Naturalnie z WWF

Ty go nie widzisz, ale wilk widzi Ciebie.
Ty go nie słyszysz, ale ryś wie, że tam jesteś.
Jesteśmy częścią fascynującego świata przyrody.
Otwórz oczy i uszy na naturę!
Naturalnie z WWF.
Na podcast zaprasza Agnieszka Veljković.

Kategorie:
Biologia Nauka

Odcinki od najnowszych:

Uciec przed katastrofą
2021-08-16 14:45:29

Jeszcze mamy  wybór: albo drastyczny wzrost klęsk żywiołowych albo szybkie redukcje  emisji gazów cieplarnianych i zrównoważony rozwój … Według najnowszego raport IPCC  (Międzyrządowego  Panelu ds. Zmian Klimatu) najbardziej prawdopodobny wzrost temperatur  do końca wieku to 2,7 st. C. Bezpieczny to 1,5 stopnia. Oto najważniejsze wnioski, jakie z niego płyną: Człowiek wpłynął na cały system klimatyczny i tylko człowiek może zatrzymać dalsze ogrzewanie Ziemi. Część zmian, jak wzrastający poziom mórz i oceanów, jest nieodwracalna. Klimat Ziemi jest bardziej wrażliwy niż nam się wydawało, coraz  lepsze modele komputerowe pokazują nam, że jesteśmy już o krok od  katastrofalnego przegrzania naszej planety. Wiele z obserwowanych dziś efektów zmiany klimatu nie miało miejsca od tysięcy, a nawet setek tysięcy lat. Ziemia dotąd pochłaniała połowę emitowanych przez człowieka gazów  cieplarnianych, ale niedługo ocean i gleba nie będą już mogły przyjąć  więcej naszego CO2. Odpowiednio duża redukcja emisji może ustabilizować klimat w przeciągu 20-30 lat…. Zmieniliśmy klimat, zmieńmy siebie Raport potwierdził, że jeżeli nic nie zrobimy już niedługo duża część  planety przestanie być przyjaznym miejscem do życia. Pożary które  pustoszą Grecję i Turcję, powodzie błyskawiczne jak w Niemczech, groźne  dla życia fale upałów jak w Kanadzie, susze, huragany czy tornada, czy  staną się codziennością. Raport potwierdził też jednak, że jako ludzie  mamy możliwości by temu przeciwdziałać. Czy wykorzystamy ostatnią szansę  na zmianę jaką daje nam obecna dekada? Musimy wszak zmienić nie tylko  nasze codzienne wybory konsumenckie i przyzwyczajenia, ale cały system  ekonomiczno-społeczny. Z gośćmi Naturalnie z WWF: prof.  Zbigniewem Karaczunem z Koalicji Klimatycznej i szefem zespołu  klimatycznego WWF, Marcinem Kowalczykiem rozmawia Katarzyna  Karpa-Świderek.

Jeszcze mamy  wybór: albo drastyczny wzrost klęsk żywiołowych albo szybkie redukcje  emisji gazów cieplarnianych i zrównoważony rozwój …

Według najnowszego raport IPCC (Międzyrządowego  Panelu ds. Zmian Klimatu) najbardziej prawdopodobny wzrost temperatur  do końca wieku to 2,7 st. C. Bezpieczny to 1,5 stopnia. Oto najważniejsze wnioski, jakie z niego płyną:

  • Człowiek wpłynął na cały system klimatyczny i tylko człowiek może zatrzymać dalsze ogrzewanie Ziemi.
  • Część zmian, jak wzrastający poziom mórz i oceanów, jest nieodwracalna.
  • Klimat Ziemi jest bardziej wrażliwy niż nam się wydawało, coraz  lepsze modele komputerowe pokazują nam, że jesteśmy już o krok od  katastrofalnego przegrzania naszej planety.
  • Wiele z obserwowanych dziś efektów zmiany klimatu nie miało miejsca od tysięcy, a nawet setek tysięcy lat.
  • Ziemia dotąd pochłaniała połowę emitowanych przez człowieka gazów  cieplarnianych, ale niedługo ocean i gleba nie będą już mogły przyjąć  więcej naszego CO2.
  • Odpowiednio duża redukcja emisji może ustabilizować klimat w przeciągu 20-30 lat….

Zmieniliśmy klimat, zmieńmy siebie

Raport potwierdził, że jeżeli nic nie zrobimy już niedługo duża część  planety przestanie być przyjaznym miejscem do życia. Pożary które  pustoszą Grecję i Turcję, powodzie błyskawiczne jak w Niemczech, groźne  dla życia fale upałów jak w Kanadzie, susze, huragany czy tornada, czy  staną się codziennością. Raport potwierdził też jednak, że jako ludzie  mamy możliwości by temu przeciwdziałać. Czy wykorzystamy ostatnią szansę  na zmianę jaką daje nam obecna dekada? Musimy wszak zmienić nie tylko  nasze codzienne wybory konsumenckie i przyzwyczajenia, ale cały system  ekonomiczno-społeczny.

Z gośćmi Naturalnie z WWF: prof.  Zbigniewem Karaczunem z Koalicji Klimatycznej i szefem zespołu  klimatycznego WWF, Marcinem Kowalczykiem rozmawia Katarzyna  Karpa-Świderek.

Łąka dla człowieka, człowiek dla łąki.
2021-08-02 19:56:27

Co  czujesz jak myślisz o łące pełnej kwiatów i uwijających się na nich  pszczołach, trzmielach, motylach przy akompaniamencie śpiewu ptaków? Sielsko,  prawda? Łąki  kwietne to dom nawet dla 300 gatunków roślin i zwierząt. Od pospolitych Złocieni właściwych, zwanych popularnie  margaretką, po egzotycznie brzmiące rośliny jak Storczyk drobnokwiatowy,  Wężymord stepowy czy Traganek długokwiatowy. Owadów, takich jak Murarka  rogata, Czerwończyk  nieparek i ptaków jak kolorowa Kraska zwyczajna. Łąki  nie tylko cieszą zmysły, ale są niezrównaną  pomocą w dobie wymierania gatunków (w  Polsce 1600 gatunków roślin i zwierząt jest zagrożonych wyginięciem) i kryzysu klimatycznego . Opłacają się rolnikom, pozytywnie wpływając na wielkość plonów. By  powstały potrzebują jednak nas, ludzi. Dlaczego? Bo naturalną formacją roślinną dla naszej strefy klimatycznej jest las, a łąka to ekosystem  półnaturalny, który wymaga naszej ingerencji. Rozejrzyjcie  się, łąki kwietne są wszędzie. W miastach, poza miastami. W parkach, ogrodach, pasach zieleni, poboczach, torowiskach, dachach, a nawet w  doniczkach. Naszą przewodniczką po łąkach i instruktorką dla chętnych do rozpoczęcia  przygody z własną łąką, będzie Karolina Nawrot- założycielka fundacji Łąki kwietne. Zapraszamy  do słuchania
Co  czujesz jak myślisz o łące pełnej kwiatów i uwijających się na nich  pszczołach, trzmielach, motylach przy akompaniamencie śpiewu ptaków?

Sielsko,  prawda?

Łąki  kwietne to dom nawet dla 300 gatunków roślin i zwierząt. Od pospolitych Złocieni właściwych, zwanych popularnie  margaretką, po egzotycznie brzmiące rośliny jak Storczyk drobnokwiatowy,  Wężymord stepowy czy Traganek długokwiatowy. Owadów, takich jak Murarka  rogata, Czerwończyk  nieparek i ptaków jak kolorowa Kraska zwyczajna.

Łąki  nie tylko cieszą zmysły, ale są niezrównaną  pomocą w dobie wymierania gatunków (w  Polsce 1600 gatunków roślin i zwierząt jest zagrożonych wyginięciem) i kryzysu klimatycznego. Opłacają się rolnikom, pozytywnie wpływając na wielkość plonów.

By  powstały potrzebują jednak nas, ludzi. Dlaczego? Bo naturalną formacją roślinną dla naszej strefy klimatycznej jest las, a łąka to ekosystem  półnaturalny, który wymaga naszej ingerencji.

Rozejrzyjcie  się, łąki kwietne są wszędzie. W miastach, poza miastami. W parkach, ogrodach, pasach zieleni, poboczach, torowiskach, dachach, a nawet w  doniczkach.

Naszą przewodniczką po łąkach i instruktorką dla chętnych do rozpoczęcia  przygody z własną łąką, będzie Karolina Nawrot- założycielka fundacji Łąki kwietne.

Zapraszamy  do słuchania

Skarby ziemi. Rolnik a przyroda.
2021-07-19 14:00:37

Rolnictwo  w zgodzie a nie w kontrze przyrody? To w ogóle możliwe? Patryk  Kokociński wierzy i pokazuje, że tak. Zamiast nawadniania pól ze studni  głębinowych wybrał retencję korytową,  zamiast osuszania pól, mądre gospodarowanie wodą i zatrzymywanie jej w  ciekach wodnych, zamiast wycinki drzew, śródpolne nasadzenia. Rolnik Roku regionu Morza Bałtyckiego 2021 o przyrodzie myśli jako o swoim sprzymierzeńcu. Po studiach biologicznych na Uniwersytecie  im. A. Mickiewicza w Poznaniu, wraca do rodzinnego gospodarstwa by prowadzić je z ojcem i bratem. Inaczej… Mają  stado 200 mlecznych krów, a one do dyspozycji zraszacze i roboty do  sprzątania. On sam marzy by było go na to stać by w przyszłości, każda  krowa ze stada mogła dożyć w gospodarstwie  swej starości. Będąc  biologiem i ornitologiem walczy też o dziką przyrodę i przywraca  rolniczemu krajobrazowi gatunki, które z niego zniknęły na skutek  szkodliwych praktyk rolniczych. Przywrócił  między innymi… dudka. - Całe  moje dzieciństwo było funkcjonowaniem w miejscu, które kiedyś było  ‘fajniejsze’. Mówiono: kiedyś tu było pięknie, drzewa rosły przy drodze,  a cień jaki z tych drzew był, o jakie  były fajne wierzby przy tej drodze polnej do Woźnik, wszystko  powycinane’. Ci ludzie, którzy to wycinali, teraz tęsknią za tym  krajobrazem - mówi Kokociński. Sam  już nie tęskni a przywraca dawny krajobraz z głowiastymi wierzbami,  oczkami śródpolnymi i miedzami. Choć Wielkopolska stepowieje, a susza  rolnicza zdarza się niemal co rok on  o wodę już się nie martwi. Dziś „Naturalnie z WWF” o rolnictwie inaczej i…  z akompaniamentem śpiewającego na łące ortolana.

Rolnictwo  w zgodzie a nie w kontrze przyrody? To w ogóle możliwe? Patryk  Kokociński wierzy i pokazuje, że tak. Zamiast nawadniania pól ze studni  głębinowych wybrał retencję korytową,  zamiast osuszania pól, mądre gospodarowanie wodą i zatrzymywanie jej w  ciekach wodnych, zamiast wycinki drzew, śródpolne nasadzenia. Rolnik Roku regionu Morza Bałtyckiego 2021 o przyrodzie myśli jako o swoim sprzymierzeńcu. Po studiach biologicznych na Uniwersytecie  im. A. Mickiewicza w Poznaniu, wraca do rodzinnego gospodarstwa by prowadzić je z ojcem i bratem. Inaczej…

Mają  stado 200 mlecznych krów, a one do dyspozycji zraszacze i roboty do  sprzątania. On sam marzy by było go na to stać by w przyszłości, każda  krowa ze stada mogła dożyć w gospodarstwie  swej starości.

Będąc  biologiem i ornitologiem walczy też o dziką przyrodę i przywraca  rolniczemu krajobrazowi gatunki, które z niego zniknęły na skutek  szkodliwych praktyk rolniczych. Przywrócił  między innymi… dudka.

- Całe  moje dzieciństwo było funkcjonowaniem w miejscu, które kiedyś było  ‘fajniejsze’. Mówiono: kiedyś tu było pięknie, drzewa rosły przy drodze,  a cień jaki z tych drzew był, o jakie  były fajne wierzby przy tej drodze polnej do Woźnik, wszystko  powycinane’. Ci ludzie, którzy to wycinali, teraz tęsknią za tym  krajobrazem - mówi Kokociński.

Sam  już nie tęskni a przywraca dawny krajobraz z głowiastymi wierzbami,  oczkami śródpolnymi i miedzami. Choć Wielkopolska stepowieje, a susza  rolnicza zdarza się niemal co rok on  o wodę już się nie martwi. Dziś „Naturalnie z WWF” o rolnictwie inaczej i…  z akompaniamentem śpiewającego na łące ortolana.

Na tropie etyki w podróży, czyli zostań wakacyjnym detektywem z WWF!
2021-07-05 13:27:43

Zaczęły się wakacje i ruszyliśmy na długo wyczekiwane urlopy. Co  zrobić, żeby nasz turystyczny ślad był subtelny jak odcisk stopy na  piasku, a nie jak wojskowy bucior miażdżący wszystko co pod niego  wpadnie? W tym odcinku podcastu  Naturalnie z  WWF ponownie zastanawiamy się  jak podróżować mądrze i z szacunkiem dla przyrody oraz odwiedzanych  społeczności. Jaki jest sposób na to aby być turystą świadomym i  ekologicznym? Zaprosiliśmy do  rozmowy Pawła Cywińskiego z post-turysta.pl . Wraz z nim spróbujemy zachęcić Was do zostania...   detektywem na wakacjach. Wiemy, że na urlop jedziemy po to, żeby  przewietrzyć głowę i niekoniecznie chce nam się podejmować jakieś  szczególne wyzwania umysłowe. Jeżeli jednak chcemy podróżować  etycznie i bez szkody dla miejsc, które odwiedzamy, nie powinniśmy czuć  się zwolnieni z myślenia o konsekwencjach naszych wyborów. Zresztą  "praca" wakacyjnego detektywa może być świetną przygodą samą w sobie! Paweł opowie nam m.in. : Na co przede wszystkim powinien zwracać uwagę turystyczny detektyw. Dlaczego miejsca z gigantycznym polem golfowym to kiepski wybór dla ekoturysty. Jak nie szkodzić (lub chociaż zadośćuczynić) lokalnym społecznościom najeżdżanym przez "hordy" turystów. Zapraszamy!

Zaczęły się wakacje i ruszyliśmy na długo wyczekiwane urlopy. Co  zrobić, żeby nasz turystyczny ślad był subtelny jak odcisk stopy na  piasku, a nie jak wojskowy bucior miażdżący wszystko co pod niego  wpadnie?

W tym odcinku podcastu Naturalnie z  WWF ponownie zastanawiamy się  jak podróżować mądrze i z szacunkiem dla przyrody oraz odwiedzanych  społeczności. Jaki jest sposób na to aby być turystą świadomym i  ekologicznym?

Zaprosiliśmy do  rozmowy Pawła Cywińskiego z post-turysta.pl. Wraz z nim spróbujemy zachęcić Was do zostania...  detektywem na wakacjach. Wiemy, że na urlop jedziemy po to, żeby  przewietrzyć głowę i niekoniecznie chce nam się podejmować jakieś  szczególne wyzwania umysłowe. Jeżeli jednak chcemy podróżować  etycznie i bez szkody dla miejsc, które odwiedzamy, nie powinniśmy czuć  się zwolnieni z myślenia o konsekwencjach naszych wyborów. Zresztą  "praca" wakacyjnego detektywa może być świetną przygodą samą w sobie!
Paweł opowie nam m.in. :

Na co przede wszystkim powinien zwracać uwagę turystyczny detektyw.
Dlaczego miejsca z gigantycznym polem golfowym to kiepski wybór dla ekoturysty.
Jak nie szkodzić (lub chociaż zadośćuczynić) lokalnym społecznościom najeżdżanym przez "hordy" turystów.


Zapraszamy!

Etyka w podróży: jak podróżować mądrze i z szacunkiem
2021-06-21 13:52:49

Zbliżają się  wakacje i niedługo ruszymy na długo wyczekiwane urlopy. Nigdy wcześniej  podróżowanie nie było tak łatwe, a przemysł turystyczny nie rozwijał  się w tak zawrotnym tempie. Oznacza to, że turyści mają prawdziwą siłę i realny wpływ na zmianę świata. Podczas podróży pozostawiamy po sobie pamiątkę - na przyrodzie, na zabytkach, na lokalnych społecznościach, ale też na gospodarce odwiedzanego państwa. Musimy zadbać,  aby nasz przyjazd pozostawiał jak najwięcej pozytywnego śladu, a nie  tylko ślad węglowy. Jak to zrobić? W tym odcinku podcastu Naturalnie z  WWF zastanawiamy się, czy jest jakiś sposób na to, żeby być turystą  ekologicznym? Zaprosiliśmy do  rozmowy Agnieszkę Lewandowską. Kiedyś właścicielka biura  podróży, dziś współautorka kanału o podróżowaniu z dziećmi „Zwiedzaj  cały świat” (  https://zwiedzajcalyswiat.pl/)  odpowie  na m.in. takie pytania jak: Jak podróżować w zgodzie z etyką? Czy taka etyczna turystyka musi być droższa? A jeśli tak to czy nadal nas, Polaków, na nią stać? A  także opowie o swoich sposobach na ekologiczne podróżowanie oraz o  najgorszych „atrakcjach”, które bezwzględnie powinniście omijać.

Zbliżają się  wakacje i niedługo ruszymy na długo wyczekiwane urlopy. Nigdy wcześniej  podróżowanie nie było tak łatwe, a przemysł turystyczny nie rozwijał  się w tak zawrotnym tempie. Oznacza to, że turyści mają prawdziwą siłę i realny wpływ na zmianę świata. Podczas podróży pozostawiamy po sobie pamiątkę - na przyrodzie, na zabytkach, na lokalnych społecznościach, ale też na gospodarce odwiedzanego państwa. Musimy zadbać,  aby nasz przyjazd pozostawiał jak najwięcej pozytywnego śladu, a nie  tylko ślad węglowy. Jak to zrobić? W tym odcinku podcastu Naturalnie z  WWF zastanawiamy się, czy jest jakiś sposób na to, żeby być turystą  ekologicznym?

Zaprosiliśmy do  rozmowy Agnieszkę Lewandowską. Kiedyś właścicielka biura  podróży, dziś współautorka kanału o podróżowaniu z dziećmi „Zwiedzaj  cały świat” ( https://zwiedzajcalyswiat.pl/) odpowie  na m.in. takie pytania jak:

Jak podróżować w zgodzie z etyką?

Czy taka etyczna turystyka musi być droższa? A jeśli tak to czy nadal nas, Polaków, na nią stać?

A  także opowie o swoich sposobach na ekologiczne podróżowanie oraz o  najgorszych „atrakcjach”, które bezwzględnie powinniście omijać.

Foki i ludzie na jednej plaży
2021-06-07 13:45:32

Parawan nie wystarczy. Jak dzielić plażę z foką? Kochamy  nasze piękne, piaszczyste, plaże nad Bałtykiem. Problem w tym, że foki  też! Presja  ze strony człowieka na bałtyckie wybrzeże jest ogromna, a wszędobylscy  ludzie, to obok sieci rybackich, największe zagrożenie dla bałtyckich  fok. Nasza obecność to też podstawowa bariera w tym by foki zaczęły się  rozmnażać na południowym Bałtyku. Do tej pory  taka sytuacja miała miejsce raz, kilka lat temu i na razie się nie  powtórzyła... W tym odcinku dowiesz się min. co robić, a czego nie robić gdy spotkasz fokę. Ale też jak  zamiast problemu stać się częścią rozwiązania. Wracamy do rozmowy na temat ochrony fok z dr Iwoną Pawliczką vel  Pawlik , kierowniczką Stacji Morskiej im.  prof. K. Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, która opowiada o powrocie foki na polskie wybrzeże. O  praktycznej stronie pracy w terenie opowie natomiast, jeden z liderów Błękitnego Patrolu WWF, Wojciech Czuchryta. „Błekitni”,  czyli Błękitny Patrol WWF, już od 11 lat angażują się w pomoc fokom,  morświnom i ptakom morskim. Są oczami i uszami WWF na Pomorzu. Ich  skuteczność zależy od … turystów, którzy dają znać gdy pojawiają się  dzikie zwierzęta lub gdy trzeba im pomóc. Także od  Ciebie! Numer do Błękitnego Patrolu: 795 536 009. https://www.wwf.pl/zaangazuj-sie/blekitny-patrol

Parawan nie wystarczy. Jak dzielić plażę z foką?

Kochamy  nasze piękne, piaszczyste, plaże nad Bałtykiem. Problem w tym, że foki  też! Presja  ze strony człowieka na bałtyckie wybrzeże jest ogromna, a wszędobylscy  ludzie, to obok sieci rybackich, największe zagrożenie dla bałtyckich  fok. Nasza obecność to też podstawowa bariera w tym by foki zaczęły się  rozmnażać na południowym Bałtyku. Do tej pory  taka sytuacja miała miejsce raz, kilka lat temu i na razie się nie  powtórzyła...

W tym odcinku dowiesz się min. co robić, a czego nie robić gdy spotkasz fokę. Ale też jak  zamiast problemu stać się częścią rozwiązania.

Wracamy do rozmowy na temat ochrony fok z dr Iwoną Pawliczką vel  Pawlik, kierowniczką Stacji Morskiej im.  prof. K. Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, która opowiada o powrocie foki na polskie wybrzeże. O  praktycznej stronie pracy w terenie opowie natomiast, jeden z liderów Błękitnego Patrolu WWF, Wojciech Czuchryta.

„Błekitni”,  czyli Błękitny Patrol WWF, już od 11 lat angażują się w pomoc fokom,  morświnom i ptakom morskim. Są oczami i uszami WWF na Pomorzu. Ich  skuteczność zależy od … turystów, którzy dają znać gdy pojawiają się  dzikie zwierzęta lub gdy trzeba im pomóc. Także od  Ciebie!

Numer do Błękitnego Patrolu: 795 536 009. https://www.wwf.pl/zaangazuj-sie/blekitny-patrol

Foki wracają na polskie wybrzeże, ale musimy im pomagać
2021-05-25 10:12:13

Myślisz,  że masz wyobrażenie o tym co oznacza ‘zimny chów’. To co byś powiedział  na to, że na usamodzielnienie masz … 3 dni? Tyle czasu mają szczenięta  niektórych arktycznych gatunków  fok. Bałtyckie szczenięta mają tylko trochę łatwiej, bo od 3 tygodni (foka szara) do 3 miesięcy (foka obrączkowana). Jeżeli i tego czasu zabraknie,  bo szczenię oddzieli się od matki lub matka zginie, jedyną szansą dla młodych fok/niego staje się …człowiek. Podczas  gdy jeszcze 50 lat temu foki za sprawą intensywnych polowań i  zanieczyszczenia Bałtyku stanęły na skraju zagłady – wtedy populacja foki szarej spadła z 90-100 tysięcy osobników na przełomie XIX/XX wieku do około 3 tys. w latach 70-tych XX wieku - dziś znalazły w nas  prawdziwych przyjaciół. Stacja Morska w Helu i Błękitny Patrol WWF ratują bałtyckie foki! Każdego roku na rehabilitację trafia tam kilkadziesiąt  szczeniąt. W dotychczasowej, 30-letniej historii placówki, rekordowy okazał się zeszły rok kiedy pomocy udzielono ponad 70-ciu fokom . Większość z nich, po leczeniu i odkarmieniu wróciła do naturalnego środowiska. Jak wygląda rehabilitacja? Ile przybiera każdego dnia na wadze focze szczenię? Jaki wkład w ratowanie zwierząt mają pracownicy oraz wolontariusze  Stacji Morskiej i Błękitnego Patrolu? Jakie gatunki fok żyją w Bałtyku?  Co zagraża najbardziej bałtyckim ssakom? Czy foki mogą  być kolejnymi ofiarami zmiany klimatu? Na te i inne pytania odpowiemy w  kolejnych dwóch odcinkach. Gościem pierwszego z nich jest dr Iwona Pawliczka vel  Pawlik, kierowniczka Stacji Morskiej im. Prof. K. Skóry Instytutu  Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu.

Myślisz,  że masz wyobrażenie o tym co oznacza ‘zimny chów’. To co byś powiedział  na to, że na usamodzielnienie masz … 3 dni? Tyle czasu mają szczenięta  niektórych arktycznych gatunków  fok. Bałtyckie szczenięta mają tylko trochę łatwiej, bo od 3 tygodni (foka szara) do 3 miesięcy (foka obrączkowana). Jeżeli i tego czasu zabraknie,  bo szczenię oddzieli się od matki lub matka zginie, jedyną szansą dla młodych fok/niego staje się …człowiek.

Podczas  gdy jeszcze 50 lat temu foki za sprawą intensywnych polowań i  zanieczyszczenia Bałtyku stanęły na skraju zagłady – wtedy populacja foki szarej spadła z 90-100 tysięcy osobników na przełomie XIX/XX wieku do około 3 tys. w latach 70-tych XX wieku - dziś znalazły w nas  prawdziwych przyjaciół. Stacja Morska w Helu i Błękitny Patrol WWF ratują bałtyckie foki! Każdego roku na rehabilitację trafia tam kilkadziesiąt  szczeniąt. W dotychczasowej, 30-letniej historii placówki, rekordowy okazał się zeszły rok kiedy pomocy udzielono ponad 70-ciu fokom. Większość z nich, po leczeniu i odkarmieniu wróciła do naturalnego środowiska.

Jak wygląda rehabilitacja? Ile przybiera każdego dnia na wadze focze szczenię? Jaki wkład w ratowanie zwierząt mają pracownicy oraz wolontariusze  Stacji Morskiej i Błękitnego Patrolu? Jakie gatunki fok żyją w Bałtyku?  Co zagraża najbardziej bałtyckim ssakom? Czy foki mogą  być kolejnymi ofiarami zmiany klimatu? Na te i inne pytania odpowiemy w  kolejnych dwóch odcinkach.

Gościem pierwszego z nich jest dr Iwona Pawliczka vel  Pawlik, kierowniczka Stacji Morskiej im. Prof. K. Skóry Instytutu  Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu.

Jak uratować słonie?
2021-05-10 14:39:56

55 słoni - tyle ginie dziennie! Kilkadziesiąt lat ochrony tych zwierząt nic nie dało. Słoń jest nadal ZAGROŻONY WYGINIĘCIEM. Słoń indyjski, słoń afrykański sawannowy i słoń afrykański leśny są już oficjalnie gatunkami zagrożonymi wyginięciem, z czego ostatni – krytycznie. Okazuje się, że utrata tych wspaniałych, majestatycznych olbrzymów będzie zapewne kwestią czasu.  Dlaczego tak się dzieje? I co możemy zrobić, żeby zatrzymać rzeź słoni? Mimo, że handel kością słoniową jest od 1989 roku zakazany a kampanie informacyjne o ciemnej stronie turystyki wykorzystującej dzikie zwierzęta są powszechne, nadal mamy bardzo wiele do zrobienia. Na pewno widzieliście zdjęcia znajomych z wakacji, na których pojawiają się słonie. Zabawa ze słoniątkiem czy przejażdżka po dżungli na grzbiecie dorosłego osobnika mogą wydawać się niezłą atrakcją. Za tę "przyjemność" zwierzęta płacą ogromną cenę. Słonie, na których fotografują się uśmiechnięci turyści, tresowane są praktycznie od urodzenia. Małe słoniątka zabierane są od matek pomiędzy trzecim a szóstym rokiem życia, czasami wcześniej… Obecnie np. w Tajlandii powstaje wiele sanktuariów, gdzie wykupione słonie z niewoli mogą swobodnie chodzić po parku i gdzie nie wykorzystuje się ich do celów turystycznych. Czy wolontariat w takim sanktuarium to realna pomoc zwierzętom? Posłuchaj podcastu i dowiedz się, co Ty możesz zrobić dla słonia. Dziś w studiu: Anna Mękarska, Prezeska fundacji Dodo i Grzegorz Borowski, ekspert ds. gatunków zagranicznych WWF.

55 słoni - tyle ginie dziennie! Kilkadziesiąt lat ochrony tych zwierząt nic nie dało. Słoń jest nadal

ZAGROŻONY WYGINIĘCIEM.

Słoń indyjski, słoń afrykański sawannowy i słoń afrykański leśny są już oficjalnie gatunkami

zagrożonymi wyginięciem, z czego ostatni – krytycznie. Okazuje się, że utrata tych wspaniałych,

majestatycznych olbrzymów będzie zapewne kwestią czasu. 

Dlaczego tak się dzieje? I co możemy zrobić, żeby zatrzymać rzeź słoni?

Mimo, że handel kością słoniową jest od 1989 roku zakazany a kampanie informacyjne o ciemnej

stronie turystyki wykorzystującej dzikie zwierzęta są powszechne, nadal mamy bardzo wiele do

zrobienia.

Na pewno widzieliście zdjęcia znajomych z wakacji, na których pojawiają się słonie. Zabawa ze

słoniątkiem czy przejażdżka po dżungli na grzbiecie dorosłego osobnika mogą wydawać się niezłą

atrakcją. Za tę "przyjemność" zwierzęta płacą ogromną cenę. Słonie, na których fotografują się

uśmiechnięci turyści, tresowane są praktycznie od urodzenia. Małe słoniątka zabierane są od matek

pomiędzy trzecim a szóstym rokiem życia, czasami wcześniej…

Obecnie np. w Tajlandii powstaje wiele sanktuariów, gdzie wykupione słonie z niewoli mogą

swobodnie chodzić po parku i gdzie nie wykorzystuje się ich do celów turystycznych. Czy wolontariat

w takim sanktuarium to realna pomoc zwierzętom? Posłuchaj podcastu i dowiedz się, co Ty możesz

zrobić dla słonia.

Dziś w studiu: Anna Mękarska, Prezeska fundacji Dodo i Grzegorz Borowski, ekspert ds. gatunków

zagranicznych WWF.

Las jest nasz! Nie zgadzamy się na wycinki!
2021-04-26 13:18:14

50% – aż taki obszar naturalnych lasów utraciliśmy bezpowrotnie. Proces ten w zatrważającym tempie stale postępuje. Tymczasem Lasy Państwowe planują wycinki drzew w Polsce. W dobie galopujących zmian klimatu ludzie coraz bardziej doceniają lasy, dlatego sprzeciw budzi skala i intensywność wycinek. Mapa ( https://mapy.lasyiobywatele.pl/inicjatywy-obywatelskie.html ), która pokazuje planowane lub zrealizowane wycinki w Lasach Państwowych rozgrzała w ostatnich dniach polski internet. Lasy Państwowe oskarżają autorów, czyli inicjatywę Lasy i Obywatele o manipulację. Dlaczego, skoro mapa opiera się na danych samych LP? WWF wierzy, że możliwe jest wypracowanie kompromisu dotyczącego gospodarki leśnej, który zapewni korzyści przyrodnicze oraz społeczne, jak i gospodarcze dla wszystkich Polaków. Zapraszamy na rozmowę z leśnikiem - profesorem Kazimierzem Rykowskim, specjalistą fitopatologii leśnej, który zabierze nas w las i opowie o planowanych wycinkach.

50% – aż taki obszar naturalnych lasów utraciliśmy bezpowrotnie. Proces ten w zatrważającym tempie stale postępuje. Tymczasem Lasy Państwowe planują wycinki drzew w Polsce. W dobie galopujących zmian klimatu ludzie coraz bardziej doceniają lasy, dlatego sprzeciw budzi skala i intensywność wycinek. Mapa (https://mapy.lasyiobywatele.pl/inicjatywy-obywatelskie.html), która pokazuje planowane lub zrealizowane wycinki w Lasach Państwowych rozgrzała w ostatnich dniach polski internet.

Lasy Państwowe oskarżają autorów, czyli inicjatywę Lasy i Obywatele o manipulację. Dlaczego, skoro mapa opiera się na danych samych LP?

WWF wierzy, że możliwe jest wypracowanie kompromisu dotyczącego gospodarki leśnej, który zapewni korzyści przyrodnicze oraz społeczne, jak i gospodarcze dla wszystkich Polaków.

Zapraszamy na rozmowę z leśnikiem - profesorem Kazimierzem Rykowskim, specjalistą fitopatologii leśnej, który zabierze nas w las i opowie o planowanych wycinkach.

Kto zyska, a kto straci na progu wodnym w Siarzewie?
2021-04-10 12:57:24

Dzisiaj w Naturalnie z WWF wrócimy do tematu rzek. Już mówiliśmy na temat szkodliwości tam i progów wodnych, ale niestety są plany budowy kolejnych, w tym na Wiśle. Rząd forsuje pomysł z lat 60. ubiegłego wieku, kaskadyzacji Dolnej Wisły, czyli budowy 8. progów na rzece w celu przystosowania jej do… żeglugi. Pomysł jest  drogi – gdy kraj walczy z pandemią, a wiele firm o przetrwanie chcemy utopić w rzece kilka miliardów – i groźny. W tej rozmowie chcemy zderzyć obiegowe twierdzenia na temat tam, żeglugi  śródlądowej i energii wodnej z wiedza naukową. Ręka do góry kto z państwa kiedyś nie uznał energii wodnej za zieloną, a to tylko jeden z wielu mitów które jak mantra powtarzane są w przestrzeni publicznej. Ja, na poczet tej rozmowy. takich mitów spisałam 13. A  zatem o tym, jak plany budowy progu wodnego w Siarzewie, wpłyną na  ekosystem największej rzeki w Polsce, społeczność lokalną, jak się mają do problemu suszy, z którym zmaga  się województwo kujawsko-pomorskie, do zmian klimatu, czy wreszcie wreszcie – unijnego oraz krajowego prawa, porozmawiam Markiem Elasem, specjalistą ds. ochrony rzek.

Dzisiaj w Naturalnie z WWF wrócimy do tematu rzek. Już mówiliśmy na temat szkodliwości tam i progów wodnych, ale niestety są plany budowy kolejnych, w tym na Wiśle. Rząd forsuje pomysł z lat 60. ubiegłego wieku, kaskadyzacji Dolnej Wisły, czyli budowy 8. progów na rzece w celu przystosowania jej do… żeglugi. Pomysł jest  drogi – gdy kraj walczy z pandemią, a wiele firm o przetrwanie chcemy utopić w rzece kilka miliardów – i groźny.

W tej rozmowie chcemy zderzyć obiegowe twierdzenia na temat tam, żeglugi  śródlądowej i energii wodnej z wiedza naukową. Ręka do góry kto z państwa kiedyś nie uznał energii wodnej za zieloną, a to tylko jeden z wielu mitów które jak mantra powtarzane są w przestrzeni publicznej. Ja, na poczet tej rozmowy. takich mitów spisałam 13.

A  zatem o tym, jak plany budowy progu wodnego w Siarzewie, wpłyną na  ekosystem największej rzeki w Polsce, społeczność lokalną, jak się mają do problemu suszy, z którym zmaga  się województwo kujawsko-pomorskie, do zmian klimatu, czy wreszcie wreszcie – unijnego oraz krajowego prawa, porozmawiam Markiem Elasem, specjalistą ds. ochrony rzek.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie