BiznesAlert.pl - podcasty z energią
Podcast by BiznesAlert.pl
Kategorie:
Biznes
Biznes
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536
Czy igrzyska we Francji będą zielone? | #SPIĘCIE S. 7. Odc. 26
2024-07-04 18:00:12
W najnowszym odcinku Spięcia redaktorzy BiznesAlert.pl, Mateusz Gibała i Marcin Karwowski, rozmawiają o nadciągającej Olimpiadzie. Poruszają wątek śladu węglowego, jaki tworzy tak duże wydarzenie, zanieczyszczeniach i zagrożeniu terrorystycznym.
- Bezpieczeństwo i zdrowie jest najważniejsze, władze Francji przeprowadzają działania by o nie zadbać. Deklarują przygotowanie, na nadchodzące wyzwania – mówi redaktor Gibała.
- Z każdym następnym wydarzeniem sportowym jest coraz większy nacisk na ekologię. Tak jest i tym razem. Francja zamiast tworzyć nowe miejsce dla sportowców, korzysta z istniejących. I to zarówno jeżeli chodzi o ulokowanie, jak i obiekty sportowe na których odbędę się zawody – wyjaśnia.
- Fakt, że wydarzenie odbędzie się częściowo na barkach na Sekwanie, też ma wpływ na ekologię i bezpieczeństwo. Rzeka jest mocno zanieczyszczona, co powoduje zagrożenie dla zdrowia ludzkiego – zaznacza Mateusz Gibała. – Był projekt oczyszczenia rzeki, ale należy pamiętać, że każdy wpływ na rzekę ma też negatywne skutki. Samo wytworzenie odpowiednich narzędzi i środków jest procesem, który nie zawsze jest proekologiczny – dodaje.
- Wydarzenie tej skali ma to do siebie, że skłania dużą liczbę ludzi do przemieszczenia się. Nie zewsząd ludzie mogą dojechać środkami niskoemisyjnymi, muszą skorzystać z samolotów czy statków. Czy jest pomysł jak zmniejszyć powstający przez to ślad węglowy? – pyta Marcin Karwowski.
- Francja ma zamiar zachęcić do skorzystania z komunikacji publicznej. Mówi się o systemie promocji i zniżek, ale na ten moment nie przedstawiono konkretów. Mogą pójść śladem Niemiec, w których odbywały się mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Gospodarze obniżyli ceny pociągów, minimalizując loty. Jako ciekawostkę można dodać, że reprezentacja Polski skorzystała z pociągu przed drugim meczem – odpowiada redaktor Gibała.
- Jeżeli jednak chodzi o transport z wysp czy innych kontynentów to ani widać, ani słychać o działaniach mających ograniczyć zanieczyszczenia generowane przez transport lotniczy – mówi Mateusz Gibała.
- Polska angażuje się w zapewnienie bezpieczeństwa podczas igrzysk. Żołnierze z przeszkolonymi do wykrywania ładunków wybuchowych psami będę pilnować, aby nie doszło do zamachu terrorystycznego – wyjaśnia redaktor Karwowski.
W najnowszym odcinku Spięcia redaktorzy BiznesAlert.pl, Mateusz Gibała i Marcin Karwowski, rozmawiają o nadciągającej Olimpiadzie. Poruszają wątek śladu węglowego, jaki tworzy tak duże wydarzenie, zanieczyszczeniach i zagrożeniu terrorystycznym.
- Bezpieczeństwo i zdrowie jest najważniejsze, władze Francji przeprowadzają działania by o nie zadbać. Deklarują przygotowanie, na nadchodzące wyzwania – mówi redaktor Gibała.
- Z każdym następnym wydarzeniem sportowym jest coraz większy nacisk na ekologię. Tak jest i tym razem. Francja zamiast tworzyć nowe miejsce dla sportowców, korzysta z istniejących. I to zarówno jeżeli chodzi o ulokowanie, jak i obiekty sportowe na których odbędę się zawody – wyjaśnia.
- Fakt, że wydarzenie odbędzie się częściowo na barkach na Sekwanie, też ma wpływ na ekologię i bezpieczeństwo. Rzeka jest mocno zanieczyszczona, co powoduje zagrożenie dla zdrowia ludzkiego – zaznacza Mateusz Gibała. – Był projekt oczyszczenia rzeki, ale należy pamiętać, że każdy wpływ na rzekę ma też negatywne skutki. Samo wytworzenie odpowiednich narzędzi i środków jest procesem, który nie zawsze jest proekologiczny – dodaje.
- Wydarzenie tej skali ma to do siebie, że skłania dużą liczbę ludzi do przemieszczenia się. Nie zewsząd ludzie mogą dojechać środkami niskoemisyjnymi, muszą skorzystać z samolotów czy statków. Czy jest pomysł jak zmniejszyć powstający przez to ślad węglowy? – pyta Marcin Karwowski.
- Francja ma zamiar zachęcić do skorzystania z komunikacji publicznej. Mówi się o systemie promocji i zniżek, ale na ten moment nie przedstawiono konkretów. Mogą pójść śladem Niemiec, w których odbywały się mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Gospodarze obniżyli ceny pociągów, minimalizując loty. Jako ciekawostkę można dodać, że reprezentacja Polski skorzystała z pociągu przed drugim meczem – odpowiada redaktor Gibała.
- Jeżeli jednak chodzi o transport z wysp czy innych kontynentów to ani widać, ani słychać o działaniach mających ograniczyć zanieczyszczenia generowane przez transport lotniczy – mówi Mateusz Gibała.
- Polska angażuje się w zapewnienie bezpieczeństwa podczas igrzysk. Żołnierze z przeszkolonymi do wykrywania ładunków wybuchowych psami będę pilnować, aby nie doszło do zamachu terrorystycznego – wyjaśnia redaktor Karwowski.
Czy obrona cywilna idzie w dobrym kierunku? Spięcie | #SPIĘCIE S. 7. Odc. 25
2024-06-28 02:00:00
W najnowszym odcinku podcastu Spięcie, Mateusz Gibała i Marcin Karwowski opowiadają o obronie cywilnej i najświeższych zmianach prawnych w zapisach ustawy o ochronie ludności.
W najnowszym odcinku podcastu Spięcie, Mateusz Gibała i Marcin Karwowski opowiadają o obronie cywilnej i najświeższych zmianach prawnych w zapisach ustawy o ochronie ludności.
Atomowy realizm | #Spięcie S.7. Odc. 24
2024-06-21 07:00:58
- Kilkadziesiąt reaktorów SMR, reaktor w każdej gminie to PR. Faktem jest, że OSGE chciałby wybudować reaktor w okolicy Oświęcimia. Druga prawdopodobna lokalizacja małego reaktora to lokalizacja Orlenu, dokładny wybór jeszcze nie zapadł. Może do końcu roku obie zostaną potwierdzone. Mało prawdopodobne jest zakończenie ich budowy w latach 20. Bardziej prawdopodobne są lata 30. –mówi redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik w Spięciu.
W dzisiejszym odcinku spięcia redaktor Jędrzej Stachura rozmawia z redaktorem naczelnym BiznesAlert.pl Wojciechem Jakóbikiem na temat przyszłości polskiego atomu.
- Program Polskiej Energetyki Jądrowej jest dokumentem strategicznym mającym przedstawić sytuacje energetyki jądrowej w Polsce. Według starej PPEJ pierwszy reaktor powinien powstać w 2033 roku, a każdy następny co dwa lata – mówi redaktor naczelny BiznesAlert.pl. – Pierwotnie miał to być jeden dostawca technologii, dla obu lokalizacji – dodaje.
- Słyszymy, że do końca 2024 roku ma być przedstawiona aktualizacja PPEJ. Pojawiają się pytania. Czy będzie jeden partner? Obecny rząd romansuje w tej sprawie ze wszystkimi. Rozmawia z Amerykanami, uśmiecha się do Francuzów oraz do Korei – mówi Wojciech Jakóbik.
- SMR-y w przyszłości mogą być pierwszą ligą energetyki jądrowej. Są być energetyką rozproszoną, czyli bezpieczniejszą. Trudniejszą do zniszczenia podczas działań wojennych czy w ramach sabotażu – mówi Jędrzej Stachura.
- Przedstawiciele strony amerykańskiej powiedzieli, że są w stanie budować reaktor co rok – przytacza Wojciech Jakóbik. – Pierwszy ma powstać w 2035 roku, drugi w 2036, a trzeci w 2037, co by oznaczało budowę w terminie – dodaje.
- Czas nie stoi w miejscu, dalsze opóźnienia są możliwe, mimo budowania w zadeklarowanym tempie – przestrzega ekspert.
- Prezes KGHM powiedział, że popiera technologię SMR, ale nie chce jej finansować na tym etapie – mówi Wojciech Jakóbik. – Obecnie żaden taki reaktor jeszcze nie funkcjonuje – doprecyzowuje.
- Kilkadziesiąt reaktorów SMR, reaktor w każdej gminie to PR. Faktem jest, że OSGE chciałby wybudować reaktor w okolicy Oświęcimia. Druga prawdopodobna lokalizacja małego reaktora to lokalizacja Orlenu, dokładny wybór jeszcze nie zapadł. Może do końcu roku obie zostaną potwierdzone. Mało prawdopodobne jest zakończenie ich budowy w latach 20. Bardziej prawdopodobne są lata 30. – opowiada redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
- Atomowy realizm to trzymanie kciuków za atomizację Polski – mówi na zakończenie Wojciech Jakóbik.
- Kilkadziesiąt reaktorów SMR, reaktor w każdej gminie to PR. Faktem jest, że OSGE chciałby wybudować reaktor w okolicy Oświęcimia. Druga prawdopodobna lokalizacja małego reaktora to lokalizacja Orlenu, dokładny wybór jeszcze nie zapadł. Może do końcu roku obie zostaną potwierdzone. Mało prawdopodobne jest zakończenie ich budowy w latach 20. Bardziej prawdopodobne są lata 30. –mówi redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik w Spięciu.
W dzisiejszym odcinku spięcia redaktor Jędrzej Stachura rozmawia z redaktorem naczelnym BiznesAlert.pl Wojciechem Jakóbikiem na temat przyszłości polskiego atomu.
- Program Polskiej Energetyki Jądrowej jest dokumentem strategicznym mającym przedstawić sytuacje energetyki jądrowej w Polsce. Według starej PPEJ pierwszy reaktor powinien powstać w 2033 roku, a każdy następny co dwa lata – mówi redaktor naczelny BiznesAlert.pl. – Pierwotnie miał to być jeden dostawca technologii, dla obu lokalizacji – dodaje.
- Słyszymy, że do końca 2024 roku ma być przedstawiona aktualizacja PPEJ. Pojawiają się pytania. Czy będzie jeden partner? Obecny rząd romansuje w tej sprawie ze wszystkimi. Rozmawia z Amerykanami, uśmiecha się do Francuzów oraz do Korei – mówi Wojciech Jakóbik.
- SMR-y w przyszłości mogą być pierwszą ligą energetyki jądrowej. Są być energetyką rozproszoną, czyli bezpieczniejszą. Trudniejszą do zniszczenia podczas działań wojennych czy w ramach sabotażu – mówi Jędrzej Stachura.
- Przedstawiciele strony amerykańskiej powiedzieli, że są w stanie budować reaktor co rok – przytacza Wojciech Jakóbik. – Pierwszy ma powstać w 2035 roku, drugi w 2036, a trzeci w 2037, co by oznaczało budowę w terminie – dodaje.
- Czas nie stoi w miejscu, dalsze opóźnienia są możliwe, mimo budowania w zadeklarowanym tempie – przestrzega ekspert.
- Prezes KGHM powiedział, że popiera technologię SMR, ale nie chce jej finansować na tym etapie – mówi Wojciech Jakóbik. – Obecnie żaden taki reaktor jeszcze nie funkcjonuje – doprecyzowuje.
- Kilkadziesiąt reaktorów SMR, reaktor w każdej gminie to PR. Faktem jest, że OSGE chciałby wybudować reaktor w okolicy Oświęcimia. Druga prawdopodobna lokalizacja małego reaktora to lokalizacja Orlenu, dokładny wybór jeszcze nie zapadł. Może do końcu roku obie zostaną potwierdzone. Mało prawdopodobne jest zakończenie ich budowy w latach 20. Bardziej prawdopodobne są lata 30. – opowiada redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
- Atomowy realizm to trzymanie kciuków za atomizację Polski – mówi na zakończenie Wojciech Jakóbik.
Jak zmniejszyć zanieczyszczenia w mobilności? | #SPIĘCIE S. 7. Odc. 23
2024-06-13 18:00:27
W najnowszym odcinku Spięcia redaktorzy BiznesAlert.pl, Mateusz Gibała i Marcin Karwowski, rozmawiają o mobilności oraz o tym, jak ograniczyć w niej emisyjność.
- Szwecja ma plany, aby wdrożyć elektromobilność na wodzie. Nordycki Bank Inwestycyjny udzieli pożyczki na elektryczne promy, zarówno dla spółek prywatnych, jak i państwowych. Szwedzi w przyszłości chcą też inwestować w marynarkę wojenną, która docelowo również ma korzystać z elektrycznego zasilania – mówi redaktor Gibała.
Szerzej temat „zielonej armii” i zeroemisyjności w sektorze obronnym omówiliśmy w odcinku pod tytułem „Zielona Armia – hit czy kit”.
- Czyli możemy spodziewać się szwedzkiej fregaty zasilanej elektrycznie i przyjaznej środowisku? – pyta redaktor Karwowski.
- Uważam, że jest to całkiem realne w perspektywie 20-30 lat – odpowiada Mateusz Gibała.
- Wspomniane szwedzkie promy będą pełniły funkcję pojazdów pasażerskich? Czy również załadunkowych? – pyta Marcin Karwowski.
- W planach są zarówno promy pasażerskie, jak i załadunkowe. Szwedzi chcą by transport towarów drogą wodną był mniej szkodliwy dla środowiska – odpowiada Gibała.
- Całkiem realne jest stworzenie wodnej taksówki elektrycznej. I w tym przypadku jest to polski pomysł, który sprawdzi się szczególnie dobrze w dużych miastach, przez które przebiega duża liczba rzek. Dobrym przykładem jest Sztokholm – dodaje. – Na razie według projektu mają to być pojazdy załogowe, docelowo mają być jednak autonomiczne.
- Trwają również prace nad zmniejszeniem emisyjności przemysłu lotniczego. Tu przoduje Norwegia. Na razie są to mniejsze pojazdy, typowe dla tamtego regionu. W obecnej chwili nie jest realne by większe jednostki były neutralne klimatycznie – mówi Mateusz Gibała.
W najnowszym odcinku Spięcia redaktorzy BiznesAlert.pl, Mateusz Gibała i Marcin Karwowski, rozmawiają o mobilności oraz o tym, jak ograniczyć w niej emisyjność.
- Szwecja ma plany, aby wdrożyć elektromobilność na wodzie. Nordycki Bank Inwestycyjny udzieli pożyczki na elektryczne promy, zarówno dla spółek prywatnych, jak i państwowych. Szwedzi w przyszłości chcą też inwestować w marynarkę wojenną, która docelowo również ma korzystać z elektrycznego zasilania – mówi redaktor Gibała.
Szerzej temat „zielonej armii” i zeroemisyjności w sektorze obronnym omówiliśmy w odcinku pod tytułem „Zielona Armia – hit czy kit”.
- Czyli możemy spodziewać się szwedzkiej fregaty zasilanej elektrycznie i przyjaznej środowisku? – pyta redaktor Karwowski.
- Uważam, że jest to całkiem realne w perspektywie 20-30 lat – odpowiada Mateusz Gibała.
- Wspomniane szwedzkie promy będą pełniły funkcję pojazdów pasażerskich? Czy również załadunkowych? – pyta Marcin Karwowski.
- W planach są zarówno promy pasażerskie, jak i załadunkowe. Szwedzi chcą by transport towarów drogą wodną był mniej szkodliwy dla środowiska – odpowiada Gibała.
- Całkiem realne jest stworzenie wodnej taksówki elektrycznej. I w tym przypadku jest to polski pomysł, który sprawdzi się szczególnie dobrze w dużych miastach, przez które przebiega duża liczba rzek. Dobrym przykładem jest Sztokholm – dodaje. – Na razie według projektu mają to być pojazdy załogowe, docelowo mają być jednak autonomiczne.
- Trwają również prace nad zmniejszeniem emisyjności przemysłu lotniczego. Tu przoduje Norwegia. Na razie są to mniejsze pojazdy, typowe dla tamtego regionu. W obecnej chwili nie jest realne by większe jednostki były neutralne klimatycznie – mówi Mateusz Gibała.
Czy Tarcza Wschód ochroni Polskę? | #SPIĘCIE S. 7. Odc. 22
2024-06-07 11:16:15
- Tarcza Wschód ma nas ochronić przed zagrożeniem wojną. Po pierwsze, ma odstraszać - mówi Marcin Karwowski, redaktor BiznesAlert.pl w programie Spięcie.
- Tarcza Wschód ma nas ochronić przed zagrożeniem wojną. Po pierwsze, ma odstraszać - mówi Marcin Karwowski, redaktor BiznesAlert.pl w programie Spięcie.
Ciepło przyjazne środowisku | #SPIĘCIE S. 7. Odc. 21
2024-05-31 07:00:31
W najnowszym odcinku Spięcia Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl, rozmawia z dwojgiem gości: Dorotą Jeziorowską, dyrektor Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych (PTEZ) i Jarosławem Owsickim, dyrektorem pionu produkcji w PGE Energia Ciepła. Tematem przewodnim rozmowy jest transformacja ciepłownictwa.
W najnowszym odcinku Spięcia Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl, rozmawia z dwojgiem gości: Dorotą Jeziorowską, dyrektor Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych (PTEZ) i Jarosławem Owsickim, dyrektorem pionu produkcji w PGE Energia Ciepła. Tematem przewodnim rozmowy jest transformacja ciepłownictwa.
Opóźnienie budowy elektrowni jądrowej to zła informacja | #SPIĘCIE S. 7. Odc. 21
2024-05-24 07:29:56
– Opóźnienie wynoszące dwa lata było już przedmiotem spekulacji, a teraz stało się faktem. Najważniejsze, żeby tylko na tym się skończyło – mówi Wojciech Jakóbik w najnowszym podcaście Spięcie dotyczącym przyszłości polskiej energetyki jądrowej.
W najnowszym odcinku podcastu Spięcie, Jędrzej Stachura i Wojciech Jakóbik, redaktorzy BiznesAlert.pl, poddają analizie najnowsze doniesienia i przesunięcia w planach dotyczących budowy pierwszej elektrowni atomowej w kraju. Czy planowany termin oddania pierwszego reaktora zostanie przesunięty? Jakie technologie są brane pod uwagę, a jakie wyzwania stoją przed polskim programem energetyki jądrowej? Odpowiedzi na te pytania oraz wiele ciekawych spostrzeżeń znajdziecie w tym odcinku.
– Opóźnienie wynoszące dwa lata było już przedmiotem spekulacji, a teraz stało się faktem. Najważniejsze, żeby tylko na tym się skończyło – mówi Wojciech Jakóbik w najnowszym podcaście Spięcie dotyczącym przyszłości polskiej energetyki jądrowej.
W najnowszym odcinku podcastu Spięcie, Jędrzej Stachura i Wojciech Jakóbik, redaktorzy BiznesAlert.pl, poddają analizie najnowsze doniesienia i przesunięcia w planach dotyczących budowy pierwszej elektrowni atomowej w kraju. Czy planowany termin oddania pierwszego reaktora zostanie przesunięty? Jakie technologie są brane pod uwagę, a jakie wyzwania stoją przed polskim programem energetyki jądrowej? Odpowiedzi na te pytania oraz wiele ciekawych spostrzeżeń znajdziecie w tym odcinku.
Ukraina odpłaca ropie rosyjskiej bombą za nadobne. Spięcie | #SPIĘCIE S. 7. Odc. 19
2024-05-17 07:31:57
- Rosjanie niszczą energetykę Ukrainy. To forma zemsty za ataki Ukraińców na rafinerie rosyjskie. Różnica polega na tym, że Ukraina, w przeciwieństwie do Rosji, nie chce terroryzować obywateli, a zatrzymać machinę wojenną Władimira Putina - mówi redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik w Spięciu.
W najnowszym odcinku podcastu Spięcie, dziennikarze BiznesAlert.pl poruszają temat inwazji Rosji na Ukrainie i wzajemnych ataków na infrastrukturę krytyczną obu krajów, w tym rafinerie i elektrownie, oraz wpływu tego typu incydentów na ceny ropy.
- Rosjanie niszczą infrastrukturę krytyczną Ukrainy. Ukraińcy odpłacają się atakami na rafinerie rosyjskie. Czy można postawić znak równości pomiędzy tego typu działaniami obu państw? – podnosi Marcin Karwowski, redaktor BiznesAlert.pl.
- Rosjanie niszczą energetykę Ukrainy. To forma zemsty za ataki Ukraińców na rafinerie rosyjskie. Różnica polega na tym, że Ukraina, w przeciwieństwie do Rosji, nie chce terroryzować obywateli, a zatrzymać machinę wojenną Władimira Putina - mówi redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik w Spięciu.
W najnowszym odcinku podcastu Spięcie, dziennikarze BiznesAlert.pl poruszają temat inwazji Rosji na Ukrainie i wzajemnych ataków na infrastrukturę krytyczną obu krajów, w tym rafinerie i elektrownie, oraz wpływu tego typu incydentów na ceny ropy.
- Rosjanie niszczą infrastrukturę krytyczną Ukrainy. Ukraińcy odpłacają się atakami na rafinerie rosyjskie. Czy można postawić znak równości pomiędzy tego typu działaniami obu państw? – podnosi Marcin Karwowski, redaktor BiznesAlert.pl.
Transformacja energetyczna kontra realia | #SPIĘCIE S. 7. Odc. 18
2024-05-09 18:00:17
- Transformacja energetyczna jest złożonym procesem, który trwa na Zachodzie. W uproszczeniu polega on na odejściu od źródeł emisyjnych i zastąpienia ich źródłami nisko lub zeroemisyjnymi – wyjaśnia Karwowski.
- Transformację energetyczną przeprowadzają poszczególne kraje na przykład Polska, Francja czy Dania, ale jest ona planowana również na szczeblu unijnym. Europejski Zielony Ład, Fit for 55 jak i inne pakiety mają pomóc, czy według niektórych nakłonić, państwa europejskie do odejść od źródeł emisyjnych – dodaje.
- Wspomniane programy i pakiety mają wytyczyć drogę do celów redukcyjnych wspólnoty. Pierwszy z nich zakłada redukcję emisji do poziomu 55 procent osiągnięta najpóźniej w 2030 roku. Drugi zakłada całkowitą neutralność klimatyczną osiągniętą w 2050 roku – wyjaśnia redaktor Stachura.
- W lutym komisja podała plan redukcji emisji gazów cieplarnianych o 90 procent do 2040 roku. Nie jest on jednak jeszcze obowiązujący – dopowiada.
– „Mam dość dyskusji na temat transformacji energetycznej. Czasami zatraca ona powiązanie z historią gospodarczą i rzeczywistością. Jeżeli spojrzy się na historię przemian energetycznych, wszystkie trwają ponad wiek. Próba wdrożenia ich w 25 lat, czy nawet połowę tego czasu, ma małe szanse na sukces” – cytuje Jędrzej Stachura słowa Daniela Yergina, analityka energetycznego, jako punkt wyjściowy do rozmowy redaktorów.
- Są to ciekawe słowa w kontekście planów Unii Europejskiej, czyli szybkich zmian, w krótkim czasie – dodaje redaktor BiznesAlert.pl.
- Słowa Yergina są o tyle ciekawe, że zwykle słyszymy skrajne głosy w debacie o transformacji energetycznej. Albo przeciwników, którzy gloryfikują upalny luty, jak i zwolenników, którzy niechętnie punktują słabe punkty transformacji – mówi Marcin Karwowski. – Daniel Yergin nie neguje samej transformacji energetycznej, a sposób jej przeprowadzania – dodaje.
- W obliczu wojny na Ukrainie, i jej potencjalnej eskalacji, dywersyfikacja źródeł energii elektrycznej i bezpieczeństwo energetyczne stało się ważniejsze od samej transformacji – zauważa Karwowski.
- W kontekście transformacji energetycznej ważnym tematem jest edukacja społeczeństwa. Dlaczego pewne zmiany przechodzą, jaki jest plan i jego realizacja. Dlaczego stawiamy wiatraki? Dlaczego płacimy z energetykę jądrową, która ma powstać w Polsce? Dlaczego wprowadzane są nowe podatki? To wszystko trzeba wyjaśnić ludziom, w sposób rzetelny i przystępny, aby byli spokojni o swoją przyszłość – mówi Stachura.
- Transformacja energetyczna jest złożonym procesem, który trwa na Zachodzie. W uproszczeniu polega on na odejściu od źródeł emisyjnych i zastąpienia ich źródłami nisko lub zeroemisyjnymi – wyjaśnia Karwowski.
- Transformację energetyczną przeprowadzają poszczególne kraje na przykład Polska, Francja czy Dania, ale jest ona planowana również na szczeblu unijnym. Europejski Zielony Ład, Fit for 55 jak i inne pakiety mają pomóc, czy według niektórych nakłonić, państwa europejskie do odejść od źródeł emisyjnych – dodaje.
- Wspomniane programy i pakiety mają wytyczyć drogę do celów redukcyjnych wspólnoty. Pierwszy z nich zakłada redukcję emisji do poziomu 55 procent osiągnięta najpóźniej w 2030 roku. Drugi zakłada całkowitą neutralność klimatyczną osiągniętą w 2050 roku – wyjaśnia redaktor Stachura.
- W lutym komisja podała plan redukcji emisji gazów cieplarnianych o 90 procent do 2040 roku. Nie jest on jednak jeszcze obowiązujący – dopowiada.
– „Mam dość dyskusji na temat transformacji energetycznej. Czasami zatraca ona powiązanie z historią gospodarczą i rzeczywistością. Jeżeli spojrzy się na historię przemian energetycznych, wszystkie trwają ponad wiek. Próba wdrożenia ich w 25 lat, czy nawet połowę tego czasu, ma małe szanse na sukces” – cytuje Jędrzej Stachura słowa Daniela Yergina, analityka energetycznego, jako punkt wyjściowy do rozmowy redaktorów.
- Są to ciekawe słowa w kontekście planów Unii Europejskiej, czyli szybkich zmian, w krótkim czasie – dodaje redaktor BiznesAlert.pl.
- Słowa Yergina są o tyle ciekawe, że zwykle słyszymy skrajne głosy w debacie o transformacji energetycznej. Albo przeciwników, którzy gloryfikują upalny luty, jak i zwolenników, którzy niechętnie punktują słabe punkty transformacji – mówi Marcin Karwowski. – Daniel Yergin nie neguje samej transformacji energetycznej, a sposób jej przeprowadzania – dodaje.
- W obliczu wojny na Ukrainie, i jej potencjalnej eskalacji, dywersyfikacja źródeł energii elektrycznej i bezpieczeństwo energetyczne stało się ważniejsze od samej transformacji – zauważa Karwowski.
- W kontekście transformacji energetycznej ważnym tematem jest edukacja społeczeństwa. Dlaczego pewne zmiany przechodzą, jaki jest plan i jego realizacja. Dlaczego stawiamy wiatraki? Dlaczego płacimy z energetykę jądrową, która ma powstać w Polsce? Dlaczego wprowadzane są nowe podatki? To wszystko trzeba wyjaśnić ludziom, w sposób rzetelny i przystępny, aby byli spokojni o swoją przyszłość – mówi Stachura.
Nie tylko dronopad. Do czego współcześnie służą drony? | #SPIĘCIE S. 7. Odc. 17
2024-04-25 18:00:48
Drony coraz częstszym widokiem. Wykorzystuje je wojsko, media, koncerny energetyczne czy służby. Do czego konkretnie służą i jak się dzielą? O tym w ramach podcastu Spięcie rozmawiają Jędrzej Stachura i Marcin Karwowski, redaktorzy BiznesAlert.pl
- Drony są używane w sektorze militarnym, można powiedzieć, że królują na polu bitwy. Są jednak szeroko wykorzystane w branżach cywilnych, można tu wymienić ratownictwo, media czy zastępując kurierów i dostarczając paczki – mówi redaktor Karwowski
- Dzisiaj głównie będziemy mówili o BSP, czyli bezzałogowych statkach powietrznych. Dzielą się one na wirnikowce i płatowce, zbliżone konstrukcją do tradycyjnego samolotu, których przykładem są tureckie Bayraktary czy polskie FlyEye – wyjaśnia Marcin Karwowski.
- Bezzałogowce mają swoje zastosowanie w energetyce. Służą do monitorowania infrastruktury liniowej. Jest to efektywniejsze i tańsze niż wysyłanie do tego zasobów ludzkich – dodaje. – Innym przykładem użycia dronów w tym sektorze jest detekcja gazu, sprawdzanie czy infrastruktura do jego transportu jest szczelna.
- Pozostając przy kwestii gazu drony są też używane w górnictwie, pomagają wykrywać metan. Można powiedzieć, że to takie nowe elektroniczne kanarki, bo to te ptaki kiedyś zapewniały bezpieczeństwo górnikom – zauważa redaktor Stachura.
- Polska firma WB Electronics stworzyła kilka rodzajów dronów. Chyba najsłynniejszymi są FlyEye, służące do rozpoznania. Określają cele dla artylerii, skuteczność jej ataku czy odpowiadają za zwiad – mówi Marcin Karwowski
- Za naszą granicą trwa wojna, na której obie strony wykorzystują bezzałogowce. Do czego jeszcze są wykorzystywane oprócz rozpoznania? – pyta Jędrzej Stachura.
- Jest to temat rzeka, ale należy na pewno wspomnieć o amunicji krążącej, tzw. dronach samobójcach. Mówiąc kolokwialnie, ich zadaniem jest wlecieć w cel i ulec detonacji odpowiada Karwowski.
- W kwestii dronów jest kilku mocnych graczy: Turcy, Amerykanie, Izrael, Chiny, Iran ale i Polska – wylicza redaktor Stachura.
- Jak unieszkodliwić bezzałogowca? – pyta prowadzący.
- Zanim się unieszkodliwi trzeba go wykryć. Jeżeli chodzi o radary mamy typowy wyścig miecza i tarczy. Rozwój narzędzia ofensywnego i obrony przed nim. Aby uniemożliwić działanie wrogiego bezzałogowca na naszym terenie stosowany jest sprzęt do zagłuszania sygnału. I w zakresie zwalczania dronów Polska może pochwalić się swoim rynkiem prywatnym. Firma Hertz dostarcza takowe rozwiązania i dla sektora prywatnego np. elektrowni i dla sektora wojskowego – odpowiada Marcin Karwowski.
- Nie wspomnieliśmy jeszcze Policji, która również używa dronów. Dobrym przykładem jest grupa Speed, która używa bezzałogowców. Zastępują one tradycyjnego policjanta stojącego z „lizakiem” czy „suszarką” i sprawdzającego prędkość przejeżdżających – dopowiada Jędrzej Stachura.
Drony coraz częstszym widokiem. Wykorzystuje je wojsko, media, koncerny energetyczne czy służby. Do czego konkretnie służą i jak się dzielą? O tym w ramach podcastu Spięcie rozmawiają Jędrzej Stachura i Marcin Karwowski, redaktorzy BiznesAlert.pl
- Drony są używane w sektorze militarnym, można powiedzieć, że królują na polu bitwy. Są jednak szeroko wykorzystane w branżach cywilnych, można tu wymienić ratownictwo, media czy zastępując kurierów i dostarczając paczki – mówi redaktor Karwowski
- Dzisiaj głównie będziemy mówili o BSP, czyli bezzałogowych statkach powietrznych. Dzielą się one na wirnikowce i płatowce, zbliżone konstrukcją do tradycyjnego samolotu, których przykładem są tureckie Bayraktary czy polskie FlyEye – wyjaśnia Marcin Karwowski.
- Bezzałogowce mają swoje zastosowanie w energetyce. Służą do monitorowania infrastruktury liniowej. Jest to efektywniejsze i tańsze niż wysyłanie do tego zasobów ludzkich – dodaje. – Innym przykładem użycia dronów w tym sektorze jest detekcja gazu, sprawdzanie czy infrastruktura do jego transportu jest szczelna.
- Pozostając przy kwestii gazu drony są też używane w górnictwie, pomagają wykrywać metan. Można powiedzieć, że to takie nowe elektroniczne kanarki, bo to te ptaki kiedyś zapewniały bezpieczeństwo górnikom – zauważa redaktor Stachura.
- Polska firma WB Electronics stworzyła kilka rodzajów dronów. Chyba najsłynniejszymi są FlyEye, służące do rozpoznania. Określają cele dla artylerii, skuteczność jej ataku czy odpowiadają za zwiad – mówi Marcin Karwowski
- Za naszą granicą trwa wojna, na której obie strony wykorzystują bezzałogowce. Do czego jeszcze są wykorzystywane oprócz rozpoznania? – pyta Jędrzej Stachura.
- Jest to temat rzeka, ale należy na pewno wspomnieć o amunicji krążącej, tzw. dronach samobójcach. Mówiąc kolokwialnie, ich zadaniem jest wlecieć w cel i ulec detonacji odpowiada Karwowski.
- W kwestii dronów jest kilku mocnych graczy: Turcy, Amerykanie, Izrael, Chiny, Iran ale i Polska – wylicza redaktor Stachura.
- Jak unieszkodliwić bezzałogowca? – pyta prowadzący.
- Zanim się unieszkodliwi trzeba go wykryć. Jeżeli chodzi o radary mamy typowy wyścig miecza i tarczy. Rozwój narzędzia ofensywnego i obrony przed nim. Aby uniemożliwić działanie wrogiego bezzałogowca na naszym terenie stosowany jest sprzęt do zagłuszania sygnału. I w zakresie zwalczania dronów Polska może pochwalić się swoim rynkiem prywatnym. Firma Hertz dostarcza takowe rozwiązania i dla sektora prywatnego np. elektrowni i dla sektora wojskowego – odpowiada Marcin Karwowski.
- Nie wspomnieliśmy jeszcze Policji, która również używa dronów. Dobrym przykładem jest grupa Speed, która używa bezzałogowców. Zastępują one tradycyjnego policjanta stojącego z „lizakiem” czy „suszarką” i sprawdzającego prędkość przejeżdżających – dopowiada Jędrzej Stachura.
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536