:: ::

Udajmy się do Szkocji. Do przełomu 18 i 19 wieku. 3 czerwca 1774 roku W Pisley w rodzinie Jamesa Tannahilla, tkacza, urodził się chłopiec. Rodzice dali mu na imię Robert. W tamtych czasach awans społeczny nie był zjawiskiem powszechnym, Robert więc po ukończeniu szkoły, w wieku 12 lat został jak jego ojciec tkaczem, tkaczem jedwabnej gazy. I nie usłyszelibyśmy o Robercie tkaczu, gdyby chłopiec nie zainteresował się poezją. Ale się zainteresował. Został poetą tkaczem – Weaver Poet, tak go dzisiaj nazywają na wyspach. Pozostawił po sobie parę zbiorów wierszy i innych prac. Nie odniósł wielkiego sukcesu, co zresztą doprowadziło go do samobójczej śmierci w wieku 36 lat. I pewnie nie usłyszelibyśmy tu w Polsce o poecie tkaczu Robercie Tannahillu, gdyby nie zainteresował się muzyką. Ale się zainteresował. Spotkał kompozytora Roberta Archibald Smitha, który opatrzył muzyką parę jego tekstów. Do paru innych muzykę skomponował organista John Ross. Do muzyki Robert miał więcej szczęścia, jego piosenki, śpiewane są chętnie do dzisiaj nie tylko w Szkocji. A przynajmniej 3 z nich stały się podstawą do folkowych „evergreenów” znanych na całym świecie. Robert Tannahill napisał „The Soldier’s Adieu”, na jej podstawie przed I wojną światową w Nowej Szkocji powstała piosenka „Farewell To Nova Scotia”, na naszym podwórku znana z polskim tekstem Bogdana Kuśki jako „Brzeg Nowej Szkocji”. Melodia piosenki Tannahilla „Thou Bonnie Wood of Craigielea” została zmodyfikowana przez Christine MacPherson i tak powstała melodia słynnej australijskiej „Waltzing Matilda” Banjo Patersona. No i wreszcie Robert Tannahill do spółki z Archibaldem Smithem stworzyli „The Braes of Balquhidher” (znawcy twierdzą że zaadoptowali do niej melodię jeszcze starszej piosenki, ale nie są zgodni której). Poeta nawiązuje w tekście (podobno) do opowieści swojej niani, Mary McIntyre z parafii Balquhither, o tym jak niania i jej matka upiekły bannock (taki chlebek) dla armii Karola Edwarda Stuarta, maszerującego do Culloden. „The Braes of Balquhidher” usłyszał podczas podróży do Szkocji Irlandzki muzyk, znany z gry na uilleann pipe Francis McPeake. Gdy zmarła jego żona napisał na jej cześć tekst i zaadaptował do niego melodię piosenki Tannahilla. Francis nie wierzył, że jest zdolny ponownie się zakochać, swój żal wyraził w 2 zwrotkach piosenki. Legenda głosi, że jego syn również Francis dopisał 3. zwrotkę niosącą nadzieję (która notabene się spełniła). I tak powstała jedna z najpiękniejszych i najsłynniejszych irlandzkich piosenek folkowych „The Wild Mountain Thyme” - dziki górski tymianek, albo po prostu macierzanka. Piosenka śpiewana w momentach, w których chcemy podnieść słuchaczy na duchu, zasiać ziarno nadziei w chwilach smutku. A sam tytułowy tymianek to na wyspach symbol miłości. Młode dziewczyny używały gałązek tymianku aby poznać imię przyszłego ukochanego a damy dworu wyhaftowanym tymiankiem z pszczołą obdarowywały ulubionych rycerz. Audycja zawiera utwory: „The Braes of Balquhidher” w wykonaniu „The Kells”, słowa: Robert Tannahill, muzyka:  Archibald Smiths „The Wild Mountain Thyme” w wykonaniu Liama Clancy, słowa: Francis McPeak I i II, muzyka: Francis McPeake na podstawie „The Braes of Balquhidher” @jarasaseasongi znajdziesz na Facebooku i YouTube

Jest to odcinek podkastu:
jarasaseasongi - muzyczne historie

W jarasaseasongach możecie usłyszeć piosenki (nie tylko szanty i pieśni morza

Kategorie:
Historia muzyki Muzyka

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie