Goście Dwójki

Inspirujące rozmowy o aktualnych wydarzeniach artystycznych, najnowszych publikacjach, premierach filmowych i teatralnych, istotnych twórcach oraz wszelkich fenomenach o dużym znaczeniu kulturalnym.


Odcinki od najnowszych:

Szymon Morus: Polska Filharmonia Kameralna Sopot to orkiestra z olbrzymim potencjałem
2024-01-11 18:00:00

- Z tą orkiestrą współpracuję już od pewnego czasu, mam pełną świadomość jej potencjału. Mam wiele wiele ciekawych planów i pomysłów, które krok po kroku będę się starał zrealizować - mówił w Dwójce dyrygent Szymon Morus, nowy dyrektor artystyczny Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot.
- Z tą orkiestrą współpracuję już od pewnego czasu, mam pełną świadomość jej potencjału. Mam wiele wiele ciekawych planów i pomysłów, które krok po kroku będę się starał zrealizować - mówił w Dwójce dyrygent Szymon Morus, nowy dyrektor artystyczny Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot.

Reżyser filmu "Powstaniec 1863": mam satysfakcję, że podjęliśmy rękawicę
2024-01-11 12:41:00

- Byłem zirytowany, że nikt temu tematowi nie poświęca czasu. Po 1945 roku w polskiej świadomości utarło się niestety, że powstanie styczniowe było niepotrzebne itd. Nie wolno nam dyskutować o sensowności wybuchu powstań, bo myśmy nie byli w tamtych realiach - mówił w "Poranku Dwójki" Tadeusz Syka, reżyser i producent filmu "Powstaniec 1863".
- Byłem zirytowany, że nikt temu tematowi nie poświęca czasu. Po 1945 roku w polskiej świadomości utarło się niestety, że powstanie styczniowe było niepotrzebne itd. Nie wolno nam dyskutować o sensowności wybuchu powstań, bo myśmy nie byli w tamtych realiach - mówił w "Poranku Dwójki" Tadeusz Syka, reżyser i producent filmu "Powstaniec 1863".

Biografka Marka Jackowskiego: odkryłam bardzo interesującego człowieka
2024-01-11 12:30:00

- Mam poczucie, że odkryłam człowieka, który zasługiwał na tę biografię. Był bardzo ciekawą osobowością, fascynował się buddyzmem, później radykalnie zainteresował się katolicyzmem. U niego zmieniały się zainteresowania, szukał odpowiedzi w literaturze. Był osobą bardzo osłuchaną i poszukującą, inspirował się mnóstwem rzeczy, miał bardzo otwarty umysł - mówiła w Dwójce Anna Kamińska, autorka książki "Marek Jackowski. Głośniej. Historia twórcy Maanamu".
- Mam poczucie, że odkryłam człowieka, który zasługiwał na tę biografię. Był bardzo ciekawą osobowością, fascynował się buddyzmem, później radykalnie zainteresował się katolicyzmem. U niego zmieniały się zainteresowania, szukał odpowiedzi w literaturze. Był osobą bardzo osłuchaną i poszukującą, inspirował się mnóstwem rzeczy, miał bardzo otwarty umysł - mówiła w Dwójce Anna Kamińska, autorka książki "Marek Jackowski. Głośniej. Historia twórcy Maanamu".

Wspominamy Janusza Majewskiego. Feliks Falk: był jakby z innej epoki
2024-01-11 09:41:00

Janusz Majewski - wybitny reżyser filmowy, scenarzysta, pisarz, wieloletni prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich - zmarł w środę (10.01) w wieku 92 lat. - Reprezentował typ nie tylko dżentelmena, ale również człowieka trochę z innej epoki. Był dla nas wzorem tego, czego już nie mieliśmy po wojnie. Wszystko wokół zszarzało, a on zawsze błyszczał. Było w nim coś takiego, że chciało się mu ukłonić - mówił w Dwójce Feliks Falk, reżyser i przyjaciel Janusza Majewskiego.
Janusz Majewski - wybitny reżyser filmowy, scenarzysta, pisarz, wieloletni prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich - zmarł w środę (10.01) w wieku 92 lat. - Reprezentował typ nie tylko dżentelmena, ale również człowieka trochę z innej epoki. Był dla nas wzorem tego, czego już nie mieliśmy po wojnie. Wszystko wokół zszarzało, a on zawsze błyszczał. Było w nim coś takiego, że chciało się mu ukłonić - mówił w Dwójce Feliks Falk, reżyser i przyjaciel Janusza Majewskiego.

Olga Drenda o książce "Słowo humoru". "Co sprawia, że się śmiejemy - to mnie interesuje"
2024-01-10 19:00:00

- Humor i komizm to dwie różne kategorie. Komizm kieruje nas w stronę literatury i teatru, zatem to materia bardziej artystyczna. To byłoby dalej od codziennego doświadczenia życia. Mnie interesowało podejście oparte nie na konwencji literackiej, ale raczej paradoksie, absurdzie. Chodziło o to, co sprawia, że się śmiejemy lub wręcz przeciwnie, umieszczenie humoru w kontekście obyczaju, normy społecznej - mówiła w Dwójce pisarka Olga Drenda o swej książce "Słowo humoru".
- Humor i komizm to dwie różne kategorie. Komizm kieruje nas w stronę literatury i teatru, zatem to materia bardziej artystyczna. To byłoby dalej od codziennego doświadczenia życia. Mnie interesowało podejście oparte nie na konwencji literackiej, ale raczej paradoksie, absurdzie. Chodziło o to, co sprawia, że się śmiejemy lub wręcz przeciwnie, umieszczenie humoru w kontekście obyczaju, normy społecznej - mówiła w Dwójce pisarka Olga Drenda o swej książce "Słowo humoru".

"Operowe światy Stanisława Moniuszki" - podwójne spojrzenie na twórczość kompozytora
2024-01-10 18:00:00

- Książka "Operowe światy Stanisława Moniuszki" to spotkanie dwóch odrębnych spojrzeń. Taki dualizm, podwójne spojrzenie na twórczość Moniuszki może przynieść bardzo ciekawe, czasami wręcz zaskakujące efekty - mówił w Dwójce prof. Ziemowit Wojtczak.
- Książka "Operowe światy Stanisława Moniuszki" to spotkanie dwóch odrębnych spojrzeń. Taki dualizm, podwójne spojrzenie na twórczość Moniuszki może przynieść bardzo ciekawe, czasami wręcz zaskakujące efekty - mówił w Dwójce prof. Ziemowit Wojtczak.

Biennale w Wenecji. "Jestem całkowicie gotowa do realizacji tego projektu"
2024-01-10 13:06:00

- Byłaby to ogromna szkoda dla Polski nie realizować żadnego projektu. Takie rzeczy dzieją się w radykalnych sytuacjach. Dwa lata temu np. kuratorzy Pawilonu Rosyjskiego w Wenecji, ze względu na inwazję ich kraju na Ukrainę zdecydowali, że w takich warunkach sztuka nie może być pokazywana, bo może być użyta jako dodatkowy oręż. Mój projekt jest orężem w tej walce obronnej - mówiła w Dwójce Marta Czyż, kuratorka projektu "Powtarzajcie za mną II".
- Byłaby to ogromna szkoda dla Polski nie realizować żadnego projektu. Takie rzeczy dzieją się w radykalnych sytuacjach. Dwa lata temu np. kuratorzy Pawilonu Rosyjskiego w Wenecji, ze względu na inwazję ich kraju na Ukrainę zdecydowali, że w takich warunkach sztuka nie może być pokazywana, bo może być użyta jako dodatkowy oręż. Mój projekt jest orężem w tej walce obronnej - mówiła w Dwójce Marta Czyż, kuratorka projektu "Powtarzajcie za mną II".

Piotr Wyleżoł przed koncertem "Jazz.PL": duet z Szymonem Miką to harmonia dwóch instrumentów
2024-01-09 18:00:00

- Utwory na album "Loud Silence" powstawały podczas prób, co w naszym muzycznym życiu raczej się nie zdarza. Na pierwszym miejscu są autorskie kompozycje, a standardy wpisują się w nasze brzmienie. Na koncertach pojawia się coraz więcej utworów, których nie ma na płycie. Pewnie zdarzy się to również podczas naszego występu w Dwójce - mówił pianista Piotr Wyleżoł.
- Utwory na album "Loud Silence" powstawały podczas prób, co w naszym muzycznym życiu raczej się nie zdarza. Na pierwszym miejscu są autorskie kompozycje, a standardy wpisują się w nasze brzmienie. Na koncertach pojawia się coraz więcej utworów, których nie ma na płycie. Pewnie zdarzy się to również podczas naszego występu w Dwójce - mówił pianista Piotr Wyleżoł.

"78 i co nieco wincyj". Henryk Talar: aktor bardziej niż siebie powinien lubić widza
2024-01-09 12:55:00

- Ten tekst jest wypowiadany nie tylko w imieniu aktora, ale także w imieniu widza. Widz jest tutaj równorzędny z aktorem. Właściwie Stary Aktor monologuje z widzem, mimo że widz nie jest ani nazwany, ani pokazany - mówił w Dwójce Henryk Talar o monodramie "78 i co nieco wincyj". Sztuka jest debiutem dramaturgicznym córki aktora - Zuzanny Talar-Sulowskiej.
- Ten tekst jest wypowiadany nie tylko w imieniu aktora, ale także w imieniu widza. Widz jest tutaj równorzędny z aktorem. Właściwie Stary Aktor monologuje z widzem, mimo że widz nie jest ani nazwany, ani pokazany - mówił w Dwójce Henryk Talar o monodramie "78 i co nieco wincyj". Sztuka jest debiutem dramaturgicznym córki aktora - Zuzanny Talar-Sulowskiej.

"Chopin Project". Wojciech Fudala z Polish Cello Quartet: poczuliśmy się wyróżnieni
2024-01-08 19:14:00

- Chopin traktował wiolonczelę w sposób wyjątkowy. Napisał na ten instrument trzy utwory. To niewiele w stosunku do tego, co stworzył na fortepian, ale fakt, że wymyślił on język pianistyczny, który jednocześnie jest niesłychanie śpiewny, bardzo zbliża fortepian do brzmienia wiolonczeli. Staraliśmy się to przejąć, tworząc ten krążek - mówił w Dwójce Wojciech Fudala o płycie "Chopin Project" Polish Cello Quartet.
- Chopin traktował wiolonczelę w sposób wyjątkowy. Napisał na ten instrument trzy utwory. To niewiele w stosunku do tego, co stworzył na fortepian, ale fakt, że wymyślił on język pianistyczny, który jednocześnie jest niesłychanie śpiewny, bardzo zbliża fortepian do brzmienia wiolonczeli. Staraliśmy się to przejąć, tworząc ten krążek - mówił w Dwójce Wojciech Fudala o płycie "Chopin Project" Polish Cello Quartet.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie