::
::
31 lat temu pożegnaliśmy PRL. Zlikwidowano cenzurę, kabarety zamiast kluczyć, owijać w bawełnę, stosować aluzje i słowa-klucze - zaczęły nadawać otwartym tekstem. Ogromna karierę zrobił wtedy "pluralizm". W Polsce będzie normalnie, a nawet lepiej , gdy zapanuje pluralizm: partyjny, związkowy, medialny, handlowy... Zadałem sobie wtedy pytanie czy upieranie się przy monogamii nadąża za zmianami. A co gdyby mieć 2 żony, albo 4? A co gdyby kobieta miała kilku mężów? Ewa Cichocka, która nagrała z kabaretem DŁUGI tę piosenkę śpiewa o zaletach "pluralizmu rodzinnego". Mija 30 lat i nadal uważam , że pluralizm we wszelkich dziedzinach życia wart jest przynajmniej dyskusji... Tym bardziej, że sytuacja zmierza z powrotem do monogamizmu: partyjnego (PiS - jedynie słuszna partią), medialnego (tvp, radio i gazety lokalne dla Orlenu), biznesowego (upaństwowienie wielu gałęzi przemysłu) oraz rodzinnego (co Bóg złączył - człowiek itd...). "Pieśń o pluralizmie" - marzenie czy rzeczywistość?
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Jest to odcinek podkastu:
COOLturalny
40 lat temu kabaret stał się częścią mojego życia, a ja częścią KABARETU. Tu zabawa jest pracą, a praca rozrywką. To był mój najlepszy wybór na 2/3 życia.
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.