Wszechnica.org.pl - Historia

„Wszechnica.org.pl - Historia” to baza wykładów zrealizowanych we współpracy z prestiżowymi instytucjami naukowymi. Wśród naszych partnerów znajdują się m.in. Festiwal Nauki w Warszawie, Instytut Historyczny UW, Muzeum POLIN, Zamek Królewski w Warszawie oraz Kawiarnie naukowe. Wszechnica.org.pl nagrywa też własne rozmowy z historykami i świadkami historii. Projekt realizowany jest przez Fundację Wspomagania Wsi. Do korzystania z naszego serwisu zapraszamy wszystkich, którzy cenią sobie rzetelną wiedzę oraz ciekawe dyskusje. Zapraszamy do odwiedzenia też kanału Wszechnica.org.pl - Nauka

Kategorie:
Edukacja Kursy

Odcinki od najnowszych:

906. Przemoc szkolna jako zjawisko grupowe – dr Agata Komendant-Brodowska
2024-09-19 10:00:00

Wykład dr Agaty Komendant-Brodowskiej, Festiwal Nauki w Warszawie, 1 października 2017https://wszechnica.org.pl/wyklad/przemoc-szkolna-jako-zjawisko-grupowe/ Większość milczących świadków przypadków dręczenia w szkole nie akceptuje go. Za ich biernością wobec sytuacji stoją mechanizmy grupowe. Jeśli je zrozumiemy, będzie mogli wyzwolić potencjał tkwiący w świadkach i skutecznie przeciwdziałać dręczeniu. Przekonywała o tym na wykładzie podczas Festiwalu Nauki dr Agata Komendant-Brodowska z Instytutu Socjologii UW. Według danych przytoczonych przez prelegentkę, dręczeniu w szkole podlega 9-10 proc. uczniów. Ofiary narażone są na stres i depresję. Agresorzy nabierają przekonania o bezkarności, co prowadzi ich niekiedy do popełniania przestępstw w przyszłości. Świadkowie uczą się obojętności. Ofiary przemocy niejednokrotnie targają się na własne życie, bądź na życie i zdrowie rówieśników. Wbrew powszechnemu mitowi, dręczyciele nie kompensują kosztem ofiar swojego braku pewności siebie. Ich bezpośrednim celem nie jest też krzywdzenie ofiar. Zależy im natomiast na uzyskaniu uprzywilejowanego statusu w grupie i jej kontrolowaniu. Wobec powyższego - przekonywała Komendant-Brodowska - kluczową rolę w zatrzymaniu przypadków dręczenia w szkole ma reakcja świadków. Mimo iż większość z nich jest przeciwna aktom dręczenia – o czym świadczą badania – najczęściej pozostają bierni względem sytuacji. Socjolożka podczas wykładu w oparciu o teorię gier przedstawiła analizę kilku modeli sytuacji ("pułapka wspólnej niewiedzy", "kliki, segregacja na podgrupy"), wyjaśniając przyczyny braku reakcji świadków na obserwowane wydarzenia w przedstawionych wypadkach. Słuchacze wystąpienie mogli również poznać recepty na aktywizację biernych obserwatorów i zapobieganie przypadkom dręczenia. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #festiwalnauki #przemoc #szkoła #przemocszkolna #grupa #edukacja #społeczeństwo #dręczenie #rówieśnicy #ofiara

Wykład dr Agaty Komendant-Brodowskiej, Festiwal Nauki w Warszawie, 1 października 2017https://wszechnica.org.pl/wyklad/przemoc-szkolna-jako-zjawisko-grupowe/ Większość milczących świadków przypadków dręczenia w szkole nie akceptuje go. Za ich biernością wobec sytuacji stoją mechanizmy grupowe. Jeśli je zrozumiemy, będzie mogli wyzwolić potencjał tkwiący w świadkach i skutecznie przeciwdziałać dręczeniu. Przekonywała o tym na wykładzie podczas Festiwalu Nauki dr Agata Komendant-Brodowska z Instytutu Socjologii UW. Według danych przytoczonych przez prelegentkę, dręczeniu w szkole podlega 9-10 proc. uczniów. Ofiary narażone są na stres i depresję. Agresorzy nabierają przekonania o bezkarności, co prowadzi ich niekiedy do popełniania przestępstw w przyszłości. Świadkowie uczą się obojętności. Ofiary przemocy niejednokrotnie targają się na własne życie, bądź na życie i zdrowie rówieśników. Wbrew powszechnemu mitowi, dręczyciele nie kompensują kosztem ofiar swojego braku pewności siebie. Ich bezpośrednim celem nie jest też krzywdzenie ofiar. Zależy im natomiast na uzyskaniu uprzywilejowanego statusu w grupie i jej kontrolowaniu. Wobec powyższego - przekonywała Komendant-Brodowska - kluczową rolę w zatrzymaniu przypadków dręczenia w szkole ma reakcja świadków. Mimo iż większość z nich jest przeciwna aktom dręczenia – o czym świadczą badania – najczęściej pozostają bierni względem sytuacji. Socjolożka podczas wykładu w oparciu o teorię gier przedstawiła analizę kilku modeli sytuacji ("pułapka wspólnej niewiedzy", "kliki, segregacja na podgrupy"), wyjaśniając przyczyny braku reakcji świadków na obserwowane wydarzenia w przedstawionych wypadkach. Słuchacze wystąpienie mogli również poznać recepty na aktywizację biernych obserwatorów i zapobieganie przypadkom dręczenia. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #festiwalnauki #przemoc #szkoła #przemocszkolna #grupa #edukacja #społeczeństwo #dręczenie #rówieśnicy #ofiara

905. Czy od biedy da się uciec? – Audycka, Dudkiewicz, Murawska, Szarfenberg
2024-09-18 10:00:00

Dr Barbara Audycka, Ignacy Dudkiewicz, Katarzyna Murawska, dr hab. Ryszard Szarfenberg, debata z okazji 10-lecia Magazynu Kontakt, 16 grudnia 2017 https://wszechnica.org.pl/wyklad/czy-od-biedy-da-sie-uciec/ Gdzie leżą źródła problemu biedy w Polsce? Co społeczeństwo i instytucje mogą zrobić, aby zapobiegać popadaniu ludzi w ubóstwo oraz pomagać tym, których ten problem już dotyczy? Dyskutowali o tym uczestnicy debaty zorganizowanej z okazji 10-lecia Magazynu Kontakt: Katarzyna Murawska, dr hab. Ryszard Szarfenberg, dr Barbara Audycka i Ignacy Dutkiewicz. Organizację debaty poprzedziła akcja społeczna przygotowana przez Magazyn Kontakt. Na warszawskim Jazdowie powstał escape room "Ucieczka z biedy" (http://magazynkontakt.pl/czy-da-sie-uciec-z-biedy.html). Promocji gry towarzyszyły takie hasła jak "podejmij wysiłek, zamiast brać zasiłek". Wzbudziło to początkowo kontrowersje, bo nikt nie domyślał się, że hasła odwołujące się do społecznych stereotypów na temat osób ubogich nie mają na celu promocji zabawy, lecz zwrócenie uwagi na dotykające ich problemy. Cel został osiągnięty – o ubóstwie zrobiło się głośno. Zorganizowana przez Magazyn Kontakt debata była kolejnym elementem akcji. Uczestnicy rozmawiali o problemie dziedziczenia biedy, ograniczeniach w życiu w codziennym i wykluczeniu jakiego doświadczają osoby ubogie, niedostatkach systemu mieszkaniowego opartego na regułach gry rynkowej oraz postawach społecznych wobec osób dotkniętych biedą i narracjami na ich temat. Zastanawiali się również, jak zapobiegać popadaniu w ubóstwo i pomagać osobom nim dotkniętym wyjść z niego. Mowa była o roli istniejących programów państwowych (takich jak "Rodzina 500+") i instytucji mogących nieść pomoc wykluczonym, jak np. Kościół katolicki. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #kontakt #bieda #społeczeństwo #ubóstwo #ekonomia #gospodarka #kik

Dr Barbara Audycka, Ignacy Dudkiewicz, Katarzyna Murawska, dr hab. Ryszard Szarfenberg, debata z okazji 10-lecia Magazynu Kontakt, 16 grudnia 2017 https://wszechnica.org.pl/wyklad/czy-od-biedy-da-sie-uciec/ Gdzie leżą źródła problemu biedy w Polsce? Co społeczeństwo i instytucje mogą zrobić, aby zapobiegać popadaniu ludzi w ubóstwo oraz pomagać tym, których ten problem już dotyczy? Dyskutowali o tym uczestnicy debaty zorganizowanej z okazji 10-lecia Magazynu Kontakt: Katarzyna Murawska, dr hab. Ryszard Szarfenberg, dr Barbara Audycka i Ignacy Dutkiewicz. Organizację debaty poprzedziła akcja społeczna przygotowana przez Magazyn Kontakt. Na warszawskim Jazdowie powstał escape room "Ucieczka z biedy" (http://magazynkontakt.pl/czy-da-sie-uciec-z-biedy.html). Promocji gry towarzyszyły takie hasła jak "podejmij wysiłek, zamiast brać zasiłek". Wzbudziło to początkowo kontrowersje, bo nikt nie domyślał się, że hasła odwołujące się do społecznych stereotypów na temat osób ubogich nie mają na celu promocji zabawy, lecz zwrócenie uwagi na dotykające ich problemy. Cel został osiągnięty – o ubóstwie zrobiło się głośno. Zorganizowana przez Magazyn Kontakt debata była kolejnym elementem akcji. Uczestnicy rozmawiali o problemie dziedziczenia biedy, ograniczeniach w życiu w codziennym i wykluczeniu jakiego doświadczają osoby ubogie, niedostatkach systemu mieszkaniowego opartego na regułach gry rynkowej oraz postawach społecznych wobec osób dotkniętych biedą i narracjami na ich temat. Zastanawiali się również, jak zapobiegać popadaniu w ubóstwo i pomagać osobom nim dotkniętym wyjść z niego. Mowa była o roli istniejących programów państwowych (takich jak "Rodzina 500+") i instytucji mogących nieść pomoc wykluczonym, jak np. Kościół katolicki. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #kontakt #bieda #społeczeństwo #ubóstwo #ekonomia #gospodarka #kik

904. Rytm życia miejskiego w pracach artystów z Grupy Krakowskiej – Paweł Polit
2024-09-17 10:00:00

Wykład dr Pawła Polita towarzyszący wystawie "Miejska rewolta. Awangarda w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie", Muzeum Narodowe w Warszawie, 23 listopada 2017 https://wszechnica.org.pl/wyklad/rytm-zycia-miejskiego-w-pracach-artystow-z-grupy-krakowskiej/ Prace artystów Grupy Krakowskiej dawały świadectwo fascynacji życiem wielkiego miasta, a jednocześnie pokazywały napięcia społeczne charakterystyczne dla okresu dwudziestolecia międzywojennego – podziały klasowe, strajki, manifestacje. O ich dziełach opowiedział podczas wykładu towarzyszącego wystawie "Miejska rewolta. Awangarda w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie" dr Paweł Polit. Grupa Krakowska działała w latach 30. XX w. Tworzyli ją artyści tacy jak Sasza Blonder, Jonasz Stern, Leopold Lewicki czy Stanisław Osostowicz. Cechowały ich lewicowe sympatie polityczne. Jak mówił prelegent, elementem konstytutywnym dla grupy stał się nakaz usunięcia ich prac z wystawy podczas pleneru w Krościenku w 1932 roku wydany przez władze krakowskiej ASP. W wyniku towarzyszących temu rozruchów siedmiu studentów zostało aresztowanych – w tym Lewicki i Osostowicz. Artyści tworzący Grupę Krakowską czerpali w sposób twórczy i syntetyczny z abstrakcjonizmu, kubizmu czy unizmu. Ich dzieła charakteryzowały geometryzacja i diagonalne podziały. W zamierzeniu miały to być prace o charakterze politycznym. "Nie ma dzieła sztuki, które nie byłoby społecznym, ale jeśli chodzi o kierunek społeczny, to ten nie został określony ani tylko przez temat, ani poprzez formę, ale przez cały sens plastyczny, który oznacza celowe zużytkowanie wszelkich możliwości twórczych", cytował historyk sztuki jeden z manifestów grupy. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #muzeum #muzeumnarodowe #sztuka #kultura #grupakrakowska #SaszaBlonder #JonaszStern #LeopoldLewicki #StanisławOsostowicz #awangarda

Wykład dr Pawła Polita towarzyszący wystawie "Miejska rewolta. Awangarda w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie", Muzeum Narodowe w Warszawie, 23 listopada 2017 https://wszechnica.org.pl/wyklad/rytm-zycia-miejskiego-w-pracach-artystow-z-grupy-krakowskiej/ Prace artystów Grupy Krakowskiej dawały świadectwo fascynacji życiem wielkiego miasta, a jednocześnie pokazywały napięcia społeczne charakterystyczne dla okresu dwudziestolecia międzywojennego – podziały klasowe, strajki, manifestacje. O ich dziełach opowiedział podczas wykładu towarzyszącego wystawie "Miejska rewolta. Awangarda w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie" dr Paweł Polit. Grupa Krakowska działała w latach 30. XX w. Tworzyli ją artyści tacy jak Sasza Blonder, Jonasz Stern, Leopold Lewicki czy Stanisław Osostowicz. Cechowały ich lewicowe sympatie polityczne. Jak mówił prelegent, elementem konstytutywnym dla grupy stał się nakaz usunięcia ich prac z wystawy podczas pleneru w Krościenku w 1932 roku wydany przez władze krakowskiej ASP. W wyniku towarzyszących temu rozruchów siedmiu studentów zostało aresztowanych – w tym Lewicki i Osostowicz. Artyści tworzący Grupę Krakowską czerpali w sposób twórczy i syntetyczny z abstrakcjonizmu, kubizmu czy unizmu. Ich dzieła charakteryzowały geometryzacja i diagonalne podziały. W zamierzeniu miały to być prace o charakterze politycznym. "Nie ma dzieła sztuki, które nie byłoby społecznym, ale jeśli chodzi o kierunek społeczny, to ten nie został określony ani tylko przez temat, ani poprzez formę, ale przez cały sens plastyczny, który oznacza celowe zużytkowanie wszelkich możliwości twórczych", cytował historyk sztuki jeden z manifestów grupy. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #muzeum #muzeumnarodowe #sztuka #kultura #grupakrakowska #SaszaBlonder #JonaszStern #LeopoldLewicki #StanisławOsostowicz #awangarda

903. Oczy muchy. Ubiory okresu biedermeieru i ich niezwykłe kolory - Ewa Orlińska-Mianowska
2024-09-16 10:00:00

Wykład Ewy Orlińskiej-Mianowskiej i Moniki Janisz towarzyszący wystawie "Biedermeier", Muzeum Narodowe w Warszawie, 9 listopada 2017 [0h52min] https://wszechnica.org.pl/wyklad/oczy-muchy-ubiory-okresu-biedermeieru-i-ich-niezwykle-kolory/ Kobiece ubiory z okresu biedermeieru zachwycały ciekawymi rozwiązaniami kolorystycznymi. Ówczesna moda oraz zmiany technologiczne w produkcji odzieży, które na nią wpływały, były tematem wykładu kostiumolożek Ewa Orlińskiej-Mianowskiej oraz Moniki Janisz w Muzeum Narodowym w Warszawie. Kolorystyka sukni inspirowana byłą barwami, które obserwowano w przyrodzie. Najczęściej zestawiano ze sobą brąz i błękit. Była to nowość w porównaniu do XVIII-wiecznych tkanin pastelowych czy bieli empire'u – mówiła Ewa Orlińska-Mianowska. Paleta używanych w biedermeierze barwników naturalnych była ograniczona, dlatego poszukiwano rozwiązań, które umożliwiały uzyskanie ich mocniejszych odcieni. Powszechne było również łączenie ze sobą pasów jednego koloru o różnej intensywności. Szło to w parze z naukowym zainteresowaniem barwami, którego przykładem była m.in. praca Goethego o teorii kolorów ("Farbenlehre"). Biedermeier wiązał się również ze zmianą podejścia do szycia ubrań. Tworzono systemy pobierania miary. Strój miał odtąd pasować do człowieka, a nie człowiek do stroju – tłumaczyła istotę tej zmiany prelegentka. Upowszechniła się również sprzedaż ubrań gotowych, której sprzyjał rozwój przemysłu i transportu. Wiązało się to również z powstawaniem domów towarowych. W pierwszym tego typu miejscu powstałym w Paryżu gotowe stroje sprzedawano na najniższym piętrze i były one przeznaczone dla najmniej zamożnych klientów. Rozwiązanie to spodobało się jednak również bogatym gościom, którzy niebawem mogli znaleźć towary przeznaczone dla siebie w wyższych partiach budynku – opowiadała kostiumolożka. Epokę charakteryzował rozwój techniki druku na tkaninach – mówiła Monika Janisz. Początkowo druk wykonywano za pomocą drewnianych klocków, nabitych odpowiednimi sztyftami. Później pojawiły klocki z metalowymi kształtkami. Następnie wprowadzono walce, które znacznie przyspieszyły proces produkcji. Już w latach 30. i 40 XIX w. pojawiły się maszyny wykorzystujące tę technikę z napędem konnym lub parowym. Podobnie jak w przypadku tkanin tradycyjnych, producenci oferowali śmiałe rozwiązania kolorystyczne. Kolorystyka strojów męskich była dużo bardziej stonowana. Składały się one z ciemnego fraku i jasnych spodni oraz jasnej lub wzorzystej kamizelki. Strój dopełniano detalami – krawatami czy chustkami. Na większą ekstrawagancję pozwalali sobie jedynie artyści. Męską figurę podkreślano za pomocą gorsetu. Popularnymi dodatkami do ubiorów kobiecych były zdobione barwnymi motywami roślinnymi szale kaszmirowe sprowadzane z Indii i Persji (choć próbowano produkować podobne też w Szkocji). Noszono również pelerynki, narzutki i kołnierze – stanowiące "jasną plamę" na tle sukni. Podobną funkcję pełniły też nakrycia głowy – czepki i budki. Zamiłowaniem pań cieszyła się żeliwna biżuteria, w postaci naszyjników, bransolet czy przywdziewanych na głowę grzebieni. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #muzeum #muzeumnarodowe #Biedermeier #moda #ubiory #materiały #historia #strój #materiały #krój #tkaniny

Wykład Ewy Orlińskiej-Mianowskiej i Moniki Janisz towarzyszący wystawie "Biedermeier", Muzeum Narodowe w Warszawie, 9 listopada 2017 [0h52min] https://wszechnica.org.pl/wyklad/oczy-muchy-ubiory-okresu-biedermeieru-i-ich-niezwykle-kolory/ Kobiece ubiory z okresu biedermeieru zachwycały ciekawymi rozwiązaniami kolorystycznymi. Ówczesna moda oraz zmiany technologiczne w produkcji odzieży, które na nią wpływały, były tematem wykładu kostiumolożek Ewa Orlińskiej-Mianowskiej oraz Moniki Janisz w Muzeum Narodowym w Warszawie. Kolorystyka sukni inspirowana byłą barwami, które obserwowano w przyrodzie. Najczęściej zestawiano ze sobą brąz i błękit. Była to nowość w porównaniu do XVIII-wiecznych tkanin pastelowych czy bieli empire'u – mówiła Ewa Orlińska-Mianowska. Paleta używanych w biedermeierze barwników naturalnych była ograniczona, dlatego poszukiwano rozwiązań, które umożliwiały uzyskanie ich mocniejszych odcieni. Powszechne było również łączenie ze sobą pasów jednego koloru o różnej intensywności. Szło to w parze z naukowym zainteresowaniem barwami, którego przykładem była m.in. praca Goethego o teorii kolorów ("Farbenlehre"). Biedermeier wiązał się również ze zmianą podejścia do szycia ubrań. Tworzono systemy pobierania miary. Strój miał odtąd pasować do człowieka, a nie człowiek do stroju – tłumaczyła istotę tej zmiany prelegentka. Upowszechniła się również sprzedaż ubrań gotowych, której sprzyjał rozwój przemysłu i transportu. Wiązało się to również z powstawaniem domów towarowych. W pierwszym tego typu miejscu powstałym w Paryżu gotowe stroje sprzedawano na najniższym piętrze i były one przeznaczone dla najmniej zamożnych klientów. Rozwiązanie to spodobało się jednak również bogatym gościom, którzy niebawem mogli znaleźć towary przeznaczone dla siebie w wyższych partiach budynku – opowiadała kostiumolożka. Epokę charakteryzował rozwój techniki druku na tkaninach – mówiła Monika Janisz. Początkowo druk wykonywano za pomocą drewnianych klocków, nabitych odpowiednimi sztyftami. Później pojawiły klocki z metalowymi kształtkami. Następnie wprowadzono walce, które znacznie przyspieszyły proces produkcji. Już w latach 30. i 40 XIX w. pojawiły się maszyny wykorzystujące tę technikę z napędem konnym lub parowym. Podobnie jak w przypadku tkanin tradycyjnych, producenci oferowali śmiałe rozwiązania kolorystyczne. Kolorystyka strojów męskich była dużo bardziej stonowana. Składały się one z ciemnego fraku i jasnych spodni oraz jasnej lub wzorzystej kamizelki. Strój dopełniano detalami – krawatami czy chustkami. Na większą ekstrawagancję pozwalali sobie jedynie artyści. Męską figurę podkreślano za pomocą gorsetu. Popularnymi dodatkami do ubiorów kobiecych były zdobione barwnymi motywami roślinnymi szale kaszmirowe sprowadzane z Indii i Persji (choć próbowano produkować podobne też w Szkocji). Noszono również pelerynki, narzutki i kołnierze – stanowiące "jasną plamę" na tle sukni. Podobną funkcję pełniły też nakrycia głowy – czepki i budki. Zamiłowaniem pań cieszyła się żeliwna biżuteria, w postaci naszyjników, bransolet czy przywdziewanych na głowę grzebieni. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #muzeum #muzeumnarodowe #Biedermeier #moda #ubiory #materiały #historia #strój #materiały #krój #tkaniny

902. Biedermeier – Przemysław Głowacki
2024-09-15 10:00:00

Wykład Przemysława Głowackiego towarzyszący wystawie "Biedermeier". Muzeum Narodowe w Warszawie. 5 listopada 2017 https://wszechnica.org.pl/wyklad/biedermeier/ Wystawa „Biedermeier” to pierwsza w Polsce tak obszerna prezentacja tematu. Choć nazwa brzmi obco, było to zjawisko w sztuce i kulturze, które składało się na panoramę kultury polskiej pierwszej połowy XIX w. – mówił Przemysław Głowacki. Podczas wykładu w Muzeum Narodowym w Warszawie historyk sztuki opisał podłoże historyczne, na którym rozwijała się sztuka biedermeieru oraz opowiedział o zbiorach zgromadzonych na wystawie. Wspomniana we wstępie obca nazwa wywodzi się z lat 50. XIX w., gdy na biedermeier patrzono już krytycznie – jako czas „oportunizmu i filisterstwa”. W jednym z niemieckich pism – wyjaśnił Głowacki – opublikowano wówczas satyryczne utwory autorstwa fikcyjnego Biedermeiera. Ów „autor” przedstawiał się w następujący sposób: „Skromny Biedermeier, któremu do ziemskiego szczęścia wystarcza jego mała izba, ciasny ogródek, niepozorna mieścina i skromny los pogardzanego nauczyciela wiejskiego”. Biedermeier kojarzy się przede wszystkim z przytulnym wnętrzem mieszczańskiego domu i wzrastającą rolą tej klasy społecznej w I poł. XIX w. Korzenie epoki – mówił prelegent – wywodzą się z klasycyzmu, po którym płynnie się ona pojawia. Jej początków należy upatrywać po zakończeniu burzliwego czasu wojen napoleońskich, przypieczętowanego ustaleniami Kongresu Wiedeńskiego. Biedermeier zaczął się rozwijać w stolicy państwa Habsburgów, skąd promieniował na sąsiednie kraje. W Polsce epokę cechował silny patriotyzm obecny w kulturze. Rozwijającemu się kultowi Tadeusza Kościuszki czy ks. Józefa Poniatowskiego towarzyszyły pamiątki z ich wizerunkami. Jak jednak mówił historyk sztuki, rodzime malarstwo tego okresu nie miało formy zaangażowanej. Tę rolę pełniła poezja, wpisująca się w ramy romantyzmu, który rozwijał się równoległe do biedermeieru. W Polsce czas biedermeierowskiego spokoju zburzyło powstanie listopadowe. Kres epoki upatrywany jest w wydarzeniach Wiosny Ludów z 1848 roku, choć niektórzy przesuwają go aż do lat 60. XIX w. Biedermeier to czas portretu. Jak zauważył Głowacki, cechował go schematyzm w sferze kompozycji. Artyści dążyli jednocześnie do jak najbardziej realistycznego oddania fizjonomii czy strojów przedstawionych osób. Rozwijał się również pejzaż, któremu towarzyszył wzrost zainteresowania turystyką. Charakterystyczne dla epoki elementy można również zauważyć w meblach, strojach czy biżuterii, które prezentowane są na wystawie w Muzeum Narodowym. Biedermeier cechuje również podkreślanie roli rodziny. Coraz większą rolę odgrywają dzieci, o czym świadczą ich liczne przedstawienia. Jak zaznaczył prelegent, zaczynają być one traktowane jako integralne istoty ludzkie, co nie było jeszcze oczywiste nawet w czasach Oświecenia (Rousseau pisał, że „przyroda chce, żeby dzieci były dziećmi, zanim zostaną ludźmi”). Mali domownicy nie są malowani z atrybutami dziedziców fortuny, ale z bardziej odpowiednimi dla ich wieku przedmiotami – zabawkami. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #muzeumnarodowe #sztuka #Biedermeier #portret #malarstwo

Wykład Przemysława Głowackiego towarzyszący wystawie "Biedermeier". Muzeum Narodowe w Warszawie. 5 listopada 2017 https://wszechnica.org.pl/wyklad/biedermeier/ Wystawa „Biedermeier” to pierwsza w Polsce tak obszerna prezentacja tematu. Choć nazwa brzmi obco, było to zjawisko w sztuce i kulturze, które składało się na panoramę kultury polskiej pierwszej połowy XIX w. – mówił Przemysław Głowacki. Podczas wykładu w Muzeum Narodowym w Warszawie historyk sztuki opisał podłoże historyczne, na którym rozwijała się sztuka biedermeieru oraz opowiedział o zbiorach zgromadzonych na wystawie. Wspomniana we wstępie obca nazwa wywodzi się z lat 50. XIX w., gdy na biedermeier patrzono już krytycznie – jako czas „oportunizmu i filisterstwa”. W jednym z niemieckich pism – wyjaśnił Głowacki – opublikowano wówczas satyryczne utwory autorstwa fikcyjnego Biedermeiera. Ów „autor” przedstawiał się w następujący sposób: „Skromny Biedermeier, któremu do ziemskiego szczęścia wystarcza jego mała izba, ciasny ogródek, niepozorna mieścina i skromny los pogardzanego nauczyciela wiejskiego”. Biedermeier kojarzy się przede wszystkim z przytulnym wnętrzem mieszczańskiego domu i wzrastającą rolą tej klasy społecznej w I poł. XIX w. Korzenie epoki – mówił prelegent – wywodzą się z klasycyzmu, po którym płynnie się ona pojawia. Jej początków należy upatrywać po zakończeniu burzliwego czasu wojen napoleońskich, przypieczętowanego ustaleniami Kongresu Wiedeńskiego. Biedermeier zaczął się rozwijać w stolicy państwa Habsburgów, skąd promieniował na sąsiednie kraje. W Polsce epokę cechował silny patriotyzm obecny w kulturze. Rozwijającemu się kultowi Tadeusza Kościuszki czy ks. Józefa Poniatowskiego towarzyszyły pamiątki z ich wizerunkami. Jak jednak mówił historyk sztuki, rodzime malarstwo tego okresu nie miało formy zaangażowanej. Tę rolę pełniła poezja, wpisująca się w ramy romantyzmu, który rozwijał się równoległe do biedermeieru. W Polsce czas biedermeierowskiego spokoju zburzyło powstanie listopadowe. Kres epoki upatrywany jest w wydarzeniach Wiosny Ludów z 1848 roku, choć niektórzy przesuwają go aż do lat 60. XIX w. Biedermeier to czas portretu. Jak zauważył Głowacki, cechował go schematyzm w sferze kompozycji. Artyści dążyli jednocześnie do jak najbardziej realistycznego oddania fizjonomii czy strojów przedstawionych osób. Rozwijał się również pejzaż, któremu towarzyszył wzrost zainteresowania turystyką. Charakterystyczne dla epoki elementy można również zauważyć w meblach, strojach czy biżuterii, które prezentowane są na wystawie w Muzeum Narodowym. Biedermeier cechuje również podkreślanie roli rodziny. Coraz większą rolę odgrywają dzieci, o czym świadczą ich liczne przedstawienia. Jak zaznaczył prelegent, zaczynają być one traktowane jako integralne istoty ludzkie, co nie było jeszcze oczywiste nawet w czasach Oświecenia (Rousseau pisał, że „przyroda chce, żeby dzieci były dziećmi, zanim zostaną ludźmi”). Mali domownicy nie są malowani z atrybutami dziedziców fortuny, ale z bardziej odpowiednimi dla ich wieku przedmiotami – zabawkami. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #muzeumnarodowe #sztuka #Biedermeier #portret #malarstwo

901. Droga pod Wiedeń - 1683 - prof. M.Kopczyński, prof. D.Kołodziejczyk, prof. M.Nagielski
2024-09-14 10:00:00

Rozmowa trzech historyków – prof. Michała Kopczyńskiego, prof. Dariusza Kołodziejczyka i prof. Mirosława Nagielskiego, o genezie, przygotowaniach i przebiegu bitwy pod Wiedniem w 1683 roku, Fundacja Wspomagania Wsi, 2012 r. https://wszechnica.org.pl/wyklad/droga-pod-wieden-1683/ 12 września 1683 roku na polach i wzgórzach pod Wiedniem doszło do wielkiej bitwy chrześcijaństwa z 'półksiężycem'. Główną rolę w tym wielkim starciu odegrał król Jan III Sobieski i wojska koronne. Wokół tej bitwy od zawsze pojawiają się pytania - czy trzeba było iść pod Wiedeń? Czy to nam się opłaciło, skoro sto lat później doszło do rozbiorów Polski? Trzech profesorów historii zaproszonych do studia Wszechnicy w najdrobniejszych szczegółach opowiedziało o stosunkach polsko-tureckich, o tym jak doszło do wielkiej bitwy i o samym jej przebiegu. Kim byli Turcy osmańscy? Czym różnili się od Turków seldżuckich? Z pierwszej części rozmowy dowiadujemy się jak przebiegała wielka ekspansja Turków na zachód, podbój Konstantynopola w 1453 roku, i zaraz potem (w latach '70) opanowanie przez nich prawie całego basenu Morza Czarnego. Profesor Dariusz Kołodziejczyk opowiada o kontaktach polsko-tureckich, o pokojowym poselstwie króla Jagiełły, które w 1414 roku wyruszyło do Adrianopola (Konstantynopola). Cesarz Zygmunt Luksemburski prosił wprawdzie Jagiełłę o pomoc wojskową przeciwko Turkom, jednak król wybrał pokojowe rozwiązanie i zaproponował mediacje z ówczesnym sułtanem osmańskim Mefredem I. Zaproszeni historycy wspomnieli też o, znanym z podręczników szkolnych, chanacie krymskim, ostatnim spadkobiercy wielkiego imperium Czyngis-chana, o najazdach tatarskich i o tym jak Rzeczpospolita się przed nimi broniła. W drugiej części rozmowy zaproszeni goście opowiedzieli o wieku XVI i pokojowych stosunkach polsko-tureckich, o epoce wolnych elekcji w Rzeczpospolitej i wyborze w 1576 roku Stefana Batorego, księcia Siedmiogrodu na króla korony. Jak kształtowała się sytuacja na arenie międzynarodowej i jak tworzyły się sojusze w tym czasie? W 1618 roku wybucha wojna trzydziestoletnia. Profesorowie opowiedzieli o przyczynach pogorszenia się stosunków polsko-tureckich w pierwszej połowie XVII wieku – o najazdach kozackich i tatarskich, o wielkiej polityce i ukrytym udziale Polski w wojnie trzydziestoletniej. W trzeciej części rozmowy poruszony został temat Ukrainy i Kresów. Historycy opowiedzieli m.in o kozakach, powstaniu Chmielnickiego, hetmanie Piotrze Doroszenko i wezyrze Kara Mustafie. W 1673 roku Rzeczpospolita nie zgodziła się na to, żeby król Polski był wasalem tureckim, tak jak nakazywał to traktat w Buczaczu. Wybrano bardzo ciężki podatek pogłówny na wzmocnienie armii. W 1674 roku Jan III Sobieski został królem. Z czwartej części rozmowy dowiadujemy się jak wyglądała sytuacja Jana III Sobieskiego i Rzeczypospolitej w przeddzień bitwy pod Wiedniem, o tureckim oblężeniu Wiednia i wojskach Kara Mustafy. Czyje wojska walczyły pod Wiedniem, poza koronnymi wojskami Jana III Sobieskiego? Kto nie dotarł z odsieczą i jak przebiegały działania wojenne tureckiego wodza Kara Mustafy? Jak naprawdę wyglądała słynna szarża koronnej husarii? Jakie były nastroje po stronie tureckiej po bitwie Wiedeńskiej? Jak przegraną przeżył wódz Kara Mustafa? Czym była powstała w 1684 roku Liga Święta? Czy Rzeczpospolita zwyciężając pod Wiedniem była potęgą? Czy też wygrana w tej wojnie była tylko szczęśliwym zbiegiem okoliczności i ostatnim udanym wzlotem słabnącego i finansowo niewydolnego już państwa? Czy trzeba było iść pod Wiedeń i jak potoczyłyby się losy Europy gdyby Turcy jednak zdobyli Wiedeń? Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #rozmowywszechnicy #historia #wiedeń #bitwapodwiedniem #1683 #sobieski #turcy #bitwa #Czyngischan #imperium #tureckie #janiiisobieski

Rozmowa trzech historyków – prof. Michała Kopczyńskiego, prof. Dariusza Kołodziejczyka i prof. Mirosława Nagielskiego, o genezie, przygotowaniach i przebiegu bitwy pod Wiedniem w 1683 roku, Fundacja Wspomagania Wsi, 2012 r. https://wszechnica.org.pl/wyklad/droga-pod-wieden-1683/ 12 września 1683 roku na polach i wzgórzach pod Wiedniem doszło do wielkiej bitwy chrześcijaństwa z 'półksiężycem'. Główną rolę w tym wielkim starciu odegrał król Jan III Sobieski i wojska koronne. Wokół tej bitwy od zawsze pojawiają się pytania - czy trzeba było iść pod Wiedeń? Czy to nam się opłaciło, skoro sto lat później doszło do rozbiorów Polski? Trzech profesorów historii zaproszonych do studia Wszechnicy w najdrobniejszych szczegółach opowiedziało o stosunkach polsko-tureckich, o tym jak doszło do wielkiej bitwy i o samym jej przebiegu. Kim byli Turcy osmańscy? Czym różnili się od Turków seldżuckich? Z pierwszej części rozmowy dowiadujemy się jak przebiegała wielka ekspansja Turków na zachód, podbój Konstantynopola w 1453 roku, i zaraz potem (w latach '70) opanowanie przez nich prawie całego basenu Morza Czarnego. Profesor Dariusz Kołodziejczyk opowiada o kontaktach polsko-tureckich, o pokojowym poselstwie króla Jagiełły, które w 1414 roku wyruszyło do Adrianopola (Konstantynopola). Cesarz Zygmunt Luksemburski prosił wprawdzie Jagiełłę o pomoc wojskową przeciwko Turkom, jednak król wybrał pokojowe rozwiązanie i zaproponował mediacje z ówczesnym sułtanem osmańskim Mefredem I. Zaproszeni historycy wspomnieli też o, znanym z podręczników szkolnych, chanacie krymskim, ostatnim spadkobiercy wielkiego imperium Czyngis-chana, o najazdach tatarskich i o tym jak Rzeczpospolita się przed nimi broniła.

W drugiej części rozmowy zaproszeni goście opowiedzieli o wieku XVI i pokojowych stosunkach polsko-tureckich, o epoce wolnych elekcji w Rzeczpospolitej i wyborze w 1576 roku Stefana Batorego, księcia Siedmiogrodu na króla korony. Jak kształtowała się sytuacja na arenie międzynarodowej i jak tworzyły się sojusze w tym czasie? W 1618 roku wybucha wojna trzydziestoletnia. Profesorowie opowiedzieli o przyczynach pogorszenia się stosunków polsko-tureckich w pierwszej połowie XVII wieku – o najazdach kozackich i tatarskich, o wielkiej polityce i ukrytym udziale Polski w wojnie trzydziestoletniej.

W trzeciej części rozmowy poruszony został temat Ukrainy i Kresów. Historycy opowiedzieli m.in o kozakach, powstaniu Chmielnickiego, hetmanie Piotrze Doroszenko i wezyrze Kara Mustafie.

W 1673 roku Rzeczpospolita nie zgodziła się na to, żeby król Polski był wasalem tureckim, tak jak nakazywał to traktat w Buczaczu. Wybrano bardzo ciężki podatek pogłówny na wzmocnienie armii. W 1674 roku Jan III Sobieski został królem. Z czwartej części rozmowy dowiadujemy się jak wyglądała sytuacja Jana III Sobieskiego i Rzeczypospolitej w przeddzień bitwy pod Wiedniem, o tureckim oblężeniu Wiednia i wojskach Kara Mustafy.

Czyje wojska walczyły pod Wiedniem, poza koronnymi wojskami Jana III Sobieskiego? Kto nie dotarł z odsieczą i jak przebiegały działania wojenne tureckiego wodza Kara Mustafy? Jak naprawdę wyglądała słynna szarża koronnej husarii?

Jakie były nastroje po stronie tureckiej po bitwie Wiedeńskiej? Jak przegraną przeżył wódz Kara Mustafa? Czym była powstała w 1684 roku Liga Święta? Czy Rzeczpospolita zwyciężając pod Wiedniem była potęgą? Czy też wygrana w tej wojnie była tylko szczęśliwym zbiegiem okoliczności i ostatnim udanym wzlotem słabnącego i finansowo niewydolnego już państwa? Czy trzeba było iść pod Wiedeń i jak potoczyłyby się losy Europy gdyby Turcy jednak zdobyli Wiedeń?

Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #rozmowywszechnicy #historia #wiedeń #bitwapodwiedniem #1683 #sobieski #turcy #bitwa #Czyngischan #imperium #tureckie #janiiisobieski

900. Portret rodziny – życie prywatne w malarstwie biedermeieru – Agnieszka Rosales Rodriguez
2024-09-13 10:00:00

Wykład dr Agnieszki Rosalez Rodriguez towarzyszący wystawie "Biedermeier", Muzeum Narodowe w Warszawie, 12 października 2017 r. https://wszechnica.org.pl/wyklad/portret-rodziny-zycie-prywatne-w-malarstwie-biedermeieru/ Rodzina była jedną z najważniejszych wartości epoki biedermeieru. Świadczy o tym bogata ikonografia, przedstawiająca nie tylko rodziny mieszczańskie, ale też arystokratyczne czy cesarskie. O ich ówczesnym ideale, wyobrażonym przez malarzy, opowiedziała podczas wykładu w Muzeum Narodowym w Warszawie dr Agnieszka Rosales Rodriguez. Rodriguez podczas swojego wystąpienia podkreśliła, że ikonografia biedermeieru świadczy o rosnącej potrzebie zaznaczenia więzi między rodzicami i dziećmi. Rodzina jawi się jako miejsce ciepłych relacji, co podkreślają gesty, objęcia i spojrzenia przedstawionych postaci. Stawia również na piedestał życie prywatne kosztem życia publicznego. Obrazy urzekają pięknymi wnętrzami i pieczołowicie odtworzoną przyrodą, dając wrażenie idealnej prostoty i harmonii. Opowieści o twórcach, ideałach i konwencjach biedermeieru zilustrowana została przez Rodriguez dziełami ówczesnych malarzy. Prelegentka omówiła przedstawienia takich artystów jak Aleksander Kokular (1793-1846), Carl Begas (1794-1854), Jan Antoni Simon (1815-1864), Eduard Gaertner (1801-1877), Carl Spitzweg (1808-1885), Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865), Peter Fendi (1796-1842), Christoffer Wilhelm Eckersberg (1783-1853), Friedrich von Amerling (1803-1887) czy Erasmus Engert (1796-1871). Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #muzeum #muzeumnarodowe #sztuka #kultura #biedermeier #malarstwo

Wykład dr Agnieszki Rosalez Rodriguez towarzyszący wystawie "Biedermeier", Muzeum Narodowe w Warszawie, 12 października 2017 r. https://wszechnica.org.pl/wyklad/portret-rodziny-zycie-prywatne-w-malarstwie-biedermeieru/ Rodzina była jedną z najważniejszych wartości epoki biedermeieru. Świadczy o tym bogata ikonografia, przedstawiająca nie tylko rodziny mieszczańskie, ale też arystokratyczne czy cesarskie. O ich ówczesnym ideale, wyobrażonym przez malarzy, opowiedziała podczas wykładu w Muzeum Narodowym w Warszawie dr Agnieszka Rosales Rodriguez. Rodriguez podczas swojego wystąpienia podkreśliła, że ikonografia biedermeieru świadczy o rosnącej potrzebie zaznaczenia więzi między rodzicami i dziećmi. Rodzina jawi się jako miejsce ciepłych relacji, co podkreślają gesty, objęcia i spojrzenia przedstawionych postaci. Stawia również na piedestał życie prywatne kosztem życia publicznego. Obrazy urzekają pięknymi wnętrzami i pieczołowicie odtworzoną przyrodą, dając wrażenie idealnej prostoty i harmonii. Opowieści o twórcach, ideałach i konwencjach biedermeieru zilustrowana została przez Rodriguez dziełami ówczesnych malarzy. Prelegentka omówiła przedstawienia takich artystów jak Aleksander Kokular (1793-1846), Carl Begas (1794-1854), Jan Antoni Simon (1815-1864), Eduard Gaertner (1801-1877), Carl Spitzweg (1808-1885), Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865), Peter Fendi (1796-1842), Christoffer Wilhelm Eckersberg (1783-1853), Friedrich von Amerling (1803-1887) czy Erasmus Engert (1796-1871). Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #muzeum #muzeumnarodowe #sztuka #kultura #biedermeier #malarstwo

899. Prawda, kłamstwo, fake news − Bendyk, Wasilewski, Wróbel, Szymielewicz
2024-09-12 10:00:00

Debata Festiwalu Nauki w Warszawie, 28 września 2017 Żyjemy w świecie post prawdy. Ludzie utracili wiarę w opinie ekspertów. Ich postępowaniem nie kierują obiektywne fakty, lecz emocje. Gdzie szukać źródeł tego stanu i czy można ten trend odwrócić rozmawiali podczas debaty "Prawda, kłamstwo, fake news" w ramach XXI Festiwalu Nauki dr hab. Jacek Wasilewski (UW, IFiS PAN), prof. Szymon Wróbel (UW) i Katarzyna Szymielewicz (Panoptykon). Dyskusją poprowadził Edwin Bendyk ("Polityka"). Bendyk rozpoczął debatę od przypomnienia niedawnego referendum w sprawie Brexitu i wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA. W obu przypadkach dużą rolę w decyzjach podejmowanych przez wyborców odegrały celowo fabrykowane informacje. Wasilewski zwrócił uwagę, że stosowanie kłamstwa jak narzędzia w obiegu publicznym nie jest niczym nowym. Za sprawą nowych mediów łatwiejsze jest tylko jego rozprzestrzenianie. Wróbel dodał, odwołując się do Hannah Arendt, że nowością jest również to, że kłamstwo nie jest jak kiedyś traktowane traktowane w sposób instrumentalny (czyli sami kłamiący działają pod wpływem nieprawdy?). Szymielewicz zwróciła uwagę, że wszystkie strony debaty publicznej posługują się narracjami. Ekspert odwołujący się do faktów niezgodnych z daną narracją automatycznie traktowany jest jako reprezentant przeciwnej strony sporu. W trakcie dyskusji pojawiły się również pomysły na odwrócenie obecnego stanu rzeczy. Szymielewicz zwróciła uwagę na potrzebę zmiany modeli biznesowych mediów internetowych. Jej zdaniem należy zerwać z uzależnianiem zysku od liczby kliknięć internautów. Zwróciła uwagę, że wszyscy możemy wspierać finansowo rzetelne media, abonując ich treści. Wasilewski wskazał na konieczność uczenia w procesie edukacji umiejętności weryfikacji informacji. Zauważył jednak, że owoce tego procesu będziemy być może w stanie dostrzec dopiero za 20 lat. Wróbel dostrzegł szansę na zmianę w poszukiwaniu "nowej kultury deliberacji", która uwzględniałaby rolę nowych mediów. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #prawda #kłamstwo #fakenews #festiwalnauki #dezinformacja

Debata Festiwalu Nauki w Warszawie, 28 września 2017 Żyjemy w świecie post prawdy. Ludzie utracili wiarę w opinie ekspertów. Ich postępowaniem nie kierują obiektywne fakty, lecz emocje. Gdzie szukać źródeł tego stanu i czy można ten trend odwrócić rozmawiali podczas debaty "Prawda, kłamstwo, fake news" w ramach XXI Festiwalu Nauki dr hab. Jacek Wasilewski (UW, IFiS PAN), prof. Szymon Wróbel (UW) i Katarzyna Szymielewicz (Panoptykon). Dyskusją poprowadził Edwin Bendyk ("Polityka"). Bendyk rozpoczął debatę od przypomnienia niedawnego referendum w sprawie Brexitu i wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA. W obu przypadkach dużą rolę w decyzjach podejmowanych przez wyborców odegrały celowo fabrykowane informacje. Wasilewski zwrócił uwagę, że stosowanie kłamstwa jak narzędzia w obiegu publicznym nie jest niczym nowym. Za sprawą nowych mediów łatwiejsze jest tylko jego rozprzestrzenianie. Wróbel dodał, odwołując się do Hannah Arendt, że nowością jest również to, że kłamstwo nie jest jak kiedyś traktowane traktowane w sposób instrumentalny (czyli sami kłamiący działają pod wpływem nieprawdy?). Szymielewicz zwróciła uwagę, że wszystkie strony debaty publicznej posługują się narracjami. Ekspert odwołujący się do faktów niezgodnych z daną narracją automatycznie traktowany jest jako reprezentant przeciwnej strony sporu. W trakcie dyskusji pojawiły się również pomysły na odwrócenie obecnego stanu rzeczy. Szymielewicz zwróciła uwagę na potrzebę zmiany modeli biznesowych mediów internetowych. Jej zdaniem należy zerwać z uzależnianiem zysku od liczby kliknięć internautów. Zwróciła uwagę, że wszyscy możemy wspierać finansowo rzetelne media, abonując ich treści. Wasilewski wskazał na konieczność uczenia w procesie edukacji umiejętności weryfikacji informacji. Zauważył jednak, że owoce tego procesu będziemy być może w stanie dostrzec dopiero za 20 lat. Wróbel dostrzegł szansę na zmianę w poszukiwaniu "nowej kultury deliberacji", która uwzględniałaby rolę nowych mediów. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #prawda #kłamstwo #fakenews #festiwalnauki #dezinformacja

898. Historyk sztuki detektywem - fotografie w podczerwieni zmieniają stan wiedzy o obrazach - A. Janiszewska
2024-09-11 10:00:00

Wykład towarzyszący wystawie „W warsztacie niderlandzkiego mistrza. Holenderskie i flamandzkie rysunki z kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie”, Muzeum Narodowe w Warszawie, 17 sierpnia 2017 https://wszechnica.org.pl/wyklad/historyk-sztuki-detektywem-jak-fotografie-w-podczerwieni-zmieniaja-stan-wiedzy-o-obrazach/ Badania obrazów z użyciem z różnych typów promieniowania elektromagnetycznego umożliwiają historykom sztuki dokonywanie ciekawych odkryć dotyczących autorstwa dzieł czy warsztatu pracy malarzy. O sposobach badań i dokonanych dzięki nim ustaleniach opowiedziała podczas wykładu w Muzeum Narodowym w Warszawie Aleksandra Janiszewska. Historyczka sztuki przedstawiła, w jaki sposób obrazy badane są współcześnie przy użyciu zdjęć rentgenowskich i fotografii wykonywanych w podczerwieni. Badania te pozwalają w sposób nieinwazyjny ustalać, co kryje się pod kolejnymi warstwami farby. Historycy mogą się dzięki nim przyjrzeć podrysowaniom bądź wcześniejszym przemalowaniom dzieł. Ma to często bardzo istotne znaczenie przy ustalaniu ich autorstwa. W drugiej części swojego wystąpienia Aleksandra Janiszewska skupiła się na opisaniu, jakich odkryć udało się dokonać muzealnikom podczas fotografowania w podczerwieni "Tryptyku opłakiwania". Autorstwo obrazu, który znajduje się od 1862 roku w kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie, przypisane było Jeanowi Bellegambe. Wykonanie fotografii pozwoliło jego autorstwo poddać co najmniej w wątpliwość. Ujawniły również wcześniejsze przemalowania, które każą inaczej spojrzeć na genezę powstania dzieła. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #sztuka #kultura #muzeum #muzeumnarodowe #podczerwień #obrazy #nauka #badania

Wykład towarzyszący wystawie „W warsztacie niderlandzkiego mistrza. Holenderskie i flamandzkie rysunki z kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie”, Muzeum Narodowe w Warszawie, 17 sierpnia 2017 https://wszechnica.org.pl/wyklad/historyk-sztuki-detektywem-jak-fotografie-w-podczerwieni-zmieniaja-stan-wiedzy-o-obrazach/ Badania obrazów z użyciem z różnych typów promieniowania elektromagnetycznego umożliwiają historykom sztuki dokonywanie ciekawych odkryć dotyczących autorstwa dzieł czy warsztatu pracy malarzy. O sposobach badań i dokonanych dzięki nim ustaleniach opowiedziała podczas wykładu w Muzeum Narodowym w Warszawie Aleksandra Janiszewska. Historyczka sztuki przedstawiła, w jaki sposób obrazy badane są współcześnie przy użyciu zdjęć rentgenowskich i fotografii wykonywanych w podczerwieni. Badania te pozwalają w sposób nieinwazyjny ustalać, co kryje się pod kolejnymi warstwami farby. Historycy mogą się dzięki nim przyjrzeć podrysowaniom bądź wcześniejszym przemalowaniom dzieł. Ma to często bardzo istotne znaczenie przy ustalaniu ich autorstwa. W drugiej części swojego wystąpienia Aleksandra Janiszewska skupiła się na opisaniu, jakich odkryć udało się dokonać muzealnikom podczas fotografowania w podczerwieni "Tryptyku opłakiwania". Autorstwo obrazu, który znajduje się od 1862 roku w kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie, przypisane było Jeanowi Bellegambe. Wykonanie fotografii pozwoliło jego autorstwo poddać co najmniej w wątpliwość. Ujawniły również wcześniejsze przemalowania, które każą inaczej spojrzeć na genezę powstania dzieła. Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #sztuka #kultura #muzeum #muzeumnarodowe #podczerwień #obrazy #nauka #badania

897. Historia zapisana światłem – Krzysztof Varga
2024-09-10 10:00:00

Wykład towarzyszący wystawie „Tak widzą. Panorama fotografii węgierskiej”, Muzeum Narodowe w Warszawie, 10 sierpnia 2017 https://wszechnica.org.pl/wyklad/historia-zapisana-swiatlem/ Architektura Budapesztu, życie na obszarach puszty, rzeczywistość schyłkowego komunizmu. To tylko niektóre tematy, które zajmowały węgierskich fotografów. Ich postacie oraz kontekst tworzonych przez nich prac przedstawił podczas wystąpienia w Muzeum Narodowym w Warszawie Krzysztof Varga, miłośnik Węgier oraz autor książek na temat tego kraju. Varga rozpoczął swój wykład od przedstawienia panoramy społeczno-kulturowej Węgier. Mówił o silnym podziale na wielkomiejski, kosmopolityczny i liberalny Budapeszt oraz tradycyjną prowincję. Wskazał również wydarzenia z historii Madziarów, które silnie wpłynęły na ich narodową tożsamość, jak powstanie Monarchii Austro-Węgierskiej w 1867 roku, które zdynamizowało rozwój kraju czy Traktat z Trianon z 1920 roku, obdzierający go z wielu istotnych dla węgierskiej tożsamości ziem, co do dziś jest przedmiotem narodowej traumy. W drugiej części wystąpienia Varga mówił, w jaki sposób wskazane wydarzenia odbiły się na tematyce węgierskiej fotografii. Poznać można było biografię autorów zdjęć architektury Budapesztu ze złotej ery miasta na przełomie XIX/XX w., fotografów dokumentujących trudne warunki życia pasterzy na terenach puszty (która stała się elementem narodowej mitologii po rozbiorze kraju w 1920 roku), wybitnych węgierskich fotografików tworzących na emigracji czy autorów "fotografii socjologicznej" z lat 80. Prelegent podzielił się też swoją odpowiedzią na pytanie, czy istnieje "węgierska szkoła fotografii". Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #historia #fotografia #światło #varga #krzysztofvarga #węgry #muzeumnarodowe #sztuka #kultura

Wykład towarzyszący wystawie „Tak widzą. Panorama fotografii węgierskiej”, Muzeum Narodowe w Warszawie, 10 sierpnia 2017 https://wszechnica.org.pl/wyklad/historia-zapisana-swiatlem/ Architektura Budapesztu, życie na obszarach puszty, rzeczywistość schyłkowego komunizmu. To tylko niektóre tematy, które zajmowały węgierskich fotografów. Ich postacie oraz kontekst tworzonych przez nich prac przedstawił podczas wystąpienia w Muzeum Narodowym w Warszawie Krzysztof Varga, miłośnik Węgier oraz autor książek na temat tego kraju. Varga rozpoczął swój wykład od przedstawienia panoramy społeczno-kulturowej Węgier. Mówił o silnym podziale na wielkomiejski, kosmopolityczny i liberalny Budapeszt oraz tradycyjną prowincję. Wskazał również wydarzenia z historii Madziarów, które silnie wpłynęły na ich narodową tożsamość, jak powstanie Monarchii Austro-Węgierskiej w 1867 roku, które zdynamizowało rozwój kraju czy Traktat z Trianon z 1920 roku, obdzierający go z wielu istotnych dla węgierskiej tożsamości ziem, co do dziś jest przedmiotem narodowej traumy. W drugiej części wystąpienia Varga mówił, w jaki sposób wskazane wydarzenia odbiły się na tematyce węgierskiej fotografii. Poznać można było biografię autorów zdjęć architektury Budapesztu ze złotej ery miasta na przełomie XIX/XX w., fotografów dokumentujących trudne warunki życia pasterzy na terenach puszty (która stała się elementem narodowej mitologii po rozbiorze kraju w 1920 roku), wybitnych węgierskich fotografików tworzących na emigracji czy autorów "fotografii socjologicznej" z lat 80. Prelegent podzielił się też swoją odpowiedzią na pytanie, czy istnieje "węgierska szkoła fotografii". Znajdź nas: https://www.youtube.com/c/WszechnicaFWW/ https://www.facebook.com/WszechnicaFWW1/ https://anchor.fm/wszechnicaorgpl---historia https://anchor.fm/wszechnica-fww-nauka https://wszechnica.org.pl/ #historia #fotografia #światło #varga #krzysztofvarga #węgry #muzeumnarodowe #sztuka #kultura

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie