Reportaż w Radiu Lublin

Żyjemy w ciągłym zabieganiu, z trudem znajdując czas na relaks i zamyślenie nad życiem. Kiedy przychodzi wieczór często sięgamy po telewizyjny pilot, by zagłuszyć własne myśli. A może lepiej zaparzyć herbatę, wyłączyć światło, nałożyć słuchawki i… znaleźć się w trochę innym świecie? Opowieści, które dla Was przygotowujemy, przedstawiają życie w rozmaitych jego przejawach.
Zapraszają reportażyści Radia Lublin.
Zachęcamy Słuchaczy do kontaktu z Redakcją Reportażu
pod numerem telefonu
(+48) 81 822-85-84

Kategorie:
Edukacja

Odcinki od najnowszych:

agnieszka czyżewska jacquemet "Þetta reddast, wszystko będzie dobrze"
2023-07-26 09:23:30

Nowe życie, nowy ja, nowa dieta, nowe miejsce i ciągle ta sama żona - różne są sposoby na odchudzanie i naprawę własnego życia.  Maciej Maciejewski przyjechał na  Islandię w kluczowym momencie życia . Chodziło o to, by uratować siebie przed samym sobą i rozpocząć wszystko od nowa, z osobami, które się kocha. w miejscu, które z niczym się nie kojarzy. Þetta reddast - czyli wszystko będzie dobrze to islandzkie powiedzenie, które kończy wiele tamtejszych opowieści i legend, stało się jego życiowym mottem. Realizacja Piotr Król. Muzyka Artur Giordano. Fragmenty bloga Macieja Maciejewskiego https://moveyourass.pl/ czyta Robert Brzozowiec. Zdjęcie pochodzi z bloga Macieje Maciejewskiego

Nowe życie, nowy ja, nowa dieta, nowe miejsce i ciągle ta sama żona - różne są sposoby na odchudzanie i naprawę własnego życia.  Maciej Maciejewski przyjechał na  Islandię w kluczowym momencie życia . Chodziło o to, by uratować siebie przed samym sobą i rozpocząć wszystko od nowa, z osobami, które się kocha. w miejscu, które z niczym się nie kojarzy. Þetta reddast - czyli wszystko będzie dobrze to islandzkie powiedzenie, które kończy wiele tamtejszych opowieści i legend, stało się jego życiowym mottem.

Realizacja Piotr Król. Muzyka Artur Giordano. Fragmenty bloga Macieja Maciejewskiego https://moveyourass.pl/ czyta Robert Brzozowiec. Zdjęcie pochodzi z bloga Macieje Maciejewskiego

Mariusz Kamiński "PRL z biska i daleka"
2023-07-23 11:05:00

Znani historycy prof. Antoni Dudek, prof. Jerzy Eisler i prof. Krzysztof Kosiński opowiadają o swoich osobistych przeżyciach związanych z życiem w PRL. Do 1989 roku, przez wiele lat, dzień 22 lipca był najważniejszym polskim świętem państwowym w okresie Polski Ludowej. Bohaterowie reportażu opowiadają o czasie, kiedy dojrzewali i o tym jak kształtowały się ich postawy jako ludzi, ale też późniejszych badaczy tego okresu. Z kolei młodzi studenci historii oraz ich doświadczeni nauczyciele, którzy żyli w tamtym okresie, opowiadają jak dzisiaj postrzegają PRL. A wszystko to działo się w czasie zorganizowanego na UMCS kilka lat temu „Dnia historyka”, którego jedną z atrakcji była debata „Życie codzienne w PRL”. fot. https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/jednostka/-/jednostka/3007711

Znani historycy prof. Antoni Dudek, prof. Jerzy Eisler i prof. Krzysztof Kosiński opowiadają o swoich osobistych przeżyciach związanych z życiem w PRL. Do 1989 roku, przez wiele lat, dzień 22 lipca był najważniejszym polskim świętem państwowym w okresie Polski Ludowej. Bohaterowie reportażu opowiadają o czasie, kiedy dojrzewali i o tym jak kształtowały się ich postawy jako ludzi, ale też późniejszych badaczy tego okresu. Z kolei młodzi studenci historii oraz ich doświadczeni nauczyciele, którzy żyli w tamtym okresie, opowiadają jak dzisiaj postrzegają PRL. A wszystko to działo się w czasie zorganizowanego na UMCS kilka lat temu „Dnia historyka”, którego jedną z atrakcji była debata „Życie codzienne w PRL”.

fot. https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/jednostka/-/jednostka/3007711


Czesława Borowik "Pani Włościanka"
2023-07-21 07:08:26

Pandemia sprawiła, że Anna i Damian Pokrzywiec docenili życie na wsi. Na co dzień uczą języka angielskiego w Warszawie, gdzie mieszkają od 10 lat. Jednak covid sprawił, że ich praca przeniosła się w dużej mierze do Internetu. Dlatego postanowili kilka miesięcy w roku spędzać na wsi – w Woli Obszańskiej na skraju województwa lubelskiego. Anna odkryła – z myślą o swoich dzieciach – pasję poszukiwania rodzinnych korzeni. Audycję zrealizował dźwiękowo Jarosław Gołofit. Interpretacja tłumaczeń Jarosław Zoń i Kinga Szymanek.

Pandemia sprawiła, że Anna i Damian Pokrzywiec docenili życie na wsi. Na co dzień uczą języka angielskiego w Warszawie, gdzie mieszkają od 10 lat. Jednak covid sprawił, że ich praca przeniosła się w dużej mierze do Internetu.

Dlatego postanowili kilka miesięcy w roku spędzać na wsi – w Woli Obszańskiej na skraju województwa lubelskiego. Anna odkryła – z myślą o swoich dzieciach – pasję poszukiwania rodzinnych korzeni.

Audycję zrealizował dźwiękowo Jarosław Gołofit.

Interpretacja tłumaczeń Jarosław Zoń i Kinga Szymanek.

Dominik Gil "Joginka"
2023-07-20 16:12:00

Joga to harmonia myśli i ciała. To sposób na życie – przekonuje Grażyna Błaszczuk z Chełma. Szkoła jogi, którą prowadzi, została wyróżniona jako jedna z 10 najlepszych w Polsce przez magazyn „JOGA”. Czym są asany? Kto praktykuje jogę? I jakie właściwie korzyści przynosi? Dlaczego warto było zamienić pracę w charakterze pedagoga nauczycieli na trenerkę jogi?

Joga to harmonia myśli i ciała. To sposób na życie – przekonuje Grażyna Błaszczuk z Chełma. Szkoła jogi, którą prowadzi, została wyróżniona jako jedna z 10 najlepszych w Polsce przez magazyn „JOGA”. Czym są asany? Kto praktykuje jogę? I jakie właściwie korzyści przynosi? Dlaczego warto było zamienić pracę w charakterze pedagoga nauczycieli na trenerkę jogi?

Monika Malec "Metamorfozy stepu"
2023-07-18 13:57:03

"Można by sądzić, że na świecie wszystko układa się wspaniale, tylko że w ziemi leżą dziesiątki milionów pozabijanych ludzi” - to cytat z książki Hermana Hesse "Wilk stepowy", który towarzyszy projektowi artystycznemu Iryny Syzonenko. Malarka pokazuje nam bogactwo stepu, który w wyniku wojny marnieje. Jego degradacja postępuje już od stuleci - mówi zafascynowany stepem przyrodnik i ornitolog Krzysztof Wojciechowski.  Historia stepu, to historia żyjących na nim ludzi. Niestety powtarza się wszystko to, co było negatywne w przeszłości. Na zdjęciu Krzysztof Wojciechowski z autorką audycji oraz fragment pracy Iryny Syzonenko z cyklu "Metamorfozy stepu".

"Można by sądzić, że na świecie wszystko układa się wspaniale, tylko że w ziemi leżą dziesiątki milionów pozabijanych ludzi” - to cytat z książki Hermana Hesse "Wilk stepowy", który towarzyszy projektowi artystycznemu Iryny Syzonenko. Malarka pokazuje nam bogactwo stepu, który w wyniku wojny marnieje. Jego degradacja postępuje już od stuleci - mówi zafascynowany stepem przyrodnik i ornitolog Krzysztof Wojciechowski.  Historia stepu, to historia żyjących na nim ludzi. Niestety powtarza się wszystko to, co było negatywne w przeszłości.

Na zdjęciu Krzysztof Wojciechowski z autorką audycji oraz fragment pracy Iryny Syzonenko z cyklu "Metamorfozy stepu".

Magda Grydniewska "Nowe życie sanatorium"
2023-07-16 10:19:00

Stylizowane na czasy Polski Ludowej, ale według współczesnych standardów przestrzeń otwarta dla gości i mieszkańców. Tak zmienia się dawne milicyjne sanatorium w Nałęczowie. Nigdy nie zostało ukończone i od początku lat 90. budynki stały puste. Po wielu próbach sprzedaży był już nawet pomysł, by całość wyburzyć. W końcu budynki kupiła firma Arche. Realizacja dźwięku Piotr Wierzchoń.

Stylizowane na czasy Polski Ludowej, ale według współczesnych standardów przestrzeń otwarta dla gości i mieszkańców. Tak zmienia się dawne milicyjne sanatorium w Nałęczowie. Nigdy nie zostało ukończone i od początku lat 90. budynki stały puste. Po wielu próbach sprzedaży był już nawet pomysł, by całość wyburzyć. W końcu budynki kupiła firma Arche.

Realizacja dźwięku Piotr Wierzchoń.

agnieszka czyżewska jacquemet "spacer z arie"
2023-07-12 13:13:39

Lublin Żydzi i Polacy czyli niezwykła i bardzo osobista historia ludzi i miasta. Arie Hochberg przyjechał do Lublina na trzeci zjazd Lublinerów by zobaczyć miejsca, które opuścił ponad 60 lat temu jako nastolatek. Wspólny spacer z mieszkańcami Lublina stał się pretekstem do opowieści o młodości, o wyjeździe do Izraela, o głęboko skrywanych tajemnicach i kruchej równowadze życia prowadzonego na styku dwóch kultur.

Lublin Żydzi i Polacy czyli niezwykła i bardzo osobista historia ludzi i miasta. Arie Hochberg przyjechał do Lublina na trzeci zjazd Lublinerów by zobaczyć miejsca, które opuścił ponad 60 lat temu jako nastolatek. Wspólny spacer z mieszkańcami Lublina stał się pretekstem do opowieści o młodości, o wyjeździe do Izraela, o głęboko skrywanych tajemnicach i kruchej równowadze życia prowadzonego na styku dwóch kultur.

Dominik Gil „Ocalona z wołyńskiej pożogi”
2023-07-11 19:37:46

Teodozja Zielińska mieszka z córką Danutą i zięciem w Hrubieszowie nieopodal Bugu, oddzielającego Polskę od Ukrainy. Dzieciństwo spędziła po drugiej stronie rzeki, dorastała na Wołyniu. Latem 1943 roku jako 13-letnia dziewczynka razem z rodziną uciekała przed śmiercią z rąk ukraińskich nacjonalistów. Znaczna część jej rodziny nie miała tyle szczęścia. Dziś jest jednym z ostatnich świadków tej tragicznej karty z dziejów polskiej historii. W jej pamięci wciąż tkwią żywe wspomnienia tamtych dni – strachu, niezrozumienia, straty bliskich. Na zdjęciu Teodozja Zielińska, fot. Danuta Ulanicka

Teodozja Zielińska mieszka z córką Danutą i zięciem w Hrubieszowie nieopodal Bugu, oddzielającego Polskę od Ukrainy. Dzieciństwo spędziła po drugiej stronie rzeki, dorastała na Wołyniu. Latem 1943 roku jako 13-letnia dziewczynka razem z rodziną uciekała przed śmiercią z rąk ukraińskich nacjonalistów. Znaczna część jej rodziny nie miała tyle szczęścia. Dziś jest jednym z ostatnich świadków tej tragicznej karty z dziejów polskiej historii. W jej pamięci wciąż tkwią żywe wspomnienia tamtych dni – strachu, niezrozumienia, straty bliskich.

Na zdjęciu Teodozja Zielińska, fot. Danuta Ulanicka

Dominik Gil ”Dla mnie ciągle jest luty”
2023-07-09 16:20:53

Alina z córką Zlatą uciekły z Kijowa do Polski w pierwszych dniach rosyjskiej agresji na Ukrainę. Schronienie znalazły w gospodarstwie agroturystycznym Anny i Grzegorza Flisiuków w Busównie w powiecie chełmskim. Mimo upływu czasu Alina wciąż nie otrząsnęła się z traumy i nie może ułożyć sobie życia.

Alina z córką Zlatą uciekły z Kijowa do Polski w pierwszych dniach rosyjskiej agresji na Ukrainę. Schronienie znalazły w gospodarstwie agroturystycznym Anny i Grzegorza Flisiuków w Busównie w powiecie chełmskim. Mimo upływu czasu Alina wciąż nie otrząsnęła się z traumy i nie może ułożyć sobie życia.

Mariusz Kamiński "Jak to się mogło stać"
2023-07-09 11:10:00

11 lipca przypada 80 rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu, był to punkt kulminacyjny rzezi wołyńskiej.  Pan Kazimierz Giergiel miał wtedy czyli w 1943 roku 14 lat. Jego rodzina prowadziła duże gospodarstwo we wsi Marcelówka w okolicach Włodzimierza Wołyńskiego. Mieszkali tam zarówno Polacy jak i Ukraińcy. Relacje między sąsiadami były dobre. Kiedy wybuchła wojna wszystko zaczęło się zmieniać. Powstała UPA, Polacy zaczęli się ukrywać, wieczorem widać było łuny pożarów w okolicznych miejscowościach, ludzie zaczęli znikać. Pan Kazimierz niechętnie opowiadał o losach rodziny, gdyż były to zbyt bolesne wspomnienia. Dopiero na początku lat dwutysięcznych, postanowił to wszystko opisać. Jego syn Kamil urodził się już po wojnie. Należą do dwóch różnych pokoleń. Jak postrzegają to co spotkało ich rodzinę wiele lat temu, w jaki sposób opowieść o tym przekazywana była następnym pokoleniom czy wreszcie jak mówić teraz o tej dramatycznej historii, kiedy trwa rosyjska agresja na Ukrainę i Polacy aktywnie zaangażowali się w pomoc uchodźcom?

11 lipca przypada 80 rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu, był to punkt kulminacyjny rzezi wołyńskiej.  Pan Kazimierz Giergiel miał wtedy czyli w 1943 roku 14 lat. Jego rodzina prowadziła duże gospodarstwo we wsi Marcelówka w okolicach Włodzimierza Wołyńskiego. Mieszkali tam zarówno Polacy jak i Ukraińcy. Relacje między sąsiadami były dobre. Kiedy wybuchła wojna wszystko zaczęło się zmieniać. Powstała UPA, Polacy zaczęli się ukrywać, wieczorem widać było łuny pożarów w okolicznych miejscowościach, ludzie zaczęli znikać. Pan Kazimierz niechętnie opowiadał o losach rodziny, gdyż były to zbyt bolesne wspomnienia. Dopiero na początku lat dwutysięcznych, postanowił to wszystko opisać. Jego syn Kamil urodził się już po wojnie. Należą do dwóch różnych pokoleń. Jak postrzegają to co spotkało ich rodzinę wiele lat temu, w jaki sposób opowieść o tym przekazywana była następnym pokoleniom czy wreszcie jak mówić teraz o tej dramatycznej historii, kiedy trwa rosyjska agresja na Ukrainę i Polacy aktywnie zaangażowali się w pomoc uchodźcom?

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie