naTemat.pl

Zapraszamy do odsłuchu naszych programów:
- MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE
- ALLEGRO MA NON TROPPO, CZYLI GODZINA Z JACKIEM
- poliTyka
- HALLO HALLER
- REKLAMIARA
- TALK SLOW
- ZDROWIE BEZ CENZURY
- TYPIARA OD TYPÓW


Odcinki od najnowszych:

REKLAMIARA #15 | Pamiętacie hasło "No to Frugo"? To on stworzył kultową kampanię. Marek Bimer
2022-01-27 16:38:31

Gościem kolejnego odcinka podcastu "Reklamiara" Marty Macke jest Marek Bimer, współzałożyciel i dyrektor kreatywny agencji Bimers, ale również wszechstronny artysta – pracuje jako rzeźbiarz, rysownik i projektant. W Polsce swoją pracę w reklamie zaczynał w 1992 roku. Ma na swoim koncie współpracę z wieloma czołowymi markami, m.in. współtworzył kultowe kampanie m.in. dla Warty, Frugo, Okocimia, a od 22 lat pracuje z marką Red Bull.  Przez wiele lat współpracował z agencją GGK, o której opowiada jako o specjalnym miejscu, w którym pracowali absolutnie specjalni ludzie.  Później wspólnie ze swoim wieloletnim partnerem biznesowym Januszem Mazurczakiem oraz Iwo Zaniewskim i Kotem Przyborą Bimer zarządzał kreacją w agencji Grey, pracując z największymi klientami.  – Było nas czterech dyrektorów kreatywnych, którzy wtedy pojmowali reklamę wyłącznie jako działalność kreatywną – wspomina. – I zależało nam tylko na tym, żeby robić reklamy jak najbardziej kreatywne. Klienci, z którymi mieliśmy od czynienia w tamtym czasie – a to był złoty czas reklamy w Polsce – też mieli takie oczekiwania.  Niezwykle barwnie opisuje historie związane z wieloma klientami, managerami i kampaniami. Wspomina wielki sukces rynkowy, jakim było w owych czasach Frugo i kampania "No to Frugo" czy krótki, ale zapamiętany na lata hit jakim była "Mariola Okocim spojrzeniu". Wspominając swoją ścieżkę kariery w reklamowej, Bimer podkreśla, że z jego perspektywy najważniejsi są ludzie. Rozmowa z Markiem Bimerem to głęboki, ale też słodko-gorzki portret branży reklamowej i kultowych jej postaci. Zachęcamy do wysłuchania całego odcinka, aby zrozumieć, dlaczego gość "Reklamiary" uważa, że tych trzydzieści kilka lat to były wspaniałe czasy i nigdy by ich nie zamienił na inne.

Gościem kolejnego odcinka podcastu "Reklamiara" Marty Macke jest Marek Bimer, współzałożyciel i dyrektor kreatywny agencji Bimers, ale również wszechstronny artysta – pracuje jako rzeźbiarz, rysownik i projektant. W Polsce swoją pracę w reklamie zaczynał w 1992 roku. Ma na swoim koncie współpracę z wieloma czołowymi markami, m.in. współtworzył kultowe kampanie m.in. dla Warty, Frugo, Okocimia, a od 22 lat pracuje z marką Red Bull.  Przez wiele lat współpracował z agencją GGK, o której opowiada jako o specjalnym miejscu, w którym pracowali absolutnie specjalni ludzie.  Później wspólnie ze swoim wieloletnim partnerem biznesowym Januszem Mazurczakiem oraz Iwo Zaniewskim i Kotem Przyborą Bimer zarządzał kreacją w agencji Grey, pracując z największymi klientami.  – Było nas czterech dyrektorów kreatywnych, którzy wtedy pojmowali reklamę wyłącznie jako działalność kreatywną – wspomina. – I zależało nam tylko na tym, żeby robić reklamy jak najbardziej kreatywne. Klienci, z którymi mieliśmy od czynienia w tamtym czasie – a to był złoty czas reklamy w Polsce – też mieli takie oczekiwania.  Niezwykle barwnie opisuje historie związane z wieloma klientami, managerami i kampaniami. Wspomina wielki sukces rynkowy, jakim było w owych czasach Frugo i kampania "No to Frugo" czy krótki, ale zapamiętany na lata hit jakim była "Mariola Okocim spojrzeniu". Wspominając swoją ścieżkę kariery w reklamowej, Bimer podkreśla, że z jego perspektywy najważniejsi są ludzie. Rozmowa z Markiem Bimerem to głęboki, ale też słodko-gorzki portret branży reklamowej i kultowych jej postaci. Zachęcamy do wysłuchania całego odcinka, aby zrozumieć, dlaczego gość "Reklamiary" uważa, że tych trzydzieści kilka lat to były wspaniałe czasy i nigdy by ich nie zamienił na inne.

Hallo Haller #21 | "To polaryzujący temat". Aleksandra Przegalińska o sztucznej inteligencji
2022-01-26 12:30:18

"Hallo Haller" to podcast o inspirujących kobietach. Jedną z nich jest z pewnością prof. Aleksandra Przegalińska, która wystąpiła w odcinku 21. To polska futurolożka, filozofka, publicystka i wybitna ekspertka w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI). Naukowczyni w rozmowie z Dorotą Haller podkreśla, że "jeżeli istnieją lęki dotyczące sztucznej inteligencji, to są też remedia na nie". W podcaście naTemat obala mity dotyczące AI, mówi o przyszłości tej dziedziny i o tym... co oznacza dla niej bycie feministką.

"Hallo Haller" to podcast o inspirujących kobietach. Jedną z nich jest z pewnością prof. Aleksandra Przegalińska, która wystąpiła w odcinku 21. To polska futurolożka, filozofka, publicystka i wybitna ekspertka w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI). Naukowczyni w rozmowie z Dorotą Haller podkreśla, że "jeżeli istnieją lęki dotyczące sztucznej inteligencji, to są też remedia na nie". W podcaście naTemat obala mity dotyczące AI, mówi o przyszłości tej dziedziny i o tym... co oznacza dla niej bycie feministką.

poliTYka #64 | Magdalena Sroka o śmierci dyrektora CBA od Pegasusa: "PiS zrobi wszystko żebyśmy nie poznali prawdy".
2022-01-24 18:00:00

Posłanka Magdalena Sroka skomentowała doniesienia o śmierci dyrektora CBA odpowiedzialnego za ataki Pegasusem. Informacje o tym, że nie żyje, podało kilka dni temu TVN24. Sroka zaznaczyła, że pojawiają się różne pogłoski, w tym takie, że dyrektor zmarł na COVID–19. – Skojarzenia są jakie są. PiS zrobi wszystko, aby prawda nie wyszła na jaw – dodała wiceprezeska Porozumienia Jarosława Gowina.

Posłanka Magdalena Sroka skomentowała doniesienia o śmierci dyrektora CBA odpowiedzialnego za ataki Pegasusem. Informacje o tym, że nie żyje, podało kilka dni temu TVN24. Sroka zaznaczyła, że pojawiają się różne pogłoski, w tym takie, że dyrektor zmarł na COVID–19. – Skojarzenia są jakie są. PiS zrobi wszystko, aby prawda nie wyszła na jaw – dodała wiceprezeska Porozumienia Jarosława Gowina.

GODZINA Z JACKIEM #44 | O sądach, Romanie Giertychu i aferze Pegasusa. Jacek Dubois
2022-01-23 10:00:00

Jacek Dubois był kolejnym gościem podcastu "Allegro ma non troppo, czyli godzina z Jackiem". Adwokat i członek Trybunału Stanu w rozmowie z Jackiem Pałasińskim opowiedział o sytuacji obecnych sądów, kulisach relacji z Romanem Giertychem. Skomentował także postawie obywateli względem afery Pegasusa.  Na początku Jacek Pałasiński wraz ze swoim rozmówcą podjęli temat sytuacji w Trybunale Stanu. – Trybunał działa na zasadzie skargowości, czyli rozpatruje sprawy, które zostaną wniesione – stwierdza Jacek Dubois.  Wówczas prowadzący postanowił dopytać, "czemu nikt nie wniósł sprawy, która dotyczyłaby łamania konstytucji przez premiera, prezydenta czy członków Rady Ministrów"? – Był taki film "Sami swoi", wydaje mi się, że jeżeli władzę mają "sami swoi" to swoich nie będą próbowali oskarżyć – ocenił adwokat.  Pałasiński zwrócił także uwagę na to, że "nikt nie zaskarża prezesów wielkich koncernów państwowych". – Proszę sobie przypomnieć, że w okresie 2005-2015 był dosyć niesławny, a obecnie zajmujący podstawowe stanowiska w państwie, szef CBA (red. – Mariusz Kamiński) i jego dwóch zastępców. Oni zostali postawieni przed sądem i nieprawomocnym wyrokiem, za nadużycie uprawnień, zostali skazani na kilkuletnie wyroki – wspomina Dubois. Wówczas Pałasiński wtrąca, że "zostali oni ułaskawieni z naruszeniem prawa".

Jacek Dubois był kolejnym gościem podcastu "Allegro ma non troppo, czyli godzina z Jackiem". Adwokat i członek Trybunału Stanu w rozmowie z Jackiem Pałasińskim opowiedział o sytuacji obecnych sądów, kulisach relacji z Romanem Giertychem. Skomentował także postawie obywateli względem afery Pegasusa.  Na początku Jacek Pałasiński wraz ze swoim rozmówcą podjęli temat sytuacji w Trybunale Stanu. – Trybunał działa na zasadzie skargowości, czyli rozpatruje sprawy, które zostaną wniesione – stwierdza Jacek Dubois.  Wówczas prowadzący postanowił dopytać, "czemu nikt nie wniósł sprawy, która dotyczyłaby łamania konstytucji przez premiera, prezydenta czy członków Rady Ministrów"? – Był taki film "Sami swoi", wydaje mi się, że jeżeli władzę mają "sami swoi" to swoich nie będą próbowali oskarżyć – ocenił adwokat.  Pałasiński zwrócił także uwagę na to, że "nikt nie zaskarża prezesów wielkich koncernów państwowych". – Proszę sobie przypomnieć, że w okresie 2005-2015 był dosyć niesławny, a obecnie zajmujący podstawowe stanowiska w państwie, szef CBA (red. – Mariusz Kamiński) i jego dwóch zastępców. Oni zostali postawieni przed sądem i nieprawomocnym wyrokiem, za nadużycie uprawnień, zostali skazani na kilkuletnie wyroki – wspomina Dubois. Wówczas Pałasiński wtrąca, że "zostali oni ułaskawieni z naruszeniem prawa".

Typiara od typów #3 | Nie, tego nie mów na pierwszej randce. Ja powiedziałam, żebyście wy nie musieli
2022-01-21 17:32:01

Jeden fatalnie trafiony temat, głupie pytanie i pozamiatane – kolejnej randki nie będzie. Sprawdziłam (całkiem przypadkowo), czego lepiej nie mówić i nie robić na pierwszym spotkaniu. Będzie trochę poważnie i bardzo niepoważnie – uprzedzam z góry. "Typiara od typów" to nowy podcast w grupie naTemat.pl, który rodził się w bólach od miesięcy. A powodów tego bólu było tyle, co na Tinderze. Odbyłam kilkanaście randek, by popełnić większość możliwych błędów i teraz trochę o tym poopowiadam. Sam tytuł podcastu, "Typiara od typów", jest raczej autoironiczną odpowiedzią na moje nikłe randkowe umiejętności, niż oznaką wiedzy specjalistycznej (i takich też porad nie udzielam, mogę jedynie "radzić" hipotetycznie, na podstawie swoich doświadczeń). W trzecim odcinku typiary powiem między innymi o tym: jakich pytań lepiej nie zadawać na pierwszej randce, dlaczego warto "wrzucić na luz", jak to na pierwszej randce przyznałam się, że przed spotkaniem wyszpiegowałam typa w sieci (i dlaczego lepiej tego nie robić - w sensie: nie przyznawać się).

Jeden fatalnie trafiony temat, głupie pytanie i pozamiatane – kolejnej randki nie będzie. Sprawdziłam (całkiem przypadkowo), czego lepiej nie mówić i nie robić na pierwszym spotkaniu. Będzie trochę poważnie i bardzo niepoważnie – uprzedzam z góry. "Typiara od typów" to nowy podcast w grupie naTemat.pl, który rodził się w bólach od miesięcy. A powodów tego bólu było tyle, co na Tinderze. Odbyłam kilkanaście randek, by popełnić większość możliwych błędów i teraz trochę o tym poopowiadam. Sam tytuł podcastu, "Typiara od typów", jest raczej autoironiczną odpowiedzią na moje nikłe randkowe umiejętności, niż oznaką wiedzy specjalistycznej (i takich też porad nie udzielam, mogę jedynie "radzić" hipotetycznie, na podstawie swoich doświadczeń). W trzecim odcinku typiary powiem między innymi o tym: jakich pytań lepiej nie zadawać na pierwszej randce, dlaczego warto "wrzucić na luz", jak to na pierwszej randce przyznałam się, że przed spotkaniem wyszpiegowałam typa w sieci (i dlaczego lepiej tego nie robić - w sensie: nie przyznawać się).

ZDROWIE BEZ CENZURY #16 | Prof. Samoliński: Segregacja w czasie epidemii COVID-19 jest czymś pozytywnym
2022-01-21 09:29:55

Słowo segregacja ma w Polsce znaczenie pejoratywne. Tymczasem w całej historii ludzkości segregacja była elementem walki z epidemią i ona musi mieć miejsce.To nie jest segregacja polityczna, ze względu na poglądy. Jest to segregacja ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne, dająca wręcz szansę na przeżycie dla części osób – mówi w podcaście Zdrowie bez cenzury prof. Bolesław Samoliński.  Profesor wskazuje co należy zrobić by, mimo pandemii koronawirusa, utrzymać sprawny system ochrony zdrowia w Polsce. Tu, jego zdaniem, nie może się obejść bez segregacji, ale w dobrym tego słowa znaczeniu.  Prof. dr hab. med. Bolesław Samoliński, to specjalista zdrowia publicznego, alergolog. Przewodniczący Rady Ekspertów Rzecznika Praw Pacjenta. Kierownik Katedry Zdrowia publicznego i środowiskowego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Przewodniczący Zespołu Ekspertów Zdrowia Continue Curatio oraz wiceprzewodniczący Komitetu Zdrowia Publicznego Polskiej Akademii Nauk.

Słowo segregacja ma w Polsce znaczenie pejoratywne. Tymczasem w całej historii ludzkości segregacja była elementem walki z epidemią i ona musi mieć miejsce.To nie jest segregacja polityczna, ze względu na poglądy. Jest to segregacja ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne, dająca wręcz szansę na przeżycie dla części osób – mówi w podcaście Zdrowie bez cenzury prof. Bolesław Samoliński.  Profesor wskazuje co należy zrobić by, mimo pandemii koronawirusa, utrzymać sprawny system ochrony zdrowia w Polsce. Tu, jego zdaniem, nie może się obejść bez segregacji, ale w dobrym tego słowa znaczeniu.  Prof. dr hab. med. Bolesław Samoliński, to specjalista zdrowia publicznego, alergolog. Przewodniczący Rady Ekspertów Rzecznika Praw Pacjenta. Kierownik Katedry Zdrowia publicznego i środowiskowego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Przewodniczący Zespołu Ekspertów Zdrowia Continue Curatio oraz wiceprzewodniczący Komitetu Zdrowia Publicznego Polskiej Akademii Nauk.

REKLAMIARA #14 |Pracę w reklamie lat 90. zdobywano na... imprezach. "Ktoś kogoś znał, ktoś mówił po angielsku" Maciej Marasek
2022-01-20 17:18:32

Gościem nowego odcinka podcastu "Reklamiara" prowadzonego przez Martę Macke jest Maciej Marasek, CEO, partner i dyrektor kreacji w 2012 Agency oraz laureat nagrody Ad Man/Woman roku w 2019. W swojej karierze wymyślił m.in kampanie "Zmieniamy świat na Plus", "Dżem dobry", "Teraz mi to Lotto" czy kultowe w ostatnich latach "Chce się Ż". Swoją przygodę z reklamą zaczął w 1995 roku w agencji McCann Erickson, a do branży – jak sam przyznaje – trafił przez... imprezy. – Lata 90., kiedy kończyliśmy studia, to były wspaniałe czasy. Czasy zaraz po tak zwanej transformacji ustrojowej, po Okrągłym Stole, wyjściu Polski z komunizmu... I wtedy my, jako dwudziestolatkowie, zaczynaliśmy dorosłe życie, Polska de facto zaczynała nową historię i było wrażenie, że można wszystko – opowiada Maciej Marasek . Jak wspomina, wówczas zaczęły powstawać w Polsce filie dużych międzynarodowych firm, w tym także agencji reklamowych, na które nagle pojawiło się zapotrzebowanie. – Było to coś, czego zupełnie nie znaliśmy, bo w komunie nie było reklamy. Bo było jedno mleko, jeden ser, jeden chleb i to, co było – to się kupowało i jadło. I nagle, jak były trzy chleby i trzy sery, to jeden trzeba było zareklamować, żeby się lepiej sprzedawał. Więc pojawiły się agencje reklamowe. – Ale nie było czegoś takiego, jak środowisko reklamowe, dopiero się tworzyło. To byli zazwyczaj ludzie z dużych miast, którzy robili coś innego, znali się i spotykali w celach wybitnie towarzyskich. I w ten sposób następowały rekrutacje do wielu agencji. Ktoś znał kogoś z imprez, ktoś mówił po angielsku, był dowcipny, inteligentny, często pytano go, czy nie chciałby pracować w reklamie. I w ten sposób zacząłem trafiać na imprezy do McCanna... – opowiada Marasek. Gość "Reklamiary" pracował zarówno w globalnych agencjach reklamowych, zwanych sieciówkami, jak i wspótworzył wiodące agencje lokalne. – Reklama w Polsce w latach 90. to było coś tak bardzo świeżego. Wszyscy byli otwarci, chłonęli wiedzę i większość z nas w kilka lat nauczyła się reguł. Pracowaliśmy w dużych korporacjach, które mają swoje wymagania, swoje struktury, swój sznyt, a my jako ludzie wolni, Polacy, zdeterminowani do bycia sobą, mieliśmy potrzebę robienia rzeczy po swojemu – opowiada o tym, dlaczego zdecydował się założyć własną agencję. Zapraszamy do obejrzenia całego wywiadu, aby dowiedzieć się jak to jest prowadzić własną firmę, o wzlotach i trudnych momentach, o budowaniu silnych marek klientów oraz posłuchać anegdot o smaczkach z życia agencyjnego czyli o tym, czy ciągle chce się Ż w branży reklamowej.

Gościem nowego odcinka podcastu "Reklamiara" prowadzonego przez Martę Macke jest Maciej Marasek, CEO, partner i dyrektor kreacji w 2012 Agency oraz laureat nagrody Ad Man/Woman roku w 2019. W swojej karierze wymyślił m.in kampanie "Zmieniamy świat na Plus", "Dżem dobry", "Teraz mi to Lotto" czy kultowe w ostatnich latach "Chce się Ż". Swoją przygodę z reklamą zaczął w 1995 roku w agencji McCann Erickson, a do branży – jak sam przyznaje – trafił przez... imprezy.

– Lata 90., kiedy kończyliśmy studia, to były wspaniałe czasy. Czasy zaraz po tak zwanej transformacji ustrojowej, po Okrągłym Stole, wyjściu Polski z komunizmu... I wtedy my, jako dwudziestolatkowie, zaczynaliśmy dorosłe życie, Polska de facto zaczynała nową historię i było wrażenie, że można wszystko – opowiada Maciej Marasek .

Jak wspomina, wówczas zaczęły powstawać w Polsce filie dużych międzynarodowych firm, w tym także agencji reklamowych, na które nagle pojawiło się zapotrzebowanie. – Było to coś, czego zupełnie nie znaliśmy, bo w komunie nie było reklamy. Bo było jedno mleko, jeden ser, jeden chleb i to, co było – to się kupowało i jadło. I nagle, jak były trzy chleby i trzy sery, to jeden trzeba było zareklamować, żeby się lepiej sprzedawał. Więc pojawiły się agencje reklamowe.

– Ale nie było czegoś takiego, jak środowisko reklamowe, dopiero się tworzyło. To byli zazwyczaj ludzie z dużych miast, którzy robili coś innego, znali się i spotykali w celach wybitnie towarzyskich. I w ten sposób następowały rekrutacje do wielu agencji. Ktoś znał kogoś z imprez, ktoś mówił po angielsku, był dowcipny, inteligentny, często pytano go, czy nie chciałby pracować w reklamie. I w ten sposób zacząłem trafiać na imprezy do McCanna... – opowiada Marasek.

Gość "Reklamiary" pracował zarówno w globalnych agencjach reklamowych, zwanych sieciówkami, jak i wspótworzył wiodące agencje lokalne.

– Reklama w Polsce w latach 90. to było coś tak bardzo świeżego. Wszyscy byli otwarci, chłonęli wiedzę i większość z nas w kilka lat nauczyła się reguł. Pracowaliśmy w dużych korporacjach, które mają swoje wymagania, swoje struktury, swój sznyt, a my jako ludzie wolni, Polacy, zdeterminowani do bycia sobą, mieliśmy potrzebę robienia rzeczy po swojemu – opowiada o tym, dlaczego zdecydował się założyć własną agencję.

Zapraszamy do obejrzenia całego wywiadu, aby dowiedzieć się jak to jest prowadzić własną firmę, o wzlotach i trudnych momentach, o budowaniu silnych marek klientów oraz posłuchać anegdot o smaczkach z życia agencyjnego czyli o tym, czy ciągle chce się Ż w branży reklamowej.


Hallo Haller #20 | O łączeniu sztuki, biznesu i medycyny. "Wiedziałam, że coś zupełnie innego na mnie w życiu czeka" Patrycja Piekutowska
2022-01-19 20:00:00

W najnowszym odcinku "Hallo Haller" gościem prowadzącej Doroty Haller jest Patrycja Piekutowska – solistka-skrzypaczka, twórczyni projektu "Wielcy Artyści Małym Pacjentom", która opowie między innymi, jak łączy sztukę z biznesem.,  "Wybitna skrzypaczka, artystka, filantropka, kobieta wielu twarzy i wielu talentów Patrycja Piekutowska" – tak na wstępie przedstawiła swoją rozmówczynię Dorota Haller.  Na początku rozmowy Piekutowska opowiada, jak po ponad 20 latach postanowiła zmienić swój zawód. Miały na to wpływ jej "trudne i osobiste doświadczenia". Starszy syn artystki przebył trzy operacje na otwartym sercu.  – Po trzeciej operacji Anteczka, stałam na jednej z moich wymarzonych scen (sala Sao Paulo – Brazylia), grałam moje absolutnie ukochane utwory, ale wewnątrz nie uczułam spełnienia – wspomina.  – Wiedziałam, że coś zupełnie innego na mnie w życiu czeka. I dosłownie parę dni później okazało się, że w trakcie operacji mojego syna był wykorzystany sprzęt do autotransfuzji krwi, który nie był własnością Centrum Zdrowia Dziecka. Pomyślałam, jeżeli moje dziecko ma swoją krew z powrotem oczyszczoną, a ten sprzęt jest użyczony przez firmę, która musi go sprzedać, to ja muszę na to znaleźć pieniądze – relacjonuje.  Piekutowska zaczęła więc organizować występy. – To było zaprzeczenie koncertów charytatywnych, bo odbywały się po tym, jak już było coś zrobione. Były takim podziękowaniem – wyjaśnia artystka. I tak powstały cykliczne koncerty "Wielcy Artyści Małym Pacjentom" z udziałem największych światowych gwiazd opery.  Piekutowska zawiesiła swoją międzynarodową karierę artystyczną, aby działać na rzecz modernizowania szpitali dziecięcych. Rok temu otworzyła Fundację Virtuosa, o której opowiada w kolejnej części podcastu.  – Udało się stworzyć dwa projekty dla Centrum Zdrowia Dziecka o łącznej wartości prawie 4 mln złotych. Dwa koncerty "Wielcy Artyści Małym Pacjentom" i pierwszy etap mojego globalnego projektu "Virtuosa Goes Global" – wymienia.  Warto dodać, że Piekutowska rozwijała także karierę naukową. Dorota Haller zapytała, czy trudno jest kobietom przebić się w świecie nauki i sztuki. – Stanowisko profesora nadzwyczajnego to jest coś, co w mojej branży dość szybko się pojawia. Przy czym dzieją się po drodze bardzo różne rzeczy – wojny i wojenki, które są trudne – stwierdza skrzypaczka.  Nowe odcinki rozmów z inspirującymi kobietami ukazują się w każdą środę o 20.00 na stronie głównej naTemat.pl, naszym kanale YouTube i Spotify.

W najnowszym odcinku "Hallo Haller" gościem prowadzącej Doroty Haller jest Patrycja Piekutowska – solistka-skrzypaczka, twórczyni projektu "Wielcy Artyści Małym Pacjentom", która opowie między innymi, jak łączy sztukę z biznesem.,  "Wybitna skrzypaczka, artystka, filantropka, kobieta wielu twarzy i wielu talentów Patrycja Piekutowska" – tak na wstępie przedstawiła swoją rozmówczynię Dorota Haller.  Na początku rozmowy Piekutowska opowiada, jak po ponad 20 latach postanowiła zmienić swój zawód. Miały na to wpływ jej "trudne i osobiste doświadczenia". Starszy syn artystki przebył trzy operacje na otwartym sercu.  – Po trzeciej operacji Anteczka, stałam na jednej z moich wymarzonych scen (sala Sao Paulo – Brazylia), grałam moje absolutnie ukochane utwory, ale wewnątrz nie uczułam spełnienia – wspomina.  – Wiedziałam, że coś zupełnie innego na mnie w życiu czeka. I dosłownie parę dni później okazało się, że w trakcie operacji mojego syna był wykorzystany sprzęt do autotransfuzji krwi, który nie był własnością Centrum Zdrowia Dziecka. Pomyślałam, jeżeli moje dziecko ma swoją krew z powrotem oczyszczoną, a ten sprzęt jest użyczony przez firmę, która musi go sprzedać, to ja muszę na to znaleźć pieniądze – relacjonuje.  Piekutowska zaczęła więc organizować występy. – To było zaprzeczenie koncertów charytatywnych, bo odbywały się po tym, jak już było coś zrobione. Były takim podziękowaniem – wyjaśnia artystka. I tak powstały cykliczne koncerty "Wielcy Artyści Małym Pacjentom" z udziałem największych światowych gwiazd opery.  Piekutowska zawiesiła swoją międzynarodową karierę artystyczną, aby działać na rzecz modernizowania szpitali dziecięcych. Rok temu otworzyła Fundację Virtuosa, o której opowiada w kolejnej części podcastu.  – Udało się stworzyć dwa projekty dla Centrum Zdrowia Dziecka o łącznej wartości prawie 4 mln złotych. Dwa koncerty "Wielcy Artyści Małym Pacjentom" i pierwszy etap mojego globalnego projektu "Virtuosa Goes Global" – wymienia.  Warto dodać, że Piekutowska rozwijała także karierę naukową. Dorota Haller zapytała, czy trudno jest kobietom przebić się w świecie nauki i sztuki. – Stanowisko profesora nadzwyczajnego to jest coś, co w mojej branży dość szybko się pojawia. Przy czym dzieją się po drodze bardzo różne rzeczy – wojny i wojenki, które są trudne – stwierdza skrzypaczka.  Nowe odcinki rozmów z inspirującymi kobietami ukazują się w każdą środę o 20.00 na stronie głównej naTemat.pl, naszym kanale YouTube i Spotify.

PoliTYka #63 | Lubnauer o Polskim Ładzie: Nie wiem jakie podatki zapłacę w tym miesiącu
2022-01-17 16:51:07

Posłanka Katarzyna Lubnauer była gościem podcastu poliTYka. Członkini klubu Koalicji Obywatelskiej (.Nowoczesna) oceniła Polski Ład, czyli nowy program podatkowy PiS. Polityczka mówi, że panuje tak ogromny chaos, że nie wie, jakie w tym miesiącu zapłaci podatki.

Posłanka Katarzyna Lubnauer była gościem podcastu poliTYka. Członkini klubu Koalicji Obywatelskiej (.Nowoczesna) oceniła Polski Ład, czyli nowy program podatkowy PiS. Polityczka mówi, że panuje tak ogromny chaos, że nie wie, jakie w tym miesiącu zapłaci podatki.

GODZINA Z JACKIEM #43 | Tomasz Jachimek: "Widziałem rzecz, której się nie odzobaczy"
2022-01-16 08:00:00

Tomasz Jachimek był kolejnym gościem podcastu "Allegro ma non troppo, czyli godzina z Jackiem". Artysta kabaretowy w rozmowie z Jackiem Pałasińskim opowiedział o swojej piłkarskiej przeszłości, początkach stand up'u w Polsce oraz promocji nowej ksiązki "No pogadali". Jacek Pałasiński zaprosił do swojego podcastu człowieka renesansu. Scenarzysta, dramaturg, poeta i pisarz – Tomasz Jachimek zaczął od promocji swojej książki "No pogadali". Pozycja jest zbiorem rozmów z osobami związanymi ze "Szkłem kontaktowym".

Tomasz Jachimek był kolejnym gościem podcastu "Allegro ma non troppo, czyli godzina z Jackiem". Artysta kabaretowy w rozmowie z Jackiem Pałasińskim opowiedział o swojej piłkarskiej przeszłości, początkach stand up'u w Polsce oraz promocji nowej ksiązki "No pogadali".

Jacek Pałasiński zaprosił do swojego podcastu człowieka renesansu. Scenarzysta, dramaturg, poeta i pisarz – Tomasz Jachimek zaczął od promocji swojej książki "No pogadali". Pozycja jest zbiorem rozmów z osobami związanymi ze "Szkłem kontaktowym".

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie