naTemat.pl

Zapraszamy do odsłuchu naszych programów:
- MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE
- ALLEGRO MA NON TROPPO, CZYLI GODZINA Z JACKIEM
- poliTyka
- HALLO HALLER
- REKLAMIARA
- TALK SLOW
- ZDROWIE BEZ CENZURY
- TYPIARA OD TYPÓW


Odcinki od najnowszych:

Zdrowie bez cenzury #64 | Urlop zaplanowaliście? To zaplanujcie też swoją starość
2023-04-29 10:04:06

Nie ma określonego wieku, kiedy powinniśmy stworzyć sobie plan na naszą starość. Nasze codzienne życie, uważność, zastanowienie się kto nam towarzyszy, jakie są okoliczności naszego życia, czy pracujemy zawodowo, czym się zajmujemy - jest wiele czynników, które mogą wskazywać moment, w którym należy zacząć myśleć, jak chcielibyśmy, żeby nasza starość wyglądała – mówi w podcaście Zdrowie bez cenzury Anna Jochim - Labuda, dyrektor Puckiego Hospicjum, założonego przez księdza Jana Kaczkowskiego. – Nie powinniśmy przegapić takiej chwili, nie możemy mówić: jakoś to będzie, będzie dobrze, ktoś się mną zaopiekuje, są służby państwowe, jest rodzina, która będzie się mną opiekować. Trzeba zaplanować trudny okres naszego życia, czy okres życia z chorobą albo okres życia w sędziwym wieku, jeśli będzie nam dane go dożyć – mówi Anna Jochim - Labuda. Dodaje, że codziennie chętnie tworzymy projekty, które dotyczą naszych dzieci, budowy domu, planujemy z dużym wyprzedzeniem urlopy, dlaczego by więc nie poświęcić chwili tematowi, który jest tak bardzo oczywisty, jeśli w dobrym lub gorszym zdrowiu dożyjemy późnego wieku. Jej zdaniem, ważne jest, żeby rozmawiać z bliskimi. Jeśli uważamy, że w sytuacji, kiedy będziemy niesamodzielni, chcemy żeby zajął się nami specjalistyczny ośrodek, powinniśmy o tym koniecznie powiedzieć bliskim. Możemy sami wcześniej wybrać takie miejsce. Oczywiście trzeba pamiętać, że taka profesjonalna opieka bywa bardzo kosztowna. Dlatego warto dowiedzieć się, czy stać nas na takie miejsce. Ewentualnie odłożyć pieniądze na taką okoliczność, ponieważ rodzina może nie poradzić sobie z takim obciążeniem finansowym

Nie ma określonego wieku, kiedy powinniśmy stworzyć sobie plan na naszą starość. Nasze codzienne życie, uważność, zastanowienie się kto nam towarzyszy, jakie są okoliczności naszego życia, czy pracujemy zawodowo, czym się zajmujemy - jest wiele czynników, które mogą wskazywać moment, w którym należy zacząć myśleć, jak chcielibyśmy, żeby nasza starość wyglądała – mówi w podcaście Zdrowie bez cenzury Anna Jochim - Labuda, dyrektor Puckiego Hospicjum, założonego przez księdza Jana Kaczkowskiego. – Nie powinniśmy przegapić takiej chwili, nie możemy mówić: jakoś to będzie, będzie dobrze, ktoś się mną zaopiekuje, są służby państwowe, jest rodzina, która będzie się mną opiekować. Trzeba zaplanować trudny okres naszego życia, czy okres życia z chorobą albo okres życia w sędziwym wieku, jeśli będzie nam dane go dożyć – mówi Anna Jochim - Labuda. Dodaje, że codziennie chętnie tworzymy projekty, które dotyczą naszych dzieci, budowy domu, planujemy z dużym wyprzedzeniem urlopy, dlaczego by więc nie poświęcić chwili tematowi, który jest tak bardzo oczywisty, jeśli w dobrym lub gorszym zdrowiu dożyjemy późnego wieku. Jej zdaniem, ważne jest, żeby rozmawiać z bliskimi. Jeśli uważamy, że w sytuacji, kiedy będziemy niesamodzielni, chcemy żeby zajął się nami specjalistyczny ośrodek, powinniśmy o tym koniecznie powiedzieć bliskim. Możemy sami wcześniej wybrać takie miejsce. Oczywiście trzeba pamiętać, że taka profesjonalna opieka bywa bardzo kosztowna. Dlatego warto dowiedzieć się, czy stać nas na takie miejsce. Ewentualnie odłożyć pieniądze na taką okoliczność, ponieważ rodzina może nie poradzić sobie z takim obciążeniem finansowym


Wielki powrót pneumokoka. Jak chronić siebie i dziecko przed zakażeniem
2023-04-28 12:11:00

Program szczepień dzieci przeciwko pneumokokom został w Polsce wprowadzony dość późno, bo dopiero w 2017 r. Ten program szczepień, jak tłumaczy specjalistka, spełnił pokładane w nim nadzieje. Tak samo jak było to w innych krajach, gdzie zostały wprowadzone te szczepienia. Są one bezpieczne i skuteczne, przyczyniają się do zmniejszenia zapadalności na inwazyjną chorobę pneumokokową. – Może nas to zaskoczyć, ale dane epidemiologiczne Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny pokazują, że przed pandemią liczba zgłaszanych przypadków inwazyjnej choroby pneumokokowej rosła. To wynikało z faktu, że te zakażenia rozpoznawano u osób dorosłych, dla których szczepienia nie są zapewniane i rutynowo wykonywane. Z drugiej strony lekarze przywiązywali większą uwagę do rozpoznawania tych zakażeń i raportowania o nich. Zwyczajnie świadomość dokładnej diagnostyki systematycznie rośnie – wyjaśnia prof. Nitsch-Osuch. Przed pandemią, jak tłumaczy, zapadalność na inwazyjną chorobę pneumokokową utrzymywała się na pewnym poziomie. Natomiast w latach pandemicznych liczba zachorowań spadła. Było to charakterystycznym nie tylko dla zakażeń pneumokokowych, ale też dla innych zakażeń przenoszonych drogą kropelkową - grypy, ospy wietrznej, zakażeń meningokokowych. – To "zacisze" epidemiologiczne kiedyś musiało się skończyć. No i właśnie teraz doświadczamy tego wielkiego powrotu pneumokoka. Liczba przypadków inwazyjnej choroby pneumokokowej wróciła do poziomu sprzed pandemii. W zależności od źródła, w naszym kraju notuje się od 1200 do 2 tys. przypadków inwazyjnej choroby pneumokokowej rocznie – mówi specjalistka. Pneumokoki znane są nam od wielu, wielu lat. Pierwszy raz pneumokoka opisał Ludwik Pasteur w 1881 r. – Pneumokok to nie jest jedna bakteria. Wyróżnia się ponad 100 serotypów pneumokoków. Upraszczając, można powiedzieć, że pneumokok pneumokokowi nierówny. Serotypy różnią się między sobą i mogą powodować różne postacie choroby. Są serotypy bardziej zjadliwe, które mogą powodować ciężkie zachorowania lub nawet zgony np. serotyp 3, ale są też serotypy, które z kolei są bardzo oporne na leczenie np. serotyp 19A. Jeśli, czy dorosły, czy dziecko, zostanie zakażone takim antybiotykoopornym serotypem 19A, to leczenie jest bardzo trudne i częściej obarczone ryzykiem niepowodzenia – podkreśla profesor. Materiał powstał w ramach kampanii Porozmawiajmy o pneumokokach, finansowanej przez Pfizer.

Program szczepień dzieci przeciwko pneumokokom został w Polsce wprowadzony dość późno, bo dopiero w 2017 r. Ten program szczepień, jak tłumaczy specjalistka, spełnił pokładane w nim nadzieje. Tak samo jak było to w innych krajach, gdzie zostały wprowadzone te szczepienia. Są one bezpieczne i skuteczne, przyczyniają się do zmniejszenia zapadalności na inwazyjną chorobę pneumokokową. – Może nas to zaskoczyć, ale dane epidemiologiczne Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Zakładu Higieny pokazują, że przed pandemią liczba zgłaszanych przypadków inwazyjnej choroby pneumokokowej rosła. To wynikało z faktu, że te zakażenia rozpoznawano u osób dorosłych, dla których szczepienia nie są zapewniane i rutynowo wykonywane. Z drugiej strony lekarze przywiązywali większą uwagę do rozpoznawania tych zakażeń i raportowania o nich. Zwyczajnie świadomość dokładnej diagnostyki systematycznie rośnie – wyjaśnia prof. Nitsch-Osuch. Przed pandemią, jak tłumaczy, zapadalność na inwazyjną chorobę pneumokokową utrzymywała się na pewnym poziomie. Natomiast w latach pandemicznych liczba zachorowań spadła. Było to charakterystycznym nie tylko dla zakażeń pneumokokowych, ale też dla innych zakażeń przenoszonych drogą kropelkową - grypy, ospy wietrznej, zakażeń meningokokowych. – To "zacisze" epidemiologiczne kiedyś musiało się skończyć. No i właśnie teraz doświadczamy tego wielkiego powrotu pneumokoka. Liczba przypadków inwazyjnej choroby pneumokokowej wróciła do poziomu sprzed pandemii. W zależności od źródła, w naszym kraju notuje się od 1200 do 2 tys. przypadków inwazyjnej choroby pneumokokowej rocznie – mówi specjalistka. Pneumokoki znane są nam od wielu, wielu lat. Pierwszy raz pneumokoka opisał Ludwik Pasteur w 1881 r. – Pneumokok to nie jest jedna bakteria. Wyróżnia się ponad 100 serotypów pneumokoków. Upraszczając, można powiedzieć, że pneumokok pneumokokowi nierówny. Serotypy różnią się między sobą i mogą powodować różne postacie choroby. Są serotypy bardziej zjadliwe, które mogą powodować ciężkie zachorowania lub nawet zgony np. serotyp 3, ale są też serotypy, które z kolei są bardzo oporne na leczenie np. serotyp 19A. Jeśli, czy dorosły, czy dziecko, zostanie zakażone takim antybiotykoopornym serotypem 19A, to leczenie jest bardzo trudne i częściej obarczone ryzykiem niepowodzenia – podkreśla profesor. Materiał powstał w ramach kampanii Porozmawiajmy o pneumokokach, finansowanej przez Pfizer.

Co zrobić, by dziecko rzadziej chorowało? Mama zdradza swoje sprawdzone sposoby
2023-04-28 11:00:14

Materiał sponsorowany Częste infekcje dziecka potrafią utrudnić życie całej rodziny. Rodzice szukają sposobów, by wzmocnić odporność maluchów. Co się sprawdza, a co jest tylko mitem? Posłuchajcie podcastu. Sprawdzone sposoby mam mogą być cenną wskazówką dla innych rodziców. W rozmowie z Magdaleną Woźniak, mamą 5-letniej Marysi, poruszamy takie tematy jak: dieta na odporność, aktywność fizyczna, przegrzewanie a hartowanie - rola odpowiedniego ubioru, temperatura w domu i wietrzenie mieszkania niezależnie od pogody, jak szybko posłać dziecko do przedszkola po przebytej infekcji, kiedy powinniśmy się zastanowić, czy nasze dziecko nie ma zaburzeń odporności. Posłuchajcie rozmowy i podzielcie się swoimi sposobami.

Materiał sponsorowany Częste infekcje dziecka potrafią utrudnić życie całej rodziny. Rodzice szukają sposobów, by wzmocnić odporność maluchów. Co się sprawdza, a co jest tylko mitem? Posłuchajcie podcastu.

Sprawdzone sposoby mam mogą być cenną wskazówką dla innych rodziców. W rozmowie z Magdaleną Woźniak, mamą 5-letniej Marysi, poruszamy takie tematy jak:

  • dieta na odporność,
  • aktywność fizyczna,
  • przegrzewanie a hartowanie - rola odpowiedniego ubioru,
  • temperatura w domu i wietrzenie mieszkania niezależnie od pogody,
  • jak szybko posłać dziecko do przedszkola po przebytej infekcji,
  • kiedy powinniśmy się zastanowić, czy nasze dziecko nie ma zaburzeń odporności. Posłuchajcie rozmowy i podzielcie się swoimi sposobami.


Praca 3.0 #20 | Rolnictwo regeneratywne zawodem przyszłości? Posłuchajcie podcastu
2023-04-27 16:00:23

– Nowoczesne rolnictwo opiera się na analizie danych – mówi Anna Danylczenko, gościni najnowszego odcinka podcastu Praca 3.0, fundatorka „Grunt od Nowa”. W rozmowie o przyszłości branży rolniczej opowiada o tym, jak efektywne i świadome uprawianie ziemi jest ważne dla świata i przyszłości ludzkości, a także jak bardzo jest atrakcyjne dla nowoczesnych zawodów. Analityk danych w gospodarstwie, cyfrowy agronom, ekohydrolog czy specjalista od zarzadzania parkiem maszyn to jedne z wielu profesji, które pojawiają się w obszarze nowoczesnego rolnictwa. W rozmowie pojawia się mnóstwo praktycznych wskazówek dla wszystkich zainteresowanych tematem rolnictwa lub planujących rozwijać się w tym temacie. Zapraszamy do oglądania!

– Nowoczesne rolnictwo opiera się na analizie danych – mówi Anna Danylczenko, gościni najnowszego odcinka podcastu Praca 3.0, fundatorka „Grunt od Nowa”. W rozmowie o przyszłości branży rolniczej opowiada o tym, jak efektywne i świadome uprawianie ziemi jest ważne dla świata i przyszłości ludzkości, a także jak bardzo jest atrakcyjne dla nowoczesnych zawodów. Analityk danych w gospodarstwie, cyfrowy agronom, ekohydrolog czy specjalista od zarzadzania parkiem maszyn to jedne z wielu profesji, które pojawiają się w obszarze nowoczesnego rolnictwa. W rozmowie pojawia się mnóstwo praktycznych wskazówek dla wszystkich zainteresowanych tematem rolnictwa lub planujących rozwijać się w tym temacie. Zapraszamy do oglądania!

[TWOJAnaTematówka #11] | Iwona Wieczorek ożyła na TikToku, Wiśniewski na czeka szóste dziecko z piątą żoną
2023-04-26 19:00:00

11. odcinek podcastu TWOJA naTematówka! Czyli, jak robimy fikołki między tym, co dzieje się w show-biznesie i polityce. Iwona Wieczorek przemówiła na TikToku. Sztuczna inteligencja wygenerowała wideo, na którym zaginiona mówi i porusza się w taki sposób, że trudno uwierzyć, iż nie jest ono prawdziwe. Michał Wiśniewski po latach wraca z show “Jestem jaki jestem”. Będzie relacjonował poród swojego szóstego dziecka? 44-letnia kobieta umówiła się na seks z 28-latkiem. Zawinął jej BMW i telefony, ale wpadł.

11. odcinek podcastu TWOJA naTematówka! Czyli, jak robimy fikołki między tym, co dzieje się w show-biznesie i polityce. Iwona Wieczorek przemówiła na TikToku. Sztuczna inteligencja wygenerowała wideo, na którym zaginiona mówi i porusza się w taki sposób, że trudno uwierzyć, iż nie jest ono prawdziwe. Michał Wiśniewski po latach wraca z show “Jestem jaki jestem”. Będzie relacjonował poród swojego szóstego dziecka? 44-letnia kobieta umówiła się na seks z 28-latkiem. Zawinął jej BMW i telefony, ale wpadł.

Hallo Haller #67 | Prezeska FemGlobal Małgorzata Kopka-Piątek w "Hallo Haller". Poruszono wątek feministycznej polityki zagranicznej
2023-04-26 17:00:00

Małgorzata Kopka-Piątek, czyli dyrektorka European Program w Instytucie Spraw Publicznych oraz współzałożycielka i prezeska zarządu stowarzyszenia FemGlobal była gościnią najnowszego odcinka podcastu "Hallo Haller". Dorota Haller zapytała ją, czy jest kobietą misji. – W sumie jeśli by się przyjrzeć z boku, to i o mnie można by tak powiedzieć – stwierdziła. I dodała, że sfera, gdzie pracuje to społecznicy. – Mam to gdzieś w sobie – wskazała. W rozmowie padło też pytanie, że akademicy mają o tyle łatwo, że ta praca umożliwia żaglowanie rolami życiowymi, tak kobietom, jak i mężczyznom. – Myślę, że jak się ma dorobek, to tak jest – powiedziała Kopka-Piątek. Zastrzegła jednak, że najpierw trzeba wypracować sobie pozycję i ewidentnie kobietom jest trudniej. W podcaście poruszano także wątek stowarzyszenia FemGlobal. Kopka-Piątek opowiedziała, że instytucja ta stara się, aby kobiety częściej występowały jako ekspertki. Podała przykład m.in. tego, że o sytuacji kobiet w Afganistanie w jednej ze stacji często mówili tylko mężczyźni. W rozmowie nie zabrakło tematu kobiet w dyplomacji. Ekspertka stwierdziła jasno: – Polskie MSZ składa się obecnie z samych mężczyzn. Haller zapytała, czy rozmawiała z polskim MSZ o feministycznej polityce zagranicznej. – Rozmawiałam z ministerstwem w 2020 roku, z panią, która zajmuje się wdrażaniem rezolucji ONZ "Kobiety, pokój, bezpieczeństwo". To jest coś, co wprowadził obecny rząd, a co niektórym może wydawać się zaskoczeniem – mówiła. I dodała: – To bardzo na plus. Zastrzegała jednak, że to wynika z polskich zobowiązań bycia w strukturach ONZ.

Małgorzata Kopka-Piątek, czyli dyrektorka European Program w Instytucie Spraw Publicznych oraz współzałożycielka i prezeska zarządu stowarzyszenia FemGlobal była gościnią najnowszego odcinka podcastu "Hallo Haller". Dorota Haller zapytała ją, czy jest kobietą misji. – W sumie jeśli by się przyjrzeć z boku, to i o mnie można by tak powiedzieć – stwierdziła. I dodała, że sfera, gdzie pracuje to społecznicy. – Mam to gdzieś w sobie – wskazała. W rozmowie padło też pytanie, że akademicy mają o tyle łatwo, że ta praca umożliwia żaglowanie rolami życiowymi, tak kobietom, jak i mężczyznom. – Myślę, że jak się ma dorobek, to tak jest – powiedziała Kopka-Piątek. Zastrzegła jednak, że najpierw trzeba wypracować sobie pozycję i ewidentnie kobietom jest trudniej. W podcaście poruszano także wątek stowarzyszenia FemGlobal. Kopka-Piątek opowiedziała, że instytucja ta stara się, aby kobiety częściej występowały jako ekspertki. Podała przykład m.in. tego, że o sytuacji kobiet w Afganistanie w jednej ze stacji często mówili tylko mężczyźni. W rozmowie nie zabrakło tematu kobiet w dyplomacji. Ekspertka stwierdziła jasno: – Polskie MSZ składa się obecnie z samych mężczyzn. Haller zapytała, czy rozmawiała z polskim MSZ o feministycznej polityce zagranicznej. – Rozmawiałam z ministerstwem w 2020 roku, z panią, która zajmuje się wdrażaniem rezolucji ONZ "Kobiety, pokój, bezpieczeństwo". To jest coś, co wprowadził obecny rząd, a co niektórym może wydawać się zaskoczeniem – mówiła. I dodała: – To bardzo na plus. Zastrzegała jednak, że to wynika z polskich zobowiązań bycia w strukturach ONZ.

PoliTYka #117 | Dariusz Joński: Tusk idzie po zwycięstwo, dlatego PiS robi polowanie jak w "Ściganym"
2023-04-25 18:00:01

– Donald Tusk przypomina mi Harrisona Forda, bo jest niesłusznie ścigany przez PiS – mówi poseł Dariusz Joński (KO), gość podcastu poliTYka. Przedstawiciel opozycji przekonuje, że działania prokuratury, która sprawdza, czy przewodniczący PO w 2014 roku nie przekroczył uprawnień zakazując importu rosyjskiego węgla, to próba utrudnienia Tuskowi objęcia funkcji premiera. – Tak jak w "Ściganym" role się odwrócą – zapowiada Dariusz Joński. Zapraszamy do wysłuchania podcastu poliTYka.

– Donald Tusk przypomina mi Harrisona Forda, bo jest niesłusznie ścigany przez PiS – mówi poseł Dariusz Joński (KO), gość podcastu poliTYka. Przedstawiciel opozycji przekonuje, że działania prokuratury, która sprawdza, czy przewodniczący PO w 2014 roku nie przekroczył uprawnień zakazując importu rosyjskiego węgla, to próba utrudnienia Tuskowi objęcia funkcji premiera. – Tak jak w "Ściganym" role się odwrócą – zapowiada Dariusz Joński. Zapraszamy do wysłuchania podcastu poliTYka.

Ropa w głowie - możemy to wyleczyć, ale nie wiemy jakie będą trwałe następstwa
2023-04-25 17:11:40

Najbardziej dramatyczne zakażenia pneumokokowe u pacjentów, których leczę w szpitalu, to te powodujące ropne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Tu mamy do czynienia z obecnością bakterii w ośrodkowym układzie nerwowym - mówiąc kolokwialnie - w głowie jest ropa. Takie dziecko nie tylko wysoko gorączkuje, ale też ma objawy ze strony ośrodkowego układu nerwowego, czyli dziecko ma zaburzenia świadomości, jest splątane, bardzo senne – mówi w podcaście Zdrowie bez cenzury dr hab. n. med. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego– Towarzyszą temu dodatnie objawy oponowe, czyli dziecko nie potrafi przygiąć karku biernie ani w sposób czynny. To dziecko w ciężkim stanie, z przeczulicą, czyli zwykły dotyk sprawia mu ból. Jest nadwrażliwość na bodźce - dziecko nadmiernie reaguje np. na światło, które je razi, na hałas. Taki pacjent często wymiotuje. Zwykle, dzięki antybiotykom, jesteśmy w stanie uratować to dziecko, ale jakie to wszystko będzie miało trwałe następstwa, to nie jesteśmy w stanie powiedzieć dlatego, że mózg jest bardzo delikatną strukturą i obecność ropy wokół tej struktury nie wpływa na dobry rozwój. Na szczęście to najrzadsza z chorób wywoływanych przez pneumokoki - wyjaśnia specjalista.Pneumokoki, jak tłumaczy, to nie jest tak naprawdę jedna bakteria. Wyróżniamy ponad 100 serotypów tego patogenu. Jednak w uproszczeniu nazywamy je wszystkie pneumokokami lub dwoinką zapalenia płuc.Pneumokoki nazywane dwoinkami zapalenia płuc są bakteriami znanymi od dawna. Są m.in. najczęstszą przyczyną ostrego zapalenia ucha środkowego, choroby którą zna większość osób, które mają dzieci. Ropne zapalenia błony śluzowej nosa i zatok przynosowych - tu też najczęściej przyczyną jest zakażenie pneumokokowe. Te przykładowe choroby są bardzo częste, choć oczywiście w miarę łagodne. Oczywiście profilaktyką zakażeń pneumokokowych są szczepienia. Tu warto pamiętać, żeby przestrzegać kalendarza tych szczepień i niepotrzebnie ich nie odkładać. Kiedy dojdzie do zakażenia, na profilaktykę jest już za późno. – Tymczasem szczepienia to bezpieczny "trening" układu odpornościowego. Szczepionka przeciw pneumokokom to tzw. zabita szczepionka. Organizm "ćwiczy" i dzięki temu wytwarza przeciwciała przeciwko poszczególnym serotypom pneumokoków. Dzięki temu prawdopodobnie nie dojdzie do zakażenia, kiedy dziecko będzie na nie narażone albo będzie miała ono łagodny przebieg – podsumowuje specjalista.Materiał powstał w ramach kampanii Porozmawiajmy o pneumokokach, finansowanej przez Pfizer.

Najbardziej dramatyczne zakażenia pneumokokowe u pacjentów, których leczę w szpitalu, to te powodujące ropne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Tu mamy do czynienia z obecnością bakterii w ośrodkowym układzie nerwowym - mówiąc kolokwialnie - w głowie jest ropa. Takie dziecko nie tylko wysoko gorączkuje, ale też ma objawy ze strony ośrodkowego układu nerwowego, czyli dziecko ma zaburzenia świadomości, jest splątane, bardzo senne – mówi w podcaście Zdrowie bez cenzury dr hab. n. med. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego– Towarzyszą temu dodatnie objawy oponowe, czyli dziecko nie potrafi przygiąć karku biernie ani w sposób czynny. To dziecko w ciężkim stanie, z przeczulicą, czyli zwykły dotyk sprawia mu ból. Jest nadwrażliwość na bodźce - dziecko nadmiernie reaguje np. na światło, które je razi, na hałas. Taki pacjent często wymiotuje. Zwykle, dzięki antybiotykom, jesteśmy w stanie uratować to dziecko, ale jakie to wszystko będzie miało trwałe następstwa, to nie jesteśmy w stanie powiedzieć dlatego, że mózg jest bardzo delikatną strukturą i obecność ropy wokół tej struktury nie wpływa na dobry rozwój. Na szczęście to najrzadsza z chorób wywoływanych przez pneumokoki - wyjaśnia specjalista.Pneumokoki, jak tłumaczy, to nie jest tak naprawdę jedna bakteria. Wyróżniamy ponad 100 serotypów tego patogenu. Jednak w uproszczeniu nazywamy je wszystkie pneumokokami lub dwoinką zapalenia płuc.Pneumokoki nazywane dwoinkami zapalenia płuc są bakteriami znanymi od dawna. Są m.in. najczęstszą przyczyną ostrego zapalenia ucha środkowego, choroby którą zna większość osób, które mają dzieci. Ropne zapalenia błony śluzowej nosa i zatok przynosowych - tu też najczęściej przyczyną jest zakażenie pneumokokowe. Te przykładowe choroby są bardzo częste, choć oczywiście w miarę łagodne. Oczywiście profilaktyką zakażeń pneumokokowych są szczepienia. Tu warto pamiętać, żeby przestrzegać kalendarza tych szczepień i niepotrzebnie ich nie odkładać. Kiedy dojdzie do zakażenia, na profilaktykę jest już za późno. – Tymczasem szczepienia to bezpieczny "trening" układu odpornościowego. Szczepionka przeciw pneumokokom to tzw. zabita szczepionka. Organizm "ćwiczy" i dzięki temu wytwarza przeciwciała przeciwko poszczególnym serotypom pneumokoków. Dzięki temu prawdopodobnie nie dojdzie do zakażenia, kiedy dziecko będzie na nie narażone albo będzie miała ono łagodny przebieg – podsumowuje specjalista.Materiał powstał w ramach kampanii Porozmawiajmy o pneumokokach, finansowanej przez Pfizer.

Dla nas to zwykłe zakupy, dla nich coś znacznie więcej. Trwa 6. edycja programu "Ubrania od serca"
2023-04-24 12:03:25

Dzięki akcji "Ubrania od Serca”, organizowanej przez firmę Procter and Gamble, właściciela marki Vizir we współpracy z Towarzystwem Nasz Dom, dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych mają okazję odbyć cenną lekcję niezależności i decyzyjności - umiejętności, które są niezbędne w dorosłym życiu – poprzez samodzielny wybór i zakup wymarzonych ubrań w sklepie. To proste zadanie pozwala pobudzić dziecięcą kreatywność i wyrażać swój charakter. W tym roku odbywa się już 6. edycja programu „Ubrania od Serca”. Dzięki tej niezwykłej akcji i zaangażowaniu Polaków, do tej pory udało się ufundować vouchery dla ponad 7000 dzieci! Gościem naszego podcastu jest Ania Starmach, ambasadorka marki Vizir. Posłuchajcie rozmowy z nią oraz Iwoną Niemasz, Przewodniczącą Zarządu Towarzystwa Nasz Dom i dowiedzcie się, dlaczego ta akcja jest tak niezwykła i warto się w nią zaangażować. Poznajcie historie dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych, które czekają na waszą pomoc. A pomoc ta jest niezwykle prosta! Wystarczy, że w czasie trwania akcji, czyli od 1 kwietnia do 30 czerwca 2023 zakupimy kapsułki do prania Vizir Platinum PODS® oznaczone z boku opakowania pomarańczowym serduszkiem, takim jak jest to widoczne na tych kartonowych opakowaniach. To właśnie ze sprzedaży tych produktów, część dochodu jest przeznaczona na vouchery dla dzieci.

Dzięki akcji "Ubrania od Serca”, organizowanej przez firmę Procter and Gamble, właściciela marki Vizir we współpracy z Towarzystwem Nasz Dom, dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych mają okazję odbyć cenną lekcję niezależności i decyzyjności - umiejętności, które są niezbędne w dorosłym życiu – poprzez samodzielny wybór i zakup wymarzonych ubrań w sklepie. To proste zadanie pozwala pobudzić dziecięcą kreatywność i wyrażać swój charakter.

W tym roku odbywa się już 6. edycja programu „Ubrania od Serca”. Dzięki tej niezwykłej akcji i zaangażowaniu Polaków, do tej pory udało się ufundować vouchery dla ponad 7000 dzieci!

Gościem naszego podcastu jest Ania Starmach, ambasadorka marki Vizir. Posłuchajcie rozmowy z nią oraz Iwoną Niemasz, Przewodniczącą Zarządu Towarzystwa Nasz Dom i dowiedzcie się, dlaczego ta akcja jest tak niezwykła i warto się w nią zaangażować. Poznajcie historie dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych, które czekają na waszą pomoc. A pomoc ta jest niezwykle prosta!

Wystarczy, że w czasie trwania akcji, czyli od 1 kwietnia do 30 czerwca 2023 zakupimy kapsułki do prania Vizir Platinum PODS® oznaczone z boku opakowania pomarańczowym serduszkiem, takim jak jest to widoczne na tych kartonowych opakowaniach.

To właśnie ze sprzedaży tych produktów, część dochodu jest przeznaczona na vouchery dla dzieci.


Rozmowa tygodnia INN:Poland #26 | Niewolnicy kiełbasy wyborczej. Kuczyński: PiS otworzył grecką drogę
2023-04-23 18:00:08

– Powtarzam się od lat. PiS otworzył grecką drogę. Nie mówię, że Polska upadnie za dwa, trzy lata, ale opozycja już też idzie tą drogą. To nieuniknione, gdy przeciwnik rzuca miliardami, inaczej nie da się wygrać – powiedział w "Rozmowie tygodnia" INNPoland Piotr Kuczyński, analityk DI Xelion. Ocenił też obecną sytuację związaną z rynkami finansowymi, nakreślił kontekst geopolityczny oraz skomentował prognozy dotyczące inflacji.

– Powtarzam się od lat. PiS otworzył grecką drogę. Nie mówię, że Polska upadnie za dwa, trzy lata, ale opozycja już też idzie tą drogą. To nieuniknione, gdy przeciwnik rzuca miliardami, inaczej nie da się wygrać – powiedział w "Rozmowie tygodnia" INNPoland Piotr Kuczyński, analityk DI Xelion. Ocenił też obecną sytuację związaną z rynkami finansowymi, nakreślił kontekst geopolityczny oraz skomentował prognozy dotyczące inflacji.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie