BYTOM ROZMAITY

Bytom jest różnorodnym, wielobarwnym miastem o bogatej historii. To mozaika stylów, kultur, idei. Tę wyjątkową wielogłosowość i wielowarstwowość miasta chcemy przybliżyć, a opowiedzą o tym sami bytomianie.


Odcinki od najnowszych:

Dziedzictwo przemysłowe Bytomia
2020-12-17 21:44:22

Dziedzictwo przemysłowe jest wpisane w tożsamość Bytomia i całego regionu. To absolutny atut, z którym trzeba umieć się obchodzić, do którego trzeba podejść z szacunkiem. Czasami mogłoby się wydawać, że mnogość przejawów tej poprzemysłowości stanowi obciążenie. Jednak nie byłoby Śląska, gdyby nie było przemysłu i gdyby nie potrafił on zawsze dostosować się do zmieniających się okoliczności. O poprzemysłowych perłach bytomskiej architektury oraz o potrzebie nadawania nowych funkcji postindustrialnym obiektom opowiada Przemo Łukasik – architekt, współtwórca pracowni architektonicznej Medusa Group

Dziedzictwo przemysłowe jest wpisane w tożsamość Bytomia i całego regionu. To absolutny atut, z którym trzeba umieć się obchodzić, do którego trzeba podejść z szacunkiem. Czasami mogłoby się wydawać, że mnogość przejawów tej poprzemysłowości stanowi obciążenie. Jednak nie byłoby Śląska, gdyby nie było przemysłu i gdyby nie potrafił on zawsze dostosować się do zmieniających się okoliczności. O poprzemysłowych perłach bytomskiej architektury oraz o potrzebie nadawania nowych funkcji postindustrialnym obiektom opowiada Przemo Łukasik – architekt, współtwórca pracowni architektonicznej Medusa Group

Ślady średniowiecznego Bytomia
2020-12-17 15:21:56

Materialne ślady średniowiecza są dość trudne do odnalezienia w Bytomiu. W XIX w. miasto znacznie się wzbogaciło i rozbudowało – wówczas to, co mogło pamiętać średniowiecze, okazało się przestarzałe i kłopotliwe. Jednak wciąż bardzo dobrze widać z lotu ptaka układ urbanistyczny, typowy dla miast lokowanych na prawie magdeburskim, z rynkiem poćrodku. Ważnym dla historii Bytomia śladem średniowiecza jest także grodzisko na Wzgórzu św. Małgorzaty, a także liczący niemal osiemset lat kościół Wniebowzięcia najświętszej Maryi Panny zlokalizowany przy rynku. O śladach średniowiecznego Bytomia opowiada Tomasz Śmiałek – historyk, autor i współautor wielu publikacji o Bytomiu.

Materialne ślady średniowiecza są dość trudne do odnalezienia w Bytomiu. W XIX w. miasto znacznie się wzbogaciło i rozbudowało – wówczas to, co mogło pamiętać średniowiecze, okazało się przestarzałe i kłopotliwe. Jednak wciąż bardzo dobrze widać z lotu ptaka układ urbanistyczny, typowy dla miast lokowanych na prawie magdeburskim, z rynkiem poćrodku. Ważnym dla historii Bytomia śladem średniowiecza jest także grodzisko na Wzgórzu św. Małgorzaty, a także liczący niemal osiemset lat kościół Wniebowzięcia najświętszej Maryi Panny zlokalizowany przy rynku. O śladach średniowiecznego Bytomia opowiada Tomasz Śmiałek – historyk, autor i współautor wielu publikacji o Bytomiu.

Śladami bytomskich Żydów
2020-12-17 15:02:39

Żydzi byli obecni w Bytomiu już od czasów średniowiecza. W XvIII w. społeczność ta stopniowo się powiększała, założyła cmentarz i szkołę. Powszechnie znane bytomianom miejsca związane z historią Żydów to w pierwszej kolejności kirkut przy ulicy Piekarskiej oraz plac Grunwaldzki, gdzie niegdyś stała synagoga. Jednak śladów społeczności żydowskiej w mieście jest znacznie więcej. Opowiada o nich Magdalena Pospieszałowska, teoretyczka i historyczka kultury, edukatorka Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu.

Żydzi byli obecni w Bytomiu już od czasów średniowiecza. W XvIII w. społeczność ta stopniowo się powiększała, założyła cmentarz i szkołę. Powszechnie znane bytomianom miejsca związane z historią Żydów to w pierwszej kolejności kirkut przy ulicy Piekarskiej oraz plac Grunwaldzki, gdzie niegdyś stała synagoga. Jednak śladów społeczności żydowskiej w mieście jest znacznie więcej. Opowiada o nich Magdalena Pospieszałowska, teoretyczka i historyczka kultury, edukatorka Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu.

Domek Matki Ewy
2020-12-17 13:58:01

Wybudowany w 1902 roku niewielki drewniany dom schowany wśród innych zabudowań należących do miechowickiej parafii ewangelicko-augsburskiej to wyjątkowe w swoim rodzaju ogniwo łączące teraźniejszość z przeszłością. Jest także namacalnym świadectwem dzieła najsłynniejszej chyba Górnoślązaczki, dziedziczki rodu von Tiele-Winckler, która zrezygnowała z życia w dostatku, poświęcając się biednym i opuszczonym. O tym wyjątkowym na mapie Bytomia miejscu opowiada Anna Seemann-Majorek, kustoszka Muzeum Domek Matki Ewy.

Wybudowany w 1902 roku niewielki drewniany dom schowany wśród innych zabudowań należących do miechowickiej parafii ewangelicko-augsburskiej to wyjątkowe w swoim rodzaju ogniwo łączące teraźniejszość z przeszłością. Jest także namacalnym świadectwem dzieła najsłynniejszej chyba Górnoślązaczki, dziedziczki rodu von Tiele-Winckler, która zrezygnowała z życia w dostatku, poświęcając się biednym i opuszczonym. O tym wyjątkowym na mapie Bytomia miejscu opowiada Anna Seemann-Majorek, kustoszka Muzeum Domek Matki Ewy.

Sportowa historia Bytomia
2020-12-17 09:36:29

To, co charakteryzuje bytomski sport, to różnorodność dyscyplin. Bytomianie kochają piłkę nożną, hokej na lodzie, ale mocno doceniają również pozostałych sportowców. Kluby mają za sobą chwalebną przeszłość, z dużym udziałem lwowiaków, ale co bardzo ważne, także perspektywy na przyszłość. W 2021 roku zostanie otwarte nowoczesne lodowisko, a bytomska młodzież dominuje w kraju w dżudo i tenisie ziemnym - opowiada Leszek Błażyński, autor m.in. książki „W kowbojskich kapeluszach – historia sportu w Bytomiu”, syn pięściarza Leszka Błażyńskiego.

To, co charakteryzuje bytomski sport, to różnorodność dyscyplin. Bytomianie kochają piłkę nożną, hokej na lodzie, ale mocno doceniają również pozostałych sportowców. Kluby mają za sobą chwalebną przeszłość, z dużym udziałem lwowiaków, ale co bardzo ważne, także perspektywy na przyszłość. W 2021 roku zostanie otwarte nowoczesne lodowisko, a bytomska młodzież dominuje w kraju w dżudo i tenisie ziemnym - opowiada Leszek Błażyński, autor m.in. książki „W kowbojskich kapeluszach – historia sportu w Bytomiu”, syn pięściarza Leszka Błażyńskiego.

Bytom z natury zielony
2020-12-17 09:00:13

Nie każdy wie, że tereny zielone zajmują w Bytomiu ponad 24% jego powierzchni, a nasze miasto znalazło się w pierwszej dziesiątce śląskich miast z najwyższym odsetkiem terenów zielonych zieleni. Bytomianie mogą odpoczywać w dwunastu parkach położonych w różnych częściach miasta. O zielonym Bytomiu opowiada Łukasz Fuglewicz – pasjonat przyrody, edukator w zakresie ekologii

Nie każdy wie, że tereny zielone zajmują w Bytomiu ponad 24% jego powierzchni, a nasze miasto znalazło się w pierwszej dziesiątce śląskich miast z najwyższym odsetkiem terenów zielonych zieleni. Bytomianie mogą odpoczywać w dwunastu parkach położonych w różnych częściach miasta. O zielonym Bytomiu opowiada Łukasz Fuglewicz – pasjonat przyrody, edukator w zakresie ekologii

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie