Damian Olszewski - podcast

Damian Olszewski mówi po ludzku o pieniądzach - opowiada i przybliża zagadnienia biznesowe oraz finansowe; rozbija wielkie spółki na czynniki pierwsze i podpowiada jak naprawdę zarabiać!

Kategorie:
Biznes

Odcinki od najnowszych:

Kim jest Damian Olszewski? Fragmenty wywiadu #PraktycznieOPieniądzach
2021-07-11 15:07:34

Popełniliśmy wywiad z Adrianem Gorzyckim na jego kanale #Przygody Przedsiębiorców :) Rozmawiało nam się całkiem przyjemnie! Mam nadzieję, że równie przyjemnie będzie Wam się tego słuchało. Pełna wersja ponad godzinnej rozmowy pojawi się u nich niebawem.   Będę informował jak będzie już znana data publikacji!  Rozkład odcinka: 1:12 - Damian Olszewski: Jak zaczynałem? 3:35 - Damian Olszewski: Pierwsza praca 7:01 - Damian Olszewski: Jak ktoś nauczy się pływać w BŁOCIE to potem, w basenie jest MISTRZEM 8:58 - Damian Olszewski: Szukałem zawsze MENTORÓW 9:55 - Damian Olszewski: Jak wyglądała moja samo-edukacja 11:30 - Damian Olszewski: Podstawowy BŁĄD kogoś kto chce coś osiągnąć 13:20 - Damian Olszewski: Największy TALENT i PRZEKLEŃSTWO 14:56 - Damian Olszewski: Jakie są moje najmocniejsze strony?   JESTEM TEŻ TUTAJ:  ➡️ Instagram: https://www.instagram.com/damianolsze... ➡️ FanPage: https://www.facebook.com/DamianOlszewski praktycznieopieniadzach/ ➡️ Kontakt biznesowy: do@damianolszewski.com ➡️ Podcast: https://open.spotify.com/episode/279n...

Popełniliśmy wywiad z Adrianem Gorzyckim na jego kanale #Przygody Przedsiębiorców :) Rozmawiało nam się całkiem przyjemnie! Mam nadzieję, że równie przyjemnie będzie Wam się tego słuchało. Pełna wersja ponad godzinnej rozmowy pojawi się u nich niebawem.   Będę informował jak będzie już znana data publikacji!  Rozkład odcinka: 1:12 - Damian Olszewski: Jak zaczynałem? 3:35 - Damian Olszewski: Pierwsza praca 7:01 - Damian Olszewski: Jak ktoś nauczy się pływać w BŁOCIE to potem, w basenie jest MISTRZEM 8:58 - Damian Olszewski: Szukałem zawsze MENTORÓW 9:55 - Damian Olszewski: Jak wyglądała moja samo-edukacja 11:30 - Damian Olszewski: Podstawowy BŁĄD kogoś kto chce coś osiągnąć 13:20 - Damian Olszewski: Największy TALENT i PRZEKLEŃSTWO 14:56 - Damian Olszewski: Jakie są moje najmocniejsze strony?   JESTEM TEŻ TUTAJ:  ➡️ Instagram: https://www.instagram.com/damianolsze...➡️ FanPage: https://www.facebook.com/DamianOlszewski praktycznieopieniadzach/ ➡️ Kontakt biznesowy: do@damianolszewski.com ➡️ Podcast: https://open.spotify.com/episode/279n...

Czy CARREFOUR UPADNIE?
2021-07-04 15:03:46

Carrefour podobnie jak Tesco, jeden z największych polskich supermarketów, rozważa wycofanie się z naszego rynku poprzez sprzedaż całej sieci.  Z francuskiej prasy możemy dowiedzieć się, że już od jakiegoś czasu Grupa Carrefour po cichu szuka nabywcy dla polskiej części sklepów.   Najwyraźniej nie wytrzymał sporej konkurencji, jaka panuje w handlu detalicznym w naszym kraju.   O tym, co planuje sieć, informował portal Wiadomości Handlowe, który zacytował wspomnianą wcześniej francuską prasę w tym przypadku magazyn Challenges.  Mówiono w nim, że prezes Grupy Carrefour Alexandre Bompard ma w planach sprzedaż 2 lokalnych sieci. Jednej właśnie z naszego kraju a drugiej na Tajwanie. Całym przedsięwzięciem zajmuje się firma doradcza KPMG.   Carrefour ma problemu już od dłuższego czasu, w zeszłym roku sieć zamykała co mniej rentowne placówki, czemu towarzyszyły zwolnienia grupowe.  Działania te były bardzo podobne do tego co robiło Tesco, chwilę przed podjęciem decyzji o sprzedaży. Aktualnie cała istniejąca sieć Tesco należy do duńskiego dyskontu Netto.   Jeśli jednostki Carrefoura zostaną przejęte przez jednego z jego konkurentów, to nastąpi małe przetasowanie sił na polskim rynku handlu detalicznego, który jest jednym z najbardziej konkurencyjnych w europie.   Carrefour w Polsce to obecnie:   90 hipermarketów 150 supermarketów prawie 700 sklepów typu convinience (sklepy podobne to żabek, jednak nieco większe) 10 dyskontów pod marką Supeco ponad 100 stacji paliw  To, co obecnie dzieje się z Carrefourem pokazuje, jak zmienia się rynek detaliczny w naszym kraju.  Początki istnienia ogromnych hiper i supermarketów to czas ich świetności, jednak z biegiem lat ludzie przyzwyczaili się do ich istnienia, a niejednokrotnie wolą skorzystać z usług mniejszych sklepów.  Te ogromne molochy spożywcze nie robią już zbyt dużego wrażenia na klientach.   W grze na polu super i hipermarketów pozostają już tylko dwie inne francuskie sieci, jakimi są Auchan i E. Leclerc.  W Polsce, ale i europie przerzuciliśmy się na dyskonty i to one zyskują na swojej popularności, choć i one zmieniły znacznie swój charakter, a ich dyskontowość nie jest już na pierwszym miejscu.   A gdyby tego było mało mogło dojść nawet do przejęcia całej Grupy Carerfour nie tylko na naszym rynku.  Był chętny kupiec, właściciel stacji paliw Circle K (kiedyś Statoil). Prowadzone były nawet rozmowy, jednak nie spodobało się to francuskiemu rządowi i zostały one zakończone.   Jaka będzie przyszłość sieci? Czas pokaże.

Carrefour podobnie jak Tesco, jeden z największych polskich supermarketów, rozważa wycofanie się z naszego rynku poprzez sprzedaż całej sieci.  Z francuskiej prasy możemy dowiedzieć się, że już od jakiegoś czasu Grupa Carrefour po cichu szuka nabywcy dla polskiej części sklepów.   Najwyraźniej nie wytrzymał sporej konkurencji, jaka panuje w handlu detalicznym w naszym kraju.   O tym, co planuje sieć, informował portal Wiadomości Handlowe, który zacytował wspomnianą wcześniej francuską prasę w tym przypadku magazyn Challenges.  Mówiono w nim, że prezes Grupy Carrefour Alexandre Bompard ma w planach sprzedaż 2 lokalnych sieci. Jednej właśnie z naszego kraju a drugiej na Tajwanie. Całym przedsięwzięciem zajmuje się firma doradcza KPMG.   Carrefour ma problemu już od dłuższego czasu, w zeszłym roku sieć zamykała co mniej rentowne placówki, czemu towarzyszyły zwolnienia grupowe.  Działania te były bardzo podobne do tego co robiło Tesco, chwilę przed podjęciem decyzji o sprzedaży. Aktualnie cała istniejąca sieć Tesco należy do duńskiego dyskontu Netto.   Jeśli jednostki Carrefoura zostaną przejęte przez jednego z jego konkurentów, to nastąpi małe przetasowanie sił na polskim rynku handlu detalicznego, który jest jednym z najbardziej konkurencyjnych w europie.   Carrefour w Polsce to obecnie:   90 hipermarketów 150 supermarketów prawie 700 sklepów typu convinience (sklepy podobne to żabek, jednak nieco większe) 10 dyskontów pod marką Supeco ponad 100 stacji paliw  To, co obecnie dzieje się z Carrefourem pokazuje, jak zmienia się rynek detaliczny w naszym kraju.  Początki istnienia ogromnych hiper i supermarketów to czas ich świetności, jednak z biegiem lat ludzie przyzwyczaili się do ich istnienia, a niejednokrotnie wolą skorzystać z usług mniejszych sklepów.  Te ogromne molochy spożywcze nie robią już zbyt dużego wrażenia na klientach.   W grze na polu super i hipermarketów pozostają już tylko dwie inne francuskie sieci, jakimi są Auchan i E. Leclerc.  W Polsce, ale i europie przerzuciliśmy się na dyskonty i to one zyskują na swojej popularności, choć i one zmieniły znacznie swój charakter, a ich dyskontowość nie jest już na pierwszym miejscu.   A gdyby tego było mało mogło dojść nawet do przejęcia całej Grupy Carerfour nie tylko na naszym rynku.  Był chętny kupiec, właściciel stacji paliw Circle K (kiedyś Statoil). Prowadzone były nawet rozmowy, jednak nie spodobało się to francuskiemu rządowi i zostały one zakończone.   Jaka będzie przyszłość sieci? Czas pokaże.

Czy Polska ZBANKRUTUJE?
2021-05-12 17:04:32

PARTNEREM ODCINKA JEST BLIK oferujący usługę Przelew na telefon, więcej na: https://blik.com/jak-korzystac-z-blik...   Od dłuższego czasu nasz kraj pod względem długu przekracza kolejne historyczne granice. W tym momencie zadłużenie Polskie wynosi już ponad 1,5 biliona złotych. Pamiętajmy, że nie dodajemy do tego tzw. "zadłużenia ukrytego", wynikającego z obietnic (np. tych emerytalnych).   Duża część obywateli nie jest pewnie w stanie wyobrazić sobie tego rzędu kwot.   Pytanie - Dlaczego tak jest? Skąd bierze się tak duże ZADŁUŻENIE POLSKI?   W przeliczeniu na obywatela - każdy z nas w tym roku będzie "dłużny" ponad 40.000 złotych.   Na ile zadłużony jest CAŁY ŚWIAT?   Według Instytutu finansów międzynarodowych światowy dług osiągnął rekordowe 281 bilionów dolarów na koniec 2020 roku.   Czym właściwie jest dług publiczny?   Państwowe zadłużanie nie różni się znacząco od długu, który możemy zaciągnąć sami. Aczkolwiek Państwo może samo sterować walutą i kreować pieniądze praktycznie z niczego. Z czego coraz chętniej się korzysta :) Wydatki kraju często finansowane są nie tylko z podatków, ale i za pomocą zadłużania Państwa.    Jak to działa?   Zwykle rząd pożycza pieniądze od obywateli w formie obligacji skarbu Państwa.   Innymi słowy, Państwo podpisuje z nami coś w rodzaju umowy pożyczkowej, gdzie zobowiązuje się do zwrotu powierzonych pieniędzy i dodatkowego procentu.   Taką umowę podpisujemy z Państwem np. na rok wpłacając 100 zł, a środki wracają do nas powiększone o obiecane np. 2%.   Dlaczego Państwa się zadłużają?   Generalnie to nie Państwa, a politycy podejmują decyzję o zwiększeniu stopnia zadłużenia. Dlaczego się na to decydują? Powód jest prosty - aby dotrzymać nierealnych obietnic.   Po wygranych wyborach nadchodzi rzeczywistość. Okazuje się, że pieniędzy na realizację obietnic brakuje i będzie trzeba je skądś wziąć:   Rząd spogląda wtedy na Exela z budżetem Państwa i musi dokonać wyboru:   Może podwyższyć podatki, obciąć wydatki budżetowe lub nie pytać nikogo o zdanie i zwyczajnie zwiększyć deficyt budżetowy czyli poziom zadłużenia kraju. W ten sposób sfinansuje wszelkie niezbędne wydatki, a żaden z obywateli nie odczuje bezpośrednich skutków. Przynajmniej nie na ten moment.   Rządy poszczególnych Państw traktują więc zwiększanie poziomu długu jako receptę na zaspokajanie nierozważnych obietnic bez natychmiastowej konsekwencji. Pytanie czy istnieje w tym jakiś umiar czy też można się zadłużać w nieskończoność?   W Polsce zgodnie z konstytucją i traktatem Unii Europejskiej zadłużenie Państwa nie powinno przekraczać 60% PKB.   Co ciekawe, już w tym roku zapowiadane jest przekroczenie magicznej bariery 1,5 biliona złotych długu, co będzie stanowić nowy rekord kraju. W stosunku do PKB będzie to ponad 64% PKB. Konstytucja swoje, a my swoje.   Warto też zauważyć, że oficjalna wartość zadłużenia Państwa nie uwzględnia ukrytych zobowiązań - np. w postaci obietnicy wypłat emerytalnych. Serdecznie zapraszam do obejrzenia odcinka! #BLIK #PrzelewnatelefonBLIK #przelewnanumertelefonu #współpraca

PARTNEREM ODCINKA JEST BLIK oferujący usługę Przelew na telefon, więcej na: https://blik.com/jak-korzystac-z-blik... 


Od dłuższego czasu nasz kraj pod względem długu przekracza kolejne historyczne granice. W tym momencie zadłużenie Polskie wynosi już ponad 1,5 biliona złotych. Pamiętajmy, że nie dodajemy do tego tzw. "zadłużenia ukrytego", wynikającego z obietnic (np. tych emerytalnych).  

Duża część obywateli nie jest pewnie w stanie wyobrazić sobie tego rzędu kwot.  

Pytanie - Dlaczego tak jest? Skąd bierze się tak duże ZADŁUŻENIE POLSKI?  

W przeliczeniu na obywatela - każdy z nas w tym roku będzie "dłużny" ponad 40.000 złotych.  

Na ile zadłużony jest CAŁY ŚWIAT?  

Według Instytutu finansów międzynarodowych światowy dług osiągnął rekordowe 281 bilionów dolarów na koniec 2020 roku.  

Czym właściwie jest dług publiczny?  

Państwowe zadłużanie nie różni się znacząco od długu, który możemy zaciągnąć sami. Aczkolwiek Państwo może samo sterować walutą i kreować pieniądze praktycznie z niczego. Z czego coraz chętniej się korzysta :)

Wydatki kraju często finansowane są nie tylko z podatków, ale i za pomocą zadłużania Państwa.   

Jak to działa?  

Zwykle rząd pożycza pieniądze od obywateli w formie obligacji skarbu Państwa.  

Innymi słowy, Państwo podpisuje z nami coś w rodzaju umowy pożyczkowej, gdzie zobowiązuje się do zwrotu powierzonych pieniędzy i dodatkowego procentu.  

Taką umowę podpisujemy z Państwem np. na rok wpłacając 100 zł, a środki wracają do nas powiększone o obiecane np. 2%.  

Dlaczego Państwa się zadłużają?  

Generalnie to nie Państwa, a politycy podejmują decyzję o zwiększeniu stopnia zadłużenia. Dlaczego się na to decydują? Powód jest prosty - aby dotrzymać nierealnych obietnic.  

Po wygranych wyborach nadchodzi rzeczywistość. Okazuje się, że pieniędzy na realizację obietnic brakuje i będzie trzeba je skądś wziąć:  

Rząd spogląda wtedy na Exela z budżetem Państwa i musi dokonać wyboru:  

Może podwyższyć podatki, obciąć wydatki budżetowe lub nie pytać nikogo o zdanie i zwyczajnie zwiększyć deficyt budżetowy czyli poziom zadłużenia kraju. W ten sposób sfinansuje wszelkie niezbędne wydatki, a żaden z obywateli nie odczuje bezpośrednich skutków. Przynajmniej nie na ten moment.  

Rządy poszczególnych Państw traktują więc zwiększanie poziomu długu jako receptę na zaspokajanie nierozważnych obietnic bez natychmiastowej konsekwencji.

Pytanie czy istnieje w tym jakiś umiar czy też można się zadłużać w nieskończoność?  

W Polsce zgodnie z konstytucją i traktatem Unii Europejskiej zadłużenie Państwa nie powinno przekraczać 60% PKB.  

Co ciekawe, już w tym roku zapowiadane jest przekroczenie magicznej bariery 1,5 biliona złotych długu, co będzie stanowić nowy rekord kraju. W stosunku do PKB będzie to ponad 64% PKB. Konstytucja swoje, a my swoje.  

Warto też zauważyć, że oficjalna wartość zadłużenia Państwa nie uwzględnia ukrytych zobowiązań - np. w postaci obietnicy wypłat emerytalnych.

Serdecznie zapraszam do obejrzenia odcinka!

#BLIK #PrzelewnatelefonBLIK #przelewnanumertelefonu #współpraca

CAŁA PRAWDA o sklepach ŻABKA
2021-04-25 14:59:31

Żabka to spora firma. Od momentu powstania - Franczyza rozrosła się niesamowicie.  2,5 miliona klientów. 5700 franczyzobiorców i ponad 7 tysięcy sklepów w całej Polsce. To statystyki sieci Żabka, które zapewniają jej 1 miejsce w Europie Środkowo-Wschodniej.  Taki wynik udało się osiągnąć w 21 lat, a markę rozpoznaje już 97% klientów. Mimo to istnieje coraz większa grupa osób, która “przygodę” z Żabką wspomina ze łzami w oczach. Takie osoby zamykając sklep znalazły się w długach.  Postanowiłem sprawdzić, dlaczego dochodzi do takich przypadków. Spotkałem się i rozmawiałem telefonicznie z osobami współpracującymi z Żabką. Zależało mi na tym, aby przekazać Wam jak najbardziej rzetelną i obiektywną wiedzę w temacie.  Udało mi się dotrzeć zarówno do tych zadowolonych, jak i tych niezadowolonych (często zadłużonych) Żabkowiczów. Jak to często w życiu bywa - każdy z nich ma rację.  Jedni zakładają kolejne punkty, a drudzy narzekają na niegodziwe warunki, brak serca i “wykorzystanie”. Jak to z opinią - każdy ma inną. Starałem się zrozumieć każdą ze stron i zebrałem wszystkie argumenty i dane, które pomogą Wam zdecydować czy sklep marki Żabka jest właściwym modelem biznesu dla Was.  Opinia niezadowolonych franczyzobiorców Żabki była często związana z: 1. Wysoka dynamika wzrostu, która jest zarówno plusem jak i minusem.  Plusem jest to, że sklep, który stoi na każdym rogu musi być szeroko rozpoznawalny co ułatwia dotarcie do klienta. Minusem jest to, że Żabka zwykle nie rozważa interesu właścicieli w trakcie monopolizacji rynku.  Dochodzi więc do wewnętrznej kanibalizacji obrotów, która ma bezpośredni wpływ na ograniczenie dochodów poszczególnych właścicieli. Franczyza nie ma już żadnych ograniczeń lokalizacyjnych, a intensywna ekspansja dzieli te same (lub niewiele większe) pieniądze na wiele sklepów.  Następnie trzeba zdać sobie sprawę z tego, że:  2. Nie każdy rodzi się przedsiębiorcą.  Problem jaki generuje tak szybka ekspansja to również rekrutacja. W wielu rozmowach potwierdziło się jedno - Żabka pozwala otwierać sklepy w zasadzie KAŻDEMU.  Tyle, że nie każdy nadaje się na przedsiębiorcę. Dobrze wiemy, że tak nie jest. Często więc w rolę właściciela sklepu wciela się osoba, która nie zdaje sobie sprawy z ogromu odpowiedzialności.  Od momentu podpisania umowy jesteśmy odpowiedzialni za: całość towaru na sklepie, za kolejne zamówienia towaru, za kradzieże, za likwidacje towaru czy jego przeterminowanie, oraz za działania pracowników  Każda złotówka w towarze, którego nie dopilnowaliśmy OBCIĄŻA NASZE KONTO. Dlaczego o tym mówię?  Ponieważ to właśnie braki w towarze stanowią najczęstsza przyczynę upadku sklepu.  Warto też zdać sobie sprawę z tego, że: 3. ŻABKA to bardziej SAMOZATRUDNIENIE NIŻ BIZNES.  Ajenci, którzy wyciągają z tego biznesu sensowne pieniądze mam na myśli kwoty rzędu 5 do 15 tysięcy złotych - to często osoby spędzające w sklepie większość swojego życia.  Powodem jest oszczędność na pracownikach i chęć dopilnowania interesu osobiście.  Pamiętajmy, że Właściciel Żabki wychodząc zostawia go w rękach osoby, która zarabia zwykle pomiędzy 13,5, a 17 złotych netto na godzinę. Przypomnijmy, że zatowarowanie warte jest kilkadziesiąt tysięcy złotych, a Żabka upomni się o każdą flaszkę, która pójdzie pod ladą. Reszty dowiecie się w odcinku!

Żabka to spora firma. Od momentu powstania - Franczyza rozrosła się niesamowicie.  2,5 miliona klientów. 5700 franczyzobiorców i ponad 7 tysięcy sklepów w całej Polsce. To statystyki sieci Żabka, które zapewniają jej 1 miejsce w Europie Środkowo-Wschodniej.  Taki wynik udało się osiągnąć w 21 lat, a markę rozpoznaje już 97% klientów. Mimo to istnieje coraz większa grupa osób, która “przygodę” z Żabką wspomina ze łzami w oczach. Takie osoby zamykając sklep znalazły się w długach.  Postanowiłem sprawdzić, dlaczego dochodzi do takich przypadków. Spotkałem się i rozmawiałem telefonicznie z osobami współpracującymi z Żabką. Zależało mi na tym, aby przekazać Wam jak najbardziej rzetelną i obiektywną wiedzę w temacie.  Udało mi się dotrzeć zarówno do tych zadowolonych, jak i tych niezadowolonych (często zadłużonych) Żabkowiczów. Jak to często w życiu bywa - każdy z nich ma rację.  Jedni zakładają kolejne punkty, a drudzy narzekają na niegodziwe warunki, brak serca i “wykorzystanie”. Jak to z opinią - każdy ma inną. Starałem się zrozumieć każdą ze stron i zebrałem wszystkie argumenty i dane, które pomogą Wam zdecydować czy sklep marki Żabka jest właściwym modelem biznesu dla Was.  Opinia niezadowolonych franczyzobiorców Żabki była często związana z: 1. Wysoka dynamika wzrostu, która jest zarówno plusem jak i minusem.  Plusem jest to, że sklep, który stoi na każdym rogu musi być szeroko rozpoznawalny co ułatwia dotarcie do klienta. Minusem jest to, że Żabka zwykle nie rozważa interesu właścicieli w trakcie monopolizacji rynku.  Dochodzi więc do wewnętrznej kanibalizacji obrotów, która ma bezpośredni wpływ na ograniczenie dochodów poszczególnych właścicieli. Franczyza nie ma już żadnych ograniczeń lokalizacyjnych, a intensywna ekspansja dzieli te same (lub niewiele większe) pieniądze na wiele sklepów.  Następnie trzeba zdać sobie sprawę z tego, że:  2. Nie każdy rodzi się przedsiębiorcą.  Problem jaki generuje tak szybka ekspansja to również rekrutacja. W wielu rozmowach potwierdziło się jedno - Żabka pozwala otwierać sklepy w zasadzie KAŻDEMU.  Tyle, że nie każdy nadaje się na przedsiębiorcę. Dobrze wiemy, że tak nie jest. Często więc w rolę właściciela sklepu wciela się osoba, która nie zdaje sobie sprawy z ogromu odpowiedzialności.  Od momentu podpisania umowy jesteśmy odpowiedzialni za: całość towaru na sklepie, za kolejne zamówienia towaru, za kradzieże, za likwidacje towaru czy jego przeterminowanie, oraz za działania pracowników  Każda złotówka w towarze, którego nie dopilnowaliśmy OBCIĄŻA NASZE KONTO. Dlaczego o tym mówię?  Ponieważ to właśnie braki w towarze stanowią najczęstsza przyczynę upadku sklepu.  Warto też zdać sobie sprawę z tego, że: 3. ŻABKA to bardziej SAMOZATRUDNIENIE NIŻ BIZNES.  Ajenci, którzy wyciągają z tego biznesu sensowne pieniądze mam na myśli kwoty rzędu 5 do 15 tysięcy złotych - to często osoby spędzające w sklepie większość swojego życia.  Powodem jest oszczędność na pracownikach i chęć dopilnowania interesu osobiście.  Pamiętajmy, że Właściciel Żabki wychodząc zostawia go w rękach osoby, która zarabia zwykle pomiędzy 13,5, a 17 złotych netto na godzinę. Przypomnijmy, że zatowarowanie warte jest kilkadziesiąt tysięcy złotych, a Żabka upomni się o każdą flaszkę, która pójdzie pod ladą. Reszty dowiecie się w odcinku!

Jak LOCKDOWN niszczy BIZNES?!
2021-04-18 12:00:00

Tego wszystkiego dowiecie się z tego odcinka - serdecznie zapraszam :)   Rozkład odcinka: 0:00 - Temat odcinka 0:58 - Czy LOCKDOWN jest zgodny z prawem? 2:44 - Ile kosztuje nas LOCKDOWN? 3:02 - Jak LOCKDOWN wpływa na BIZNES? 3:53 - Jakie firmy stracą na LOCKDOWN? 5:47 - Kto teraz zarabia? 7:19 - Czy TARCZA antykryzysowa działa? 8:30 - Jak firmy walczą o przetrwanie? 10:55 - Podsumowanie   JESTEM TEŻ TUTAJ:  ➡️ Instagram: https://www.instagram.com/damianolszewski.official/➡️ FanPage: https://www.facebook.com/damianolszewskiczystyzysk/➡️ Kontakt biznesowy: wspolpraca@damianolszewski.com ➡️ Podcast: https://open.spotify.com/episode/279nZDqn0xMgvM78PodW47?si=v3-AxRv-SwC1f6dteVcuZg Źródła: ➡️  _______

Tego wszystkiego dowiecie się z tego odcinka - serdecznie zapraszam :)   Rozkład odcinka: 0:00 - Temat odcinka 0:58 - Czy LOCKDOWN jest zgodny z prawem? 2:44 - Ile kosztuje nas LOCKDOWN? 3:02 - Jak LOCKDOWN wpływa na BIZNES? 3:53 - Jakie firmy stracą na LOCKDOWN? 5:47 - Kto teraz zarabia? 7:19 - Czy TARCZA antykryzysowa działa? 8:30 - Jak firmy walczą o przetrwanie? 10:55 - Podsumowanie   JESTEM TEŻ TUTAJ:  ➡️ Instagram: https://www.instagram.com/damianolszewski.official/➡️ FanPage: https://www.facebook.com/damianolszewskiczystyzysk/➡️ Kontakt biznesowy: wspolpraca@damianolszewski.com ➡️ Podcast: https://open.spotify.com/episode/279nZDqn0xMgvM78PodW47?si=v3-AxRv-SwC1f6dteVcuZg Źródła: ➡️  _______

Jak zrobić FLIPA na GROBIE?
2021-04-11 12:16:16

Co można robić na cmentarzu oprócz odwiedzania grobów bliskich? BIZNES. Dobrze słyszeliście. Coraz więcej osób handluje tam nie kwiatami czy zniczami, ale -zarezerwowanymi miejscami na pochówek. W dzisiejszym odcinku przyglądam się bliżej nielegalnej procedurze handlu grobami, na której wielu ludzi się bogaci.  Wiem, że to temat dość niecodzienny - między innymi dlatego zabrałem się do pracy nad nim. Pomysł zrodził się w trakcie rozmowy mojej żony z teściową. Zrozumiałem wtedy, że miejsce na cmentarzu nie jest wcale "zagwarantowane po wsze czasy" tylko trzeba nadal płacić abonament za takie pośmiertne lokum (a więc do rzeczy pewnych prócz śmierci i podatków można dorzucić czynsz).  Odkryłem, że oprócz tego ludzie rezerwują sobie miejsce na grób za życia. Do tego istnieje cały szemrany rynek wtórny takich miejsc! Wystarczy spojrzeć na takie portale jak OLX czy Sprzedajemy, aby przekonać się o tym na własne oczy.  Ludzie odsprzedają sobie te “dobre miejsca” np. blisko swoich krewnych, żeby rodzina nie musiała chodzić od cmentarza do cmentarza. Sprzedawcy często pobierają spore pieniądze za "odstąpienie" komuś ciekawej miejscówki. Można więc powiedzieć, że dla niektórych "flipy na grobach" stały się metodą na zarobek.  Sam handluje nieruchomościami, dlatego tym bardziej postanowiłem przyjrzeć się temu zjawisku. To trochę jakby handel gruntem tylko nie pod dom dla żywych, ale dla zmarłych (?)  Ile można zarobić na handlowaniu grobami?  Więcej dowiecie się z mojej strony: https://damianolszewski.com/ ​  Tego wszystkiego dowiecie się z tego odcinka - serdecznie zapraszam :)

Co można robić na cmentarzu oprócz odwiedzania grobów bliskich? BIZNES. Dobrze słyszeliście. Coraz więcej osób handluje tam nie kwiatami czy zniczami, ale -zarezerwowanymi miejscami na pochówek. W dzisiejszym odcinku przyglądam się bliżej nielegalnej procedurze handlu grobami, na której wielu ludzi się bogaci.  Wiem, że to temat dość niecodzienny - między innymi dlatego zabrałem się do pracy nad nim. Pomysł zrodził się w trakcie rozmowy mojej żony z teściową. Zrozumiałem wtedy, że miejsce na cmentarzu nie jest wcale "zagwarantowane po wsze czasy" tylko trzeba nadal płacić abonament za takie pośmiertne lokum (a więc do rzeczy pewnych prócz śmierci i podatków można dorzucić czynsz).  Odkryłem, że oprócz tego ludzie rezerwują sobie miejsce na grób za życia. Do tego istnieje cały szemrany rynek wtórny takich miejsc! Wystarczy spojrzeć na takie portale jak OLX czy Sprzedajemy, aby przekonać się o tym na własne oczy.  Ludzie odsprzedają sobie te “dobre miejsca” np. blisko swoich krewnych, żeby rodzina nie musiała chodzić od cmentarza do cmentarza. Sprzedawcy często pobierają spore pieniądze za "odstąpienie" komuś ciekawej miejscówki. Można więc powiedzieć, że dla niektórych "flipy na grobach" stały się metodą na zarobek.  Sam handluje nieruchomościami, dlatego tym bardziej postanowiłem przyjrzeć się temu zjawisku. To trochę jakby handel gruntem tylko nie pod dom dla żywych, ale dla zmarłych (?)  Ile można zarobić na handlowaniu grobami?  Więcej dowiecie się z mojej strony: https://damianolszewski.com/​  Tego wszystkiego dowiecie się z tego odcinka - serdecznie zapraszam :)

LEWANDOWSKI: Ile zarabiają piłkarze?
2021-04-04 15:23:52

Robert Lewandowski pojawił się kilka dni temu w pałacu prezydenckim. Został uhonorowany przez Andrzeja Dudę - Prezydenta RP - medalem za zasługi, między innymi za promowanie naszego kraju za granicą. Podczas tego spotkania Lewandowski miał na ręce zegarek warty około 400.000 zł. Dokładnie - Patek Philippe, Model 5164R-001 w wersji z różowego złota. W internecie zawrzało za sprawą aktywistki, która "wytknęła" mu zbytnią ekstrawagancję jak na czasy pandemii. Dalsza część dyskusji poszła już nawet w kierunku porównywania niesprawiedliwości społecznych jakie występują w naszym kraju z bogactwem jakim epatują znani piłkarze. Zauważyłem, że nie tylko aktywistka ma problem ze zrozumieniem tego fenomenu i nie tylko ona czuje się z tym źle (złość, żal?). W naszym narodzie nadal ukryty jest pewien "duch socjalizmu", który od zawsze podpowiada - "Najlepiej, żeby wszyscy mieli po równo!". Póki co jednak - pomimo wielu swoich wad - kapitalizm nadal wydaje się najlepszym rozwiązaniem.  Postanowiłem więc przy tej okazji przyjrzeć bliżej temu - ile zarabia piłkarz i dlaczego tak dużo? Co stoi za ogromnymi zarobkami jakie osiąga Robert Lewandowski?  Jak to się stało, że tzw. "kopacze piłki" (jak mawiają złośliwi) otrzymują za grę tysiące razy więcej pieniędzy niż ludzie wypruwający sobie żyły na budowie czy w szpitalach?  LEWANDOWSKI jakiś czas temu został uznany przez FIFA najlepszym piłkarzem na świecie. To co niewątpliwie ma wpływ na jego dochody to osiągane przez niego efekty, czyli wartość jaką generuje dla swojego pracodawcy, jakim jest BAYERN.  Co ciekawe, zarobki kontraktowe wszystkich piłkarzy Bayernu nie dawno wyciekły również do sieci - poinformowała o nich Niemiecka stacja SKY (zamieściłem je w odcinku). Lewandowski jest w Bayernie najlepiej opłacanym piłkarzem z pensją w wysokości 22 mln Euro. Trudno się dziwić biorąc pod uwagę choćby niesamowitą przepaść pomiędzy nim, a drugim w statystykach strzelcem Bundesligi.  Robert Lewandowski ma obecnie strzelonych 35 goli, a drugi strzelec ligi (Andre Silva) zaledwie 22 gole. To doskonale obrazuje różnice w poziomie piłkarskim popularnego Lewego w porównaniu z resztą Niemieckiej ligi. Dlatego też było tyle szumu wokół braku Lewandowskiego w meczu Polska - Anglia. (Kto wie jak by się to potoczyło z Lewandowskim w ataku?)  W porównaniu z medianą zarobków w popularnych zawodach w Polsce - Lewy zarabia nawet kilka tysięcy razy więcej! Zresztą, spójrzcie sami: 1. 2 778 X WIĘCEJ OD KASJERA W SKLEPIE 2. 2 475 X WIĘCEJ OD FRYZJERA 3. 2355 X WIĘCEJ OD PRACOWNIKA BUDOWLANEGO 4. 2 142 X WIĘCEJ OD NAUCZYCIELA DYPLOMOWANEGO 5. 1 944  X WIECEJ OD PIELĘGNIARKI. 6. 1 746 X WIĘCEJ OD KSIĘGOWEGO 7. 1 693 x WIĘCEJ OD POLICJANTA 8. 1 634 X WIĘCEJ OD STOMATOLOGA  Ciężko jednak porównywać zmagania najlepszego piłkarza świata do jakiegokolwiek zawodu choćby z racji - WARTOŚCI KOMERCYJNEJ najpopularniejszego na świecie sportu.  Co ciekawe, mimo tak ogromnych zarobków Lewandowski ledwo mieści się w pierwszej dziesiątce najlepiej zarabiających piłkarzy na świecie wg listy Forbesa. Pierwszy na liście jest oczywiście - LEO MESSI, który osiąga dochody ponad 4 razy większe od Polskiego napastnika. Kolejny jest RONALDO, a na trzecim miejscu znajduje się NEYMAR JR.  Aby lepiej zrozumieć dlaczego Lewandowski i inni piłkarze zarabiają tak dużo - przyjrzymy się w odcinku najważniejszym czynnikom, które wpływają na nasze (i ich) wynagrodzenie. A będą to: 1. Konkurencyjność w zawodzie. 2. Popyt na usługę/produkt. 3. Podaż specjalistów. 4. Wartość generowana dla pracodawcy. 5. Umiejętności negocjacyjne.  Tego wszystkiego dowiecie się z tego odcinka - serdecznie zapraszam :)

Robert Lewandowski pojawił się kilka dni temu w pałacu prezydenckim. Został uhonorowany przez Andrzeja Dudę - Prezydenta RP - medalem za zasługi, między innymi za promowanie naszego kraju za granicą. Podczas tego spotkania Lewandowski miał na ręce zegarek warty około 400.000 zł. Dokładnie - Patek Philippe, Model 5164R-001 w wersji z różowego złota.

W internecie zawrzało za sprawą aktywistki, która "wytknęła" mu zbytnią ekstrawagancję jak na czasy pandemii. Dalsza część dyskusji poszła już nawet w kierunku porównywania niesprawiedliwości społecznych jakie występują w naszym kraju z bogactwem jakim epatują znani piłkarze. Zauważyłem, że nie tylko aktywistka ma problem ze zrozumieniem tego fenomenu i nie tylko ona czuje się z tym źle (złość, żal?). W naszym narodzie nadal ukryty jest pewien "duch socjalizmu", który od zawsze podpowiada - "Najlepiej, żeby wszyscy mieli po równo!". Póki co jednak - pomimo wielu swoich wad - kapitalizm nadal wydaje się najlepszym rozwiązaniem.  Postanowiłem więc przy tej okazji przyjrzeć bliżej temu - ile zarabia piłkarz i dlaczego tak dużo? Co stoi za ogromnymi zarobkami jakie osiąga Robert Lewandowski?  Jak to się stało, że tzw. "kopacze piłki" (jak mawiają złośliwi) otrzymują za grę tysiące razy więcej pieniędzy niż ludzie wypruwający sobie żyły na budowie czy w szpitalach?  LEWANDOWSKI jakiś czas temu został uznany przez FIFA najlepszym piłkarzem na świecie. To co niewątpliwie ma wpływ na jego dochody to osiągane przez niego efekty, czyli wartość jaką generuje dla swojego pracodawcy, jakim jest BAYERN.  Co ciekawe, zarobki kontraktowe wszystkich piłkarzy Bayernu nie dawno wyciekły również do sieci - poinformowała o nich Niemiecka stacja SKY (zamieściłem je w odcinku). Lewandowski jest w Bayernie najlepiej opłacanym piłkarzem z pensją w wysokości 22 mln Euro. Trudno się dziwić biorąc pod uwagę choćby niesamowitą przepaść pomiędzy nim, a drugim w statystykach strzelcem Bundesligi.  Robert Lewandowski ma obecnie strzelonych 35 goli, a drugi strzelec ligi (Andre Silva) zaledwie 22 gole. To doskonale obrazuje różnice w poziomie piłkarskim popularnego Lewego w porównaniu z resztą Niemieckiej ligi. Dlatego też było tyle szumu wokół braku Lewandowskiego w meczu Polska - Anglia. (Kto wie jak by się to potoczyło z Lewandowskim w ataku?)  W porównaniu z medianą zarobków w popularnych zawodach w Polsce - Lewy zarabia nawet kilka tysięcy razy więcej! Zresztą, spójrzcie sami: 1. 2 778 X WIĘCEJ OD KASJERA W SKLEPIE 2. 2 475 X WIĘCEJ OD FRYZJERA 3. 2355 X WIĘCEJ OD PRACOWNIKA BUDOWLANEGO 4. 2 142 X WIĘCEJ OD NAUCZYCIELA DYPLOMOWANEGO 5. 1 944  X WIECEJ OD PIELĘGNIARKI. 6. 1 746 X WIĘCEJ OD KSIĘGOWEGO 7. 1 693 x WIĘCEJ OD POLICJANTA 8. 1 634 X WIĘCEJ OD STOMATOLOGA  Ciężko jednak porównywać zmagania najlepszego piłkarza świata do jakiegokolwiek zawodu choćby z racji - WARTOŚCI KOMERCYJNEJ najpopularniejszego na świecie sportu.  Co ciekawe, mimo tak ogromnych zarobków Lewandowski ledwo mieści się w pierwszej dziesiątce najlepiej zarabiających piłkarzy na świecie wg listy Forbesa. Pierwszy na liście jest oczywiście - LEO MESSI, który osiąga dochody ponad 4 razy większe od Polskiego napastnika. Kolejny jest RONALDO, a na trzecim miejscu znajduje się NEYMAR JR.  Aby lepiej zrozumieć dlaczego Lewandowski i inni piłkarze zarabiają tak dużo - przyjrzymy się w odcinku najważniejszym czynnikom, które wpływają na nasze (i ich) wynagrodzenie. A będą to: 1. Konkurencyjność w zawodzie. 2. Popyt na usługę/produkt. 3. Podaż specjalistów. 4. Wartość generowana dla pracodawcy. 5. Umiejętności negocjacyjne.  Tego wszystkiego dowiecie się z tego odcinka - serdecznie zapraszam :)


OBAJTEK: Jak Kupić Mieszkanie o 95% TANIEJ?
2021-03-28 12:01:30

Daniel Obajtek stał się ostatnio ogólnopolskim symbolem udanych negocjacji.  Patrząc na to jak absurdalnie niskie były ceny kupowanych przez niego nieruchomości w połączeniu z brakiem wyroku w tej sprawie, jedynym racjonalnym wyjaśnieniem wydają się być: niebywałe umiejętności negocjacyjne Pana Obajtka. (przynajmniej póki "nie wykryto" oficjalnie żadnych nieprawidłowości)  Prezes Orlenu, Daniel Obajtek, kupił między innymi apartament w Warszawie milion złotych poniżej ceny ofertowej. To oznacza obniżenie ceny o jakieś 6-7 tysięcy z metra! W stolicy! W czasie niesamowicie nagrzanych cen nieruchomości.  Sam jestem inwestorem i zdarza mi się kupować mieszkania o 1-2,5 tys. taniej z metra niż ich wartość, ale to co udało się Panu Obajtkowi w negocjacji, przypomnijmy - z deweloperem - to po prostu mistrzostwo!  "Kiedy mówił musiał mu miód z ust płynąć, po prostu miał pyłek kwiatowy na ustach" - jak by to powiedział lider zespołu Bayer Full (które wie ten wie ;))  Innym razem Pan Daniel Obajtek kupił dom z basenem warty kilka milionów za kilkaset tysięcy. Gdzie są takie "okazje"? Kto ma do nich dostęp?  Od wielu lat inwestujemy z żoną na rynku nieruchomości, ale nigdy nie spotkałem się z taką negocjacją ceny u dewelopera bez niczego "pod stołem".  Deweloper jako strona negocjacji jest bardzo ciężkim przeciwnikiem z racji tego, że posiada pełną świadomość rynku, cen w okolicy, popytu i podaży, rozumie czym jest statystyka i że sprzedaż to kwestia czasu.   Właściciel domu czy dworku to też zwykle nie "byle pijaczyna", który odda majątek za kratę piwa. Pytanie więc brzmi jak?  Z tego tytułu postanowiłem zrobić pierwszą część odcinków o technikach negocjacji, które sam stosuje i które być może stosuje także - Daniel Obajtek - znany Inwestor nieruchomości, ale i Prezes Orlenu.  Pan Obajtek występuje w tym odcinku raczej w sposób bierny, ale mam nadzieję, że przekazana w filmie wiedza mimo to będzie dla Was wartościowa.  Ciężko byłoby komukolwiek z nas "zwykłych Kowalskich" osiągnąć taki wynik w negocjacjach jak ktoś na wysokim stanowisku Państwowym jak Pan Obajtek, ale możemy osiągnąć sporo i na dostępnym nam poziomie.  Zachęcam do stosowania tych zasad w praktyce! Efekty powinny pojawić się natychmiast, zarówno przy negocjacji zakupu mieszkania jak i samochodu, czy wycieczki. Można je stosować przy dowolnej okazji. Jeżeli będziecie chcieli zobaczyć odcinek z kolejnymi zasadami to oczywiście zapraszam do komentowania i łapkowania filmu.  Tymczasem poczekajmy na rozwój sytuacji, a być może niebawem usłyszymy i o metodach negocjacji stosowanych przez Pana Daniela Obajtek.  ZASADY W PIGUŁCE:  1. Umiejętnie zadawaj pytania. 2. Poznaj swojego rozmówcę. 3. Bądź przygotowany. Działaj szybko. 4. Nie negocjuj, powiedz ile masz.  5. Nie negocjuj z samym sobą. 6. Nigdy nie proponuj ceny jako pierwszy.  Tego wszystkiego dowiecie się z tego odcinka - serdecznie zapraszam :)   Rozkład odcinka:  0:00 - Wstęp 1:20 - Zadawaj pytania niczym Daniel Obajtek 3:09 - Poznaj człowieka niczym Daniel Obajtek 4:04 - Działaj błyskawicznie niczym Daniel Obajtek 6:13 - Wykładaj karty na stół niczym Daniel Obajtek 7:17 - Ustalaj cele niczym Daniel Obajtek 8:32 - Bądź wytrzymały niczym Daniel Obajtek 10:14 - Podsumowanie   JESTEM TEŻ TUTAJ:  ➡️ Instagram: https://www.instagram.com/damianolszewski.official/➡️ FanPage: https://www.facebook.com/damianolszewskiczystyzysk/➡️ Kontakt biznesowy: wspolpraca@damianolszewski.com ➡️ Podcast: https://open.spotify.com/episode/279nZDqn0xMgvM78PodW47?si=v3-AxRv-SwC1f6dteVcuZg Źródła: ➡️  _______

Daniel Obajtek stał się ostatnio ogólnopolskim symbolem udanych negocjacji.  Patrząc na to jak absurdalnie niskie były ceny kupowanych przez niego nieruchomości w połączeniu z brakiem wyroku w tej sprawie, jedynym racjonalnym wyjaśnieniem wydają się być: niebywałe umiejętności negocjacyjne Pana Obajtka. (przynajmniej póki "nie wykryto" oficjalnie żadnych nieprawidłowości)  Prezes Orlenu, Daniel Obajtek, kupił między innymi apartament w Warszawie milion złotych poniżej ceny ofertowej. To oznacza obniżenie ceny o jakieś 6-7 tysięcy z metra! W stolicy! W czasie niesamowicie nagrzanych cen nieruchomości.  Sam jestem inwestorem i zdarza mi się kupować mieszkania o 1-2,5 tys. taniej z metra niż ich wartość, ale to co udało się Panu Obajtkowi w negocjacji, przypomnijmy - z deweloperem - to po prostu mistrzostwo!  "Kiedy mówił musiał mu miód z ust płynąć, po prostu miał pyłek kwiatowy na ustach" - jak by to powiedział lider zespołu Bayer Full (które wie ten wie ;))  Innym razem Pan Daniel Obajtek kupił dom z basenem warty kilka milionów za kilkaset tysięcy. Gdzie są takie "okazje"? Kto ma do nich dostęp?  Od wielu lat inwestujemy z żoną na rynku nieruchomości, ale nigdy nie spotkałem się z taką negocjacją ceny u dewelopera bez niczego "pod stołem".  Deweloper jako strona negocjacji jest bardzo ciężkim przeciwnikiem z racji tego, że posiada pełną świadomość rynku, cen w okolicy, popytu i podaży, rozumie czym jest statystyka i że sprzedaż to kwestia czasu.   Właściciel domu czy dworku to też zwykle nie "byle pijaczyna", który odda majątek za kratę piwa. Pytanie więc brzmi jak?  Z tego tytułu postanowiłem zrobić pierwszą część odcinków o technikach negocjacji, które sam stosuje i które być może stosuje także - Daniel Obajtek - znany Inwestor nieruchomości, ale i Prezes Orlenu.  Pan Obajtek występuje w tym odcinku raczej w sposób bierny, ale mam nadzieję, że przekazana w filmie wiedza mimo to będzie dla Was wartościowa.  Ciężko byłoby komukolwiek z nas "zwykłych Kowalskich" osiągnąć taki wynik w negocjacjach jak ktoś na wysokim stanowisku Państwowym jak Pan Obajtek, ale możemy osiągnąć sporo i na dostępnym nam poziomie.  Zachęcam do stosowania tych zasad w praktyce! Efekty powinny pojawić się natychmiast, zarówno przy negocjacji zakupu mieszkania jak i samochodu, czy wycieczki. Można je stosować przy dowolnej okazji. Jeżeli będziecie chcieli zobaczyć odcinek z kolejnymi zasadami to oczywiście zapraszam do komentowania i łapkowania filmu.  Tymczasem poczekajmy na rozwój sytuacji, a być może niebawem usłyszymy i o metodach negocjacji stosowanych przez Pana Daniela Obajtek.  ZASADY W PIGUŁCE:  1. Umiejętnie zadawaj pytania. 2. Poznaj swojego rozmówcę. 3. Bądź przygotowany. Działaj szybko. 4. Nie negocjuj, powiedz ile masz.  5. Nie negocjuj z samym sobą. 6. Nigdy nie proponuj ceny jako pierwszy.  Tego wszystkiego dowiecie się z tego odcinka - serdecznie zapraszam :)   Rozkład odcinka:  0:00 - Wstęp 1:20 - Zadawaj pytania niczym Daniel Obajtek 3:09 - Poznaj człowieka niczym Daniel Obajtek 4:04 - Działaj błyskawicznie niczym Daniel Obajtek 6:13 - Wykładaj karty na stół niczym Daniel Obajtek 7:17 - Ustalaj cele niczym Daniel Obajtek 8:32 - Bądź wytrzymały niczym Daniel Obajtek 10:14 - Podsumowanie   JESTEM TEŻ TUTAJ:  ➡️ Instagram: https://www.instagram.com/damianolszewski.official/➡️ FanPage: https://www.facebook.com/damianolszewskiczystyzysk/➡️ Kontakt biznesowy: wspolpraca@damianolszewski.com ➡️ Podcast: https://open.spotify.com/episode/279nZDqn0xMgvM78PodW47?si=v3-AxRv-SwC1f6dteVcuZg Źródła: ➡️  _______

LIKWIDACJA OFE - Wybrać IKE czy ZUS? | Praktycznie o pieniądzach
2021-03-21 12:21:54

To już pewne! OFE zostanie zlikwidowane. Pieniądze, które gromadziliśmy tam przez lata mogą zostać przeniesione do nowego IKE lub do ZUS-u. Pytanie co bardziej się opłaca?   Jak to zwykle w życiu bywa - wszystko ma swoje plusy i minusy. W tym przypadku dochodzi także sporo znaków zapytania, czyli bliżej niesprecyzowanych danych. Mówię choćby o wynikach, które będą w przyszłości notować fundusze kapitałowe, w które pieniądze ulokują zarządcy NOWEGO IKE jak i o tym na jakim poziomie będzie waloryzowana emerytura w ZUS. Nikt tego nie wie, a wyniki jakie notowały oba "instrumenty" zabezpieczenia emerytalnego w przeszłości nie gwarantują podobnych efektów w przyszłości.   Na czymś jednak musimy się oprzeć podejmując decyzję co do naszych pieniędzy. W odcinku jak i poniżej znajdziecie odpowiedzi na najważniejsze pytania w tym temacie:   1. Czy mnie to dotyczy? Czy ja też będę musiał wybrać?   Bardzo prawdopodobne, że TAK. Sprawa dotyczy około 15 mln Polaków, którzy w trakcie pracy zawodowej - część swojego wynagrodzenia odkładali w formie OFE.   2. O jakich pieniądzach mówimy?   W wielu przypadkach - całkiem sporych. Pomiędzy 1999, a 2014 rokiem trafiało tam aż 7% naszej pensji brutto. Statystycznie, przeciętny Polak ma w OFE około 10.000 zł, a połowa z nas poniżej 5.000 zł.   3. Ile czasu mamy na decyzję?   Jeśli nic się nie zmieni to czas na decyzję będzie od 2 czerwca do 1 sierpnia. Należy pamiętać o tych datach, bo prawdopodobnie - nie będzie możliwości zmiany po tym terminie.   4. W jaki sposób będą pracować pieniądze w ZUS, a jak w IKE?   Po pierwsze - w ZUS nie ma pieniędzy. Są tylko elektroniczne zapisy zadłużenia Państwa (ZUS-u) wobec obywatela. ZUS "obiecuje nam", że kiedy nadejdzie czas to będzie wypłacał nam kwotę X aż do końca naszych dni. Kwota ta podlega tzw. waloryzacji (czyli rośnie o pewien poziom procentowy). Jaki to będzie poziom w przyszłości? Nie wiadomo. Do tej pory waloryzacja na kontach ZUS była jednak dość hojna i wynosiła w ostatnich latach około 7% rocznie. Z kolei naszymi IKE będą zarządzały te same instytucje, które robiły to do tej pory. Środki będą obracane na rynkach kapitałowych (głównie w akcjach polskich spółek). Ciężko więc przewidzieć jaki poziom zysków wypracują w długim terminie.   5. Jak będzie wyglądała wypłata pieniędzy w IKE, a jak w ZUS?  Tutaj sprawa kształtuje się zupełnie różnie. W przypadku IKE będzie można po 60 r.ż (bądź po 55 r.ż. i osiągnięciu uprawnień emerytalnych) otrzymać całość środków w formie jednorazowej wypłaty i zrobić z tym co tylko nam się podoba (np. kupić mieszkanie albo pojechać w podróż życia). W przypadku ZUS natomiast środki będą nam wypłacane co miesiąc. Zasadniczą zaletą jest jednak fakt, że w przypadku emerytury z ZUS będą to środki wypłacane aż do końca naszych dni (bez względu kiedy to nastąpi). Oczywiście może być tak, że nam się zejdzie rok po przejściu na emeryturę i wtedy będziemy "stratni". Ten kij ma 2 końce, a przyszłości nie znamy.   Reszty dowiecie się w filmie!   JESTEM TEŻ TUTAJ:   ➡️ Instagram: https://www.instagram.com/damianolszewski.official/ ➡️ FanPage: https://www.facebook.com/damianolszewskiczystyzysk/ ➡️ Kontakt biznesowy: wspolpraca@damianolszewski.com  ➡️ Podcast: https://open.spotify.com/episode/279nZDqn0xMgvM78PodW47?si=v3-AxRv-SwC1f6dteVcuZg Źródła:  ➡️ https://subiektywnieofinansach.pl/likwidacja-ofe-wybrac-nowe-ike-czy-przeniesc-sie-do-zus-15-pytan-i-odpowiedzi-faq/

To już pewne! OFE zostanie zlikwidowane. Pieniądze, które gromadziliśmy tam przez lata mogą zostać przeniesione do nowego IKE lub do ZUS-u. Pytanie co bardziej się opłaca?  

Jak to zwykle w życiu bywa - wszystko ma swoje plusy i minusy. W tym przypadku dochodzi także sporo znaków zapytania, czyli bliżej niesprecyzowanych danych. Mówię choćby o wynikach, które będą w przyszłości notować fundusze kapitałowe, w które pieniądze ulokują zarządcy NOWEGO IKE jak i o tym na jakim poziomie będzie waloryzowana emerytura w ZUS. Nikt tego nie wie, a wyniki jakie notowały oba "instrumenty" zabezpieczenia emerytalnego w przeszłości nie gwarantują podobnych efektów w przyszłości.  

Na czymś jednak musimy się oprzeć podejmując decyzję co do naszych pieniędzy. W odcinku jak i poniżej znajdziecie odpowiedzi na najważniejsze pytania w tym temacie:  

1. Czy mnie to dotyczy? Czy ja też będę musiał wybrać?  

Bardzo prawdopodobne, że TAK. Sprawa dotyczy około 15 mln Polaków, którzy w trakcie pracy zawodowej - część swojego wynagrodzenia odkładali w formie OFE.  

2. O jakich pieniądzach mówimy?  

W wielu przypadkach - całkiem sporych. Pomiędzy 1999, a 2014 rokiem trafiało tam aż 7% naszej pensji brutto. Statystycznie, przeciętny Polak ma w OFE około 10.000 zł, a połowa z nas poniżej 5.000 zł.  

3. Ile czasu mamy na decyzję?  

Jeśli nic się nie zmieni to czas na decyzję będzie od 2 czerwca do 1 sierpnia. Należy pamiętać o tych datach, bo prawdopodobnie - nie będzie możliwości zmiany po tym terminie.  

4. W jaki sposób będą pracować pieniądze w ZUS, a jak w IKE?  

Po pierwsze - w ZUS nie ma pieniędzy. Są tylko elektroniczne zapisy zadłużenia Państwa (ZUS-u) wobec obywatela. ZUS "obiecuje nam", że kiedy nadejdzie czas to będzie wypłacał nam kwotę X aż do końca naszych dni. Kwota ta podlega tzw. waloryzacji (czyli rośnie o pewien poziom procentowy). Jaki to będzie poziom w przyszłości? Nie wiadomo. Do tej pory waloryzacja na kontach ZUS była jednak dość hojna i wynosiła w ostatnich latach około 7% rocznie. Z kolei naszymi IKE będą zarządzały te same instytucje, które robiły to do tej pory. Środki będą obracane na rynkach kapitałowych (głównie w akcjach polskich spółek). Ciężko więc przewidzieć jaki poziom zysków wypracują w długim terminie.  

5. Jak będzie wyglądała wypłata pieniędzy w IKE, a jak w ZUS?  Tutaj sprawa kształtuje się zupełnie różnie. W przypadku IKE będzie można po 60 r.ż (bądź po 55 r.ż. i osiągnięciu uprawnień emerytalnych) otrzymać całość środków w formie jednorazowej wypłaty i zrobić z tym co tylko nam się podoba (np. kupić mieszkanie albo pojechać w podróż życia). W przypadku ZUS natomiast środki będą nam wypłacane co miesiąc. Zasadniczą zaletą jest jednak fakt, że w przypadku emerytury z ZUS będą to środki wypłacane aż do końca naszych dni (bez względu kiedy to nastąpi). Oczywiście może być tak, że nam się zejdzie rok po przejściu na emeryturę i wtedy będziemy "stratni". Ten kij ma 2 końce, a przyszłości nie znamy.  

Reszty dowiecie się w filmie!  

JESTEM TEŻ TUTAJ:  

➡️ Instagram: https://www.instagram.com/damianolszewski.official/

➡️ FanPage: https://www.facebook.com/damianolszewskiczystyzysk/

➡️ Kontakt biznesowy: wspolpraca@damianolszewski.com 

➡️ Podcast: https://open.spotify.com/episode/279nZDqn0xMgvM78PodW47?si=v3-AxRv-SwC1f6dteVcuZg Źródła: 

➡️ https://subiektywnieofinansach.pl/likwidacja-ofe-wybrac-nowe-ike-czy-przeniesc-sie-do-zus-15-pytan-i-odpowiedzi-faq/

30 000 zł BEZ PODATKU - Ile ZYSKAMY?! | Praktycznie o pieniądzach
2021-03-14 18:13:54

Jakiś czas temu zrobiło się głośno o tym jak niska jest w Polsce kwota wolna od podatku. Użytkownik tweetera porównał ją nawet z kwotą jaka funkcjonuje w najbiedniejszym kraju świata - Burundi. Okazało się, że nawet w ubogim afrykańskim kraju podatki płaci się później niż w Polsce - Czyli po osiągnięciu dochodu w wysokości ok. 3450 zł.  Oficjalnie mówi się w naszym kraju o kwocie 8000 zł, która oficjalnie jest kwotą wolną od podatku w Polsce od 2018 roku. Tyle, że to nieprawda - a w zasadzie jest to pewne zniekształcenie rzeczywistości. Prawda jest taka, że kwota ta jest inna dla każdego, w zależności od osiąganych dochodów. Zdecydowana większość Polaków (segregując po osiąganych dochodach) ma styczność z odliczeniami podatkowymi z tego tytułu w wysokości 525,12 zł co odpowiada kwocie wolnej od podatku w wysokości: 3089 zł. To oznacza, że nie odczuliśmy zmiany w tym zakresie od 11 lat.  Pojawiły się jednak przecieki jakoby miało się to niebawem zmienić. Okopress dotarło do informacji odnośnie planowanego zwiększenia kwoty wolnej od podatku aż dk poziomu 30 000 zł. Jak miałoby to wyglądać? Kogo miałoby objąć? I przede wszystkim - ILE KAŻDA Z PRACUJĄCYCH OSÓB MOGŁABY NA TYM ZYSKAĆ?   Tego wszystkiego dowiecie się z tego odcinka - serdecznie zapraszam :)   Rozkład odcinka:   0:00 ​ - Wstęp  1:19 ​ - Czym jest kwota wolna od podatku?  1:46 ​ - Ile możemy zyskać na kwocie wolnej od podatku?  2:45 ​ - Cała prawda na temat kwoty wolnej od podatku  4:21 ​ - Co warto wiedzieć o kwocie wolnej od podatku?   5:01 ​ - Kwota wolna od podatku na świecie  6:58 ​ - Ile możemy zyskać na tej zmianie?  8:00 ​ - Jakie koszty poniesie budżet państwa?    ➡️ Instagram: https://www.instagram.com/damianolsze... ​➡️ FanPage: https://www.facebook.com/damianolszew... ​ ➡️ Kontakt biznesowy: d.olszewski@theguardiandog.com 

Jakiś czas temu zrobiło się głośno o tym jak niska jest w Polsce kwota wolna od podatku. Użytkownik tweetera porównał ją nawet z kwotą jaka funkcjonuje w najbiedniejszym kraju świata - Burundi. Okazało się, że nawet w ubogim afrykańskim kraju podatki płaci się później niż w Polsce - Czyli po osiągnięciu dochodu w wysokości ok. 3450 zł. 

Oficjalnie mówi się w naszym kraju o kwocie 8000 zł, która oficjalnie jest kwotą wolną od podatku w Polsce od 2018 roku. Tyle, że to nieprawda - a w zasadzie jest to pewne zniekształcenie rzeczywistości. Prawda jest taka, że kwota ta jest inna dla każdego, w zależności od osiąganych dochodów. Zdecydowana większość Polaków (segregując po osiąganych dochodach) ma styczność z odliczeniami podatkowymi z tego tytułu w wysokości 525,12 zł co odpowiada kwocie wolnej od podatku w wysokości: 3089 zł. To oznacza, że nie odczuliśmy zmiany w tym zakresie od 11 lat. 

Pojawiły się jednak przecieki jakoby miało się to niebawem zmienić. Okopress dotarło do informacji odnośnie planowanego zwiększenia kwoty wolnej od podatku aż dk poziomu 30 000 zł. Jak miałoby to wyglądać? Kogo miałoby objąć? I przede wszystkim - ILE KAŻDA Z PRACUJĄCYCH OSÓB MOGŁABY NA TYM ZYSKAĆ?  

Tego wszystkiego dowiecie się z tego odcinka - serdecznie zapraszam :)  

Rozkład odcinka:  

0:00​ - Wstęp 

1:19​ - Czym jest kwota wolna od podatku? 

1:46​ - Ile możemy zyskać na kwocie wolnej od podatku? 

2:45​ - Cała prawda na temat kwoty wolnej od podatku 

4:21​ - Co warto wiedzieć o kwocie wolnej od podatku?  

5:01​ - Kwota wolna od podatku na świecie 

6:58​ - Ile możemy zyskać na tej zmianie? 

8:00​ - Jakie koszty poniesie budżet państwa?   

➡️ Instagram: https://www.instagram.com/damianolsze...

​➡️ FanPage: https://www.facebook.com/damianolszew...

➡️ Kontakt biznesowy: d.olszewski@theguardiandog.com 


Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie