Reportaż Radia Lublin

Usłyszeć na własne uszy to znaczy doświadczyć osobiście, poznać, poczuć i zrozumieć. Słuchamy więc świata z wielką uwagą i przygotowujemy dla Was opowieści, które dotykają spraw najistotniejszych: miłości, bólu, cierpienia, szczęścia…

Zagłębiamy się w meandry przeszłości i śledzimy bieżące wydarzenia, nigdy nie tracąc z oczu losu człowieka. Los człowieka znaczy bowiem więcej niż jakakolwiek decyzja polityczna, ideologia czy religia. Naszym zadaniem jako autorów, jest spotkanie z Innym i takie opowiedzenie jego historii, aby stała się uniwersalna i ważna dla każdego, kto jej wysłucha.

Kategorie:
Edukacja

Odcinki od najnowszych:

Monika Hemperek „Mieszkam w Lublinie”
2021-03-04 12:41:33

„Mieszkam w Lublinie”, reportaż Moniki  Hemperek opowiadający o sytuacji mieszkaniowej w Lublinie: kupnie,  sprzedaży i najmie. Przyjrzymy się temu z perspektywy pośredników  nieruchomości i odpowiadających za najem. Jak sobie radzą w dobie  ograniczeń pandemicznych? Po godzinie 21.00 zaprasza Monika Hemperek. Fot. pixabay.com

„Mieszkam w Lublinie”, reportaż Moniki  Hemperek opowiadający o sytuacji mieszkaniowej w Lublinie: kupnie,  sprzedaży i najmie. Przyjrzymy się temu z perspektywy pośredników  nieruchomości i odpowiadających za najem. Jak sobie radzą w dobie  ograniczeń pandemicznych?

Po godzinie 21.00 zaprasza Monika Hemperek.

Fot. pixabay.com

Katarzyna Michalak "Mira i ja"
2021-02-25 15:10:19

22  lutego minęło 120 lat od urodzin Miry Zimińskiej - Sygietyńskiej -  wielkiej damy polskiej kultury, aktorki teatralnej, filmowej,  kabaretowej, współzałożycielki "Mazowsza". Postać ta od lat fascynuje  warszawską dziennikarkę i pisarkę Agnieszkę L. Janas - autorkę kilku  książek o modzie i stylu. Z owej fascynacji zrodziła się najnowsza  książka i projekt internetowy "Mira. Po prostu kobieta" (zob. wiecej na www.miraziminska.pl). Okazuje się, że  ta bardzo związana ze swoją epoką artystka, może stać się inspiracją  dla kobiet żyjących tu i teraz. "Mira jest personifikacją losów kobiet,  trudnego dojrzewania do samoświadomości, samoakceptacji, uczenia się,  aby żyć na własnych warunkach" - pisze autorka, która z wielką pasją  opowiada o swojej idolce.

22  lutego minęło 120 lat od urodzin Miry Zimińskiej - Sygietyńskiej -  wielkiej damy polskiej kultury, aktorki teatralnej, filmowej,  kabaretowej, współzałożycielki "Mazowsza". Postać ta od lat fascynuje  warszawską dziennikarkę i pisarkę Agnieszkę L. Janas - autorkę kilku  książek o modzie i stylu. Z owej fascynacji zrodziła się najnowsza  książka i projekt internetowy "Mira. Po prostu kobieta" (zob. wiecej na www.miraziminska.pl). Okazuje się, że  ta bardzo związana ze swoją epoką artystka, może stać się inspiracją  dla kobiet żyjących tu i teraz. "Mira jest personifikacją losów kobiet,  trudnego dojrzewania do samoświadomości, samoakceptacji, uczenia się,  aby żyć na własnych warunkach" - pisze autorka, która z wielką pasją  opowiada o swojej idolce.

agnieszka czyżewska jacquemet "Szkoła w Bezwoli"
2021-02-17 13:40:56

Abdul i Marysia układaja razem puzzle w świetlicy, Piotrek i Magomied chodza do jednej klasy, Podczas przerwy na korytarzu szkolnym mieszaja się trzy języki polski, czeczeński i rosyjski. Tak od lat wyglada codzienność w małej wiejskiej szkole w Bezwoli. Nie ma większych konfliktów, są wspólne Jasełka i przyjęcie na koniec Ramadanu. Jednak to niezwykłe miejsce o którym swoje prace pisza naukowcy, moze wkrótce zniknąć.  Rada gminy Wohyń, w ktorej leży Bezwola podjeła uchwalę intencyjną w sprawie likwidacji dwóch małych szkół wiejskich w Ossowej i właśnie w Bezwoli.

Abdul i Marysia układaja razem puzzle w świetlicy, Piotrek i Magomied chodza do jednej klasy, Podczas przerwy na korytarzu szkolnym mieszaja się trzy języki polski, czeczeński i rosyjski. Tak od lat wyglada codzienność w małej wiejskiej szkole w Bezwoli. Nie ma większych konfliktów, są wspólne Jasełka i przyjęcie na koniec Ramadanu. Jednak to niezwykłe miejsce o którym swoje prace pisza naukowcy, moze wkrótce zniknąć.  Rada gminy Wohyń, w ktorej leży Bezwola podjeła uchwalę intencyjną w sprawie likwidacji dwóch małych szkół wiejskich w Ossowej i właśnie w Bezwoli.

agnieszka czyżewska jacquemet "człowiek śpiewający secem"
2021-02-11 12:19:24

Ashot Martyrosyjan dar śpiewu otrzymał od swoich przodków. Od dziecka pieśń prowadzi go przez życie. W Armenii dała mu sławę, w Polsce pozwoliła przetrwać najcięższe chwile.  Ashot najgorzej wspomina ten czas kiedy musiał milczeć

Ashot Martyrosyjan dar śpiewu otrzymał od swoich przodków. Od dziecka pieśń prowadzi go przez życie. W Armenii dała mu sławę, w Polsce pozwoliła przetrwać najcięższe chwile.  Ashot najgorzej wspomina ten czas kiedy musiał milczeć

agnieszka czyżewska jacquemet "gang walecznych marchewek"
2021-02-03 11:29:00

Od kilkunastu lat w sezonie zimowym kolektyw "Foods not bombs" dokarmia potrzebujacych goraca wegańska zupą.  Wszyscy nazywają ich wolontariuszami, ale oni wolą mówić o sobie aktywiści, bo swoje zadania wykonują nie tylko z potrzeby serca ale także z poczucia odpowiedzialności za otaczający świat. Nie wchodzą też w żadne oficjalne struktury organizacyjne. Kim są i dlaczego to robią?

Od kilkunastu lat w sezonie zimowym kolektyw "Foods not bombs" dokarmia potrzebujacych goraca wegańska zupą.  Wszyscy nazywają ich wolontariuszami, ale oni wolą mówić o sobie aktywiści, bo swoje zadania wykonują nie tylko z potrzeby serca ale także z poczucia odpowiedzialności za otaczający świat. Nie wchodzą też w żadne oficjalne struktury organizacyjne. Kim są i dlaczego to robią?

agnieszka czyzewska jacquemet "a mialo być sielsko"
2021-01-27 17:30:08

Wielotysięczne długi, bankructwa, lokale na sprzedaż tak wyglada pejzaż lubelskiej i polskiej gastronomii po 3 miesiacach drugiego zamknięcia z powodu koronawirusa.   Najbardziej zdesperowani przesiebiorcy wbrew zakazowi, otwierają się w ramach akcji #otwieraMY. Inni nadal czekaja na   pomoc od rządu, ktora realnie wpłynie na ich sytuację. Nadzieja przeciez umiera wraz z przedsiebiorcą - tak twierdzi Jacek Abramowski prowadzący  jedną  z najstarzych lubelskich restauracji.  W swój  lokal wraz z zoną nie tylko zainwestowali wszystkie  pieniadze ale także cały czas i  serce.  Stworzyli miejsce rozpoznawalne na kulinarnej i kulturalnej mapie miasta. Teraz patrzą na puste sale, liczą straty i zastanawiają sie ile jeszcze dni przetrwają...

Wielotysięczne długi, bankructwa, lokale na sprzedaż tak wyglada pejzaż lubelskiej i polskiej gastronomii po 3 miesiacach drugiego zamknięcia z powodu koronawirusa.   Najbardziej zdesperowani przesiebiorcy wbrew zakazowi, otwierają się w ramach akcji #otwieraMY. Inni nadal czekaja na   pomoc od rządu, ktora realnie wpłynie na ich sytuację. Nadzieja przeciez umiera wraz z przedsiebiorcą - tak twierdzi Jacek Abramowski prowadzący  jedną  z najstarzych lubelskich restauracji.  W swój  lokal wraz z zoną nie tylko zainwestowali wszystkie  pieniadze ale także cały czas i  serce.  Stworzyli miejsce rozpoznawalne na kulinarnej i kulturalnej mapie miasta. Teraz patrzą na puste sale, liczą straty i zastanawiają sie ile jeszcze dni przetrwają...

Monika Malec „Znaki czasu”
2021-01-26 13:13:29

Grzegorz Sztal jest kolekcjonerem i miłośnikiem historii. Stworzył dość  nietypowe muzeum, którego co prawda nie można zwiedzać, ale muzeum  wychodzi do odbiorców z eksponatami. W stale powiększającej się kolekcji  znajdują się przedmioty związane m. in. z orężem wojskowym, druki,  fotografie, karty pocztowe, listy, zegary i przedmioty codziennego  użytku sprzed lat. Pan Grzegorz dostrzega w nich piękno. Uczą go  wrażliwości i spoglądania na historię przez pryzmat losów jednostki.

Grzegorz Sztal jest kolekcjonerem i miłośnikiem historii. Stworzył dość  nietypowe muzeum, którego co prawda nie można zwiedzać, ale muzeum  wychodzi do odbiorców z eksponatami. W stale powiększającej się kolekcji  znajdują się przedmioty związane m. in. z orężem wojskowym, druki,  fotografie, karty pocztowe, listy, zegary i przedmioty codziennego  użytku sprzed lat. Pan Grzegorz dostrzega w nich piękno. Uczą go  wrażliwości i spoglądania na historię przez pryzmat losów jednostki.

Mariusz Kamiński „Te lata spędzone na lotnisku”
2021-01-26 13:12:55

W programie „Na własne uszy” proponujemy  wysłuchanie reportażu Mariusza Kamińskiego pt. „Te lata spędzone na  lotnisku”. Bohaterem audycji jest pan Stanisław Wiak ps. „Mały” (ma  dzisiaj 95 lat). Dzieciństwo spędził wśród mechaników i lotników na  lotnisku w Dęblinie, gdzie jego ojciec był ogrodnikiem i prowadził ogród  dla kasyna wojskowego. W czasie okupacji, jako uczeń, pracował w  warsztatach lotniczych, w których remontowano niemieckie samoloty.  Zaangażował się w działalność sabotażową. Polscy pracownicy, między  innymi, wymontowywali broń z samolotów i dostarczali do oddziałów  partyzanckich, powodowali awarie w samolotach itd. Niestety Niemcy  wpadli na ich trop i postanowili zastawić pułapkę. Aresztowano i  rozstrzelano kilka osób. Niewiele brakowało, aby pan Stanisław Wiak  znalazł się wśród nich. Jak zapamiętał tych kilka wojennych lat  spędzonych na lotnisku w Dęblinie, o tym usłyszą państwo w reportażu. Zaprasza – Mariusz Kamiński.

W programie „Na własne uszy” proponujemy  wysłuchanie reportażu Mariusza Kamińskiego pt. „Te lata spędzone na  lotnisku”. Bohaterem audycji jest pan Stanisław Wiak ps. „Mały” (ma  dzisiaj 95 lat). Dzieciństwo spędził wśród mechaników i lotników na  lotnisku w Dęblinie, gdzie jego ojciec był ogrodnikiem i prowadził ogród  dla kasyna wojskowego. W czasie okupacji, jako uczeń, pracował w  warsztatach lotniczych, w których remontowano niemieckie samoloty.  Zaangażował się w działalność sabotażową. Polscy pracownicy, między  innymi, wymontowywali broń z samolotów i dostarczali do oddziałów  partyzanckich, powodowali awarie w samolotach itd. Niestety Niemcy  wpadli na ich trop i postanowili zastawić pułapkę. Aresztowano i  rozstrzelano kilka osób. Niewiele brakowało, aby pan Stanisław Wiak  znalazł się wśród nich. Jak zapamiętał tych kilka wojennych lat  spędzonych na lotnisku w Dęblinie, o tym usłyszą państwo w reportażu.

Zaprasza – Mariusz Kamiński.

Czesława Borowik „Powołany do wierności”
2021-01-26 13:12:19

Dlaczego malarz z Hrubieszowa Stanisław  Eugeniusz Bodes poświęcił swoje całe życie zgłębianiu historii i  przelewaniu jej na płótno, papier? –  On jest z XIX wieku – powiada prof. Lechosław Lameński. – Ostatni  bataliści malowali wojnę polsko-bolszewicką. To, co robi Bodes,  znakomicie nadaje się do edukacji młodzieży. To pracowita ilustracja  faktów historycznych, wierność historii oręża. Fragmenty „Ogniem i mieczem” Henryka  Sienkiewicza i książki „Juliusz Kossak” Stanisława Witkiewicza czytał  11-letni Wojtek Czyżewski. Wybór fragmentów Adrianna Adamek-Świechowska. Realizacja dźwięku Jarosław Gołofit. Muzyka Artur Giordano.

Dlaczego malarz z Hrubieszowa Stanisław  Eugeniusz Bodes poświęcił swoje całe życie zgłębianiu historii i  przelewaniu jej na płótno, papier?

–  On jest z XIX wieku – powiada prof. Lechosław Lameński. – Ostatni  bataliści malowali wojnę polsko-bolszewicką. To, co robi Bodes,  znakomicie nadaje się do edukacji młodzieży. To pracowita ilustracja  faktów historycznych, wierność historii oręża.

Fragmenty „Ogniem i mieczem” Henryka  Sienkiewicza i książki „Juliusz Kossak” Stanisława Witkiewicza czytał  11-letni Wojtek Czyżewski. Wybór fragmentów Adrianna Adamek-Świechowska.

Realizacja dźwięku Jarosław Gołofit. Muzyka Artur Giordano.

Tomasz Najda „To wszystko z serca”
2021-01-26 13:11:13

Jadwiga Paluch z gminy Księżpol wraz z  mężem prowadzi plantację tytoniu, uczy w szkole i udziela się w zespole  “Za Horyzontem”. Jak sama mówi, te okolice są jej miejscem na ziemi, bez  którego nie wyobraża sobie życia. W  czasie pandemii cała dotychczasowa aktywność kulturalna została  zahamowana. Członkowie zespołu rozmawiają o życiu i snują plany na  przyszłość. Wspominają jak wyglądały wiejskie zabawy w przeszłości.

Jadwiga Paluch z gminy Księżpol wraz z  mężem prowadzi plantację tytoniu, uczy w szkole i udziela się w zespole  “Za Horyzontem”. Jak sama mówi, te okolice są jej miejscem na ziemi, bez  którego nie wyobraża sobie życia.

W  czasie pandemii cała dotychczasowa aktywność kulturalna została  zahamowana. Członkowie zespołu rozmawiają o życiu i snują plany na  przyszłość. Wspominają jak wyglądały wiejskie zabawy w przeszłości.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie