Reportaż Radia Lublin

Usłyszeć na własne uszy to znaczy doświadczyć osobiście, poznać, poczuć i zrozumieć. Słuchamy więc świata z wielką uwagą i przygotowujemy dla Was opowieści, które dotykają spraw najistotniejszych: miłości, bólu, cierpienia, szczęścia…

Zagłębiamy się w meandry przeszłości i śledzimy bieżące wydarzenia, nigdy nie tracąc z oczu losu człowieka. Los człowieka znaczy bowiem więcej niż jakakolwiek decyzja polityczna, ideologia czy religia. Naszym zadaniem jako autorów, jest spotkanie z Innym i takie opowiedzenie jego historii, aby stała się uniwersalna i ważna dla każdego, kto jej wysłucha.

Kategorie:
Edukacja

Odcinki od najnowszych:

Mariusz Kamiński "Niedokończona lekcja"
2021-11-04 10:14:43

Jest to opowieść o dalszych losach Hanny Gumpricht, bohaterki audycji "Świat Pani Hani", przebywającej w getcie i obozach koncentracyjnych, a po wojnie historyka filozofii. Tu poznajemy jej losy w czasie pracy w okresie PRL-u w Wyższej Szkole Rolniczo-Pedagogicznej w Siedlcach (obecnie Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny). Jak wyglądały jej relacje ze studentami i jaki wpływ miała na ich postawy życiowe i wyznawane wartości? W jaki sposób po latach, już po jej śmierci w 2016 roku, postanowili ją upamiętnić jej wychowankowie, przyjaciele i znajomi? P. S. Z dniem 11 października 2021 roku Pani Hanna stała się Patronką Studenckiego Koła Pedagogów Kreatywnych (Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach). 

Jest to opowieść o dalszych losach Hanny Gumpricht, bohaterki audycji "Świat Pani Hani", przebywającej w getcie i obozach koncentracyjnych, a po wojnie historyka filozofii. Tu poznajemy jej losy w czasie pracy w okresie PRL-u w Wyższej Szkole Rolniczo-Pedagogicznej w Siedlcach (obecnie Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny). Jak wyglądały jej relacje ze studentami i jaki wpływ miała na ich postawy życiowe i wyznawane wartości? W jaki sposób po latach, już po jej śmierci w 2016 roku, postanowili ją upamiętnić jej wychowankowie, przyjaciele i znajomi?

P. S. Z dniem 11 października 2021 roku Pani Hanna stała się Patronką Studenckiego Koła Pedagogów Kreatywnych (Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach). 

agnieszka czyżewska jacquemet "latarnia umarłych"
2021-11-03 16:21:32

Na początku listopada polskie cmentarze rozświetlone są tysiącami zniczy, które maja świadczyć o naszej pamięci o zmarłych. Zwyczaj ten uważamy za naszą tradycję i znak rozpoznawczy. Jednak palenie ognia na grobach było jednym z obyczajów antycznego kultu przodków i zostało przejęte przez pierwszych chrześcijan. Lampki zapalane w chrześcijańskich katakumbach różniły się od tych pogańskich jedynie ornamentem. Obyczaj palenia ognia na miejscach pochówków przejęły w średniowieczu latarnie umarłych nadając mu szereg nowych eschatologicznych znaczeń związanych z wiarą w nieśmiertelność duszy . Stowarzyszenie na rzecz promocji wiedzy o kulturze średniowiecznej Curia Mediaevalis postanowiło  powrócić do tej zapomnianej tradycji. W Dąbrowicy pod Lublinem stanęła kopia średniowiecznej latarni umarłych. Jaki sens ma teraz w XXI wieku powrót do średniowiecznych tradycji.... Komentarze opinie uwagi mozna dołaczyc pod nastepujacym linkiem https://anchor.fm/radio-lublin9/message

Na początku listopada polskie cmentarze rozświetlone są tysiącami zniczy, które maja świadczyć o naszej pamięci o zmarłych. Zwyczaj ten uważamy za naszą tradycję i znak rozpoznawczy. Jednak palenie ognia na grobach było jednym z obyczajów antycznego kultu przodków i zostało przejęte przez pierwszych chrześcijan. Lampki zapalane w chrześcijańskich katakumbach różniły się od tych pogańskich jedynie ornamentem. Obyczaj palenia ognia na miejscach pochówków przejęły w średniowieczu latarnie umarłych nadając mu szereg nowych eschatologicznych znaczeń związanych z wiarą w nieśmiertelność duszy . Stowarzyszenie na rzecz promocji wiedzy o kulturze średniowiecznej Curia Mediaevalis postanowiło  powrócić do tej zapomnianej tradycji. W Dąbrowicy pod Lublinem stanęła kopia średniowiecznej latarni umarłych. Jaki sens ma teraz w XXI wieku powrót do średniowiecznych tradycji.... Komentarze opinie uwagi mozna dołaczyc pod nastepujacym linkiem https://anchor.fm/radio-lublin9/message

Monika Malec "Tajemnica obrazu"
2021-10-28 12:27:34

Impulsem do powstania reportażu "Tajemnica obrazu" jest książka historyka sztuki Michała Haake "Utracone arcydzieło. Losy obrazu "Targ na jarzyny" Józefa Pankiewicza". Książka ukazała się w 2020 roku, ale jest o niej cicho. Jak twierdzi ekspertka rynku sztuki dr Monika Bryl to dlatego, że Michał Haake uderza w kanon malarstwa polskiego. Józef Pankiewicz to jeden z najważniejszy malarzy pochodzących z Lublina i jeden z najbardziej wpływowych malarzy polskich XX wieku. Obraz "Targ na jarzyny" to dzieło przełomowe, bardzo ważne w twórczości artysty i historii sztuki. Autor książki odkrywa, że do Muzeum Narodowego w Poznaniu trafiło w dość tajemniczych okolicznościach (tuż po II wojnie światowej) i twierdzi, że wcale dziełem Pankiewicza nie jest. Dlaczego obraz ten został zakupiony do poznańskich zbiorów? O tym w reportażu Moniki Malec "Tajemnica obrazu". Fot. Fragment zdjęcia obrazu z 1889 roku z książki Michała Haake "Utracone arcydzieło. Losy obrazu "Targ na jarzyny" Józefa Pankiewicza".

Impulsem do powstania reportażu "Tajemnica obrazu" jest książka historyka sztuki Michała Haake "Utracone arcydzieło. Losy obrazu "Targ na jarzyny" Józefa Pankiewicza". Książka ukazała się w 2020 roku, ale jest o niej cicho. Jak twierdzi ekspertka rynku sztuki dr Monika Bryl to dlatego, że Michał Haake uderza w kanon malarstwa polskiego. Józef Pankiewicz to jeden z najważniejszy malarzy pochodzących z Lublina i jeden z najbardziej wpływowych malarzy polskich XX wieku. Obraz "Targ na jarzyny" to dzieło przełomowe, bardzo ważne w twórczości artysty i historii sztuki. Autor książki odkrywa, że do Muzeum Narodowego w Poznaniu trafiło w dość tajemniczych okolicznościach (tuż po II wojnie światowej) i twierdzi, że wcale dziełem Pankiewicza nie jest. Dlaczego obraz ten został zakupiony do poznańskich zbiorów? O tym w reportażu Moniki Malec "Tajemnica obrazu".

Fot. Fragment zdjęcia obrazu z 1889 roku z książki Michała Haake "Utracone arcydzieło. Losy obrazu "Targ na jarzyny" Józefa Pankiewicza".

agnieszka czyżewska jacquemet "być długo w zachwycie"
2021-10-27 09:29:37

Duduk instrument dęty z podwójnym stroikiem pochodzący z Armenii wyrabiany najczęściej z drewna morelowego. Ma ciepłe aksamitne brzmienie podobne do brzmienia saksofonu. W roku 2088 został wpisany na listę niematerialnego dziedzictw UNESCO.  Tak wygląda skrót encyklopedycznego opisu instrumentu. Wydawałoby się więc że duduk to po prostu kolejny tradycyjny instrument z długa historią. Ale wszystko się zmienia w jednej chwili, kiedy usłyszymy jak duduk gra. Doświadczyła tego osobiście Iwona Torbicka tancerka i instruktorka tańca orientalnego w Lublinie. ciekawa jestem jak dla was brzmi duduk jak tej opowiesci sie słucha. Jeśli chcesz sie podzielić opinią refleksją po wysłuchaniu reportażu oto link który pozwala to uczynić. https://anchor.fm/radio-lublin9/message

Duduk instrument dęty z podwójnym stroikiem pochodzący z Armenii wyrabiany najczęściej z drewna morelowego. Ma ciepłe aksamitne brzmienie podobne do brzmienia saksofonu. W roku 2088 został wpisany na listę niematerialnego dziedzictw UNESCO.  Tak wygląda skrót encyklopedycznego opisu instrumentu. Wydawałoby się więc że duduk to po prostu kolejny tradycyjny instrument z długa historią. Ale wszystko się zmienia w jednej chwili, kiedy usłyszymy jak duduk gra. Doświadczyła tego osobiście Iwona Torbicka tancerka i instruktorka tańca orientalnego w Lublinie. ciekawa jestem jak dla was brzmi duduk jak tej opowiesci sie słucha. Jeśli chcesz sie podzielić opinią refleksją po wysłuchaniu reportażu oto link który pozwala to uczynić. https://anchor.fm/radio-lublin9/message

Mariusz Kamiński "Siostra Longina"
2021-10-24 11:00:00

W Turkowicach w powiecie hrubieszowskim przez wiele lat istniał sierociniec, który prowadziło Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP. W Zgromadzeniu pracowała, jako wychowawczyni siostra Longina Trudzińska. W czasie wojny do zadań siostry i wychowanków należało przywożenie zaopatrzenia kolejką wąskotorową. Był to okras nasilonych walk polsko-ukraińskich. W połowie maja 1944 siostra i kilku chłopców wyruszyło jak się później okazało w ostatnią podróż. Przez wiele lat ich los był nieznany. W audycji głos zabierają: siostra Marta Komborska –archiwistka z gromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Marii Panny Niepokalanie Poczętej w Starej Wsi na Podkarpaciu; dr Mariusz Sawa – historyk; Rafał Łukiewicz – wikariusz Parafii pod Wezwaniem Trójcy Przenajświętszej w Starym Dzikowie, pochodzący rodem z Turkowic; Kazimiera Leszek – w czasie wojny mieszkanka Malic; Krystyna Cieśla – mieszkanka Turkowic; Danuta Butryn – dyrektorka Szkoły Podstawowej imienia siostry Wandy Longiny Trudzińskiej i Siedmiu Wychowanków w Sahryniu;

W Turkowicach w powiecie hrubieszowskim przez wiele lat istniał sierociniec, który prowadziło Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP. W Zgromadzeniu pracowała, jako wychowawczyni siostra Longina Trudzińska. W czasie wojny do zadań siostry i wychowanków należało przywożenie zaopatrzenia kolejką wąskotorową. Był to okras nasilonych walk polsko-ukraińskich. W połowie maja 1944 siostra i kilku chłopców wyruszyło jak się później okazało w ostatnią podróż. Przez wiele lat ich los był nieznany.

W audycji głos zabierają: siostra Marta Komborska –archiwistka z gromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Marii Panny Niepokalanie Poczętej w Starej Wsi na Podkarpaciu; dr Mariusz Sawa – historyk; Rafał Łukiewicz – wikariusz Parafii pod Wezwaniem Trójcy Przenajświętszej w Starym Dzikowie, pochodzący rodem z Turkowic; Kazimiera Leszek – w czasie wojny mieszkanka Malic; Krystyna Cieśla – mieszkanka Turkowic; Danuta Butryn – dyrektorka Szkoły Podstawowej imienia siostry Wandy Longiny Trudzińskiej i Siedmiu Wychowanków w Sahryniu;

Tomasz Najda "„Oddać to, co zabrane"
2021-10-20 13:09:20

Fundacja Dla Przyrody pomaga przetrwać dzikim zwierzętom. Dzięki zaangażowaniu jej członków powstają miejsca, w których mogą schronić się gatunki zagrożone wyginięciem. O życiu w zgodzie z naturą i walce o jej lepsze jutro posłuchamy w reportażu „Oddać to, co zabrane". Udział wzięli członkowie Fundacji Dla Przyrody: Michał Stepuch, Marek Kołodziejczyk oraz chiropterolog doktor Michał Piskorski. Realizacja Jarosław Gołofit.

Fundacja Dla Przyrody pomaga przetrwać dzikim zwierzętom. Dzięki zaangażowaniu jej członków powstają miejsca, w których mogą schronić się gatunki zagrożone wyginięciem.

O życiu w zgodzie z naturą i walce o jej lepsze jutro posłuchamy w reportażu „Oddać to, co zabrane".

Udział wzięli członkowie Fundacji Dla Przyrody: Michał Stepuch, Marek Kołodziejczyk oraz chiropterolog doktor Michał Piskorski.

Realizacja Jarosław Gołofit.

Czesława Borowik „Konspiratorzy Antyku”
2021-10-19 11:00:00

Nie chcieli socjalizmu z „ludzką twarzą”. Uświadamiali swoją działalnością w drugiej połowie lat 80., że naprawianie tego, co ma źródło w ideologii totalitarnego systemu, nic nie da. Wywodzili się głównie z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Marek Derewiecki, Piotr Derewiecki, Jadwiga Lepieszko i Marcin Dybowski kontynuują do dziś działalność wydawniczą. Jacek Raginis-Królikiewicz jest filmowcem, Waldemar Podsiadły pracuje w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim. Teksty wydawane przez podziemne wydawnictwo „Antyk” interpretują Mirosław Trociuk i Jarosław Zoń. Realizacja dźwięku: Jarosław Gołofit. Muzyka: Artur Giordano. Wystawę poświęconą 35. rocznicy  powstania wydawnictwa „Antyk” można oglądać do końca października w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim przy ul. Spokojnej.

Nie chcieli socjalizmu z „ludzką twarzą”. Uświadamiali swoją działalnością w drugiej połowie lat 80., że naprawianie tego, co ma źródło w ideologii totalitarnego systemu, nic nie da. Wywodzili się głównie z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Marek Derewiecki, Piotr Derewiecki, Jadwiga Lepieszko i Marcin Dybowski kontynuują do dziś działalność wydawniczą. Jacek Raginis-Królikiewicz jest filmowcem, Waldemar Podsiadły pracuje w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim.

Teksty wydawane przez podziemne wydawnictwo „Antyk” interpretują Mirosław Trociuk i Jarosław Zoń.

Realizacja dźwięku: Jarosław Gołofit. Muzyka: Artur Giordano.

Wystawę poświęconą 35. rocznicy  powstania wydawnictwa „Antyk” można oglądać do końca października w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim przy ul. Spokojnej.

Mariusz Kamiński "Lublin 1956"
2021-10-17 15:08:23

65 lat temu, w październiku 1956 roku w Lublinie, grupa studentów zorganizowała w miejscu dzisiejszego miasteczka akademickiego UMCS wiec, w którym wzięło około 70 tysięcy mieszkańców Lublina i okolic. Między innymi domagano się demokratyzacji życia politycznego, uwolnienia Prymasa Wyszyńskiego, odwołania z funkcji marszałka K. Rokossowskiego, wierzono w zmiany, których spodziewano się po postawieniu na stanowisku I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki. Jakie były kulisy wiecu zorganizowania w październiku 1956 roku w Lublinie, jaki był jego przebieg i skutki, opowiedają jego uczestnicy i organizatorzy.

65 lat temu, w październiku 1956 roku w Lublinie, grupa studentów zorganizowała w miejscu dzisiejszego miasteczka akademickiego UMCS wiec, w którym wzięło około 70 tysięcy mieszkańców Lublina i okolic. Między innymi domagano się demokratyzacji życia politycznego, uwolnienia Prymasa Wyszyńskiego, odwołania z funkcji marszałka K. Rokossowskiego, wierzono w zmiany, których spodziewano się po postawieniu na stanowisku I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki. Jakie były kulisy wiecu zorganizowania w październiku 1956 roku w Lublinie, jaki był jego przebieg i skutki, opowiedają jego uczestnicy i organizatorzy.

Tomasz Najda "Zapach kolei"
2021-10-13 13:07:24

Krzysztof Szczepaniuk od 40 lat pracuje na kolei. Jak sam wspomina, wszystko zaczęło się od parowozów, które obserwował w dzieciństwie. Jednak kolej nie pozostała tylko miejscem jego pracy. W swoim domu zgromadził dziesiątki eksponatów związanych z PKP. W swoim hobby stara się utrwalać magię kolei, która jego zdaniem odchodzi wraz z unowocześnianiem taboru i infrastruktury. O młodzieńczej fascynacji, która stała się sposobem na życie, posłuchamy w reportażu Tomasza Najdy pt. „Zapach kolei”.

Krzysztof Szczepaniuk od 40 lat pracuje na kolei. Jak sam wspomina, wszystko zaczęło się od parowozów, które obserwował w dzieciństwie. Jednak kolej nie pozostała tylko miejscem jego pracy. W swoim domu zgromadził dziesiątki eksponatów związanych z PKP. W swoim hobby stara się utrwalać magię kolei, która jego zdaniem odchodzi wraz z unowocześnianiem taboru i infrastruktury.

O młodzieńczej fascynacji, która stała się sposobem na życie, posłuchamy w reportażu Tomasza Najdy pt. „Zapach kolei”.

Mariusz Kamiński "Obrazki z Majdanka"
2021-10-10 09:56:16

Bohaterkami audycji są panie, które jako dzieci trafiły do obozu koncentracyjnego na Majdanku. Stanisława Kruszewska, wówczas ośmioletnia dziewczynka, wysiedlona z rodzinnego domu z okolic Biłgoraja, wraz z siedmioosobową rodziną, poprzez obóz przejściowy w Zwierzyńcu, trafiła na Majdanek. Z domu zabrała ze sobą elementarz i zeszyty szkolne. Jako dziecko zapamiętała okropieństwa, takie, jak nazywa, „obrazki” z tamtego czasu. Podobne przeżycia pozostały w pamięci byłych małych więźniarek: Janiny Mielniczuk, Janiny Buczek-Różańskiej (na zdjęciu) oraz Anieli Pawlos.

Bohaterkami audycji są panie, które jako dzieci trafiły do obozu koncentracyjnego na Majdanku. Stanisława Kruszewska, wówczas ośmioletnia dziewczynka, wysiedlona z rodzinnego domu z okolic Biłgoraja, wraz z siedmioosobową rodziną, poprzez obóz przejściowy w Zwierzyńcu, trafiła na Majdanek. Z domu zabrała ze sobą elementarz i zeszyty szkolne. Jako dziecko zapamiętała okropieństwa, takie, jak nazywa, „obrazki” z tamtego czasu. Podobne przeżycia pozostały w pamięci byłych małych więźniarek: Janiny Mielniczuk, Janiny Buczek-Różańskiej (na zdjęciu) oraz Anieli Pawlos.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie