:: ::

"I jak matka matce chcę powiedzieć: Odkryłam, że wszystko się dzieje pod powierzchnią. I to, co obserwujemy, ma swoje źródło gdzieś dużo, dużo niżej. Nigdy nie chodzi o za mało owsianki, nigdy nie chodzi o przewróconą wieżę. Zawsze chodzi o jakąś niezaspokojoną potrzebę, o potrzebę utulenia, ukojenia, zapewnienia, że jesteśmy obok. Potwierdzenia bezpieczeństwa. Walidacji jakiejś troski, nawet jeśli to tęsknota za babcią. Zaglądanie niżej, głębiej, w potrzeby kryjące się za reakcjami mojej córki nauczyły mnie tego samego w stosunku do siebie, do mojej partnerki, ale też moich przyjaciół. Mojego całego systemu wsparcia. Reakcje moich przyjaciół i ich złość na spóźnienie na spotkanie mogą wynikać z czegoś zupełnie innego- i po pociągnięciu za sznurek wysypują się z nich problemy w związku, stresy w pracy, czy desperacka potrzeba urlopu. I to jest coś o czym już można rozmawiać, czym się do siebie zbliżyć. Nigdy nie chodzi o spóźnienie, nigdy nie chodzi o złamanego banana ani zagięty brzeg kartki do rysowania."

Jest to odcinek podkastu:
Matka matce

Podcast o tym, co jest dla mnie w macierzyństwie najciekawsze, najtrudniejsze, a co najśmieszniejsze. O mitach, w które wierzyłam i faktach, które mnie zaskoczyły. O złożonej i czasem wyboistej drodze rodzicielstwa bliskości, która mimo swych trudności daje to, co najpiękniejsze- dzieciństwo oparte na miłości, szacunku i bezgranicznej akceptacji. Czyli dzieciństwo, na jakie zasługuje każde dziecko- także to w nas.

Miłego słuchania!
Asia Okuniewska

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie