Goście Dwójki

Inspirujące rozmowy o aktualnych wydarzeniach artystycznych, najnowszych publikacjach, premierach filmowych i teatralnych, istotnych twórcach oraz wszelkich fenomenach o dużym znaczeniu kulturalnym.


Odcinki od najnowszych:

Krzysztof Czyżewski wspomina okres zaangażowania w teatr alternatywny (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-18 15:00:00

- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".
- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".

Krzysztof Czyżewski o pracy w "Pograniczu" (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-18 15:00:00

- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".
- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".

Krzysztof Czyżewski o spotkaniach z Czesławem Miłoszem (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-18 15:00:00

- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".
- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".

Krzysztof Czyżewski o swojej działalności pisarskiej (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-18 15:00:00

- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".
- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".

Krzysztof Czyżewski wspomina swoje dzieciństwo i studia akademickie w Poznaniu (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
2024-10-18 15:00:00

- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".
- Moja mama uczyła mnie wszystkich imion świata. Pamiętam na przykład rzeczkę, na której nie było mostu. Kładła pierwszy kamień i mówiła: stań na nim. Podawała mi następny, a ja stawiałem kolejny krok. A jak już było się na środku tej rzeczki, to już było łatwiej przeskoczyć na drugi brzeg, niż się cofnąć. Ta figura budowania mostu do dzisiaj ze mną jest - opowiadał w Dwójce Krzysztof Czyżewski, dyrektor Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".

"Gods of Love" w Teatrze Komuna Warszawa. "W spektaklu ważne było opętanie przez Erosa"
2024-10-18 14:59:00

Na deskach Teatru Komuna Warszawa pojawi się przedstawienie "Gods of Love". To rodzaj performance'u prezentujący "miłosne uniesienia". W Dwójce opowiedzieli o nim Magdalena Kozłowska, Magdalena Kupryjanowicz i Oskar Malinowski.
Na deskach Teatru Komuna Warszawa pojawi się przedstawienie "Gods of Love". To rodzaj performance'u prezentujący "miłosne uniesienia". W Dwójce opowiedzieli o nim Magdalena Kozłowska, Magdalena Kupryjanowicz i Oskar Malinowski.

Konkurs Bielskiej Zadymki Jazzowej. "Podtrzymujemy pamięć o Ptaszynie"
2024-10-18 12:33:00

"Pod skrzydłami Ptaka" - to hasło 25. Konkursu Bielskiej Zadymki Jazzowej. Od tego roku wydarzenie nosić będzie imię Jana Ptaszyna Wróblewskiego. Co więcej, statuetka Anioła Jazzu przyjmie postać tego wybitnego jazzmana. - Ptaszyn zawsze otaczał nas swoją opieką i myślę, że on z zaświatów dalej nam patronuje - mówił w Dwójce Jerzy Batycki - dyrektor Bielskiej Zadymki Jazzowej.
"Pod skrzydłami Ptaka" - to hasło 25. Konkursu Bielskiej Zadymki Jazzowej. Od tego roku wydarzenie nosić będzie imię Jana Ptaszyna Wróblewskiego. Co więcej, statuetka Anioła Jazzu przyjmie postać tego wybitnego jazzmana. - Ptaszyn zawsze otaczał nas swoją opieką i myślę, że on z zaświatów dalej nam patronuje - mówił w Dwójce Jerzy Batycki - dyrektor Bielskiej Zadymki Jazzowej.

Kapiści - nowa jakość polskiego malarstwa
2024-10-18 09:00:00

Kapiści stanowili jedno z najważniejszych ugrupowań artystycznych w historii polskiej sztuki. - Byli grupą przyjaciół, którzy wbrew rozlicznym przeciwnościom postanowili zebrać fundusze i wyjechać do Paryża po naukę - mówiła w Dwójce Agnieszka Kosińska, współkuratorka wystawy "Kapiści. Sto lat!".
Kapiści stanowili jedno z najważniejszych ugrupowań artystycznych w historii polskiej sztuki. - Byli grupą przyjaciół, którzy wbrew rozlicznym przeciwnościom postanowili zebrać fundusze i wyjechać do Paryża po naukę - mówiła w Dwójce Agnieszka Kosińska, współkuratorka wystawy "Kapiści. Sto lat!".

Instytut Sztuk Performatywnych. Miejsce sztuki aktywnej społecznie
2024-10-17 22:00:00

Instytut Sztuk Performatywnych to niezależna organizacja, która jest przestrzenią dla artystów i ich pracy. Jej głównym założeniem jest popularyzacja i wspieranie kultury i sztuki współczesnej, w tym teatru, tańca, muzyki oraz performance'u. Jakie możliwości daje artystom?
Instytut Sztuk Performatywnych to niezależna organizacja, która jest przestrzenią dla artystów i ich pracy. Jej głównym założeniem jest popularyzacja i wspieranie kultury i sztuki współczesnej, w tym teatru, tańca, muzyki oraz performance'u. Jakie możliwości daje artystom?

Boy-Żeleński jako książę. Autorka biografii: zależało mi, żeby pokazać człowieka wpływowego
2024-10-17 19:24:00

- Jego księstwem był bardzo duży i wysokonakładowy tytuł, właściwie najważniejszy tygodnik literacki dwudziestolecia międzywojennego, czyli "Wiadomości Literackie". Miał tam rzesze oddanych czytelników, którym zwierzał się, prosił ich o pomoc, a także skarżył im się - mówiła w Dwójce Monika Śliwińska, autorka książki "Książę. Biografia Tadeusza Boya-Żeleńskiego".
- Jego księstwem był bardzo duży i wysokonakładowy tytuł, właściwie najważniejszy tygodnik literacki dwudziestolecia międzywojennego, czyli "Wiadomości Literackie". Miał tam rzesze oddanych czytelników, którym zwierzał się, prosił ich o pomoc, a także skarżył im się - mówiła w Dwójce Monika Śliwińska, autorka książki "Książę. Biografia Tadeusza Boya-Żeleńskiego".

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie