Popkulturowy Program Dźwiękowy
Popkulturowy program dźwiękowy: o rzeczach różnorakich. Siedzę i trochę mówię - czasem dłużej, czasem krócej, staram się regularnie. Amatorskie nagrania mówione w polskiej rzeczywistości, acz nie tylko o tejże przestrzeni traktujące. Polska kinematografia? Tak jest, będzie. Popularne seriale? Również. Klasyki kina? Jak najbardziej. Kiczowate przygody filmowe? W rzeczy samej. Powroty do przeszłości? A jakże. Poza tym inne sprawki mówione. Do usłyszenia, na łączach. Mówi Magda.
Kategorie:
TV & Film
TV & Film
Top Gun razy dwa. Od VHS-owej rewolucji do kina starej/nowej nostalgii
2022-07-01 20:19:34
Top Gun: Maverick (reż. Joseph Kosinski, 2022) to swoisty sequel filmu Top Gun w reżyserii Tony'ego Scotta z 1986 roku. Oba te filmy dzieli aż 36 lat. W obu też występuje Tom Cruise i nie zważając na kolejne cyferki na karku, wykonuje coraz to bardziej szalone, efektowne i wydawałoby się, że niemożliwe popisy kaskaderskie. W Mavericku te szalone rzeczy wyczyniają wraz z nim i inni aktorzy. Jak wyglądał trening przygotowawczy młodszej i starszej ekipy? Czy oryginalny Top Gun był kinowym sukcesem? I jak na jego prezencję wpłynęła rewolucja VHS, mająca miejsce w latach 80. XX wieku? Dlaczego Maverick to nie tylko obraz nostalgiczny, ale przede wszystkim osobny, indywidualny i charakterny byt? O tym wszystkim już dzisiaj!
Top Gun: Maverick (reż. Joseph Kosinski, 2022) to swoisty sequel filmu Top Gun w reżyserii Tony'ego Scotta z 1986 roku. Oba te filmy dzieli aż 36 lat. W obu też występuje Tom Cruise i nie zważając na kolejne cyferki na karku, wykonuje coraz to bardziej szalone, efektowne i wydawałoby się, że niemożliwe popisy kaskaderskie. W Mavericku te szalone rzeczy wyczyniają wraz z nim i inni aktorzy. Jak wyglądał trening przygotowawczy młodszej i starszej ekipy? Czy oryginalny Top Gun był kinowym sukcesem? I jak na jego prezencję wpłynęła rewolucja VHS, mająca miejsce w latach 80. XX wieku? Dlaczego Maverick to nie tylko obraz nostalgiczny, ale przede wszystkim osobny, indywidualny i charakterny byt? O tym wszystkim już dzisiaj!
Odcinek #4 - "Monument" i Jagoda Szelc. Raz, dwa, trzy, baba jaga patrzy, czyli jak uśmiercić w sobie studenta
2020-07-08 15:17:07
Raz, dwa, trzy baba Jaga patrzy, czyli jak uśmiercić studenta i nie tylko. W dzisiejszym odcinku przyszedł czas na małą pogawędkę o kinie i sposobie patrzenia na widza z perspektywy Jagody Szelc. Będzie trochę o jednej z ciekawiej zapowiadających się polskich reżyserek i scenarzystek, ale i o pewnych ceremoniałach, rytuałach i intensywności kina, które momentami przypomina nie seans, a trans. Będzie i o "Monumencie". Filmie enigmatycznym, dyplomowym, autorskim. Filmie dziwnym, który jednak pochłania od pierwszych chwil, serwując nam napięcie, które - aż do ceremonialnego finału - nie znajduje ujścia. Jagoda Szelc i "Monument".
Raz, dwa, trzy baba Jaga patrzy, czyli jak uśmiercić studenta i nie tylko. W dzisiejszym odcinku przyszedł czas na małą pogawędkę o kinie i sposobie patrzenia na widza z perspektywy Jagody Szelc. Będzie trochę o jednej z ciekawiej zapowiadających się polskich reżyserek i scenarzystek, ale i o pewnych ceremoniałach, rytuałach i intensywności kina, które momentami przypomina nie seans, a trans. Będzie i o "Monumencie". Filmie enigmatycznym, dyplomowym, autorskim. Filmie dziwnym, który jednak pochłania od pierwszych chwil, serwując nam napięcie, które - aż do ceremonialnego finału - nie znajduje ujścia. Jagoda Szelc i "Monument".
S01E01 "COŚ" (Filmowe Powroty Do Przeszłości)
2020-03-16 21:07:52
"Coś" w reżyserii Johna Carpentera to obraz filmowy dziś kultowy, obrośnięty potężną legendą. Sam Carpenter zresztą uważany jest za jednego z mistrzów kina kampowego. Interesujące może być to, że reżyser na początku swojej kariery, a także i później wcale za utalentowanego artystę nie uchodził. Chociażby "Coś" nie dość, że okazało się finansową klapą to uważane było przez krytyków za, delikatnie mówiąc, film totalnie nieudany. Kicz, przerysowanie czy epatowanie przemocą to tylko niektóre z zarzutów, z jakimi Carpenter musiał się zmierzyć.
"Coś" w reżyserii Johna Carpentera to obraz filmowy dziś kultowy, obrośnięty potężną legendą. Sam Carpenter zresztą uważany jest za jednego z mistrzów kina kampowego. Interesujące może być to, że reżyser na początku swojej kariery, a także i później wcale za utalentowanego artystę nie uchodził. Chociażby "Coś" nie dość, że okazało się finansową klapą to uważane było przez krytyków za, delikatnie mówiąc, film totalnie nieudany. Kicz, przerysowanie czy epatowanie przemocą to tylko niektóre z zarzutów, z jakimi Carpenter musiał się zmierzyć.