mZdrowie

Rozmowy o zdrowiu.


Odcinki od najnowszych:

Podcast o tym, że wartość opieki zdrowotnej trzeba mierzyć i monitorować
2023-06-01 23:51:46

System ochrony zdrowia powinien opierać się na nieustannym monitorowaniu i mierzeniu relacji pomiędzy osiąganym wynikiem leczenia a jego kosztem. Musimy dbać o najwyższą jakość, a nie myśleć tylko kategoriami kosztów - mówi dr Małgorzata Gałązka-Sobotka z Uczelni Łazarskiego.

System ochrony zdrowia powinien opierać się na nieustannym monitorowaniu i mierzeniu relacji pomiędzy osiąganym wynikiem leczenia a jego kosztem. Musimy dbać o najwyższą jakość, a nie myśleć tylko kategoriami kosztów - mówi dr Małgorzata Gałązka-Sobotka z Uczelni Łazarskiego.

O wartości pomagania w chorobie - rozmowa z Anią Kupiecką
2023-05-25 15:58:09

Pomagamy pacjentom onkologicznym i ich bliskim. Stąd wiemy, że to co jest ważne dla placówek ochrony zdrowia często nie jest ważne dla pacjentów, którzy mają inne poczucie wartości. Potrzeby są też zmienne w czasie, w miarę ścieżki diagnostyki i leczenia, latami opieki. Największą wartości dla pacjenta jest poczucie bycia zaopiekowanym i dobrze leczonym, dobrze zoperowanym. Pacjent chce przede wszystkim mieć poczucie, że jest w dobrych rękach - mówi Anna Kupiecka, prezes Fundacji OnkoCafe - Razem Lepiej.

Pomagamy pacjentom onkologicznym i ich bliskim. Stąd wiemy, że to co jest ważne dla placówek ochrony zdrowia często nie jest ważne dla pacjentów, którzy mają inne poczucie wartości. Potrzeby są też zmienne w czasie, w miarę ścieżki diagnostyki i leczenia, latami opieki.

Największą wartości dla pacjenta jest poczucie bycia zaopiekowanym i dobrze leczonym, dobrze zoperowanym. Pacjent chce przede wszystkim mieć poczucie, że jest w dobrych rękach - mówi Anna Kupiecka, prezes Fundacji OnkoCafe - Razem Lepiej.


Nowoczesna onkologia, czyli o wartości terapii dla pacjenta i dla systemu
2023-05-19 11:20:03

System ochrony zdrowia oparty na wartości ma bardzo duży sens. To zostało dostrzeżone już wiele lat temu w krajach, gdzie jest większy potencjał ekonomiczny i kadrowy - i są o wiele lepsze wyniki leczenia. Zaczęto myśleć o zmianie fundamentów opieki zdrowotnej, tak aby budować system, w którym płacimy za efekty leczenia - mówi prof. Maciej Krzakowski, krajowy konsultant w dziedzinie onkologii klinicznej. Filozofia VBHC oznacza branie pod uwagę wyników postępowania, czyli zarówno diagnostyki, jak leczenia - czyli rzeczywistych efektów dla chorych. Mniejsze znaczenia mają statystyki populacyjne, większą uwagę należy przywiązywać do wartości i efektów dla każdego chorego, dla każdej grupy chorych. W sytuacji, kiedy nie każdą osobę chorą na nowotwór potrafimy wyleczyć, postępowanie ma często także charakter paliatywny, które także może przynieść rozmaite rezultaty. W wielu przypadkach prowadzi ono do długotrwałej remisji. Przeżycie dwóch lat z rozsianym nowotworem płuca - to wielki sukces. Jednocześnie, rzeczywiste korzyści dla chorych powinny być analizowane wobec kosztów ich uzyskania, przy czym nie chodzi tylko o ceny leków czy zabiegów chirurgicznych, ale także koszty pośrednie, wynikające z dalszych losów chorego. Przy wprowadzaniu systemu opartego na wartości główny problem tkwi w miernikach i wskaźnikach, do stosowania których w Polsce dopiero się zabieramy. W onkologii miernikiem nie może być tylko całkowity czas przeżycia, musimy wypracować cały zestaw odpowiednich kryteriów i zacząć się nimi posługiwać przy podejmowaniu decyzji o charakterze finansowym czy systemowym.

System ochrony zdrowia oparty na wartości ma bardzo duży sens. To zostało dostrzeżone już wiele lat temu w krajach, gdzie jest większy potencjał ekonomiczny i kadrowy - i są o wiele lepsze wyniki leczenia. Zaczęto myśleć o zmianie fundamentów opieki zdrowotnej, tak aby budować system, w którym płacimy za efekty leczenia - mówi prof. Maciej Krzakowski, krajowy konsultant w dziedzinie onkologii klinicznej.

Filozofia VBHC oznacza branie pod uwagę wyników postępowania, czyli zarówno diagnostyki, jak leczenia - czyli rzeczywistych efektów dla chorych. Mniejsze znaczenia mają statystyki populacyjne, większą uwagę należy przywiązywać do wartości i efektów dla każdego chorego, dla każdej grupy chorych. W sytuacji, kiedy nie każdą osobę chorą na nowotwór potrafimy wyleczyć, postępowanie ma często także charakter paliatywny, które także może przynieść rozmaite rezultaty. W wielu przypadkach prowadzi ono do długotrwałej remisji. Przeżycie dwóch lat z rozsianym nowotworem płuca - to wielki sukces.

Jednocześnie, rzeczywiste korzyści dla chorych powinny być analizowane wobec kosztów ich uzyskania, przy czym nie chodzi tylko o ceny leków czy zabiegów chirurgicznych, ale także koszty pośrednie, wynikające z dalszych losów chorego.

Przy wprowadzaniu systemu opartego na wartości główny problem tkwi w miernikach i wskaźnikach, do stosowania których w Polsce dopiero się zabieramy. W onkologii miernikiem nie może być tylko całkowity czas przeżycia, musimy wypracować cały zestaw odpowiednich kryteriów i zacząć się nimi posługiwać przy podejmowaniu decyzji o charakterze finansowym czy systemowym.


Podcast o chorobach nerek i chorobach współistniejących
2023-05-16 10:47:51

Przewlekła choroba nerek jest chorobą cywilizacyjną, bardzo często związaną z nadciśnieniem, cukrzycą, otyłością, paleniem papierosów czy niezdrowym trybem życia. Choroba w początkowych stadiach może być bezobjawowa lub skąpoobjawowa. Kolejne jej stadia są określane na podstawie stopnia upośledzenia funkcji nerek. Brak prawidłowego funkcjonowania nerek powoduje toksemię, wywołującą uszkadzanie kolejnych narządów i pogarszanie się stanu organizmu - mówi prof. Magdalena Krajewska, prezes Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego. Ponieważ choroba rozwija się bardzo powoli, organizm przez dłuższy czas przystosowuje się do zmian i pacjent przez długi czas nie zdaje sobie z tego sprawy. Jednocześnie metody wczesnego wykrywania przewlekłej choroby nerek są proste i stosunkowo niedrogie. Każde laboratorium oznacza kreatyninę we krwi i przeprowadza badanie ogólne moczu. Te dwa badania są niemal wystarczające do rozpoznania, a na pewno do sformułowania podejrzenia choroby. Do jednoznacznego rozpoznania, zgodnie z wytycznymi, potrzebne jest oznaczenie mikroalbuminurii, czyli badanie, którego nieprawidłowy wynik świadczy o upośledzeniu funkcji śródbłonka nerek. Powodem do zmartwienia przy badaniu moczu jest m.in. obecność białka i zmętnienie, wynikające z upośledzenia filtracji, a także obecność glukozy. Rozwój przewlekłej choroby nerek często wiąże się z innymi schorzeniami układu sercowo-naczyniowego. Na PChN choruje ogromna liczba osób, to według szacunków 10 proc. społeczeństwa, czyli w Polsce niemal 4 miliony ludzi. Oni chorują na nerki, ale umierają na schorzenia sercowo-naczyniowe. PChN jest czynnikiem dużego ryzyka szybkiego rozwoju tych chorób.

Przewlekła choroba nerek jest chorobą cywilizacyjną, bardzo często związaną z nadciśnieniem, cukrzycą, otyłością, paleniem papierosów czy niezdrowym trybem życia. Choroba w początkowych stadiach może być bezobjawowa lub skąpoobjawowa. Kolejne jej stadia są określane na podstawie stopnia upośledzenia funkcji nerek. Brak prawidłowego funkcjonowania nerek powoduje toksemię, wywołującą uszkadzanie kolejnych narządów i pogarszanie się stanu organizmu - mówi prof. Magdalena Krajewska, prezes Polskiego Towarzystwa Nefrologicznego.

Ponieważ choroba rozwija się bardzo powoli, organizm przez dłuższy czas przystosowuje się do zmian i pacjent przez długi czas nie zdaje sobie z tego sprawy. Jednocześnie metody wczesnego wykrywania przewlekłej choroby nerek są proste i stosunkowo niedrogie. Każde laboratorium oznacza kreatyninę we krwi i przeprowadza badanie ogólne moczu. Te dwa badania są niemal wystarczające do rozpoznania, a na pewno do sformułowania podejrzenia choroby. Do jednoznacznego rozpoznania, zgodnie z wytycznymi, potrzebne jest oznaczenie mikroalbuminurii, czyli badanie, którego nieprawidłowy wynik świadczy o upośledzeniu funkcji śródbłonka nerek. Powodem do zmartwienia przy badaniu moczu jest m.in. obecność białka i zmętnienie, wynikające z upośledzenia filtracji, a także obecność glukozy.

Rozwój przewlekłej choroby nerek często wiąże się z innymi schorzeniami układu sercowo-naczyniowego. Na PChN choruje ogromna liczba osób, to według szacunków 10 proc. społeczeństwa, czyli w Polsce niemal 4 miliony ludzi. Oni chorują na nerki, ale umierają na schorzenia sercowo-naczyniowe. PChN jest czynnikiem dużego ryzyka szybkiego rozwoju tych chorób.

Maria Libura o tym, że wartość, jakość i bezpieczeństwo powinny iść w parze
2023-05-11 23:00:11

Nie ma prostej odpowiedzi na pytanie, czym jest tak naprawdę koncepcja VHHC. Podnoszenie jakości i bezpieczeństwa - to powinien być priorytet i kierunek zmian, z myślą o tym, aby możliwie efektywnie wykorzystywać ograniczone zasoby płatnika publicznego. - mówi Maria Libura, ekspert w dziedzinie systemu ochrony zdrowia z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego Filozofia FBHC narodziła się ona w USA na gruncie nauk o zarządzaniu. Przed nią narastało przekonanie, że sposoby rozliczania placówke ochrony zdrowia nie przynoszą oczekiwanego efektu. Amerykańscy ubezpieczyciele płacąc coraz więcej za wykonywanie świadczeń medycznych nie otrzymywali oczekiwanego efektu, zaczęli więc poszukiwanie sposobów na podnoszenie efektywności wydawanych pieniędzy. Drugim źródłem tej filozofii jest poszukiwanie rozwiązań, dzięki którym pacjenci otrzymają maksymalną wartość z usług medycznych. Jedną z dróg poszukiwań było skupienie się na podnoszeniu jakości i bezpieczeństwa procedur medycznych, a drugim - dosyć podobna koncepcja VBHC, która - myśląc o jakości - jednocześnie jest osadzona na na konkurencyjności. Korzyścią powinno być otrzymywanie “więcej zdrowia za mniej pieniędzy”. Są już obszary, w których widać praktyczne korzyści z wdrożenia takich rozwiązań, na przykład spadająca liczba reoperacji w niektórych obszarach. W polityce lekowej mają tak działać mechanizmy dzielenia ryzyka, czyli RSS, dzięki którym strona publiczna w interesie publicznym ogranicza ryzyko wydatków na nowe technologie. Płatnik ponosi koszty wówczas, kiedy lek działa, a nie za fakt zastosowania leku. Ale takie wyspy systemowe, w których ta filozofia działa, są póki co dosyć rzadkie.

Nie ma prostej odpowiedzi na pytanie, czym jest tak naprawdę koncepcja VHHC. Podnoszenie jakości i bezpieczeństwa - to powinien być priorytet i kierunek zmian, z myślą o tym, aby możliwie efektywnie wykorzystywać ograniczone zasoby płatnika publicznego. - mówi Maria Libura, ekspert w dziedzinie systemu ochrony zdrowia z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego

Filozofia FBHC narodziła się ona w USA na gruncie nauk o zarządzaniu. Przed nią narastało przekonanie, że sposoby rozliczania placówke ochrony zdrowia nie przynoszą oczekiwanego efektu. Amerykańscy ubezpieczyciele płacąc coraz więcej za wykonywanie świadczeń medycznych nie otrzymywali oczekiwanego efektu, zaczęli więc poszukiwanie sposobów na podnoszenie efektywności wydawanych pieniędzy. Drugim źródłem tej filozofii jest poszukiwanie rozwiązań, dzięki którym pacjenci otrzymają maksymalną wartość z usług medycznych.

Jedną z dróg poszukiwań było skupienie się na podnoszeniu jakości i bezpieczeństwa procedur medycznych, a drugim - dosyć podobna koncepcja VBHC, która - myśląc o jakości - jednocześnie jest osadzona na na konkurencyjności. Korzyścią powinno być otrzymywanie “więcej zdrowia za mniej pieniędzy”.

Są już obszary, w których widać praktyczne korzyści z wdrożenia takich rozwiązań, na przykład spadająca liczba reoperacji w niektórych obszarach. W polityce lekowej mają tak działać mechanizmy dzielenia ryzyka, czyli RSS, dzięki którym strona publiczna w interesie publicznym ogranicza ryzyko wydatków na nowe technologie. Płatnik ponosi koszty wówczas, kiedy lek działa, a nie za fakt zastosowania leku. Ale takie wyspy systemowe, w których ta filozofia działa, są póki co dosyć rzadkie.


System oparty o wartości, czyli do tanga trzeba pięciorga
2023-05-01 15:21:10

System ochrony zdrowia musi ewoluować od konkurencji do kooperacji. Wszystkie pięć głównych grup interesariuszy systemu - pacjenci, politycy, płatnik, świadczeniodawcy i przemysł farmaceutyczny - musi współpracować ze sobą, tak aby optymalizować efekty opieki i wartość budowaną dla pacjenta. Konieczna jest otwartość, a także zdefiniowanie tych obszarów, w których te zmiany warto wprowadzić w pierwszej kolejności - mówi dr Verena Voelter, autorka książki “It Takes 5 to Tango: from competition to cooperation in health care”. Verena Voelter, ekspert w dziedzinie systemu ochrony zdrowia z USA i Szwajcarii, mówi że własne doświadczenia w pracy klinicznej, jako onkologa, popchnęły ją do analizy relacji pomiędzy poszczególnymi interesariuszami systemu, tak aby szukać przyczyn, dla których nie działa on tak jak powinien. Poszukiwanie przyczyn problemów i frustracji, powszechnej między osobami pracującymi w ochronie zdrowia, pozwoliły jej sformułować krytykę systemu płacenia za świadczenia, czyli “fee for service” oraz propozycję nowych rozwiązań, opartych na współpracy i mierzeniu wartości dodanej. Jej zdaniem, należy przeorientować zasady organizacji, mierzenia i rozliczania świadczeń zdrowotnych w kierunku mierzenia wartości, tak aby płatność była powiązana z realną wartością, którą dzięki nich otrzymują pacjenci. Potrzebna jest współpraca pomiędzy poszczególnymi stronami oraz takie kalkulowanie korzyści ekonomicznych, aby wszystkim opłacało się dostarczanie jak największej wartości pacjentowi.

System ochrony zdrowia musi ewoluować od konkurencji do kooperacji. Wszystkie pięć głównych grup interesariuszy systemu - pacjenci, politycy, płatnik, świadczeniodawcy i przemysł farmaceutyczny - musi współpracować ze sobą, tak aby optymalizować efekty opieki i wartość budowaną dla pacjenta. Konieczna jest otwartość, a także zdefiniowanie tych obszarów, w których te zmiany warto wprowadzić w pierwszej kolejności - mówi dr Verena Voelter, autorka książki “It Takes 5 to Tango: from competition to cooperation in health care”.

Verena Voelter, ekspert w dziedzinie systemu ochrony zdrowia z USA i Szwajcarii, mówi że własne doświadczenia w pracy klinicznej, jako onkologa, popchnęły ją do analizy relacji pomiędzy poszczególnymi interesariuszami systemu, tak aby szukać przyczyn, dla których nie działa on tak jak powinien. Poszukiwanie przyczyn problemów i frustracji, powszechnej między osobami pracującymi w ochronie zdrowia, pozwoliły jej sformułować krytykę systemu płacenia za świadczenia, czyli “fee for service” oraz propozycję nowych rozwiązań, opartych na współpracy i mierzeniu wartości dodanej.

Jej zdaniem, należy przeorientować zasady organizacji, mierzenia i rozliczania świadczeń zdrowotnych w kierunku mierzenia wartości, tak aby płatność była powiązana z realną wartością, którą dzięki nich otrzymują pacjenci. Potrzebna jest współpraca pomiędzy poszczególnymi stronami oraz takie kalkulowanie korzyści ekonomicznych, aby wszystkim opłacało się dostarczanie jak największej wartości pacjentowi.

Podcast o robotach w Wojskowym Instrytucie Medycznym i nie tylko
2023-05-01 10:49:11

Wojskowy Instytut Medyczny od marca wykonuje zabiegi przy pomocy dwóch robotów da Vinci Xi. Doktor Jacek Doniec, kierujący Centrum Chirurgii Robotycznej w Wojskowym Instytucie Medycznym podkreśla, że decyzja o nabyciu drugiego systemu była poprzedzona głęboką analizą. Jak uważa pułkownik Doniec, robotyka chirurgiczna w Polsce rozwija się w sposób chaotyczny i nieuporządkowany. Wiele szpitali kupuje roboty chirurgiczne bez głębokiej analizy potrzeb i możliwości. Mało który ośrodek bierze pod uwagę aspekty ekonomiczne wykorzystywania robota w dłuższym okresie. Rachunek ekonomiczny powinien być brany pod uwagę przy zakupie tak drogich urządzeń. Rozwój robotyki w Wojskowym Instytucie opiera się na analizach opłacalności i efektywności. Drugi robot jest potrzebny, ponieważ rozwój robotyki - to efekt misji szpitala, która zakłada kompleksową opiekę nad pacjentami i dostosowanie do jego potrzeb. Biorąc pod uwagę liczbę pacjentów, nie można było zapewnić zaspokojenia ich potrzeb przy pomocy tylko jednego robota. Instytut planuje wykonywanie rocznie minimum 300 zabiegów na jedną maszynę. Mniejsza liczba spowodowałaby, że ekonomicznie nie będzie to efektywne, nie pozwoliłaby też na utrzymywanie umiejętności operatorów. Operator musi wykonywać minimum 50-70 zabiegów rocznie, aby podtrzymywać i rozwijać swoje umiejętności.

Wojskowy Instytut Medyczny od marca wykonuje zabiegi przy pomocy dwóch robotów da Vinci Xi. Doktor Jacek Doniec, kierujący Centrum Chirurgii Robotycznej w Wojskowym Instytucie Medycznym podkreśla, że decyzja o nabyciu drugiego systemu była poprzedzona głęboką analizą.

Jak uważa pułkownik Doniec, robotyka chirurgiczna w Polsce rozwija się w sposób chaotyczny i nieuporządkowany. Wiele szpitali kupuje roboty chirurgiczne bez głębokiej analizy potrzeb i możliwości. Mało który ośrodek bierze pod uwagę aspekty ekonomiczne wykorzystywania robota w dłuższym okresie. Rachunek ekonomiczny powinien być brany pod uwagę przy zakupie tak drogich urządzeń. Rozwój robotyki w Wojskowym Instytucie opiera się na analizach opłacalności i efektywności.

Drugi robot jest potrzebny, ponieważ rozwój robotyki - to efekt misji szpitala, która zakłada kompleksową opiekę nad pacjentami i dostosowanie do jego potrzeb. Biorąc pod uwagę liczbę pacjentów, nie można było zapewnić zaspokojenia ich potrzeb przy pomocy tylko jednego robota. Instytut planuje wykonywanie rocznie minimum 300 zabiegów na jedną maszynę. Mniejsza liczba spowodowałaby, że ekonomicznie nie będzie to efektywne, nie pozwoliłaby też na utrzymywanie umiejętności operatorów. Operator musi wykonywać minimum 50-70 zabiegów rocznie, aby podtrzymywać i rozwijać swoje umiejętności.


Czy filozofia Value Based Healthcare ma szansę przyjąć się w polskim systemie
2023-04-28 16:53:01

Trzeba możliwie efektywnie wykorzystywać zasoby finansowe, organizacyjne i kadrowe, które posiadają wszystkie strony systemu ochrony zdrowia - aby maksymalizować korzyści dla pacjentów. System ochrony zdrowia powinien w coraz większym stopniu bazować na budowaniu wartości, współpracy i zaufaniu, w miejsce maksymalizowaniu zysków i płaceniu za usługi zdrowotne. Polska powinna wejść na drogę wcielania w życie filozofii Value Based Healthcare - mówi Nienke Feenstra, dyrektor polskiego oddziału Takeda oraz prezeska stowarzyszenia INFARMA.

Trzeba możliwie efektywnie wykorzystywać zasoby finansowe, organizacyjne i kadrowe, które posiadają wszystkie strony systemu ochrony zdrowia - aby maksymalizować korzyści dla pacjentów. System ochrony zdrowia powinien w coraz większym stopniu bazować na budowaniu wartości, współpracy i zaufaniu, w miejsce maksymalizowaniu zysków i płaceniu za usługi zdrowotne. Polska powinna wejść na drogę wcielania w życie filozofii Value Based Healthcare - mówi Nienke Feenstra, dyrektor polskiego oddziału Takeda oraz prezeska stowarzyszenia INFARMA.


Rozmowa o raku trzustki z pewnym powiewem optymizmu
2023-03-21 22:36:52

Doktor Janusz Meder tłumaczy, dlaczego rak trzustki jest tak ciężką i trudną do wyleczenia chorobą. Wyjaśnia jej etiologię i trudności diagnostyczne. Zwraca uwagę na niewielkie możliwości leczenia, a ponieważ są niewielkie - tym bardziej zasługują na wykorzystywanie w możliwie dużym stopniu.

Doktor Janusz Meder tłumaczy, dlaczego rak trzustki jest tak ciężką i trudną do wyleczenia chorobą. Wyjaśnia jej etiologię i trudności diagnostyczne. Zwraca uwagę na niewielkie możliwości leczenia, a ponieważ są niewielkie - tym bardziej zasługują na wykorzystywanie w możliwie dużym stopniu.

Co piszczy w naszej onkologii i dlaczego trzeba być optymistą
2023-02-27 23:06:48

Doktor Janusz Meder jest postacią wyjątkową w polskiej onkologii, ponieważ dawno temu zabrał się za rzecz najtrudniejszą - chciał wykształcić czujność onkologiczną w lekarzach POZ. Obserwuje rozwój polskiej onkologii od półwiecza i w związku z tym potrafi chłodno, obiektywnie oceniać sytuacją, docenić zmiany na lepsze i zdefiniować to, co nie działa.  Z okazji Światowego Dnia Raka nagraliśmy podcast typu "rzeka", poruszając wiele wątków. W sam raz do posłuchania wieczorem, na spokojnie, dla każdego pasjonata systemu, który charakteryzuje się skłonnością do refleksji.  Niekoniecznie się zgadzając ze wszystkim, naprawdę warto posłuchać. 

Doktor Janusz Meder jest postacią wyjątkową w polskiej onkologii, ponieważ dawno temu zabrał się za rzecz najtrudniejszą - chciał wykształcić czujność onkologiczną w lekarzach POZ. Obserwuje rozwój polskiej onkologii od półwiecza i w związku z tym potrafi chłodno, obiektywnie oceniać sytuacją, docenić zmiany na lepsze i zdefiniować to, co nie działa. 

Z okazji Światowego Dnia Raka nagraliśmy podcast typu "rzeka", poruszając wiele wątków. W sam raz do posłuchania wieczorem, na spokojnie, dla każdego pasjonata systemu, który charakteryzuje się skłonnością do refleksji. 

Niekoniecznie się zgadzając ze wszystkim, naprawdę warto posłuchać. 

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie