Najlepsze z INFRY
Wybrane artykuły z portalu INFRA.org.pl w wersji audio. Słuchaczy chcących wesprzeć nasze radio zapraszamy pod ten link: paypal.com/paypalme/RadioParanormalium. Zachęcamy również do odwiedzenia naszej strony internetowej.
Problematyczny Edgar Cayce
2012-09-16 00:00:00
Zwano go "śpiącym prorokiem", gdyż odpowiedzi i diagnozy dla swoich pacjentów otrzymywał w stanie sennego transu. Ci, którzy dzięki niemu powracali do zdrowia, wychwalali go jako cudotwórcę. Była to tylko część jego dorobku. Druga - znacznie mniej trafna - mówiła o wielkich zmianach na Ziemi i ponownym wynurzeniu się Atlantydy"
Zwano go "śpiącym prorokiem", gdyż odpowiedzi i diagnozy dla swoich pacjentów otrzymywał w stanie sennego transu. Ci, którzy dzięki niemu powracali do zdrowia, wychwalali go jako cudotwórcę. Była to tylko część jego dorobku. Druga - znacznie mniej trafna - mówiła o wielkich zmianach na Ziemi i ponownym wynurzeniu się Atlantydy"
Wielkie obce koty - zjawisko ABC
2012-09-09 00:00:00
Jak donoszą media, grasujący na Opolszczyźnie drapieżnik zostawia za sobą coraz to nowe ofiary. Tymczasem od wielu lat podobne mu tajemnicze wielkie koty nawiedzają wiele państw świata z Wielką Brytanią na czele. Wzbudzając strach i ciekawość egzotyczne wielkie drapieżniki uznawane są przez niektórych za przybyszów spoza Ziemi. Niezależnie od prawdziwej natury zjawiska, wokół ABC wyrosło wiele legend"
Jak donoszą media, grasujący na Opolszczyźnie drapieżnik zostawia za sobą coraz to nowe ofiary. Tymczasem od wielu lat podobne mu tajemnicze wielkie koty nawiedzają wiele państw świata z Wielką Brytanią na czele. Wzbudzając strach i ciekawość egzotyczne wielkie drapieżniki uznawane są przez niektórych za przybyszów spoza Ziemi. Niezależnie od prawdziwej natury zjawiska, wokół ABC wyrosło wiele legend"
"Malpi czlowiek" - czyli dzieje zakazanego eksperymentu
2012-09-02 00:00:00
Rosyjski uczony Ilja Iwanow, ceniony na świecie specjalista od sztucznego zapładniania zwierząt hodowlanych, w latach 20-tych ub. wieku podjął się niezwykle kontrowersyjnego przedsięwzięcia. Postanowił skrzyżować człowieka z szympansem, w celu stworzenia hybrydy łączącej cechy obu gatunków. Problemy, które stanęły na drodze eksperymentu Iwanow omijał łamiąc zasady etyki naukowej. Legenda mówił, iż przedsięwzięcie to wspierał sam Stalin, który chciał stworzenia małpiego "superżołnierza" - posłusznego, niewymagającego i bezproblemowego"
Rosyjski uczony Ilja Iwanow, ceniony na świecie specjalista od sztucznego zapładniania zwierząt hodowlanych, w latach 20-tych ub. wieku podjął się niezwykle kontrowersyjnego przedsięwzięcia. Postanowił skrzyżować człowieka z szympansem, w celu stworzenia hybrydy łączącej cechy obu gatunków. Problemy, które stanęły na drodze eksperymentu Iwanow omijał łamiąc zasady etyki naukowej. Legenda mówił, iż przedsięwzięcie to wspierał sam Stalin, który chciał stworzenia małpiego "superżołnierza" - posłusznego, niewymagającego i bezproblemowego"
Robotyczni ufonauci
2012-09-02 00:00:00
Eksploracja przestrzeni kosmicznej przy pomocy maszyn wydaje się lepszym rozwiązaniem niż ryzykowne i kosztowne loty załogowe. Obce cywilizacje również powinny korzystać z tego typu rozwiązań. Według niektórych opinii, ich wiedza na temat robotyki może znacznie wykraczać poza nasze wyobrażenia. Choć mówi się o tym niewiele, historia ufologii zna wiele dziwnych przypadków spotkań z "robotycznymi ufonautami""
Eksploracja przestrzeni kosmicznej przy pomocy maszyn wydaje się lepszym rozwiązaniem niż ryzykowne i kosztowne loty załogowe. Obce cywilizacje również powinny korzystać z tego typu rozwiązań. Według niektórych opinii, ich wiedza na temat robotyki może znacznie wykraczać poza nasze wyobrażenia. Choć mówi się o tym niewiele, historia ufologii zna wiele dziwnych przypadków spotkań z "robotycznymi ufonautami""
Prawdziwy Pan Twardowski
2012-08-26 00:00:00
Po legendarnym magu zachowało się jedynie cudowne lustro i liczne opowieści. Był jednak realną postacią, choć nazwisko "Twardowski" traktować można jako pseudonim. Norymberczyk Lorenz Dhur - królewski dworzanin, miał parać się czarnoksięstwem i przeprowadzić słynny seans spirytystyczny na dworze ostatniego Jagiellona. Przypisuje mu się również otwarcie w Krakowie szkoły dla magów. Potem, w dojść niejasnych okolicznościach, zniknął on jednak ze sceny dziejów"
Po legendarnym magu zachowało się jedynie cudowne lustro i liczne opowieści. Był jednak realną postacią, choć nazwisko "Twardowski" traktować można jako pseudonim. Norymberczyk Lorenz Dhur - królewski dworzanin, miał parać się czarnoksięstwem i przeprowadzić słynny seans spirytystyczny na dworze ostatniego Jagiellona. Przypisuje mu się również otwarcie w Krakowie szkoły dla magów. Potem, w dojść niejasnych okolicznościach, zniknął on jednak ze sceny dziejów"
Paleokontakt i "hipoteza zlobka"
2012-08-26 00:00:00
Uczeni coraz częściej przyznają, że nie jesteśmy sami w kosmosie. Niestety, niebiosa uporczywie milczą. Odpowiedzią na to może być powstała w latach 70-tych "hipoteza zoo", która zakłada, że obcy mogą z zasady nie ingerować w naturalny rozwój mniej zaawansowanych cywilizacji. Mity wielu starożytnych ludów wskazują jednak, że rozsadnikami rozwoju byli właśnie przybywający z nieba "bogowie""
Uczeni coraz częściej przyznają, że nie jesteśmy sami w kosmosie. Niestety, niebiosa uporczywie milczą. Odpowiedzią na to może być powstała w latach 70-tych "hipoteza zoo", która zakłada, że obcy mogą z zasady nie ingerować w naturalny rozwój mniej zaawansowanych cywilizacji. Mity wielu starożytnych ludów wskazują jednak, że rozsadnikami rozwoju byli właśnie przybywający z nieba "bogowie""
Piekło po śmierci
2012-08-19 00:00:00
W swym bestsellerze "Życie po życiu" i następnych pracach dr Raymond Moody zrelacjonował kilkadziesiąt przypadków osób, które znalazły się na granicy życia i śmierci, po czym wróciły i zdały nam relacje ze swych przeżyć. Z ich opowieści wynika, iż prawie wszyscy opuszczając ciało pokonywali ciemny tunel, a potem doświadczali obecności jakiejś świetlistej istoty, jak też swoich bliskich zmarłych. Maurice Rawlings, emerytowany lekarz z kliniki Uniwersytetu Tennessee w Chattanooga uważał, że w tych opisach brakuje doświadczeń negatywnych, jako żywo przypominających wizyty w piekle. Wizja stanów na granicy śmierci, upowszechniana przez Moody`ego i jego naśladowców - twierdził Rawlings - jest stanowczo zbyt sielankowa.
W swym bestsellerze "Życie po życiu" i następnych pracach dr Raymond Moody zrelacjonował kilkadziesiąt przypadków osób, które znalazły się na granicy życia i śmierci, po czym wróciły i zdały nam relacje ze swych przeżyć. Z ich opowieści wynika, iż prawie wszyscy opuszczając ciało pokonywali ciemny tunel, a potem doświadczali obecności jakiejś świetlistej istoty, jak też swoich bliskich zmarłych. Maurice Rawlings, emerytowany lekarz z kliniki Uniwersytetu Tennessee w Chattanooga uważał, że w tych opisach brakuje doświadczeń negatywnych, jako żywo przypominających wizyty w piekle. Wizja stanów na granicy śmierci, upowszechniana przez Moody`ego i jego naśladowców - twierdził Rawlings - jest stanowczo zbyt sielankowa.
Góra Ossona 10 lat później
2012-08-12 00:00:00
W sierpniu 2002 r. Grzegorz Tarczyński wraz z trzema innymi osobami obserwował zagadkowy obiekt wykonujący powietrzne akrobacje niedaleko częstochowskiej Góry Ossona. Przez kolejne lata udało mu się zebrać relacje innych ludzi, którzy doświadczyli na tym obszarze dziwnych zjawisk. Ich lista jest coraz dłuższa. Niektóre z tych historii prezentowane są po raz pierwszy. Najciekawszy wydaje się incydent, który rozegrał się niedaleko Huty Częstochowa na zaledwie miesiąc przed obserwacją Grzegorza"
W sierpniu 2002 r. Grzegorz Tarczyński wraz z trzema innymi osobami obserwował zagadkowy obiekt wykonujący powietrzne akrobacje niedaleko częstochowskiej Góry Ossona. Przez kolejne lata udało mu się zebrać relacje innych ludzi, którzy doświadczyli na tym obszarze dziwnych zjawisk. Ich lista jest coraz dłuższa. Niektóre z tych historii prezentowane są po raz pierwszy. Najciekawszy wydaje się incydent, który rozegrał się niedaleko Huty Częstochowa na zaledwie miesiąc przed obserwacją Grzegorza"
Zaginięcia w Trójkącie Vermonckim
2012-07-08 00:00:00
Słynny Trójkąt bermudzki ma swego niewielkiego i mało znanego brata położonego w Górach Zielonych w amerykańskim stanie Vermont. Na przestrzeni 5 lat pod koniec pierwszej połowy ub. wieku zaginęło tam bez wieści 9 osób. Większości tych przypadków nigdy nie udało się wyjaśnić i często dochodziło do nich w bardzo dziwnych okolicznościach. Według relacji, ludzie ci przepadali w biały dzień, nie pozostawiając po sobie żadnych śladów mimo, iż za każdym razem organizowano zakrojone na szeroką skalę akcje poszukiwawcze. Po kilku latach "Trójkąt", nie wiadomo czemu, przestał pochłaniać ofiary"
Słynny Trójkąt bermudzki ma swego niewielkiego i mało znanego brata położonego w Górach Zielonych w amerykańskim stanie Vermont. Na przestrzeni 5 lat pod koniec pierwszej połowy ub. wieku zaginęło tam bez wieści 9 osób. Większości tych przypadków nigdy nie udało się wyjaśnić i często dochodziło do nich w bardzo dziwnych okolicznościach. Według relacji, ludzie ci przepadali w biały dzień, nie pozostawiając po sobie żadnych śladów mimo, iż za każdym razem organizowano zakrojone na szeroką skalę akcje poszukiwawcze. Po kilku latach "Trójkąt", nie wiadomo czemu, przestał pochłaniać ofiary"
Tajemnica promieniowania z 775 roku
2012-07-08 00:00:00
Jak ustalili naukowcy na podstawie słojów drzew, ok. 775 r. n.e. w naszą planetę uderzył strumień promieniowania, który pozostawił po sobie anomalne ilości izotopu węgla - 14C. Supernowa i rozbłysk słoneczny - dwie brane pod uwagę możliwości - raczej nie mogły go spowodować.
Jak ustalili naukowcy na podstawie słojów drzew, ok. 775 r. n.e. w naszą planetę uderzył strumień promieniowania, który pozostawił po sobie anomalne ilości izotopu węgla - 14C. Supernowa i rozbłysk słoneczny - dwie brane pod uwagę możliwości - raczej nie mogły go spowodować.