Goście Dwójki

Inspirujące rozmowy o aktualnych wydarzeniach artystycznych, najnowszych publikacjach, premierach filmowych i teatralnych, istotnych twórcach oraz wszelkich fenomenach o dużym znaczeniu kulturalnym.


Odcinki od najnowszych:

Marcin Wasilewski zaprasza na "Domówkę z Dwójką"
2020-07-17 13:13:00

Marcin Wasilewski stwierdził, że podczas sobotniej "Domówki z Dwójką" zagra w miejscu, w którym otworzy swoją duszę. - Emocje na Domówce są inne, bo sytuacja ma miejsce w moim domu. To miejsce intymne i trochę miałem problem, że pokazuję swoje miejsce, gdzie się zagłębiam, otwieram na siebie i swoją wrażliwość. Ale mam nadzieję, że emocje zawarte w tych trzydziestu minutach słuchacze dobrze odbiorą - mówił w Dwójce polski kompozytor i pianista jazzowy, który będzie bohaterem kolejnej odsłony "Domówki z Dwójką". Transmisja koncertu w sobotę 18.07 o 19:00 na antenie, Facebooku i stronie internetowej Dwójki - Programu 2 Polskiego Radia. / Poranek Dwójki
Marcin Wasilewski stwierdził, że podczas sobotniej "Domówki z Dwójką" zagra w miejscu, w którym otworzy swoją duszę. - Emocje na Domówce są inne, bo sytuacja ma miejsce w moim domu. To miejsce intymne i trochę miałem problem, że pokazuję swoje miejsce, gdzie się zagłębiam, otwieram na siebie i swoją wrażliwość. Ale mam nadzieję, że emocje zawarte w tych trzydziestu minutach słuchacze dobrze odbiorą - mówił w Dwójce polski kompozytor i pianista jazzowy, który będzie bohaterem kolejnej odsłony "Domówki z Dwójką". Transmisja koncertu w sobotę 18.07 o 19:00 na antenie, Facebooku i stronie internetowej Dwójki - Programu 2 Polskiego Radia. / Poranek Dwójki

Anna Baumgart i Anna Łazar o projekcie "Stół kobiet" zrealizowanym w Muzeum Nałkowskich w Wołominie
2020-07-17 13:10:00

"Ten dom, ulica, podwórze - ja cała się z tego składam" - ten fragment wypowiedzi Elżbiety, bohaterki "Granicy" Zofii Nałkowskiej, jest główną ideą projektu "Ja cała się z tego składam" realizowanego od czerwca do października br. przez Muzeum im. Zofii i Wacława Nałkowskich "Dom nad Łąkami" w Wołominie. "Stół kobiet" to wydarzenie kulturalne realizowane we współpracy z artystką wizualną Anną Baumgart oraz kuratorką Anną Łazar, poświęcone mieszkankom Wołomina. "Stół kobiet" będzie to internetowy performance skupiający się na rozmowach z okolicznymi mieszkankami i mieszkańcami, którzy zostali poproszeni o opowiedzenie przed kamerą o trzech kobietach ważnych w ich życiu: o kobiecie bliskiej; o kobiecie, z którą łączyła ich wspólna praca lub inny sposób funkcjonowania poza kręgiem rodzinnym; i o kobiecie, której nie trzeba znać osobiście  - pisarce, dziennikarce, działaczce społecznej czy samorządowej lub nawet postaci literackiej. / Wybieram Dwójkę, Dwojka Polskie Radio<
"Ten dom, ulica, podwórze - ja cała się z tego składam" - ten fragment wypowiedzi Elżbiety, bohaterki "Granicy" Zofii Nałkowskiej, jest główną ideą projektu "Ja cała się z tego składam" realizowanego od czerwca do października br. przez Muzeum im. Zofii i Wacława Nałkowskich "Dom nad Łąkami" w Wołominie. "Stół kobiet" to wydarzenie kulturalne realizowane we współpracy z artystką wizualną Anną Baumgart oraz kuratorką Anną Łazar, poświęcone mieszkankom Wołomina. "Stół kobiet" będzie to internetowy performance skupiający się na rozmowach z okolicznymi mieszkankami i mieszkańcami, którzy zostali poproszeni o opowiedzenie przed kamerą o trzech kobietach ważnych w ich życiu: o kobiecie bliskiej; o kobiecie, z którą łączyła ich wspólna praca lub inny sposób funkcjonowania poza kręgiem rodzinnym; i o kobiecie, której nie trzeba znać osobiście  - pisarce, dziennikarce, działaczce społecznej czy samorządowej lub nawet postaci literackiej. / Wybieram Dwójkę, Dwojka Polskie Radio<

Andrzej Kosendiak o nowym albumie Wrocław Baroque Ensemble z kompozycjami Mikołaja Zieleńskiego
2020-07-16 14:01:00

- Ukazuje się kolejna płyta poświęcona muzyce I Rzeczpospolitej. Tym razem jest to Mikołaj Zieleński, w moim przekonaniu, najwybitniejszy polski twórca tych czasów - mówił w "Poranku Dwójki" Andrzej Kosendiak, dyrygent i szef Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu o nowym albumie Wrocław Baroque Ensemble. Wrocław i Wenecja - to dwa miasta, które pojawiają się w historycznym tle dzieł kompozytora i ich losach. - Zieleński znakomicie operuje stylem muzycznym, który w Wenecji się narodził i tam święcił tryumfy, a we wrocławskich zbiorach znajdował się jedyny kompletny egzemplarz druków weneckich - wyjaśniał Andrzej Kosendiak. - Niestety w czasie wojny został zdekompletowany, ale mamy przedwojenne odpisy. Polska miała ogromne straty nie tylko w obiektach, ale również zbiory archiwalne zostały rozproszone - podkreślił. Na płycie znajduje się wybór kilkunastu kompozycji, które odwołują się do chronologicznego porządku wydarzeń Nowego Testamentu. / Po
- Ukazuje się kolejna płyta poświęcona muzyce I Rzeczpospolitej. Tym razem jest to Mikołaj Zieleński, w moim przekonaniu, najwybitniejszy polski twórca tych czasów - mówił w "Poranku Dwójki" Andrzej Kosendiak, dyrygent i szef Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu o nowym albumie Wrocław Baroque Ensemble. Wrocław i Wenecja - to dwa miasta, które pojawiają się w historycznym tle dzieł kompozytora i ich losach. - Zieleński znakomicie operuje stylem muzycznym, który w Wenecji się narodził i tam święcił tryumfy, a we wrocławskich zbiorach znajdował się jedyny kompletny egzemplarz druków weneckich - wyjaśniał Andrzej Kosendiak. - Niestety w czasie wojny został zdekompletowany, ale mamy przedwojenne odpisy. Polska miała ogromne straty nie tylko w obiektach, ale również zbiory archiwalne zostały rozproszone - podkreślił. Na płycie znajduje się wybór kilkunastu kompozycji, które odwołują się do chronologicznego porządku wydarzeń Nowego Testamentu. / Po

Zofia Stanecka o swojej książce "Wiolonczelowe serce. Opowieść o Dominiku Połońskim"
2020-07-16 13:05:54

- Nie chciałam pisać książki o dzielnym człowieku, który przezwyciężył chorobę. Bardzo chciałam, żeby to była książka po prostu o muzyku, o jego wrażliwości, o tym, że to jak grał było też związane z tym, kim był - mówiła Zofia Stanecka, autorka książki poświęconej przedwcześnie zmarłemu wiolonczeliście Dominikowi Połońskiemu. Jak podkreślała pisarka żadna z jej książek nie była tak trudna do napisania, jak "Wiolonczelowe serce". Zdaniem Zofii Staneckiej, Dominik Połoński był bardzo prawdziwy w tym, jakim był człowiekiem i muzykiem. - Bardzo kochał to, co robił, kochał życie. Chciał żyć - stwierdziła w audycji "Wybieram Dwójkę". / Dwojka Polskie Radio
- Nie chciałam pisać książki o dzielnym człowieku, który przezwyciężył chorobę. Bardzo chciałam, żeby to była książka po prostu o muzyku, o jego wrażliwości, o tym, że to jak grał było też związane z tym, kim był - mówiła Zofia Stanecka, autorka książki poświęconej przedwcześnie zmarłemu wiolonczeliście Dominikowi Połońskiemu. Jak podkreślała pisarka żadna z jej książek nie była tak trudna do napisania, jak "Wiolonczelowe serce". Zdaniem Zofii Staneckiej, Dominik Połoński był bardzo prawdziwy w tym, jakim był człowiekiem i muzykiem. - Bardzo kochał to, co robił, kochał życie. Chciał żyć - stwierdziła w audycji "Wybieram Dwójkę". / Dwojka Polskie Radio

Wiktor Krajewski o swojej książce "Chciałbym nigdy Cię nie poznać"
2020-07-15 16:20:08

"Chciałbym nigdy cię nie poznać" to historia relacji, która nieświadomie zostawia w nas ciche słowa, drobne gesty i sceny z codzienności, które niesiemy potem w sobie przez całe życie. To opowieść o miłości dziecka do babci - o tym, co takie uczucie daje i co zabiera. O dziecięcej wrażliwości wobec świata dorosłych. Przeżycia narratora nie są odosobnione. Wiele pokoleń, wychowanych na babcinych kolanach, z tej więzi czerpie siły do osobistych zmagań. - Dałem tę książkę kilku osobom i nagle okazało się, że oni również mieli bardzo dobre relacje z babcią czy z dziadkiem, czyli z ludźmi, którzy są od nich starsi o dwa pokolenia - opowiadał dziennikarz. - Bo starsi, to młodzi ludzie uwięzieni w starych ciałach. - O swojej najnowszej książce mówił Wiktor Krajewski. / Dwojka Polskie Radio
"Chciałbym nigdy cię nie poznać" to historia relacji, która nieświadomie zostawia w nas ciche słowa, drobne gesty i sceny z codzienności, które niesiemy potem w sobie przez całe życie. To opowieść o miłości dziecka do babci - o tym, co takie uczucie daje i co zabiera. O dziecięcej wrażliwości wobec świata dorosłych. Przeżycia narratora nie są odosobnione. Wiele pokoleń, wychowanych na babcinych kolanach, z tej więzi czerpie siły do osobistych zmagań. - Dałem tę książkę kilku osobom i nagle okazało się, że oni również mieli bardzo dobre relacje z babcią czy z dziadkiem, czyli z ludźmi, którzy są od nich starsi o dwa pokolenia - opowiadał dziennikarz. - Bo starsi, to młodzi ludzie uwięzieni w starych ciałach. - O swojej najnowszej książce mówił Wiktor Krajewski. / Dwojka Polskie Radio

Gabriela Mościcka i Łukasz Owczynnikow z Warszawskiej Orkiestry Kameralnej
2020-07-15 16:11:05

W naszej muzyce niezwykle istotne jest dla nas spotkanie z ludźmi - mówiła Gabriela Mościcka, założycielka Warszawskiej Orkiestry Kameralnej. Sytuacja pandemii zmobilizowała zespół do stworzenia projektu online, o którym opowiadał jego pomysłodawca Łukasz Owczynnikow. Muzycy gościli w audycji "Poranek Dwójki".
W naszej muzyce niezwykle istotne jest dla nas spotkanie z ludźmi - mówiła Gabriela Mościcka, założycielka Warszawskiej Orkiestry Kameralnej. Sytuacja pandemii zmobilizowała zespół do stworzenia projektu online, o którym opowiadał jego pomysłodawca Łukasz Owczynnikow. Muzycy gościli w audycji "Poranek Dwójki".

Justyna Piwowarczuk o "Festiwalu Otwarte Mieszkania"
2020-07-15 15:01:12

O sposobie organizacji Festiwalu Otwarte Mieszkania, polegającego na zapraszaniu publiczności do pięknych mieszkań skupiających się wkoło pięknego designu, architektury i wystroju wnętrz opowiadała w audycji "Wybieram Dwójkę" Justyna Piwowarczuk, jedna z organizatorek.
O sposobie organizacji Festiwalu Otwarte Mieszkania, polegającego na zapraszaniu publiczności do pięknych mieszkań skupiających się wkoło pięknego designu, architektury i wystroju wnętrz opowiadała w audycji "Wybieram Dwójkę" Justyna Piwowarczuk, jedna z organizatorek.

Dyrektor Dwójki Małgorzata Małaszko-Stasiewicz o wyjątkowym albumie Polskiego Radia "Jan Krenz Diamentowe Batuty"
2020-07-14 14:23:00

- W 1995 roku po raz pierwszy Polskie Radio uhonorowało dwóch dyrygentów. Pierwszym, który otrzymał ten zaszczytny tytuł był Jan Krenz. Nieprzypadkowo więc w tym roku seria rozpoczyna się wydawnictwem dwupłytowym z wybranymi nagraniami, które Jan Krenz zrealizował dla Polskiego Radia - mówiła dyrektor Programu 2 Polskiego Radia o specjalnym albumie "Jan Krenz Diamentowe Batuty". 14 lipca br. Jan Krenz kończy 94 lata! Z tej okazji Polskie Radio wydało specjalny album poświęcony tej wielkiej postaci. Dwupłytowe wydawnictwo zawiera prowadzone przez dyrygenta dzieła - z repertuaru polskiego i zagranicznego. "Jan Krenz Diamentowe Batuty" jest pierwszym z serii 12 albumów polskich dyrygentów, laureatów Diamentowej Batuty.
- W 1995 roku po raz pierwszy Polskie Radio uhonorowało dwóch dyrygentów. Pierwszym, który otrzymał ten zaszczytny tytuł był Jan Krenz. Nieprzypadkowo więc w tym roku seria rozpoczyna się wydawnictwem dwupłytowym z wybranymi nagraniami, które Jan Krenz zrealizował dla Polskiego Radia - mówiła dyrektor Programu 2 Polskiego Radia o specjalnym albumie "Jan Krenz Diamentowe Batuty". 14 lipca br. Jan Krenz kończy 94 lata! Z tej okazji Polskie Radio wydało specjalny album poświęcony tej wielkiej postaci. Dwupłytowe wydawnictwo zawiera prowadzone przez dyrygenta dzieła - z repertuaru polskiego i zagranicznego. "Jan Krenz Diamentowe Batuty" jest pierwszym z serii 12 albumów polskich dyrygentów, laureatów Diamentowej Batuty.

Maja Miro-Wiśniewska o Festiwalu Cappella Angelica
2020-07-14 14:20:24

Specjaliści w grze na instrumentach historycznych, improwizatorzy, a także wykonawcy z kręgu tradycyjnego spotkają się na czterech koncertach w gdańskiej Bazylice Mariackiej, by "użyczyć" dźwięków tamtejszym aniołom. Wydarzenia będą odbywać się online w piątki od 17 lipca do 7 sierpnia, o godz. 20.30, na profilu Cappella Angelica na platformach facebook i youtube. Każdy z koncertów będzie bezpłatnie dostępny w sieci przez 2 dni od dnia premiery. - Nasz festiwal  to dość intymne i w sumie kameralne wydarzenie w tej wielkiej kubaturze Bazyliki Mariackiej. Staramy się szukać takich programów, których głównym tematem jest piękno. Piękno, które nie jest jednoznaczne i wynika z połączenia różnych światów. Głównymi bohaterami są instrumenty historyczne, ale pojawiają się one w różnych kontekstach - tłumaczyła Maja Miro-Wiśniewska.
Specjaliści w grze na instrumentach historycznych, improwizatorzy, a także wykonawcy z kręgu tradycyjnego spotkają się na czterech koncertach w gdańskiej Bazylice Mariackiej, by "użyczyć" dźwięków tamtejszym aniołom. Wydarzenia będą odbywać się online w piątki od 17 lipca do 7 sierpnia, o godz. 20.30, na profilu Cappella Angelica na platformach facebook i youtube. Każdy z koncertów będzie bezpłatnie dostępny w sieci przez 2 dni od dnia premiery. - Nasz festiwal  to dość intymne i w sumie kameralne wydarzenie w tej wielkiej kubaturze Bazyliki Mariackiej. Staramy się szukać takich programów, których głównym tematem jest piękno. Piękno, które nie jest jednoznaczne i wynika z połączenia różnych światów. Głównymi bohaterami są instrumenty historyczne, ale pojawiają się one w różnych kontekstach - tłumaczyła Maja Miro-Wiśniewska.

Kurator Karol Hordziej o twórczości Zygmunta Rytki
2020-07-14 14:18:38

Archiwum twórczości Zygmunta Rytki to ponad 40 tys. fotografii na slajdach i negatywach (!), blisko 1000 sygnowanych autorskich odbitek, a także kilkanaście filmów, obiekty, teksty i szkice, a także albumy rodzinno-artystyczne. Efektem pierwszych dwóch lat pracy nad opracowaniem archiwum jest baza 6 tys. fotografii z okresu 1970–1999 udostępniona na stronie zygmuntrytka.pl, jak również wybrane teksty i szkice oraz prywatne fotografie i dokumenty, w większości wcześniej niepublikowane. Jak podkreślał gość Dwójki, biografia Zygmunta Rytki (1947-2018) i jego podejście do sztuki to przejaw wolności. - Nie był ani zakładnikiem jakiejś swojej estetyki, co jest szczególne częste wśród osób posługujących się fotografią. Zygmunt Rytka zawsze zajmował się czymś, co go interesowało i znajdował do tego odpowiedni sposób podejścia. Czasem były to też instalacje, obiekty, filmy albo wi
Archiwum twórczości Zygmunta Rytki to ponad 40 tys. fotografii na slajdach i negatywach (!), blisko 1000 sygnowanych autorskich odbitek, a także kilkanaście filmów, obiekty, teksty i szkice, a także albumy rodzinno-artystyczne. Efektem pierwszych dwóch lat pracy nad opracowaniem archiwum jest baza 6 tys. fotografii z okresu 1970–1999 udostępniona na stronie zygmuntrytka.pl, jak również wybrane teksty i szkice oraz prywatne fotografie i dokumenty, w większości wcześniej niepublikowane. Jak podkreślał gość Dwójki, biografia Zygmunta Rytki (1947-2018) i jego podejście do sztuki to przejaw wolności. - Nie był ani zakładnikiem jakiejś swojej estetyki, co jest szczególne częste wśród osób posługujących się fotografią. Zygmunt Rytka zawsze zajmował się czymś, co go interesowało i znajdował do tego odpowiedni sposób podejścia. Czasem były to też instalacje, obiekty, filmy albo wi

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie