Od zawsze uwielbiałem przygody, wciągające historie, chciałem ruszyć na szlak z Bilbo Bagginsem i stanąć oko w oko z prawdziwym smokiem.
Tego szukałem w grach komputerowych czy planszowych.
Za dzieciaka grałem w Magię i Miecz, miałem wszystkie dodatki, nawet ten co wysyłał Cię w odmęty kosmosu.
Moja córka Hania, z którą prowadzę ten podcast o grach planszowych, także ma wyobraźnie, która łaknie przygody. Uwielbia Harrego Pottera, Wojowników ( to taka seria książek i komiksów z kotami) i Sowi Dom (ciekawy serial animowany dostępny na Disney plus).
Chciałem ją wprowadzić w świat fabularnych gier planszowych, by scenariusz po scenariuszu razem ze mną była w centrum przygody.
Na półce sporo gier planszowych tego typu:
- Gloomhaven: Szczęki Lwa,
- Magia i Myszy,
- Massive Darkness
- i wiele innych.
Jeszcze nie, w niektórych tych grach zasady, a dokładnie ich ilość zabijają frajdę z gry dla 11-latki.
Bałem się , że będę musiał czekać na zagranie z nią w ten typ gier jeszcze rok lub dwa.
Jednak na nasz stół trafiła gra:
Księga cudów od wydawnictwa Rebel.
Proste zasady i nie do końca oczywista historia sprawiły, że w Hani serduszku pojawił się nowy zew przygody.
I jeszcze to innowacyjne podejście, tytułowa księga jest planszą, rozkłada się, w środku jest cała kraina z żyjącymi w niej stworami.
Miejsca i postacie 3-d rozkładają się jak w książkach dla dzieci.
W miarę jak fabuła będzie się rozwijać, to samo spotka krajobraz w książce (która jest równocześnie planszą). Pojawią się nowe miejsca, nowe kreatury, otworzą ścieżki, cały ten świat żyje i zmienia się wraz z historią.
Dzieciaki to widzą i wczuwają się jeszcze bardziej, jest to taka trochę wyprawa do Narni lub do krainy z Niekończącej się opowieści.
Gra ma w sobie 6 scenariuszy, każdy można przejść trochę inaczej, co powoduje, że jest kilka rozgałęzień historii, a tym samym kilka zakończeń.
Gdy skończyliśmy ostatni 6 scenariusz usłyszałem od Hani:
-Nie sprzedawaj tej gry ok? Chce przejść ją jeszcze raz, ale tym razem inaczej.
Poczuła zew przygody i coś czuję, że Magia i Myszy będą następne, wrota do przygody zostały otwarte.
Pytanie czy w tej skierowanej do dzieciaków grze rodzic znajdzie coś dla siebie i czy w ogóle jest potrzebny?
Posłuchaj o tym w tym odcinku podcastu.
Nasz podcast o rodzinnych grach planszowych: Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki.
Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie.
Hania to moja 11-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
Gra Księga cudów to gra dla od 1 do 4 osób.
Jest przeznaczona dla graczy od 10 lat, a rozgrywka w nią potrwa około 90 minut. (to oczywiście zależy od scenariusza, a tych jest 6, niektóre trwają 40min inne dłużej, te 90 minut to chyba maksymalny czas trwania scenariusza)
Jakie jest nasze zdanie o grze?
Czy tym razem Hani coś się nie podobało?
Na co ja zwróciłem uwagę?
Posłuchaj nas i zdecyduj czy ta gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
W każdym odcinku informujemy także o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia.
Przygotowujemy listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub może chcesz posłuchać o konkretnej grze planszowej, napisz do nas na: crashboardpodcast@gmail.com.
Nasz profil znajdziesz na Facebooku i Instagramie, po prostu wpisz w wyszukiwaniu: Crash Board.
-Maciek
PS. Gry pochodzą z prywatnej kolekcji, nikt nas ani nie wspiera, ani nie sponsoruje:)
Jest to odcinek podkastu:
Crash Board
Grasz z rodziną w gry planszowe?
Masz dzieci, które kupują gry oczami i twoim portfelem?
Nie kupuj planszowego kota w worku. Zapraszamy do podcastu o grach planszowych Crash Board, w którym opowiemy o grach planszowych z perspektywy taty gracza, wieloletniego planszowego zapaleńca i kolekcjonera gier, a także jego 12 letniej córki pasjonatki gier i miłośniczki zwierząt wszelakich. Posłuchaj co my myślimy o grach i zdecyduj samodzielnie czy dana gra jest dla Ciebie i Twojej rodziny.
Nasz podcast o grach planszowych Crash Board, jest inny, ponieważ opowiadamy o grach z perspektywy taty gracza i jego córki. Ja jestem Maciek i od ponad dekady gram w nowoczesne gry planszowe. Nasze zbiory to ponad trzysta gier i ta liczba nadal rośnie. Hania to moja 12-letnia córka, miłośniczka zwierząt, marzycielka, uwielbia rysować, rzeźbić oraz lepić i kolekcjonuje wszystko co się da – po tatusiu. :)
Razem tworzymy zgrany zespół, który nie zawsze się zgadza, ale zawsze dobrze się bawi nad planszą.
W każdym odcinku informujemy o najciekawszych newsach dotyczących rodzinnych gier planszowych z ostatniego tygodnia. Przygotowujemy dla Was listę premier i zapowiedzi, które warto mieć na radarze. Zapraszamy gości z planszówkowej społeczności, by dorzucili swoje przemyślenia o omawianej grze.
Jeśli chcesz się podzielić swoimi uwagami lub zaproponować grę, o której mamy opowiedzieć w podcaście napisz na: crashboardpodcast@gmail.com lub odezwij się na naszym facebookowym profilu lub instagramie.
Kolejnych odcinków spodziewaj się co dwa tygodnie.
Maciek i Hania