Radio Paranormalium - wszystkie audycje
Pełne archiwum audycji Radia Paranormalium. Podcasty o tematyce paranormalnej, ezoterycznej, konspiracyjnej, a od niedawna również literackiej. Słuchaczy chcących wesprzeć nasze radio zapraszamy pod ten link: paypal.com/paypalme/RadioParanormalium. Zachęcamy również do odwiedzenia naszej strony internetowej.
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536373839404142434445464748495051525354555657585960616263646566676869707172737475767778798081828384858687888990919293949596979899100101102103104105106107108109110111112113114115116117118119120121122123124125126127128129130131132133134135136137138139140141142143144145146147148149150151152153154155156157158159160161162163164165166167168169170171172173174175176177178179180181182183184185186187188189190191192193194195196197198199200201202203204205206207208209210211212213214215216217218219220221222223224225226227228229230231232233234235236237238239240241242243244245246247248249250251252253254255256257258259260261262263264265266267268269270271272273274275276277278279280281282283284285286287288289290291292293294295296297298299300301302303304305306307308309310311312313314315316317318319320321322323324325326327328329330331332333334335336337338339340341342
Lektury Paranormalium: Odc. 262 Człowiek i tamci z kosmosu
2018-02-25 00:00:00
Fragment książki Olgierda Wołczka
Fragment książki Olgierda Wołczka
Bibliotekarium: Odc. 30
2018-02-23 00:00:00
Tym razem punktem wyjścia do dyskusji na linii Marek Żelkowski vs Wiktor Żwikiewicz vs Słuchacze stała się powieść naszego gościa, Tadeusza Oszubskiego, zatytułowana "Młode". Na zachętę do zapoznania się z tą lekturą, zacytujemy słowa recenzentki Anny Ruszczyk (gazetasledcza.pl):
"„Młode” pokazują to, czego na co dzień nie widać – bo nie widzieć pewnych rzeczy jest po prostu łatwiej i wygodniej. Skłaniają do refleksji nad tym, co dobre, a co złe. Gdzie jest granica i czy warto ją przekroczyć? Kiedy ofiara staje się oprawcą i na odwrót? Czy każda tego typu historia kołem się toczy, a ludzie działają jak dobrze nasmarowane trybiki?"
Jeśli macie Państwo jakieś swoje spostrzeżenia odnośnie tej powieści, zachęcamy do dzielenia się nimi z nami - bądź to w komentarzach pod tym newsem, bądź to na czacie, czy też już w trakcie audycji, przyłączając się do dyskusji na antenie.
Tym razem punktem wyjścia do dyskusji na linii Marek Żelkowski vs Wiktor Żwikiewicz vs Słuchacze stała się powieść naszego gościa, Tadeusza Oszubskiego, zatytułowana "Młode". Na zachętę do zapoznania się z tą lekturą, zacytujemy słowa recenzentki Anny Ruszczyk (gazetasledcza.pl):
"„Młode” pokazują to, czego na co dzień nie widać – bo nie widzieć pewnych rzeczy jest po prostu łatwiej i wygodniej. Skłaniają do refleksji nad tym, co dobre, a co złe. Gdzie jest granica i czy warto ją przekroczyć? Kiedy ofiara staje się oprawcą i na odwrót? Czy każda tego typu historia kołem się toczy, a ludzie działają jak dobrze nasmarowane trybiki?"
Jeśli macie Państwo jakieś swoje spostrzeżenia odnośnie tej powieści, zachęcamy do dzielenia się nimi z nami - bądź to w komentarzach pod tym newsem, bądź to na czacie, czy też już w trakcie audycji, przyłączając się do dyskusji na antenie.
"„Młode” pokazują to, czego na co dzień nie widać – bo nie widzieć pewnych rzeczy jest po prostu łatwiej i wygodniej. Skłaniają do refleksji nad tym, co dobre, a co złe. Gdzie jest granica i czy warto ją przekroczyć? Kiedy ofiara staje się oprawcą i na odwrót? Czy każda tego typu historia kołem się toczy, a ludzie działają jak dobrze nasmarowane trybiki?"
Jeśli macie Państwo jakieś swoje spostrzeżenia odnośnie tej powieści, zachęcamy do dzielenia się nimi z nami - bądź to w komentarzach pod tym newsem, bądź to na czacie, czy też już w trakcie audycji, przyłączając się do dyskusji na antenie.
Lektury Paranormalium: Odc. 261 Człowiek i tamci z kosmosu
2018-02-18 00:00:00
Fragment książki Olgierda Wołczka
Fragment książki Olgierda Wołczka
Debaty Ufologiczne Online: 91. Debata Ufologiczna Online: Masowe obserwacje UFO nad Polską
2018-02-18 00:00:00
Masowe obserwacje UFO - czyli przypadki, kiedy dziwny obiekt widziany jest przez dziesiątki świadków, są znane także w polskiej ufologii. Chodzi nie tylko o obserwacje NOL nad dużymi miastami, ale też przypadki, kiedy przeloty UFO były obserwowane na dość dużym obszarze. Dziś opowiemy o kilku takich przypadkach.
Czy zjawiska, w których mamy do czynienia z dużą ilością świadków zdarzają się często? Dlaczego mówi się o nich tak mało, mimo że stanowią argument przeciwko sceptykom twierdzącym, że UFO zaskakuje zazwyczaj ludzi wędrujących po lesie albo kierowców na pustej drodze?
Jednym z pierwszych przypadków masowej obserwacji UFO miał być związany z incydentem gdyńskim, jednak niewiele o tym wiadomo. Natomiast 2 lata później, w 1961 r., nad Warszawą zaobserwowano zawieszony w powietrzu potężny obiekt, który - jak ogłosiła wkrótce prasa - miał być zbłąkanym japońskim balonem. Jak było w rzeczywistości?
Jedna z najsłynniejszych masowych manifestacji miała miejsce w sierpniu 1979 r., kiedy obiekty UFO były widziane w kilku miejscach kraju. Spływające doniesienia mówiły o przelocie cylindrycznego obiektu z okienkami, za którym widoczne były niewielkie kule. Doszło także do obserwacji obiektu przez lornetkę, która ujawniła dziwaczne szczegóły. Jak tłumaczono słynny przelot UFO nad Polską Ludową?
Jedna z równie ciekawych masowych obserwacji NOL w PRLu dotyczyła wiszącego nad Zamościem i okolicami trójkąta. Tego nie dało się wytłumaczyć lotem bolidu, choć pojawiły się komentarze, że mieliśmy do czynienia z satelitą... wiele osób uznawało to jednak to tłumaczenie za kompletną bzdurę.
Oprócz tego, że NOL-e pojawiały się nad miastami, wykazywały też duże zainteresowanie zakładami przemysłowymi. Dlaczego?
2 grudnia 1983 r. doszło do kolejnej masowej obserwacji UFO nad Polską. Z całego kraju - od Bałtyku po Tatry, docierały informacje o obserwacjach niezidentyfikowanych obiektów, widzianych także poza granicami. Co takiego widziano na niebie?
W roku 1990 miał miejsce jeden z ostatnich akordów masowej obserwacji UFO nad Polską, która w tym przypadku miała zasięg regionalny. Chodzi o incydent z 5 listopada, który wyróżniały bardzo osobliwe opisy obserwowanych obiektów...
Czy współcześnie również dochodzi do podobnych wydarzeń? Wiemy, że w 2011 r. pod Krakowem i Rzeszowem doszło do dość spektakularnych obserwacji, których świadkami było wiele osób. Czy od tego czasu miały miejsce inne, podobne przypadki?
Czy fakt, że masowe obserwacje dosłownie się skończyły związany jest z nowym podziałem świata i upadkiem ZSRR? Innymi słowy, czy dziwne obiekty mogły mieć pochodzenie wojskowe?
W debacie udział wzięli:
Arkadiusz Kocik, Warmińsko-Mazurska Grupa Ufologiczna
Damian Trela, ufolog z Legnicy
Piotr Cielebiaś, Nieznany Świat , współprowadzący debatę
Marek Sęk "Ivellios", Radio Paranormalium , współprowadzący i opiekun techniczny debaty
Masowe obserwacje UFO - czyli przypadki, kiedy dziwny obiekt widziany jest przez dziesiątki świadków, są znane także w polskiej ufologii. Chodzi nie tylko o obserwacje NOL nad dużymi miastami, ale też przypadki, kiedy przeloty UFO były obserwowane na dość dużym obszarze. Dziś opowiemy o kilku takich przypadkach.
Czy zjawiska, w których mamy do czynienia z dużą ilością świadków zdarzają się często? Dlaczego mówi się o nich tak mało, mimo że stanowią argument przeciwko sceptykom twierdzącym, że UFO zaskakuje zazwyczaj ludzi wędrujących po lesie albo kierowców na pustej drodze?
Jednym z pierwszych przypadków masowej obserwacji UFO miał być związany z incydentem gdyńskim, jednak niewiele o tym wiadomo. Natomiast 2 lata później, w 1961 r., nad Warszawą zaobserwowano zawieszony w powietrzu potężny obiekt, który - jak ogłosiła wkrótce prasa - miał być zbłąkanym japońskim balonem. Jak było w rzeczywistości?
Jedna z najsłynniejszych masowych manifestacji miała miejsce w sierpniu 1979 r., kiedy obiekty UFO były widziane w kilku miejscach kraju. Spływające doniesienia mówiły o przelocie cylindrycznego obiektu z okienkami, za którym widoczne były niewielkie kule. Doszło także do obserwacji obiektu przez lornetkę, która ujawniła dziwaczne szczegóły. Jak tłumaczono słynny przelot UFO nad Polską Ludową?
Jedna z równie ciekawych masowych obserwacji NOL w PRLu dotyczyła wiszącego nad Zamościem i okolicami trójkąta. Tego nie dało się wytłumaczyć lotem bolidu, choć pojawiły się komentarze, że mieliśmy do czynienia z satelitą... wiele osób uznawało to jednak to tłumaczenie za kompletną bzdurę.
Oprócz tego, że NOL-e pojawiały się nad miastami, wykazywały też duże zainteresowanie zakładami przemysłowymi. Dlaczego?
2 grudnia 1983 r. doszło do kolejnej masowej obserwacji UFO nad Polską. Z całego kraju - od Bałtyku po Tatry, docierały informacje o obserwacjach niezidentyfikowanych obiektów, widzianych także poza granicami. Co takiego widziano na niebie?
W roku 1990 miał miejsce jeden z ostatnich akordów masowej obserwacji UFO nad Polską, która w tym przypadku miała zasięg regionalny. Chodzi o incydent z 5 listopada, który wyróżniały bardzo osobliwe opisy obserwowanych obiektów...
Czy współcześnie również dochodzi do podobnych wydarzeń? Wiemy, że w 2011 r. pod Krakowem i Rzeszowem doszło do dość spektakularnych obserwacji, których świadkami było wiele osób. Czy od tego czasu miały miejsce inne, podobne przypadki?
Czy fakt, że masowe obserwacje dosłownie się skończyły związany jest z nowym podziałem świata i upadkiem ZSRR? Innymi słowy, czy dziwne obiekty mogły mieć pochodzenie wojskowe?
W debacie udział wzięli:
Arkadiusz Kocik, Warmińsko-Mazurska Grupa Ufologiczna
Damian Trela, ufolog z Legnicy
Piotr Cielebiaś, Nieznany Świat, współprowadzący debatę
Marek Sęk "Ivellios", Radio Paranormalium, współprowadzący i opiekun techniczny debaty
Czy zjawiska, w których mamy do czynienia z dużą ilością świadków zdarzają się często? Dlaczego mówi się o nich tak mało, mimo że stanowią argument przeciwko sceptykom twierdzącym, że UFO zaskakuje zazwyczaj ludzi wędrujących po lesie albo kierowców na pustej drodze?
Jednym z pierwszych przypadków masowej obserwacji UFO miał być związany z incydentem gdyńskim, jednak niewiele o tym wiadomo. Natomiast 2 lata później, w 1961 r., nad Warszawą zaobserwowano zawieszony w powietrzu potężny obiekt, który - jak ogłosiła wkrótce prasa - miał być zbłąkanym japońskim balonem. Jak było w rzeczywistości?
Jedna z najsłynniejszych masowych manifestacji miała miejsce w sierpniu 1979 r., kiedy obiekty UFO były widziane w kilku miejscach kraju. Spływające doniesienia mówiły o przelocie cylindrycznego obiektu z okienkami, za którym widoczne były niewielkie kule. Doszło także do obserwacji obiektu przez lornetkę, która ujawniła dziwaczne szczegóły. Jak tłumaczono słynny przelot UFO nad Polską Ludową?
Jedna z równie ciekawych masowych obserwacji NOL w PRLu dotyczyła wiszącego nad Zamościem i okolicami trójkąta. Tego nie dało się wytłumaczyć lotem bolidu, choć pojawiły się komentarze, że mieliśmy do czynienia z satelitą... wiele osób uznawało to jednak to tłumaczenie za kompletną bzdurę.
Oprócz tego, że NOL-e pojawiały się nad miastami, wykazywały też duże zainteresowanie zakładami przemysłowymi. Dlaczego?
2 grudnia 1983 r. doszło do kolejnej masowej obserwacji UFO nad Polską. Z całego kraju - od Bałtyku po Tatry, docierały informacje o obserwacjach niezidentyfikowanych obiektów, widzianych także poza granicami. Co takiego widziano na niebie?
W roku 1990 miał miejsce jeden z ostatnich akordów masowej obserwacji UFO nad Polską, która w tym przypadku miała zasięg regionalny. Chodzi o incydent z 5 listopada, który wyróżniały bardzo osobliwe opisy obserwowanych obiektów...
Czy współcześnie również dochodzi do podobnych wydarzeń? Wiemy, że w 2011 r. pod Krakowem i Rzeszowem doszło do dość spektakularnych obserwacji, których świadkami było wiele osób. Czy od tego czasu miały miejsce inne, podobne przypadki?
Czy fakt, że masowe obserwacje dosłownie się skończyły związany jest z nowym podziałem świata i upadkiem ZSRR? Innymi słowy, czy dziwne obiekty mogły mieć pochodzenie wojskowe?
W debacie udział wzięli:
Arkadiusz Kocik, Warmińsko-Mazurska Grupa Ufologiczna
Damian Trela, ufolog z Legnicy
Piotr Cielebiaś, Nieznany Świat, współprowadzący debatę
Marek Sęk "Ivellios", Radio Paranormalium, współprowadzący i opiekun techniczny debaty
ABW - Antologia Bibliotekarium - Warsztaty: ABW #010
2018-02-16 00:00:00
Jak zwykle, poza nowymi opowiadaniami - coraz mocniejszymi i literacko, i tematycznie, i gatunkowo - będzie też dużo wskazówek dla początkujących pisarzy
Jak zwykle, poza nowymi opowiadaniami - coraz mocniejszymi i literacko, i tematycznie, i gatunkowo - będzie też dużo wskazówek dla początkujących pisarzy
Lektury Paranormalium: Odc. 260 Człowiek i tamci z kosmosu
2018-02-11 00:00:00
Fragment książki Olgierda Wołczka
Fragment książki Olgierda Wołczka
Debaty (nie)kontrolowane: 29. Debata (nie)kontrolowana: Krzysztof Jackowski. Jasnowidz na policyjnym etacie
2018-02-11 00:00:00
Wywiad z Krzysztofem Janoszką, autorem książki "Krzysztof Jackowski. Jasnowidz na policyjnym etacie". Dyskusja o współpracy między jasnowidzem a policją, i nie tylko - zahaczyliśmy również o wątki ufologiczne, sprzedaż dzieci, itd. W pewnym momencie sam Krzysztof Jackowski zrobił nam niespodziankę :) Rozmowę poprowadził Piotr Cielebiaś ( Nieznany Świat ), a audycję od strony technicznej obsługiwał Marek Sęk "Ivellios" ( Radio Paranormalium ).
Wywiad z Krzysztofem Janoszką, autorem książki "Krzysztof Jackowski. Jasnowidz na policyjnym etacie". Dyskusja o współpracy między jasnowidzem a policją, i nie tylko - zahaczyliśmy również o wątki ufologiczne, sprzedaż dzieci, itd. W pewnym momencie sam Krzysztof Jackowski zrobił nam niespodziankę :) Rozmowę poprowadził Piotr Cielebiaś (Nieznany Świat), a audycję od strony technicznej obsługiwał Marek Sęk "Ivellios" (Radio Paranormalium).
Bibliotekarium: Odc. 29
2018-02-09 00:00:00
Tym razem punktem wyjścia do dyskusji jest powieść Łukasza Orbitowskiego pt. "Exodus". Niezwykła opowieść o mężczyźnie, który wymykając się z siatki międzyludzkich powiązań, staje się kroczącym pośród ludzi samotnikiem. Jest nikim, a jednocześnie zdaje sobie sprawę, że zawsze trzeba być kimś, choćby nawet oznaczało to stanie się artystą życia zdolnym do kreowania jedynie tragedii...
Tym razem punktem wyjścia do dyskusji jest powieść Łukasza Orbitowskiego pt. "Exodus". Niezwykła opowieść o mężczyźnie, który wymykając się z siatki międzyludzkich powiązań, staje się kroczącym pośród ludzi samotnikiem. Jest nikim, a jednocześnie zdaje sobie sprawę, że zawsze trzeba być kimś, choćby nawet oznaczało to stanie się artystą życia zdolnym do kreowania jedynie tragedii...
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536373839404142434445464748495051525354555657585960616263646566676869707172737475767778798081828384858687888990919293949596979899100101102103104105106107108109110111112113114115116117118119120121122123124125126127128129130131132133134135136137138139140141142143144145146147148149150151152153154155156157158159160161162163164165166167168169170171172173174175176177178179180181182183184185186187188189190191192193194195196197198199200201202203204205206207208209210211212213214215216217218219220221222223224225226227228229230231232233234235236237238239240241242243244245246247248249250251252253254255256257258259260261262263264265266267268269270271272273274275276277278279280281282283284285286287288289290291292293294295296297298299300301302303304305306307308309310311312313314315316317318319320321322323324325326327328329330331332333334335336337338339340341342