Goście Dwójki
Inspirujące rozmowy o aktualnych wydarzeniach artystycznych, najnowszych publikacjach, premierach filmowych i teatralnych, istotnych twórcach oraz wszelkich fenomenach o dużym znaczeniu kulturalnym.
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536373839404142434445464748495051525354555657585960616263646566676869707172737475767778798081828384858687888990919293949596979899100101102103104105106107108109110111112113114115116117118119120121122123124125126127128129130131132133134135136137138139140141142143144145146147148149150151152153154155156157158159160161162163164165166167168169170171172173174175176177178179180181182183184185186187188189190191192193194195196197198199200201202203204205206207208209210211212213214215216217218219220221222223224225226227228229230231232233234235236237238239240241242243244245246247248249250251252253254255256257258259260261262263264265266267268269270271272273274275276277278279280281282283284285286287288289290291292293294295296297298299300301302303304305306307308309310311312313314315316317318319320321322323324325326327328329330331332333334335336337338339340341342343344345346347348349350351352353354355356357358359360361362363364365366367368369370371372373374375376377378379380381382383384385386387388389390391392393394395396397398399400401402403404405406
Carnaval Sztukmistrzów - powrót do ludycznego charakteru karnawału
2022-07-25 12:41:00
- Od samego początku odwoływaliśmy się do idei karnawału, odwrócenia porządków, troszkę zamiany ról, zrzucenia masek i nabrania dystansu do siebie, otwartości i zatracenia się we wspólnym przeżyciu, wspólnej zabawie. Zajmujemy się kulturą ludyczną i to jest właśnie istotą - mówiła w "Poranku Dwójki" Iwona Kornet, koordynatorka festiwalu Carnaval Sztukmistrzów w Lublinie.
- Od samego początku odwoływaliśmy się do idei karnawału, odwrócenia porządków, troszkę zamiany ról, zrzucenia masek i nabrania dystansu do siebie, otwartości i zatracenia się we wspólnym przeżyciu, wspólnej zabawie. Zajmujemy się kulturą ludyczną i to jest właśnie istotą - mówiła w "Poranku Dwójki" Iwona Kornet, koordynatorka festiwalu Carnaval Sztukmistrzów w Lublinie.
Bernard Ładysz - kariera mimo kłód rzucanych przez władze PRL
2022-07-24 14:09:00
- Bernard Ładysz nie był artystą popieranym przez PRL. Był żołnierzem wileńskiej AK, a taki życiorys nie mógł się władzom podobać - mówiła w radiowej Dwójce prof. Małgorzata Komorowska w dniu setnej rocznicy urodzin (24 lipca) śpiewaka, aktora, artysty o niezwykłej, głębokiej i nieporównywalnej z nikim barwie głosu.
- Bernard Ładysz nie był artystą popieranym przez PRL. Był żołnierzem wileńskiej AK, a taki życiorys nie mógł się władzom podobać - mówiła w radiowej Dwójce prof. Małgorzata Komorowska w dniu setnej rocznicy urodzin (24 lipca) śpiewaka, aktora, artysty o niezwykłej, głębokiej i nieporównywalnej z nikim barwie głosu.
Prof. Łukasz Święcicki: nigdy nie uważałem psychiatrii za coś smutnego
2022-07-23 15:13:00
- Wszyscy lekarze zajmują się cierpieniem i w związku z tym jakoś tam stykają się ze złymi rzeczami. Jako psychiatra poznaję jednak również całe bogactwo różnych ludzkich zachowań. W tym dużo jest jakiejś radości - mówił w audycji "Mazurek słucha" prof. Łukasz Święcicki z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
- Wszyscy lekarze zajmują się cierpieniem i w związku z tym jakoś tam stykają się ze złymi rzeczami. Jako psychiatra poznaję jednak również całe bogactwo różnych ludzkich zachowań. W tym dużo jest jakiejś radości - mówił w audycji "Mazurek słucha" prof. Łukasz Święcicki z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Moja cela - moja twierdza. Kafka pisze dziennik
2022-07-23 00:00:00
"Moja cela więzienna - moja twierdza" - te słowa zapisuje Franz Kafka w swoim dzienniku pod datą 19 lutego 1920 roku. Swoje dziennikowe zapiski prowadził prawdopodobnie od 1909 roku, zachęcony do tego przez przyjaciela Maxa Broda.
"Moja cela więzienna - moja twierdza" - te słowa zapisuje Franz Kafka w swoim dzienniku pod datą 19 lutego 1920 roku. Swoje dziennikowe zapiski prowadził prawdopodobnie od 1909 roku, zachęcony do tego przez przyjaciela Maxa Broda.
"Elvis" - filmowa historia króla rock'n'rolla
2022-07-22 21:00:00
- Wybrano dość dziwną metodę - mówił w Dwójce Korneliusz Pacuda. - To jest fajerwerk, kalejdoskop - twierdził natomiast Daniel Wyszogrodzki. W audycji "O wszystkim z kulturą" dwaj dziennikarze muzyczni rozmawiali o filmie "Elvis".
- Wybrano dość dziwną metodę - mówił w Dwójce Korneliusz Pacuda. - To jest fajerwerk, kalejdoskop - twierdził natomiast Daniel Wyszogrodzki. W audycji "O wszystkim z kulturą" dwaj dziennikarze muzyczni rozmawiali o filmie "Elvis".
Barwna historia legendarnego klubu SPATiF
2022-07-22 19:00:00
- Dzień takiego inteligenta polegał na tym, że spał do godz. 12, następnie przeglądał prasę, później szedł na stołówkę do Literatów, gdzie były tanie obiady, wypijał koniaczek w Bazyliszku na Starym Mieście, bo tam w pobliżu mieszkał, a następnie wędrował salonem stolicy albo szlakiem hańby, jak mówiło się na Krakowskim Przedmieściu, do SPATiF-u - mówiła o bywalcach tego klubu Aleksandra Szarłat, autorka książki "SPATiF. Upajający pozór wolności".
- Dzień takiego inteligenta polegał na tym, że spał do godz. 12, następnie przeglądał prasę, później szedł na stołówkę do Literatów, gdzie były tanie obiady, wypijał koniaczek w Bazyliszku na Starym Mieście, bo tam w pobliżu mieszkał, a następnie wędrował salonem stolicy albo szlakiem hańby, jak mówiło się na Krakowskim Przedmieściu, do SPATiF-u - mówiła o bywalcach tego klubu Aleksandra Szarłat, autorka książki "SPATiF. Upajający pozór wolności".
Robert Żurakowski: Chatki Puchatka nie byłoby bez Lutka
2022-07-22 14:00:00
- O Lutku możemy usłyszeć, że miał ciężki charakter, zresztą w filmie staraliśmy się to pokazać. Ale niezaprzeczalnie, gdyby nie jego siła fizyczna, którą miał olbrzymią, i chęć przetrwania i stworzenia czegoś, tego miejsca by nie było. Lutek jest bohaterem, bo dzięki niemu mamy całe pięćdziesiąt lat pięknego schroniska – domu - mówił w Dwójce Robert Żurakowski, reżyser filmu dokumentalnego o Ludwiku Pińczuku "Śniła mi się Połonina".
- O Lutku możemy usłyszeć, że miał ciężki charakter, zresztą w filmie staraliśmy się to pokazać. Ale niezaprzeczalnie, gdyby nie jego siła fizyczna, którą miał olbrzymią, i chęć przetrwania i stworzenia czegoś, tego miejsca by nie było. Lutek jest bohaterem, bo dzięki niemu mamy całe pięćdziesiąt lat pięknego schroniska – domu - mówił w Dwójce Robert Żurakowski, reżyser filmu dokumentalnego o Ludwiku Pińczuku "Śniła mi się Połonina".
Chiński jazz - w latach 80. narodził się na nowo
2022-07-22 10:30:00
- Legenda głosi, iż pierwsi chińscy jazzmani uczyli się jazzu przez telefon, słuchali przez słuchawkę amerykańskiego jazzu i przez to, że na linii były różnego rodzaju zakłócenia, pojawiło się wiele specyficznych brzmień - mówił w Dwójce Jakub Krzeszowski, popularyzator polskiego jazzu.
- Legenda głosi, iż pierwsi chińscy jazzmani uczyli się jazzu przez telefon, słuchali przez słuchawkę amerykańskiego jazzu i przez to, że na linii były różnego rodzaju zakłócenia, pojawiło się wiele specyficznych brzmień - mówił w Dwójce Jakub Krzeszowski, popularyzator polskiego jazzu.
Wyniki czytelnictwa w Polsce. Maria Deskur: empatia sprzyja czytaniu
2022-07-21 21:31:00
- Myślę, że czytanie to jest zasadniczo ćwiczenie trochę empatyczne; ćwiczenie wejścia mocno w relację z drugim człowiekiem de facto, wchodząc w jego słowa. Wydaje mi się, że statystycznie kobietom w jakiś sposób może być łatwiej wejść we współodczuwanie z osobą, która napisała daną opowieść - mówiła w radiowej Dwójce Maria Deskur, prezes Fundacji Powszechnego Czytania.
- Myślę, że czytanie to jest zasadniczo ćwiczenie trochę empatyczne; ćwiczenie wejścia mocno w relację z drugim człowiekiem de facto, wchodząc w jego słowa. Wydaje mi się, że statystycznie kobietom w jakiś sposób może być łatwiej wejść we współodczuwanie z osobą, która napisała daną opowieść - mówiła w radiowej Dwójce Maria Deskur, prezes Fundacji Powszechnego Czytania.
Clara Schumann - wirtuoz wszech czasów
2022-07-21 19:30:00
- Chopin, Brahms, Paganini, Liszt – z tymi wszystkimi panami Clara Schumann grała. Paganini powiedział po koncercie, że nigdy mu się tak nie grało, a u schyłku życia wspominał ten koncert jako najlepszy, jakikolwiek dał, lecz nie on tu był numerem jeden, lecz to fortepian Clary nadawał ton - mówiła w Dwójce Urszula Pawlik, dziennikarka radiowa i krytyczka literacka.
- Chopin, Brahms, Paganini, Liszt – z tymi wszystkimi panami Clara Schumann grała. Paganini powiedział po koncercie, że nigdy mu się tak nie grało, a u schyłku życia wspominał ten koncert jako najlepszy, jakikolwiek dał, lecz nie on tu był numerem jeden, lecz to fortepian Clary nadawał ton - mówiła w Dwójce Urszula Pawlik, dziennikarka radiowa i krytyczka literacka.
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536373839404142434445464748495051525354555657585960616263646566676869707172737475767778798081828384858687888990919293949596979899100101102103104105106107108109110111112113114115116117118119120121122123124125126127128129130131132133134135136137138139140141142143144145146147148149150151152153154155156157158159160161162163164165166167168169170171172173174175176177178179180181182183184185186187188189190191192193194195196197198199200201202203204205206207208209210211212213214215216217218219220221222223224225226227228229230231232233234235236237238239240241242243244245246247248249250251252253254255256257258259260261262263264265266267268269270271272273274275276277278279280281282283284285286287288289290291292293294295296297298299300301302303304305306307308309310311312313314315316317318319320321322323324325326327328329330331332333334335336337338339340341342343344345346347348349350351352353354355356357358359360361362363364365366367368369370371372373374375376377378379380381382383384385386387388389390391392393394395396397398399400401402403404405406