Coś Obejrzanego

Sobie gadam o filmach, czasem krzyczę, czasem ktoś mnie uspokaja, a czasem czepiam się konkretnych głupot i nie daję im spokoju za żadną cenę

Kategorie:
TV & Film

Odcinki od najnowszych:

Hamilton - Coś Obejrzanego
2020-07-04 18:21:19

To jest wyjątkowo beznadziejny rok dla filmów, gdy bezapelacyjnie na szczycie tabeli jak na razie jest nagranie video broadwayowskiego musicalu sprzed czterech lat.  Ale z drugiej strony Hamilton jest wydarzeniem typu "once in a decade", więc nie mogę się doczekać aż zmiecie wszystkich na Oscarach. Niemożliwe? Być może, ale jak Amerykanie nie zaczną nosić maseczek, to kto się temu sprzeciwi?
To jest wyjątkowo beznadziejny rok dla filmów, gdy bezapelacyjnie na szczycie tabeli jak na razie jest nagranie video broadwayowskiego musicalu sprzed czterech lat.  Ale z drugiej strony Hamilton jest wydarzeniem typu "once in a decade", więc nie mogę się doczekać aż zmiecie wszystkich na Oscarach. Niemożliwe? Być może, ale jak Amerykanie nie zaczną nosić maseczek, to kto się temu sprzeciwi?

Monument i Jagoda Szelc: Redux - Coś Obejrzanego
2020-06-30 22:00:00

Powiesz, że to odgrzewany kotlet, a ja powiem że być może, ale to przepyszny kotlet wprost z maminej patelni, który nawet na zimno między dwoma kromkami chleba smakuje przepysznie i lepiej niż jakikolwiek faszerowany burger. To może nie jest najkorzystniejsze porównanie, ale klu jest takie, że do pewnych rzeczy warto wracać. Do Monumentu warto wrócić bo znalazł się na Netflixie. Co prawda był dostępny wcześniej na dosłownie chyba każdej rodzimej platformie dystrybucji cyfrowej, ale dla wielu ludzi to ma ogromne znaczenie czy coś jest na Netflixie, więc to jest ukłon w ich stronę. Było też głośno ostatnio o 365 dniach (które recenzowałem już wieki temu), że szum, że na świecie popularny, że hańba. To proszę mi na ten tychmiast wykręcić takie liczby Monumentowi, niech ludzie wiedzą że polskie kino ma różne oblicza. A przy okazji znowu wywiad z Jagodą Szelc, bo to bardzo równa babka, która mogłaby być twarzą polskiego kina na świecie. Ale wiemy jak jest.

Powiesz, że to odgrzewany kotlet, a ja powiem że być może, ale to przepyszny kotlet wprost z maminej patelni, który nawet na zimno między dwoma kromkami chleba smakuje przepysznie i lepiej niż jakikolwiek faszerowany burger.

To może nie jest najkorzystniejsze porównanie, ale klu jest takie, że do pewnych rzeczy warto wracać.

Do Monumentu warto wrócić bo znalazł się na Netflixie. Co prawda był dostępny wcześniej na dosłownie chyba każdej rodzimej platformie dystrybucji cyfrowej, ale dla wielu ludzi to ma ogromne znaczenie czy coś jest na Netflixie, więc to jest ukłon w ich stronę. Było też głośno ostatnio o 365 dniach (które recenzowałem już wieki temu), że szum, że na świecie popularny, że hańba. To proszę mi na ten tychmiast wykręcić takie liczby Monumentowi, niech ludzie wiedzą że polskie kino ma różne oblicza.

A przy okazji znowu wywiad z Jagodą Szelc, bo to bardzo równa babka, która mogłaby być twarzą polskiego kina na świecie. Ale wiemy jak jest.

Ostatni taniec Chicago Bulls oraz Jego Powietrzna Wysokość Michael Jordan - Coś Obejrzanego x Rzuty Osobiste
2020-05-30 18:44:33

Gdy koszykarskie parkiety i sale kinowe świecą pustkami, aby przetrwać trzeba zawiązywać sojusze. Z koszykarskim przyjacielem z Rzutów Osobistych Pawłem Szelągiem rozłożyliśmy na czynniki pierwsze jedną z najpiękniejszych historii nie tylko w koszykówce, ale i w sporcie w ogóle. The Last Dance, produkcja Netflixa we współpracy z ESPN Films przybliża nam portret dwóch legend koszykówki - Michaela Jordana oraz prowadzone przez niego do zwycięstwa Chicago Bulls.  Odpowiemy też na jedno, bardzo istotne pytanie: Czy Michael Jordan był gnojkiem?  0:00 - Start / 1:22 - O kunszcie dokumentalnym filmu / 8:58 - Michael Jordan / 24:28 - Pęd za rywalizacją / 32:50 - Air Jordan / 40:45 - Dream Team '92 / 48:50 - Kryzys roku 1993 i upadek dziennikarstwa / 1:02:13 - Po co naprawiać coś co działa? / 1:14:44 - Phil Jackson i metoda trójkąta / 1:21:48 - Bad Boys z Detroit oraz ekscentryczny Dennis Rodman / 1:32:30 - Całe życie drugi: Scottie Pippen / 1:35:07 - Cichy bohater: Steve Kerr / 1:40:20 - Kiedy Bullsi byli najlepsi? / 1:46:12 - Najlepszy skład? Najlepsza dynastia? Najlepsza drużyna?
Gdy koszykarskie parkiety i sale kinowe świecą pustkami, aby przetrwać trzeba zawiązywać sojusze. Z koszykarskim przyjacielem z Rzutów Osobistych Pawłem Szelągiem rozłożyliśmy na czynniki pierwsze jedną z najpiękniejszych historii nie tylko w koszykówce, ale i w sporcie w ogóle. The Last Dance, produkcja Netflixa we współpracy z ESPN Films przybliża nam portret dwóch legend koszykówki - Michaela Jordana oraz prowadzone przez niego do zwycięstwa Chicago Bulls.  Odpowiemy też na jedno, bardzo istotne pytanie: Czy Michael Jordan był gnojkiem?  0:00 - Start / 1:22 - O kunszcie dokumentalnym filmu / 8:58 - Michael Jordan / 24:28 - Pęd za rywalizacją / 32:50 - Air Jordan / 40:45 - Dream Team '92 / 48:50 - Kryzys roku 1993 i upadek dziennikarstwa / 1:02:13 - Po co naprawiać coś co działa? / 1:14:44 - Phil Jackson i metoda trójkąta / 1:21:48 - Bad Boys z Detroit oraz ekscentryczny Dennis Rodman / 1:32:30 - Całe życie drugi: Scottie Pippen / 1:35:07 - Cichy bohater: Steve Kerr / 1:40:20 - Kiedy Bullsi byli najlepsi? / 1:46:12 - Najlepszy skład? Najlepsza dynastia? Najlepsza drużyna?

The Eddy czyli Damien Chazelle, Joanna Kulig i typowy Netflix - Coś Obejrzanego
2020-05-09 20:43:02

Damien Chazelle też jest typowy, Joanna Kulig też jest typowa (jeśli zna się ją tylko z Zimnej Wojny), Netflix też jest typowe, a to że zmarnowałem ponad 8 godzin na ten serial i nikt mi ich nie odda - typowe na maksa. 

Damien Chazelle też jest typowy, Joanna Kulig też jest typowa (jeśli zna się ją tylko z Zimnej Wojny), Netflix też jest typowe, a to że zmarnowałem ponad 8 godzin na ten serial i nikt mi ich nie odda - typowe na maksa. 

Beastie Boys Story - Coś Obejrzanego
2020-04-25 20:00:00

Spike Jonze powraca do pełnego metrażu! Co prawda w dokumencie i w realizacji filmowej swojego widowiska na żywo poświęconego swoim kumplom z Beastie Boys, ale who cares - ogląda się nieźle, jest na Apple TV, ja tam jestem zadowolony, Paul's Boutique przesłuchany.

Spike Jonze powraca do pełnego metrażu! Co prawda w dokumencie i w realizacji filmowej swojego widowiska na żywo poświęconego swoim kumplom z Beastie Boys, ale who cares - ogląda się nieźle, jest na Apple TV, ja tam jestem zadowolony, Paul's Boutique przesłuchany.

Na srebrnym globie - Coś Obejrzanego
2020-04-18 18:00:00

W oczekiwaniu na Diunę, polska Diuna. W spoglądaniu zazdrośnie na Mad Maxa, polski Mad Max. Motywicznie Marquezowy, stylistycznie Malickowy. A to tylko jeden film. I tak jak najlepsza whiskey musi długo leżakować, tak i ten film długo przeleżał na cenzorskich półkach. Okazja żeby go obejrzeć i zrecenzować? Najlepsza z możliwych, wątek na reddicie. Film do obejrzania, przynajmniej na razie dostępny jest tutaj: https://www.reddit.com/r/movies/comments/g1ecmm/polish_director_andrzej_zulawskis_trippy/

W oczekiwaniu na Diunę, polska Diuna. W spoglądaniu zazdrośnie na Mad Maxa, polski Mad Max. Motywicznie Marquezowy, stylistycznie Malickowy. A to tylko jeden film. I tak jak najlepsza whiskey musi długo leżakować, tak i ten film długo przeleżał na cenzorskich półkach. Okazja żeby go obejrzeć i zrecenzować? Najlepsza z możliwych, wątek na reddicie. Film do obejrzania, przynajmniej na razie dostępny jest tutaj: https://www.reddit.com/r/movies/comments/g1ecmm/polish_director_andrzej_zulawskis_trippy/

Mad Men - Coś Obejrzanego
2020-03-28 17:00:00

Znowu będzie trochę retrospektywicznie. Bo nie chce mi się w tym domowym marazmie ani specjalnie oglądać czegoś nowego, ani nagrywać o tym, więc wracam do przeszłości.  Serialem, który bardzo dosłownie wraca do przeszłości. Lata 60. w Stanach Zjednoczonych to jedna z najbarwniejszych oraz najdynamiczniej zmieniających się dekad tamtego okresu. Dziesięć lat w siedem (i pół) sezonu. Obraz Ameryki odartej z majestycznego snu. I on. Don Draper. I tak po paru latach od zakończenia cotygodniowych seansów ze światem marketingu z Madison Avenue, wracam do tamtego świata po raz drugi i uświadamiam sobie, że mam zupełnie inne spojrzenie na ten serial. Dalej pochlebne, ale z zupełnie innej strony. Więc wracamy wspólnie do programu z 2018 roku, kiedy z moim dobrym przyjacielem, Michałem Ryplem wspólnie rozkładaliśmy Mad Men na czynniki pierwsze.
Znowu będzie trochę retrospektywicznie. Bo nie chce mi się w tym domowym marazmie ani specjalnie oglądać czegoś nowego, ani nagrywać o tym, więc wracam do przeszłości.  Serialem, który bardzo dosłownie wraca do przeszłości. Lata 60. w Stanach Zjednoczonych to jedna z najbarwniejszych oraz najdynamiczniej zmieniających się dekad tamtego okresu. Dziesięć lat w siedem (i pół) sezonu. Obraz Ameryki odartej z majestycznego snu. I on. Don Draper. I tak po paru latach od zakończenia cotygodniowych seansów ze światem marketingu z Madison Avenue, wracam do tamtego świata po raz drugi i uświadamiam sobie, że mam zupełnie inne spojrzenie na ten serial. Dalej pochlebne, ale z zupełnie innej strony. Więc wracamy wspólnie do programu z 2018 roku, kiedy z moim dobrym przyjacielem, Michałem Ryplem wspólnie rozkładaliśmy Mad Men na czynniki pierwsze.

W lesie dziś nie zaśnie nikt - Coś Obejrzanego
2020-03-21 20:43:45

Recenzja filmu "W lesie nikt dzisiaj nie zaśnie nikt dzisiaj w lesie nie zaśnie nikt w lesie dzisiaj nie zaśnie" czy jakkolwiek się ten szumnie nazywany "pierwszym polskim horrorem" film nazywa

Recenzja filmu "W lesie nikt dzisiaj nie zaśnie nikt dzisiaj w lesie nie zaśnie nikt w lesie dzisiaj nie zaśnie" czy jakkolwiek się ten szumnie nazywany "pierwszym polskim horrorem" film nazywa

Na dobre i na złe - Coś Obejrzanego
2020-03-14 17:00:00

Trzy lata temu wraz z moimi dobrymi przyjaciółmi Jędrulą Jazgarem i Mikołajem Maciejewskim bez żadnych wspomagaczy siedliśmy i zaczęliśmy rozmawiać o najwybitniejszym polskim dziele telewizyjnym medycznym czyli "Na dobre i na złe", ale tym z czasów kiedy Artur Żmijewski nie był uduchowiony, a Krzysztof Pieczyński nie był aż tak uduchowiony. Czekałem na dobry moment, żeby to wyemitować. Lepszego niż setna audycja nie znajdę.

Trzy lata temu wraz z moimi dobrymi przyjaciółmi Jędrulą Jazgarem i Mikołajem Maciejewskim bez żadnych wspomagaczy siedliśmy i zaczęliśmy rozmawiać o najwybitniejszym polskim dziele telewizyjnym medycznym czyli "Na dobre i na złe", ale tym z czasów kiedy Artur Żmijewski nie był uduchowiony, a Krzysztof Pieczyński nie był aż tak uduchowiony.

Czekałem na dobry moment, żeby to wyemitować. Lepszego niż setna audycja nie znajdę.

Sala Samobójców. Hejter - Coś Obejrzanego
2020-03-07 18:00:00

Dzisiejszy odcinek jest sponsorowany przez frazę "można było się spodziewać". Fundatorem nagród jest Symetryzm sp. z o.o. Kuferków zabrakło.

Dzisiejszy odcinek jest sponsorowany przez frazę "można było się spodziewać". Fundatorem nagród jest Symetryzm sp. z o.o.

Kuferków zabrakło.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie