W emocjach powściągliwe, często surowe. Miłość wyrażające gestami, np. jedzeniem, przygotowywanym w ilościach nie do przejedzenia. Wiecznie czymś zajęte, zapobiegliwe i praktyczne. Nie potrafiące odpoczywać, a odpoczynek innych oceniające surowo. Skromne i oszczędne. Nie dające sobie nigdy prawa do przyjemności. Taki obraz babć i prababć dla wielu z nas może być boleśnie znajomy, ale Joanna Kuciel-Frydryszak w swojej książce „Chłopki” dokonuje rodzinnych egzorcyzmów. Wnikliwie bada realia życia kobiet na polskiej wsi przed stu laty i każe czytelnikowi wyciągać wnioski. To opowieść o biedzie, głodzie i wstydzie. Pieśniach weselnych, które brzmią jak żałobne, rzeczywistości bez kolorowych strojów, kogucików czy wycinanek. Po tej książce być może już nigdy nie pójdziecie na ludowy festyn, ale cieplej spojrzycie na krewnych, zrozumiecie pokoleniowe tarcia. Bo choć chłopskie pochodzenie wciąż bywa wstydliwym tematem, według statystyk dotyczy większości społeczeństwa.
„Chłopki. Opowieść o naszych prababkach” Joanna Kuciel-Frydryszak, wyd. Marginesy
Jest to odcinek podkastu:
Temat rzeka
Dziennikarka „Vogue Polska” Basia Czyżewska rozmawia z autorami i autorkami najciekawszych reportaży ostatnich lat i miesięcy. Rozmawiamy o tym, z jakimi założeniami zaczynali, jak przebiegała ich praca i jak weryfikowali teoretyczną wiedzę. Pytamy o doświadczenia i wnioski. Wybieramy książki, które poruszają tematy zaangażowane społecznie i opisują zachodzące zmiany.