Radio RAMPA Podcast
Podcast services for Radio RAMPA in Polish for New York area.
Podkasty w Radio RAMPA po polsku.
Kategorie:
Wiadomości
Wiadomości
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
1234567891011121314151617181920212223242526272829303132333435363738394041424344454647484950515253545556575859606162
O sytuacji w Charkowie i dezinformacji wśród mieszkańców Rosji
2022-03-06 01:26:14
Prezentujemy zdjęcia z Charkowa - wykonała je Kristina Pashkina, kobieta, która jest fotografem, a obecnie jako członek obrony terytorialnej, walczy o wolność swojego kraju. Jej historią podzieliła się z nami Ksenia Dziewa, która pochodzi z Charkowa na Ukrainie. Od kilku lat mieszka w Polsce, obecnie we Wrocławiu, gdzie wraz ze swoim mężem Marcinem, wychowują dwie córeczki. Rodzina okazuje swoje wsparcie i solidarność z Ukrainą, a dla Kseni są to chwile szczególnie ciężkie. Rozmówczyni Radio RAMPA opowiada o tym jak jej rodzice uciekli z Charkowa do Rosji - kiedy wybuchła wojna, było to dla wszystkich orgromnym zaskoczeniem. Mama Kseni pochodzi z Rosji, gdzie wciąż mieszka jej babcia, stąd decyzja o ucieczce właśnie tam. Charków został praktycznie całkowicie zniszczony przez Rosjan. "Ulice, którymi kiedyś chodziłam, już nie istnieją," mówi Ksenia. Ksenia opowiada o sytuacji w Charkowie, o działaniu wojsk terytorialnych, o działalności swojej koleżanki. Tłumaczy również dezinformację jakiej poddawani są Rosjanie w Rosji - mówi, że jej koleżanka na Ukrainie, która widzi na własne oczy czego dokonują Rosjanie, jest przekonywana przez jej inną znajomą z Rosji, że trwa "operacja wyzwolenia Ukrainy," a nie wojna. Rodzina opowiada również o obecnej sytuacji w Polsce. Jak mówi Ksenia, była absolutnie zaskoczona reakcją Polaków - ich troską i działaniem. Posłuchajcie:
Prezentujemy zdjęcia z Charkowa - wykonała je Kristina Pashkina, kobieta, która jest fotografem, a obecnie jako członek obrony terytorialnej, walczy o wolność swojego kraju. Jej historią podzieliła się z nami Ksenia Dziewa, która pochodzi z Charkowa na Ukrainie. Od kilku lat mieszka w Polsce, obecnie we Wrocławiu, gdzie wraz ze swoim mężem Marcinem, wychowują dwie córeczki. Rodzina okazuje swoje wsparcie i solidarność z Ukrainą, a dla Kseni są to chwile szczególnie ciężkie. Rozmówczyni Radio RAMPA opowiada o tym jak jej rodzice uciekli z Charkowa do Rosji - kiedy wybuchła wojna, było to dla wszystkich orgromnym zaskoczeniem. Mama Kseni pochodzi z Rosji, gdzie wciąż mieszka jej babcia, stąd decyzja o ucieczce właśnie tam. Charków został praktycznie całkowicie zniszczony przez Rosjan. "Ulice, którymi kiedyś chodziłam, już nie istnieją," mówi Ksenia.
Ksenia opowiada o sytuacji w Charkowie, o działaniu wojsk terytorialnych, o działalności swojej koleżanki. Tłumaczy również dezinformację jakiej poddawani są Rosjanie w Rosji - mówi, że jej koleżanka na Ukrainie, która widzi na własne oczy czego dokonują Rosjanie, jest przekonywana przez jej inną znajomą z Rosji, że trwa "operacja wyzwolenia Ukrainy," a nie wojna.
Rodzina opowiada również o obecnej sytuacji w Polsce. Jak mówi Ksenia, była absolutnie zaskoczona reakcją Polaków - ich troską i działaniem.
Posłuchajcie:
Ksenia opowiada o sytuacji w Charkowie, o działaniu wojsk terytorialnych, o działalności swojej koleżanki. Tłumaczy również dezinformację jakiej poddawani są Rosjanie w Rosji - mówi, że jej koleżanka na Ukrainie, która widzi na własne oczy czego dokonują Rosjanie, jest przekonywana przez jej inną znajomą z Rosji, że trwa "operacja wyzwolenia Ukrainy," a nie wojna.
Rodzina opowiada również o obecnej sytuacji w Polsce. Jak mówi Ksenia, była absolutnie zaskoczona reakcją Polaków - ich troską i działaniem.
Posłuchajcie:
Jak z USA pomóc uchodźcom z Ukrainy? Prezes Fundacji Kościuszkowskiej oraz Profesor Uniwersytetu ze Lwowa relacjonują sytuację przy granicy
2022-02-28 23:05:02
W Lubaczowie, zaledwie kilka kilometrów od granicy ukraińskiej, przebywa Prezes Fundacji Kościuszkowskiej Marek Skulimowski. Zaangażował się w udzielanie pomocy przekraczającym granicę, a Fundacja Kościuszkowska uruchomiła zbiórkę pieniędzy w USA, które przekazane będą bezpośrednio na realizowanie pomocy dla uchodźców. Gościem Marka Skulimowskiego w Polsce jest Profesor Bohdan Hud z Uniwersytetu im. Iwana Franki we Lwowie, który dwa dni temu przekroczył granicę Polski, po 30-godzinnym oczekiwaniu. W rozmowie z Moniką Adamski, Profesor opowiedział o swoich doświadczeniach związanych z przekroczeniem granicy, ale również wrócił do poranka 24 lutego, kiedu to Rosja zaatakowała Ukrainę. Profesor opowiedział o tym co dzisiaj dzieje się w jego ojczyźnie: jak jego rodacy jednoczą się i walczą, a także, z jakimi reakcjami rosyjskich żołnierzy się spotykają. Komentuje również działania Prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, oraz podkreśla, że wierzy w to, że Ukraina poradzi sobie z agresją rosyjską. Goście Radio RAMPA opisują jak wygląda sytuacja przy przejściu granicznym Budomierz- Hruszew, nieopodal Lubaczowa. W zerowych temperaturach, przy opadach śniegu, w kolejce na wejście do Polski, czekają głównie kobiety i dzieci. Na dzień dzisiejszy, kolejka do granicy po stronie ukraińskiej, ciągnie się już na około 50 mil, a to oznacza kilka dni czekania. Wolontariusze, organizacje oraz mieszkańcy pomagają jak tylko mogą, przynosząc jedzenie, ubrania, koce, śpiwory czy termosy, ale potrzeby bardzo dynamicznie się zmieniają. Jak najskuteczniej pomóc z USA? Fundacja Kościuszkowska z siedzibą w Nowym Jorku, uruchomiła zbiórkę funduszy, które bez opłat manipulacyjnych, przekazane zostaną organizacjom, które niosą pomoc w Polsce. Jak powiedział Marek Skulimowski, organizacje, które wybrane zostały na partnerów, są sprawdzone i skutecznie niosą pomoc, np. umiejętnie przekazując potrzebne rzeczy oczekującym po stronie ukraińskiej. Link do zbiórki, na którą wpłacać możecie pieniądze z USA: Kosciuszko Foundation - American Center of Polish culture - Donation Form (thekf.org) Należy wybrać opcję HELP UKRAINE NOW. Fundacje przyjmie również czeki, wysłane na jej adres w NYC: The Kosciuszko Foundation 15 East 65th Street New York. NY 10065 Ważne aby w dopisku napisać UKRAINA Jak podaje Marek Skulimowski, pieniądze przekazane zostaną na umożliwienie niesienia pomocy uchodźcom. "W tej chwili jesteśmy w kontakcie z tymi, którzy są na granicy, czyli https://folkowisko.pl/ . Jesteśmy też w kontakcie ze Starostą Lubaczowskim, który koordynuje akcję przyjmowania uchodźców wraz z wójtem gminy Lubaczów." Posłuchajcie rozmowy o sytuacji na Ukrainie, o tym co Ukraińcy dami mówią na temat rosyjskiej agresi oraz przyszłości konfliktu, oraz jak można pomóc:
W Lubaczowie, zaledwie kilka kilometrów od granicy ukraińskiej, przebywa Prezes Fundacji Kościuszkowskiej Marek Skulimowski. Zaangażował się w udzielanie pomocy przekraczającym granicę, a Fundacja Kościuszkowska uruchomiła zbiórkę pieniędzy w USA, które przekazane będą bezpośrednio na realizowanie pomocy dla uchodźców. Gościem Marka Skulimowskiego w Polsce jest Profesor Bohdan Hud z Uniwersytetu im. Iwana Franki we Lwowie, który dwa dni temu przekroczył granicę Polski, po 30-godzinnym oczekiwaniu.
W rozmowie z Moniką Adamski, Profesor opowiedział o swoich doświadczeniach związanych z przekroczeniem granicy, ale również wrócił do poranka 24 lutego, kiedu to Rosja zaatakowała Ukrainę. Profesor opowiedział o tym co dzisiaj dzieje się w jego ojczyźnie: jak jego rodacy jednoczą się i walczą, a także, z jakimi reakcjami rosyjskich żołnierzy się spotykają. Komentuje również działania Prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, oraz podkreśla, że wierzy w to, że Ukraina poradzi sobie z agresją rosyjską.
Goście Radio RAMPA opisują jak wygląda sytuacja przy przejściu granicznym Budomierz- Hruszew, nieopodal Lubaczowa. W zerowych temperaturach, przy opadach śniegu, w kolejce na wejście do Polski, czekają głównie kobiety i dzieci. Na dzień dzisiejszy, kolejka do granicy po stronie ukraińskiej, ciągnie się już na około 50 mil, a to oznacza kilka dni czekania. Wolontariusze, organizacje oraz mieszkańcy pomagają jak tylko mogą, przynosząc jedzenie, ubrania, koce, śpiwory czy termosy, ale potrzeby bardzo dynamicznie się zmieniają. Jak najskuteczniej pomóc z USA? Fundacja Kościuszkowska z siedzibą w Nowym Jorku, uruchomiła zbiórkę funduszy, które bez opłat manipulacyjnych, przekazane zostaną organizacjom, które niosą pomoc w Polsce. Jak powiedział Marek Skulimowski, organizacje, które wybrane zostały na partnerów, są sprawdzone i skutecznie niosą pomoc, np. umiejętnie przekazując potrzebne rzeczy oczekującym po stronie ukraińskiej.
Link do zbiórki, na którą wpłacać możecie pieniądze z USA: Kosciuszko Foundation - American Center of Polish culture - Donation Form (thekf.org) Należy wybrać opcję HELP UKRAINE NOW. Fundacje przyjmie również czeki, wysłane na jej adres w NYC:
The Kosciuszko Foundation
15 East 65th Street
New York. NY 10065
Ważne aby w dopisku napisać UKRAINA
Jak podaje Marek Skulimowski, pieniądze przekazane zostaną na umożliwienie niesienia pomocy uchodźcom. "W tej chwili jesteśmy w kontakcie z tymi, którzy są na granicy, czyli https://folkowisko.pl/. Jesteśmy też w kontakcie ze Starostą Lubaczowskim, który koordynuje akcję przyjmowania uchodźców wraz z wójtem gminy Lubaczów."
Posłuchajcie rozmowy o sytuacji na Ukrainie, o tym co Ukraińcy dami mówią na temat rosyjskiej agresi oraz przyszłości konfliktu, oraz jak można pomóc:
W rozmowie z Moniką Adamski, Profesor opowiedział o swoich doświadczeniach związanych z przekroczeniem granicy, ale również wrócił do poranka 24 lutego, kiedu to Rosja zaatakowała Ukrainę. Profesor opowiedział o tym co dzisiaj dzieje się w jego ojczyźnie: jak jego rodacy jednoczą się i walczą, a także, z jakimi reakcjami rosyjskich żołnierzy się spotykają. Komentuje również działania Prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, oraz podkreśla, że wierzy w to, że Ukraina poradzi sobie z agresją rosyjską.
Goście Radio RAMPA opisują jak wygląda sytuacja przy przejściu granicznym Budomierz- Hruszew, nieopodal Lubaczowa. W zerowych temperaturach, przy opadach śniegu, w kolejce na wejście do Polski, czekają głównie kobiety i dzieci. Na dzień dzisiejszy, kolejka do granicy po stronie ukraińskiej, ciągnie się już na około 50 mil, a to oznacza kilka dni czekania. Wolontariusze, organizacje oraz mieszkańcy pomagają jak tylko mogą, przynosząc jedzenie, ubrania, koce, śpiwory czy termosy, ale potrzeby bardzo dynamicznie się zmieniają. Jak najskuteczniej pomóc z USA? Fundacja Kościuszkowska z siedzibą w Nowym Jorku, uruchomiła zbiórkę funduszy, które bez opłat manipulacyjnych, przekazane zostaną organizacjom, które niosą pomoc w Polsce. Jak powiedział Marek Skulimowski, organizacje, które wybrane zostały na partnerów, są sprawdzone i skutecznie niosą pomoc, np. umiejętnie przekazując potrzebne rzeczy oczekującym po stronie ukraińskiej.
Link do zbiórki, na którą wpłacać możecie pieniądze z USA: Kosciuszko Foundation - American Center of Polish culture - Donation Form (thekf.org) Należy wybrać opcję HELP UKRAINE NOW. Fundacje przyjmie również czeki, wysłane na jej adres w NYC:
The Kosciuszko Foundation
15 East 65th Street
New York. NY 10065
Ważne aby w dopisku napisać UKRAINA
Jak podaje Marek Skulimowski, pieniądze przekazane zostaną na umożliwienie niesienia pomocy uchodźcom. "W tej chwili jesteśmy w kontakcie z tymi, którzy są na granicy, czyli https://folkowisko.pl/. Jesteśmy też w kontakcie ze Starostą Lubaczowskim, który koordynuje akcję przyjmowania uchodźców wraz z wójtem gminy Lubaczów."
Posłuchajcie rozmowy o sytuacji na Ukrainie, o tym co Ukraińcy dami mówią na temat rosyjskiej agresi oraz przyszłości konfliktu, oraz jak można pomóc:
Małgorzata Kożuchowska w szczerym wywiadzie prosto ze studia w Nowym Jorku
2022-02-25 20:00:59
Gościem Radio RAMPA jest Małgorzata Kożuchowska, polska aktorka, odtwórczyni roli Matki Róży Czackiej w filmie "Wyszyński - Zemsta czy Przebaczenie." Specjalne pokazy filmu odbędą się w metropolii nowojorskiej jeszcze w ten weekend. Wywiad rozpoczynamy rozmową na temat obecnej sytuacji na Ukrainie, ale jak podkreśla Małgorzata Kożuchowska, film o Wyszyńskim, wybrzmi inaczej w obliczu tego co się dzieje. Widz zda sobie sprawę, jak trudno w sytuacji wojny, odpowiedzieć szczerze na pytanie czy wybrać zemstę czy przebaczenie wobec wroga. Małgorzata Kożuchowska opowiada o tym jak sama odpowiedziała sobie na to pytanie, grając rolę dzisiaj już beatyfikownej Róży Czackiej. Aktorka opowiada o kulisach przygotowania do roli i odwiedzinach w domu opieki nad niewidomymi w Laskach, który to założyła, niewidoma już, Róża Czacka. Opowiada również o odgrywaniu roli osoby niewidomej. Film, który opowiada historię Kardynała Wyszyńskiego jako kapelana Powstania Warszawskiego, nagrywany był w oryginalnych lokalizacjach, a nawet z wykorzystaniem rekwizytów z tamtych czasów. Nad kreowaniem postaci Matki Róży Czackiej czuwały siostry zakonne, które prowadzą dzisiaj ośrodek w Laskach. W wywiadzie rozmawiamy również o wyborach podejmowanych zawodowo przez Małgorzatę Kożuchowską, o jej podejściu do wzywań i "przypadków," a także o pobytach w Nowym Jorku. Jak się okazuje, Małgorzata już na studiach aktorskich, zagrała na deskach legendarnego Lincoln Center na Manhattanie! W NYC przebywała również na dłużej, chłonąc miasto i ucząć się angielskiego.
Gościem Radio RAMPA jest Małgorzata Kożuchowska, polska aktorka, odtwórczyni roli Matki Róży Czackiej w filmie "Wyszyński - Zemsta czy Przebaczenie." Specjalne pokazy filmu odbędą się w metropolii nowojorskiej jeszcze w ten weekend.
Wywiad rozpoczynamy rozmową na temat obecnej sytuacji na Ukrainie, ale jak podkreśla Małgorzata Kożuchowska, film o Wyszyńskim, wybrzmi inaczej w obliczu tego co się dzieje. Widz zda sobie sprawę, jak trudno w sytuacji wojny, odpowiedzieć szczerze na pytanie czy wybrać zemstę czy przebaczenie wobec wroga. Małgorzata Kożuchowska opowiada o tym jak sama odpowiedziała sobie na to pytanie, grając rolę dzisiaj już beatyfikownej Róży Czackiej. Aktorka opowiada o kulisach przygotowania do roli i odwiedzinach w domu opieki nad niewidomymi w Laskach, który to założyła, niewidoma już, Róża Czacka. Opowiada również o odgrywaniu roli osoby niewidomej.
Film, który opowiada historię Kardynała Wyszyńskiego jako kapelana Powstania Warszawskiego, nagrywany był w oryginalnych lokalizacjach, a nawet z wykorzystaniem rekwizytów z tamtych czasów. Nad kreowaniem postaci Matki Róży Czackiej czuwały siostry zakonne, które prowadzą dzisiaj ośrodek w Laskach.
W wywiadzie rozmawiamy również o wyborach podejmowanych zawodowo przez Małgorzatę Kożuchowską, o jej podejściu do wzywań i "przypadków," a także o pobytach w Nowym Jorku. Jak się okazuje, Małgorzata już na studiach aktorskich, zagrała na deskach legendarnego Lincoln Center na Manhattanie! W NYC przebywała również na dłużej, chłonąc miasto i ucząć się angielskiego.
Wywiad rozpoczynamy rozmową na temat obecnej sytuacji na Ukrainie, ale jak podkreśla Małgorzata Kożuchowska, film o Wyszyńskim, wybrzmi inaczej w obliczu tego co się dzieje. Widz zda sobie sprawę, jak trudno w sytuacji wojny, odpowiedzieć szczerze na pytanie czy wybrać zemstę czy przebaczenie wobec wroga. Małgorzata Kożuchowska opowiada o tym jak sama odpowiedziała sobie na to pytanie, grając rolę dzisiaj już beatyfikownej Róży Czackiej. Aktorka opowiada o kulisach przygotowania do roli i odwiedzinach w domu opieki nad niewidomymi w Laskach, który to założyła, niewidoma już, Róża Czacka. Opowiada również o odgrywaniu roli osoby niewidomej.
Film, który opowiada historię Kardynała Wyszyńskiego jako kapelana Powstania Warszawskiego, nagrywany był w oryginalnych lokalizacjach, a nawet z wykorzystaniem rekwizytów z tamtych czasów. Nad kreowaniem postaci Matki Róży Czackiej czuwały siostry zakonne, które prowadzą dzisiaj ośrodek w Laskach.
W wywiadzie rozmawiamy również o wyborach podejmowanych zawodowo przez Małgorzatę Kożuchowską, o jej podejściu do wzywań i "przypadków," a także o pobytach w Nowym Jorku. Jak się okazuje, Małgorzata już na studiach aktorskich, zagrała na deskach legendarnego Lincoln Center na Manhattanie! W NYC przebywała również na dłużej, chłonąc miasto i ucząć się angielskiego.
Relacja z Kanady po wprowadzeniu stanu wyjątkowego
2022-02-21 20:31:28
Gościem Radio RAMPA jest Krzysztof Różycki, polski kierowca ciężarówek z Kanady - Krzysztof brał udział w strajku truckerów przy granicy amerykańsko-kanadyjskiej. Strajkujący nie zgadzają się z restrykcjami covidowymi ograniczającymi, jak mówią, wolności obywatelskie. W drugiej już rozmowie Krzysztofa z Radio RAMPA, relacjonuje on zakończenie strajku przy granicy, w związku z wprowadzeniem przez premiera Kanady tzw. stanu wyjatkowego. Krzysztof twierdzi, że wprowadzony został dosłownie stan wojenny. Mówi, że gdyby zależało to od niego, nie odjechałby tak szybko z granicy. Gość Radio RAMPA opowiada o konsekwencjach jakie poniósł po udziale w strajku; mówi również o tym, co w miniony weekend działo się w Ottawie, gdzie policja dokonała aresztów wśród strajkujących, a wiele osób potraktowanych zostało gazem pieprzowym. Posłuchajcie:
Gościem Radio RAMPA jest Krzysztof Różycki, polski kierowca ciężarówek z Kanady - Krzysztof brał udział w strajku truckerów przy granicy amerykańsko-kanadyjskiej. Strajkujący nie zgadzają się z restrykcjami covidowymi ograniczającymi, jak mówią, wolności obywatelskie. W drugiej już rozmowie Krzysztofa z Radio RAMPA, relacjonuje on zakończenie strajku przy granicy, w związku z wprowadzeniem przez premiera Kanady tzw. stanu wyjatkowego. Krzysztof twierdzi, że wprowadzony został dosłownie stan wojenny. Mówi, że gdyby zależało to od niego, nie odjechałby tak szybko z granicy.
Gość Radio RAMPA opowiada o konsekwencjach jakie poniósł po udziale w strajku; mówi również o tym, co w miniony weekend działo się w Ottawie, gdzie policja dokonała aresztów wśród strajkujących, a wiele osób potraktowanych zostało gazem pieprzowym. Posłuchajcie:
Gość Radio RAMPA opowiada o konsekwencjach jakie poniósł po udziale w strajku; mówi również o tym, co w miniony weekend działo się w Ottawie, gdzie policja dokonała aresztów wśród strajkujących, a wiele osób potraktowanych zostało gazem pieprzowym. Posłuchajcie:
Tadeusz Horvath, bohater "Janki" i "Urwisy z Doliny Młynów" w NYC
2022-02-17 19:16:01
Gościem Radio RAMPA był aktor Tadeusz Horvath, znany z gry w serialach takich jak "Janka" czy "Urwisy z Doliny Młynów." Największą popularnością cieszył się jako aktor dziecięcy i młodzieżowy w latach 80. W 1991 roku, wyjechał z rodziną do Nowego Jorku i od tamtej pory mieszka w USA, obecnie na Florydzie. Tadeusz Horvath odwiedził studio Radio RAMPA przy okazji swojej wizyty w NYC. W rozmowie z Moniką Adamski, Horvath wrócił wspomnieniami do czasów swojego aktorstwa w Polsce - opowiedział jak dostał pierwszą rolę - sześcioletniego wówczas Tadeusza, pod blokiem w którym mieszkał, "odkrył" reżyser Władysław Ślesicki. Gość Radio RAMPA wspomina kulisy powstawania filmów w tamtych czasach. Opowiada również o swoich pierwszych wyjadach na Zachód, które to sprawiły, że już jako młody chłopak podjął dezycję o tym, że wyjechać będzie chciał z Polski - wówczas Polska owładnięta była jeszcze systemem komunistycznym, a młody Horvath widząc jak wygląda świat za Zachodzie, zapragnął go doświadczyć. Aktor opowiada o wyjeździe do Niemiec, a później USA, gdzie w Nowym Jorku, jego pierwszą pracą, była praca na planach filmowych.
Gościem Radio RAMPA był aktor Tadeusz Horvath, znany z gry w serialach takich jak "Janka" czy "Urwisy z Doliny Młynów." Największą popularnością cieszył się jako aktor dziecięcy i młodzieżowy w latach 80. W 1991 roku, wyjechał z rodziną do Nowego Jorku i od tamtej pory mieszka w USA, obecnie na Florydzie. Tadeusz Horvath odwiedził studio Radio RAMPA przy okazji swojej wizyty w NYC.
W rozmowie z Moniką Adamski, Horvath wrócił wspomnieniami do czasów swojego aktorstwa w Polsce - opowiedział jak dostał pierwszą rolę - sześcioletniego wówczas Tadeusza, pod blokiem w którym mieszkał, "odkrył" reżyser Władysław Ślesicki. Gość Radio RAMPA wspomina kulisy powstawania filmów w tamtych czasach. Opowiada również o swoich pierwszych wyjadach na Zachód, które to sprawiły, że już jako młody chłopak podjął dezycję o tym, że wyjechać będzie chciał z Polski - wówczas Polska owładnięta była jeszcze systemem komunistycznym, a młody Horvath widząc jak wygląda świat za Zachodzie, zapragnął go doświadczyć. Aktor opowiada o wyjeździe do Niemiec, a później USA, gdzie w Nowym Jorku, jego pierwszą pracą, była praca na planach filmowych.
W rozmowie z Moniką Adamski, Horvath wrócił wspomnieniami do czasów swojego aktorstwa w Polsce - opowiedział jak dostał pierwszą rolę - sześcioletniego wówczas Tadeusza, pod blokiem w którym mieszkał, "odkrył" reżyser Władysław Ślesicki. Gość Radio RAMPA wspomina kulisy powstawania filmów w tamtych czasach. Opowiada również o swoich pierwszych wyjadach na Zachód, które to sprawiły, że już jako młody chłopak podjął dezycję o tym, że wyjechać będzie chciał z Polski - wówczas Polska owładnięta była jeszcze systemem komunistycznym, a młody Horvath widząc jak wygląda świat za Zachodzie, zapragnął go doświadczyć. Aktor opowiada o wyjeździe do Niemiec, a później USA, gdzie w Nowym Jorku, jego pierwszą pracą, była praca na planach filmowych.
Polski trucker prosto z demonstracji przy granicy kanadyjsko-amerykańskiej
2022-02-11 05:25:10
"Urodziłem się w komunie, ale w komunie nie umrę," powiedział w wywiadzie dla Radio RAMPA Krzysztof Różycki - polski kierowca ciężarówek, który od kilku dni bierze udział w demonstracji "truckerów" przy granicy amerykańsko-kanadyjskiej w prowincji Alberta, w Kanadzie. Gość Radio RAMPA opowiada o tym co dzieje się na miejscu - wszystko rejestruje również na wideo. Kanadyjscy truckerzy rozpoczęli demonstrację przeciwko restykcjom utrzymywanym przez ich rząd z powodu COVID-19. Zaczęło się od nakazu szczepień dla samych kierowców, ale obecnie, większość z nich domaga się zniesienia wszystkich restrykcji na poziomie federalnym, niektórzy chcą nawet rezygnacji premiera Kanady, Justina Trudeau. Jak mówi Krzysztof, do protestu dołączył aby okazać swoją solidarność z innymi truckerami. Sam jest przeciwnikiem "przymusu" szczepień i utrzymywania kontroli nad obywatelami w formie restrykcji, bo jak mówi, pamięta podobne zasady z czasów polskiej komuny. Nie bez powodu, wielu kanadyjskich truckerów wzoruje się na polskiej Solidarności - w nagraniu zobaczycie jak wyglądają flagi stworzone z połączenia symbolu soldarności i flagi Kanady. Krzysztof opowiada o zmianie w zachowaniu policji względem truckerów, jaka nastąpiła w ostatnich dniach; opowiada o zablokowaniu granicy amerykańskiej; mówi o tym jakie koszta ponosi będąc w demonstracji, oraz dlaczego jest na nie gotowy. Gość Radio RAMPA opowiada o swoich doświadczeniach z restrykcjami covidowymi, a także podkreśla - wbrew panującej narracji, że większość truckerów jest zaszczepiona. Protestujący twierdzą, że rząd ich okłamuje: "Kazali nam się zaszczepić jedną dawką, później drugą; trzeci booster, wielu jest już po czwartym boosterze, a nic się nie zmienia." Krzysztof odpowiada również na krytykę pod adresem protestu - czy to truckerzy rzeczywiście paraliżują życie w Kanadzie? Czy amerykańscy truckerzy rozpoczną podobne demonstracje? Na to liczą kierowcy z Kanady, a wielu z nich twierdzi, że pozostanie w demonstracji przynajmniej do momentu odpowiedzi ze strony Amerykanów. Posłuchajcie naszej pełnej rozmowy, okraszonej materiałami wideo z miejsca zdarzenia. Znany na Facebooku jako "Arctic Knight," Krzysztof Różycki jeździ ciężarówką od ponad 30 lat. W Kanadzie wyrusza w najbardziej niebezpieczne trasy, na północ, po tzw. szlakach lodowych.
"Urodziłem się w komunie, ale w komunie nie umrę," powiedział w wywiadzie dla Radio RAMPA Krzysztof Różycki - polski kierowca ciężarówek, który od kilku dni bierze udział w demonstracji "truckerów" przy granicy amerykańsko-kanadyjskiej w prowincji Alberta, w Kanadzie. Gość Radio RAMPA opowiada o tym co dzieje się na miejscu - wszystko rejestruje również na wideo.
Kanadyjscy truckerzy rozpoczęli demonstrację przeciwko restykcjom utrzymywanym przez ich rząd z powodu COVID-19. Zaczęło się od nakazu szczepień dla samych kierowców, ale obecnie, większość z nich domaga się zniesienia wszystkich restrykcji na poziomie federalnym, niektórzy chcą nawet rezygnacji premiera Kanady, Justina Trudeau. Jak mówi Krzysztof, do protestu dołączył aby okazać swoją solidarność z innymi truckerami. Sam jest przeciwnikiem "przymusu" szczepień i utrzymywania kontroli nad obywatelami w formie restrykcji, bo jak mówi, pamięta podobne zasady z czasów polskiej komuny. Nie bez powodu, wielu kanadyjskich truckerów wzoruje się na polskiej Solidarności - w nagraniu zobaczycie jak wyglądają flagi stworzone z połączenia symbolu soldarności i flagi Kanady.
Krzysztof opowiada o zmianie w zachowaniu policji względem truckerów, jaka nastąpiła w ostatnich dniach; opowiada o zablokowaniu granicy amerykańskiej; mówi o tym jakie koszta ponosi będąc w demonstracji, oraz dlaczego jest na nie gotowy. Gość Radio RAMPA opowiada o swoich doświadczeniach z restrykcjami covidowymi, a także podkreśla - wbrew panującej narracji, że większość truckerów jest zaszczepiona. Protestujący twierdzą, że rząd ich okłamuje: "Kazali nam się zaszczepić jedną dawką, później drugą; trzeci booster, wielu jest już po czwartym boosterze, a nic się nie zmienia." Krzysztof odpowiada również na krytykę pod adresem protestu - czy to truckerzy rzeczywiście paraliżują życie w Kanadzie?
Czy amerykańscy truckerzy rozpoczną podobne demonstracje? Na to liczą kierowcy z Kanady, a wielu z nich twierdzi, że pozostanie w demonstracji przynajmniej do momentu odpowiedzi ze strony Amerykanów. Posłuchajcie naszej pełnej rozmowy, okraszonej materiałami wideo z miejsca zdarzenia.
Znany na Facebooku jako "Arctic Knight," Krzysztof Różycki jeździ ciężarówką od ponad 30 lat. W Kanadzie wyrusza w najbardziej niebezpieczne trasy, na północ, po tzw. szlakach lodowych.
Kanadyjscy truckerzy rozpoczęli demonstrację przeciwko restykcjom utrzymywanym przez ich rząd z powodu COVID-19. Zaczęło się od nakazu szczepień dla samych kierowców, ale obecnie, większość z nich domaga się zniesienia wszystkich restrykcji na poziomie federalnym, niektórzy chcą nawet rezygnacji premiera Kanady, Justina Trudeau. Jak mówi Krzysztof, do protestu dołączył aby okazać swoją solidarność z innymi truckerami. Sam jest przeciwnikiem "przymusu" szczepień i utrzymywania kontroli nad obywatelami w formie restrykcji, bo jak mówi, pamięta podobne zasady z czasów polskiej komuny. Nie bez powodu, wielu kanadyjskich truckerów wzoruje się na polskiej Solidarności - w nagraniu zobaczycie jak wyglądają flagi stworzone z połączenia symbolu soldarności i flagi Kanady.
Krzysztof opowiada o zmianie w zachowaniu policji względem truckerów, jaka nastąpiła w ostatnich dniach; opowiada o zablokowaniu granicy amerykańskiej; mówi o tym jakie koszta ponosi będąc w demonstracji, oraz dlaczego jest na nie gotowy. Gość Radio RAMPA opowiada o swoich doświadczeniach z restrykcjami covidowymi, a także podkreśla - wbrew panującej narracji, że większość truckerów jest zaszczepiona. Protestujący twierdzą, że rząd ich okłamuje: "Kazali nam się zaszczepić jedną dawką, później drugą; trzeci booster, wielu jest już po czwartym boosterze, a nic się nie zmienia." Krzysztof odpowiada również na krytykę pod adresem protestu - czy to truckerzy rzeczywiście paraliżują życie w Kanadzie?
Czy amerykańscy truckerzy rozpoczną podobne demonstracje? Na to liczą kierowcy z Kanady, a wielu z nich twierdzi, że pozostanie w demonstracji przynajmniej do momentu odpowiedzi ze strony Amerykanów. Posłuchajcie naszej pełnej rozmowy, okraszonej materiałami wideo z miejsca zdarzenia.
Znany na Facebooku jako "Arctic Knight," Krzysztof Różycki jeździ ciężarówką od ponad 30 lat. W Kanadzie wyrusza w najbardziej niebezpieczne trasy, na północ, po tzw. szlakach lodowych.
Wzruszające historie z obozu Auschwitz-Birkenau
2022-01-27 21:33:13
Jak co roku, 27 stycznia, w Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, przypominamy rozmowę z naszym gościem: Ojciec Stanisław Czerwonka, przez wiele lat był gwardianem klasztoru franciszkanów w Centrum Św. Maksymiliana w Oświęcimiu-Harmężach. Ojciec poznał wiele historii z obozu w Auschwitz-Birkenau opowiadanych bezpośrednio przez byłych więźniów. Ojciec Stanisław dzieli się z nami tymi niesamowitymi, wzruszającymi opowieściami. Niektóre z nich szczególnie zapadły w jego pamięci i sercu. Są to historie opowiadające o dramatach, z którymi stykali się więźniowie w obozie zagłady. O okrucieństwach jakie widzieli. Ale także historie miłosne, które są tak niezwykłe, że inspirują pisarzy, czy twórców filmowych. Ojciec Stanisław opowiada także o brawurowych ucieczkach z obozu. A także o tym, dlaczego niektórzy byli więźniowie nie chcą rozmawiać i opowiadać o tym, co działo się za murami tych okrutnych obozów śmierci.
Jak co roku, 27 stycznia, w Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, przypominamy rozmowę z naszym gościem: Ojciec Stanisław Czerwonka, przez wiele lat był gwardianem klasztoru franciszkanów w Centrum Św. Maksymiliana w Oświęcimiu-Harmężach.
Ojciec poznał wiele historii z obozu w Auschwitz-Birkenau opowiadanych bezpośrednio przez byłych więźniów. Ojciec Stanisław dzieli się z nami tymi niesamowitymi, wzruszającymi opowieściami. Niektóre z nich szczególnie zapadły w jego pamięci i sercu. Są to historie opowiadające o dramatach, z którymi stykali się więźniowie w obozie zagłady. O okrucieństwach jakie widzieli. Ale także historie miłosne, które są tak niezwykłe, że inspirują pisarzy, czy twórców filmowych. Ojciec Stanisław opowiada także o brawurowych ucieczkach z obozu. A także o tym, dlaczego niektórzy byli więźniowie nie chcą rozmawiać i opowiadać o tym, co działo się za murami tych okrutnych obozów śmierci.
Ojciec poznał wiele historii z obozu w Auschwitz-Birkenau opowiadanych bezpośrednio przez byłych więźniów. Ojciec Stanisław dzieli się z nami tymi niesamowitymi, wzruszającymi opowieściami. Niektóre z nich szczególnie zapadły w jego pamięci i sercu. Są to historie opowiadające o dramatach, z którymi stykali się więźniowie w obozie zagłady. O okrucieństwach jakie widzieli. Ale także historie miłosne, które są tak niezwykłe, że inspirują pisarzy, czy twórców filmowych. Ojciec Stanisław opowiada także o brawurowych ucieczkach z obozu. A także o tym, dlaczego niektórzy byli więźniowie nie chcą rozmawiać i opowiadać o tym, co działo się za murami tych okrutnych obozów śmierci.
Polonijna Młodzież trzyma się razem - Bal Młodzieży i 30 lat PSO
2022-01-25 04:08:59
15 stycznia w Carlstadt, New Jersey, miejsce miał Bal Młodzieży organizowany przez Polskie Stowarzyszenie Młodzieży – Polish Youth Association. Bal był kontynuacją tradycji rozpoczętej przez PSO - Polish Student Organization - w 1997 roku. PSO przez ponad 20 lat, dorocznie organizowało bal stypendysty, a wydarzenie w Carlstadt, na celu miało również uczczenie 30 lat istnienia PSO. Z okazji uroczystości, do uczestników balu i członków Stowarzyszenia, list wystosował sam burmistrz miasta Nowy Jork Eric Adams, który docenił zasługi Polonii dla Miasta Nowy Jork, a także, podkreślił, jak ważna jest rola młodej Polonii w umocnieniu głosu społeczności etnicznych w Nowym Jorku. List z okazji Balu wystosowali również: biskup pomocniczy dzielnicy Brooklyn Witold Mroziewski, radny miasta Nowy Jork Robert Holden, Minister z Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski, Ambasador Polski przy ONZ Krzysztof Szczerski, Ambasador Polski w USA Marek Magierowski, Konsul Generalny RP w NYC Adrian Kubicki. W Balu udział wziął wicekonsul Stanisław Starnawski z Konsulatu Generalnego RP w Nowym Jorku. Wśród gości, a także rozmówców Radio RAMPA byli: Monika Dziewa, prezes PSO w latach 2014-2020, która z radością przyjęła wiadomość o tym, że Polskie Stowarzyszenie Młodzieży będzie kontynuować działalność PSO; Grzegorz Fryc, prezes Pulaski Association of Business and Professional Man, który zapewnił, że młodzież wstępując na ścieżkę zawodową będzie mogła liczyć na wsparcie organizacji PABPM; Adam Kownacki, polski bokser wagi ciężkiej, który jako gość honorowy balu, uznany został za honorowego członka Polish Youth Association. Uczestnicy balu i członkowie organizacji zgodnie przyznali, że działalność Polskiego Stowarzyszenia Młodziezy jest potrzebna i korzystna. W relacji radiowej, posłuchacie dlaczego tak twierdzą. Zwieńczeniem części oficjalnej balu był występ wokalny Olivii Bąk. Dla uczestników balu zorganizowano również loterię z atrakcyjnymi nagrodami, w tym sprzęt elektroniczny i bilet lotniczy do Polski ufundowany przez PLL LOT. Jednym ze sponsorów balu była Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa. Posłuchajcie relacji w Radio RAMPA:
15 stycznia w Carlstadt, New Jersey, miejsce miał Bal Młodzieży organizowany przez Polskie Stowarzyszenie Młodzieży – Polish Youth Association. Bal był kontynuacją tradycji rozpoczętej przez PSO - Polish Student Organization - w 1997 roku. PSO przez ponad 20 lat, dorocznie organizowało bal stypendysty, a wydarzenie w Carlstadt, na celu miało również uczczenie 30 lat istnienia PSO.
Z okazji uroczystości, do uczestników balu i członków Stowarzyszenia, list wystosował sam burmistrz miasta Nowy Jork Eric Adams, który docenił zasługi Polonii dla Miasta Nowy Jork, a także, podkreślił, jak ważna jest rola młodej Polonii w umocnieniu głosu społeczności etnicznych w Nowym Jorku. List z okazji Balu wystosowali również: biskup pomocniczy dzielnicy Brooklyn Witold Mroziewski, radny miasta Nowy Jork Robert Holden, Minister z Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski, Ambasador Polski przy ONZ Krzysztof Szczerski, Ambasador Polski w USA Marek Magierowski, Konsul Generalny RP w NYC Adrian Kubicki. W Balu udział wziął wicekonsul Stanisław Starnawski z Konsulatu Generalnego RP w Nowym Jorku.
Wśród gości, a także rozmówców Radio RAMPA byli: Monika Dziewa, prezes PSO w latach 2014-2020, która z radością przyjęła wiadomość o tym, że Polskie Stowarzyszenie Młodzieży będzie kontynuować działalność PSO; Grzegorz Fryc, prezes Pulaski Association of Business and Professional Man, który zapewnił, że młodzież wstępując na ścieżkę zawodową będzie mogła liczyć na wsparcie organizacji PABPM; Adam Kownacki, polski bokser wagi ciężkiej, który jako gość honorowy balu, uznany został za honorowego członka Polish Youth Association.
Uczestnicy balu i członkowie organizacji zgodnie przyznali, że działalność Polskiego Stowarzyszenia Młodziezy jest potrzebna i korzystna. W relacji radiowej, posłuchacie dlaczego tak twierdzą.
Zwieńczeniem części oficjalnej balu był występ wokalny Olivii Bąk. Dla uczestników balu zorganizowano również loterię z atrakcyjnymi nagrodami, w tym sprzęt elektroniczny i bilet lotniczy do Polski ufundowany przez PLL LOT. Jednym ze sponsorów balu była Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa.
Posłuchajcie relacji w Radio RAMPA:
Z okazji uroczystości, do uczestników balu i członków Stowarzyszenia, list wystosował sam burmistrz miasta Nowy Jork Eric Adams, który docenił zasługi Polonii dla Miasta Nowy Jork, a także, podkreślił, jak ważna jest rola młodej Polonii w umocnieniu głosu społeczności etnicznych w Nowym Jorku. List z okazji Balu wystosowali również: biskup pomocniczy dzielnicy Brooklyn Witold Mroziewski, radny miasta Nowy Jork Robert Holden, Minister z Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski, Ambasador Polski przy ONZ Krzysztof Szczerski, Ambasador Polski w USA Marek Magierowski, Konsul Generalny RP w NYC Adrian Kubicki. W Balu udział wziął wicekonsul Stanisław Starnawski z Konsulatu Generalnego RP w Nowym Jorku.
Wśród gości, a także rozmówców Radio RAMPA byli: Monika Dziewa, prezes PSO w latach 2014-2020, która z radością przyjęła wiadomość o tym, że Polskie Stowarzyszenie Młodzieży będzie kontynuować działalność PSO; Grzegorz Fryc, prezes Pulaski Association of Business and Professional Man, który zapewnił, że młodzież wstępując na ścieżkę zawodową będzie mogła liczyć na wsparcie organizacji PABPM; Adam Kownacki, polski bokser wagi ciężkiej, który jako gość honorowy balu, uznany został za honorowego członka Polish Youth Association.
Uczestnicy balu i członkowie organizacji zgodnie przyznali, że działalność Polskiego Stowarzyszenia Młodziezy jest potrzebna i korzystna. W relacji radiowej, posłuchacie dlaczego tak twierdzą.
Zwieńczeniem części oficjalnej balu był występ wokalny Olivii Bąk. Dla uczestników balu zorganizowano również loterię z atrakcyjnymi nagrodami, w tym sprzęt elektroniczny i bilet lotniczy do Polski ufundowany przez PLL LOT. Jednym ze sponsorów balu była Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa.
Posłuchajcie relacji w Radio RAMPA:
Darmowe testy na COVID-19
2022-01-24 16:20:57
Wchodząc na stronę COVIDtests.gov - Free at-home COVID-19 tests, mieszkańcy USA mogą zamówić bezpłatne, domowe testy na obecność koronawirusa. Każde domostwo w USA może zamówić cztery testy. Zamówienia zostaną wysłane w ciągu 7-12 dni od momentu ich złożenia, przez pocztę amerykańską. Dodatkowo, od 15 stycznia, prywatni ubezpieczyciele, mają pokrywać koszt zakupu testów domowych w punktach sprzedaży detalicznej. Dowiedz się szczegółów
Wchodząc na stronę COVIDtests.gov - Free at-home COVID-19 tests, mieszkańcy USA mogą zamówić bezpłatne, domowe testy na obecność koronawirusa. Każde domostwo w USA może zamówić cztery testy. Zamówienia zostaną wysłane w ciągu 7-12 dni od momentu ich złożenia, przez pocztę amerykańską. Dodatkowo, od 15 stycznia, prywatni ubezpieczyciele, mają pokrywać koszt zakupu testów domowych w punktach sprzedaży detalicznej. Dowiedz się szczegółów
49. Marsz w obronie Życia w stolicy USA - czy maszerowali po raz ostatni?
2022-01-24 16:17:37
W piątek, 21 stycznia, odbył się 49. Marsz w obronie Życia w stolicy USA, Waszyngtonie. Manifestacja zorganizowana została pod hasłem "Równość zaczyna się w łonie matki" i zgromadziła kilkadziesiąt tysięcy osób z całego kraju - osoby te sprzeciwiają się aborcji. Data przemarszu ustalana jest w okolicach 22 stycznia, czyli dnia w którym w 1973 roku, podjęta została decyzja w sprawie Roe vs. Wade - decyzja na mocy której, poszczególne stany nie mogą zakazać aborcji poniżej 22 tygodnia ciąży, czyli momentu kiedy płód staje się zdolny do życia. Wśród manifestujących obecnych było kilkudziesięciu przedstawicieli amerykańskiej Polonii - przybyli oni z sanktuarium w Amerykańskiej Częstochowie, a także, wraz z grupą Polonia Pro-Life z New Jersey. Wielu maszerujących miało nadzieję, że był to ostatni Marsz Życia - w amerykańskim Sądzie Najwyższym, ważą sie losy ustawy Roe vs. Wade - maszerujący wierzą w to, że ustawa zostanie obalona w formie w jakiej obowiązuje. W tym roku wśród osób, które zaadresowały tłum byli Jeanne Mancini, prezes March for Life Defense and Education Fund; Rev. Mike Schmitz; . W latach poprzednich, do maszerujących przemawiał m.in. wiceprezydent Mike Pence oraz Prezydent USA Donald Trump. Na antenie Radio RAMPA 620 AM, gościł o. Tymoteusz Tarnacki z Amerykańskiej Częstochowy - opowiedział o przebiegu marszu, oraz jego znaczeniu. Ojciec Tymoteusz Tarnacki mówi również o pomocyu dostępnej dla osób, które borykają się z problemem aborcji - jak mówi Ojciec Tymoteusz, z doświadczenia z pracy z osobami po aborcji wie, że jest to przeżycie, które pozostawia piętno na życiu rodziców. Pierwszy Marsz Życia zorganizowany został w 1974 roku. Posłuchajcie rozmowy:
W piątek, 21 stycznia, odbył się 49. Marsz w obronie Życia w stolicy USA, Waszyngtonie. Manifestacja zorganizowana została pod hasłem "Równość zaczyna się w łonie matki" i zgromadziła kilkadziesiąt tysięcy osób z całego kraju - osoby te sprzeciwiają się aborcji. Data przemarszu ustalana jest w okolicach 22 stycznia, czyli dnia w którym w 1973 roku, podjęta została decyzja w sprawie Roe vs. Wade - decyzja na mocy której, poszczególne stany nie mogą zakazać aborcji poniżej 22 tygodnia ciąży, czyli momentu kiedy płód staje się zdolny do życia.
Wśród manifestujących obecnych było kilkudziesięciu przedstawicieli amerykańskiej Polonii - przybyli oni z sanktuarium w Amerykańskiej Częstochowie, a także, wraz z grupą Polonia Pro-Life z New Jersey. Wielu maszerujących miało nadzieję, że był to ostatni Marsz Życia - w amerykańskim Sądzie Najwyższym, ważą sie losy ustawy Roe vs. Wade - maszerujący wierzą w to, że ustawa zostanie obalona w formie w jakiej obowiązuje.
W tym roku wśród osób, które zaadresowały tłum byli Jeanne Mancini, prezes March for Life Defense and Education Fund; Rev. Mike Schmitz; . W latach poprzednich, do maszerujących przemawiał m.in. wiceprezydent Mike Pence oraz Prezydent USA Donald Trump.
Na antenie Radio RAMPA 620 AM, gościł o. Tymoteusz Tarnacki z Amerykańskiej Częstochowy - opowiedział o przebiegu marszu, oraz jego znaczeniu. Ojciec Tymoteusz Tarnacki mówi również o pomocyu dostępnej dla osób, które borykają się z problemem aborcji - jak mówi Ojciec Tymoteusz, z doświadczenia z pracy z osobami po aborcji wie, że jest to przeżycie, które pozostawia piętno na życiu rodziców.
Pierwszy Marsz Życia zorganizowany został w 1974 roku.
Posłuchajcie rozmowy:
Wśród manifestujących obecnych było kilkudziesięciu przedstawicieli amerykańskiej Polonii - przybyli oni z sanktuarium w Amerykańskiej Częstochowie, a także, wraz z grupą Polonia Pro-Life z New Jersey. Wielu maszerujących miało nadzieję, że był to ostatni Marsz Życia - w amerykańskim Sądzie Najwyższym, ważą sie losy ustawy Roe vs. Wade - maszerujący wierzą w to, że ustawa zostanie obalona w formie w jakiej obowiązuje.
W tym roku wśród osób, które zaadresowały tłum byli Jeanne Mancini, prezes March for Life Defense and Education Fund; Rev. Mike Schmitz; . W latach poprzednich, do maszerujących przemawiał m.in. wiceprezydent Mike Pence oraz Prezydent USA Donald Trump.
Na antenie Radio RAMPA 620 AM, gościł o. Tymoteusz Tarnacki z Amerykańskiej Częstochowy - opowiedział o przebiegu marszu, oraz jego znaczeniu. Ojciec Tymoteusz Tarnacki mówi również o pomocyu dostępnej dla osób, które borykają się z problemem aborcji - jak mówi Ojciec Tymoteusz, z doświadczenia z pracy z osobami po aborcji wie, że jest to przeżycie, które pozostawia piętno na życiu rodziców.
Pierwszy Marsz Życia zorganizowany został w 1974 roku.
Posłuchajcie rozmowy:
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
1234567891011121314151617181920212223242526272829303132333435363738394041424344454647484950515253545556575859606162