Wehikuł Harel
Podróż wehikułem czasu po latach współczesnych. Raz wylądujemy w roku 1996 i przyjrzymy się ówczesnym trendom, innym razem zawędrujemy do 2008, by obserwować rodzące się blogi. Każdy rok, który odwiedzimy, prowadząca – znana blogerka Harel – będzie opisywać przez pryzmat kultowych miejsc, popularnych projektantów, zjawisk w modzie, ale też własnych wspomnień.
1997
2022-12-24 06:00:00
Oto nisza między modą masową a modą wysoką, która właśnie miała się wypełnić. Pomysły pojawiały się niezależnie od siebie na różnych szerokościach geograficznych. W Sztokholmie Jonny Johansson próbuje zlecić produkcję stu par dżinsów z czerwonym przeszyciem. Tak, uda się, i dżinsy z miejsca podbi-ją świat. W Paryżu z kolei otwierają się niepozorne drzwi pod numerem 213 rue Saint Honoré, a za nimi czai się przyszłość. Butik Colette miał zmienić bieg historii. Przynajmniej w branży mody.
Oto nisza między modą masową a modą wysoką, która właśnie miała się wypełnić. Pomysły pojawiały się niezależnie od siebie na różnych szerokościach geograficznych. W Sztokholmie Jonny Johansson próbuje zlecić produkcję stu par dżinsów z czerwonym przeszyciem. Tak, uda się, i dżinsy z miejsca podbi-ją świat. W Paryżu z kolei otwierają się niepozorne drzwi pod numerem 213 rue Saint Honoré, a za nimi czai się przyszłość. Butik Colette miał zmienić bieg historii. Przynajmniej w branży mody.
2007
2022-12-10 06:00:00
Na Upper East Side rządziła „Plotkara”. Na wybiegu Balenciaga w eklektycznym ujęciu Nicolasa Ghesquiere’a. A na scenie Lily Allen w różowej sukni balowej i adidasach. W Londynie działy się rzeczy obiecujące. Czy to prawda, że Kate Moss została żywym manekinem, a Christopher Kane sznurował wszystko, co wpadło mu w ręce?
Na Upper East Side rządziła „Plotkara”. Na wybiegu Balenciaga w eklektycznym ujęciu Nicolasa Ghesquiere’a. A na scenie Lily Allen w różowej sukni balowej i adidasach. W Londynie działy się rzeczy obiecujące. Czy to prawda, że Kate Moss została żywym manekinem, a Christopher Kane sznurował wszystko, co wpadło mu w ręce?
1990
2022-11-26 06:00:00
O filmowych metamorfozach i serialowych intrygach. O gorsetach na scenie i szokujących flakonach. W Polsce u progu nowej dekady inspirowaliśmy się fikcyjnymi postaciami i wnętrzami z amerykańskich produkcji. Nawet sklepy spożywcze nosiły imiona ulubionych bohaterek niedzielnego popołudnia, a bohaterki te trzymały nas w silnym uścisku lat 80. minionego wieku. Witamy w roku 1990.
O filmowych metamorfozach i serialowych intrygach. O gorsetach na scenie i szokujących flakonach. W Polsce u progu nowej dekady inspirowaliśmy się fikcyjnymi postaciami i wnętrzami z amerykańskich produkcji. Nawet sklepy spożywcze nosiły imiona ulubionych bohaterek niedzielnego popołudnia, a bohaterki te trzymały nas w silnym uścisku lat 80. minionego wieku. Witamy w roku 1990.
2010
2022-11-12 06:00:00
Oto dwa rewolucyjne wątki A.D. 2010. Pierwszy: Phoebe Philo ze swoją pierwszą wybiegową kolekcją na wiosnę lato 2010. Drugi: Instagram, który w tym roku powstaje. Ani bez jednego, ani bez drugiego moda nie byłaby tym, czym jest dziś. Ponadto: wyścig Indie z Twee, analogowe fascynacje oraz pierwszy oficjalny tydzień mody w Polsce.
Oto dwa rewolucyjne wątki A.D. 2010. Pierwszy: Phoebe Philo ze swoją pierwszą wybiegową kolekcją na wiosnę lato 2010. Drugi: Instagram, który w tym roku powstaje. Ani bez jednego, ani bez drugiego moda nie byłaby tym, czym jest dziś. Ponadto: wyścig Indie z Twee, analogowe fascynacje oraz pierwszy oficjalny tydzień mody w Polsce.
1993
2022-10-29 07:00:00
Flanelowa koszula, sztruksy, dużo za duża wojskowa kurtka i wielka czapka. Może być peruwiańska, z ulicznego stoiska. Albo w drobne paski, jak z pokazu Anny Sui czy Marca Jacobsa dla nowojorskiej marki Perry Ellis. Choć Suzy Menkes skwitowała go słowami „Grunge jest upiorny”, moda podążyła swoim torem, nie bacząc na krytyczne komentarze. Dla opornych na styl z Seattle - moda prosto z Danii, która wreszcie dotarła do Warszawy. W odcinku m.in. krótka historia marek Jackpot i Cottonfield, gwiazda jednego przeboju z kapeluszu z goglami oraz na deser sto pięćdziesiąt playlist na kasetach magnetofonowych, prosto ze sklepów Gap.
Flanelowa koszula, sztruksy, dużo za duża wojskowa kurtka i wielka czapka. Może być peruwiańska, z ulicznego stoiska. Albo w drobne paski, jak z pokazu Anny Sui czy Marca Jacobsa dla nowojorskiej marki Perry Ellis. Choć Suzy Menkes skwitowała go słowami „Grunge jest upiorny”, moda podążyła swoim torem, nie bacząc na krytyczne komentarze. Dla opornych na styl z Seattle - moda prosto z Danii, która wreszcie dotarła do Warszawy. W odcinku m.in. krótka historia marek Jackpot i Cottonfield, gwiazda jednego przeboju z kapeluszu z goglami oraz na deser sto pięćdziesiąt playlist na kasetach magnetofonowych, prosto ze sklepów Gap.
2008
2022-10-15 07:00:00
Ogólnoświatowy trend czy spisek? Mawiało się, że spisek, bo to niemożliwe, by nagle, w tym samym momencie, po obydwu stronach globu pojawiły się setki szafiarek. Kim były, co robiły i dlaczego się wstydziły? I dlaczego Cory Kennedy wcale nie była pierwszą szafiarką, choć uparcie się ją w tę rolę wcielało? Te wątki pojawią się zaraz obok skandalicznych zdjęć z branżowych imprez oraz ich stałych bohaterek i bohaterów. A wszystko w klimacie mody, która wreszcie zeszła na ziemię.
Ogólnoświatowy trend czy spisek? Mawiało się, że spisek, bo to niemożliwe, by nagle, w tym samym momencie, po obydwu stronach globu pojawiły się setki szafiarek. Kim były, co robiły i dlaczego się wstydziły? I dlaczego Cory Kennedy wcale nie była pierwszą szafiarką, choć uparcie się ją w tę rolę wcielało? Te wątki pojawią się zaraz obok skandalicznych zdjęć z branżowych imprez oraz ich stałych bohaterek i bohaterów. A wszystko w klimacie mody, która wreszcie zeszła na ziemię.
2005
2022-10-01 07:00:00
Hit sezonu? Bolerko. Nosiła je nawet Sienna Miller. A może przede wszystkim ona, bo był to element obowiązkowy stylu boho, którego była wierną wyznawczynią. Do bolerka kalosze, ale tylko huntery, niczym Kate Moss, która nawet brodząc po kostki w błocie, wyglądała szykownie. Rok 2005 sprzyja ugly shoes. Jeśli nie kalosze, to zimowe emu lub uggi, choć nie są jedynym wyborem. Czy to prawda, że na pokazie wiosennej kolekcji Driesa van Notena było ponad dwustu kelnerów? Co mieściło się w warszawskim Żyletkowcu? I wreszcie, kto podpadł Stelli McCartney? Odpowiedzi w najnowszym odcinku.
Hit sezonu? Bolerko. Nosiła je nawet Sienna Miller. A może przede wszystkim ona, bo był to element obowiązkowy stylu boho, którego była wierną wyznawczynią. Do bolerka kalosze, ale tylko huntery, niczym Kate Moss, która nawet brodząc po kostki w błocie, wyglądała szykownie. Rok 2005 sprzyja ugly shoes. Jeśli nie kalosze, to zimowe emu lub uggi, choć nie są jedynym wyborem. Czy to prawda, że na pokazie wiosennej kolekcji Driesa van Notena było ponad dwustu kelnerów? Co mieściło się w warszawskim Żyletkowcu? I wreszcie, kto podpadł Stelli McCartney? Odpowiedzi w najnowszym odcinku.
Wehikuł Harel, odc. 8: 1998
2022-06-11 07:59:00
Kolorowa mascara do włosów, pastelowy błyszczyk do ust, a w opozycji - raczkujący minimalizm. Z jednej strony charakterystyczne stylizacje Carrie Bradshaw, z drugiej - dyskretna elegancja Carolyn Besette Kennedy. Za oceanem Calvin Klein. Lokalnie: Simple, MMC i Joanna Klimas. Jak rodziła się polska współczesna moda? I co z tych wszystkich propozycji przyjęło się w naszych szafach? Odpowiedzi na te oraz wiele innych pytań znajdziecie w odcinku o roku 1988.
Kolorowa mascara do włosów, pastelowy błyszczyk do ust, a w opozycji - raczkujący minimalizm. Z jednej strony charakterystyczne stylizacje Carrie Bradshaw, z drugiej - dyskretna elegancja Carolyn Besette Kennedy. Za oceanem Calvin Klein. Lokalnie: Simple, MMC i Joanna Klimas. Jak rodziła się polska współczesna moda? I co z tych wszystkich propozycji przyjęło się w naszych szafach? Odpowiedzi na te oraz wiele innych pytań znajdziecie w odcinku o roku 1988.
Wehikuł Harel, odc. 7: 2004
2022-05-28 05:00:00
Pora na lans. Najlepiej w towarzystwie „warszawki”, w czymś z ukrytego sklepu Comme des Garcons. W ukrytym, a jakże, klubie na kartę, z obowiązkową selekcją. Aby się nie wygłupić, warto wziąć lekcję stylu oraz znaleźć odpowiedź na pytanie: jak się nie ubierać. Jeśli nie damy rady samodzielnie, możemy liczyć na spektakularną metamorfozę przy pomocy modnej stylistki. Witam w roku 2004, gdy wszystko było możliwe, pod warunkiem, że wyszczuplało.
Pora na lans. Najlepiej w towarzystwie „warszawki”, w czymś z ukrytego sklepu Comme des Garcons. W ukrytym, a jakże, klubie na kartę, z obowiązkową selekcją. Aby się nie wygłupić, warto wziąć lekcję stylu oraz znaleźć odpowiedź na pytanie: jak się nie ubierać. Jeśli nie damy rady samodzielnie, możemy liczyć na spektakularną metamorfozę przy pomocy modnej stylistki. Witam w roku 2004, gdy wszystko było możliwe, pod warunkiem, że wyszczuplało.
Wehikuł Harel, odc. 6: 2000
2022-05-14 05:44:00
Trzy, dwa, jeden, północ! I wszystko działa, nic się nie zepsuło. Rok 2000 przywitaliśmy z niekrytą ciekawością, traktując go bardzo poważnie, licząc na prawdziwy nowy początek. Widać to w modzie, coraz bardziej futurystycznej, bo czy wcześniej ktoś widział dżinsy pokryte teflonem? Wpatrujemy się w zjawiskową Jennifer Lopez i marzymy, by uzyskać jej sylwetkę, najlepiej w czternaście dni, dzięki odpowiednim specyfikom, chętnie reklamowanym w prasie kobiecej. Wszystko miało być instant, łącznie z cappuccino z saszetki. Całe szczęście, że czasy się zmieniły. Kto ze mną wraca do roku 2000? Obiecuję, że to tylko na chwilę.
Trzy, dwa, jeden, północ! I wszystko działa, nic się nie zepsuło. Rok 2000 przywitaliśmy z niekrytą ciekawością, traktując go bardzo poważnie, licząc na prawdziwy nowy początek. Widać to w modzie, coraz bardziej futurystycznej, bo czy wcześniej ktoś widział dżinsy pokryte teflonem? Wpatrujemy się w zjawiskową Jennifer Lopez i marzymy, by uzyskać jej sylwetkę, najlepiej w czternaście dni, dzięki odpowiednim specyfikom, chętnie reklamowanym w prasie kobiecej. Wszystko miało być instant, łącznie z cappuccino z saszetki. Całe szczęście, że czasy się zmieniły. Kto ze mną wraca do roku 2000? Obiecuję, że to tylko na chwilę.