tematom, a nawet` lekko zahaczę o męsko-damskie i lekko łóżkowe tematy.


Dziś zacząłem dzień inaczej. Nie od sprawdzania maila z wywieszonym jęzorem czy szykuje się jakieś fajne zlecenie. Tylko od…nagrywania nowego odcinka mojego podcastu! Tym samym podcast nagrywany głównie nocą nabrał innego smaku. Nagrywając się świetnie bawiłem i  wpisuje sobie to doświadczenie do rubryki “jakościowy czas sam na sam ze sobą”.
A co możesz się z niego dowiedzieć?


Jak znaleźć optymalny punkt między optymizmem, marzeniami a ubranym w “realizm” pesymizmem “prozy życia”? Ten optymalny punkt dla mnie i dla Ciebie na ten moment, który pozwoli rozwinąć nam skrzydła, a kosmicznym pomysłom nabrać realnych, ziemskich kształtów. Będzie też o poszukiwaniu optymalnego punktu między realizacją planów, Życiem wedle harmonogramów a spontanicznym wsłuchiwaniu się w siebie. Wszyscy zgodzimy się, że przegięcie w każdą stronę nie jest wskazane, ale jak znajdywać ten punkt na bieżąco? Przyjrzę się właśnie tym tematom, a nawet` lekko zahaczę o męsko-damskie i lekko łóżkowe tematy.

Pierwsze morsy za płoty - o radości szybkiej zmiany energii
2021-01-25 18:00:59

Zrobiłem to! Po roku przygotowań i kilku latach marzenia wreszcie pierwszy raz zanurzyłem się w lodowatej rzece gdy wokół padał śnieg. O tym akcie odwagi i może brawury opowiadam Wam na gorąco, a raczej na zimno w tym odcinku. Zrobiłem sobie tym zanurzeniem piękny rytuał wdzięczności za moje Życie i wzmocnienia jakości, jakie chcę intensywniej zaprosić do mojego Życia. Ten podcast ma urok osobistego dziennika pisanego, tfu, mówionego nocną porą, w przestrzeni, gdy już naprawdę się niczym nie przejmujemy i na wszystko możemy sobie pozwolić. To piękna wędrówka, do której Cię zapraszam i zawsze wychodząc od jednego tematu dochodzę do innych, nieplanowanych, tak jak idąć naprzód zawsze pójde tych parę kilometrów dalej :)

Zrobiłem to! Po roku przygotowań i kilku latach marzenia wreszcie pierwszy raz zanurzyłem się w lodowatej rzece gdy wokół padał śnieg. O tym akcie odwagi i może brawury opowiadam Wam na gorąco, a raczej na zimno w tym odcinku. Zrobiłem sobie tym zanurzeniem piękny rytuał wdzięczności za moje Życie i wzmocnienia jakości, jakie chcę intensywniej zaprosić do mojego Życia.

Ten podcast ma urok osobistego dziennika pisanego, tfu, mówionego nocną porą, w przestrzeni, gdy już naprawdę się niczym nie przejmujemy i na wszystko możemy sobie pozwolić. To piękna wędrówka, do której Cię zapraszam i zawsze wychodząc od jednego tematu dochodzę do innych, nieplanowanych, tak jak idąć naprzód zawsze pójde tych parę kilometrów dalej :)

O prostej filozofii sikania, Życia i umierania
2021-01-15 14:16:47

Czy Życie może być tak naturalne jak robienie siku? Ot, chce Ci się, no to robisz! Zdaję sobie sprawę, że wahania obniżają jakość energii i taką totalnie naturalną filozofię czynu aplikuję do swoich marzeń, działań i projektów. Także do swoich fantazji i one nieraz są informacją, która ma mnie kierować gdzieś dalej, na myśli mam choćby to, że jak czuję ciśnienie by wsiąść do auta i gdzieś pojechać to prawdopodobnie coś ważnego mnie tam czeka. Wychodząc od lekkiego tematu, dochodzę do tematu śmierci, bo podcast nagrywałem świeżo po pogrzebie. A jako, że nocna pora służy śmiałym dalekosiężnym wizjom, to dzielę się z Wami moim marzeniem by i pogrzeby mogły wyglądać trochę inaczej. By nie wzmacniały w nas tych ciężkostrawnych emocji poczucia niespełnienia, braku, utraty i niewykorzystanych szans, tylko były wielkim kosmicznym DZIĘKUJĘ z lekkiej przestrzeni wdzięczności. Czy to w ogóle możliwe? Posłuchaj, porozmawiajmy!

Czy Życie może być tak naturalne jak robienie siku? Ot, chce Ci się, no to robisz! Zdaję sobie sprawę, że wahania obniżają jakość energii i taką totalnie naturalną filozofię czynu aplikuję do swoich marzeń, działań i projektów. Także do swoich fantazji i one nieraz są informacją, która ma mnie kierować gdzieś dalej, na myśli mam choćby to, że jak czuję ciśnienie by wsiąść do auta i gdzieś pojechać to prawdopodobnie coś ważnego mnie tam czeka.

Wychodząc od lekkiego tematu, dochodzę do tematu śmierci, bo podcast nagrywałem świeżo po pogrzebie. A jako, że nocna pora służy śmiałym dalekosiężnym wizjom, to dzielę się z Wami moim marzeniem by i pogrzeby mogły wyglądać trochę inaczej. By nie wzmacniały w nas tych ciężkostrawnych emocji poczucia niespełnienia, braku, utraty i niewykorzystanych szans, tylko były wielkim kosmicznym DZIĘKUJĘ z lekkiej przestrzeni wdzięczności. Czy to w ogóle możliwe? Posłuchaj, porozmawiajmy!

Pokochaj swoją bezsenność i pielęgnuj marzenia!
2021-01-12 12:40:03

W tym odcinku wychodzę od tematu bezsenności, czym ona jest i jak sobie z nią radzę, jak można ją oswoić, zaakceptować, może nawet pokochać, dzięki czemu ona stanie się łagodniejsza. Ale jako, że w tym podcaście pozwalam sobie na swobodny strumień myśli, opowieści i uczuć, to był tylko punkt startu wędrówki. A doszliśmy do tego, jak pozwalam moim marzeniom rosnąć i rosnąć i co fajnego z tego wychodzi. Zapraszam z szelmowskim uśmiechem szczęśliwego człowieka, Piotr Bielski (Pedro Blanco) www.joginsmiechu.pl   | www.facebook.com/JoginSmiechu

W tym odcinku wychodzę od tematu bezsenności, czym ona jest i jak sobie z nią radzę, jak można ją oswoić, zaakceptować, może nawet pokochać, dzięki czemu ona stanie się łagodniejsza. Ale jako, że w tym podcaście pozwalam sobie na swobodny strumień myśli, opowieści i uczuć, to był tylko punkt startu wędrówki. A doszliśmy do tego, jak pozwalam moim marzeniom rosnąć i rosnąć i co fajnego z tego wychodzi.

Zapraszam z szelmowskim uśmiechem szczęśliwego człowieka,

Piotr Bielski (Pedro Blanco)

www.joginsmiechu.pl  | www.facebook.com/JoginSmiechu

My name is Pedro Blanco. Me llamo Pedro Blanco.
2021-01-08 16:17:26

Geneza tego podcastu jest taka, że postanowiłem twórczo spożytkować "bonusowy" czas, jako że obudziłem się w środku nocy i nie mogłem spać. Od lat doświadczam bezsenności, ale odkąd zmieniłem swoje reakcje emocjonalne na nią, przytrafia mi się rzadziej i nie robię z niej dramatu. Wręcz przeciwnie, bywam mega wdzięczny za ten dodatkowy czas. Z tego odcinku dowiesz się też trochę o mnie, moim Życiu, moim szerokim spektrum zainteresowań i działań. Opowiem też historię o tym, skąd hiszpańska wersja mojego imienia i nazwiska i co reprezentuję w moim Życiu język hiszpański. Nagrywam na spontanie, potem nic nie wycinamy, więc będzie autentycznie i żywo, tak jak zapewne lubisz. Zapraszam z szelmowskim uśmiechem szczęśliwego człowieka, Piotr Bielski (Pedro Blanco) www.joginsmiechu.pl   | www.facebook.com/JoginSmiechu

Geneza tego podcastu jest taka, że postanowiłem twórczo spożytkować "bonusowy" czas, jako że obudziłem się w środku nocy i nie mogłem spać. Od lat doświadczam bezsenności, ale odkąd zmieniłem swoje reakcje emocjonalne na nią, przytrafia mi się rzadziej i nie robię z niej dramatu. Wręcz przeciwnie, bywam mega wdzięczny za ten dodatkowy czas.

Z tego odcinku dowiesz się też trochę o mnie, moim Życiu, moim szerokim spektrum zainteresowań i działań.

Opowiem też historię o tym, skąd hiszpańska wersja mojego imienia i nazwiska i co reprezentuję w moim Życiu język hiszpański. Nagrywam na spontanie, potem nic nie wycinamy, więc będzie autentycznie i żywo, tak jak zapewne lubisz.

Zapraszam z szelmowskim uśmiechem szczęśliwego człowieka,

Piotr Bielski (Pedro Blanco)

www.joginsmiechu.pl  | www.facebook.com/JoginSmiechu

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie