:: ::

Są w historii naszego kraju daty ważne i inne. 1 grudnia mieliśmy 56 rocznicę, bardzo ważną dla mnie i dla wielu. Otóż 1-szego grudnia 1968-go roku Paprykarz Szczeciński, po roku produkcji otrzymał, jak najbardziej słusznie znak jakości Q. Dlaczego Q? Bo paprykarz był tak dobry, że kto go spróbował, ten mówił z pełnymi ustami: o Q jakie dobre. Pierwowzorem paprykarza szczecińskiego była afrykańska potrawa Tiep bou dienn Sénégalais, co można przetłumaczyć na polski jako protoplasta polskiego paprykarza szczecińskiego. Kiedy paprykarz, ta cudowna pulpa składająca się z ryżu, delikatnych kostek rybnych i mazi pomidorowo paprykowej, dostawał w 1968-m ten znak Q, miałem wtedy siedem lat i byłem siedmiolatkiem. Byłem pełny marzeń, bo dziś jestem tylko pełny. Pierwsze moje próby paprykarzu szczecińskiego giną w mrokach niepamięci. Ale wiem, że w mojej młodości był on zawsze obecny. Pisałem o tym: Ta konserwa to szaleństwa młodości. To pierwsze miłości, pierwsze pocałunki: o, jadłeś paprykarz?

Jest to odcinek podkastu:
Felieton Tomasza Olbratowskiego

Tomasz Olbratowski, człowiek legenda - jego cięty dowcip doprowadził do łez niejednego polityka, dwóch premierów po jego felietonie wyrwało sobie włosy z głowy, a podobno jeden prezydent zainterweniował osobiście - z prośbą, by Olbratowskiego zakneblować albo chociaż przerzucić do sekcji sportowej! A co na to sam Olbratowski?! Jak zwykle tylko się z tego śmieje od ponad ćwierć wieku - codziennie tuż przed ósmą w RMF FM.

Kategorie:
Komediowe

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie