Goście Dwójki
Inspirujące rozmowy o aktualnych wydarzeniach artystycznych, najnowszych publikacjach, premierach filmowych i teatralnych, istotnych twórcach oraz wszelkich fenomenach o dużym znaczeniu kulturalnym.
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536373839404142434445464748495051525354555657585960616263646566676869707172737475767778798081828384858687888990919293949596979899100101102103104105106107108109110111112113114115116117118119120121122123124125126127128129130131132133134135136137138139140141142143144145146147148149150151152153154155156157158159160161162163164165166167168169170171172173174175176177178179180181182183184185186187188189190191192193194195196197198199200201202203204205206207208209210211212213214215216217218219220221222223224225226227228229230231232233234235236237238239240241242243244245246247248249250251252253254255256257258259260261262263264265266267268269270271272273274275276277278279280281282283284285286287288289290291292293294295296297298299300301302303304305306307308309310311312313314315316317318319320321322323324325326327328329330331332333334335336337338339340341342343344345346347348349350351352353354355356357358359360361362363364365366367368369370371372373374375376377378379380381382383384385386387388389390391392393394395396397398399400401402403404405406
Mariusz Adamiak: nowością na Jazz Jamboree jest mocne wejście kobiet
2021-10-15 12:00:00
- Jest pewna rzecz nowa. To już nie tylko są wokalistki, bo kiedyś jak mówiło się o jazzie wśród pań, to miało się na myśli przede wszystkim wokalistki. W tym roku mamy bardzo poważne instrumentalistki - mówił w "Poranku Dwójki" Mariusz Adamiak, szef festiwalu Jazz Jamboree.
- Jest pewna rzecz nowa. To już nie tylko są wokalistki, bo kiedyś jak mówiło się o jazzie wśród pań, to miało się na myśli przede wszystkim wokalistki. W tym roku mamy bardzo poważne instrumentalistki - mówił w "Poranku Dwójki" Mariusz Adamiak, szef festiwalu Jazz Jamboree.
"Po raz pierwszy czytelnicy dostają absolutnie pełne wydanie Kajka i Kokosza"
2021-10-14 20:26:00
- Pierwodruk tego komiksu to czarno-białe paski ukazujące się codziennie w gazecie. W latach 80. powstała wersja książeczkowa, również czarno-biała. Kiedy wydawnictwo, w którym mam przyjemność pracować, rozpoczęło wydawania komiksów Janusza Christy, zdecydowaliśmy się, przez przekręcenie tych pasków, na wygodniejszy do czytania format A4 oraz na pokolorowanie. A wydanie w Złotej Kolekcji jest jeszcze bardziej szczególne - mówił Tomasz Kołodziejczak.
- Pierwodruk tego komiksu to czarno-białe paski ukazujące się codziennie w gazecie. W latach 80. powstała wersja książeczkowa, również czarno-biała. Kiedy wydawnictwo, w którym mam przyjemność pracować, rozpoczęło wydawania komiksów Janusza Christy, zdecydowaliśmy się, przez przekręcenie tych pasków, na wygodniejszy do czytania format A4 oraz na pokolorowanie. A wydanie w Złotej Kolekcji jest jeszcze bardziej szczególne - mówił Tomasz Kołodziejczak.
Chopin Norwida. "Było to intelektualne porozumienie artystów"
2021-10-14 14:45:00
- Chopin dla Norwida był jakąś gigantyczną gwiazdą, kimś niebywale ważnym, punktem odniesienia i punktem dojścia. A kim był Norwid dla Chopina? Nie wiemy - mówił w "Rozmowach po zmroku" prof. Andrzej Fabianowski, historyk literatury.
- Chopin dla Norwida był jakąś gigantyczną gwiazdą, kimś niebywale ważnym, punktem odniesienia i punktem dojścia. A kim był Norwid dla Chopina? Nie wiemy - mówił w "Rozmowach po zmroku" prof. Andrzej Fabianowski, historyk literatury.
Maciej Świerkocki: próbowałem wydobyć z "Ulissesa" więcej komizmu
2021-10-14 14:30:00
- Próbowałem wydobyć z tego tekstu trochę więcej poczucia humoru, komizmu. Starałem się też silniej upotocznić, oswobodzić język, szczególnie w dialogach - mówił Maciej Świerkocki, autor nowego przekładu "Ulissesa", porównując swoją pracę z poprzednim tłumaczeniem autorstwa Macieja Słomczyńskiego.
- Próbowałem wydobyć z tego tekstu trochę więcej poczucia humoru, komizmu. Starałem się też silniej upotocznić, oswobodzić język, szczególnie w dialogach - mówił Maciej Świerkocki, autor nowego przekładu "Ulissesa", porównując swoją pracę z poprzednim tłumaczeniem autorstwa Macieja Słomczyńskiego.
Podziemne relikty getta warszawskiego pod ochroną konserwatorską
2021-10-14 13:00:00
- Przeciętny mieszkaniec Muranowa nie zauważy różnicy. Zauważą ją inwestorzy, ci, którzy chcą tam budować, remontować, prowadzić sieci, rury, instalacje, czyli wszyscy, którzy kopią w ziemi - wyjaśniał Michał Krasucki, stołeczny konserwator zabytków.
- Przeciętny mieszkaniec Muranowa nie zauważy różnicy. Zauważą ją inwestorzy, ci, którzy chcą tam budować, remontować, prowadzić sieci, rury, instalacje, czyli wszyscy, którzy kopią w ziemi - wyjaśniał Michał Krasucki, stołeczny konserwator zabytków.
"Razem stworzymy coś wspaniałego". Lionel Sow o chórze NFM
2021-10-14 12:50:00
- Atmosfera w chórze jest bardzo dobra, wyczuwam pozytywne nastawienie. Wszystkim nam bardzo zależy na tej współpracy i cieszy mnie to, że mam do czynienia z tak zgranym zespołem. Ci muzycy są otwarci na nowe pomysły, wspólnie poszukujemy i poznajemy się nawzajem - mówił w "Poranku Dwójki" nowy dyrektor Chóru Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu Lionel Sow.
- Atmosfera w chórze jest bardzo dobra, wyczuwam pozytywne nastawienie. Wszystkim nam bardzo zależy na tej współpracy i cieszy mnie to, że mam do czynienia z tak zgranym zespołem. Ci muzycy są otwarci na nowe pomysły, wspólnie poszukujemy i poznajemy się nawzajem - mówił w "Poranku Dwójki" nowy dyrektor Chóru Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu Lionel Sow.
Jarosław Szubrycht: przeczuwałem, że Zaucha to fajny facet
2021-10-13 14:00:00
- Właściwie nie wiadomo skąd - a przynajmniej przed przystąpieniem do swojej pracy ja nie wiedziałem skąd - pojawił się człowiek, który był w stanie doskonale śpiewać praktycznie wszystko, w tym muzykę, którą w Polsce wykonuje się rzadko, a już na pewno rzadko dobrze, czyli R&B i soul - mówił Jarosław Szubrycht, autor książki "Życie, bierz mnie. Biografia Andrzeja Zauchy".
- Właściwie nie wiadomo skąd - a przynajmniej przed przystąpieniem do swojej pracy ja nie wiedziałem skąd - pojawił się człowiek, który był w stanie doskonale śpiewać praktycznie wszystko, w tym muzykę, którą w Polsce wykonuje się rzadko, a już na pewno rzadko dobrze, czyli R&B i soul - mówił Jarosław Szubrycht, autor książki "Życie, bierz mnie. Biografia Andrzeja Zauchy".
Mateusz Melski: Górecki był skrupulatny i dokładny
2021-10-12 13:30:00
- Henryk Mikołaj Górecki bardzo starannie notował swoje rękopisy. Nawet jeżeli to były brudnopisy i szkice, to można z nich dużo wyczytać, jeśli chodzi o pracę kompozytorską. W wielu rękopisach znajdziemy bardzo dużo dat, czasami są one opatrzone nawet godziną - mówił Mateusz Melski, muzykolog i bibliotekarz z Działu Rękopisów Biblioteki Narodowej.
- Henryk Mikołaj Górecki bardzo starannie notował swoje rękopisy. Nawet jeżeli to były brudnopisy i szkice, to można z nich dużo wyczytać, jeśli chodzi o pracę kompozytorską. W wielu rękopisach znajdziemy bardzo dużo dat, czasami są one opatrzone nawet godziną - mówił Mateusz Melski, muzykolog i bibliotekarz z Działu Rękopisów Biblioteki Narodowej.
Misia Godebska. "Wszędzie w Paryżu można znaleźć jej cień"
2021-10-11 20:30:00
- Ravel dedykował jej muzykę, Satie był dobrym przyjacielem, dobrze znał Proust - jej duch krąży w Paryżu. Była osobą, z którą artyści mogli rozmawiać, bo stała w środku awangardy - tak mówiła Katharina Smets o Misi Godebskiej, legendzie francuskiego życia artystycznego La Belle Époque lat 20. i 30.
- Ravel dedykował jej muzykę, Satie był dobrym przyjacielem, dobrze znał Proust - jej duch krąży w Paryżu. Była osobą, z którą artyści mogli rozmawiać, bo stała w środku awangardy - tak mówiła Katharina Smets o Misi Godebskiej, legendzie francuskiego życia artystycznego La Belle Époque lat 20. i 30.
Adam Hawałej: Różewicz i narcyzm to dwa kontrasty
2021-10-11 15:00:00
- Często myślał o czymś albo był tak zaaferowany rozmową z nami, że nie chciał, by docierał do niego trzask migawki - mówił o Tadeuszu Różewiczu Adam Hawałej, fotograf dokumentujący jego pracę.
- Często myślał o czymś albo był tak zaaferowany rozmową z nami, że nie chciał, by docierał do niego trzask migawki - mówił o Tadeuszu Różewiczu Adam Hawałej, fotograf dokumentujący jego pracę.
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536373839404142434445464748495051525354555657585960616263646566676869707172737475767778798081828384858687888990919293949596979899100101102103104105106107108109110111112113114115116117118119120121122123124125126127128129130131132133134135136137138139140141142143144145146147148149150151152153154155156157158159160161162163164165166167168169170171172173174175176177178179180181182183184185186187188189190191192193194195196197198199200201202203204205206207208209210211212213214215216217218219220221222223224225226227228229230231232233234235236237238239240241242243244245246247248249250251252253254255256257258259260261262263264265266267268269270271272273274275276277278279280281282283284285286287288289290291292293294295296297298299300301302303304305306307308309310311312313314315316317318319320321322323324325326327328329330331332333334335336337338339340341342343344345346347348349350351352353354355356357358359360361362363364365366367368369370371372373374375376377378379380381382383384385386387388389390391392393394395396397398399400401402403404405406