Dziś o małej radiowej rewolucji, może nawet nie takiej małej.
Otóż pod koniec lat 50 ubiegłego wieku dwóch naszych dobrych znajomych, wielkich, zaprzyjaźnionych pieśniarzy folkowych Ewan MacColl i Pete Seeger, nawiązało współpracę z producentem radiowym Charlsem Parkerem (żeby było ciekawiej, Charles też śpiewał i był animatorem ruchu folkowego). Postanowili stworzyć dla BBC cykl audycji poświęconych różnym aspektom życia na wyspach brytyjskich. Na przestrzeni 6 lat powstało osiem audycji o brytyjskich kolejarzach, budowniczych autostrad, rybakach, górnikach, bokserach, nastolatkach, obieżyświatach, majsterkowiczach, a nawet osobach chorych na polio. Cykl nosił nazwę „Radio ballads”.
Panowie tworzyli audycje z czterech fundamentalnych elementów: muzyki instrumentlnej, efektów dźwiękowych, piosenek i nagranych wypowiedzi ludzi, których dotyczyła tematyka. Dziś nie brzmi to zaskakująco ale w latach 50 była to rewolucja. Samo połączenie różnych form nie było niczym nowym, nowością był sposób emitowania wypowiedzi bohaterów. W tamtych czasach w audycjach radiowych wypowiedzi zwyczajnych ludzi były transkrybowane a następnie czytane przez zawodowych lektorów. MacColl, Seeger i Parker do każdej audycji gromadzili setki taśm z nagranymi wypowiedziami rozmówców, spośród nich wybierali najciekawsze i, uwaga, w oryginale puszczali w eter. Szok. Powstały programy zabawne, pouczające, poetyckie i zarazem bardzo autentyczne.
62 lata temu, w sierpniu 1960 roku premierę miał trzeci odcinek cyklu „Singing the Fishing” będący hołdem dla rybackich społeczności wschodniej Anglii i północno-wschodniej Szkocji. Odcinek ważny, i to z co najmniej trzech powodów powodów.
Pierwszy to ten, że „Singing the Fishing” było pierwszym w cyklu dziełem w pełni zintegrowanym, wykorzystującym dopracowane już innowacyjne techniki wplatania muzyki w dokumentalną treść, dziełem które ustaliło ostateczny standard dla pozostałych oddcinków cyklu i wyznaczyło kierunek rozwoju tzw. „oral history” w radiu. Drugi powód to taki, że „Singing the Fishing” rozsławiło Cykl na całym świecie. Po zdobyciu Prix d'Italia dla radiowego dokumentu w październiku 1960 roku, audycja została wyemitowana w 86 krajach. No a trzecim powodem jest niezwykła piosenka.
No właśnie - niezwykła. W „Radio Ballads” śpiewane były piosenki specjalnie na tę okoliczność napisane przez Ewana MacColla. Podczas nagrań do „Singing the Fishing” Ewan MacColl poznał starego rybaka Sama Larnera. Samuel jako 13 latek pod koniec XIX wieku pływał już jako chłopiec okrętowy, po 2 latach zamustrował na rybaki i wypływał na łowiska przez kolejne 39 lat. Na emeryturze jeździł po Anglii i śpiewał poznane w rybackich portach pieśni. Życie Sama zafascynowało Ewana do tego stopnia, że napisał w hołdzie rybakowi piosenkę. Powstała moja ulubiona pieśń rybacka „The Shoals of Herring” - Ławice Śledzi. W Polsce z nieco zmienionym rytmem, pod tytułem „Ławice” śpiewają ją Cztery Refy do słów Andrzeja Mendygrała.
Ale prawdziłą perłą jest oryginał, koniecznie z prologiem i epilogiem, których brakuje w polskiej wersji. Liam Clancy, autor mojego ulubionego wykonania, pięknie o „The Shoals of Herring” opowiada, twierdząc, że MacColl przed programem nagrał na taśmach wszystkich starych rybaków ze wschodniego wybrzeża Anglii i w piosence nie użył ani jednego własnego słowa. ... zrymował fragmenty nagranych wypowiedzi rybaków, dorzucił króciutki cytat z Shakespeara, i uczynił z tego piosenkę. Dla mnie arcydzieło.
Sail Ho
Audycja zawiera utwory:
Fragment audycji „Singing the Fishing” z cyklu „Radio ballads”, wyemitowanej 16 sierpnia 1960 roku w BBC Radio, autorzy: Ewan MacColl, Pete Seeger i Charls Parker
“Ławice” w wykonaniu zespołu „Cztery Refy”, słowa: Andrzej Mendygrał, muzyka: Ewan MacColl
“The Shoals of Herring” w wykonaniu Liama Clancy z zespołem, słowa i muzyka: Ewan MacColl
Jest to odcinek podkastu:
jarasaseasongi - muzyczne historie
W jarasaseasongach możecie usłyszeć piosenki (nie tylko szanty i pieśni morza